Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-16, 13:56   #811
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Czesc kobietki!

My nie dosyc, ze zmagamy sie z kolkami to jeszcze juz na dobre stalam sie mama butelkowa bo Mala nie chce ssac Sciagam mleczko laktatorem. Od jakiegos czasu staram sie nakrecic laktacje bo nie jestem w stanie sciagnac tyle ile wypija Jula Czy sa mamy w podobnej sytuacji?
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 14:47   #812
superzabula
Zadomowienie
 
Avatar superzabula
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

No i wrocilam od lekarza. Maly osluchowo jest czysty, ma "tylko" katar. Lekarka kazala mi zakrapiac caly czas sola fizjologiczna morska i oczyszczac. Kupilam taka fajna dla dzieci Unimer pediatric do wpsikiwania. Na noc mam mu zakrapiac kropelkami Nasivin soft dla niemowlaczkow. A tak mam obserwowac i oby nie bylo goraczki. Czyli na dzien dzisiejszy ok...ufff

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
Sciagam mleczko laktatorem. Od jakiegos czasu staram sie nakrecic laktacje bo nie jestem w stanie sciagnac tyle ile wypija Jula Czy sa mamy w podobnej sytuacji?
Ja tez sciagam i daje z butelki bo Maly possie chwilke i co godzine bym musiala go karmic. W ciagu dnia staram sie mu dawac piers zeby mi laktacja nie zanikla(podobno moze sie tak stac gdy sie tylko sciaga) a i tak sa dni gdy mam pokarmu w brud i takie gdzie o malo cycow nie powyciagam zeby starczylo na karmienie
__________________

Fitness czy bieganie?
Nie ograniczaj się, połącz jedno z drugim
bądź szczęśliwa!!!


superzabula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 15:04   #813
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
Ja tez sciagam i daje z butelki bo Maly possie chwilke i co godzine bym musiala go karmic. W ciagu dnia staram sie mu dawac piers zeby mi laktacja nie zanikla(podobno moze sie tak stac gdy sie tylko sciaga) a i tak sa dni gdy mam pokarmu w brud i takie gdzie o malo cycow nie powyciagam zeby starczylo na karmienie
Superzabulko, ja ostatnio non stop przeszukuje fora, w ktorych wypowiadaja sie mamusie sciagajace pokarm. Mleczko raczej nie zaniknie. Sa takie, ktore karmia i rok w ten sposob!
A stosujesz jakies metody zwiekszania pokarmu?
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 15:19   #814
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Satulik, mam nadzieję że te krwawienia to jednak nic złego...No też słyszałam że żywa krew i skrzepy nie powinny już mieć miejsca. Ja mam plamienia już 6 tydzień ale są takie brunatno-surowicze i w niewielkiej ilości więc chyba taka moja uroda...I kurcze też boję się powrotu bolesnych miesiączek

Rumiankowa, ło jezu to ja Ci współczuję szukania biustonosza Nie dość że w ogóle trudno o coś fajnego, zwłaszcza do karmienia to jeszcze problem z rozmiarem. Mnie w ogóle wkurza oferta sklepów bieliźniarskich dla matek karmiących

Superzabula, dobrze że to tylko katar
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 15:42   #815
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej mamusie
Od wczoraj jesteśmy już w Polsce i obie mamy z tego powodu doła..tzn. Blanka tęskni za tatą i cały dzień mi dzisiaj płacze, a ja najchętniej ryczałabym z nią. A na dodatek w samolocie złapała katarek (głupia klimatyzacja...) i walczę z nim od wczoraj. Na początku był rzadki i przeźroczysty...potem gęsty i żółty...Ale stosuję się do rad pani doktor i oczyszczam małej nosek Fridą, stosuję wodę morską w sprayu, kropię nosek też takim preparatem Euphorbium (na katar dla niemowląt) i smaruję pod noskiem maścią majerankową i powiem Wam, że zauważam poprawę
Poza tym Blancia super zniosła oba loty... Przy pierwszym płakała tylko jak już wylądowaliśmy w Dublinie, bo nagle przypomniała sobie, że jest głodna, a tak to cały czas grzecznie spała
Powiem Wam tylko, że było strasznie ciężko poradzić sobie z dzieckiem, wózkiem, bagażami jednocześnie... A leciałam sama i musiałam prosić obcych ludzi o pomoc.. Ale jakoś się udało I cały pobyt w Irlandii należał do bardzo udanych Szkoda tylko, że tak krótko... Ale za miesiąc lecimy już na o wieele dłużej i mam plan w końcu spotkać się z naszymi wątkowymi "irlandkami" , czyli Heksą i Pakusią

Sashka 3mam mocno kciuki za Kubusia Musisz być silna kochana, bo maluszek teraz potrzebuje silnej i uśmiechniętej mamy Przelej na niego całą dobrą energię Wiem,że to nie łatwe, ale pozytywne nastawienie potrafi zdziałać cuda i zanim się obejrzysz Kubuś wyzdrowieje

Kuroikaze gratulujemy pierwszego miesiąca Niech maleństwo rośnie zdrowo

Superzabulko świetnie, że osłuchowo wszystko ok Trzymam kciuki, żeby katarek szybko minął
Nas też czeka jutro wizyta u lekarza, bo mała ma być szczepiona jeszcze na rotawirusy, więc mam nadzieję, że też jej nic nie siedzi na oskrzelkach...

Edytowane przez boszenka69
Czas edycji: 2009-06-16 o 15:43
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 16:26   #816
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Boszenka, witajcie z powrotem i niech katar szybko mija...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 16:37   #817
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cześć laseczki...

Ja dziś mam doła, bo malutki od rana marudził, dopiero jakąś godzinę temu usnął. Cały czas zachowywał się jakby był głodny, a ja nawet próbowałam ściągnąć po karmieniu bo dalej "szukał" i nic - puste piersi. Poleciałam mu mleko sztuczne kupiłam, nawet 10 ml nie zjadł i wypluł.

Nie jest głodny a szuka...

Zostałam najpierw posądzona przez mamę że nie dbam o siebie i przez to mi laktacja zanika, potem (jak po godzinie ściągnęłam bez problemu 50 ml - czyli ja mleko mam) że wczoraj się nałykał powietrza na spacerze itd... Mnie się wydaje że on lubi ssać, bo nawet jak się naje i szuka, to nie chce ssać piersi tylko "ciumka" więc go oszukuję smoczkiem, bo cały dzien z cyckiem na wierzchu siedzieć nie mogę....

JA już nic nie wiem....

Popłakałam sie z tego wszystkiego.

I chyba go brzusio bolał... Bo się pręzył jak prukał...

Wypiłam herbatkę z kopru, może mu pomoże.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 16:46   #818
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Małgosiu a może Antoś po prostu marudny na zmianę pogody? I dlatego chce się ciągle przytulać do mamusiowego cycusia W końcu tam mu najlepiej
Moja Blancia bardzo negatywnie reaguje na deszcz i kiedy pada to mała z rąk mi nie schodzi A od dźwigania mojej kluski to aż sobie bicepsy wyrobiłam
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 18:01   #819
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Cześć laseczki...

Ja dziś mam doła, bo malutki od rana marudził, dopiero jakąś godzinę temu usnął. Cały czas zachowywał się jakby był głodny, a ja nawet próbowałam ściągnąć po karmieniu bo dalej "szukał" i nic - puste piersi. Poleciałam mu mleko sztuczne kupiłam, nawet 10 ml nie zjadł i wypluł.

Nie jest głodny a szuka...

Zostałam najpierw posądzona przez mamę że nie dbam o siebie i przez to mi laktacja zanika, potem (jak po godzinie ściągnęłam bez problemu 50 ml - czyli ja mleko mam) że wczoraj się nałykał powietrza na spacerze itd... Mnie się wydaje że on lubi ssać, bo nawet jak się naje i szuka, to nie chce ssać piersi tylko "ciumka" więc go oszukuję smoczkiem, bo cały dzien z cyckiem na wierzchu siedzieć nie mogę....

JA już nic nie wiem....

Popłakałam sie z tego wszystkiego.

I chyba go brzusio bolał... Bo się pręzył jak prukał...

Wypiłam herbatkę z kopru, może mu pomoże.
Gosiu - moja Gosia wczoraj cały dzień wisiała na piersi, co zasypiała i się od niej odsuwałam, to się zaraz budziła. między 5 a 22 przespala ciurkiem 2h, a resztę po 3 minuty do 30 minut. nawet w połowie spaceru się obudziła i płakała, a nie mogłam jej podkarmić, bo był straszny wiatr. a dziś - chyba w nagrodę za wczoraj - między jednym karmieniem a drugim mija średnio 1,5 h.

małe dzieci często wiszą na piersi dla samego powiszenia. są blisko mamy, czują jej zapach, słyszą bicie serca jak za "starych czasów", traktują pierś trochę jak własnie smoczek i po prostu czują się bezpiecznie

a Gosia ma zsypaną całą główkę, twarz i szyję krostkami. nie mam pojęcia, co to może być, do pediatry idziemy za tydzień w środę. 9 czerwca bylismy u kardiologa, pani doktor kazała się nie przejmować, bo to u noworodków normalne. w czwartek była u mnie przyjaciółka, która jest lekarzem ogólnym, wykluczyła potówki i na wszelki wypadek kazała odstawić mleko i przetwory mleczne. odstawiłam, na razie nie ma poprawy, wręcz przeciwnie. Mała krostek nie drapie, więc raczej nie swędzą, temperatury nie ma podwyższonej, ładnie ssie. poczytałam na necie, może to być wszystko. więc podejrzewam trądzik młodzieńczy

boszenko, dobrze że już jesteś
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 18:05   #820
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

wiecie co?pomimo tego iz karmie tylko piersia.. nic nie odciagam maly ssie tylko cycucha
to kupilam dzis herbatke z kopru i chce mu podawac troszke raz dziennie
tak goraco.. a on napewno umieraz pragnienia a jednak mleko to mleko gestsze jest
herbatka napewo mu pomoze
i dobra na brzuszek i uspokajajaca
zrobilam mu 30 m na sproobunek wypil w minute! hehe
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 19:00   #821
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

rumiankowa-moja ma całą buzie w takich mini pryszczykach ale nie ropnych, tez nie wiem co to, raz jest wieksze raz mniejsze

poiglot- mi polozna w szpitalu powiedziala zeby nie dawac tych herbat,bo dziecko potem gorzej ssie cyca i wiecej marudzi

boszenka-dzieki za rade co do walki z katarem

malgosiu- tak jak mowia dziewczyny pewnie marudzi na zmiane pogody, moja tez tak ma, wiem jakie to uciazliwe potrafi caly dzien szukac cyca a w nich mam pusto, ciotka mi poradzila ściskać cyca prz sutku zeby coś tam jeszcze mleko szło.
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ



Edytowane przez maugoszatka
Czas edycji: 2009-06-16 o 19:02
maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 19:23   #822
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

maugoszatka ja mam smoczek od butelki w ksztalcie brodawki
wiec malemu chyba to nie szkodzi
ja podaje tylko troszke tej herbatki 30 ml dzis podalam i maly je jak wczesniej
nie zamierzam dawac duzo bo wiem ze pozniej moze nie byc glodny zabardzo


daje troszke zeby go orzezwila bo takie upaly ze masakra

moj maly lezy calymi dniamiw samych cieniutkich bodach na krotki rekawek bez skarpetek i jest spocony na maxa
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 19:35   #823
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Gabi, mam nadzieję że woda koperkowa zadziała chcę jutro kupić. Sama będę pić, małemu wolę nie dawać. A Ty podawałaś Kai cokolwiek poza swoim mleczkiem? Bo ja ze 3 razy dałam małemu herbatę koperkową, kieliszkiem...Nic mu nie pomogło i wolę nie dopajać. A Aleks też po kąpieli strasznie płacze, w wodzie jest spokojny a jak go wyciągamy to wyje z całych sił. A ostatnio i płacze ze łzami dopiero przy karmieniu się uspokaja...Strasznie nie lubi tego wyjścia z wody na ręcznik...
MOŻE MU PO PROSTU ZIMNO
Dzieci bardzo ale to bardzo nie lubią zmiany temperatury zwłaszcza z miłej ciepłej wody na chłodne powietrze
spróbuj dogrzać pokój
- Kaja to dostała może 3-5 razy z butli jeść w szpitalu (bo nie mogłam się doprosić aby nie dokarmiały kiedy płacze tylko mi odwoziły) i potem łyżeczką też dostawała ciut herbatki koperkowej (co w ogóle jak dla mnie bez sensu było bo nic nie dawało kompletnie! NAWET CZKAWKA PO TYM NIE PRZECHODZI!) no i teraz jak ma czkawichę to czasem próbuje dać troszkę wody niegazowanej gotowanej!!! ale też nie bardzo działa! nie ma to jak piersiak, czkawka znika od razu
A TO ZE Łzami PŁACZE to brawo tzn. prawidłowo się rozwija!
Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Cześć laseczki...

Ja dziś mam doła, bo malutki od rana marudził, dopiero jakąś godzinę temu usnął. Cały czas zachowywał się jakby był głodny, a ja nawet próbowałam ściągnąć po karmieniu bo dalej "szukał" i nic - puste piersi. Poleciałam mu mleko sztuczne kupiłam, nawet 10 ml nie zjadł i wypluł.

Nie jest głodny a szuka...

Zostałam najpierw posądzona przez mamę że nie dbam o siebie i przez to mi laktacja zanika, potem (jak po godzinie ściągnęłam bez problemu 50 ml - czyli ja mleko mam) że wczoraj się nałykał powietrza na spacerze itd... Mnie się wydaje że on lubi ssać, bo nawet jak się naje i szuka, to nie chce ssać piersi tylko "ciumka" więc go oszukuję smoczkiem, bo cały dzien z cyckiem na wierzchu siedzieć nie mogę....

JA już nic nie wiem....

Popłakałam sie z tego wszystkiego.

I chyba go brzusio bolał... Bo się pręzył jak prukał...

.
a nie wzięłaś pod uwagę że po prostu potrzebował dziś być przy mamusi! Kaja też ma takie dni! Po prostu wisi na piersiaku i tyle, bo chce mamę czuć i już .
a do tego jeśli bolał go brzuś to, dzieci tak dziwnie mają, że najczęściej (na początku) robią kupki przy jedzeniu- pierdzą przy jedzeniu, bo tak jakby układ pokarmowy i trawienny na początku razem funkcjonują!
Wiesz ile razy ja słyszałam "mleko za chude " albo "za mało mleka " albo "puste piersi " itd. bzdury !!! Nie wierz w to!
Mi położna powiedziała, że PIERSI NIGDY NIE SĄ PUSTE a najlepszy sposób na laktację to po prostu dziecko przystawiać (czasem nawet wtedy kiedy głodne nie jest, szczególnie na początku aby unormować laktację właśnie). Mleko mamy nigdy też dziecka nie uczuli !!! Może uczulić to co mama zjadła ale nie mleko!
JA CO TYDZIE Ń IDĘ DO PRZYCHODNI i ważę Kaję! i stąd wiem, ze się najada! Bo gdyby się nie najadała to by nie tyła!!! przede wszystkim.
żadna przychodnia nie odmówi zważenia niemowlaka! kontroluj wagę i jeśli tyje 120-240 na tydzień to uwierz najada się


ps. alem się rozpisała. łoo matko
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 19:40   #824
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Od wczoraj jesteśmy już w Polsce i obie mamy z tego powodu doła..tzn. Blanka tęskni za tatą i cały dzień mi dzisiaj płacze, a ja najchętniej ryczałabym z nią. A na dodatek w samolocie złapała katarek (głupia klimatyzacja...) i walczę z nim od wczoraj. Na początku był rzadki i przeźroczysty...potem gęsty i żółty...Ale stosuję się do rad pani doktor i oczyszczam małej nosek Fridą, stosuję wodę morską w sprayu, kropię nosek też takim preparatem Euphorbium (na katar dla niemowląt) i smaruję pod noskiem maścią majerankową i powiem Wam, że zauważam poprawę
Poza tym Blancia super zniosła oba loty... Przy pierwszym płakała tylko jak już wylądowaliśmy w Dublinie, bo nagle przypomniała sobie, że jest głodna, a tak to cały czas grzecznie spała
Powiem Wam tylko, że było strasznie ciężko poradzić sobie z dzieckiem, wózkiem, bagażami jednocześnie... A leciałam sama i musiałam prosić obcych ludzi o pomoc.. Ale jakoś się udało I cały pobyt w Irlandii należał do bardzo udanych Szkoda tylko, że tak krótko... Ale za miesiąc lecimy już na o wieele dłużej i mam plan w końcu spotkać się z naszymi wątkowymi "irlandkami" , czyli Heksą i Pakusią


no ja mam wielka nadzieje na spotaknie z Toba, Blaneczka, Heksa i Ignasiem

tak sie ciesze ze ten czas tak leci bo w sierpniu lecimy do Polski jeszcze nie mamy biletow ale urlop juz tz ma ... kurcze tak sie nie moge doczekac ze masakra... zobacze sie z mamuska i siostrami... nie widzialam ich juz 8 miesiecy....

mam pytanko do Ciebie odnosnie lotu samolocikiem... nie wiem czy sie orientujesz bo karmisz piersia... ja karmie butelka i zastanawiam sie jak to bedzie z wniesieniem mleka do samolotu... wiem ze nie mozna zadnych plynow ani proszkow... no i bede miec problem...
mowisz ze Blaneczka ladnie przespala cala podroz? to fajnie... mam nadzieje ze Kuba podobnie sie zachowa
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 20:24   #825
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez rumiankowa Pokaż wiadomość
a Gosia ma zsypaną całą główkę, twarz i szyję krostkami. nie mam pojęcia, co to może być, do pediatry idziemy za tydzień w środę. 9 czerwca bylismy u kardiologa, pani doktor kazała się nie przejmować, bo to u noworodków normalne. w czwartek była u mnie przyjaciółka, która jest lekarzem ogólnym, wykluczyła potówki i na wszelki wypadek kazała odstawić mleko i przetwory mleczne. odstawiłam, na razie nie ma poprawy, wręcz przeciwnie. Mała krostek nie drapie, więc raczej nie swędzą, temperatury nie ma podwyższonej, ładnie ssie. poczytałam na necie, może to być wszystko. więc podejrzewam trądzik młodzieńczy

boszenko, dobrze że już jesteś

Biedna Gosia Skoro krosteczki jej nie swędzą, to chyba nic groźnego... Obstawiam tak jak piszesz-trądzik niemowlęcy
Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
no ja mam wielka nadzieje na spotaknie z Toba, Blaneczka, Heksa i Ignasiem

tak sie ciesze ze ten czas tak leci bo w sierpniu lecimy do Polski jeszcze nie mamy biletow ale urlop juz tz ma ... kurcze tak sie nie moge doczekac ze masakra... zobacze sie z mamuska i siostrami... nie widzialam ich juz 8 miesiecy....

mam pytanko do Ciebie odnosnie lotu samolocikiem... nie wiem czy sie orientujesz bo karmisz piersia... ja karmie butelka i zastanawiam sie jak to bedzie z wniesieniem mleka do samolotu... wiem ze nie mozna zadnych plynow ani proszkow... no i bede miec problem...
mowisz ze Blaneczka ladnie przespala cala podroz? to fajnie... mam nadzieje ze Kuba podobnie sie zachowa
hihi Ty nie możesz się doczekać wyjazdu do Polski, a ja do Irlandii Możemy się zamienić miejscami hihi Ale fajnie, bo lecisz z TŻem Bo samej jest strasznie ciężko...
A co do karmienia... to ja obecnie karmię małą pół na pół... rano i przez całą noc dostaje piersi, a w ciągu dnia butle. W samolocie karmiłam tylko sztucznym, więc już Ci piszę jak to wygląda...
Otóż ja miałam mleko odmierzone miarkami już w butelkach, a w termosie miałam ciepłą wodę i w samolocie wystarczyło zalać i wstrząsnąć Oczywiście miałam to wszystko w bagażu podręcznym, który nosiłam na plecach. Na lotnisku w kraju celnik kazał mi spróbować przy nim tej wody z termosu (sam trzymał w tym czasie Blanke...bo nie miałam innych osób do pomocy ) Spróbowałam i było ok, a miałam cały termos tej wody i nikt mi nawet nie kazał odlewać czy coś. W samolocie trzymałam bagaż podręczny pod nogami, bo musiałam małej przygotowywać a to mleczko, a to herbatke i stewardessy też nic nie mówiły A pieluchę to zmieniałam jej na fotelu obok, bo akurat był wolny
Natomiast na lotnisku w Dublinie to była już zupełnie inna bajka... Gdy stałam sobie normalnie w kolejce do odprawy celnej, podszedł do mnie facet i zaprowadził do bramki priorytetowej i nie musiałyśmy się męczyć i czekać. A badając bagaż podręczny zapytali tylko czy mam jakieś mleko dla dziecka, to powiedziałam, że mam wodę w termosie i nawet nie kazali próbować ani nic Pełen lajcik
No i oczywiście wózek...możesz podjechać z nim pod sam samolot i potem po wylądowaniu dostajesz go przy samych schodkach Więc to też spore ułatwienie
A którym mlekiem sztucznym karmisz? Ja w PL kupuję Bebilon Comfort, a w Irlandii kupiłam odpowiednik czyli Aptamil Easy Digest i kamień spadł mi z serca, że w lipcu nie będę musiała mleka wozić z Polski

Edytowane przez boszenka69
Czas edycji: 2009-06-16 o 20:26
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 20:57   #826
Rozaliontka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska:)
Wiadomości: 468
GG do Rozaliontka
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

witacjie


ja tylko z 3 imformacjami bo maly okropne marudny chyba mu sie kolki zaczynaja...

1.NYLA69-URODZILA dzisiaj Natanka 4050g i 57cm
2.Igamisia-tez urodzila wtedy co i ja czyli 9 czerwca Kaja 3600g i 55cm
3.Moniakb tez juz urodzila....25 maja,..Nadie o 7:49 ale nie wiadomo jaka waga i wzrost.,..

juz uciekam buzka....
Rozaliontka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 21:08   #827
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka mamusie

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość

ja kupiłam sól fizjologiczna morską

macie do swoich dzieciaczków jakieś huśtawki , leżaczki? jak się sprawdzają?
ad. 1 ja mam sól fizjologiczną w ampułkach firmy Otrivin Baby, przemywam tym małemu oczka i zakraplam mu nosek
ad. 2 ja nie mam, ale mam zamiar kupić małemu na chrzciny

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Moj synus dzis konczy miesiac
gratuluję Filipkowi miesięcznicy

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Natan dzis konczy miesiac
gratuluję Natanowi miesiączka

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
wiecie co???moj maly sie dzis pozadnie najadl
a ja polozylam go na siebie na brzuszkuwszystko doslownie wszystko wyzygal!!!
kurde.. przestraszylam sie
twarogmial na calej twarzy.. nawet woczach!!

tragedia poprostu,.. wszystko co zjadl zwymiotowal
a położyłaś go na brzusiu od razu po jedzeniu - właśnie dlatego nie wolno kłaść za raz po jedzeniu na brzuch, bo dzieci mogą zwymiotować

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
No i wrocilam od lekarza. Maly osluchowo jest czysty, ma "tylko" katar. Lekarka kazala mi zakrapiac caly czas sola fizjologiczna morska i oczyszczac. Kupilam taka fajna dla dzieci Unimer pediatric do wpsikiwania. Na noc mam mu zakrapiac kropelkami Nasivin soft dla niemowlaczkow. A tak mam obserwowac i oby nie bylo goraczki. Czyli na dzien dzisiejszy ok...ufff
najważniejsze, że osłuchowo jest oki i to tylko katarek

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Od wczoraj jesteśmy już w Polsce i obie mamy z tego powodu doła..tzn. Blanka tęskni za tatą i cały dzień mi dzisiaj płacze, a ja najchętniej ryczałabym z nią
witajcie spowrotem w Polsce dobrze, że Blaneczka dobrze zniosła lot samolotem, katarek wyleczycie szybciutko, no i nie długo znowu będzie razem w trójeczkę

Cytat:
Napisane przez rumiankowa Pokaż wiadomość
a Gosia ma zsypaną całą główkę, twarz i szyję krostkami. nie mam pojęcia, co to może być, do pediatry idziemy za tydzień w środę. 9 czerwca bylismy u kardiologa, pani doktor kazała się nie przejmować, bo to u noworodków normalne. w czwartek była u mnie przyjaciółka, która jest lekarzem ogólnym, wykluczyła potówki i na wszelki wypadek kazała odstawić mleko i przetwory mleczne. odstawiłam, na razie nie ma poprawy, wręcz przeciwnie. Mała krostek nie drapie, więc raczej nie swędzą, temperatury nie ma podwyższonej, ładnie ssie. poczytałam na necie, może to być wszystko. więc podejrzewam trądzik młodzieńczy
Dawid jakiś czas temu miał też kilka krosteczek i pediatra powiedziała, że to jest trądzik niemowlęcy i kazała go kąpać w krochmalu, po kilku dniach przeszło, ale jak widzę, że znowu wracają te krostki to znowu go kąpię w krochmalu
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-16, 21:55   #828
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość

Biedna Gosia Skoro krosteczki jej nie swędzą, to chyba nic groźnego... Obstawiam tak jak piszesz-trądzik niemowlęcy

hihi Ty nie możesz się doczekać wyjazdu do Polski, a ja do Irlandii Możemy się zamienić miejscami hihi Ale fajnie, bo lecisz z TŻem Bo samej jest strasznie ciężko...
A co do karmienia... to ja obecnie karmię małą pół na pół... rano i przez całą noc dostaje piersi, a w ciągu dnia butle. W samolocie karmiłam tylko sztucznym, więc już Ci piszę jak to wygląda...
Otóż ja miałam mleko odmierzone miarkami już w butelkach, a w termosie miałam ciepłą wodę i w samolocie wystarczyło zalać i wstrząsnąć Oczywiście miałam to wszystko w bagażu podręcznym, który nosiłam na plecach. Na lotnisku w kraju celnik kazał mi spróbować przy nim tej wody z termosu (sam trzymał w tym czasie Blanke...bo nie miałam innych osób do pomocy ) Spróbowałam i było ok, a miałam cały termos tej wody i nikt mi nawet nie kazał odlewać czy coś. W samolocie trzymałam bagaż podręczny pod nogami, bo musiałam małej przygotowywać a to mleczko, a to herbatke i stewardessy też nic nie mówiły A pieluchę to zmieniałam jej na fotelu obok, bo akurat był wolny
Natomiast na lotnisku w Dublinie to była już zupełnie inna bajka... Gdy stałam sobie normalnie w kolejce do odprawy celnej, podszedł do mnie facet i zaprowadził do bramki priorytetowej i nie musiałyśmy się męczyć i czekać. A badając bagaż podręczny zapytali tylko czy mam jakieś mleko dla dziecka, to powiedziałam, że mam wodę w termosie i nawet nie kazali próbować ani nic Pełen lajcik
No i oczywiście wózek...możesz podjechać z nim pod sam samolot i potem po wylądowaniu dostajesz go przy samych schodkach Więc to też spore ułatwienie
A którym mlekiem sztucznym karmisz? Ja w PL kupuję Bebilon Comfort, a w Irlandii kupiłam odpowiednik czyli Aptamil Easy Digest i kamień spadł mi z serca, że w lipcu nie będę musiała mleka wozić z Polski
no to ekstra kamien z serca dziekuje Ci bardzo za wskazowki balam sie ze nie bede mogla wniesc mleka ani wody...
zamienic bym sie nie zamienila z toba bo musialabym sie z tz rozstac a tego sobie nie wyobrazam.... tesknie za rodzicami i rodzinka ale teraz moja najblizsza rodzinka jest tz i Kuba i nie chce ani jednego ani drugiego opuszczac

ja karmie go Sma gold... nie wiem czy jest polski odpowiednik tego mleczka musze sie zorietowac...

wozka nie biore bo mam w polsce po siostrze wozek... w nosidelku bedzie Kuba podrozowal... pozatym tak jak piszesz... bedzie mi latwiej bo jedziemy z tz wiec on standardowo bagazami sie zajmie a ja malym...

z tego co zauwazylam to problemy robia tylko na polskich lotniskach... w Dublinie mi sie nie zdarzylo zeby cos bylo nie tak, a w Polsce zawsze sie do czegos przyczepili...

Cytat:
Napisane przez Rozaliontka Pokaż wiadomość
witacjie


ja tylko z 3 imformacjami bo maly okropne marudny chyba mu sie kolki zaczynaja...

1.NYLA69-URODZILA dzisiaj Natanka 4050g i 57cm
2.Igamisia-tez urodzila wtedy co i ja czyli 9 czerwca Kaja 3600g i 55cm
3.Moniakb tez juz urodzila....25 maja,..Nadie o 7:49 ale nie wiadomo jaka waga i wzrost.,..

juz uciekam buzka....
gratulacje dla wszystkich dziewczynek !!!
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton



Edytowane przez pakusia86
Czas edycji: 2009-06-16 o 21:58
pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 08:26   #829
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

HELLOU mamusie

my po wizytach wszelkiego kalibru

Ortopeda- coraz lepiej bioderka moze za 3 tyg zdejmiemy szyny

PEDIATRA
Mala wazy 4905g i ma 56cm , przekrzywianiem glowki i niechecia do dzwigania mam sie nie przejmowac bo ze niby homonto jej moze przeszckadzac , zpbaczymy co bedzie za miesiac
Mala dostala szczepionke na rotawiruska i za miesiac mamy szesciokrotna , rotawirusa i pneumokoki jak sie zdecyduje na raz
Maxi grzeczniutki byl ma juz 101cm i 18,5 kilo i przytyl przez rok tylko 1,5 kg a urosl uwaga 8cm

Po odstawieniu wszelkich pomagaczy przy kolkach mala cierpi mniej spi mi cale dnie spokojnie a w nocy dopiero o 5 dopadaja ja baczki i to nie takie jak wczesniej


U ginka tez spoko wszystko zagojone , czyste , plamienia to tak jak myslalam ze szczatkowe i moge sie przez jeszcze pare miesiecy takich spodziewyc bo jesli karmie to nie ma mowy ze to okresik
Zadzwonie chyba do poloznej co mi powiedziala ze to @ moze byc i powiem jej cos hihi tak sie zdenerwowalam
Mam tez dylemat bo chce spiralke hormonalna i gin stwierdzil ze teraz by bylo najlepiej ale 430 euro to ja niemam tak na wyrzucenie dzis akurat zwlaszcza ze maz do POlski jedzie i zaraz chrzciny Gabi i urodziny Maximilianka
Uzgodnilismy ze na razie beda gumki bo ja tabletki nie wezme juz nigdy do ust hihi a we wrzesniu gdzies bedzie spiralka i juz
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009

Edytowane przez Kathi75
Czas edycji: 2009-06-17 o 08:27
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 10:30   #830
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej. Nasz malutki nadal się męczy Odstawiłam wczoraj infacol bo specjalnie nie pomagał, kupiłam wodę koperkową i piłam kilka razy. Efekt - od wieczora nie zrobił kupki, ciągle się męczy, stęka i aż płacze Rano w końcu daliśmy mu łyżeczkę tej wody, choć planowałam tylko sama pić, na razie kupki dalej nie ma. Zobaczymy co dalej, on się tak strasznie męczy


Boszenka, masz już bicepsy? Ja liczę że też sobie wyrobię ale na razie nic Ręce mi odpadają od dźwigania małego a mięśni ani śladu...

Gabi, po wyjściu z wody na pewno mu zimno ale od razu zawijamy w cieplutki ręczniczek, no i kąpiemy w kuchni, tam raczej zawsze cieplej. Tylko jak on zacznie płakać to już trudno uspokoić...A łzy płyną mu tylko z jednego oczka, czyli wygląda na to że kanalik w drugim jest jednak zatkany


Cytat:
Napisane przez Rozaliontka Pokaż wiadomość
witacjie


ja tylko z 3 imformacjami bo maly okropne marudny chyba mu sie kolki zaczynaja...

1.NYLA69-URODZILA dzisiaj Natanka 4050g i 57cm
2.Igamisia-tez urodzila wtedy co i ja czyli 9 czerwca Kaja 3600g i 55cm
3.Moniakb tez juz urodzila....25 maja,..Nadie o 7:49 ale nie wiadomo jaka waga i wzrost.,..

juz uciekam buzka....
Gratulacje!!!


Kathi, super że z bioderkami coraz lepiej
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 11:05   #831
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dziekujemy za gratulacje z okazji miesiecznicy wszystkim mamusiom ( nie wymieniam po kolei jazdej z nicku bo pranie mi sie robi i musze go powiesic poki maly spi) Natan posyła ciotkom wizazowym sliczny usmiech (buziakow jeszcze nie umie)

Agusia i jak Słonce sie czujesz?

Gosikk
ceny stanikow dla karmiacych (jakis fajnych) sa kosmiczne... szkoda mi wydawac 189 zl dobre staniki na siebie teraz mam 2 jeden dla karmiacych ten taki najtanszy i kupilam ostatnio ladny ale nie dla karmiacych. przed ciaza kupilam tyle fajnej bielizny i wogole w niej nie pochodzilam bo sie nie miesciam (tak jak Ty mialas ze spodniami chyba nie? )
ja chetnie po karmieniu zafundowalabym sobie silkon w piersi jakies anatomy niewielkie zeby biust nie byl taki opadniety ale to koszt rzedu 14 tys... wiec chyba sobie nie zafunduje
Dziwne ze woda nie pomaga ja odnosze wrazenie ze Natanowi pomogla, co prawda prezy sie dalej ale juz nie tak bardzo. tylko ze Aleks ma zdiagnozowane to zaciskanie miesni (nie pamietam jak to sie nazywalo ale pamietam o co chodzi) Gosiu jak chcesz i potrzebujesz i nie dasz rady znalezc u nas w aptekach tej rurki to ja moze Ci wysle? jakby miala pomoc...
a no i Natan tez lzami placze z jednego oka...

Kathi Super ze Gabrysia j tak sie nie meczy o rany moj Natan ma miesiac a wazy 4950

Superzabula to dobrze ze to tylko katarek i nic wiecej! mam nadzieje ze szybko przejdzie!

Boszenko witajcie spowrotem! biedactwa wiem jak musicie tesknic
przyszla mi rka wczoraj ale nei wiem jak sie do tego zabrac... mozesz mi opisac operacje "odciskamy nozke i racze dziecku ktore wcale chyba nie ma ochoty" ta glinke formowałas w prstokaty czy od razy wlepiałaś ja w ramke? ona sie tak przyklei do tej ramki bez niczego? chyba nie?

Rumiankowa moj Natan ma takie krostki. Lekarz kazal mi odstawic nabial bo twerdzi ze to skaza bialkowa to nic ze nabial juz odstawailam i nie pomoglo! nie ukrywam ze troche jestem zla i podejrzewam ze ona sama nie wie co to) mi sie wydaje ze to tradzik niemowlecy no ale zobacze jak po tym odstawieniu bedzie...a z tym ze Natan ma to tylko na policzkach i brodce. tak jak pisze Malutka sprobuj wykapac w krochmalu (robi dobrze skore naprawde)

Nyla Igamisia MonikaB Gratuluje


Bylismy wczoraj u lekarza. Mały wazy 4950 juz mi rece odpadaja i kregoslup bolinei wiem co bedzie jak bedzie wazyl 7 kg...
no i lekarz kazal odstawic nabial znowu ze wzgledu na krostki na buzi (to nic ze juz odstawialam i nie bylo poprawy ) i idziemy na szczepienie za 2 tyg. dziewczyny jak szczepicie swoje pociechy? 6w1? moze ktos mi napisac jak to jest? ja musze kupic taka szczepionke i zaniesc do przychodni czy jak??
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 12:14   #832
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

my jutro na szczepienia...

dziewczyny czy wasze maluchy tez czasem kaszla/????
moj goraczki nie ma.. kataru tez nie ale czasem zakaszle..;/i zakicha;/
i juz tak ma dosc dlugo
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:00   #833
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Poiglot nasz też czasami kaszle. Na ostatnim ważeniu zapytaliśmy się położnej o to, bo byliśmy zaniepokojeni. Ona odpowiedziała, żejeśli to jest sporadyczne i takie pojedyncze kaszelki to normalne. Odkasłuje (odkaszluje?) te różne flegmy i inne wydzielinki które same się tworzą w płuckach. I że przez to się rozwija.
__________________



Edytowane przez Heksa
Czas edycji: 2009-06-17 o 13:01
Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:08   #834
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
my jutro na szczepienia...

dziewczyny czy wasze maluchy tez czasem kaszla/????
moj goraczki nie ma.. kataru tez nie ale czasem zakaszle..;/i zakicha;/
i juz tak ma dosc dlugo
Gabi kaszle jak chce baka puscic i nie moze

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Bylismy wczoraj u lekarza. Mały wazy 4950 juz mi rece odpadaja i kregoslup bolinei wiem co bedzie jak bedzie wazyl 7 kg...
no i lekarz kazal odstawic nabial znowu ze wzgledu na krostki na buzi (to nic ze juz odstawialam i nie bylo poprawy ) i idziemy na szczepienie za 2 tyg. dziewczyny jak szczepicie swoje pociechy? 6w1? moze ktos mi napisac jak to jest? ja musze kupic taka szczepionke i zaniesc do przychodni czy jak??
U mnie to refundowana ta szczepionka wiec nic nie poradze
Brawa dla synka - ladnie przybiera
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:15   #835
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Heksa Pokaż wiadomość
Poiglot nasz też czasami kaszle. Na ostatnim ważeniu zapytaliśmy się położnej o to, bo byliśmy zaniepokojeni. Ona odpowiedziała, żejeśli to jest sporadyczne i takie pojedyncze kaszelki to normalne. Odkasłuje (odkaszluje?) te różne flegmy i inne wydzielinki które same się tworzą w płuckach. I że przez to się rozwija.
to mnie pocieszylas
to dobrze uff

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
Gabi kaszle jak chce baka puscic i nie moze
hahaha nie no Gabrysia wygrywa!
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:30   #836
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Przepraszam, że się wtrącę do waszego wątku

Poiglot- jeśli Twój maluszek czasem kicha lub kaszle to nie jest powód do niepokoju. Ja jestem mamą 4 miesięcznego chłopca i on to robi bardzo często. Kichanie to sposób oczyszczania noska, bo maluszek inaczej nie potrafi, natomiast szkrabki kaszlą, gdy zaczyna się u nich produkcja śliny, bo nie nadążają jej połknąć. Tak więc na pewno wszystko jest w porządku.

Pozdrawiam wszystkie mamusie
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:35   #837
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez bratek 06 Pokaż wiadomość
Przepraszam, że się wtrącę do waszego wątku

Poiglot- jeśli Twój maluszek czasem kicha lub kaszle to nie jest powód do niepokoju. Ja jestem mamą 4 miesięcznego chłopca i on to robi bardzo często. Kichanie to sposób oczyszczania noska, bo maluszek inaczej nie potrafi, natomiast szkrabki kaszlą, gdy zaczyna się u nich produkcja śliny, bo nie nadążają jej połknąć. Tak więc na pewno wszystko jest w porządku.

Pozdrawiam wszystkie mamusie
dziekuje za odp
zmratiwlam sie bo jutro na szczepienie jade z malym



dziewczyny mam pytanie do tych ktore mialy anemie w ciazy
jaki stan zdrowia macie teraz?
ja mialam isc na badania krwi i zapomnialam musze jechac na szpital teraz w tym tyg jakos i to zrobic




w srode przylatuje tu wkoncu moja siostra rodzona juz nazawsze!!!nie widzialam jej pol roku tak za nia tesknie slodziaczkiem kochanym
: jupi::j upi:
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:55   #838
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej hej chwale sie
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=4024

Jak klikniecie w link sa tam fotki prezentu jaki zamowilam dla meza
Tylko pare stronek ni o ciuszki dla Gabisi bo przeciez u nas juz wyprzedaz letnia hihi
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 13:57   #839
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witam

Dzis bylam z synkiem u pediatry w sprawie ustalenia najlepszego mleczka dla niego. I zostajemy przy Bebiko HA1. Malutki po nim nie ma kolek, ladne kupki robi i ladnie je...
Aha...
kupilam dzis butelke ze smoczkiem dynamicznym z Lovi, ktory wydluza sie jak brodawka, super sprawapolecam dla mamusiek ktore karmia butla

Bercia dziekuje za pocieszenie

kuroikaze caluski dla Natanka z okazji miesiecznicy rowniez
moje samopoczucie juz dobre, dziekuje za zainteresowanie
gratuluje wagi synka, no nasze pociechy rosna i to tak szybko
Odnosnie szczepien, ja bede brala ta 5 w 1 czy jakos tak, u mnie jest tak, ze sa do nabycia (do kupienia)w przychodni w ktorej szczepie, nie musze kupowac. Musisz sie dopytac, bo czasem trzeba kupic samemu w aptece.

poiglot moj tez czasem zakaszle lub zakicha a do tego jeszcze ma czkawke Odnosnie badan...mnie gin kazal robic badania krwi dopiero po pologu. Poki co nie wiem jak z moja nieszczesna hemoglobina.

superzabula mam nadzieje ze katarek minie szybko.

gosik ta luszczaca sie skora na glowce to moze ciemieniucha?? jesli to ciemieniucha, to stosuje sie oliwke i wyczesuje.

ania ja sciagalam miesiac czasu mleczko synkowi laktatorem Aby pobudzic laktacje polecam herbatke chyba z hippa na pobudzenie.

boszenko jestem pelna podziwu dla dzielnej mamusi, ze tak sie ladnie zorganizowalas z podroza. Ja bym sie chyba nie odwazyla. Zycze duzo zdroweczka dla Blanusi

Małgosiu wydaje mi sie ze przechodzicie z malym kryzys laktacyjny lub in. kryzys wieku rozwojowego. Poczytaj sobie o tym na necie to sie uspokoisz i nie daj sobie wmowic ze nie masz mleka bo nie dbasz o siebie. Kobieta ma zawsze mleko tylko trzeba psychika pobudzic przysadke do produkcji wiekszej. Nie martw sie, bedzie dobrze. Ja tez to przechodzilam i wiem ze jest trudno, u mnie nawet gdy ten kryzys sie zaczal, to w tym dniu mniej mleka sciagnelam niz moj synek wypil obliczajac to na dobe, ale na szczescie mialam zapas z dnia poprzedniego wiec jakos wyrobilam. Przystawiaj maluszka, a zobaczysz ze bedzie wiecej mleczka, tylko musisz byc cierpliwa
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-17, 14:03   #840
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Byłam z małą u pediatry z tym katarem,bo ledwo zipiała rano no i przepisała nam sól fizjologiczną w areozolu oraz nasivil 2x dziennie, rany jak ja nie lubie dawać Heli lekarstw,bo sie drze nawet przy witaminach ;]

Kazała jak kaszle i się dławi,żeby ją kłaść głową niżej na brzuchu czyli np założywszy noge na noge przewiesić ją z jednej na drugą.
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ


maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.