Co robicie z sms'ami w Waszej skrzynce odbiorczej?

[Dzikun]

Macie jakieś swoje ulubione, które czytacie wiele razy? Czy może usuwacie zaraz po przeczytaniu? Jaki jest najstarszy sms w Waszej skrzynce odbiorczej?

Mój najstarszy sms jest z 17.10.2007 r
Ciągle cierpię na brak miejsca w skrzynce, a sms'y reklamowe usuwam bez czytania.
Jakieś informacyjne, które "tracą ważność" w niedługim okresie, też usuwam. Zostawiam natomiast te, które darzę sentymentem, są bardzo miłe czy ważne dla mnie. Czytam je, jak jest mi źle lub wieczorem, gdy leżę w łóżku . W zasadzie znam je na pamięć
Wszelkie życzenia przechowuję zazwyczaj w okresie miesiąca, a potem również lądują w koszu
A Wy?

[NiColQa14]

Napisane przez Dzikun

Zostawiam natomiast te, które darzę sentymentem, są bardzo miłe czy ważne dla mnie. Czytam je, jak jest mi źle lub wieczorem, gdy leżę w łóżku . W zasadzie znam je na pamięć
Wszelkie życzenia przechowuję zazwyczaj w okresie miesiąca, a potem również lądują w koszu
A Wy?

Ja dokładnie tak samo
Najstarszy sms jaki mam jest z 25 grudnia 2008 r.
Czasami takich sms, które bym zostawiła jest tak dużo, że połowę skrzynki mi zajmują

[Selene2203]

A ja usuwam na pniu Denerwują mnie zalegające wiadomości.

[Juncia]

Mnie nikt nie przebije, podejrzewam ;>

Moj najstarszy sms pochodzi z grudnia 2003.
Ech pewnie, powinnam dawno je wyrzucic, ale jakos sentyment mam...

[andzelika666]

Zazwyczaj kasuję zaraz po przeczytaniu no chyba, że mam do jakiegoś sms'a sentyment w takim przypadku taka wiadomość "siedzi" u mnie w telefonie nawet rok.

[pestycyd]

w takim razie strasznie mało piszecie tych smsów

[bajeczka000]

Robię: Usuń wszystkie wiadomości
Inaczej zaraz skrzynka mi się blokuje i przepełnia.

[viciouslove]

Również trzymam jak najdłużej i czytam co wieczór bądź jak jest mi źle ale czasami mam taki moment, jak się wkurzę albo poprostu te sms mnie zaczną irytować usuwam wszystkie. Te takie cenniejsze wtedy przenoszę do 'zapisanych'

[Dzikun]

Napisane przez pestycyd

w takim razie strasznie mało piszecie tych smsów

Właśnie niezupełnie
Codziennie pokazuje mi się komunikat, że 95% pamięci zapełnionej
A ja z żalem wyrzucam te, które "mogę"

Napisane przez bajeczka000

Robię: Usuń wszystkie wiadomości
Inaczej zaraz skrzynka mi się blokuje i przepełnia.

Czyżby SE?

[Sylwusska]

Ja kasuje wszystkie na raz jak mi się zapcha skrzynka
Nie to co mój brat... musi wszystkie smsy dokładnie przeczytać zanim skasuje (a kasuje 1/3 reszta na kompie zapisana )

[witch_18]

Gdy liczba smsów dochodzi do 100 kasuję wszystkie.Jedynie na starych kartach mam jeszcze zapisane jakieś 'sentymentalne'

[pitahaya]

Napisane przez Juncia

Mnie nikt nie przebije, podejrzewam ;>

Moj najstarszy sms pochodzi z grudnia 2003.
Ech pewnie, powinnam dawno je wyrzucic, ale jakos sentyment mam...

ja cie przebije, mialam ze stycznia tegoz roku, skasowalam niedawno w zasadzie przez przypadek...

[DarlingForeverYours]

mi na szczescie miesci sie 250 smsow w skrzynce z czego nazbieralam pare ktorych niigdy chyba juz nie usune tak jak wiekszosc dziewczyn tez mam sentyment do wielu. i czasem kiedy mam zly humor to lezac wieczorem w lozku czytam smsa od TŻa i jest lepiej

a najstarszy sms jest z 12.04.2008r

[Dzikun]

Mi się mieści podobno 1000, ale ciągle mało
Zazdroszczę tym, którzy umieją wyrzucić wszystkie, "bo miejsca już nie było"

[traicionera]

ja mam w komorce sporo smsow z 2006 roku, poczawszy od stycznia, to był początek mojego obecnego związku. Poza tym na wszelki wyapdek pozapisywalamn te smsy w takim kalendarzyku, jakby sie cos stalo z komorką, to ich nei stracę.
Mam też pozapisywane smsy, ktore wymienailam z moim przyjacielem, z 2005 roku.

[dziewczyna]

Ja normalne trzymam póki mogę, reklamowe to od razu wyrzucam. Najstarszy pochodzi z lipca 2008 r.

[Lavi92]

Jak większość z was mam sentymentalne eski
Oj też miałam je bardzo długo, ale w dzień urodzin dostałam polecenie od kolegi, żeby usunąć wszytskie.. nie wiedziałam o co chodzi, tak mi było szkoda. Ale usunełam po czym dostałam 30 smsów z życzeniami urodzinowymi!
Co prawda nie umsiałam wszytskich ale nie wiedziałam w jakim celu usuwam
Usuwam jak mi się skrzynka przepełnia

[laylaaa]

mój najstarszy sms w skrzynce jest dokładnie sprzed miesiąca kiedyś miałam sentyment do wiadomości i usuwałam tylko jakieś zwykłe, teraz kasuję wszystko kiedy skrzynka jest przepełniona.

[jagoodka92]

Ja kasuję średnio, co tydzień, wtedy w skrzynkach jest ich kolo 1000. Te ważniejsze, które sprawiają że się uśmiecham zapisuję na karcie pamięci. Czasami jak się zdenerwuję to kasuje
Najstarszy z 12.04.2008, wczesniejsze niestety zostały na starym telefonie, a szkoda, bo miło czasem je poczytac przed snem

[Vivienne]

Jestem sentymantalna trzymam około 100 ulubionych SMSów. Jak kasuję to z wielkim bólem serca

Najstarszy jest z Dnia Kobiet w 2008 r. Zapewne miałabym więcej starszych, ale wtedy zmieniłam telefon

[Martusssia]

Z reguły zostawiam. Ale jak już mam pełną skrzynkę to kasuję te najstarsze.

[jociak]

ja jeszcze do niedawna miałam pełno takich sentymentalnych, głównie od chłopaka, ale teraz chłopak stał się ex i złapałam jakąś determinacje i usunęłam wszystko taka autoterapia
Ale przynajmniej mam w końcu miejsce na nowe smsy

[h2o0]

Ja oczywiście trzymam w pamięci telefonu smsy od Tż, które lubię czytać Zostawiam też w pamięci jakieś wyjątkowe życzenia, np. urodzinowe. Smsy od znajomych czytam i kasuję od razu.

[Wenress]

Niedawno skasowałam z maja czy czerwca 2006, mialam nawet jeden ze stycznia. Ale część smsów była taka, że wolałam żeby nikt ich nie czytał, więc jak zmieniałam telefon to wywaliłam wszystko, bo wiedziałam, że sporo osób będzie go chciało obejrzeć. Ach te wścibskie koleżanki....
Teraz staram sie kasować ale i tak mam ponad setke.

[veronicas15]

Kasuję wszystko na bieżąco.

[Amani]

Ja mam zapisane na komputerze z początku obecnego związku przechowuję na telefonie prawie wszystkie od TŻa (a jest ich baardzo dużo, sama nie wiem gdzie to się mieści ) oczywiście oprócz takich jednozdaniowych, od innych osób z danymi, które mogą jeszcze się przydać Jak mi się nudzi, to czasem przewijam smsy wstecz i kasuje niektóre...

[Marzeniatko]

Ja się nie bawię w sentymenty, bo jakbym sobie tak "pozwoliła" to bym zwariowała . SMSy wszystkie usuwam jak tylko wyskakuje, że mam przepełnioną skrzynkę, tak samo z archiwum na gg - nie archiwizuje wiadomości. Jakoś nie czuje potrzeby czytania nocami starych wiadomości.. wydaje mi się, że najpiękniejsze słowa podają w cztery oczy, a literki na ekranie telefonu/monitora jakoś mnie nie ruszają.

[*Antoinette*]

Ja usuwam jak tylko pojawia mi się ostrzeżenie, ze skrzynka jest przepełniona. W 'zapisanych' mam tylko kilka wiadomości, które mogą mi się przydać. Ogólnie nie znoszę jak coś mi zalega w skrzynce, tak samo jeśli chodzi o maile, mimo, że miejsca mm bardzo dużo.

[laura999]

Napisane przez Dzikun

Macie jakieś swoje ulubione, które czytacie wiele razy? Czy może usuwacie zaraz po przeczytaniu? Jaki jest najstarszy sms w Waszej skrzynce odbiorczej?

Mój najstarszy sms jest z 17.10.2007 r
Ciągle cierpię na brak miejsca w skrzynce, a sms'y reklamowe usuwam bez czytania.
Jakieś informacyjne, które "tracą ważność" w niedługim okresie, też usuwam. Zostawiam natomiast te, które darzę sentymentem, są bardzo miłe czy ważne dla mnie. Czytam je, jak jest mi źle lub wieczorem, gdy leżę w łóżku . W zasadzie znam je na pamięć
Wszelkie życzenia przechowuję zazwyczaj w okresie miesiąca, a potem również lądują w koszu
A Wy?

Najciekawsze i najmilsze zostawiam )
Niektóre potrafie czytac po kilkanascie razy....czasem cofam sie wstecz i czytam jakies stare ale fajne smsy i od razu mi sie milej robi
Niektóre smsy mam od kilku lat [!] zapisane na karcie sim.
Niestety, wiekszosc usuwa mi sie podczas np awarii telefonu czy przekladaniu karty...stracilam w ten sposob wiele ,,cennych'' smsów (

Hmm cos mi sie wydaje, ze takie czytanie starych smsow to reakcja na brak...listow.
Fajnie byloby otworzyc ladna skrzyneczke i czytac stare listy czy wiadomosci (tzw bileciki) od wielbicieli aaaaahhhhhhhhh rozmarzylam sie.
Ale teraz czasy sa inne, i wiekszosci dziewczyn musza wystarczyc smsy...

[brunetka6]

tez mam problem bo jestem sentymentalna.
ale zgodnie z zasada feng-shui nalezy pozywac sie starych rzeczy zeby zrobic miejsce nowym.

taki rytulal 'oczyszczenia' naprawde pomaga!!!!!