CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących- część III

[sasia73]

Napisane przez mskladaczek

Sasino, jak juz strona bedzie dzialac, to ja nam ujawnisz, prawda?

Napisane przez mskladaczek

Roz jest niesamowity, kolor strada, wyglada w opakowaniu jak ziemisto-bure-byle-co a na twarzy robi cos pieknego To moje pierwsze macowe zakupy i czuje, ze nie ostatnie.

Zaintrygowałaś mnie, rozglądam się własnie za jakimś fajoskim różem, bo moja Burżujka doprowadza mnie do pasji swoim skamienieniem
A czy ten Mac miękki jest?

Napisane przez joasiak1

Sasiu, świetnie, że się zdecydowałaś
Ja to mam jednak pomysły.
Wymiatam normalnie
Pamiętaj, że ja będę Twoja pierwszą klientką

Napisane przez joasiak1

A Lou Lou jednak morduje w teście globalnym Morduje, zabija bezlitośnie, wywraca głowę... No niestety. A testy naręczne takie obiecujące były. Jakoś dziwna sprawa z tym zapachem, bo długo go nie czułam, tylko słabą poświatę, a pod wieczór zaczęła mnie boleć głowa. Więc zapsikałam Hypnotic Poison, bo nie miałam w domu tabletki przeciwbólowej

Ano mówiłam

Napisane przez Kota

Widziałam Asiowe pudełko z irysem na próbi- autorstwa Sasi- i chciałabym zobaczyć więcej, Sasiu, byłabym wiernym gościem i klientem na twojej stronie.

Napisane przez taka taka

w ramach walki ze swoim brakiem formy i humoru zapisałam się do klubu fitness
podpisałam cyrograf na dwa lata

O, i to jest superdecyzja!

Wiatr trochę ucichł, idę się pohuśtać...

[Anuschka]

Wieje diabelnie...

Na obiad mam szparagi z masełkiem. Uwielbiam. Trzeba się spieszyć, bo ich pora nieubłaganie dobiega końca... Niby nic takiego, a zawsze czekam aż się pojawią w ludzkich cenach około maja.

Pachnę próbkowo Santalum Profumum. A poza tym, to łaknę urlopu jak kania dżdżu. Bardzo, bardzo...
To tyle.

Dobrego dnia.

[magdulenka]

Witam po tygodniu nicnierobienia
Fajnie było, choć zimno i lejąco

Ale dobrze być w domku powrotnie

Tylko laptop mi umarł i synkowego pożyczać muszę (ciekawe ile reanimacja potrwa - i dopiero jutro oddać go mogę, bo niedzielnie pozamykane )
Oj, bida.... z nędzom

Lecę nadrabiać tygodniowe zaległości

[rawita]

Napisane przez Anuschka

Wieje diabelnie...

Na obiad mam szparagi z masełkiem. Uwielbiam. Trzeba się spieszyć, bo ich pora nieubłaganie dobiega końca... Niby nic takiego, a zawsze czekam aż się pojawią w ludzkich cenach około maja.

Anuschko a jakie robisz? Białe czy zielone? Ja też uwielbiam z masłem, ale robię tylko zielone bo białe mi nie wychodzą. Zawsze są włókniste. Nie znam sposobu na ich obłaskawienie.

[Anuschka]

Napisane przez rawita

Anuschko a jakie robisz? Białe czy zielone? Ja też uwielbiam z masłem, ale robię tylko zielone bo białe mi nie wychodzą. Zawsze są włókniste. Nie znam sposobu na ich obłaskawienie.

Rawito - i takie, i takie. Dzisiaj akurat były białe. A cały sekret tkwi chyba w świeżości. Trzeba uważać, szczególnie w dużych marketach, gdzie towar długo leży i bywa nieświeży i skapcaniały. To po pierwsze.
Poza tym - bardzo dokładne obieranie ze skórki
I już nic nie powinno zakłócić radości z ich jedzenia.

[Kota]

Szparagi, powiadacie?

[rawita]

Napisane przez Kota

Szparagi, powiadacie?

Ano szparagi są fajowe. I bardzo niskokaloryczne

[tymena]

Widzę, że humory lepsze, cieszę się

Joasiak wytańczony, Taka podpisała cyrograf Magda zaMACowiła się


Ja dzisiaj będę biegać Maż kupił mi buty do biegania, brzydkie są ale ponoć dają radę. Zaczęłam tyc po mojej cud diecie a nie chce się katować do końca zycia, jedzenie jest zbyt przyjemne żeby z niego rezygnowac

[shachownica]

ja się witam z norki.
ostatni tydzień był absolutnie do doopy, wczorajszy dzień jak horror, dziś się oderwałam od rzeczywistości na chwilę. nie mam ochoty niczym pachnąć.
ludzie to takie gupie potrafią być

[mskladaczek]

Napisane przez joasiak1

Mskladaczku, odcień faktycznie oryginalny.
Jaki to efekt daje na Twojej skórze?

Efekt ladnej buzi
Samego kosmetyku nie widac, ale efekt po uzyciu tak.
Swietnie cieniuje, uwydatnia kosci policzkowe, twarz taka bardziej zywa i promienna sie zdaje. Ja jestem w szoku, ze takie nic a jednak cos
Pani w Macu mnie wczoraj tym wymyziala i rozdziawilam paszcze... dzisiaj sama sie umalowalam i tez mi to ladnie wyszlo

Napisane przez sasia73

Zaintrygowałaś mnie, rozglądam się własnie za jakimś fajoskim różem, bo moja Burżujka doprowadza mnie do pasji swoim skamienieniem
A czy ten Mac miękki jest?

Moja burzujka tez skamieniala, choc nadal ja lubie.
Efekt tego maca jest zupelnie inny, burzujka daje kolor, a tego to tak wlasciwie samego w sobie nie widac.
Tak, jest miekki.

Napisane przez tymena

Ja dzisiaj będę biegać Maż kupił mi buty do biegania, brzydkie są ale ponoć dają radę.

Powodzenia!
Tymeno, z Zuzina przerabialysmy temat butow do biegania, jak zaczynalysmy kijaszkowanie; stwierdzilysmy, ze wszystkie buty do biegania to koszmarki sa Ladnych butow do biegania po prostu nie ma.

Powodzenia w odzyskiwaniu formy- ja tez sie znow przypaslam pogoda byla brzydka, to nie mialam jak kijaszkowac, dodatkowo w stresie jadlam, co mi w rece wpadlo...

[Dorota-Coco]

Dziewczyny od Pavlovej - SOS!

Wyszedl mi kapec.
Spiekl sie i zbrazowial mocno wierzch, ale niestety nie stwardnial, tylko jest gumowaty zas srodek wyglada jak bialy omlet.
Wyszedl mi spalony, miekki kapcior.
Zrobilam wszystko wedlug przepisu - 5 pierwszych minut 180 st, potem zminiejszylam do 150, po poltorej godzinie wylaczylam piekarnik.
Na dodatek zwazyla mi sie kremowka i dopiero za drugim razem wyszla w miare klarowna i puszysta.
I tak wszystko wyladowalo w koszu.
Syn moj chichra sie mi nad glowa i dokuczal, ze wyszla mi Pavlova chinsko-japonska



Shachownico, to prawda - ludzie potrafia byc bardzo gupie.
Gupie i paskudnie wredne.
Na cale szczescie znacznie wiecej tych dobrych jest i jak slusznie napisala tu kiedys Kijanka - te gupie ludzie sa dla kontrastu, zeby czlek zobaczyl ilu lepsiejszych ma wokol siebie.
Trzymaj sie, Shachownico.

[czarnazuzia1]

Dorotko mi pierwszym razem tez wlasnie wyszla taka brazowa i przypieczona.
Nie dalam za wygrana i ukrecilam nastepna ,z tym,ze nie pieklam dokladnie tak jak w przepisie ,tz pierwsze 5 min 180 stp, pozniej szybko na 150stp,i nie pieke 1,5 godz,tylko godz,i troszke ,zerkajac na nia,mniej wiecej po okolo 40 min (trzeba samemu zerkac jak wyglada) zminiejszam jeszcze troszke temperature.Wylaczylam termoobieg, do pieczenia ,wyszla taka jak wklejalam ,w srodku ma byc wlasnie taka biala ,a spod i wierzch sa chrupiace.
Dzis tez chcialam zrobic ale za cholere nie moglam dostac truskawek/lub drylowanych wisni ,jedyny sklep gdzie byly drylowance ,zamkniety inwentaryzacja.

Co do ludzi ,Szachownico ,Dorotko zgadzam sie tym bardziej ,ze w ostatnim tygodniu nastapil wysyp takowych ludziow na naszej drodze zawodowej niestety nie wszystkich da sie ominac .

Magdulenko witaj po wywczasach

[rawita]

Napisane przez shachownica

ja się witam z norki.
ostatni tydzień był absolutnie do doopy, wczorajszy dzień jak horror, dziś się oderwałam od rzeczywistości na chwilę. nie mam ochoty niczym pachnąć.
ludzie to takie gupie potrafią być

[czarnazuzia1]

Dziewczyny ,a moze "Tiramisu" truskawkowe
http://everycakeyoubake.blogspot.com/

[Dorota-Coco]

Napisane przez czarnazuzia1

Dziewczyny ,a moze "Tiramisu" truskawkowe
http://everycakeyoubake.blogspot.com/

Teresko Mila, Ty wiesz, ze to co robisz to sie nazywa znecanie nad slabszym?


a wogole to sie wnerwilam i na nowo robie Pavlova

[magdulenka]

Napisane przez shachownica

ja się witam z norki.
ostatni tydzień był absolutnie do doopy, wczorajszy dzień jak horror, dziś się oderwałam od rzeczywistości na chwilę. nie mam ochoty niczym pachnąć.
ludzie to takie gupie potrafią być

Shachownico

Napisane przez czarnazuzia1

Magdulenko witaj po wywczasach

Zuziuniu

[irkax]

Witajcie

Napisane przez sasia73

A wiesz, że mnie przekonałaś. Już się umówiłam z komputerowo sprawną koleżanką, coby popełnić jakąś stronkę. Jeśli nie spróbuję, to nie będę wiedzieć, czy to moje decoudłubanie ma sens, tzn. czy może się komuś podobać...

Asia, jak już stronka będzie, to się pochwal, będziem reklamować

Napisane przez mskladaczek

Wczoraj wybralam sie na zakupy 'twarzowe' bo nie moglam na siebie patrzec bylam w macu i wyszlam z podkladem i rozem.
Roz jest niesamowity, kolor strada, wyglada w opakowaniu jak ziemisto-bure-byle-co a na twarzy robi cos pieknego To moje pierwsze macowe zakupy i czuje, ze nie ostatnie.

o a ja jestem ciekawa bardzo tego podkładu.
Daj znać jak się sprawuje

Napisane przez taka taka

w ramach walki ze swoim brakiem formy i humoru zapisałam się do klubu fitness
podpisałam cyrograf na dwa lata
a że nie jest to za darmo, mam nadzieję, że nie zmarnuję wydanych pieniędzy
mam zamiar korzystać głównie z siłowni i sprzętu do ćwiczeń cardio, ale jest też cała masa zajęć typu: joga, pilates, step, salsa, capoeira, aerobx, TBC ... i inne (w tym dużo zajęć związanych z tańcem), w których nawet nie wiem o co chodzi

wow, w takim razie pozostaje tylko życzyć wytrwałości, no i przyjemności podczas korzystania z klubu

Napisane przez magdulenka

Witam po tygodniu nicnierobienia

Magdulenko

Napisane przez shachownica

ja się witam z norki.
ostatni tydzień był absolutnie do doopy, wczorajszy dzień jak horror, dziś się oderwałam od rzeczywistości na chwilę. nie mam ochoty niczym pachnąć.
ludzie to takie gupie potrafią być

Maja wyłaź z norki! natentychmiast!

[vesenka]

Napisane przez Dorota-Coco

a wogole to sie wnerwilam i na nowo robie Pavlova

A jak ziemniaczki wyszły?

[taka taka]

wróciłam ze spaceru i objadam się ciastem marchewkowym

miłego wieczoru

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

wróciłam ze spaceru i objadam się ciastem marchewkowym

miłego wieczoru

Que? dawa-dawa przepis

[taka taka]

Napisane przez czarnazuzia1

Que? dawa-dawa przepis

ciasto jest produkcji mojej córki, z wizażowego przepisu KLIK
jemy je z serkiem mascarpone

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

ciasto jest produkcji mojej córki, z wizażowego przepisu KLIK
jemy je z serkiem mascarpone

sie bedzie robic toz to samo zdrowie

[Kattarina]

Witajcie
Podczytuje Was (prawie) na biezaco, ale nie mam natchnienia na pisanie, no i nie chce jeczec, a nie za wesolo u mnie

Skladaczku- zaciekawilas mnie tym magicznym kosmetykiem MACa. Mam ochote na cos nowego, ale boje sie eksperymentow i wywalania kasy na kosmetyki, ktore uzyje raz i pojda do kuferka.

Tymeniu- ponczoszki prima sort i to nie tylko "po domu"
Podobnie jak Rawita, nie nosze rajstop, (chyba, ze bezmajtkowe do ekstremalnie krotkich sukienek/spodniczek) i takie ponczoszki nosze nawet na co dzien, pod spodnie

Joasiaku- a juz myslalam, ze sie polubicie z LouLou, szkoda, ze Cie chciala udusic.
To moja osobista przytulanka, mila, ciepla, lagodna, pizmowo-slodka, pachnie jak moja skora po wymyciu pachnacym plynem

Chcialam wstepnie napisac, ze jak bede sie troche lepiej czula, to w pierszym tygodniu lipca pojade do Polski Bede bez samochodu, wiec raczej nie rusze sie poza Trojmiasto, ale mam nadzieje, ze zbierze sie jakas ekipa ziomalek, zeby wyczarowac maly zlocik???

Mam ostatnio faze na Bronxy i w zwiazku z ewentualnym wyjazdem do Polszy i imprezami, ktore juz planuje moj bradzer, kliknelam sobie takie oto; niegrzeczne szpileczki- dzieki cwiekom i metalowemu obcasowi troche w rock&rollowym stylu

[Dorota-Coco]

Napisane przez vesenka

A jak ziemniaczki wyszły?

Vesenko, ziemniaki pozyly niedlugo.
Prosto z piekarnika - na stol, gdzie moje chlapaki pochlonely wszystkie ziemniorki w try miga, ja sama zreszta zjadlam 2 duze polowy

Twoj blog dodalam do ulubionych zakladek, wyprobuje jeszcze kilka z przepisow, bede zdawac relacje z kuchni.

Pavlova znowu wyszla chinsko - japonska, choc tym razem jest bardziej bezopodobna, a nie jakis gumowaty kapcior.
Bede probowac, do skutku.
Bardziej sprawdzil sie sposob Teresy, czyli pieczenie "na oko".
mimo, ze znowu chcialam wywalic do kubla na smieci, to moj syn zabronil i pozarl beze soute.
To sukces, bo to straszna maruda jesli chodzi o jedzenie, najchetniej odzywialby sie zielskiem i frytkami.

Dziewczyny, co mam zrobic z 12 zoltkami?

[agaa13]

wpadam na chwilkę. jutro nadrobię watek.

caly dzien ( ok. pół dnia) szukalismy stolu i krzeseł i nic nie znależliśmy. nic mnie sie nie podoba... jestem zła.

padam na twarz.

widze,że Kattarina się pojawiła. macham łapka.

dobrej nocy.

[mirra77]

Napisane przez Dorota-Coco

Dziewczyny, co mam zrobic z 12 zoltkami?

Kogel-mogel
znow przez was zglodnialam. a nie moge glodniec. bo w lodowce posucha

Katt, swietne buty! te i wszystkie poprzednie
(tak Ci pozazdroscilam, ze wyciagnelam dzis z szafy swoje oficerki do pol lydki )

obejrzalam dzis w kinie "Lektora". mocny.

[czarnazuzia1]

Napisane przez Dorota-Coco

Dziewczyny, co mam zrobic z 12 zoltkami?

http://mojewypieki.blox.pl/2007/04/C...pieczenia.html

z samymi zoltkami

[taka taka]

Napisane przez czarnazuzia1

http://mojewypieki.blox.pl/2007/04/C...pieczenia.html

z samymi zoltkami

litości Teresko

Coco, lepiej nakarm tymi żółtkami koty sąsiadów

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

litości Teresko

Coco, lepiej nakarm tymi żółtkami koty sąsiadów

No cio ?

[Kattarina]

Agoo- powodzenia w poszukiwaniu stolu

Mirro- dziekuje
U mnie wciaz pogoda kozaczkowo-oficerkowa, (obecnie 8st.C ) i gdyby nie to, ze mam wyjechac do PL, nie kliknelabym tych szpileczek, poniewaz i tak bym ich w Szwecji nie nosila- tutaj nie ma temperatur przejsciowych; wiosennych: z kozakow laduje prosto w żaponkach

Dziewczyny czy ktoras z Was ma wiesci od KomEwy? Martwie sie o Jej meza