Już tego nie zniosę..

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez lara

No i co z tego że są małżeństwem i mieszkają razem?? pomoc rodzinie wyklucza kulturę osobistą? a przyjmowanie tej pomocy i bycie wdzięcznym wyklucza oczekiwanie zdrowych, normalnych relacji? Komputer akurat jest ciotki, Gwiazdeczko, bo na kogo by nie był zapisany to jednak ona za niego zapłaciła. a ona żadnych pretensji nie robi. bo i nie ma o co, taka jest prawda. nie rozumiem takiego podejścia, że jeśli ktoś sam oferuje pomoc, to potem trzeba się przed nim płaszczyć. Gdyby nie chcieli jej przyjąć to by tego zapewne nie zrobili.

Pomoc rodzi zobowiazania. Przyjmowanie darów i prezentow tym bardziej, ot co. Czy ja napisałam,ze wujek zachował sie kulturalnie? Skoro nie odpowiada jej mieszkanie, niech je zmieni. Co tu mozna doardzic>? A to,ze sa małzenstwem, to oznacza zwykle ze nie maja rozdzielnosci majatkowej i komuter jest wspolny, bo wujostwo dało czesc pieniedzy.Gdyby wujek był wredny, zwrociłby jej czesc pieniedzy, ktora na niego wydała,wziałby,co na niego zapisane i pomachał jej na do widzenia. Gdyby ktos mi byłby taki wdzieczny za pomoc, ja bym dokładnie tak zrobiła.

[teofano86]

wiesz... jestes na informatyce to pewnie wiesz jak blokować takie strony nie wspominając już o zrobieniu jakiegoś myku, żeby komputer nie chciał z nim współpracować

[andune]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Pomoc rodzi zobowiazania. Przyjmowanie darów i prezentow tym bardziej, ot co. Czy ja napisałam,ze wujek zachował sie kulturalnie? Skoro nie odpowiada jej mieszkanie, niech je zmieni. Co tu mozna doardzic>? A to,ze sa małzenstwem, to oznacza zwykle ze nie maja rozdzielnosci majatkowej i komuter jest wspolny, bo wujostwo dało czesc pieniedzy.Gdyby wujek był wredny, zwrociłby jej czesc pieniedzy, ktora na niego wydała,wziałby,co na niego zapisane i pomachał jej na do widzenia. Gdyby ktos mi byłby taki wdzieczny za pomoc, ja bym dokładnie tak zrobiła.

kiedy oni właśnie mają rozdzielność majątkową... nawet masło mają bodajze osobne!

przeczytaj poprzedni wątek, ten cały wuj nie ma żadnych praw do tego kompa! (no dobra, wydało się, że jest na niego zapisany - i tyle. nie dołożył się, nic nie pomógł... przyszedł na gotowe - i zaczął oglądać porno )

a swoją drogą, czemu zapisany na wujka??

[teofano86]

taki pomysł... ---> wgraj linuxa może mu opadnie testosteron

[Fresa]

Napisane przez lara

Komputer akurat jest ciotki, Gwiazdeczko, bo na kogo by nie był zapisany to jednak ona za niego zapłaciła

I tu się mylisz. W małżeństwie wszystko jest wspólne, chyba że istnieje rozdzielność majątkowa

[teofano86]

Napisane przez Fresa

I tu się mylisz. W małżeństwie wszystko jest wspólne, chyba że istnieje rozdzielność majątkowa

złe i zbyt tradycyjne podejście do małżeństwa....

[wesna]

Napisane przez teofano86

złe i zbyt tradycyjne podejście do małżeństwa....

Yyy, ale tak to właśnie w prawie wygląda. Podejście do małżeństwa nie ma z tym nic wspólnego. Prawo wyraźnie stanowi, że każde dobro w małżenstwie jest wspólne, chyba że postanowiono o rozdzielności majątkowej...

Jeżeli o mnie chodzi, to nie wiem po co to kombinowanie z blokadami, upominaniem się wzajemnie, strzelanymi fochami. Przecież wystarczy kupić nowego laptopa... . Jako informatyk chyba dobrze wiesz, że skoro wujek tylko ogląda strony, to nie musi mieć zbyt dużych paramterów. Jeżeli sam sobie go zapcha jpgami i filmami to niech sam pocierpi - jeszcze przyjdzie skorzystać z Twojej wiedzy informatycznej, więc może wtedy zrozumie, że Twoje studia to nie tylko siedzenie na necie.

Innego wyjścia tutaj nie widzę. Założenie blokad, haseł, upomnienia słowne, rozmowy z ciotką to tylko i wyłącznie środki doraźne.

PS: Co to znaczy, że komputer jest zapisany na wujka?

[teofano86]

Napisane przez wesna

Yyy, ale tak to właśnie w prawie wygląda. Podejście do małżeństwa nie ma z tym nic wspólnego. Prawo wyraźnie stanowi, że każde dobro w małżenstwie jest wspólne, chyba że postanowiono o rozdzielności majątkowej...

o ile intercyza nie stanowi inaczej...

[amistad.k.m.s]

Po pierwsze: jakie były ustalenia przy zakupie komputera? Na jakiej zasadzie był kupiony? Ciocia się dołożyła do niego w ramach prezentu, czy kupiliście go na spółkę?
Jak rozumiem komputer został wzięty na raty na nazwisko wujka?
Jeśli ciocia się dołożyła do jakiejś sumy w ramach prezentu, to nikt nie ma do komputera poza tobą praw, ale jeśli kupiliście go na spółkę to chyba najlepiej byłoby wyznaczyć grafik i tyle.

Po drugie: jeśli ciocia zaprosiła cię do siebie na czas studiów to jej obowiązkiem było ustalić wcześniej to ze swoim parterem, jak mniemam to zrobiła, a on się zgodził. Ponieważ szczegóły uzgadnialiście (ty i twoi rodzice) z ciocią to wszystkie problemy z nią powinnaś omawiać i jej powinnaś słuchać.

A co twoi rodzice na to?

[blackbird]

Ponieważ na dobre relacje z wujem nie ma co liczyć ,poszłabym prosto do niego i powiedziała,że"Dla dobra nas wszystkich zróbmy tak,wuj pozwoli mi sie spokojnie uczyć i pracować abym jak najszybciej ukończyła edukację i sie stad dla wuja spokoju wyniosła,a ja postaram sie udostepniac komputer kiedy to tylko będzie z mojej strony mozliwe i nie wspone cioci, że to strony porno sa powodem dla którego sie wuj tak awanturuje i spedzimy ten ostatni rok w przyjaznej atmosferze"a jakby co to bym szukała nowego lokum,za to jego reakcja i mina bez względu na to jakie by nie były dalyby mi satysfakcję i powera do działania na długi czas :p,chociaż mam jakieś przeczucie ze postarałby sie nad sobą panowac,może nawet zaoferowałbm ze mu pokażę jak sie czyści historie :PP

[Gwiazdeczka1978]

Jesli nie maja prawnie rozdzielnosci, to wszytsko jest wspolne od strony prawnej.
Moim zdaniem optymalnym rozwiazaniem byłoby oddanie dlugu (chocby w postac taniego laptopa) i wyprowadzka na swoje. Piszesz,ze ciocia Cie wzieła do siebie, a on tylko narzeka i jest raczej niezadowolony... no ale to jest rowniez jego dom. Nie wiem na jakiej zasadzie Cie przyjeli i nie dziwie sie,ze Ci zle w obliczu zachowania wujka- no ale jak mowiłam- masz dług wdziecznosci wobec obojga(nie tylko cioci).

[nadia_]

Kupno laptopa dla studentki do ogromny wydatek, nie widze powodu, zeby oddawac ta sume, skoro ciocia wyszla z incjatywa takiego prezentu, tym bardziej, ze nie jest to "widzi-mi-sie" tylko niezbednik do studiowania. Nie wszystko powinno sie ujmowac w kategoriach finansowych i naklejac cene, np. zmina zachowania wujka - 2500zl, podziekowanie za rozmowe z ciocia podtrzymujaca na duchu w czasie sesji - 20zl. To wspaniale, ze jestes im wdzieczna, ale ciocia liczy chyba na wdziecznosc w postaci dobrych wynikow w szkole, a nie oddanie kasy - mi byloby smutno na miejscu cioci, ze chce wspierac mloda ambitna osobke, a ona mi oddaje za prezenty i nie moge jej w zaden sposob pomoc.
Faktycznie byloby fajnie poszukac nowego mieszkanka na kolejny semestr, a teraz moze bedziesz umawiac sie z kolezanka na robienie projektow u innym lokum - zawsze razniej, a laptopa mozesz zabrac w dowolne miejsce. Do wakacji tuz tuz, a wtedy wystarczy miejsce do spania u cioci, jesli masz nagrana prace.
Powodzenia

[Alice in Wonderland]

Napisane przez teofano86

wiesz... jestes na informatyce to pewnie wiesz jak blokować takie strony nie wspominając już o zrobieniu jakiegoś myku, żeby komputer nie chciał z nim współpracować

ja tez ciagle zastanawiam sie nad tym dlaczego ona jeszcze tego nie zrobila, zwlaszcza iz zna sie na jeszcze bardziej na komputerach poniewaz to studiuje

ja bym poblokowala owe strony, zalozyla filtr, sa pewnie rozne programy do tego

wszytsko w celu, aby utrudnic wujowi prace z kompem i nawet spowodowac, aby zainwetowal w swoj skoro tak bardzo potrzebuje do pornosow i do sprawdzania maili non stop przez 7h

jesli ktos mi wytlumaczy, jak i sama autorka watku dlaczego tego JESZCZE nie zrobila- bede wdzieczna