Offtopowe zapuszczanie - sagi część II :D

['Estelle']

Napisane przez viki1988

tak ostro bo jak wysmarowałam się tą pierwszą porcją to jakby sie zwykłym tonikiem posmarowała - zero reakcji, żadnego pieczenie, nic, po drygiej warstwie na wódce też prawie nic - jakby lekko swędziało, wiec dziś muszę sobie jeszcze poprawić , a i ogólnie to nie zmyłam tego kwasu
No wiadomo ze na buzi jest duuużo cieńsza skóra niż na plecach, na twarz bym nie kładła 20% a raczej 15%

Viki, a Ty się nie boisz poparzenia?
Bo pieczenie czy zaczerwienienie to tylko skutek uboczny, który może ale wcale nie musi występować. Może odczekaj chociaż z tydzień, żeby sprawdzić, czy nie pojawi się wylinka?

[pani-jesień]

Napisane przez 'Estelle'

Viki, a Ty się nie boisz poparzenia?
Bo pieczenie czy zaczerwienienie to tylko skutek uboczny, który może ale wcale nie musi występować. Może odczekaj chociaż z tydzień, żeby sprawdzić, czy nie pojawi się wylinka?

Estelle, mądrze prawisz

[Benek23]

Napisane przez pani-jesień

Nie wyobrażam sobie posłodzonej mate

Calkiem smaczna. To dziwne, ale cukier zabija częściowo w mate te jej gorzkawe posmaki. I staje się przez to całkiem znośna.

[*piękna]

Jutro jadę do Warszawy to może zajdę do Auchana po zapas glorii

[aeronauta]

Napisane przez *piękna

To jest cisnieniomierz taty bo tata ma nadciśnienie i jemu mierzy dobrze, mojej mamie też pokazuje niskie wyniki ale ona ma z reguły niskie cisnienie więc powinno być ok, myślałam sobie że może mam za chudą rękę ale wg tego co jest napisane na aparacie powinnam mieć wystarczająca. Jednak jak mam mierzopne przez lekarza/pielęgniarkę gdzies w gabinecie to mam dobre prawie (110/70) ale ja jak ide do lekarza to zaraz się deneerwuję bardzo i może przez to

Może masz takie ciśnienie, choć osobiście mam co do tego wątpliwości, bo te ciśnieniomierze elektroniczne często są kiepskie i ogólnie takie ciśnienie jest dość rzadkie (chyba że jesteś sportowcem ?).
Choć jak mówisz, że Twojemu tacie pokazuje takie same wartości ciśnienia co u lekarza to może faktycznie takie masz . A miewasz jakieś problemy typu, że mdlejesz/jest Ci słabo, gdy trochę dłużej stoisz, zawroty głowy rano czy zimne stopy?

[motylek1007]

Napisane przez aeronauta

A miewasz jakieś problemy typu, że mdlejesz/jest Ci słabo, gdy trochę dłużej stoisz, zawroty głowy rano czy zimne stopy?

ja miewam takie cos....zimne mam stopy cale zycie i rece tez jedynie po alkoholu mam cieple
zawroty glowy mam dosyc czesto i katorga jest dla mnie podróznowanie PKP na stojąco.....


czy ktos z Poznania wie gdzie jest ta drogeria Natura zebym dostala MYPE...........

[*piękna]

Napisane przez aeronauta

Może masz takie ciśnienie, choć osobiście mam co do tego wątpliwości, bo te ciśnieniomierze elektroniczne często są kiepskie i ogólnie takie ciśnienie jest dość rzadkie (chyba że jesteś sportowcem ?).
Choć jak mówisz, że Twojemu tacie pokazuje takie same wartości ciśnienia co u lekarza to może faktycznie takie masz . A miewasz jakieś problemy typu, że mdlejesz/jest Ci słabo, gdy trochę dłużej stoisz, zawroty głowy rano czy zimne stopy?

Ogólnie miewam takie momenty jak np stoje gdzies długo i jest duszno że mi słabo, mam czasem na słońcu zawroty głowy ale to raczej normalne w moim wieku zwłaszcza że mam lekką niedowagę, zimne stopy też mam, jednak ogólnie czuję się dobrze i nie mam większych zastrzezen Jedyne co to mam nierówny rytm serca co nawet stwierdziła pielęgniarka jak mi mierzyła puls. Ale inne wyniki mam dobre bo często robię bo ogólnie jestem zawsze blada i mama się martwi

Czasem ma jakieś objawy klaustrofobii, że mnie coś napadnie i mi ciężko oddychać, zaraz panikuję jak np mnie ktoś przygniecie alebo czasem w windzie jak jest duszno. Ale nie zawsze..

[Chatul]

Napisane przez motylek1007

u mnie cyfrowe tez sie nie sprawdzaja, musze miec taka stara metoda mierzone

U mnie nawet takie często zawodzą. Życie. Ale u mnie niskie ciśnienie jest rodzinne. I nikt nie ma z tego powodu żadnych dolegliwości.

Mam jeszcze troche tej suszonej, ale teraz nie wiem czy zaparzac jak czytalam na wizazu (czyli do nasypac do kubeczka i zalac) czy jak napisane jest na opakowaniu, zeby w garnku gotowac

To nie ma raczej większego znaczenia.

Napisane przez Nerchie

Hm motylku powoli można rzucać. Ja piłam 'siekiery' po 5 dziennie teraz max 1 - chce mieć białe zęby a kawa mi w tym nie pomaga.

Jam nie Motylek, ale pozwolisz, że też się wypowiem :P
Sama piję wiecznie siekiery, no i zęby mam już w odcieniu pokawowym. Ale i tak bym miała, bo moje zęby mają skrajnie wielką skłonność do zbierania kamienia nazębnego. Jak mi raz dentystka je wyczyściła z niego [ to miało nie boleć! ] to miałam dosłownie perełki nie zęby O_o Także u mnie kawa jakoś wielkiego wpływu na kolor zębów właściwych nie ma. Dziwne to.

[motylek1007]

ja tam mimo ze pije siekiery, usuwam kamien raz na rok (we wtorek wlasnie ide), ale jakos kawa u mnie mocno nie wplywa na przebarwienia, albo nie widze

[Chatul]

Napisane przez motylek1007

ja tam mimo ze pije siekiery, usuwam kamien raz na rok (we wtorek wlasnie ide), ale jakos kawa u mnie mocno nie wplywa na przebarwienia, albo nie widze

Mnie niedługo czeka znów odkamienianie. Ech, jestem chyba jedyną osobą, którą to boli ;/ Ja mam jakieś skrajnie wrażliwe zęby u dentysty. Bo tak to mogę mieć dziurę na pół zęba i nic mnie to nie ruszy.

[motylek1007]

mnie odkamienianie tez boli

[Chatul]

Napisane przez motylek1007

mnie odkamienianie tez boli

A ja w przypadku zębów mam zerowy próg bólu ;/ Do wszystkiego biorę znieczulenie. Potrafię mieć trzy zwykłe i dwa w szczękę i nadal boli. Chociaż i tak najlepsze jest jak ropny ząb mi próbowała dentystka oczyścić, ale on sie nie znieczulił więc wyłam z bólu no foletu. Wtedy postanowiła go zatruć. I co? Po dwu tygodniach nadal zatruty nie był. Co ja z tymi zebami mam :P Dobrze, że chociaż włosy mi takich numerów nie robią :P

[motylek1007]

Napisane przez Chatul

A ja w przypadku zębów mam zerowy próg bólu ;/ Do wszystkiego biorę znieczulenie. Potrafię mieć trzy zwykłe i dwa w szczękę i nadal boli. Chociaż i tak najlepsze jest jak ropny ząb mi próbowała dentystka oczyścić, ale on sie nie znieczulił więc wyłam z bólu no foletu. Wtedy postanowiła go zatruć. I co? Po dwu tygodniach nadal zatruty nie był.

biedna

ja nie moge znieczulenia, bo tak panicznie, naprawde panicznie boje sie igieł, ze wole miec na żywca wszystko.
Kiedys musieli mi usuwac ząb bo mi wrastal w policzek - nie chcialam uczulenia, chcialam miec rwany na żywca po dłuuuuuuuuuuugiej rozmowie zgodzilam sie na znieczulenie

zawsze jak mi pobieraja krew to mdleje, zawsze

[jyyli]

Napisane przez Chatul

A ja w przypadku zębów mam zerowy próg bólu ;/ Do wszystkiego biorę znieczulenie. Potrafię mieć trzy zwykłe i dwa w szczękę i nadal boli. Chociaż i tak najlepsze jest jak ropny ząb mi próbowała dentystka oczyścić, ale on sie nie znieczulił więc wyłam z bólu no foletu. Wtedy postanowiła go zatruć. I co? Po dwu tygodniach nadal zatruty nie był. Co ja z tymi zebami mam :P Dobrze, że chociaż włosy mi takich numerów nie robią :P

Niedobrze masz Ja tam zawsze znieczulenia się bałam. Ale bolało mnie po nim mniej, bo wychodziłam z założenia, ze w znieczuleniu chodzi tylko o to, że samo ukłucie tak strasznie boli, że już się nie czuje żadnego borowania (ja ogólnie boję się igieł, moja jedyna fobia, oprócz luster i ciszy w nocy). Ale powiem wam, że jak mi usuwali zdrowiutką ósemkę (trzeba było żeby założyć aparat), to dał mi takie znieczulenie, że nawet nie zauważyłam kiedy go wyjął schował zęba w ligninę i powiedział do asystentki "Basia, dawaj obcęgi" Możecie sobie wyobrazić jak zaczęłam skakać na fotelu Ale nie powiem, żart był świetny. No i biorę już znieczulenie

[Chatul]

Raz w życiu miałam usuwanego zęba i nigdy więcej. Boleć nie bolało, bo na znieczuleniu jechałam. Ale wrażenia psychiczne makabryczne. Jedno z gorszych doznań w moim życiu. Nigdy więcej.

Za to po rwaniu zęba nie brałam żadnych antybiotyków ani nawet środków przeciwbólowych, bo nie lubię w ogóle leków. Unikam ich jak ognia.
Ranę po zębie przemywałam tylko specjalnym płynem odkażającym. I opłacało się tak robić. Rana zarosła się tak dobrze, że inna dentystka była święcie przekonana, że ten wyrwany ząb po prostu nigdy nie urósł. A to było dopiero pół roku po rwaniu go (;

[aanika]

Napisane przez Narek

Myślę, że przede wszystkim Timotei'a To naprawdę nieźle wygładzająca odżywka, Garnier tak na mnie nie działał.

To w takim razie mam już dwie nowe odżywki do wypróbowania . Dzisiaj w drogerii widziałam Garniery za 4,99, podczas gdy w Rossmannie kosztują ok. 8,50.

A czy któraś z Was używa odżywek Elseve? Coś kojarzę, że pani-jesień o nich wspominała. Które są według Was najlepsze?

Napisane przez *piękna

Jutro jadę do Warszawy to może zajdę do Auchana po zapas glorii

Ja też . Dlatego najprawdopodobniej nie będzie mnie przez cały weekend.

[Magdzia94]

To ja tez kupię tego Timotei jak mi się skończy moja Ziaja, z której jestem jak najbardziej zadowolonla
Ładne wloski miałam po tym Kallosie planceta. Takie milusie i błyszczące i nawilżone. Lepsze jak po latte.

[aanika]

Napisane przez Magdzia94

To ja tez kupię tego Timotei jak mi się skończy moja Ziaja, z której jestem jak najbardziej zadowolonla
Ładne wloski miałam po tym Kallosie planceta. Takie milusie i błyszczące i nawilżone. Lepsze jak po latte.

Która teraz Ziaja? Miodowa? Też byłam z niej zadowolona. Jojobę już na szczęście wykończyłam (co prawda do golenia nóg :P). Naphera też już się kończy, więc niedługo szykują się włosowe zakupy .

[jyyli]

Napisane przez Chatul

Raz w życiu miałam usuwanego zęba i nigdy więcej. Boleć nie bolało, bo na znieczuleniu jechałam. Ale wrażenia psychiczne makabryczne. Jedno z gorszych doznań w moim życiu. Nigdy więcej.

Za to po rwaniu zęba nie brałam żadnych antybiotyków ani nawet środków przeciwbólowych, bo nie lubię w ogóle leków. Unikam ich jak ognia.
Ranę po zębie przemywałam tylko specjalnym płynem odkażającym. I opłacało się tak robić. Rana zarosła się tak dobrze, że inna dentystka była święcie przekonana, że ten wyrwany ząb po prostu nigdy nie urósł. A to było dopiero pół roku po rwaniu go (;

O matko, przeraziłam się, bo ja niczego nie stosowałam po rwaniu. A goiło się zaskakująco dobrze jak na mnie. Twój usunięty ząb był zdrowy?

Napisane przez aanika

To w takim razie mam już dwie nowe odżywki do wypróbowania . Dzisiaj w drogerii widziałam Garniery za 4,99, podczas gdy w Rossmannie kosztują ok. 8,50.

A czy któraś z Was używa odżywek Elseve? Coś kojarzę, że pani-jesień o nich wspominała. Które są według Was najlepsze?


Ja też . Dlatego najprawdopodobniej nie będzie mnie przez cały weekend.

Ja z odżywek Elseve lubię różową, bo naprawdę nabłyszcza włosy i żółtą (tą z cement ceramidami), bo zmiękcza moją szczecinę

[Chatul]

Napisane przez jyyli

Twój usunięty ząb był zdrowy?

Nie. I to z mojej własnej winy

[Nerchie]

ja u dentysty ostatnio byłam jak miałam siedem lat i wpadłam w taka panike, że ugryzłam tą kobiete, koszmar z dzieciństwa. Wole paski wybielające kupować, niż przejść przez próg gabinetu.

Włosy urosły mi o 2 cm xD mr.

[19agusia91]

Ja noszę aparat, jestem u dentysty co dwa miesiące i o dziwo, na razie od roku mi się żaden ząb nie popsuł. Jestem w szoku, bo zawsze przez rok to były z 3-4. Myślę, ze to zasługa pasty elmex

Mama kupiła mi (oczywiście z mojego polecenia ) Szampon Seboradin regenerujący. W szoku byłam jak zapłaciła za niego 10,80zł, widziałam je po 17zł ostatnio.. Ile kosztuje ten balsam z IF do włosów brązowych? Mam na niego chrapkę, jak się garnier skończy

Ja sobie przypomniałam , że moja sąsiadka studiuje w Bydgoszczy, napisałam juz do niej, czy przypadkiem nie odiwedza Auchana, oże kupilaby mi Glorię. Stęskniłam się za tym zapachem i w ogóle, och


Od czwartku praktycznie mówić nie mogę. Wczoraj miałam byc na konkursie, ale juz mówiac skrzeczałam,a co dopiero śpeiwac. Żeby mi do poniedziałku przeszło tylko.. Nie chce znów konkursu opuszcząc takiego z zespołem. Solo to solo, mniejsza odpowiedzialność.

[Benek23]

Napisane przez Nerchie

Włosy urosły mi o 2 cm xD mr.

Przez miesiąc?

[Nerchie]

nie wiem przez ile bo nie zapisałam daty ostatniego mierzenia :p mierze wstążeczką, tzn do głowy potem pod linijkę

[Chatul]

A ja właśnie sobie siedze przed komputerem i skalp masuję

Za chwilę lecę nałożyć amlę z odżywką na łepek. Muszę stwierdzić, że taka mieszanka jest naprawdę rewelacyjna

[pani-jesień]

Napisane przez aanika

A czy któraś z Was używa odżywek Elseve? Coś kojarzę, że pani-jesień o nich wspominała. Które są według Was najlepsze?

Tak, ja wspominałam tutaj o odżywkach Elseve. Bardzo je lubię Szczególnie tę w żółtym opakowaniu, z (pseudo)ceramidami, jak również w różowo-zielonym opakowaniu - Nutri-Blask Light Mam po tych odżywkach gładziutkie, milutkie, błyszczące włosy

Dziewczyny, mój tato jest stomatologiem. A ja i tak boję się dentysty

[Benek23]

Napisane przez Nerchie

nie wiem przez ile bo nie zapisałam daty ostatniego mierzenia :p mierze wstążeczką, tzn do głowy potem pod linijkę

Acha... A tak w ogóle to jak długie masz już włosy? Dokąd Ci sięgają?

[viki1988]

Napisane przez 'Estelle'

Viki, a Ty się nie boisz poparzenia?
Bo pieczenie czy zaczerwienienie to tylko skutek uboczny, który może ale wcale nie musi występować. Może odczekaj chociaż z tydzień, żeby sprawdzić, czy nie pojawi się wylinka?

Szczerze mówiąc, to nie za bardzo sie boje, bo to jednak plecy- a więc grubsza skóra i w razie czego można przykryć, z reszta peelingi kwasowe właśnie polegają na poparzeniu chemicznym skóry dodam ze dziś nic nie zapowiada jakiejkolwiek wylinki

[mOna01]

Zaktualizowałam swoje włosy w dzienniku :P

[Nerchie]

Napisane przez Benek23

Acha... A tak w ogóle to jak długie masz już włosy? Dokąd Ci sięgają?

do lini stanika najdłuższe

Napisane przez mOna01

Zaktualizowałam swoje włosy w dzienniku :P

kurde ;a też chce takie

pooftopuje: własnie przyszły mi kosmetyki z ziaji pro; maska z glinka, krem nawilżający, peeling do stóp i z ziaji med balsam do suchej. Przed chwilą używałam pierwszych dwóch i jak narazie jestem zachwycona