Modlitwa o 100% czyli 30 czerwca tuż tuż! Maturzystki 2009, odsłona X

[Anuu]

Napisane przez sydunia

http://www.stopklatka.pl/konkurs/konkurs.asp?a2i=3062

Konkurs z Chirurgami

Kusisz!

[nikki999]

Napisane przez Serendipity

Hej

Musze dzisiaj jechać wyrobić NIP ale nie wiem co i jak Co mam wypełnić i co zrobić, ale spróbuję na czuja.

Możesz się dowiedzieć przy okienku, że potrzebna jest pieczątka zakładu mnie tak zrobiono i do dziś jestem bez nipu, no ale nie pracuję...

[sydunia]

Napisane przez Serendipity

Hej

Musze dzisiaj jechać wyrobić NIP ale nie wiem co i jak Co mam wypełnić i co zrobić, ale spróbuję na czuja.

Dasz radę (mówi to ta, co wzięła druczek do domu żeby wypełnić). Od siebie mogę poradzić, cobyś nie wpisywała numeru konta bankowego, telefonu itp. Jest to zbędne, a tata mi powiedział, że jak im konto podam, to jeszcze zaczną mi w jakiś sposób kontrolować ile to ja na nim mam. A wiadomo, skarbówka lubi się czepiać.

[Anuu]

Napisane przez Serendipity

Hej

Musze dzisiaj jechać wyrobić NIP ale nie wiem co i jak Co mam wypełnić i co zrobić, ale spróbuję na czuja.

Bierzesz taki papierek z zielonym nagłówkiem, [powinny lezeć sobie luzem, wypełniasz na spokojnie, i zanosisz nie daj się jeśli Ci powiedzą, że trzeba pieczątkę, bo nic nie trzeba, ja dostałam bez

Napisane przez nikki999

o! o! zgłaszam się

Ja się właśnie rejestruję


Ok, odpowiedzałam

[nikki999]

Napisane przez Anuu

Bierzesz taki papierek z zielonym nagłówkiem, [powinny lezeć sobie luzem, wypełniasz na spokojnie, i zanosisz nie daj się jeśli Ci powiedzą, że trzeba pieczątkę, bo nic nie trzeba, ja dostałam bez

a mi nie chciała przyjąć druczku, była tak niemiła baba [bo inaczej jej nazwać nie potrafię] przy tym okienku, że miałam dość relacji z ludźmi na cały dzień

[Serendipity]

Napisane przez nikki999

a mi nie chciała przyjąć druczku, była tak niemiła baba [bo inaczej jej nazwać nie potrafię] przy tym okienku, że miałam dość relacji z ludźmi na cały dzień

Właśnie czytam, że czasami żądają pieczątki pracodawcy.
Jak mam dać pieczątkę, skoro pracuję dorywczo ?

[nikki999]

Napisane przez Serendipity

Właśnie czytam, że czasami żądają pieczątki pracodawcy.
Jak mam dać pieczątkę, skoro pracuję dorywczo ?

mi powiedziała, że jak zacznę pracować to pracodawca ma obowiązek mi to podbić bla bla bla... może u Ciebie bez problemu ci to przyjmą u mnie w zależności od US to przyjmują bądź nie

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

tymczasem usuwam się z domu do później

[Czarnula4]

witam
no ładnie! wróciłam a tu już nowy wątek
jesteście niesamowite
ale czemu mnie na liście nie ma

w ogóle, jak tam weekend Wam minął?

[nieznajoma19]

Mi NIP bez problemu zrobili. Za to na zwrot podatku czekam od marca

[kiciaaa]

dzis jednodniowa glodówka.
nie chciałam ale życie mnie zmusiło.
mama przyjedzie dopiero o 20 a ja nie mam ani grosza żeby
cokolwiek do zjedzenia kupic.
a w lodówce PUSTO . dosłownie
moze ktoś mi da kawałek chlebka. chociaz wirtualnie ?

[Anuu]

Napisane przez Czarnula4

witam
no ładnie! wróciłam a tu już nowy wątek
jesteście niesamowite
ale czemu mnie na liście nie ma

w ogóle, jak tam weekend Wam minął?

To napisz do Nicru bo ona spisywała tych, którzy akurat tu byli kiedy pisała listę


A ja idę się ogarnę jakoś, mam w planach odwiedzić bibliotekę, media markt żeby kupić sprężone powietrze i jakoś tak sobie połazić i kolega chce się ze mną zabrać ^^

[sydunia]

Paula coś dla Ciebie
http://www.konkursy.sadurski.com/Dla..._25,559,1.html

[kiciaaa]

...

[nieznajoma19]

A ja dzisiaj do pracy od 15 do 7 rano na pewno dam radę

[paula007]

Napisane przez sydunia

Paula coś dla Ciebie
http://www.konkursy.sadurski.com/Dla..._25,559,1.html

Jaki konkurs

[Renia90]

dzień dobry

wybaczcie, ale nadrobię później bo na 12:00 idę na ten okres próbny.. w ogóle nie miałam pojęcia co na siebie włożyć-babka mi coś gadała o stonowanych kolorach, a ja w szafie mam same żółte, zielone, czerwone, kolorowe bluzki wykopałam jedną czarną, mam jeszcze tą z zakończenia roku ale ona jest zbyt elegancka hehe, dobre jest ;p

w ogóle wczoraj miałam się spotkać z Pewnym Panem.. no i oczywiście przyszła godzina o której się umówiliśmy a on nic. wkurzyłam się i napisałam sms-a, na którego oczywiście nie odpisał. zadzwoniłam z zastrzeżonego numeru, odebrał: -słucham. - cześć to ja. co robisz? - nooo jestem na działce i pomagam mamie. - yhm, a może raczyłbyś mnie poinformować? - kurcze noo... - cześć. rozłączyłam się bo już nie mogłam zebrało mi się na płacz jak zwykle. dzwoniłam jeszcze 3 razy, nie odbierał. za 4 razem w końcu odebrał: - no co się stało? -znajdziesz dla mnie dzisiaj 10,15 min? musimy pogadać!! -ok, skończę co mam do zrobienia i napiszę do Ciebie. i nic ... czekam czekam.. wkurzyłam się i pojechałam z siostrą na rower. znowu się wygłupiłam i jestem na siebie wściekła znów się upokorzyłam
ale koniec z tym. chyba dotarło do mnie wreszcie, że już nic z tego. nie płakałam więcej i jestem z siebie dumna. od dzisiaj zaczynam żyć na nowo. waraca poprzednia Renia. bo przez niego zmieniłam się na gorsze.
przepraszm, musiałam się wygadać.

[nicRu]

O matko.
Poranekod kłótni z bratem i mamą. Jakby on nie mogl normalnie koezgystowac z ludźmi ;| Korzystamy z jednego kompa (tzn on ma swoj ale bez neta, ja korzystam tylko u taty, z tego co teraz piszę) i gdy to łaskawie mnie puścił do niego to patrzę, znowu ściąga jakis film (siedzi i sciaga, schodzi z kompa, wychodzi z domu - ściąga; wtedy ja nie mogę juz prawie nic zrobic bo sie komp zawiesza - ani wlaczyc tlena (pisze z niego smsy dla oszczednosci), ani sama sciagnac plyty, o sciagniecie ktorej prosilam go od tygodnia. I co zrobilam? Spytalam dlaczego zmienil ustawienia opery. Na takie jakie pasują jemu. Tylko jemu a mnie ani ojcu (ktorego to jest komputer) nie. I od razu zaczal mi robic awanturę, a ze mnie sie wlacza agresos i go teatralnie ignoruję to zaczelismy wrzeszczec i sie zrobilo ;|

Masakra...
Moze was choc odrobinke nadrobię

[kiciaaa]

Napisane przez Renia90

dzień dobry

wybaczcie, ale nadrobię później bo na 12:00 idę na ten okres próbny.. w ogóle nie miałam pojęcia co na siebie włożyć-babka mi coś gadała o stonowanych kolorach, a ja w szafie mam same żółte, zielone, czerwone, kolorowe bluzki wykopałam jedną czarną, mam jeszcze tą z zakończenia roku ale ona jest zbyt elegancka hehe, dobre jest ;p

w ogóle wczoraj miałam się spotkać z Pewnym Panem.. no i oczywiście przyszła godzina o której się umówiliśmy a on nic. wkurzyłam się i napisałam sms-a, na którego oczywiście nie odpisał. zadzwoniłam z zastrzeżonego numeru, odebrał: -słucham. - cześć to ja. co robisz? - nooo jestem na działce i pomagam mamie. - yhm, a może raczyłbyś mnie poinformować? - kurcze noo... - cześć. rozłączyłam się bo już nie mogłam zebrało mi się na płacz jak zwykle. dzwoniłam jeszcze 3 razy, nie odbierał. za 4 razem w końcu odebrał: - no co się stało? -znajdziesz dla mnie dzisiaj 10,15 min? musimy pogadać!! -ok, skończę co mam do zrobienia i napiszę do Ciebie. i nic ... czekam czekam.. wkurzyłam się i pojechałam z siostrą na rower. znowu się wygłupiłam i jestem na siebie wściekła znów się upokorzyłam
ale koniec z tym. chyba dotarło do mnie wreszcie, że już nic z tego. nie płakałam więcej i jestem z siebie dumna. od dzisiaj zaczynam żyć na nowo. waraca poprzednia Renia. bo przez niego zmieniłam się na gorsze.
przepraszm, musiałam się wygadać.

kurde wiem ze to sie łatwo mówi ale musisz ty go tez olać!!
nie dzwon nie pisz itp.
on cie totalnie olewa. nie zalezy jemu na tobie w ogole !!
wiec po co ci taki koles.
wiem ze jak cos trudno zdobyc to sie głupoty robi ale
dasz rade NO !!
tez mialam takiego downa ale juz o nim zapomnialam
poznalam sto razy lepszego chłopaka

[nicRu]

Napisane przez zanetka007

NicRuś a cóż to za ciasto? Bo taki mix wszystkiego, ale smakowicie brzmi?

Haha odnalazlam post do moich marzeń co do ciast.

Ogólnie umiem robic mase ptasie mleczko (z mleczka skondensowanego i galaretki). I fajne to jest z galaretka i tak dalej, ale nie umiem robic spodu a biszkopty mi zawsze zamakają.
I znalazłam przepis na spód z sucharków i nutelli Miesza sie zmiażdżone sucharki z nutellą i sie z takiej masy robi. Piec nie trzeba, bo w warunkach lodówkowych nutella mega twardnieje

Heh dzisiaj popichcę i się odizoluje trochę od mojej krzykliwej rodziny.

edit
Reniaaaa

Mnie sie dzis snil caly czas jeden taki no... Generalnie okropny sen, jakby rozne warianty uczuc, w jakichs ekstremalnych warunkach. Taka projekcja lęków, marzen i w ogole calego galimatiasu uczuc i przezyc (sorry za duzo sie o Freudzie nasluchalam i naoglądalam). Enyłej straszne to było bo nie lubię takich grających mi na nerwach i wspomnieniach snów.

[Flames]

Napisane przez nikki999

Możesz się dowiedzieć przy okienku, że potrzebna jest pieczątka zakładu mnie tak zrobiono i do dziś jestem bez nipu, no ale nie pracuję...

Ja nie potrzebowałam pieczątki

Napisane przez kiciaaa

dzis jednodniowa glodówka.
nie chciałam ale życie mnie zmusiło.
mama przyjedzie dopiero o 20 a ja nie mam ani grosza żeby
cokolwiek do zjedzenia kupic.
a w lodówce PUSTO . dosłownie
moze ktoś mi da kawałek chlebka. chociaz wirtualnie ?

Ojej biedna Łap, leci do Ciebie pyszna kanapka

Jutro wpadają do mnie koleżanki i pewnie zostaną na noc, więc musiałabym posprzątać trochę dokładniej w pokoju...

[marcia1003]

hej...
niedawno wstałam
Renia

po południu do fryzjera ciekawe co wyczaruje na mej głowie...

[Flames]

Renia daj sobie spokój z tym kolesiem i rozejrzyj się za nowym, pewnie sto razy lepszym od obecnego

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Marcia a co planujesz zrobić z włosami?

[nicRu]

Ok ide po bilet, umalowac sie, sluchac nowego placebo i pichcić. Paaaa

[marcia1003]

Napisane przez Flames

Renia daj sobie spokój z tym kolesiem i rozejrzyj się za nowym, pewnie sto razy lepszym od obecnego

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Marcia a co planujesz zrobić z włosami?

po pierwsze koncówki, a po drugie zmieniam grzywe z prostej na taką

[infante]

Napisane przez kiciaaa

dzis jednodniowa glodówka.
nie chciałam ale życie mnie zmusiło.
mama przyjedzie dopiero o 20 a ja nie mam ani grosza żeby
cokolwiek do zjedzenia kupic.
a w lodówce PUSTO . dosłownie
moze ktoś mi da kawałek chlebka. chociaz wirtualnie ?

ojj dzień bez jedzenia..to musi być straszne.. gdyby mnie takie coś spotkało poszłabym do sklepu wziąć coś na zeszyt <lol2> ale do dobrego sąsiada pożyczyć pieniądze. Nie będę Ci wysyłać wirtualnie jedzenia by nie narobić Ci smaka

Napisane przez Renia90

dzień dobry

wybaczcie, ale nadrobię później bo na 12:00 idę na ten okres próbny.. w ogóle nie miałam pojęcia co na siebie włożyć-babka mi coś gadała o stonowanych kolorach, a ja w szafie mam same żółte, zielone, czerwone, kolorowe bluzki wykopałam jedną czarną, mam jeszcze tą z zakończenia roku ale ona jest zbyt elegancka hehe, dobre jest ;p

w ogóle wczoraj miałam się spotkać z Pewnym Panem.. no i oczywiście przyszła godzina o której się umówiliśmy a on nic. wkurzyłam się i napisałam sms-a, na którego oczywiście nie odpisał. zadzwoniłam z zastrzeżonego numeru, odebrał: -słucham. - cześć to ja. co robisz? - nooo jestem na działce i pomagam mamie. - yhm, a może raczyłbyś mnie poinformować? - kurcze noo... - cześć. rozłączyłam się bo już nie mogłam zebrało mi się na płacz jak zwykle. dzwoniłam jeszcze 3 razy, nie odbierał. za 4 razem w końcu odebrał: - no co się stało? -znajdziesz dla mnie dzisiaj 10,15 min? musimy pogadać!! -ok, skończę co mam do zrobienia i napiszę do Ciebie. i nic ... czekam czekam.. wkurzyłam się i pojechałam z siostrą na rower. znowu się wygłupiłam i jestem na siebie wściekła znów się upokorzyłam
ale koniec z tym. chyba dotarło do mnie wreszcie, że już nic z tego. nie płakałam więcej i jestem z siebie dumna. od dzisiaj zaczynam żyć na nowo. waraca poprzednia Renia. bo przez niego zmieniłam się na gorsze.
przepraszm, musiałam się wygadać.

fajny koleś ;] nie przejmuj się, nie warto...choć wiem, że niezbyt sympatyczna sytuacja. Ale dobrze, że od razu pokazał swą twarz...
choć z drugiej strony mój TŻ też na początku zachowywał się karygodnie, a teraz zmiana o 180 stopni więc może i ten koleś nie jest taki zły..po prostu ma taką taktyke na kobiete :|

[kiciaaa]

Napisane przez infante

ojj dzień bez jedzenia..to musi być straszne.. gdyby mnie takie coś spotkało poszłabym do sklepu wziąć coś na zeszyt <lol2> ale do dobrego sąsiada pożyczyć pieniądze. Nie będę Ci wysyłać wirtualnie jedzenia by nie narobić Ci smaka

cale szczescie w chlebaku byla ostatania kromka chleba i parówka. polalam to keczupem. daje rade

szkoda ze nie ma nawet ryzu czy cos bo mam sosy.


lece ogladac film Całe szczęście.
mam nadzieje ze do tej 20 szybko czas przeleci.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez infante

może i ten koleś nie jest taki zły..po prostu ma taką taktyke na kobiete :|

ee no sorry . ja bym nie miala nerwów na takie gry . co mnie obchodzi jego chora taktyka.

[marcia1003]

właśnie Arkadia mi napisała że pada na twarz. i ze któraś jej dedykowała hallelujah i od razu wizaż na myśli ..

tez macie takie wrażenie jak ja że bez niej to już nie to samo ?

[paula007]

Wkleję Wam coś na poprawę humoru. xD
Kartka jaką kilka lat temu dostałam od jakieś szwedzkiej gminy.
Na wątku postcrossingowym zrobiła furorę, to tu też wkleję
Tylko powiększcie sobie

[marcia1003]

Paula jaka zboczona kartka ;P

[infante]

Napisane przez kiciaaa

cale szczescie w chlebaku byla ostatania kromka chleba i parówka. polalam to keczupem. daje rade

szkoda ze nie ma nawet ryzu czy cos bo mam sosy.


lece ogladac film Całe szczęście.
mam nadzieje ze do tej 20 szybko czas przeleci.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



ee no sorry . ja bym nie miala nerwów na takie gry . co mnie obchodzi jego chora taktyka.

czyli z głodu nie umrzesz
Nie mówię, że ja bym miała nerwy- wiem, że bym ich nie miała- ale faceci niekiedy potrafią być dziwaczni, zwłaszcza gdy za bardzo wezmą sobie do serca, że kobiety lubia brutalów, olewaczy i takie tam.

Napisane przez paula007

Wkleję Wam coś na poprawę humoru. xD
Kartka jaką kilka lat temu dostałam od jakieś szwedzkiej gminy.
Na wątku postcrossingowym zrobiła furorę, to tu też wkleję
Tylko powiększcie sobie