|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 111
|
Moje życie się zawaliło.
Muszę się komuś wyżalić.
Mam 19 lat. Mam kochaną mamę, młodszą siostrę i tatę który się nad nami znęca psychicznie, czasem fizycznie. Jest alkoholikiem (ale nie pije już 10 lat). To ten typ który bije "bo zupa była za słona". Potrafi kogoś wyzwać, uderzyć bo psu wody nie nalałam, bo mama mu nie uprała skarpet, bo ktoś zacznie narzekać a on nie chce żeby na niego złe emocje przeszły,bo mama nie nalała wody do czajnika po tym jak zrobila sobie herbate i braklo wody. Ma emeryturę więc już nie pracuje. Mama wstaje o 4 rano, idzie do pracy, wraca po 12 godzinach stania w sklepie, po drodze kupuje jedzenie, robi obiad, podstawia mu pod nos, on powie "ohydne" a mama musi jeszcze naczynia pozmywać. Oczywiście pomagam mamie jak mogę ale już psychicznie nie wytrzymuję. Dzisiaj szukałam z mamą mieszkań bo chce iść na studia do Krakowa. Zadzwoniłyśmy do naszej kuzynki zapytac sie ile ona placila za pokoj na studiach. Ojciec wleciał, wyzwał mame że jest poje** i ze juz nie miala do kogo zadzwonić. Stanelam w obronie mamy i mu mowie ze mama jest dorosła, pracuje i moze robic co chce. Wylał na mnie wrzątek. ![]() Mama jest strasznie slaba psychicznie i przez 19 lat znosila takie zachowanie. Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam wojnę w domu. Bardzo chce zeby sie wyniosł bo boje sie wchodzic do wlasnego domu. Czujemy się tu jak niewolnice. Wolę być zdrowa psychicznie niż wykształcona. W takiej sytuacji nie wiem co bedzie z moimi studiami. Mama zarabia strasznie mało. Nie utrzymałaby siebie z siostra, a co dopiero mnie. Ale postawiłam dziś na jedną kartę! Oczywiście bede mogła się starać o stypendium ale do tego potrzeba chyba dokumentów ze rodzice sa w separacji itd. Nie wiem czy uda mi sie to załatwić gdyż jak szanowny tatuś się wyniesie (o ile to zrobi! bo taka akcja byla 2 miesiace temu - kiedy wyrzucil mnie z domu a mama jego - wrócił po jednym dniu bo mu pani psycholog powiedziala ze jak sie wyniesie to zapije sie na smierć) wracając do mojego wątku - jak sie wyniesie to juz go nie zobaczymy a do tych dokumentów potrzebny bedzie jego podpis z pewnością. Jeżeli jakaś dziewczyna się orientuję w sprawach stypendium to moze mi napisać co i jak. Nie mam zielonego pojecia na ten temat. Drogie wizażank, możecie mi doradzić co mogę zrobić ze swoim życiem żeby nie zmarnować sobie przyszłości i uratować mamę i siostrę. My tu horror przeżywamy. Marzę o spokojnym domu pełnym miłości. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt ze tata to byly policjant, zna wszystkich na policjii i w sądzie -mało mu mogą zrobić- wszystko przeciwko nam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
![]() ![]() ![]() co do stypendium, to o jakim mowa? naukowe to za nauke. Socjalne, to musisz wykazac zarobki w rodzinie. Nie potrzebny jest podpis szanownego tatusia ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
do socjalki nie bierze sie wyciagow z biezacego roku, tylko z Urzedu skarbowego dochody za ubiegly rok, pewnie twoi rodzice rozliczaja sie wspolnie, weic wystarczy, że twoja mama pojdzie do skarbowego, napisze o wydanei wniosku o dochodach za rok ubiegly i o nieprowadzeniu dzialanosci gospodarczej- u mnei an studiach zawsze to było wymagane. Najlepeij dopytaj sie dokladnei na uczelni, jakie dokumenty są wymagane.
__________________
przeczytane książki ![]() 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
To straszne! To co ze to były policjant! Nic go nie usprawiedliwia! A co to za pani psycholog taka mądra?! Moze trzeba wybrac sie do innej pani psycholog. Nie moze ie z domu wyniesc bo zapije sie na smierc, a Wy? Już nie obchodzilo jej co Wy macie w domu! Oburzające! Jeżeli nadal tak będzie to zgloscie na policje, mama niech złoży wniosek o rozwód czy separacje. Musicie coś z tym zrobic!
Trzymaj sie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 205
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
wiem, ze nasze slowa niewiele dadza, moze jedynie podepra Cie na duchu.
Zycie z takim czlowiekiem jak Twoj ojciec, no powiedzmy szczerze darmozjadem, nie jest latwe. szczegolnie wtedy jesli on nie ma dla Was szacnuku i jeszcze wybrzydza. ![]() ![]() nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu, chyba probowalabym sie szybciej usamodzielnic ![]()
__________________
"Miłość jest tylko złudzeniem. Opowieścią, którą wymysla się dla siebie o innej osobie. I cały czas się wie, ze nie jest ona prawdziwa. Oczywiście wie sie o tym i dlatego cały czas dba się o to, aby nie zniszczyć tego złudzenia." ![]() Virginia Woolf |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Przenoszę na Intymnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Z tego co wiem, jeśli dochód w rodzinie nie przekracza 571zł na osobę, to stypendium socjalne dostać musisz. Tak jak dziewczyny pisały, potrzebne będzie zaświadczenie z US o dochodach za rok ubiegły, i w niektórych szkołach jeszcze zaświadczenie o nieprowadzeniu działalności gospodarczej. Jeśli Twoja siostra ma ponad 16 lat, będzie potrzebne także jej zaświadczenie o dochodach (lub o braku dochodów) i Twoje, oczywiście.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Zawsze możesz iść na studia zaoczne. Najlepiej w tym roku idź do pracy, a na uczelnię wybierz się od przyszłego roku, kiedy sytuacja się w miarę ustabilizuje.
To, że Twój ojciec zna ludzi w policji i w sądzie wcale nie znaczy, że jest poza prawem! Ja bym na Twoim miejscu zrobiła obdukcje po takich akcjach! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Niesety, ale az za dobrze cie rozumiem.
![]() Kazda uczelnia ustala wlasne zasady, radze dowiedziec sie u zrodla. Wiem, bo sama bede starac sie o stypendium socjalne.(np gdzie chce sie wybrac przyznaja od 50 do 300 zl) Jest jeszcze mozliwosc kredytu studenckiego.
__________________
"Kiedy najmniejsze, co mogą ci zrobić, to wszystko, wtedy najgorsze, co mogą zrobić, nagle przestaje budzić grozę." Poszukiwanie pracy!!! ![]() Oczekiwanie na wyniki matury! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 9
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Jeśli chodzi o te znajomosci na policji to pamiętaj o istnieniu takie czegos jak Komenda Wojewódzka i jesli lokalna komenda niereaguje to powinnas bezposrednio dzwonic do nich i oni sie już zajmą tą sprawą
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
1) to MATKA powinna zadbać o to, żeby ojciec własnym dzieciom krzywdy nie robił i to, że jest słaba psychicznie nie jest żadnym wytłumaczeniem :/ 2) oczywiste jest, że chcesz jak najlepiej, ale nie możesz brać odpowiedzialności za życie 3 osób + Twoje bo nie wytrzymasz psychicznie 3) jeśli chodzi o studia, to możesz studiować zaocznie i pracować, jest szansa, że się sama utrzymasz. Bardzo mi przykro, że masz takie problemy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Bardzo smutne jest to, co piszesz
![]() Po pierwsze, nie możecie pozwalać na to, by ten człowiek czuł się bezkarnie, czyli (nie wiem, czy mogę ten link tu wkleić, ale chyba mnie moderatorzy nie zjedzą, bo to ważne) www.niebieskalinia.pl tu znajdziesz wiele ważnych informacji To że jest byłym policjantem nie zmienia faktu, że dopuszcza się przestępstwa! - uwierz mi,że kadra w policji zmienia się bardzo szybko i on nie może czuć się tak pewnie bo większość jego kolegów pewnie dawno już nie pracuje i żadnych pleców nie będzie miał ( tym bardziej w sądzie!) Po każdej jego akcji- a) obdukcja( potwierdzenie znęcania się nad wami będzie bardzo przydatne w każdej sytuacji) b) telefon na policję z informacją o znęcaniu nad rodziną, o tym że wpadł w szał, że się nie kontroluje, że wam grozi.... ( policja zabierze go choć na 48, mało ale zawsze jakaś ulga) Może warto zastanowić się nad rozwodem z orzeczeniem winy Twojego ojca ( tutaj wszystkie dokumenty potwierdzające znęcanie się przydadzą) - wówczas Ty i siostra dostałybyście alimenty... Jeśli chodzi o stypendia- nie wiem na jaką uczelnię startujesz, ale poszukaj na ich stronce, jakieś info musisz znaleźć odnośnie zasad przyznawania pomocy(możesz też w google wpisać nazwę uczelni + hasło stypendium socjalne zasady -> jakieś rozporządzenie wyskoczy), oprócz socjala, możesz dostać dodatek mieszkaniowy i na wyżywienie ( niewiele, ale zawsze coś). Dodatkowo niskooprocentowane kredyty studenckie wchodzą w grę. Trzymam kciuki!
__________________
Rak nie wyrok!!! Pomożmy Madzi.a!!! ![]() ![]() lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 72
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Współczuję Ci bardzo, bo sama przeżywałam (i nieraz nadal przeżywam) takie sytuacje. Mój ojciec tez pije i znęca się nad rodziną, teraz już jest starszy i chyba mu się nie chce, ale jak zdarzy sie, że ma okazję to napije się i wraca to co kiedyś...
W sprawach stypendiów średnio się orientuję, ale wydaje mi się, że w zaistałej sytuacji możesz się starać o socjalne, ale nie wiem jak te procedury wyglądają. A co do pytania co zrobić z taką sytuacją to ja pk swoim doświadczeniu wiem, że naprawdę można niewiele. Może klub AA, choć Twój ojciec musiałby się na takie leczenie zgodzić (mój chodził na coś takiego kilka miesięcy, ale nic z tego nie wyszło - alkohol wygrał). Wiem też, że zgłaszanie tego na policję też mało daje... Tyle razy my zgłaszaliśmy przemoc w domu i nic, zero reakcji, jakaś izba wytzreźwień, po której wracał na drugi dzień i tyle. A takie sprawy niestety lubią się ciągnąć... Heh wiem, że to mało pocieszające ale jestem z Tobą i jakby Ci było źle to pomyśl, że ja tu też czasem mam piekło na ziemi. średnio pocieszające - wiem. Ale jestem z Tobą!! I jeśli by Ci się udało jednak studiować w Krk to polecam, świetne miasto i w ogóle fajny klimat ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Na początku chce powiedzieć, że bardzo współczuje Ci sytuacji w domu. Mam nadzieje, że dasz jakoś radę z tego wyjść i nie będzie to miało znacznego wpływu na Twoje późniejsze życie.
Ale myślę, że nie powinnaś ojcu mówić, że ma się wynosić z domu. Coś takiego mogłaby ewentualnie zrobić Twoja mama. Zrozum, że ojciec póki co Cię utrzymuje, po czymś takim może się na tyle wściec, że może stwierdzić, że w takim razie on nie będzie Wam dawał pieniędzy, albo co innego. Może to być ciężkie, ale prędzej prawdopodobne, że to Wy się wyprowadzicie niż on. Bo czemu on ma się wyprowadzić skoro on w domu mieszka jak pan bo żona wszystko robi? A krzykami i awanturami możesz jeszcze pogorszyć sprawę. I jak coś spróbuj zgłosić to na policje Co do stypendium to u mnie na uczelni jest tak, że jest socjalne i na wyżywienie. Socjalne zależy od zarobków na jednego członka rodziny, a na wyżywienie wynosi zawsze 100 zł. Popatrz bezpośrednio na stronie uczelni. I rozważ propozycję, która padła tu wcześniej. Zrobić rok przerwy w nauce jeśli chcesz iść na dzienne i w tym czasie zarobić pieniążki, albo pójść na zaoczne i wtedy do pracy żebyś miała na swoje utrzymanie. Bo jak Twoja mama nie postawi się ojcu to ja myślę, że po prostu nie ma szans, że coś się w domu zmieni. Trzymaj się ciepło i trzymam za Ciebie mocno kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
Jej ojciec, z tego co zrozumiałam, jest alkoholikiem niepijącym. A ja z własnego doświadczenia powiem, że nawet w takiej sytuacji można zrobić wiele. A nawet trzeba! Żeby, jak Autorka napisała, zachować zdrowie psychiczne, napewno znacznie już nadszrpnięte z resztą. Po pierwsze policja, która wcale mało nie daje. Każda interwencja odnotowywana jest w aktach, co jest bardzo potrzebne w ewentualnej sprawie w sądzie. No i właśnie ta sprawa- musicie iść z tym do sądu, on nie może Was tak traktować! Znęcanie psychiczne to poważne przestępstwo. Nie ujdzie mu to na sucho i żadne plecy mu nie pomogą. Z resztą nie wierzę, że ma znajomości w sądzie, nawet jeśli był policjantem x lat temu. Sprawy takie wcale się nie ciągną, trzeba się tylko za nie umiejętnie zabrać i być konsekwentnym! Nie wybaczać, nie litować się nad bydlakiem. I co z tego, jeśli znów zacznie pić, jego życie jego sprawa. WIem, że to nie jest łatwe, ale lepiej niech zniszczy życie sobie, a nie Wam. To będzie wtedy jego wybór i jego porażka. Wy musicie ratować siebie. Moja wypowiedź tyczy się również Ciebie Halszka88. Warto coś z tym zrobić. I nawet jeśli to nie będzie łatwe i fajne, to warto! Dla spokoju i normalnego domu, którego tak Wam pewnie brakuje. Ja już na szczęście mam to za sobą, ale strasznie Was obie rozumiem i współczuję ![]() Cytat:
Narcissisme trzymam mocno kciuki i do dzieła. Ja już wszystko to przerobiłam i wiem jakie to trudne, ale jeszcze raz podkreśle, że WARTO! Jeśli miałabyś ochotę pogadać zapraszam na pw.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
kompletnie nie wiem jak Ci pomoc....ale jak to wszystko przeczytalam to strasznie zrobilo mi sie zal Ciebie, mamy i siostry...wspolczuje Ci ogromnie
![]() ![]() ![]()
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.
J. Allen |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
![]() Obdukcja powinna byc kazdorazowo i powiadomienie policji, do tego kontakt z niebieską linia. To standardowa procedura. Nastepnie własnie rozwod z orzeczeniem o winie, wymeldowanie, alimenty na zone i dzieci. Twoja matka dawno powinna była to zrobic, uwazam,ze to karygodne,ze dopusciła, do tego,zeby ojciec tak sie zachowywał. Dawno powinien wyleciec. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
![]() pomieszalo mi sie wczesniej ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 72
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Co do mnie, to te wszytskie sprawy były odnotowywane w aktach, do tego obdukcje bardzo liczne, a policja na to nam powiedziała, że nie ma wystarczających dowodów... Tak było w naszym, przypadku. Na szczęście teraz jest już lepiej i wybryki mojego ojca są już sporadyczne
Dzięki za słowa otuchy ![]()
__________________
Umarł mój anioł z urwanymi skrzydłami ale ja jeszcze wierzę w kismet. No tengo lugar, no tengo paisaje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Kochana
![]() ![]() ![]() ![]() Wiem co piszę, niestety. ![]() ![]()
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Jeżeli chodzi o sprawy stypendium, to tak jak dziewczyny wczesniej pisały musisz mieć papierek z Urzędu Skarbowego o zarobkach rodziców z roku ubiegłego, o tym czy prowadza własną działalnośc gospodarczą, a także jesli Twoja siostra chodzi do szkoły musi pójść po zaswiadczenie, ze jest osobą uczącą sie i nie zarabia. Zarobki Twoich rodzicó dziela przez liczbe osób w rodzinie i wynik nie powinien przekraczac ustalonej przez nich kwoty abyś dostała stypendium.
Jesli chodzi o Twojego ojca i jego zachowanie to bardzo mi przykro, nie poddawaj się ![]() Nawet jesli w tym roku nie pójdziesz na studia, mozesz spróbowac za rok, a teraz znaleźć sobie jakas pracę, lub wyjechać za granicę i troszke sobie zarobić.
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Masz nieciekawą sytuacje.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 220
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Niestety wiem co czujesz. Spróbuj porozmawiać z mamą, może znajdzie siłę na zostawienie ojca / rozwód / przymusową eksmisję. To naprawdę nie będzie koniec świata, ogromny ale krótkotrwały stres. Póżniej może być tylko lepiej i spokojniej. Nie jestem pewna czy to dobra rada, czy Twoja mama wolałaby być na starość sama, czy mimo wszystko z mężem furiatem. Nakłanianie do rozwodu i nasyłanie policji na siłę nie zawsze wychodzi na dobre. Najważniejsza rozmowa z mamą.
Co to stypendium, będziesz musiała przedstawić zarobki za UBIEGŁY rok, co w wielu przypadkach nie pomaga. Wielu ludzi nagle znajduje się w trudnej sytuacji życiowej, np podobnej do Twojej, jednak przy przydzielaniu stypendium nikogo nie obchodzi, że Ty w TYM roku nie masz pieniędzy. Masz pokazać zarobki za rok, w którym pieniądze były (bo rodzina była jeszcze razem). Moim zdaniem to paranoja ![]() Można pisać o stypendium w razie nagłych wypadków (zapomniałam jak to się nazywa) jednak z tego co pamiętam i z własnych doświadczeń, Twoja sytuacja się do tego zaliczać nie będzie. Czyli z kaską może być krucho. Ale próbuj i się nie poddawaj, każda uczelnia posiada wewnętrzne zasady. No i istnieje jeszcze coś takiego jak stypendium naukowe i praca dorywcza ![]() Będzie dobrze ![]() ![]()
__________________
Któregoś dnia rzucę to wszystko... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
A, przypomniało mi się jeszcze coś w kwestii stypendium. Jeśli Twoi rodzice nie rozliczają się wspólnie, a ojciec nie będzie chciał Ci udostępnić swojego zaświadczenia o dochodach (bo to on musi o nie wystąpić do US), to możesz jeszcze zameldować się (wystarczy meldunek czasowy) u rodziny - pilnując tylko, żeby dochód po podzieleniu na zameldowane tam osoby nie przekraczał wymaganego progu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Na miesjcu Twoim i Twojej mamy zalożylabym ojcu sprawę w sądzie rodzinnym. Facet musi ponieść karę !!!!!
Nie powinnaś się go bać, bo tak naprawdę jest czlowiekiem niezwykle slabym. Usiądź z mamą i przedyskutuj sprawę. 3maj się i bądz silna.
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 111
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
dziekuje za tyle rad i za wsparcie.
Na razie spie u babci, rano byla u mnie mama, rozmawialysmy. Ona nie jest gotowa na rozwod. Powiedziala ze zrobi to jak bedzie pewna na 100 procent ze juz nie da rady z tym czlowiekiem. Pogodzili sie, tata powiedzial ze moge wrocic do domu i on nie bedzie sie do mnie nawet odzywac i ze mnie przeprasza. Zawsze tak było, od 19 lat to samo gadanie. Juz mamy nie bede do niczego zmuszac. Musze myslec o sobie. Nie moge brac odpowiedzialnoci caly czas za mame i siostre. Co do moich studiow. Wkopalam sie troche bo myslalam ze stypendium dostaje sie na podstawie obecnych dochodow a nie z calego roku. W takim razie nie mam szans na dostanie go. Troche sie zmartwilam bo bardzo chce isc na te studia! musze sie odbic od tego dna. No i wpadlam na pomysl napisania do siostr zakonnych czy by mnie nie przyjely na stancje w zamian za prace i pomoc. Miala byc cisze spokoj, gdzie spac co jesc, znalazlabym sobie prace i te 5 lat studiow bym przezyla. Na razie czekam na odpowiedz. Trzymajcie kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Cytat:
Trzymam kciuki ![]()
__________________
Rak nie wyrok!!! Pomożmy Madzi.a!!! ![]() ![]() lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Przeczytalam Twoj post i chociaz nie moge Ci pomoc, chcialam Ci powiedziec ze trzymam kciuki zeby Ci sie udalo z wymarzonymi studiami, ot takie słowa otuchy...
rozumiem ze jestes z Krakowa lub okolic, jezeli chcesz szybko i sporo zarobic, nieglupim pomyslem byloby zatrudnienie sie w jakiejs restauracji na rynku. zaczyna sie sezon, napiwki sa spore, zawsze to jakis sposob zeby zyskac niezaleznosc! badz dzielna, zreszta z Twoich postow wynika ze jestes... trzymam kciuki za studia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Moje życie się zawaliło.
Ten człowiek powinien ponieś kare, to jest znęcanie się psychiczne i fizyczne.
![]() Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.