Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7 - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-15, 17:43   #451
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez redrum_ Pokaż wiadomość
Moja rada: ogarnij się. Doczytałam, że byliscie tylko miesiąc ze sobą....to bardzo mało. On pewnie nigdy nie był w Tobie zakochany...co najwyzej zauroczony i mu przeszlo po prostu. Co tu dużo tłumaczyć. Nawet nigdy nie byłas u niego w domu. Jak bedziesz go nachodzic to on jedynie pomysli ze bardzo dobrze zrobil i ze z Ciebie niezla wariatka. Szanuj sie....on Cie wyzywa wiec juz nie zasluguje nawet na odrobine Twojej uwagi.
Dokładnie.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 18:02   #452
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez redrum_ Pokaż wiadomość
Moja rada: ogarnij się. Doczytałam, że byliscie tylko miesiąc ze sobą....to bardzo mało. On pewnie nigdy nie był w Tobie zakochany...co najwyzej zauroczony i mu przeszlo po prostu. Co tu dużo tłumaczyć. Nawet nigdy nie byłas u niego w domu. Jak bedziesz go nachodzic to on jedynie pomysli ze bardzo dobrze zrobil i ze z Ciebie niezla wariatka. Szanuj sie....on Cie wyzywa wiec juz nie zasluguje nawet na odrobine Twojej uwagi.
Jestem w domu spoko
Tylko meczy mnie ta sprawa..
Meczy mnie taka mysl: czy by ze mna rozmawial normalnie jakby byl w domu..
Ale ja nie rozumiem jak facetowi moze zalezec 4 tygodnie i nagle przestanie mu zalezec.. a zalezalo mu.. przyjezdzal i dzwonil jak tylko chcialam.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 18:04   #453
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 269
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez sofiadanseuse Pokaż wiadomość
a moj wyjezdza w weekend ze swoimi znajomymi(ci ktorych nie cierpie) gdy sie godzilismy powiedzial ze jesli nie odpowiada mi ich towarzystwo to bedzie sie spotykal z nimi beze mnie. On uwaza ze to najlepsze rozwiazanie.Ja sie na to zgodzilam bo przeciez sama nie chcialam sie z nimi spotykac wiec mi to na reke ale teraz ten wyjaz:/ wkur... mnie to bo ci znajomi sa z jego pracy i widuje sie z nimi niemal codziennnie to jeszcze wyjazdow mu sie zachcialo. A ja?? Dla mnie juz prawie nie ma czasuOn pracuje jak popier.... a wcale nie musi!Cos mi sie zdaje ze przez wieksza czesc wakacji bede sama w domu

a moze przesadzam ??
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:09   #454
Flamenco88
Raczkowanie
 
Avatar Flamenco88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 109
Send a message via Skype™ to Flamenco88
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Hej Wizażanki! Dołączam do waszego grona. Rozstałam się z chłopakiem po 4 Latach. Boli mnie okropnie mimo, że wiedziałam, że to koniec miłości. A mój Były zachował sie jak ostatni bufon!
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88!
Flamenco88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:12   #455
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Flamenco88 Pokaż wiadomość
Hej Wizażanki! Dołączam do waszego grona. Rozstałam się z chłopakiem po 4 Latach. Boli mnie okropnie mimo, że wiedziałam, że to koniec miłości. A mój Były zachował sie jak ostatni bufon!
Co sie stalo?
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:21   #456
Flamenco88
Raczkowanie
 
Avatar Flamenco88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 109
Send a message via Skype™ to Flamenco88
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ilo16na Pokaż wiadomość
Co sie stalo?
Zmarnowałam 4 lata swojego życia dla człowieka, który mnie nie kochał. Bo do takich wniosków dochodzę!
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88!
Flamenco88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:22   #457
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Flamenco88 Pokaż wiadomość
Zmarnowałam 4 lata swojego życia dla człowieka, który mnie nie kochał. Bo do takich wniosków dochodzę!
Ale czemu sie wlasnie rozstaliscie?
4 lata .... ja nie wiem jakbym sobie poradzila jak ja juz mam problem
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:31   #458
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Flamenco88 Pokaż wiadomość
Zmarnowałam 4 lata swojego życia dla człowieka, który mnie nie kochał. Bo do takich wniosków dochodzę!
witam w klubie nieszczęśliwych 4-letnich związków
ja też taki mam za sobą i też coraz częściej myślę, że to nigdy nie była miłość z jego strony - tylko jakieś zauroczenie, czy coś - co mu minęło i potem było już tylko przyzwyczajenie i oszukiwanie mnie, ze kocha..
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:35   #459
Flamenco88
Raczkowanie
 
Avatar Flamenco88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 109
Send a message via Skype™ to Flamenco88
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez despi Pokaż wiadomość
witam w klubie nieszczęśliwych 4-letnich związków
ja też taki mam za sobą i też coraz częściej myślę, że to nigdy nie była miłość z jego strony - tylko jakieś zauroczenie, czy coś - co mu minęło i potem było już tylko przyzwyczajenie i oszukiwanie mnie, ze kocha..

Dokładnie! Jak to przeżywasz? Bo mój pierwszy dzień i chyba bym schować się przed światem.
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88!
Flamenco88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:42   #460
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

u mnie to już trzeci tydzień dobiega końca i nadal jest źle
ale z tego co wiem - u Ciebie chyba Ty skończyłaś związek, a u mnie to ja zostałam porzucona, więc pewnie inaczej to przeżywamy.
ja staram się zbierać i bywają momenty, że już się cieszę, że żyję w miarę normalnie, ale potem wszystko wraca, włącza się myślenie o przeszłości i jest klops
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:48   #461
moorfina
Rozeznanie
 
Avatar moorfina
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 804
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Flamenco88 Pokaż wiadomość
Hej Wizażanki! Dołączam do waszego grona. Rozstałam się z chłopakiem po 4 Latach. Boli mnie okropnie mimo, że wiedziałam, że to koniec miłości. A mój Były zachował sie jak ostatni bufon!
Cytat:
Napisane przez despi Pokaż wiadomość
u mnie to już trzeci tydzień dobiega końca i nadal jest źle
ale z tego co wiem - u Ciebie chyba Ty skończyłaś związek, a u mnie to ja zostałam porzucona, więc pewnie inaczej to przeżywamy.
ja staram się zbierać i bywają momenty, że już się cieszę, że żyję w miarę normalnie, ale potem wszystko wraca, włącza się myślenie o przeszłości i jest klops

Mogę do Was dołączyć?! ..niecałe 4 lata.. zostawiona z dnia na dzień...
__________________
po prostu moorf albo chociaż błagam przez 2xo i małe M


Pani Kosmetyczka

egzamin zawodowy praktyczny 97%


WIECZNIE SZUKAJĄCA..
moorfina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:48   #462
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 560
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

[QUOTE=paula-zla;12770111]

Facet z pociągu dziwnie się zachowuje wobec Ciebie. Musisz bardzo na niego działać, skoro onieśmielasz go tak mocno, że rezygnuje ze spotkania. Dlaczego zakłada z góry, że nie spodoba Ci się? Skąd on może to wiedzieć?
Brakuje mu pewności siebie, jest mało konkretny.[COLOR="Silver"]

facet z pociagu jest dosc dziwny, bo podszedl do mnie przeciez, zagadal, dal numer, przegadalam z Nim mnostwo godzin, pisalismy ze soba duzo na gg - byl daleko ode mnie. I swietnie sie rozumielismy.

dziwne zeby tak przystojny facet, byl niesmialy...

W pewnym momencie zniknal, potem przepraszal, ze niby jest "zły" cokolwiek to znaczy. Ze jestem za fajna itp z drugiej strony, ciagle mu powtarzalam ze chce byc sama, uwolnic sie z mojego zwiazku, moze sama go przestraszylam.

W kazdym razie, chcialbym go kiedys poznac, mieszka tak blisko mnie. Ale mam dystans bedzie co bedzie


Ilona, ja rozumiem ze moze Cie ciagnac, chcesz napisac, ale lazenie do domu... moim zdaniem to lekkie ponizanie sie. Sory, ale on bedzie sie z Ciebie smial. Powiedzial Ci ze to koniec? wiem zrozum to.

mialam podobnie, wiem ze czujesz, poznalam fajnego chlopaka, spotkalismy sie pare razy, bylo naprawde fajnie po czym stwierdzil ze to nie "to". Jego byla dziewczyna nie dawala mu spokoju, a sam stwierdzil ze chce byc sam. Myslisz ze mnie nie zabolalo

ale dobrze sie skonczylo, bo to taki typ faceta na impreze, na piwo, nie wiem czy umial by znaleźć czas - do tego mnostwo zajec, rybki, sport, praca... wiec moze oni podobni do siebie

uszanowalam jego zdanie, i powiem Ci, ze gdy widzial mnie z innym - kolega, patrzyl z zalem i powiedzial ze jest zazdrosny. I weź to zrozum. Ale teraz jestem sama, i bede, tylko co jesli znow kogos poznam i powie ze to nie to

na szczescie nie angazuje sie szybko, wiec powinno byc ok
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:51   #463
k4rotk4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 614
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
Nie chce byc niemila, abys nie odebrala to w taki sposob, ale... Twoj TŻ nie dawal Ci tego, skoro poszukalas kogos innego? tak, poszukalas, mozna to tak nazwac w pewnym sensie, bo tak sie nie zachowuja osoby bedace w zwiazku, owszem spotkania ze znajomymi itp. ale te wasze spotkania i rozmowy, nie byly takie "zwykłe" skoro utrzymywalas to w tajemnicy przed swoim chlopakiem, a do tego nie mowilas mu prawdy.. oraz sama wiesz jak zareagowalas, kiedy on przejrzal archiwum /czyli jednak "cos" musialo byc/

rozumiem, ze chcialas od czasu, do czasu pogawedzic sobie z kims,
ba! nikt tego Ci nie zabrania, ale to przekroczylo pewne granice... i to bardzo,
nie zareagowalby tak Twoj TŻ, gdyby nie mial powodu

Od kiedy to trwa? kim jest ten"ktos", co wypisywaliscie?

hmmm pomysl sobie jakby to bylo w sytuacji odwrotnej?
kiedy to TŻ rozmawialby z jakas laską i eee w realnosci spotykal sie z nia od czasu, do czasu, nie ze tylko rozmawial, ale tak jak napisalas ..." w realu to jakieś tam przytulanie, trzymanie za rękę, nic więcej.. "
to jest duzo, naprawde, tzrymanie sie za reke? przytulania?

nie rozumiem tu czegos, kochalas, a potrzebowalas rozrywki?
moze Twój TŻ to nie "ten"? pomysl nad tym, nie warto krzywdzic druga osobe, skoro tak sie zachowywalas, to cos jednak inaczej czulas w sobie

a co Twój TŻ na to? co jest teraz? rozmawialiscie?

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

tangleofnatumi
trzymam kciuki!
spoko, ja nie szukam tu usprawiedliwienia, zgadzam się z tym co o mnie powiedziałaś. i tyle.


hm, co jest teraz. niby mamy się spotkać i o tym pogadać, oczywiście po tym jak skończy lekture mojego archiwum. A wczoraj były łzy i krzyk. żadnej konkretnej rozmowy.
__________________
Gdy się zobaczyło tylko raz piękno szczęścia na twarzy ukochanej osoby, wiadomo już, że dla człowieka nie może być innego powołania, jak wzbudzanie tego światła na twarzach otaczających nas ludzi.

— Albert Camus
k4rotk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:51   #464
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość

Facet z pociągu dziwnie się zachowuje wobec Ciebie. Musisz bardzo na niego działać, skoro onieśmielasz go tak mocno, że rezygnuje ze spotkania. Dlaczego zakłada z góry, że nie spodoba Ci się? Skąd on może to wiedzieć?
Brakuje mu pewności siebie, jest mało konkretny.[COLOR="Silver"]

facet z pociagu jest dosc dziwny, bo podszedl do mnie przeciez, zagadal, dal numer, przegadalam z Nim mnostwo godzin, pisalismy ze soba duzo na gg - byl daleko ode mnie. I swietnie sie rozumielismy.

dziwne zeby tak przystojny facet, byl niesmialy...

W pewnym momencie zniknal, potem przepraszal, ze niby jest "zły" cokolwiek to znaczy. Ze jestem za fajna itp z drugiej strony, ciagle mu powtarzalam ze chce byc sama, uwolnic sie z mojego zwiazku, moze sama go przestraszylam.

W kazdym razie, chcialbym go kiedys poznac, mieszka tak blisko mnie. Ale mam dystans bedzie co bedzie

Ilona, ja rozumiem ze moze Cie ciagnac, chcesz napisac, ale lazenie do domu... moim zdaniem to lekkie ponizanie sie. Sory, ale on bedzie sie z Ciebie smial. Powiedzial Ci ze to koniec? wiem zrozum to.

mialam podobnie, wiem ze czujesz, poznalam fajnego chlopaka, spotkalismy sie pare razy, bylo naprawde fajnie po czym stwierdzil ze to nie "to". Jego byla dziewczyna nie dawala mu spokoju, a sam stwierdzil ze chce byc sam. Myslisz ze mnie nie zabolalo

ale dobrze sie skonczylo, bo to taki typ faceta na impreze, na piwo, nie wiem czy umial by znaleźć czas - do tego mnostwo zajec, rybki, sport, praca... wiec moze oni podobni do siebie

uszanowalam jego zdanie, i powiem Ci, ze gdy widzial mnie z innym - kolega, patrzyl z zalem i powiedzial ze jest zazdrosny. I weź to zrozum. Ale teraz jestem sama, i bede, tylko co jesli znow kogos poznam i powie ze to nie to

na szczescie nie angazuje sie szybko, wiec powinno byc ok
A ja sie za szybko angazuje..bo on mi za duzo obiecywal i dlatego to bardziej boli..mielismy gdzies jechac razem na wakacje(on to bardziej planowal niz ja) ..
I pisalam tu..jestem w kontakcie z dziewczyna jego brata(tez sie rozpadlo..ale po 2 latach) i ona pisala ze chyba do siebie wroca
Jeszcze mi gorzej chyba..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"


Edytowane przez ilo16na
Czas edycji: 2009-06-15 o 19:56
ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 19:58   #465
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez moorfina Pokaż wiadomość
Mogę do Was dołączyć?! ..niecałe 4 lata.. zostawiona z dnia na dzień...
mogę tylko wiem jak to jest
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:03   #466
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość

Facet z pociągu dziwnie się zachowuje wobec Ciebie. Musisz bardzo na niego działać, skoro onieśmielasz go tak mocno, że rezygnuje ze spotkania. Dlaczego zakłada z góry, że nie spodoba Ci się? Skąd on może to wiedzieć?
Brakuje mu pewności siebie, jest mało konkretny.[COLOR="Silver"]

facet z pociagu jest dosc dziwny, bo podszedl do mnie przeciez, zagadal, dal numer, przegadalam z Nim mnostwo godzin, pisalismy ze soba duzo na gg - byl daleko ode mnie. I swietnie sie rozumielismy.

dziwne zeby tak przystojny facet, byl niesmialy...

W pewnym momencie zniknal, potem przepraszal, ze niby jest "zły" cokolwiek to znaczy. Ze jestem za fajna itp z drugiej strony, ciagle mu powtarzalam ze chce byc sama, uwolnic sie z mojego zwiazku, moze sama go przestraszylam.

W kazdym razie, chcialbym go kiedys poznac, mieszka tak blisko mnie. Ale mam dystans bedzie co bedzie


Ilona, ja rozumiem ze moze Cie ciagnac, chcesz napisac, ale lazenie do domu... moim zdaniem to lekkie ponizanie sie. Sory, ale on bedzie sie z Ciebie smial. Powiedzial Ci ze to koniec? wiem zrozum to.

mialam podobnie, wiem ze czujesz, poznalam fajnego chlopaka, spotkalismy sie pare razy, bylo naprawde fajnie po czym stwierdzil ze to nie "to". Jego byla dziewczyna nie dawala mu spokoju, a sam stwierdzil ze chce byc sam. Myslisz ze mnie nie zabolalo

ale dobrze sie skonczylo, bo to taki typ faceta na impreze, na piwo, nie wiem czy umial by znaleźć czas - do tego mnostwo zajec, rybki, sport, praca... wiec moze oni podobni do siebie

uszanowalam jego zdanie, i powiem Ci, ze gdy widzial mnie z innym - kolega, patrzyl z zalem i powiedzial ze jest zazdrosny. I weź to zrozum. Ale teraz jestem sama, i bede, tylko co jesli znow kogos poznam i powie ze to nie to

na szczescie nie angazuje sie szybko, wiec powinno byc ok
Z tą "złością" to dobra obrona, znam to dobrze, bo wiem że kobiety też takie chwyty stosują.
Zagadkowy facet, ciężko go rozgryźć. Może faktycznie trochę go przestraszyłaś i wziął na wstrzymanie, obawiał się że nie podoła wyzwaniu. A z drugiej strony naprawdę dziwne zachowanie. Nigdy nie zrozumiem facetów.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię

Edytowane przez paula-zla
Czas edycji: 2009-06-15 o 20:04
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:22   #467
malaczarna885
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 018
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Nie wiem jak to jest, ale zauwazylam, ze 2 lata to jakas magiczna liczba.. tyle par sie rozstalo po 2 latach.. A teraz tak czytam i widzę, ze jak nie 2 to 4.. Lato, wakacje, a my samiutenkie.. Co sie dzieje z tymi facetami.. Jutro obchodzilabym swoja druga rocznice. Dzieki bogu ide do pracy, nie bede myslala przez 8 godzin. A wieczorem pewnie tradycyjnie sie zaleje łzami. Az dziwne, ze dzisiaj czuje sie wyjatkowo dobrze.. No i powstrzymalam sie od smsow.. W sumie po tym co wczoraj mi napisal, to chyba nie ma sensu sie odzywac..
malaczarna885 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:25   #468
vixeen89
Rozeznanie
 
Avatar vixeen89
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 558
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez k4rotk4 Pokaż wiadomość
spoko, ja nie szukam tu usprawiedliwienia, zgadzam się z tym co o mnie powiedziałaś. i tyle.


hm, co jest teraz. niby mamy się spotkać i o tym pogadać, oczywiście po tym jak skończy lekture mojego archiwum. A wczoraj były łzy i krzyk. żadnej konkretnej rozmowy.
k4rotk4, więc postaraj się zachować spokój i teraz porozmawiajcie konkretnie...
W sumie wina jest po Twojej stronie, więc przyszykuj się, że może paść z jego strony trochę słów, które zostaną wyrzucone tylko z powodu rozczarowania...

A u mnie...Staram się zająć sobą, ale On ciągle nie daje o sobie zapomnieć...
Dziś dostałam smsa..."jeśli nie potrafisz ze mną być, to przynajmniej wybacz mi to, że zmarnowałaś ze mną pół roku. I proszę. Nie zrywaj ze mną kontaktu"
Ja mu odpisałam, że nie minę go na ulicy bez słowa jak się przypadkowo spotkamy - nie odwrócę głowy, ale nie widzę sensu sztucznie utrzymywać kontaktu ...
Ale on odpisał że będzie się odzywał a ja jak będę mieć ochotę to mu odpiszę...Wogóle nieiwem co o tym myśleć...Co o tym myślicie?

Boję się że jak będzie się odzywał to nie będę potrafiła o nim zapomnieć, bo mi na nim zależy...Nic, po prostu NIC nie wskazywało na to, że spotyka się z inną...Był czuły, przynnosił mi kwiaty, odbierał mnie z uczelni jak było zimno itp..po prostu IDEAŁ...
Ale racjonalnie wbijam sobie do głowy, że ta druga też musiała słuchać czułych słów, zapewnień o miłości itp skoro ze sobą spali...Nie mógł jej olewać...
__________________
...na rozstaju dróg...
vixeen89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:39   #469
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez malaczarna885 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to jest, ale zauwazylam, ze 2 lata to jakas magiczna liczba.. tyle par sie rozstalo po 2 latach.. A teraz tak czytam i widzę, ze jak nie 2 to 4.. Lato, wakacje, a my samiutenkie.. Co sie dzieje z tymi facetami.. Jutro obchodzilabym swoja druga rocznice. Dzieki bogu ide do pracy, nie bede myslala przez 8 godzin. A wieczorem pewnie tradycyjnie sie zaleje łzami. Az dziwne, ze dzisiaj czuje sie wyjatkowo dobrze.. No i powstrzymalam sie od smsow.. W sumie po tym co wczoraj mi napisal, to chyba nie ma sensu sie odzywac..
Ale kto powiedział, że musimy być same? Wakacje to piękny czas zabawy, beztroski, słodkiego lenistwa, więc bawmy się, dziewczęta w najlepsze! Korzystajmy z życia. Nie chodzi mi od razu o wpadanie w wir nowych związków.
Zamiast płakać jutro wieczorem, kup butelkę dobrego wina, zaproś kilka koleżanek do siebie i urządźcie sobie babski wieczorek.
W gronie znajomych nie myśli się o smutnych rzeczach, a jeżeli takie myśli przechodzą do głowy to towarzystwo pomaga je wybić.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię

Edytowane przez paula-zla
Czas edycji: 2009-06-15 o 20:42
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:39   #470
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez malaczarna885 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to jest, ale zauwazylam, ze 2 lata to jakas magiczna liczba.. tyle par sie rozstalo po 2 latach.. A teraz tak czytam i widzę, ze jak nie 2 to 4.. Lato, wakacje, a my samiutenkie.. Co sie dzieje z tymi facetami.. Jutro obchodzilabym swoja druga rocznice. Dzieki bogu ide do pracy, nie bede myslala przez 8 godzin. A wieczorem pewnie tradycyjnie sie zaleje łzami. Az dziwne, ze dzisiaj czuje sie wyjatkowo dobrze.. No i powstrzymalam sie od smsow.. W sumie po tym co wczoraj mi napisal, to chyba nie ma sensu sie odzywac..
gdzieś kiedyś czytałam, że po 2 latach jest pierwszy kryzys, bo kończy się ta pierwsza romantyczna miłość, żeby nie powiedzieć zauroczenie, a zaczyna (lub nie) to dojrzalsze uczucie.

jak widać u mnie po 3 latach opadły memu lubemu klapki z oczu, a 4 rok udawał uczucie/

może to i dobrze, że ta się stało, bo o to za przyszłość by nas czekała (nas wszystkie na tym forum, skoro nasi faceci potrafili wytrwać tylko w pierwszej fazie )
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:39   #471
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

dubel.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię

Edytowane przez paula-zla
Czas edycji: 2009-06-15 o 20:42
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 20:40   #472
despi
Raczkowanie
 
Avatar despi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez malaczarna885 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to jest, ale zauwazylam, ze 2 lata to jakas magiczna liczba.. tyle par sie rozstalo po 2 latach.. A teraz tak czytam i widzę, ze jak nie 2 to 4.. Lato, wakacje, a my samiutenkie.. Co sie dzieje z tymi facetami.. Jutro obchodzilabym swoja druga rocznice. Dzieki bogu ide do pracy, nie bede myslala przez 8 godzin. A wieczorem pewnie tradycyjnie sie zaleje łzami. Az dziwne, ze dzisiaj czuje sie wyjatkowo dobrze.. No i powstrzymalam sie od smsow.. W sumie po tym co wczoraj mi napisal, to chyba nie ma sensu sie odzywac..
gdzieś kiedyś czytałam, że po 2 latach jest pierwszy kryzys, bo kończy się ta pierwsza romantyczna miłość, żeby nie powiedzieć zauroczenie, a zaczyna (lub nie) to dojrzalsze uczucie.

jak widać u mnie po 3 latach opadły memu lubemu klapki z oczu, a 4 rok udawał uczucie.

może to i dobrze, że ta się stało, bo co to za przyszłość by nas czekała (nas wszystkie na tym forum, skoro nasi faceci potrafili wytrwać tylko w pierwszej fazie )
despi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 21:03   #473
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 042
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

o kurde, no wlasnie ja to tez teraz zauwazylam, iz kolejne po dluzszym byciu razem!

tez bylam w zwiazku 4letnim
co prawda jestem tu od 5czesc
i jest ze mna lepiej, niz na poczatku
chociaz bardzo mocno to przezywalam...
i nadal jest to we mnie, ten bol, cierpienie
ale
ostatnio doszlam, hmmm a dokladnie dzis, do nowych przemyslen
i uwaga!
owszem kocham go nadal,
ale mam w sobie takie zawieszenie,
w sensie, ze nie bede za nim latac jak jakas owieczka, ze to musimy byc razem, za wszelka cene,
duzo rozmyslam, jak to pisalam Wenus, z 2 kartki temu
a dzis biorac prysznic, naszly mnie takie myslu... w sumie mile...
ze to byla mila czesc w moim zyciu...
i ze w sumie dziekuje mu za to, za te piekne wspolna 4lata, byl ze mna w chwilach radosci i wielkich smutkow, wspieral, nauczyl mnie wiele, moje "ja" ksztaltowalo sie w bdb kierunku, przezylismy naprawde piekne chwile, pelne milosci, uczucia, to przy nim czulam sie tak mega bezpiecznie, bedac z nim, nie potrzebowalam niczego wiecej do szczescia, to przy nim czulam sie na swoim miejscu, nie zrazilam sie do niczego, nie zaluje niczego, moze tylko tego, ze bylam dla niego za dobra.. ale ktora z nas nie jest? przy nim naprawde wiele sie nauczylam wzgledem siebie jak i zwiazku, to byly naprawde piekne wspolne 4lata

to chyba kolejny etap dziewczyny! we mnie!
kocham go, ale nie mysle (teraz) tak o nim w sensie, ze ja musze za wszelka cene zrobic wszystko, aby z nim byc,
moze faktycznie, ma byc ktos inny?
nie wiem, nikt tego nie wie
wiem tylko, ze nie moge nic robic na sile, nie moge kierowac sie emocjami
z co ma byc to bedzie
moze kiedys jeszcze sie spotkamy?- ale to wersja rodem z filmow romantycznych
wiem tez ze aktualnie mysle o nim, o nas "ciepło" i jest to mile uczucie
bardzo...
i chce tez poczuc znowu ta magie milosci... ale na razie za wczesnie na to, drukowanymi- ZA WCZESNIE, teraz dbam o siebie i rozmyslam o tym wszystkim, mam jeszcze pare pytan do niego, na ktore sama sobie nie odpowiem, ale jakos nie podnioslam telefonu, zobaczymy

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."- te slowa kieruje mojemu EX K
__________________
23.12.2014
23.04.2016

Edytowane przez Alice in Wonderland
Czas edycji: 2009-06-15 o 21:17
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 21:32   #474
Flamenco88
Raczkowanie
 
Avatar Flamenco88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 109
Send a message via Skype™ to Flamenco88
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez moorfina Pokaż wiadomość
Mogę do Was dołączyć?! ..niecałe 4 lata.. zostawiona z dnia na dzień...
Jasne...
Ja sie ostro wypłakałam i narazie ogólnie jest mi lepiej! Teraz staram sobie uzmysłowić, że zasłużyłam na lepszy model !
__________________
Pozdrawiam, Flamenco88!
Flamenco88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 21:35   #475
Paperlove899
Raczkowanie
 
Avatar Paperlove899
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 472
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

alice az sie poplakalam jak przeczytalam Twoj post;//
ja tak nie umiem jeszcze powiedziec...
i tez tez 4 lata...pechowe...chyba jednak...
dzisiaj jest dzien z serii zlych i szarych..;/ w srode mam egzamin i wiem,ze go zawale jak nie spedze dzisiaj nocki nad ksiazkami;p a szczerze mowiac juz mi sie ziewa;/
wszystko takie szare.....jeszcze deszcz zaczal padac;/
a moj ex sam nie wie czego chce...jak zwykle...
dobrze,ze ja wiem
Paperlove899 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 21:37   #476
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
o kurde, no wlasnie ja to tez teraz zauwazylam, iz kolejne po dluzszym byciu razem!

tez bylam w zwiazku 4letnim
co prawda jestem tu od 5czesc
i jest ze mna lepiej, niz na poczatku
chociaz bardzo mocno to przezywalam...
i nadal jest to we mnie, ten bol, cierpienie
ale
ostatnio doszlam, hmmm a dokladnie dzis, do nowych przemyslen
i uwaga!
owszem kocham go nadal,
ale mam w sobie takie zawieszenie,
w sensie, ze nie bede za nim latac jak jakas owieczka, ze to musimy byc razem, za wszelka cene,
duzo rozmyslam, jak to pisalam Wenus, z 2 kartki temu
a dzis biorac prysznic, naszly mnie takie myslu... w sumie mile...
ze to byla mila czesc w moim zyciu...
i ze w sumie dziekuje mu za to, za te piekne wspolna 4lata, byl ze mna w chwilach radosci i wielkich smutkow, wspieral, nauczyl mnie wiele, moje "ja" ksztaltowalo sie w bdb kierunku, przezylismy naprawde piekne chwile, pelne milosci, uczucia, to przy nim czulam sie tak mega bezpiecznie, bedac z nim, nie potrzebowalam niczego wiecej do szczescia, to przy nim czulam sie na swoim miejscu, nie zrazilam sie do niczego, nie zaluje niczego, moze tylko tego, ze bylam dla niego za dobra.. ale ktora z nas nie jest? przy nim naprawde wiele sie nauczylam wzgledem siebie jak i zwiazku, to byly naprawde piekne wspolne 4lata

to chyba kolejny etap dziewczyny! we mnie!
kocham go, ale nie mysle (teraz) tak o nim w sensie, ze ja musze za wszelka cene zrobic wszystko, aby z nim byc,
moze faktycznie, ma byc ktos inny?
nie wiem, nikt tego nie wie
wiem tylko, ze nie moge nic robic na sile, nie moge kierowac sie emocjami
z co ma byc to bedzie
moze kiedys jeszcze sie spotkamy?- ale to wersja rodem z filmow romantycznych
wiem tez ze aktualnie mysle o nim, o nas "ciepło" i jest to mile uczucie
bardzo...
i chce tez poczuc znowu ta magie milosci... ale na razie za wczesnie na to, drukowanymi- ZA WCZESNIE, teraz dbam o siebie i rozmyslam o tym wszystkim, mam jeszcze pare pytan do niego, na ktore sama sobie nie odpowiem, ale jakos nie podnioslam telefonu, zobaczymy

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."- te slowa kieruje mojemu EX K
Bardzo lubię czytać Twoje posty. Są takie dojrzałe i mądre.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 21:51   #477
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 560
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Ale kto powiedział, że musimy być same? Wakacje to piękny czas zabawy, beztroski, słodkiego lenistwa, więc bawmy się, dziewczęta w najlepsze! Korzystajmy z życia. Nie chodzi mi od razu o wpadanie w wir nowych związków.
Zamiast płakać jutro wieczorem, kup butelkę dobrego wina, zaproś kilka koleżanek do siebie i urządźcie sobie babski wieczorek.
W gronie znajomych nie myśli się o smutnych rzeczach, a jeżeli takie myśli przechodzą do głowy to towarzystwo pomaga je wybić.
tak, trzeba korzystac z zycia! Ale zeby przy okazji kogos nie zranic. Mam fajnego kolege, zaprasza mnie tu i tam, ja sama nigdy z nim nie chodze, zawsze biore kolezanke, on kolege. Nie chce zeby sobie "cos" pomyslal. Rozmawiam z nim szczerze, wie o mnie duzo, jakos nie umiem bezstresowo z nim siedziec, wiem ze mu sie podobam

I co mam zrobic? umowic sie bez wyrzutow sumienia? nie bede z nim napewno, z nikim on to wie, tylko milo spedzamy razem czas.

jakos sie boje, ze pomysli za duzo, wyjde na ta zla.

Cytat:
Napisane przez Alice in Wonderland Pokaż wiadomość
o kurde, no wlasnie ja to tez teraz zauwazylam, iz kolejne po dluzszym byciu razem!

tez bylam w zwiazku 4letnim
co prawda jestem tu od 5czesc
i jest ze mna lepiej, niz na poczatku
chociaz bardzo mocno to przezywalam...
i nadal jest to we mnie, ten bol, cierpienie
ale
ostatnio doszlam, hmmm a dokladnie dzis, do nowych przemyslen
i uwaga!
owszem kocham go nadal,
ale mam w sobie takie zawieszenie,
w sensie, ze nie bede za nim latac jak jakas owieczka, ze to musimy byc razem, za wszelka cene,
duzo rozmyslam, jak to pisalam Wenus, z 2 kartki temu
a dzis biorac prysznic, naszly mnie takie myslu... w sumie mile...
ze to byla mila czesc w moim zyciu...
i ze w sumie dziekuje mu za to, za te piekne wspolna 4lata, byl ze mna w chwilach radosci i wielkich smutkow, wspieral, nauczyl mnie wiele, moje "ja" ksztaltowalo sie w bdb kierunku, przezylismy naprawde piekne chwile, pelne milosci, uczucia, to przy nim czulam sie tak mega bezpiecznie, bedac z nim, nie potrzebowalam niczego wiecej do szczescia, to przy nim czulam sie na swoim miejscu, nie zrazilam sie do niczego, nie zaluje niczego, moze tylko tego, ze bylam dla niego za dobra.. ale ktora z nas nie jest? przy nim naprawde wiele sie nauczylam wzgledem siebie jak i zwiazku, to byly naprawde piekne wspolne 4lata

to chyba kolejny etap dziewczyny! we mnie!
kocham go, ale nie mysle (teraz) tak o nim w sensie, ze ja musze za wszelka cene zrobic wszystko, aby z nim byc,
moze faktycznie, ma byc ktos inny?
nie wiem, nikt tego nie wie
wiem tylko, ze nie moge nic robic na sile, nie moge kierowac sie emocjami
z co ma byc to bedzie
moze kiedys jeszcze sie spotkamy?- ale to wersja rodem z filmow romantycznych
wiem tez ze aktualnie mysle o nim, o nas "ciepło" i jest to mile uczucie
bardzo...
i chce tez poczuc znowu ta magie milosci... ale na razie za wczesnie na to, drukowanymi- ZA WCZESNIE, teraz dbam o siebie i rozmyslam o tym wszystkim, mam jeszcze pare pytan do niego, na ktore sama sobie nie odpowiem, ale jakos nie podnioslam telefonu, zobaczymy

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."- te slowa kieruje mojemu EX K
ale pieknie napisalas, smutne ale piekne. Ja chyba prawdziwie nie kochalam. W kazdym bądź razie, to nie bylo TO. Musi byc lepiej
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 22:02   #478
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
tak, trzeba korzystac z zycia! Ale zeby przy okazji kogos nie zranic. Mam fajnego kolege, zaprasza mnie tu i tam, ja sama nigdy z nim nie chodze, zawsze biore kolezanke, on kolege. Nie chce zeby sobie "cos" pomyslal. Rozmawiam z nim szczerze, wie o mnie duzo, jakos nie umiem bezstresowo z nim siedziec, wiem ze mu sie podobam

I co mam zrobic? umowic sie bez wyrzutow sumienia? nie bede z nim napewno, z nikim on to wie, tylko milo spedzamy razem czas.

jakos sie boje, ze pomysli za duzo, wyjde na ta zla.



ale pieknie napisalas, smutne ale piekne. Ja chyba prawdziwie nie kochalam. W kazdym bądź razie, to nie bylo TO. Musi byc lepiej
Musisz być bardzo piękną i interesującą kobietą.

Oczywiście, że należy postępować tak, żeby nikogo nie zranić. Pominęłam to, bo wyszłam z założenia, że jest całkiem oczywiste.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 22:06   #479
ZagubionaStokrotka
Przyczajenie
 
Avatar ZagubionaStokrotka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 6
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ehhh mogę do Was dołączyć?
Ostrzegam, że jest gorzej niż podejrzewałam, że mogłoby w takiej sytuacji być... Zróbcie coś ze mną....
ZagubionaStokrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 22:19   #480
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ZagubionaStokrotka Pokaż wiadomość
Ehhh mogę do Was dołączyć?
Ostrzegam, że jest gorzej niż podejrzewałam, że mogłoby w takiej sytuacji być... Zróbcie coś ze mną....
Pewnie, że możesz.
Gorzej? Co to oznacza?
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.