Jak przestać być nieśmiałą i w końcu zdobyć chłopaka?

[lady1717]

Napisane przez Aninek

Hej dziewczynkiImprezka była bardzo udana,skończyliśmy o 4.30Od dziś jest moja wielka przerwa na gg,muszę się bardziej przyłożyć do świata realnego,a nie wyczekiwanegoNaprawdę uważam,że za duzo rozmów na gg i innych takich tylko wszystko psuje.
Miłego dnia!

To super.
Ja także zdecydowanie wolę rozmowy w realu, niż takie na gg...

[pyska17]

[QUOTE=Marzeniatko;1279380 0]Pyśka ja na Twoim miejscu bym się całkowcie odcięła od tego towarzystwa.. a temu "wesołemu" koledze powiedziałabym, że jeżeli nie przestanie mnie obrażać i wygadywać głupot na mój temat to pójdę na policje, może się przestraszy.

Masz rację...a co do tego towarzystwa..to raczej z nimi się nie zadaję,ale akurat spotkałam ich na imprezie w piątek...ale powiedziałam co myślałam i przestał ten koleś mnie obrażać...zresztą sąsiad mnie obronił więc nie jest tak źle,ale popłakać się popłakałam...ostatnio coś za wrażliwa jestem

[Aninek]

Pyska ważne,że zareagowałaś na chamstwo i to się liczy
Dusia i Lady i pozostałe dziewczęta-wprawdzie miałam się już od wczoraj nie odzywać,ale troszkę mnie wzięłoa on miał smutny opis...to mu napisałam,że jakby jednak przyszedł do mnie na imprezę,to nie byłby przygnębiony(czy coś w tym rodzaju) no i znów uciekł bez pożegnania I jest mi głupio,bo uważam,że nie powinnam się odzywać...i dlatego teraz co najmniej kilka dni nie odzywam się,może będę na widocznym,a może nie.

[dusia139]

Napisane przez Aninek

Pyska ważne,że zareagowałaś na chamstwo i to się liczy
Dusia i Lady i pozostałe dziewczęta-wprawdzie miałam się już od wczoraj nie odzywać,ale troszkę mnie wzięłoa on miał smutny opis...to mu napisałam,że jakby jednak przyszedł do mnie na imprezę,to nie byłby przygnębiony(czy coś w tym rodzaju) no i znów uciekł bez pożegnania I jest mi głupio,bo uważam,że nie powinnam się odzywać...i dlatego teraz co najmniej kilka dni nie odzywam się,może będę na widocznym,a może nie.

To on głupio zrobił, ze odszedl bez słowa. Tu nie ma Twojej winy- chcialas dobrze. Jednak bądz kilka dni na niewidocznym Niech sobie nie myśli, że jesteś tak na wyciągnięcie ręki ;P
Trzymaj się moja droga!

[Aninek]

Napisane przez dusia139

To on głupio zrobił, ze odszedl bez słowa. Tu nie ma Twojej winy- chcialas dobrze. Jednak bądz kilka dni na niewidocznym Niech sobie nie myśli, że jesteś tak na wyciągnięcie ręki ;P
Trzymaj się moja droga!

Dokładnie tak zamierzam!Dziękuję

[dusia139]

Napisane przez Aninek

Dokładnie tak zamierzam!Dziękuję

Trzymaj się Nie rób się dostępna dziś, bo bacik będzie :P

[Aninek]

Napisane przez dusia139

Trzymaj się Nie rób się dostępna dziś, bo bacik będzie :P

Nie zamierzam!

[behindblueeyes]

Ależ tu się ruch w interesie zrobił witam wszystkie nowe duszyczki podzielam zdanie,że gg to zupełnie inny świat niż rzeczywistość,która nas otacza..tam można pisać wszystko i o wszystkim..czasem nie do końca-albo wcale-ma to związek z realnym światem
od jutra mam wakacje także będę tu częściej wpadać
z R. poki co bez zmian,bo od niedzieli się nie widzieliśmy,narazie jest fajnie,ale sama nie wiem jak wyciągnąć z niego konkrety..nie chcę wyjść na nachalną,pomyślę w najbliższych dniach nad jakimś pomyslem..heh (żadnego buzi ani przytulania zanim się nie określi-szantaż )
a w ogóle to jak ostatnio czekaliśmy na pociąg,to ktoś do niego dzwoni..i słyszę,że chyba jakiś męski głos..za chwilę on mi podaje telefon i mówi 'moja mama chce z tobą rozmawiać' ja tak na niego..on na mnie ale domyśliłam się,że sciemnia..hehe..to jego brat chciał osobiście zaprosić na imprezę urodzinową a ten sobie ze mnie jaja robił

[tegochcialam]

behind - fajnie, że chociaż u Ciebie się układa u mnie fajnie, mogę powiedzieć śmiało, że humorek dopisuje, chociaż wiadomo, że w głębi duszy jest mi smutno, ehh, no, ale nie zanudzam. Jutro zakończenie roku, więc świętuję

[lady1717]

Napisane przez Aninek

Dokładnie tak zamierzam!Dziękuję

Zgadzam się z Dusią. Czasem ciężko zrozumieć niektórych facetów
Chcialaś dobrze, a to najważniejsze, jego strata. Będzie chcial to się sam odezwie i trochę postara..

Behind, super że się uklada, oby tak dalej.

[Marzeniatko]

Ale sie wygłupiłam, Boooże zaraz się pod ziemię zapadne. Ale nie pytajcie o co, bo , aż żal pisać. Musiałam po prostu się wyładować. Zaraz chyba skonam.

[Moni_sss91]

Napisane przez Marzeniatko

Ale sie wygłupiłam, Boooże zaraz się pod ziemię zapadne. Ale nie pytajcie o co, bo , aż żal pisać. Musiałam po prostu się wyładować. Zaraz chyba skonam.

jak już zaczęłaś to móóóów
na pewno nie jest tak źle

[Ewcia17]

Marzenka powiedz a my ocenimy, moze nie jest tak źle jak myslisz

[Marzeniatko]

Nie, no lepiej nie. Lepiej nie będę tego rozgrzebywać tylko po prostu o tym zapomne. Wrr.


Notabene umówiliśmy się z B. na bliżej nieokreślony weekend nie wiem dokładnie kiedy. I dobrze wiem, że wcale mi nie powie, że mnie kocha, ale że chce korzystać z życia. I tak zastanawiam się co mu powiedzieć na odchodne. Zastanawiam się nad tym, żeby zapytać go jak spędził ze mną dzień, zapewne powie, że dobrze, to ja powiem, że cieszę się, że tak zapamięta nasze ostatnie spotkanie. Zapyta dlaczego ostatnie, a ja odpowiem, że nie na moje siły jest taka znajomość i odejdę.
Będzie ok? Myślę, że jak jasno zakomunikuje, że mi taki układ nie pasuje to zrozumie, że nie chce z nim kontynuuować znajomości. Co o tym myślicie? Albo jakoś inaczej powiedzieć, tylko jak?

[bagera]

Napisane przez Marzeniatko

Nie, no lepiej nie. Lepiej nie będę tego rozgrzebywać tylko po prostu o tym zapomne. Wrr.


Notabene umówiliśmy się z B. na bliżej nieokreślony weekend nie wiem dokładnie kiedy. I dobrze wiem, że wcale mi nie powie, że mnie kocha, ale że chce korzystać z życia. I tak zastanawiam się co mu powiedzieć na odchodne. Zastanawiam się nad tym, żeby zapytać go jak spędził ze mną dzień, zapewne powie, że dobrze, to ja powiem, że cieszę się, że tak zapamięta nasze ostatnie spotkanie. Zapyta dlaczego ostatnie, a ja odpowiem, że nie na moje siły jest taka znajomość i odejdę.
Będzie ok? Myślę, że jak jasno zakomunikuje, że mi taki układ nie pasuje to zrozumie, że nie chce z nim kontynuuować znajomości. Co o tym myślicie? Albo jakoś inaczej powiedzieć, tylko jak?

Myśle, że bardzo dobrze Marzenko i jestem pod ogromnym wrażeniem twojej odwagi i w ogóle twojej osoby, nie każda dziewczyna byłaby zdolna do takiego poświęcenia. Trzymam mocno kciuki, żeby ci się układało jak najlepiej
A do mnie lgną, nie ci co trzeba. Chłopak który oświadzcył ,ze On chce zakładac już rodzine i miec 5 ro dzieci ( szkoda, że mnie nie pyta o zdanie), oraz chłopak który kręcił do mie jak miał swoją laskę i teraz z nią zerwał a ja mu Nie ufam. No cóż sami rycerze

[Marzeniatko]

Bagera dziękuję..
noo naprawdę sami królewicze do Ciebie zarywają. Ale na pewno trafi się jakiś normalny.. Któremu będziesz mogła zaufać.

[mandragona]

Napisane przez Marzeniatko

Bagera dziękuję..
noo naprawdę sami królewicze do Ciebie zarywają. Ale na pewno trafi się jakiś normalny.. Któremu będziesz mogła zaufać.

Bardzo dobrze wg mnie chcesz powiedzieć może się ocknie że Cię straci i zrozumie

U mnie nic nowego więc nic nie pisze cisza jak makiem zasiał

[Marzeniatko]

Napisane przez mandragona

Bardzo dobrze wg mnie chcesz powiedzieć może się ocknie że Cię straci i zrozumie

U mnie nic nowego więc nic nie pisze cisza jak makiem zasiał

A miałobyć tak kolorowo..

[Ewcia17]

Marzenko głowa do góry!. Nie podoba mi sie to co robi B., ale nie warto dłuzej cierpieć przez niego. Powiedz mu tak jak tutaj nam napisalaś, myśle, że zrozumie o co biega. Bedzie wiedział co ty o tym myślisz i jak bedzie mu zalezalo na tobie to zmieni swoje priorytety. Trzymaj sie ciepło

edit: Czasem docenia sie coś, dopiero kiedy się to straci, sama sie o tym przekonałam

[mandragona]

Napisane przez Marzeniatko

A miałobyć tak kolorowo..

Jeszcze będzie pamietaj

[Marzeniatko]

Napisane przez mandragona

Jeszcze będzie pamietaj

No nie wiem..

Ewa może i doceni.. ale ja nie wiem czy będę potrafiła znowu docenić jego, bo tyle co ja się napłakałam przez niego to chyba przez nikogo. Spotkamy się i powiem mu to. Jestem bardziej niż pewna. Trudno, najwyżej stracimy kontakt, ale ja nie mam już siły.

[Aninek]

Marzeniątko uszy do góry,skoro B.tak Cię traktuje,to znaczy,że nie jest Ciebie wart i tyle.
Miłego dnia dziewczynki!

[dusia139]

Marzenka bardzo dobrze zrobiłaś! Ile można bezsensownie angażowac się w coś, co tak naprawdę nie ma przyszłości? Porozmawiaj szczerze z nim, powiedz, co o nim myślisz. Jesteś odważna kobietka! Bedzie dobrze, jesteśmy z Tobą!

Aninek jak tam, wytrwało się na niedostępnym? Ja tak (Może nie licząc małego "śmignięcia" trwającego pół sekundy, ale go nie było wtedy na gg)
Jutro muszę zostawic po sobie dobre wrażenie na zakończenie roku A może dzis zrobię się dostępna popołudniu..

[behindblueeyes]

witam już wakacyjnie
u mnie w sumie bez większych nowości, wczoraj rozmawiałam na gg z R.-sam zagadał,miałam opis 'przydałby się masażyk' oczywiście musiał do tego nawiązać..mówię,że mi wszystko strzyka jak u starej babi dosłownie..a on,że niemożliwe bo przeciez mam ciałko jak u nastolatki..hihi no i stwierdziłam,że czas się wybrać na porządne masaże..na co on,że chwila..i czy nie chcę się do niego zapisać..a ja na to,czy tylko na zapisy,nie ma wyjątków?odp,że ja nie musze się zapisywać acha i czy pośladki i cała reszta też mnie boli,bo on może też się tym zając krótko było,bo musialam się uczyć;/ dziś też raczej nie pogadamy,bo wybywam na świętowanie sesji=grillowanie u kumpla mam nadzieję,że pod wpływem % nie przyjdzie mi co glowy nic zwariowanego,jakieś smsy,telefony do R.
a w ogole wczoraj jak skończyłam z nim rozmowę,zanim wyszłam całkiem z gadu zrobiłam się na moment niewidoczna..i po chwili on też zniknął i ustawił sobie opiś' Poznań'..fakt,że miał w najbliższym czasi przyjechac tu na szkolenie ale nic nie wspominał kiedy,a tym bardziej,że dziś!a z samego rańca weszłam na gg i już opisu nie miał..wiec nie wiem o co chodziło..jeśli przyjechał tylko na 1 dzien to ok..ale jesli tak jak kiedyś 3dniowe szkolenie i nic nie powiedział...ojjj to będę zła
ogolnie to ostatnio dużo myślałam o nim,o nas..kiedy się widzismy jest świetnie...na gg rozmowy też są miłe,choć wiadomo,że to zupełnie co innego niż na żywo..ale nie ma czegoś takiego,że np wysyła mi smska 'jak minął dzień', 'jak po egzaminie..' itd ja rozumiem,że wieczorem możemy pogadać na gadu..ale mógłby się zebrać na takie małe gesty..echh..

Marzenko - spotkajcie się,pogadajcie..i powiedz mu co Ci lezy na serduchu..tak jest najlepiej i Tobie będzie lżej..może..w każdym razie trzymam kciuki i trzymaj się!

[tegochcialam]

behind - to widzę, że wszystko wspaniale u Ciebie ajj, jak Ci zazdroszczę.. mm, masażyk, ja bym się zgodziła nie wiem na co czekasz!

Marzenko - myślę, że to dobry pomysł. Jednak ja myślę, że on tak łatwo nie odpuści i może z czasem zmieni się dla Ciebie, hm?

[behindblueeyes]

Napisane przez tegochcialam

behind - to widzę, że wszystko wspaniale u Ciebie ajj, jak Ci zazdroszczę.. mm, masażyk, ja bym się zgodziła nie wiem na co czekasz!

zgodziłam się
z jednej strony bardzo chciałabym być już w domu,żeby się z nim spotkać,przytulić się,dać buziaka..echhh a tu chyba dopiero w sobotę pojadę..ale już tyle razy wytrzymałam rozłąkę,to i teraz dam radę a w przyszłą sobotę znów tu wrócę-na impr urodzinową jego brata

[tegochcialam]

no to dobrze, że się zgodziłaś

i wytrzymasz

[pyska17]

No dziewczyny...już nie mam kogo zdobywać...to koniec...on napisał mojej przyjaciółce,że jest fajna,ładna i wgle i wgle...a ta,że nie wypada jej,bo nie chce żebym ja źle się czuła i wgl i wyszło z tego,że on mi się podoba a on napisał jej,że wiedział o tym,ale nie chce mnie ranić i,że traktuje mnie jako koleżankę tylko...załamka..jutro z nim porozmawiam na ten temat a ja się rozkleję...to co miały oznaczać te pocałunki i wgle?;(( straszne...ja to mam tego pecha

[behindblueeyes]

a ja właśnie wróciłam z grilla,świetnie było i poznałam taiego fajnego i przystojnego faceta....mmm szkoda tylko,że 2 lata młodszy..heh
dobranoc,wpadnę poźniej

[Aninek]

Napisane przez dusia139

Aninek jak tam, wytrwało się na niedostępnym? Ja tak (Może nie licząc małego "śmignięcia" trwającego pół sekundy, ale go nie było wtedy na gg)
Jutro muszę zostawic po sobie dobre wrażenie na zakończenie roku A może dzis zrobię się dostępna popołudniu..

Wytrwale,wytrwaleczasem trzeba troszkę poszaleć i pokazać facetowi,że on ma się starać.