|  2009-06-15, 22:01 | #1 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 782
				 |   Usuwanie zelu, akrylu
			
			Do napisania tego watku sklonilo mnie coraz wiecej wypowiedzi typu "Mialam tipsy i nigdy wiecej, bo mam teraz paznokcie w oplakanym stanie"   a Sa dwa sposobypozbycia sie przedluzonych zelem/akrylem paznokci: 1. u stylistki 2. w domu samodzielnie Przedstawie teraz wady i zalety odbu metod 1 u stylistki. Zalety- paznokcie po takim zabiegu sa w nienaruszonym stanie- takie same jak przed zabiegiem  Wady- trzeba za zabieg zaplacic (ok 20-30zl) i umowic sie. 2 w domu 1. zalety- calkowicie za free, nigdzie nie trzeba chodzic- oszczednosc 20-30zl 2 wady- paznokcie w oplakanym stanie, bankructwo na odzywki, ktore i tak niewiele zdzialaja bo paznokciec musi odrosnac zdrowy, a to zajmie jakies 2-3 miesiace.... Omowie takze po krotce jak wyglada zusuwanie zelu akrylu u stylistki: najpierw akryl/zel jest spilowywany, tak by zostawic niezbyt gruba warstwe i skracany, a nastepnie- akryl rozmaczamy w acetonie, pozostawiamy cieniutka warstweke na paznokciu- polerujemy, zel- spilowujemy do konca, pozostawiajac cienka warstweke na paznokiu, polerujemy. Paznokcie sa zdrowe i nie naruszone. Domowe metody- podgryzamy zebami, a nastepnie ciagniemy- cazkami, zebami. Probujemy rozpuscic w zmywaczu z zacetonem, a ze w zmywaczu jest tylko kilka procent acetonu, to nie wiele daje i j.w. Same pilujemy, a ze brak nam doswiadczenia jak odroznic paznokciec od masy -przepilowujemy po drodze wlasne paznokcie- powstaja czerwone bolesne plamy, reszte zle na siebie zrywamy. Paznokcie w efekcie sa cienkie przepilowane. Ostatnia metoda- pozwalamy im "zrosnac". Paznokciec zelowy/akrylowy jest grubszy od naturalnego kilkakrotnie i gdy trzyma sie na mniej niz powolwie paznokcia zaczyna odlazic, a przy drobnym urazie odrywa sie wraz z czescia paznokcia.... Efekt- oplakany... Prawda jest taka- paznokciec sklada sie z ok 100 warstw, jezeli przygotowujemy paznokcie do przedluzenia matowimy je pozbywajacsie 3-5 warstw. Zrywajac mase pozbywamy sie jakis 20-30 warstw, lub wiecej.... Paznokciec tak zerwany nie "odzywi sie", trzeba poczekac az odrosnie zdrowszy. Lakier na czyms tak cienkim bedzie sie kiepsko trzymal, paznokcie beda sie wywijac i lamac. Odzywic tez sie da tylko odrastajacy paznokciec, nie zas jego uszkodzona czesc. Sadze, ze kazdy moze wybrac, droge, ktora chce.   
				__________________ Pozdrowionka!   Albertyna | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 17:51 | #2 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Niebooo:) 
					Wiadomości: 11 102
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Czuje że ten wątek dla mnie    | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 18:01 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Spod maszyny do szycia 
					Wiadomości: 20 694
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Albertyna, super wątek, musze pokazać to, albo wydrukowac moim niektórym klientkom- jedna z nich przyszła do mnie z paznokciami zerwanymi UWAGA!!! Widelcem- wyobrażnia ludzka nie zna granic, a potem mówią taka jedna z drugą że to tipsy niszczą paznokcie  dobrze, że powstał ten watek, niech będzie ku przestrodze | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 20:27 | #4 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Niebooo:) 
					Wiadomości: 11 102
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			na widelec bym nie wpadła;D
		
		 | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 21:48 | #5 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: świdnik 
					Wiadomości: 611
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			fajnie napisane, w domu 1. zalety- calkowicie za free, nigdzie nie trzeba chodzic- oszczednosc 20-30zl   tak sobie mysle tylko czy nie lepiej jest usunąc cały akryl z pazurka, bo jesli zostawi sie cienką warstwe, ona sie bardzo szybko gdzies ukruszy i odłupie, bo przy minimalnej grubosci akryl jest jak wafelek ( niby twardy ale wystaczy mocniej scisnąć i sie pokruszy  jezeli jest rozmaczany w acetonie, to bez wiekszej szkody dla pazurka, bo patyczkiem/ kopytkiem mozna usunąć.... pamietam dziewczyne której pani specjalistka z renomowanego salonu zdjęła zel i tak pieknie wypolerowała ze błysk był jak od okien umytych Clinem  a pazurki miały kolor truskawek.... wiec z tym polerowaniem to tez trzeba uwazac 
				__________________ Loteria Bitcoin - aż 2 BTC do wygrania | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 21:58 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Niebooo:) 
					Wiadomości: 11 102
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			ała.. nie chce wiedzieć co czuła dotykając paznokcia..
		
		 | 
|     |   | 
|  2009-06-16, 22:13 | #7 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 782
				 |  Dot.: Usuwanie zelu, akrylu 
			
			Oczywiście, ze w każdym zawodzie są dobrzy fachowcy i partacze. To, ze w salonie X panienka zrywa klientkom paznokcie bo tak szybciej, a ona jest na procencie, nie znaczy, że tak jest w kazdym   My w salonie mamy grono klientek "na dochodne", przedłużają sobie paznokcie, po czym po pól roku im sie nudzi,usuwamy im mase, idą do domu, wszystko jest git, przychodzą tylko na manicure albo wcale. Po 3-4 miesiącach wracaja, "bo jednak tipsy, to fajna sprawa", znowu ponosza pare miesięcy i znowu im sie nudzi. I tak ciągle. Kobieta zmienną jest.  Gdyby miały poniszczone paznokcie nie wracałby by żeby je sobie znowu zakładać  Jedno jest pewne- nie słyszałam aby ktos usuwając sobie w domu żel/akryl zrobił to bez szkody dla paznokcia, a robiąc to samo w salonie, raczej mamy pewnośc, ze bedzie to wykonane dobrze (wyłączając niechlubne wyjatki  ). ---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Nie będę ukrywała, że Twoje posty natchnęły mnie, żeby napisac ten wątek- tak, że dziekuje Ci   
				__________________ Pozdrowionka!   Albertyna | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2009-06-16, 22:18 | #8 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Niebooo:) 
					Wiadomości: 11 102
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			aj   ;p | 
|     |   | 
|  2009-06-17, 23:34 | #9 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Z domku:) 
					Wiadomości: 1 922
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Super wątek  Ja zamierzam zrobić sobie pazurki na akryl za 3 tygodnie, bo mam króciutkie  ciągle je zjadam...Myśle, że taki akrylek troszkę mnie oduczy tego brzydkiego nawyku... I jeszcze pytanko ...czy jeśli teraz założe sobie akryl na pazurki, to we wrześniu , na ślub też mogę je założyć, czy przedłużyć, będzie wtedy to w miarę ładnie wyglądało we wrześniu? Czy raczej nie..? 
				__________________ Wymianka kosmeyczna: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072 _________________________ __________________ | 
|     |   | 
|  2009-06-17, 23:42 | #10 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Niebooo:) 
					Wiadomości: 11 102
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			ujełaś to tak jakby akryle były wielokrotnego użytku ;-p
		
		 | 
|     |   | 
|  2009-06-18, 07:12 | #11 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			akryl tak jak żel trzeba uzupełniać co jakieś 3-4 tyg. Możesz przedłużyć sobie teraz pazurki akrylem a jak już będą odrastały to ściągnąć a na slup z powrotem udac się do stylistki i przedłużyć pazurki znowu.  Pamiętaj tylko że akrylu nie zrywany a usuwamy za pomocą acetonu kosmetycznego (taki zabieg nie jest drogi a stylistka wykona ci go szybciutko) | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2009-06-20, 12:48 | #12 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 
					Wiadomości: 2 737
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Z tym zdejmowaniem żelu u stylistki to bywa różnie. Ja swoje żele zdejmowałam u stylistek. Jak mi zdejmowała pierwsze to myślałam, że będę wyć z bólu. Skórki poharatane do krwi, paznokieć jak papierek, czerwony. I jeszcze mi gdzieniegdzie pozostawiała trochę żelu i po jakimś czasie zaczęły mi te fragmenty odłazić. Chyba wiecie jak to wyglądało  Ja rozumiem, że to może być przypadek jeden na milion, że nie musi świadczyć o tym, że każda stylistka robi podobnie. Nie mniej jednak u mnie tak właśnie było. Na szczęście jak mi przyszło zdjąć żelowe paznokcie następnym razem, to poszłam do innej. Ta zrobiła to dużo wolniej ale dokładniej. Dodam tylko, że ta pierwsza normalnie sobie pracuje w salonie, jest bardzo utalentowana manualnie jeśli chodzi o malowanie pazurków czy robienie żeli, ale zdejmowanie to katusze. I niby po szkole, po kursach a taki rzeźnik no!  Pozdrawiam   
				__________________ Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2009-07-19, 09:43 | #13 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Pruszków 
					Wiadomości: 55
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Witam,  Dziewczyny proszę poradźcie mi w jednej kwestii. Jestem po kursie przedłużania paznokci metodą żelową. Dopiero się uczę. Koleżanka, której wcześniej przedłużałam paznokcie chce, abym teraz zdjęła jej te co ma i założyła nowe żele. Teraz mam pytanie - do jakiego stopnia mam spiłować żel, aby nakleić nowego tipsa? Czy mam pozostawić cieniutką warstwę żelu - i czy wtedy tips będzie można dobrze nakleić i czy będzie się on dobrze trzymać na warstwie żelu? Czy próbować wypiłować cały żel i dopiero na naturalną płytkę naklejać tipsa? I jeszcze jedno pytanie na przyszłość - jeśli będę chciała zdjąć żel i póki co nie zakładać nowych paznokci żelowych, to jak się zająć paznokciami - tzn. zostawić cieniutką warstwę i czekać, aż żel zrośnie (nie wiem jak to estetycznie będzie wyglądać), czy próbować spiłować go całkowicie? Dziękuję za odpowiedź. | 
|     |   | 
|  2009-07-19, 10:50 | #14 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Jestem po kursie przedłużania paznokci metodą żelową. Dopiero się uczę. Koleżanka, której wcześniej przedłużałam paznokcie chce, abym teraz zdjęła jej te co ma i założyła nowe żele. Teraz mam pytanie - do jakiego stopnia mam spiłować żel, aby nakleić nowego tipsa? Czy mam pozostawić cieniutką warstwę żelu - i czy wtedy tips będzie można dobrze nakleić i czy będzie się on dobrze trzymać na warstwie żelu? Czy próbować wypiłować cały żel i dopiero na naturalną płytkę naklejać tipsa? Jak zostawisz cieniutką warstwę żelu to tips naklejony na taką skorupkę może odkleić się razem z nią i złamać. Taka cieniutka warstwa szybko potrafi się odłamać (łatwo odpryskuje taka warstwa). Lepiej zdjąć cały żel i nakleić tipsa na paznokieć. Ale często tak robiąc - możemy zepsuć naturalną płytkę. Nie jest rozsądne comiesięczne zdejmowanie wszystkiego i zakładanie nowych tipsów itd.. Raczej powinno się po prostu uzupełniać żelem odrost. I jeszcze jedno pytanie na przyszłość - jeśli będę chciała zdjąć żel i póki co nie zakładać nowych paznokci żelowych, to jak się zająć paznokciami - tzn. zostawić cieniutką warstwę i czekać, aż żel zrośnie (nie wiem jak to estetycznie będzie wyglądać), czy próbować spiłować go całkowicie? Jak ładnie spiłujesz zel, pozostałości dobrze wypolerujesz blokiem polerskim z gradacją wysoką (240, 600) to ten pozostały na pazurkach zel będzie wygladał estetycznie. Ale mimo to trzeba by było go polakierować, bedzie lepiej wyglądać. Nie spiłowałabym do końca, bo zawsze przy całkowitym usuwaniu żelu pilnik może uszkodzić naturalny pazurek. Trzeba to robić pomału, uwaznie i precyzyjnie. | 
|     |   | 
|  2009-07-19, 22:09 | #15 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-07 
					Wiadomości: 5
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			A nie mogę po prostu spiłowywać tych paznokci, dopóki nie urośnie mi calkiem nowy paznokieć? Nie chce mi się jakoś płacić kosmetyczce za tak banalnie się wydający zabieg. Czy każde usunięcie w domu żelu musi się kończyć bólem?
		
		 | 
|     |   | 
|  2009-07-19, 22:24 | #16 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 782
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Przeczytaj pierwszy post w tym temacie   Zdejmowanie żelu, może wydawać sie banalne, jednak takie nie jest... a wydać 20-30zł, to przecież nie majątek   
				__________________ Pozdrowionka!   Albertyna | 
|     |   | 
|  2009-07-19, 22:42 | #17 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-07 
					Wiadomości: 5
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Hm, myślałam, że to będzie łatwiejsze (i tańsze). No bo w końcu nic nie płaciłam za położenie żelu i miało mi to nie zniszczyć plytki, ale nie wiedziałam, że pod takimi warunkami. Może 30 zł to nie jest dużo, ale dla osób pracujących, a nie utrzymywanych przez rodziców, którym w dodatku długie paznokcie się nie podobają, więc grosza na to nie wylożą   | 
|     |   | 
|  2009-07-19, 23:12 | #18 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 782
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Może skoro im sie nie podobaja tym łatwiej dadzą pieniążki na usunięcie ich?
		
		 
				__________________ Pozdrowionka!   Albertyna | 
|     |   | 
|  2009-07-20, 10:15 | #19 | 
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			a mi kosmetyczka w salonie duzej renomy usuwała zele mocząc w acetonie i dziwiła sie ze po godzinie moczenia zel nie odchodzi sam tylko ona musi piłowac.
		
		 
				__________________ Moja pazurkowa galeria i blog: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post11799661 http://nail-by-ola.blog.onet.pl For Sz   | 
|     |   | 
|  2009-07-20, 12:59 | #20 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Pruszków 
					Wiadomości: 55
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Dobrarada - bardzo dziękuję za dobrą radę   To już wiem, że nie będę jej ściągać wszystkiego, tylko zrobię uzupełnienie, tym bardziej, że był to zwykły french. Faktycznie bez sensu co 3 tyg ściągać wszystko i męczyć tym paznokcie. Pozdrawiam. | 
|     |   | 
|  2009-07-20, 16:54 | #21 | |
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 Cytat: 
  dzisiaj tak ściagnęlam jednego pazurka pokazowego bo akurat nie mam acetonu. namoczylam solidnie wacik i owinełam folią. po 6 minutkach usunełam gumowatą część kopytkiem i dalej wsadziłam pazurka po kolejnych 6 minutkach moglam zsunąć pozostałości nawet pilnik nie był mi potrzebny tylko polerka. 
				__________________ Synuś już z Nami   Dietkuje I 85kg  II 80kg III 70kg | |
|     |   | 
|  2009-07-20, 17:47 | #22 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Ja bym nie próbowała rozpuszcać paznokcia... w czymkolwiek   żel - może, Tipsa - może, akryl - zapewne.. ale paznokcia? Co to, to nie :P 
				__________________ | 
|     |   | 
|  2009-07-21, 09:08 | #23 | |
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 Cytat: 
   fakt źle napisałam   
				__________________ Synuś już z Nami   Dietkuje I 85kg  II 80kg III 70kg | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2009-07-21, 17:05 | #24 | 
| Przyczajenie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			A ja bym chciala sie spytac, jak wyglada zdjecie zelu, a jak akrylu  .. I po czym paznokcie będą bardziej zniszczone? <wiem, że jak będą zrobione dobrze, to nie będą wogóle zniszczone  > po żelu, akrylu? na tipsie czy na szablonie? Ech...wogóle potrzebuje pilnie konatktu z kims kto sie na tym zna, bo jutro ide i sie cholernie boje.. nie samego zabiegu, a tego ze wydam kurde 170 zl a ona mi łopaty walnie  Bardzo prosze kogoś, kto ma duuuużo cierpliwpści  o kontakt na gg  <mam  w profiu>. 
				__________________ Pozdrawiam  Dysleksja  Matma poniżej przecietnej    Przepraszam za wszelkie błędy   Edytowane przez LaPrincesa Czas edycji: 2009-07-21 o 17:08 | 
|     |   | 
|  2009-07-21, 18:51 | #25 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 
					Wiadomości: 2 547
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			no przeciez ci wyslalam cala wielka obszerna wiadomosc na priva  nie dostalas?? | 
|     |   | 
|  2009-07-21, 19:07 | #26 | 
| Przyczajenie | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			Dostałam, a nawet Ci odpisałam   :ehe  m: Ale nie chce Cie molestować bo mam jeszcze wieeeeeeeeeeeeeele pytań   
				__________________ Pozdrawiam  Dysleksja  Matma poniżej przecietnej    Przepraszam za wszelkie błędy   | 
|     |   | 
|  2009-07-22, 00:55 | #27 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 
					Wiadomości: 2 547
				 | 
				
				
				Dot.: Usuwanie zelu, akrylu
				
			 
			
			aaaa, bo ja nie dostalam odpowiedzi, dlatego nie odpisalam    | 
|     |   | 
|  2010-07-26, 23:49 | #28 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-07 
					Wiadomości: 1
				 | 
				
				
				paznokcie żelowe
				
			 
			
			Hej Dziewczyny! Z racji tego, że pracuje przy komputerze drażniły mnie wieczne odpryski na świeżo pomalowanych paznokciach, więc poszłam na łatwiznę i zafundowałam sobie paznokcie żelowe na naturalnej płytce..problem w tym, że po tygodniu żel zaczął się wykruszać i z 10 pięknych paznokci zostały 2! Wyglądam strasznie i chciałabym pozbyć się końcówek żelu na paznokciu..jak? Proszę, ratujcie!   | 
|     |   | 
|  2010-07-27, 00:04 | #29 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: śląsk 
					Wiadomości: 3 392
				 | 
				
				
				Dot.: paznokcie żelowe
				
			 
			
			Najlepiej udać się do DOBREJ kosmetyczki na ściągnięcie resztek żelu   A do dziewczyny u której robiłaś paznokcie więcej nie wracać :P I następnym razem poszukać profesjonalistki   
				__________________  1.09.2012  (...) i ślubuję Ci...   | 
|     |   | 
|  2010-07-27, 01:06 | #30 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: Suwałki 
					Wiadomości: 12 007
				 | 
				
				
				Dot.: paznokcie żelowe
				
			 
			
			Nie do dobrej kosmetyczki a stylistki.
		
		 
				__________________ Kosmetycznie  Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Paznokcie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:47.
 
                




 Moje prace
Moje prace

 
 
 
 



 













