Yasmin wątek zbiorczy.

[Goha91]

Ufff... Ulżyło, troszeczkę... Dziękuję Sethra , bo w mojej głowie tyle już sobie horrorów wyhodowałam, że aż strach... Piguły staram się brać regularnie i teraz też tak było.
Czy miał ktoś jeszcze podobne doświadczenia, czy to tylko w pojedynczych przypadkach tak osobliwie...

[Vilqa]

I co wtedy?
Biorąc wczoraj pigułę zauważyłam, że nie wzięłam środowej (15 z opakowania), więc, razem z czwartkową (16), wzięłam i tę "zapomnianą". Rano po analizie opakowania, wyszło, że jednak środową wzięłam, ale przez pomyłkę wydłubałam z drugiego końca opakowania (i stąd ta mpmyłka w czwartek). I teraz mam problem. Czy wziąć opakowanie do końca, zrobić przerwę i zacząć następne. Wziąć do końca i nie robiąc przerwy zacząć kolejne opakowanie, czy też od dziś nie brać (piatek), zrobić przerwę i zacząć po 7 dniach nowy listek. Nie ukrywam jestem w kropce. I ja się przedstawia działanie antykoncepcujne w takim wyapdku? W ulotce jakoś pominęli ten punkt, jest tylko: skonsultowac się z lekarzem :/

Nie ukrywam głowa rąbie mnie strasznie (pewnie skutek uboczny zwiększonej ilości hormonów).

Żeby nie było, że do Was, a nie do lekarza. Poleciałam z samego raka kurcgalopkiem, ale państwowy na urlopie, a mój prywatny chory. Zastępstw żadnych. Internista nie powiedział nic konkrentego :/ Udało mi się zapisać do gina, ale dopiero na wtorek.

Proszę o jakieś rady.

Wiem, wiim, jestem matoł. I stara sklerotyczka. Nie umiem sobie tego wytłumaczyć, piguły to dla mnie nie pierwszyzna, biorę od 2 lat, a tu takie coś.

[_Emi_]

Chwila moment To znaczy, ze tą 15 z opakowania przyjelas z opoznieniem? Jeśli tak to nie rob przerwy, nic się nie powinno stac.

[nicko]

Możesz zrobić normalnie przerwe, bo jak się okazało przyjęłaś tą pigułkę w odpowiednim czasie, antykoncepcja zachowana.

[Vilqa]

Napisane przez _Emi_

Chwila moment To znaczy, ze tą 15 z opakowania przyjelas z opoznieniem? Jeśli tak to nie rob przerwy, nic się nie powinno stac.

Nie, nie. Wzięłam jak się okazało nadprogramowo. Po prostu w czwartek wzięłam normalnie czwartkową + środową (myślałam, że jej zapomniałam bo była w blistrze), okazało się jednak, że w jakimś szalonym widzie w środę wzięłam ok, ale z drugiego końca blistra, czyli ostatnią z opakowania ( tam tez było oznaczenie, że środa - pierwszą z blistra biorę w czwartek). Stąd zamieszanie. Wyszło, że w czwartek wzięłam zupełnie ekstra dodatkową
Mam nadzieję, że jaśniej ujęłam.

[_Emi_]

Już rozumiem. Normalnie zrob 7 dni przerwy i lecisz dalej.
Od nadprogramowej tabletki antykoncepcja nie powinna byc zachwiana.

[nicko]

Wzięłaś dwie pigułki jednego dnia, więc przerwa zacznie się dzień wcześniej to musisz pamiętać, żeby i nowy blister rozpocząć dzień wcześniej niż dotychczas, antykoncepcja jest cały czas zachowana, nie musisz stosować dodatkowych metod.

[TeQuiero]

Stosuje któraś z Was ? Jakie są Wasze opinie co do Yasimn ?? wypowiadajmy się

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

ja dopiero przy czwartej tabletce

[rapifen]

chyba istnieje taki wątek...



źle przeczytałam ;p jest yasminelle już.

[_Emi_]

Juz Ci nawet znalazłam http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=83266

[Marwari]

Napisane przez TeQuiero

Stosuje któraś z Was ? Jakie są Wasze opinie co do Yasimn ?? wypowiadajmy się

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

ja dopiero przy czwartej tabletce

oj wpadeczka
Yasmin ma chyba nawet 2 wątki jak nie 3...

[babyboo]

Witam, znowu mam problem natury ginekologicznej
O 21 wzięłam wczoraj tabletkę Yasmin (moje drugie opakowanie), o 21:50 dostałam biegunki, więc wzięłam kolejną tabletkę, wg zaleceń w ulotce. Obudziłam się w nocy o 00:30 i wymiotowałam, ale nie wzięłam kolejnej tabletki. Nie mam pewności, czy tabletki się wchłoneły. Mam kilka pytań:

1. Jeśli się wchłonęły to znaczy, że przyjęłam za dużo hormonów, czy coś się może stać?
2. Czy jestem zabezpieczona nadal?
3. Zostało mi 5 tabletek, więc przesunie mi się przyjmowanie pierwszej z kolejnego opakowania o jeden dzień. Powinnam je wziąć do końca, a później normalnie zrobić 7-dniową przerwę?
4. Czy ta biegunka i wymioty mogły wystąpić za sprawą tabletek? (Wcześniej nie miałam żadnych problemów)

Stresuje się okropnie, pomóżcie!!!

[kamila2006]

1. nie, nawet jesli wszystkie tabletki sie wchłoneły nic ci sie nie stanie
2.tak jeszcze jestes
3.poniewaz biegunka ani wymioty nie powinny wystąpic w ciagu 3-4 h od wzięcia tab a te twoje godziny sa takie hmm... niby cos by sie wchłoneło ale pewnosci nie ma a piszesz ze to 3 tydzien brania (skoro zostalo ci 5 tabletek) to ja bym od wczoraj liczyla 1 dzien przerwy. nie wiem jak doradza ci dziewczyny ale skoro po wymiotach nie wziełas juz tab a te wczesniejsze tabletki mogly sie nie wchlonąc calkowicie patrzac po godzinach jakie podalas to mysle ze aby skutecznie zachowac antykoncepcje licz od wczoraj 1 dzien przerwy a 8 dnia rozpocznij nowe opakowanie. (patrz ulotka przyjmowanie tabletek w 3 tygodniu brania strona 35)
4.przyczyny moga być rózne, moze jakies niezdrowe jedzenie? stres? że od tabletek neisadze skoro nie zdarzalo ci sie to wczesniej.
5 JEST WĄTEK ZBIORCZY O ZGUBIONYCH ZWYMIOTOWANYCH TABLETKACH!

[babyboo]

dzięki wielkie ale nie rozumiem tego:

Napisane przez kamila2006

3.poniewaz biegunka ani wymioty nie powinny wystąpic w ciagu 3-4 h od wzięcia tab a te twoje godziny sa takie hmm... niby cos by sie wchłoneło ale pewnosci nie ma a piszesz ze to 3 tydzien brania (skoro zostalo ci 5 tabletek) to ja bym od wczoraj liczyla 1 dzien przerwy. nie wiem jak doradza ci dziewczyny ale skoro po wymiotach nie wziełas juz tab a te wczesniejsze tabletki mogly sie nie wchlonąc calkowicie patrzac po godzinach jakie podalas to mysle ze aby skutecznie zachowac antykoncepcje licz od wczoraj 1 dzien przerwy a 8 dnia rozpocznij nowe opakowanie.

mam jeszcze tabletki na czw, pt, sob, ndz, pon, bo wczoraj wzięłam za dzisiaj, więc dzisiaj mam wziąć za czwartek i skończyć normalnie w niedziele, a później 7 dni przerwy i pierwszą z następnego opakowania wziąć w poniedziałek czy jak? zawsze brałam we wtorek pierwszą, ale się przesunęło. nie ogarniam tego przyjmowania tabletek

[nicko]

1.Nic się nie stanie, ale moim zdaniem mogły się nie wchłonąć, tabletka wchłania się około 4 godz, u ciebie biegunka i wymioty pojawiły się szybciej.
2. Jesteś i bedziesz zabezpieczona, jeżeli postąpisz dalej zgodnie z ulotką.
3. Rozpoczęłaś już 3 tydzień, więc spokojnie możesz zrobić przerwe, więc nie bierz już dalej pigulek, a reszte schowaj na czarną godzinę.
Jeżeli natomiast chcesz wziąść opakowanie do końca to następne musisz rozpocząć bez 7mio dniowej przerwy, w obu rozwiązaniach antykoncepcja bedzie zachowana. Moim zdaniem jednak lepiej zrobić przerwę od razu.
4. Wątpie.

[kamila2006]

Napisane przez babyboo

dzięki wielkie ale nie rozumiem tego:



mam jeszcze tabletki na czw, pt, sob, ndz, pon, bo wczoraj wzięłam za dzisiaj, więc dzisiaj mam wziąć za czwartek i skończyć normalnie w niedziele, a później 7 dni przerwy i pierwszą z następnego opakowania wziąć w poniedziałek czy jak? zawsze brałam we wtorek pierwszą, ale się przesunęło. nie ogarniam tego przyjmowania tabletek

ja na twoim miejscu bym juz nie konczyla tego opakowania gdyz nie masz pewnosci ze ta tabletka z nocy keidy wymiotowalas sie wchłoneła. a jesli sie nie wchloneła i minelo 12h to nie mozesz brac nastepnych bo stracisz antykoncepcje. dlatego nie koncz opakowania. tabletki zostaw moze sie przydadza. tą noc kiedy wymiotowalas przyjmi za 1 dzien przerwy a 8 dnia rozpocznij nowe opakowanie.
bardzo zle ze nie ogarniasz tego przyjmowania. przeczytaj ulotke najlepiej kilka razy. powtarzam: nie masz pewnosci ze ta tabletka sie wchlonela, na wchloniecie tabletka potrzebuje 3-4h zobacz jakie godziny podałas nigdzie nie ma skonczonych 4h i pewnosci ze sie wchłoneła a jesli sie nie wchloneła to masz dzien przerwy w tab to po co brac nastepne z tego opakowania skoro dzialac nie beda? rob przerwe nie bierz dalej.tzn 1 dzien rpzerwy przyjmij tamtą noc.
problemu by nie bylo gdybys po wymiotach przyjeła kolejna tabletke (coz z tego ze byłaby to 3 tego wieczora?) nic by sie nie stalo ta 3 tabletka by sie wchlonela (bo nie piszesz zeby pozniej znow byly jakies komplikacje zołądkowe)

[babyboo]

dzięki, już rozumiem czytałam tą ulotkę milion razy, ale właśnie w takich sytuacjach ciężko ocenić, co zrobić, tym bardziej, że to dopiero moje drugie opakowanie. generalnie okazało się, że mam grypę jelitową.. :\ tamtego dnia nie działało forum, więc nie wiedziałam, czy mam brać tą tabletkę czy nie, wzięłam i niecałe trzy godziny później biegunka i znów nie wiadomo, czy się wchłonęło.. później już nie brałam, zostały mi 4 tabletki. mam liczyć przerwę od tamtej pierwszej 'zwróconej' tabletki czyli od 2 czerwca, czy kiedy? w ulotce jest napisane, że chyba można skrócić sobie tą przerwę, tak? ;> czy ma to jakieś ogromne znaczenie? a no i jeszcze nie dostałam krwawienia z odstawienia, a w pierwszym opakowaniu idealnie po 3 dniach. znowu nie wiem jak mam to policzyć, żebym była zabezpieczona od następnego opakowania, bo teraz to wiadomo, że może być różnie :P nigdy nie zapomniałam o tabletce, a tu taka sytuacja. dzięki dziewczyny, pozdrawiam

[kamila2006]

Napisane przez babyboo

dzięki, już rozumiem czytałam tą ulotkę milion razy, ale właśnie w takich sytuacjach ciężko ocenić, co zrobić, tym bardziej, że to dopiero moje drugie opakowanie. generalnie okazało się, że mam grypę jelitową.. :\ tamtego dnia nie działało forum, więc nie wiedziałam, czy mam brać tą tabletkę czy nie, wzięłam i niecałe trzy godziny później biegunka i znów nie wiadomo, czy się wchłonęło.. później już nie brałam, zostały mi 4 tabletki. mam liczyć przerwę od tamtej pierwszej 'zwróconej' tabletki czyli od 2 czerwca, czy kiedy? w ulotce jest napisane, że chyba można skrócić sobie tą przerwę, tak? ;> czy ma to jakieś ogromne znaczenie? a no i jeszcze nie dostałam krwawienia z odstawienia, a w pierwszym opakowaniu idealnie po 3 dniach. znowu nie wiem jak mam to policzyć, żebym była zabezpieczona od następnego opakowania, bo teraz to wiadomo, że może być różnie :P nigdy nie zapomniałam o tabletce, a tu taka sytuacja. dzięki dziewczyny, pozdrawiam

policz 1 dzien przerwy te dzien kiedy pierszy raz dostalas biegunke i wymioty. jesli te nastepne tabletki sie wchloneły to nic sie nie stanie. przerwe mozesz skracac ale nie wydluzac.

[babyboo]

ok, dzięki wielkie

[Madzikson]

Biore 4 opakowanie Yasmin... i poprawy brak Nawet nie wplynal w minimalnym stopniu na lojotok

Nie wiem czy powinnam sie jeszcze ludzic czy zmienic te tabletki na inne? A zaczelam je brac za namowa lekarza bo mialy uporac sie z tradzikiem

Chcialam sie zapytac was jezeli odstawialyscie yasmin to na jakie tabletki? I czy one pomogly w tych problemach ze skora?
Moze cos zaproponuje mojemu lekarzowi

Prosze dajcie znac!

[_Emi_]

Napisane przez Madzikson

Biore 4 opakowanie Yasmin... i poprawy brak Nawet nie wplynal w minimalnym stopniu na lojotok

Nie wiem czy powinnam sie jeszcze ludzic czy zmienic te tabletki na inne? A zaczelam je brac za namowa lekarza bo mialy uporac sie z tradzikiem

Chcialam sie zapytac was jezeli odstawialyscie yasmin to na jakie tabletki? I czy one pomogly w tych problemach ze skora?
Moze cos zaproponuje mojemu lekarzowi

Prosze dajcie znac!

Nie mogę Ci polecic jakie tabletki wpłynęły na mój łojotok bo tabletki dobiera się indywidualnie i nie powinno byc tak,że Ty masz cos lekarzowi proponowac tylko on Tobie

[Madzikson]

Problemow hormonalnych zadnych nie mam ale mimo to zarowno dermatolog ( lecze sie juz 6 lat ) jak i ginekolog zaproponowlay hormony.

Bylam swiecie przekonana ze yasmin pomoze, ale okazalo sie ze nie bardzo daje rade

Oczywisicie wiem ze to jest sprawa indywidualna, ale jak juz zmieniac yasmin to na co ? Tabletki o wyzszej dawce ? Czy o nizszej? W Daine na pewno nie chce sie pakowac.
Czy moze wspomoc dzialanie yasminu jakims innym lekiem np.spironolem? I zaobserwowac co sie bedzie dzialo?

[_Emi_]

Napisane przez Madzikson

Problemow hormonalnych zadnych nie mam ale mimo to zarowno dermatolog ( lecze sie juz 6 lat ) jak i ginekolog zaproponowlay hormony.

Bylam swiecie przekonana ze yasmin pomoze, ale okazalo sie ze nie bardzo daje rade

Oczywisicie wiem ze to jest sprawa indywidualna, ale jak juz zmieniac yasmin to na co ? Tabletki o wyzszej dawce ? Czy o nizszej? W Daine na pewno nie chce sie pakowac.
Czy moze wspomoc dzialanie yasminu jakims innym lekiem np.spironolem? I zaobserwowac co sie bedzie dzialo?

Mnie pomogly Syndi ale po 3 opakowaniach zrobilam przerwe a podejrzewam ze po dluzszym czasie stosowania mialabym o wiele ładniejszą cerę. To jedyne co mi pomogło a też bralam różne tabletki.

[to ja]

Mówcie co chcecie, ale dla mnie z walką z trądzikiem przy zabezpieczeniu anty jest najlepsza Diane 35. Brałam różne, ale tylko ona się sprawdzała.
Jest tylko jeden warunek - nie można jej brać dłużej niż rok, potem trzeba zrobić przerwę (są to słowa lekarza, nie moje).
I właśnie w przerwie diany brałam yasmin i niestety ale część trądziku wróciła, co nie było przyjemne, ani ładne.

[metafora]

Napisane przez Balbinka85

JA biore 3 opakowanie i jest bardzo srednio:/Generalnie problemow z cera nie mialam,a teraz w trakcie Yasmin pojawiaja mi sie gulki na twarzy ,czerwone,duze,wypukle i nie do wycisniecia:/(czerwonosc korektorem zatuszuje ale tej wypuklsci nie.)Przeciety czas trwania to 2 tyg a potem w tych miejscach przesuszona luszczaca sie skora i plamy:/Nieciekawie.

Napisane przez Multiwitaminka

Skonczylam 5 opakowanie Yasmin (...)
Cera z niemalze idealnej zmienila sie tragicznie:liczne bolesne gulki(tylko na twarzy w okolicach brody czasem pojedyncze na policzku i na czole przy wlosach).Lecza sie niemilosiernie dlugo i kazda pozostawia przebarwienie
Gin podkresla ze Yasmine moga tu tylko pomoc w sprawach cery
Deramtol przepisal antybiotyk i niewielka poprawa:/

Napisane przez mdz

Słuchajcie, biore Yasmin juz 3 miesiac, a na mojej buzi pogorszenie... trądzik grudkowy, szczególnie - broda, policzki... Nie wiem - poczekać jeszcze, zmieniać, nie zmieniać? Bo nie chce meczyc sie z tym cholerstwem w wakacje.. a dodam, ze wczesniej nie mialam az takich problemow, cera mimo ze problematyczna, calkiem niezla..

Napisane przez mdz

Ehh Sama nie wiem juz co robic, biore 4 opakowanie Yasmin i moja cera jest straszna...mnostwo podskornych grudek... Wczesniej bralam 3 msc Novynette, i po nich bylo jeszcze gorzej! Czy mozliwe, ze Yasmin powoduje takie pogorszenie stanu cery? I czy myślicie, że warto się jeszcze przemęczyć i wziąć ze 2 opakowania czekając na poprawę?
Jeśli ktoś wie coś na ten temat, to baaaardzo proszę o pomoc, bo nie chcę sobie zniszczyć buźki kosztem antykoncepcji....

Kończę właśnie pierwsze opakowanie Yasmin. Od razu piszę, że zgłosiłam się do ginekologa po tabletki anty głównie ze względu na kłopoty z cerą (po baaaardzo długim, bezskutecznym leczeniu dermatologicznym, dermatolożka sama stwierdziła, że teraz to już tylko hormony), więc udałam się do gina, który przypisał Yasmin.
Co na razie zauważyłam na plus:
- zmniejszenie przetłuszczania włosów,
- zmniejszenie przetłuszczania cery,
- nie przytyłam; nie mam wilczego apetytu
- nie mam obrzmiałych piersi,
- samopoczucie w porządku,
- libido ok
Co na razie zauważyłam na minus:
- odkąd biorę Yasmin, często miewam zgagę
- GRUDKI NA TWARZY - spore, czerwone, bolące, podskórne gule, które tak jak pisały cytowane przeze mnie dziewczyny, długo się goją i są cholernie uporczywe, ciężko je ukryć (bo niby jak zakamuflować coś, co wystaje z twarzy), a o wyciśnięciu nie ma mowy, bo są głębokie. Atakują mi głównie policzki, sporadycznie czoło. Strasznie kiepsko to wygląda (w chwili obecnej na jednym policzku mam ich aż 7!).
Czy ktoś mógłby napisać, czy to może być efekt rozpoczęcia brania pigułek i później cera wróci do normy? Czy to się już raczej nie zmieni i powinnam poprosić o zmianę? Zdaję sobie sprawę, że to kwestia indywidualna, ale chodzi mi o to, czy pierwszy scenariusz jest prawdopodobny, czy jeżeli zaczęło mi po nich coś wyskakiwać, to raczej nie wróci do normy?
To dla mnie bardzo ważna sprawa, ponieważ za niedługo wyjeżdżam za granicę na kilka miesięcy i będę miała bardzo ograniczony dostęp do ginekologa, a nie wiem czy wykupywać receptę na 5 opakowań skoro sprawa na razie wygląda jak wygląda
Z góry dziękuję za pomoc

[Amens]

Zmiany widać dopiero po kilku miesiącach- bo skóra powoli się odbudowuje, ale co dopiero z włosami!

Zrobiłam sobie ostatnio miesięczną przerwe w braniu yasmin, i w tej przerwie musiałam myć włosy co drugi dzień, a potem codziennie...
Normalnie jak biore te tabletki to kilka dni mam piękne, nieprzetłuszczone włosy i nie musze sie martwić! (a włosy mam bardzo długie i ich umycie i wysuszenie niestety zajmuje sporo czasu) Już nie mówie o zmianach na twarzy :/

[metafora]

Napisane przez Amens

Zmiany widać dopiero po kilku miesiącach- bo skóra powoli się odbudowuje, ale co dopiero z włosami!

Zrobiłam sobie ostatnio miesięczną przerwe w braniu yasmin, i w tej przerwie musiałam myć włosy co drugi dzień, a potem codziennie...
Normalnie jak biore te tabletki to kilka dni mam piękne, nieprzetłuszczone włosy i nie musze sie martwić! (a włosy mam bardzo długie i ich umycie i wysuszenie niestety zajmuje sporo czasu) Już nie mówie o zmianach na twarzy :/

Więc chyba zaryzykuję
Ja do tej pory miałam tak, że włosy musiałam myć codziennie... a teraz - co drugi dzień, a nawet w ten drugi wyglądają w porządku, więc to dla mnie miłe zaskoczenie

[Milusiowo]

Może któraś z Was była w takiej sytuacji?

Czy mogę być w ciąży jeśli: tabletki Yasmin brałam regularnie od trzech lat, a teraz kochałam się z chłopakiem w niedzielę, a okres dostałam w poniedziałek. Niestety pomyliły mi się dni i w czwartek nie wzięłam pierwszej tabletki z kolejnego opakowania. W piątek wzięłam pierwszą (czyli moja przerwa trwała 8 dni) tabletkę i dalej się nie kapnęłam. Dopiero w sobotę zauważyłam, że zostały mi dwie tabletki i o tej samej porze wzięłam dwie - za czwartek i sobotę.
W instrukcji było tak napisane, że jeśli się zapomni to trzeba jak najszybciej przyjąć, ale nie wiem czy to dotyczy też 48 h od pominięcia? I teraz główne pytanie: Czy w niedzielę byłam chroniona (czytałam gdzieś, że plemniki mogą przeżyć do 5 dni, a w czwartek przecież nie wzięłam tabletki, cz drugiej jedak strony miałam okres!) ? Nie wiem też czy po tym opakowaniu mam zrobić przerwę czy bez przerwy na okres wziąć kolejne opakowanie? Nawet jeśli nie jestem w ciąży to i tak się martwię czy będę bezpieczna czy stosować inne metody bo w tym tygodniu jedziemy nad morze i chcieliśmy się kochać bez ograniczeń Czy ryzykować?
Dzięki za odpowiedź

[wdowa_po_leninie]

Może któraś z Was była w takiej sytuacji?

nie byłam ale odpowiem

W instrukcji było tak napisane, że jeśli się zapomni to trzeba jak najszybciej przyjąć, ale nie wiem czy to dotyczy też 48 h od pominięcia?

tak. skoro dopiero wtedy Ci się przypomniało - to tak czy siak trzeba tabletkę wziąć zgodnie z ulotką

Czy w niedzielę byłam chroniona (czytałam gdzieś, że plemniki mogą przeżyć do 5 dni, a w czwartek przecież nie wzięłam tabletki, cz drugiej jedak strony miałam okres!) ?

Teoretycznie, według ulotki: NIE, nie byłaś chroniona
zapomnienie tabletki w pierwszym tygodniu jest chyba najbardziej niebezpieczne
nie miałaś okresu, tylko krwawienie z odstawienia

ale z drugiej strony: plemniki nie żyją długo w nieprzyjaznym środowisku (krew) dlatego jest mało prawdopodobne że coś z tego wyjdzie
moim zdaniem skończy się na strachu, ale jednak ulotka ostrzega, że w tym przypadku jest obniżona skuteczność (zarówno dla stosunków sprzed tygodnia jak i następnego tygodnia po zapomnieniu)

Nie wiem też czy po tym opakowaniu mam zrobić przerwę czy bez przerwy na okres wziąć kolejne opakowanie?

przerwy nie robimy tylko wtedy gdy zapomnimy tabletki w ostatnim tygodniu
u Ciebie przerwa nie ma nic do rzeczy i bez problemu możesz ją zrobić

Nawet jeśli nie jestem w ciąży to i tak się martwię czy będę bezpieczna czy stosować inne metody bo w tym tygodniu jedziemy nad morze i chcieliśmy się kochać bez ograniczeń

obowiązuje Cię tydzień dodatkowego zabezpieczenia od dnia w którym zapomniałaś przyjąć tabletki- nie ma co ryzykować, skuteczność jest obniżona

[Milusiowo]

Dziękuję Ci bardzo Kochana za odpowiedź Myślałam tak jak Ty, ale chciałam się upewnić.
Kupiłam dzisiaj test ciążowy i zamierzam go za jakiś czas użyć, na wypadek, gdyby jednak zdarzył się cud i byłabym w ciąży Nie chciałabym pić piwka i palić na urlopie i tym zatruwać organizm. Jeszcze raz dzięki i piszcie, gdyby któraś miała inne zdanie.