skutecznośc tabletek anty 24/4 a 21/7

[hania888]

Nie znalazłam takiego wątku, a bardzo mnie ta kwestia interesuje

Czy tabletki Yaz, które mają schemat dawkowania 24 tabletki aktywne, 4 nieaktywne są skuteczniejsze niż tradycyjne 21 aktywnych i 7 dni przerwy?
Doczytałam, że przy nowym schemacie wahania hormonów są mniejsze a co za tym idzie- rzadsze skutki uboczne, ale czy to przekłada się jakoś na skuteczność?
jeśli coś na ten temat wiecie, proszę o opinie

[Marwari]

Napisane przez hania888

Nie znalazłam takiego wątku, a bardzo mnie ta kwestia interesuje

Czy tabletki Yaz, które mają schemat dawkowania 24 tabletki aktywne, 4 nieaktywne są skuteczniejsze niż tradycyjne 21 aktywnych i 7 dni przerwy?
Doczytałam, że przy nowym schemacie wahania hormonów są mniejsze a co za tym idzie- rzadsze skutki uboczne, ale czy to przekłada się jakoś na skuteczność?
jeśli coś na ten temat wiecie, proszę o opinie

nie.

[iz0lek]

Napisane przez hania888

Nie znalazłam takiego wątku, a bardzo mnie ta kwestia interesuje

Czy tabletki Yaz, które mają schemat dawkowania 24 tabletki aktywne, 4 nieaktywne są skuteczniejsze niż tradycyjne 21 aktywnych i 7 dni przerwy?
Doczytałam, że przy nowym schemacie wahania hormonów są mniejsze a co za tym idzie- rzadsze skutki uboczne, ale czy to przekłada się jakoś na skuteczność?
jeśli coś na ten temat wiecie, proszę o opinie

A czy w ogóle może być coś skuteczniejszego niz tabletki antykoncepcyjne? (tradycyjne, nietradycyjne, jak zwał tak zwał)
Tabletka powoduje, że jajeczko nie w pełni dojrzewa, a w zw. z tym nie jest zdolne do zapłodnienia. Tabletki brane zgodnie z zaleceniem lekarza, całkowicie wykluczają prawdopodobieństwo ciąży (nie ma dojrzałego jajeczka, nie ma fizycznej możliwości ciąży). Więc co jeszcze skuteczniejszego może być? Chyba tylko podwiązanie jajowodów
Poczytaj sobie na temat antykoncepcji doustnej, ale w innych źródłach niż fora dyskusyjne

I osobiście nie sądzę by branie tabletek non stop (rozumiem, że 24 dni + 4 dni, a potem bez przerwy znów 24 + 4, itd.) było mniej szkodliwe, to przecież chemia w czystej postaci

[Issabel]

Skuteczność samych hormonów jest taka sama. Jedyna różnica polega na tym ze kobieta nie wypada z cyklu brania tabletek. Każda z nas wpada w automatyzm-jest ta i ta godzina-łykam pigułkę. Yaz ma 4 pigułki bez hormonów które mają podtrzymac automatyzm i zminimalizować ryzyko zapominania tabletek z cyklu(tych pełnowatościowych-z hormonami). Mam nadzieję że nie zagmatwałam za bardzo
pozdrawiam.

[alloffkowa]

te4 ostatnie tabletki są porostu 'puste'.;-)

[iz0lek]

Napisane przez alloffkowa

te4 ostatnie tabletki są porostu 'puste'.;-)

Nie rozumiem idei tych tabletek nie lepiej zamiast nich (w czasie 7 dni przerwy, lub zamiast 4-ch "pustych") łyknąć sobie np. wit.C ?

[alloffkowa]

Napisane przez iz0lek

Nie rozumiem idei tych tabletek nie lepiej zamiast nich (w czasie 7 dni przerwy, lub zamiast 4-ch "pustych") łyknąć sobie np. wit.C ?

hmm.. ciekawe pytanie;d

[zuni]

w sumie co one maja w śroku? moze witaminy..

[Neciak89]

Ja też nie wiem po co one są. I dlaczego akurat 4 a nie 7? Ja wolę wziąć te 21 i mieć przerwe niż wziąć o 3 więcej i jeszcze dodatkowo jakies puste ;p Bo moim zdaniem wtedy wcale nie wynika ze Yaz ma najmniejszą ilość hormonów. Owszem, Yasminelle i Yaz w jedenj tabl mają tyle samo, ale łącznie Yaz ma więcej. Moim zdaniem bez sensu

[iz0lek]

Kolejny chwyt marketingowy po prostu i się sprzedaje jak widać Gorzej, ze dziewczyny nie wiedzą co biorą, i jak powinny brać

[Marwari]

Napisane przez iz0lek

Nie rozumiem idei tych tabletek nie lepiej zamiast nich (w czasie 7 dni przerwy, lub zamiast 4-ch "pustych") łyknąć sobie np. wit.C ?

nie trzeba ich w ogóle łykać.

[paula78]

Napisane przez Marwari

nie trzeba ich w ogóle łykać.

ale zaplacic za nie musisz plus za reklame a potem sie chwalisz ze bierzesz pigulki nowej generacji nie majac pojecia ze placisz za nic.

skoro mialby one na celu nie zapominanie to powinny byc ich 7 aby cos brac bez przerwy a jedncozesnie miec okres.

niestety antykoncepcja wbrew pozorom jaki dziecko jest dla odpowiedzialnych ludzi.

[Marwari]

Napisane przez paula78

ale zaplacic za nie musisz plus za reklame a potem sie chwalisz ze bierzesz pigulki nowej generacji nie majac pojecia ze placisz za nic.

skoro mialby one na celu nie zapominanie to powinny byc ich 7 aby cos brac bez przerwy a jedncozesnie miec okres.

niestety antykoncepcja wbrew pozorom jaki dziecko jest dla odpowiedzialnych ludzi.

przeciez je sie bierze bez przerwy i ma sie okres...

[MissMiss]

Napisane przez paula78

ale zaplacic za nie musisz plus za reklame a potem sie chwalisz ze bierzesz pigulki nowej generacji nie majac pojecia ze placisz za nic.

skoro mialby one na celu nie zapominanie to powinny byc ich 7 aby cos brac bez przerwy a jedncozesnie miec okres.

niestety antykoncepcja wbrew pozorom jaki dziecko jest dla odpowiedzialnych ludzi.

Napisane przez Marwari

przeciez je sie bierze bez przerwy i ma sie okres...

A dlaczego akurat 7?? 4 placebo również wystarczają by pojawił się okres, tym bardziej nie wypada się z obiegu bo przerwa jest krótsza.

Poza tym wydaje mi się, że to skrócenie przerwy ma na celu zniwelowanie ewentualnych skutków ubocznych jakie mogą pojawic się w przerwie w efekcie braku hormonów np. u częsci kobiet pojawiają się
bóle głowy w przerwie,a tak ta przerwa jest któtsza i mniejszy skok dla organizmu.

Tabletki mają niską dawkę hormonów, więc nie ma potrzeby "odpoczywac" od nich 7 dni. Widocznie wystarczają 4.

Jasne, antykoncepcja jest dla odpowiedzialnych. Ale dlaczego zakładac negatywnie, że niewiele osób wie jak je stosowac i dlaczego bierze tabletki placebo? Tabletki anty przepisuje lekarz, jest ulotka, poza tym nie każdy czerpie jedynie wiedzę z forów internetowych, gdzie wypowiadaja się sami laicy. To, że rzucają się w oczy negatywne przykłady nieodpowiedzialnych i pewnie bardzo młodych dziewczyn, nie znaczy że każdy taki jest. Bo tak samo jest wiele osób, które najpierw przeczytają w wielu źródłach o danych tabletkach anty, rozważa wszystkie za i przeciw dopiero rozpoczną ich przyjmowanie, tylko tym się raczej nikt nie chwali..

nie wazne czy tabletki są 2. 3. czy 4. generacji, ważne by dobrze służyły konkretnej osobie

[eyo]

YAZ ma puste tabletki m.in. dla wizażowy artystek które zakładają co chwila wątku zapomniała kiedy mi się przerwa konczy i wzięłam za późno itp itd... mnóstwo jest takich sytacji, połowa dziewczyn nie potrafi doliczyć ile to jest 7 dni przerwy, nie ogarniają tego, że każde opakowanie zaczynają tego samego dnia tygodnia ;D

a jak biorą czołgiem to odpadają te problemy - po prostu bierzesz codziennie, non stop to nie ma mowy, że zapomnisz kiedy przerwa, ile przerwy itp itd


* cóż zniżamy się w Polsce do poziomu stanów - tam praktycznie wszystkie tabletki są z dodatkiem kilku placebo właśnie na takie oprne w liczeniu i pamietaniu umysły...


MissMiss ja osbiście poszłam do gina wiedząc co tylko mogłam wyczytać z różnych żródeł na ten temat, decyzja była przemyślana, szłam ze swiadomościa możliwych skutków ubocznych itp itd... ale niestety widać po tym forum jak wiele jest przypadków takiego olewczego korzystania z tej antykoncpecji na zasadzie " chce seksu - biore pigulki" i zero zauwazania innych aspektow sprawy...
jak dla mnie to wygodne chociaz sama nie mialam zadnych problemow z przerwami, a bialych to aczej brac nie bede, nawet "pustych" tabletek nie lubie brac ;D

[alloffkowa]

Eyo ja też się mogę pochwalić że zanim poszłam po tabletki przeczytałam całą masę broszur, przeszukałam tonę for internetowych, i idąc do gin rózwnież tak jak Ty byłam świadoma wszystkiego;--)

[iz0lek]

A mi powiedział chłopak (6 lat starszy), ze nie chce byc tatusiem, i zaprowadził mnie do gina po tabletki
A ginekolog zapytał go (nie przy mnie) czy jest takim macho czy to taka wielka miłość
Więc jeśli chodzi o mnie, w trakcie brania dowiadywałam się co łykam, ale z zapominaniem nie było problemu, bo do tabletek dostałam taką różową kartę (Karta Przypominająca to się zwało) z guziczkiem, i podczas wzięcia pierwszej tabletki nalezało wcisnąć ten guziczek, wówczas karta zawsze o tej porze przypominała o tabletce (robiąc 7-dniowe przerwy) Fajny bajer dla zapominalskich

[Neciak89]

Przydałoby się tym co nowe wątki zakładają

Ja przed pójściem do gina rozmawiałam poważnie z chłopakiem na temat antykoncepcji. Razem stwierdziliśmy żebym brała tabletki. Naczytałam się ile tylko się dało i dopiero poszłam na wizytę ;]

[raskal]

Kochane, co za różnica czy 4 czy 7 dni.... cel jest zawsze jeden- uchronić się przed ciążą. Zgadzam się z eyo- mniejsza przerwa to udogodnienie dla zapominalskich.

[iz0lek]

Napisane przez raskal

Kochane, co za różnica czy 4 czy 7 dni.... cel jest zawsze jeden- uchronić się przed ciążą. Zgadzam się z eyo- mniejsza przerwa to udogodnienie dla zapominalskich.

Jaka przerwa?? Przy Yazie nie ma przerwy!

[MissMiss]

Napisane przez eyo

YAZ ma puste tabletki m.in. dla wizażowy artystek które zakładają co chwila wątku zapomniała kiedy mi się przerwa konczy i wzięłam za późno itp itd... mnóstwo jest takich sytacji, połowa dziewczyn nie potrafi doliczyć ile to jest 7 dni przerwy, nie ogarniają tego, że każde opakowanie zaczynają tego samego dnia tygodnia ;D

a jak biorą czołgiem to odpadają te problemy - po prostu bierzesz codziennie, non stop to nie ma mowy, że zapomnisz kiedy przerwa, ile przerwy itp itd


* cóż zniżamy się w Polsce do poziomu stanów - tam praktycznie wszystkie tabletki są z dodatkiem kilku placebo właśnie na takie oprne w liczeniu i pamietaniu umysły...


MissMiss ja osbiście poszłam do gina wiedząc co tylko mogłam wyczytać z różnych żródeł na ten temat, decyzja była przemyślana, szłam ze swiadomościa możliwych skutków ubocznych itp itd... ale niestety widać po tym forum jak wiele jest przypadków takiego olewczego korzystania z tej antykoncpecji na zasadzie " chce seksu - biore pigulki" i zero zauwazania innych aspektow sprawy...
jak dla mnie to wygodne chociaz sama nie mialam zadnych problemow z przerwami, a bialych to aczej brac nie bede, nawet "pustych" tabletek nie lubie brac ;D

Napisane przez alloffkowa

Eyo ja też się mogę pochwalić że zanim poszłam po tabletki przeczytałam całą masę broszur, przeszukałam tonę for internetowych, i idąc do gin rózwnież tak jak Ty byłam świadoma wszystkiego;--)

Napisane przez Neciak89

Przydałoby się tym co nowe wątki zakładają

Ja przed pójściem do gina rozmawiałam poważnie z chłopakiem na temat antykoncepcji. Razem stwierdziliśmy żebym brała tabletki. Naczytałam się ile tylko się dało i dopiero poszłam na wizytę ;]

No jak widac nie jest źle. Poczytac, przygotowac się, przemyślec zawsze warto. Ja również przeczytałam co mogłam i przygotowałam się porządnie. Dla mnie to norma

A te małolaty działające na nerwy trzeba brac na luzie, ich życie, ich sprawa, ich zmartwienie.

Pozdrawiam

[Neciak89]

Napisane przez MissMiss

No jak widac nie jest źle. Poczytac, przygotowac się, przemyślec zawsze warto. Ja również przeczytałam co mogłam i przygotowałam się porządnie. Dla mnie to norma

A te małolaty działające na nerwy trzeba brac na luzie, ich życie, ich sprawa, ich zmartwienie.

Pozdrawiam

Ale też forum (dla wszystkich, na którym my również jesteśmy) które zaśmiecają

[alloffkowa]

Napisane przez iz0lek

A mi powiedział chłopak (6 lat starszy), ze nie chce byc tatusiem, i zaprowadził mnie do gina po tabletki
A ginekolog zapytał go (nie przy mnie) czy jest takim macho czy to taka wielka miłość
Więc jeśli chodzi o mnie, w trakcie brania dowiadywałam się co łykam, ale z zapominaniem nie było problemu, bo do tabletek dostałam taką różową kartę (Karta Przypominająca to się zwało) z guziczkiem, i podczas wzięcia pierwszej tabletki nalezało wcisnąć ten guziczek, wówczas karta zawsze o tej porze przypominała o tabletce (robiąc 7-dniowe przerwy) Fajny bajer dla zapominalskich

też mam chłopaka starszego ;p o 7 lat
a ta karta to suuuuper sprawa, też taką chce!;p

[iz0lek]

Napisane przez alloffkowa

też mam chłopaka starszego ;p o 7 lat
a ta karta to suuuuper sprawa, też taką chce!;p

Ja mam chłopaka starszego o 2 lata tamten mnie rzucił w dodatku jego nowa dziewczyna chyba nie dała się namówić na tabletki, bo został tatusiem
A karta nie byla taka super, pipczała póki się jej nie wyłączyło, kiedyś nocowałam u kolezanki i zapomniałam o niej , rano dostałam smsa od nieswiadomej mamy, z info, ze karta mi sie odzywa i musiala grzebac mi w rzeczach, zeby ją w ogóle wyłączyć
Wstyd jak nic!

A karta była do tabletek Cilest. Popytaj w aptekach i u ginekologa, ale myślę, ze już takich nie robią.


Tu o karcie : http://www.kafeteria.pl/drukuj.php?id_obiekt=146&typ=2

[alloffkowa]

Ojej dziękuje za wyczerpujące info;d
heh a co mama nie wiedziała że bierzesz tabletki?

[iz0lek]

Nie wiedziała wlasnie (miałam 19 lat).

Btw. Nie poznałam cię zmieniłaś avatar chyba.

[alloffkowa]

no zmieniałam xd ;p
heh ;D Biedna mama pewnie szok przeżyła;p

[iz0lek]

Napisane przez alloffkowa

heh ;D Biedna mama pewnie szok przeżyła;p

Nie większy ode mnie Bałam się wracac do domu

Nie lubię jak ludzie zmieniają avatary, bo potem nie wiem kto jest kto

[alloffkowa]

Napisane przez iz0lek

Nie większy ode mnie Bałam się wracac do domu

Nie lubię jak ludzie zmieniają avatary, bo potem nie wiem kto jest kto

no ale chyba się źle nie skończyło aż tak?
ojej przepraszam

[Neciak89]

Moja mama znalazła ulotke od tabletek w szufladzie szukając lusterka (mimo że nigdy sama nie grzebała u mnie!). Chyba nigdy nie zapomnę tej miny ;p