Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-18, 16:58   #871
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dzięki dziewczyny
Wypróbuję zwykłe herbatki z sokiem malinowym i herbatki z lipy Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie

Blondynko ja dostałam wczoraj mleko na recepete... Bebilon Pepti... Refundowany kosztuje 11 zł za 400g Mam tylko nadzieję, że małej podpasuje.
Wcześniej dokarmiałam zwykłym Bebilonem, który niestety odrzuciła, potem Bebilon Comfort i robi po nim strasznie zielone kupki raz na 2-3 dni, więc lekarz zadecydował o zmianie na Pepti.
No i cena jest zachęcająca, bo dla porównania 400g Bebilonu Comfort kosztuje 26,99zł
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 17:20   #872
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej Dziś wstaliśmy o 4...młody uznał że już jest dzień więc kokosiliśmy się z nim w łóżku. Oczywiście znowu brzusio go bolał i popłakiwał Ale kupki robi, z biedą ale jakoś idą...Za to ja dałam plamę, poprzytulalismy się rano z TŻ i chciał tylko przez chwilę bez gumki...nie zdążył wyjść...No ja mam nadzieję że na pewno jestem jeszcze niepłodna Od wczoraj mamy bujaczek, młody na razie podchodzi do niego sceptycznie Znaczy jak wyje i się go wsadzi to wyyyyje jeszcze bardziej Pewnie niejedno dziecko byłoby szczęśliwe mając taką zabawkę ale przecież nie on Mam nadzieję że polubi bujanie...tylko na razie wydaje mi się za mały na siedzenie tam, główka leci mu na boki No ale w sumie bujaczek jest od 0 do 6 miesięcy (na allegro pisali że do 11 kg a w instrukcji jak byk do 9...)


Marika, faktycznie beznadziejna baba ale najważniejsze że badanie wyszło ok. No i pięknie malutki przybiera

Gabi, ekhmmm no to ja piję tak z 5 razy dziennie...i 2-3 razy dajemy malutkiemu Myślisz że mogę przegiąć w drugą stronę i nie zadziała? Wiem że Kaja robi kupki rzadko ale u niej to normalne, Aleks męczy się przy nich na okrągło. Jak tylko jedna pójdzie zaraz zaczyna stękać od nowa Ja w kuchni przy kąpieli na razie nie dogrzewam bo i tak jest ślepa więc przeciągów nie ma a temperatura nie niższa niż zalecają. Farelkę już dawno wyrzuciłam

Aguśka, my od urodzenia małego już kilka razy pożarliśmy się z TŻ, zazwyczaj na temat dziecka No cóż, ja jestem teraz mniej wyrozumiała a malutki jest dla mnie najważniejszy. Na początku też ciągle siedziała u nas moja mama i widziałam że TŻ znosi to coraz gorzej, teraz wychodzi zazwyczaj przed jego powrotem A co do teściów to szczerze współczuję i dziewczyny dobrze radzą, przede wszystkim musisz porozmawiać z TŻ i on powinien wpłynąć na rodziców.

Kuroikaze, ja czasem karmię na leżąco ale jest mi niewygodnie, stosuję to tylko nad ranem jak mały marudzi i nie mam sił już z nim siedzieć. Wtedy karmimy się na łóżku, ale dla mnie to mało komfortowe, tyle że mogę próbować drzemać i nie upuszczę dziecka No właśnie, też czekam jak na zbawienie na koniec 3 miesiąca i wydaje mi się że największe problemy się skończą. Obym się nie przeliczyła... Ja u lekarza zawsze zapominam zapytać o połowę rzeczy, muszę zacząć chodzić z kartką jak do gina...

Boszenka, mam nadzieję że choroba szybko minie Jak mój młody będzie ważył już z jakieś 8 kilo to powiem mu " Od dzisiaj chodzisz sam..."
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 18:05   #873
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
PAKUSIA JA TEZ sie wlasnie o to boje.. chyba bym sie zatrzelila gdybym zapomniala .. na momencie:e ek:

ale powiem ci ze o tych zatrzykach to slyszalam same negatywne opinie..powoduja duzo skutkow ubocznych
dlatego rozmawialam z lekarzem i powiedzial ze moga wystapic skutki uboczne w postaci braku miesiaczki, nudnosci ale jest to rzedkie... ta metoda staje sie tu coraz bardziej popularna i mowi ze on sam aplikuje ten zastrzyk ok 20 kobieta... tylko 2 zrezygnowaly bo mialy nudnosci a pozostale sobie bardzo chwala wiec moze i mnie skutki uboczne omina... nie chcialabym zapomniec tabletki i zyc w stresie ze w ciazy jestem

ja sproboje... moze mi podpasuje ta metoda

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Hej Dziś wstaliśmy o 4...młody uznał że już jest dzień więc kokosiliśmy się z nim w łóżku. Oczywiście znowu brzusio go bolał i popłakiwał Ale kupki robi, z biedą ale jakoś idą...Za to ja dałam plamę, poprzytulalismy się rano z TŻ i chciał tylko przez chwilę bez gumki...nie zdążył wyjść...No ja mam nadzieję że na pewno jestem jeszcze niepłodna Od wczoraj mamy bujaczek, młody na razie podchodzi do niego sceptycznie Znaczy jak wyje i się go wsadzi to wyyyyje jeszcze bardziej Pewnie niejedno dziecko byłoby szczęśliwe mając taką zabawkę ale przecież nie on Mam nadzieję że polubi bujanie...tylko na razie wydaje mi się za mały na siedzenie tam, główka leci mu na boki No ale w sumie bujaczek jest od 0 do 6 miesięcy (na allegro pisali że do 11 kg a w instrukcji jak byk do 9...)
a jaki macie??? ten co kolysa czy z wibracjami???
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 18:22   #874
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Pakusia, mamy ten http://www.allegro.pl/item657334525_..._hustawka.html

Fajny jest tylko mam wrażenie że Aleks do niego za mały...ale z drugiej strony skoro on jest do 9 kg a młody już pewnie dobija do 4 to powinien być ok. Wydaje mi się że taki poskręcany w nim siedzi i główka mu opada na bok, czy to nie jest szkodliwe? No ale w sumie jak ja go karmię to przeważnie jest dużo bardziej poskręcany...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 18:23   #875
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Za to ja dałam plamę, poprzytulalismy się rano z TŻ i chciał tylko przez chwilę bez gumki...nie zdążył wyjść...No ja mam nadzieję że na pewno jestem jeszcze niepłodna
Karmienie piersia nie daje gwarancji ze jestes "nieplodna" a zajsc mozesz w kazdej chwili wiec hmmmm ja bym sie bala



A ja mam juz dosc ech
Mala mi od wczoraj daje znowu popalic i tak wczoraj od 13 do polnocy i od 4 do 6 a dzis od 13 do tej pory , teraz spi ( jak dlugo??) i ciekawe jaka bedzie noc
Dzis pierwszy raz rozbeczealam sie z bezsilnosci , bo piciulina tak plakala i nie m oglam jej w zaden sposob uspokoic do tego MAxi nie spal mi dzis wiec tez marudny
Juz nie mam pomyslu na te jej bakowe historie czy to normalne zeby dziecko plakalo jak ma bakola puscic ech a mialam nadzieje ze tym razem nam sie udalo
Do tego piciula mi dostala wysypki na twarzy zeby parami bylo
Ide nie bede wam smecic
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 18:59   #876
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

gosik-uważaj, moja koleżanka (karmiąca piersią) nie dostała jeszcze okresu a komorki jajowe są już w jajnikach i może zajść w każdej chwili w ciąże(powiedział jej gin), ja ide na badania w przyszłym tyg i pewnie tez juz jestem płodna,bo ona urodziła tylko 3 dni wcześniej. Wtrzymuje sie póki co z sexem

u nas noce w porządku,
katar przechodzi Helci,
kupka strasznie wodnista nie wiem co to może oznaczać czy ktoś wie???
i dziewczyna strasznie ulewa!!! i ciągle chce przez to jeść.

na zdjęciach:
z tatą na spacerze
cieszy sie z karuzelki (Na prawde za kazdym razem uhahana )
u babci na cycu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01460.jpg (144,9 KB, 49 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01408.jpg (152,4 KB, 57 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01404.jpg (149,0 KB, 55 załadowań)
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ



Edytowane przez maugoszatka
Czas edycji: 2009-06-18 o 19:04
maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 19:03   #877
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny
Wypróbuję zwykłe herbatki z sokiem malinowym i herbatki z lipy Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie

Blondynko ja dostałam wczoraj mleko na recepete... Bebilon Pepti... Refundowany kosztuje 11 zł za 400g Mam tylko nadzieję, że małej podpasuje.
Wcześniej dokarmiałam zwykłym Bebilonem, który niestety odrzuciła, potem Bebilon Comfort i robi po nim strasznie zielone kupki raz na 2-3 dni, więc lekarz zadecydował o zmianie na Pepti.
No i cena jest zachęcająca, bo dla porównania 400g Bebilonu Comfort kosztuje 26,99zł
a to mleko jest dla ulewajacych lekarz bez problemu zapisal
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 19:27   #878
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 900
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Maugoszatka
u babci na cycu wygląda wręcz bosko .


Gosiik
nie przesadzaj! Dajesz jemu i sama pijesz! to za duuuuużo!!! To jak herbatki przeczyszczające, rozlegulujesz mu całkiem pracę jelitek. Jeśli Ty pijesz nie dawaj Małemu , nawetr jeśli jest to 5 razy na dzień to pij tylko TY! A nie dokarmiasz niczym prawda?
Daj wodzie tak do 5 dni, powinien zacząć pierdzieć coraz więcej i jeszcze możesz TY jeść activię! Działa! na Ciebie na bank a i Aleksowi powinna ciut pomóc.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

tylko GOSSIK jedną dziennie i poczekaj na efekty!
chociaż 3-5 dni
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 19:34   #879
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 384
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

heheh
Myslałam, że activii nie można ale jak można to chętnie kupie, ja wcinam Danio, jogurty bananowe, actimele i kaszki tylko;]

tata bawi się dziś z Helą jak nie wiem, puscil jej metal, pobujał i usnęła mu na rękach, pwooli sie przebudza wiec lecimy kąpać
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ


maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 20:00   #880
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej laseczki - miałam zamiar dziś kilka razy Wam odpisać, ale mi sie wizaż zacinał i nie dało się pisać.

U Nas ok Była położna, wszystko z małym ok, stwierdziła że śliczny i że sobie radzimy. Mnie pooglądała i stwierdziła że ok i że macica już mi się "zwinęła". Zdziwiła się że tak szybko

Potem poszliśmy z tż na spacerek i wylądowaliśmy u teściów na godzinkę. Mały oczywiście zrobił furorę. Wszyscy go Kochają. Teście nas chcieli troszkę odprowadzić do domu, i odprowadzili nas pod dom, więc zaprosiliśmy ich na herbatę Co prawda nie chcieli robić problemu ale dość szybko ulegli namową. A po drodze cieszyli się z możliwości prowadzenia wózka jak dzieci

Teraz Tż zabrał maluszka do wózia i siedzą w drugim pokoju. Dają mi odpocząć.... Bo coś mnie głowa pobolewała i dziwnie sie czułam trochę. Ale już jest ok

Przeczytałam wszystko, natomiast już nie odpisuje, bo jak dam tryb odpisywania to mi się wizaz zacina.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 20:11   #881
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witajcie ponownie
Moj maly od wczoraj ma kolki myslalam ze nas to ominie...
no a ja dalej sie kloce z tżtem i Ci moi tesciowie....oj ciezko cos ostatnio
Moj tz pojechal niby na jakies spotkanie w sprawie dodatkowej pracy a ja oczywiscie mam mysli ze pojechal spotkac sie z kochanka, bo w domu zona zolza, ktora ciagle tylko krzyczy no i z ktora od 20 tygodnia ciazy zero seksiku...jak myslicie?
pojechal spotkac sie z kochanka pewnie?

Na zdjeciu moj Skarbeczek


Heksa, boszenko, pakusiu, gosik wiem, ze najlepiej jakby maz to zalatwil, rozmawialam z nim i tu jest problem, bo on uwaza ze skoro moja mama z nami mieszka to jego rodzice moga tez sobie swobodnie przychodzic..ale to co innego, bo moja mama nam pomaga i jest caly czas. Pory konkretnej tez nie da sie ustalic, bo wiecie jak jest z dzieckiem, roznie je i czasem przze 2 godziny tak sobie na porcje rozklada wiec to odpada, bo najlepiej po jedzeniu na spacerek. Odnosnie spacerow jeszcze to wlasnie nie raz daje im wnuka na spacer, wtedy tak jak np dzis sobie posprzatalam, ugotowalam, popralam, to jest bardzo korzystne te dwie godzinki ale zeby dzwonili wczesniej czy nie przeszkadzaja a nie wpadali ot tak, kiedy maja ochote
Poz a tym wiecie, ja tez nie chce zeby sie pogniewali, bo moge ich nie raz potrzebowac... a moga mnie zle zrozumiec

poiglot

superzabula mojej tesciowej tez zdarza sie wlasnie, ze zapuka i od razu za klamke masakra...

pakusiu dobrze ze wiesz juz co bylo przyczyna plamek...i juz mozesz byc spokojniejsza

boszenko odnosnie choroby lipa do picia jest dobra, dziala napotnie, rozgrzewajaco. Mozesz tez posmarowac plecy spirytusem kamforowym i do lozeczka dobrze ze karmisz cycusiem nawet teraz

gosik oj ale wyszlo z tym przytulaniem mam nadzieje ze nie bylas plodna Co do lezaczka hustawki no dziwne ze od 0 a nie ma zabezpieczen na glowke...ojj

Kathi Ty to dopiero masz jazde z dwojka dzieci
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P6181468.jpg (46,5 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6161461.jpg (79,3 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P6051292.jpg (42,3 KB, 28 załadowań)
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2009-06-18 o 20:13
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 20:37   #882
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Blondynko ja dostałam wczoraj mleko na recepete... Bebilon Pepti... Refundowany kosztuje 11 zł za 400g Mam tylko nadzieję, że małej podpasuje.
Wcześniej dokarmiałam zwykłym Bebilonem, który niestety odrzuciła, potem Bebilon Comfort i robi po nim strasznie zielone kupki raz na 2-3 dni, więc lekarz zadecydował o zmianie na Pepti.
No i cena jest zachęcająca, bo dla porównania 400g Bebilonu Comfort kosztuje 26,99zł
Boszenko Ty karmisz piersia i dokarmiasz sztucznym prawda? codziennie? jak czesto?
ja musialam kupic sztuczne (kupilam nan ha ale lekarka mowil ze jak mu nie podpasuje to przepisze bebilon pepti wlasnie) ale tylko temu ze jak maly zostaje z babcia to czesto brakuje moje sciagnietego mleka i robi mu sztuczne.

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Hej Dziś wstaliśmy o 4...młody uznał że już jest dzień więc kokosiliśmy się z nim w łóżku. Oczywiście znowu brzusio go bolał i popłakiwał Ale kupki robi, z biedą ale jakoś idą...Za to ja dałam plamę, poprzytulalismy się rano z TŻ i chciał tylko przez chwilę bez gumki...nie zdążył wyjść...No ja mam nadzieję że na pewno jestem jeszcze niepłodna Od wczoraj mamy bujaczek, młody na razie podchodzi do niego sceptycznie Znaczy jak wyje i się go wsadzi to wyyyyje jeszcze bardziej Pewnie niejedno dziecko byłoby szczęśliwe mając taką zabawkę ale przecież nie on Mam nadzieję że polubi bujanie...tylko na razie wydaje mi się za mały na siedzenie tam, główka leci mu na boki No ale w sumie bujaczek jest od 0 do 6 miesięcy (na allegro pisali że do 11 kg a w instrukcji jak byk do 9...)


" Od dzisiaj chodzisz sam..."


Gosikk moze nie wkladaj go jak placze, bo to go moze nie uspokoi? moze bardziej placze bo widzi ze go odkladasz. moze sprobuj go wkadac do tego jak jest spokojny i zobaczysz jak zareaguje.
a co do przytulanek to faktycznie glupio wyszlo.

Ciekawe czy by sie tak latwo zgodzil

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość

ja sproboje... moze mi podpasuje ta metoda
ja tez bym chciala sprobowac zastrzykow przy malym dziecku napewno nie bede pamietac o tabletkach

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość

na zdjęciach:
z tatą na spacerze
cieszy sie z karuzelki (Na prawde za kazdym razem uhahana )
u babci na cycu
[/B]
Natan robi wodniste kupki, lekarz mowil ze sa ok.
Ale sie cieszy na karuzele! zawsze tak robi? Moj Maly to owszem zainteresuje sie na chwile, popatrzy ale szybko sie nudzi...
No i Hela slodziutka

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie
Moj maly od wczoraj ma kolki myslalam ze nas to ominie...
no a ja dalej sie kloce z tżtem i Ci moi tesciowie....oj ciezko cos ostatnio
Moj tz pojechal niby na jakies spotkanie w sprawie dodatkowej pracy a ja oczywiscie mam mysli ze pojechal spotkac sie z kochanka, bo w domu zona zolza, ktora ciagle tylko krzyczy no i z ktora od 20 tygodnia ciazy zero seksiku...jak myslicie?
pojechal spotkac sie z kochanka pewnie?

Na zdjeciu moj Skarbeczek
Slodki
z tesciami nie zazdroszcze glupia sytuacje szczegolnie ze Tz nie chce tego zrozumiec... glupio tak powiedziec wprost bo tak jak piszesz moga zle zrozumiec i sie obrazic...
moze jak przyjda niespodziewanie i juz beda wychodzic to spytaj "moze mama z tata przyjda za 3 dni na kawe" moze dadza Ci 3 dni spokoju

i nie mysl wcale ze spotyka sie z kochanka! przestan Aga jak mozesz tak myslec! najlepiej usiadz wieczorem i porozmawiaj z nim powiedz co Ci lezy lacznie z tym, ja tak zroblam i nie wiem czy pomoglo to czy co innego ale jest lepiej. Ja tez mialam takie mysli! ze mnie oszukuje napewno i takie tam a to byly tylko glupie moje wyobrazenia!

Kathi wspolczuje tych kolek mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej

A mi polozna mowila ze jesli karmie piersia i tylko piersia i maly nie byl dokarmiany, nie dostal smoka i je conajmniej 8 razy dziennie i te warunki sa wszystkie spelnione to jestem nieplodna 3 miesiace... ale troche to dziwne dla mnie a pozatym chyba prawie wszystkie dzieci dostaja troche z butli w szpitalu???

Edytowane przez kuroikaze
Czas edycji: 2009-06-18 o 20:40
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 21:33   #883
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dobry Wieczorek mamusie i dzidziusie

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Ja dzis mam troche dola, bo pierwszy raz po urodzeniu dzidzi tak ostro poklocilam sie z tżtem.

malutka super wiesci od lekarza
a i ten komentarz na nk Twoj do ostatniego mojego zdjecia mnie rozbawil kto pierwszy usnie?? hihihi raczej on jest twardszy
ad. 1 ja ze swoim mężem niedawno tak ostro się posprzeczałam, dałam mu nawet do zrozumienia, że nie miałabym żadnych oporów, żeby odejść od tego momentu widzę u niego poprawę - chyba się biedaczek przejął a odnośnie teściów to proponuję szczerą rozmowę tak na spokojnie
ad. 2

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Malutka niedługo! a teraz ciesz sie ze jeszcze masz siły go nosic
Fantastycznie z tymi miedniczkami

nie wiecie co sie dzieje z Mloda, esti? no i ciekawe jak sashka i Kubus
ad. 1 tylko czy mój kręgosłup to wytrzyma
ad. 2 no właśnie

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
wrocilismy od lekarza... lekarz stwierdzil ze nie ma powodow do niepokoju, na cos kuba moze byc uczulony, ja sobie rano przypomnialam ze w nocy jak go przewijalam to nie mialam kremu bambino pod reka bo zostal w salonie i posmarowalam go ziajka dla niemowlakow i najprawdopodobniej to jest przyczyna...
dla pewnosci i swietego spokoju kazal lekarz przeplukac wszystkie ubranka, reczniczki i inne i stosowac te kosmetyki co do tej pory, oprocz zjaki oczywiscie
osluchowo bardzo ladnie, rozwija sie tez bardzo ladnie
no i chyba masz winowajcę krosteczek

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że byłyśmy z małą na szczepieniu na rotawirusy i jak dobrze, że jest to szczepionka do picia... Mała ciumkała, aż jej się uszy trzęsły Na szczęście katarek nie był przeciwskazaniem, lekarz przepisał jej dodatkowo krople do oczu (), które mam podawać do noska Mam nadzieję, że pomogą

To mamusia już ochrzczona Dobrze, że tylko na siuśkach się skończyło
Super, że z nereczkami wszystko ok Jeszcze kilka miesięcy i nie będzie w ogóle śladu po tym, że mały był wcześniakiem
ad. 1 czy te krople nie nazywają się przypadkiem Atecortin, bo Dawidowi właśnie nimi zakraplam nosek
ad. 2

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
CZESC KOCHANE
a my po szczepieniu maly dzielny nie plakal az w szoku bylam
moj maly mezczyzna

malutka syncio chcial ochlodzic mamusie w upalne czerwcowe dni
ad. 1 gratuluję
ad. 2 ta żeby tylko jeszcze było ciepło

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
mam pytanko czy któraś może kupuje mleko na recepte bo mój strasznie ulewa i chyba bede musiala iść do lekarza zeby Nam jakies mleko przepisala
ja mleko dla małego kupuję normalnie w hipermarkecie
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 22:28   #884
satulik
Przyczajenie
 
Avatar satulik
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 25
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ja tylko na chwile.

Byłam dzis na wizycie u gin i Pani doktor stwierdziła, ze krew leje mi się "ciurkiem", dostałam tabletki na zatrzymanie krwawienia, jeśli nie przejdzie do poniedziałku, to idę do szpitala

Moja Maja dziś ma 4 tygodnie, ale ten czas zapiernicza

Jutro poczytam wszystkie posty, bo dziś nie zdążyłam, a padam na twarz.
__________________
Córeczka - Maja
21.05.2009r. (cc)
satulik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-18, 22:56   #885
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość

na zdjęciach:
z tatą na spacerze
cieszy sie z karuzelki (Na prawde za kazdym razem uhahana )
u babci na cycu
pieknie super focie ale ci seruszko pieknie rosnie

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Pakusia, mamy ten http://www.allegro.pl/item657334525_..._hustawka.html

Fajny jest tylko mam wrażenie że Aleks do niego za mały...ale z drugiej strony skoro on jest do 9 kg a młody już pewnie dobija do 4 to powinien być ok. Wydaje mi się że taki poskręcany w nim siedzi i główka mu opada na bok, czy to nie jest szkodliwe? No ale w sumie jak ja go karmię to przeważnie jest dużo bardziej poskręcany...
no fajny, tez myslalam nad takim... mysle ze powinnas go troszke uspokoic przed wlozeniem... a najlepiej wkladac go narazie tylko wtedy gdy jest zadowolony wtedy sie przyzwyczaji ze to fajna zabawa

oj co do przytulanek to nie zazdroszcze...
mi sie juz wszystko pogoilo (chyba) i mam chcice jak cholercia, ale dopoki sie nie zabezpiecze to ani rusz...

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie
Moj maly od wczoraj ma kolki myslalam ze nas to ominie...
no a ja dalej sie kloce z tżtem i Ci moi tesciowie....oj ciezko cos ostatnio
Moj tz pojechal niby na jakies spotkanie w sprawie dodatkowej pracy a ja oczywiscie mam mysli ze pojechal spotkac sie z kochanka, bo w domu zona zolza, ktora ciagle tylko krzyczy no i z ktora od 20 tygodnia ciazy zero seksiku...jak myslicie?
pojechal spotkac sie z kochanka pewnie?
Aga!!! przesadzasz... napewno nie ma kochanki.... wiem to bo ja mam takie same mysli

ostatnio sobie wkrecilam ze napewno mnie zdradza bo mnie dawno nie przytulil, pozatym juz dawno seksiku nie bylo... juz nie mowiac o innych pieszczotach... a przedtem jak sie nie "seksilismy" 2 dni to moj tz wariowal.... a teraz nic... spokojny, nawet nie nalega... odrazu mi przyszlo na mysl ze albo ma kochanke, albo jak byl przy porodzie to mu obrzydlam

ale pogadalismy szczerze i mi powiedzial ze widzial jak strasznie sie meczylam, widzial dokladnie jak Kuba wychodzil i ze mnie nacieli... zszyli i widzial jak pozniej nie moglam usiasc w domku, jak mnie bolalo i nie chce mnie namawiac... chce zeby mi sie wszystko dobrze zagoilo i wtedy bedziemy miec najlepszy seksik na swiecie wie i rozumie mnie ze chociaz mam ochote to nie dokonca wiem czy wszystko sie pogoilo, czy dobrze sie zroslo i czy nie peknie mi nic podczas "pierwszego razu"


a wlasnie jak to fajnie brzmi... moj pierwszy raz no bo w sumie tak bedzie ... pierwszy raz po porodzie tez wszystko na nowo nie wiadmo jaka jest pipcia.. czy nie za ciasna czy nie za luzna na nowo sie bedziemy odkrywac

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
A mi polozna mowila ze jesli karmie piersia i tylko piersia i maly nie byl dokarmiany, nie dostal smoka i je conajmniej 8 razy dziennie i te warunki sa wszystkie spelnione to jestem nieplodna 3 miesiace... ale troche to dziwne dla mnie a pozatym chyba prawie wszystkie dzieci dostaja troche z butli w szpitalu???
ja slyszalam zupelnie inaczej... przy wypisie ze szpitala przychodzili do mnie rozni lekarze (fizykoterapeltka, ginekolog, psychiatra) robili mi psychotest na depresje nie wazne

no i pani ginekolog mi tlumaczyla (dodam ze karmilam tylko piersia i nie nastawialam sie na butelke, Kuba nie byl dokarmiany butla bo skoro wybralam karmienie piersia to tylko i wylacznie piers) ze przy pierwszej wizycie u GP powinnam omowic z nim metode antykoncepcji dla siebie, bo to ze karmie piersia nie oznacza ze jestem bezplodna... okres tymczsowej nieplodnosci po porodzie jest bardzo krotki... wiele kobiet mysli ze maja te 2-5 miesiacy spokoju ale tak nie jest...

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

mam jeszcze pytanko... bo wlasnie sie tak zastanawiam czy nie dostalam okresu ... hmmm... nie wiem co mam myslec normalnie... bo jakos tak dziwnie u mnie jest..

wiadmo ze po porodzie krwawilam ... ale podkladow uzywalam tylko 1 dzien pozniej juz tylko zwykle podpaski bo nie bylo tego duzo... po tygodniu jakos zaczela mi sie taka brazowa wydzielina a pozniej zolta... mialam chyba 2 dni przerwy ze nie bylo nic... pozniej zaczelam znowu krwawic ale tak minimalnie... no doslownie male plameczki byly, takie brunatne a od 2 dni krwawie jak szalona... na poczatku pomyslalam ze mi szwy puscily i rana sie zrobila... no ale jak??? przeciez nic nie robilam takiego... leci jak z kranu normalnie... a to dopiero rowny miesiac po porodzie... czy to mozliwe ze to okresik???
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 00:11   #886
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Seona urodziła !!!

"o 19.35 urodzilam Patrycje jest sliczna i glosno plakala .Maz mowi, ze podobna do niego. Jakos strasznie nie bolalo, tylko spiaca bylam, bo od 2 w nocz nie spalam. PanBog czuwal, bo przyszlam od razu na 7 rano i nie czekalam w domu na mocniejsze skurcze, bo od 10 nikogo juz nie przyjmowali z powodu braku miejsc
"

Cytat:
Napisane przez satulik Pokaż wiadomość
Byłam dzis na wizycie u gin i Pani doktor stwierdziła, ze krew leje mi się "ciurkiem", dostałam tabletki na zatrzymanie krwawienia, jeśli nie przejdzie do poniedziałku, to idę do szpitala

Moja Maja dziś ma 4 tygodnie, ale ten czas zapiernicza
ad. 1 mam nadzieję, że te tabletki Ci pomogą i unikniesz szpitala
ad. 2 gratuluję Mai miesiączka
Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
ale pogadalismy szczerze i mi powiedzial ze widzial jak strasznie sie meczylam, widzial dokladnie jak Kuba wychodzil i ze mnie nacieli... zszyli i widzial jak pozniej nie moglam usiasc w domku, jak mnie bolalo i nie chce mnie namawiac... chce zeby mi sie wszystko dobrze zagoilo i wtedy bedziemy miec najlepszy seksik na swiecie wie i rozumie mnie ze chociaz mam ochote to nie dokonca wiem czy wszystko sie pogoilo, czy dobrze sie zroslo i czy nie peknie mi nic podczas "pierwszego razu"

mam jeszcze pytanko... bo wlasnie sie tak zastanawiam czy nie dostalam okresu ... hmmm... nie wiem co mam myslec normalnie... bo jakos tak dziwnie u mnie jest..

wiadmo ze po porodzie krwawilam ... ale podkladow uzywalam tylko 1 dzien pozniej juz tylko zwykle podpaski bo nie bylo tego duzo... po tygodniu jakos zaczela mi sie taka brazowa wydzielina a pozniej zolta... mialam chyba 2 dni przerwy ze nie bylo nic... pozniej zaczelam znowu krwawic ale tak minimalnie... no doslownie male plameczki byly, takie brunatne a od 2 dni krwawie jak szalona... na poczatku pomyslalam ze mi szwy puscily i rana sie zrobila... no ale jak??? przeciez nic nie robilam takiego... leci jak z kranu normalnie... a to dopiero rowny miesiac po porodzie... czy to mozliwe ze to okresik???
ad. 1 normalnie mężowi należą się za taką wyrozumiałość
ad. 2 może rzeczywiście to okres a może poszłabyś z tym do lekarza albo zapytała się położnej tak dla pewności
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 00:49   #887
boszenka69
Zakorzenienie
 
Avatar boszenka69
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Seona gratulacje

Maugoszatka ale Helenka się fajnie cieszy

Blondynapoznan to mleko jest i dla ulewających i dla alergików i dla dzieciaczków, które mają problemy z kupkami. Ja nie prosiłam lekarza o nowe mleko, sam zaproponował zmianę... Narazie kończymy opakowanie Comfortu. Jestem ciekawa czy Pepti jej posmakuje... Czytałam, że dzieciaczki go nie lubią właśnie ze względu na specyficzny smak

Kuroikaze tak ja dokarmiam.. Początkowo wyglądało to tak, że karmiłam normalnie piersią i gdy mała zaczynała się denerwować po opróżnieniu obu piersi podawałam jej butle i wypijała raz 10 ml, raz 50ml. Potem z czasem miałam coraz mniej mleka... niestety przy dokarmianiu chcąc czy nie chcąc laktacja powolutku się zmniejsza... I obecnie w nocy, rano i na obiadek karmię ją piersią, a w międzyczasie dostaje posiłki wyłącznie butelkowe, plus oczywiście herbatki, które uwielbia
Teraz mała pije po 180 ml mleka na każdy posiłek Dokarmianie jest o tyle fajne, że masz pewność, że dziecko się najada

Pagusia, Agusia co Wy dziewczyny z kochankami wylatujecie Facec czasem to świnie, to fakt, ale nie wszyscy ....przypomnijcie sobie jak o Was dbali w ciąży i po Agusiu Twoj z tego co pamiętam to nawet gotował Ci obiadki itp. Chwilowe kryzysy nie oznaczają, że od razu sobie kogoś zapoznają Poza tym, gdzie znajdą takie wspaniałe dziewczyny jak Wy
boszenka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 08:36   #888
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez satulik Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwile.

Byłam dzis na wizycie u gin i Pani doktor stwierdziła, ze krew leje mi się "ciurkiem", dostałam tabletki na zatrzymanie krwawienia, jeśli nie przejdzie do poniedziałku, to idę do szpitala

Moja Maja dziś ma 4 tygodnie, ale ten czas zapiernicza

Jutro poczytam wszystkie posty, bo dziś nie zdążyłam, a padam na twarz.
Gratuluje miesiaca
i mam nadzieje ze tabletki pomoga i szpital Cie ominie

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość
ja slyszalam zupelnie inaczej... przy wypisie ze szpitala przychodzili do mnie rozni lekarze (fizykoterapeltka, ginekolog, psychiatra) robili mi psychotest na depresje nie wazne

no i pani ginekolog mi tlumaczyla (dodam ze karmilam tylko piersia i nie nastawialam sie na butelke, Kuba nie byl dokarmiany butla bo skoro wybralam karmienie piersia to tylko i wylacznie piers) ze przy pierwszej wizycie u GP powinnam omowic z nim metode antykoncepcji dla siebie, bo to ze karmie piersia nie oznacza ze jestem bezplodna... okres tymczsowej nieplodnosci po porodzie jest bardzo krotki... wiele kobiet mysli ze maja te 2-5 miesiacy spokoju ale tak nie jest...

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

mam jeszcze pytanko... bo wlasnie sie tak zastanawiam czy nie dostalam okresu ... hmmm... nie wiem co mam myslec normalnie... bo jakos tak dziwnie u mnie jest..

wiadmo ze po porodzie krwawilam ... ale podkladow uzywalam tylko 1 dzien pozniej juz tylko zwykle podpaski bo nie bylo tego duzo... po tygodniu jakos zaczela mi sie taka brazowa wydzielina a pozniej zolta... mialam chyba 2 dni przerwy ze nie bylo nic... pozniej zaczelam znowu krwawic ale tak minimalnie... no doslownie male plameczki byly, takie brunatne a od 2 dni krwawie jak szalona... na poczatku pomyslalam ze mi szwy puscily i rana sie zrobila... no ale jak??? przeciez nic nie robilam takiego... leci jak z kranu normalnie... a to dopiero rowny miesiac po porodzie... czy to mozliwe ze to okresik???
wlasnie sama uznalabym to za glupote bo przeciez tyle sie mowilo o tym kiedys ze karmienie piersia nie zabezpiecza przed ciaza, z tym ze ta polozna jest jedna z lepszych tu u nas ma jakies dyplomy i kursy europejskie i naprawde jest osoba ktora sie zna bo cuda wyczyniala z moim Natanem wiec troche mnie to zastanawia

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Seona gratulacje

Maugoszatka ale Helenka się fajnie cieszy

Blondynapoznan to mleko jest i dla ulewających i dla alergików i dla dzieciaczków, które mają problemy z kupkami. Ja nie prosiłam lekarza o nowe mleko, sam zaproponował zmianę... Narazie kończymy opakowanie Comfortu. Jestem ciekawa czy Pepti jej posmakuje... Czytałam, że dzieciaczki go nie lubią właśnie ze względu na specyficzny smak

Kuroikaze tak ja dokarmiam.. Początkowo wyglądało to tak, że karmiłam normalnie piersią i gdy mała zaczynała się denerwować po opróżnieniu obu piersi podawałam jej butle i wypijała raz 10 ml, raz 50ml. Potem z czasem miałam coraz mniej mleka... niestety przy dokarmianiu chcąc czy nie chcąc laktacja powolutku się zmniejsza... I obecnie w nocy, rano i na obiadek karmię ją piersią, a w międzyczasie dostaje posiłki wyłącznie butelkowe, plus oczywiście herbatki, które uwielbia
Teraz mała pije po 180 ml mleka na każdy posiłek Dokarmianie jest o tyle fajne, że masz pewność, że dziecko się najada

Pagusia, Agusia co Wy dziewczyny z kochankami wylatujecie Facec czasem to świnie, to fakt, ale nie wszyscy ....przypomnijcie sobie jak o Was dbali w ciąży i po Agusiu Twoj z tego co pamiętam to nawet gotował Ci obiadki itp. Chwilowe kryzysy nie oznaczają, że od razu sobie kogoś zapoznają Poza tym, gdzie znajdą takie wspaniałe dziewczyny jak Wy
o rany ale glodomorek obie piersi Ci oproznia? mojemu sie nie zdarzylo zeby oproznil choc jedna, ale przeciez ladnie przybiera to sie najada... a herbatek Natan nie cierpi czasem chcialam mu wcisnac z kopru wloskiego ale zapiera sie przy tym chyba mu nie smakuje zreszta jak wszystkie witaminy bo sie krzywi nieziemsko i do tego macha lapkami jak chce mu dac ze czesto wszystko laduje na nim a nie w nim
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 08:50   #889
ania4891
Zadomowienie
 
Avatar ania4891
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość

To Mała wazy prawie tyle ile moj Natan
ciekawe czy ja bede musiala kupowac w aptece czy tam maja oczywiscie sie nie zapytalam
Z Laktacja Aniu bedzie dobrze, duzo dziewczyn pije bawarke codziennie podobno pomaga

A ile tygodni ma Natan? Ja slyszalam natomiast, ze bawarka to mit. Kobiety mowia, ze ani troche nie pomaga Zreszta ja i tak nie moge bo jestem na diecie dla matki karmiacej i moge tylko - chleb pszenno-zytni, mieso z kurczaka gotowane, z indyka gotowane, niektore gotowane warzywa, 1 jablko gotowane dzienniem makaron, ryz, kasze, szynke i to by bylo na tyle

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Dziewczynki mam nega problem z tesciami....

aniu ciesze sie ze znalazlas metody na pobudzenie laktacji na pewno jest ich wiele, mam nadzieje ze pomogaOdnosnie herbatki mnie akurat ta z hippa odpowiadala
Ja mialam troche inaczej. Tesciowie nie przyjezdzali w tygodniu za to w weekend zjezdzali mi sie i siedzieli mi na glowie mimo ze marzylam o odpoczynku. I moglam ziewac sto tysiecy razy i tak nie rozumieli aluzji A najgorsze w tym wszystkim bylo, ze tesciowa rozgladala sie i to jej nie pasowalo, tamto bylo zle. Czyj to dom w koncu? Ale znajazlam jakis sposob - my jedziemy do nich w weekend i przynajmniej nie panoszy mi sie po domu
A Ty Agusiu juz nie karmisz? I dlaczego akurat Bebiko HA? Byly jakies wskazania?

Cytat:
Napisane przez superzabula Pokaż wiadomość
ania ja pije wlasnie ta herbatke z hippa, ktora na Ciebie nie dziala, a czy na mnie dziala to szczerze powiem ze nie wiem do poki mam pokarm to ja pije. Mi polozna zalecila kawe zbozowa picjeszcze przeczytalam w jednej ksiazce ze jak chce sie miec wicej pokarmu to nalezy sciagac lakatator troche wiecej niz dziecko wypija, wtedy produkuje sie wiecej, ja tak robie od kilku dni i u mnie teraz nie narzekam na brak zarla odpukac!
Kawe zbozowa lubie, ale z mlekiem. A mleka nie moge Ja prawie nic nie moge Laktatorem to ja sciagam non stop bo daje mleczko z butelki Tylko, ze jestem sciagnac zaledwie 0,5 litra mleka a mala wypija 700ml A czytalam, ze kobiece piersi sa w stanie wyprodukowac do 3 litrow mleka na dobe


Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Wczoraj z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że byłyśmy z małą na szczepieniu na rotawirusy i jak dobrze, że jest to szczepionka do picia... Mała ciumkała, aż jej się uszy trzęsły
Ciekawe jaki smak ma ta szczepionka bo moja Jula tez sie nia zajadala a na koncu glosno bekla

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Od wczoraj mamy bujaczek, młody na razie podchodzi do niego sceptycznie Znaczy jak wyje i się go wsadzi to wyyyyje jeszcze bardziej Pewnie niejedno dziecko byłoby szczęśliwe mając taką zabawkę ale przecież nie on Mam nadzieję że polubi bujanie...tylko na razie wydaje mi się za mały na siedzenie tam, główka leci mu na boki No ale w sumie bujaczek jest od 0 do 6 miesięcy (na allegro pisali że do 11 kg a w instrukcji jak byk do 9...)
Tez mamy taki lezaczek i Mala od razu placze wkladana do niego. Chyba musi sie przyzwyczaic


My zaraz idziemy do weta bo podejrzewaja u mojego kitunia bialaczke i bedzie miala testy
__________________
www.facebook.com/SzydelkowySzyk
ania4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:02   #890
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Aniu Natan ma w sobote 5 tygodni. Nie wiem czy to mit czy nie ja nie probowalam tylko slyszalam, to pewnie tez zalezy od osoby...
nabiału tez nie jesz? to witaj w klubie... ja nie jem nic z nabiału i nic z glutenem... a marzy mi sie kawa z mlekiem...ale przyznam sie ze smazone czasem jem.
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:08   #891
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hej laseczki
Nie odzywam się, choc czytam codziennie...
Jakoś nie mam weny do pisania...
Tak się wszystko skomplikowało - czasem mam już wszystkiego dość...
Na raz przechodzę wszystkie możliwe kryzysy - kryzys karmienia piersią (mam za mało pokarmu, a mała się tylko denerwuje i nie chce ciągnąć cyca), kryzys bycia matką (chyba nigdy nie będe dobrą matką), kryzys nerwowy, bycia kobietą (ja w ogole jestem jeszcze kobietą? bo czuje się jak bezpłciowa masa tłuszczu), kryzys niespadających kilogramów (wciąż mam 7 kg na plusie a od kilku dni waga ani drgnie a ja nie mam w co się ubierać), kryzys w naszym związku (na to nawet szkoda słów, żeby opisywać), kryzys w walce z tymi wszystkimi lekarzami, do których mała ma trafić i odległymi terminami wizyt (musimy przede wszystkim iść do endokrynologa a terminy sa dopiero na październik nawet prywatnie, u ortpedy nie ma niestety dobrych wieści - musimy nosić podwójna pieluszkę, a do audiologa nawet nie możemy się jeszcze zarejstrować, bo mają urlop, nie wiem na kiedy nam wizytę wyznaczą)... Jeszcze do tego wszystkiego oprócz krwawienia lecą ze mnie jakieś dziwne kawałki - nie wiem czego, sluzu czy czegoś - pewnie powinnam iść do lekarza, ale łatwo mówic - ciekawe jak i kiedy
Przepraszam, że wam truję tutaj, ale tak naprawdę to nawet nie mam komu się wyżalić, bo wszyscy na około uważaja, że nie mam się na co skarżyć i że teraz powinnam byc twarda, bo mam dziecko, a ja tak bardzo nie jestem twarda...
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥

Edytowane przez magduchahahaha
Czas edycji: 2009-06-19 o 09:09
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:22   #892
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Seona - gratulacje!

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Hej laseczki
Nie odzywam się, choc czytam codziennie...
Jakoś nie mam weny do pisania...
Tak się wszystko skomplikowało - czasem mam już wszystkiego dość...
Na raz przechodzę wszystkie możliwe kryzysy -
Kochana, jesteśmy tyle samo dni po porodzie... rozumiem Cię doskonale....
Ja też nadal mam 6 kilo na plusie, ale dopiero 2 tygodnie mineły, więc mamy jeszcze czas na zrzucenie. I też nie mam się w co ubrać niestety. Co do kramienia to na początku był kryzys, teraz jest ok. Co do lekarzy to też tego nie pojmuję... przerasta mnie to.
Mam wrażenie że jestem brzydka z rozstępami -t0 normalne. Do tego pocę się jak świnia.... Fuj...
I mam wrażenie że za mało czułości daję synkowi.
I że mąż mnie nie kocha (chociaż mówi i okazuje)...

Ale staram się tym wszystkim jakoś za bardzo nie przejmować, w końcu jestem dopiero 2 tygodnie po porodzie...

Daj sobie czas Kochana.
Wiedz że nie musisz być idealna...

Kochanie głowa w górę - pierwszy miesiąc jest najgorszy...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:37   #893
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witam
Moj syneczek zrobil dzis taaaaka kupke ze i body i polspiochy byly w kupce pierwszy raz wzielam go pod kran i wymylam dobrze pupecke bo tymi chusteczkami to nie bardzo

kuroikaze odpada tekst: przyjdzccie za 3 dni hihih bo tu by sie na pewno obrazili ale porzadek musze z tym zrobic. No i z mezem tez musze sie pogodzic, bo naprawde sobie kogos znajdzie...Wiecznie nie ma tego czasu zeby pogadac z nim albo warunkow (moja mama lub jego rodzice) ale trzeba sie zebrac i umowic na randke
Dzis w nocy poprzytulalam sie do niego, ze niby przez sen;] ale tak mi tego brakuje... Przytulam sie do synka ale to nie to samo
Odnosnie tej plodnosci czytalam w madrej ksiazce ze jest sie nieplodnym karmiac piersia, ale tak jak napisalas musza byc spelnione warunki m.in. np. karmienia iles tam na dzien i na noc musi byc itd...

malutka trudny okres dla mamusi i tatusia po urodzeniu nadchodzi i ja tez mojemu powiedzialam, jak tak doilam cycki i kwiczalam z bolu bo mialam zastoje i musialam sie masowac, on staral mi sie pomoc a ja bylam zalamana i mowilam, zeby lepiej znalazl sobie inna, bo jaki ze mnie pozytek wtedy mnie przytulil i mowil ze gadam glupoty

satulik oby tabletki pomogly, trzym sie dla malenstwa caluski z okazji 4 tygodni

pakusiu nie da sie tych mysli o kochance odepchnac no niestety, wiesz jacy sa faceci...
ale musze zrobic tez z tym porzadek i przetestowac nowa pipcie hihih
Odnosnie krwawienia najlepiej jakby zobaczyl Cie gin...

boszenko kochana jestes wiesz?

aniu to zrobilas porzadek z tesciami swoimi i bardzo dobrze... ja tez musze cos wymyslec ale nie moge sie zebrac cos
odnosnie mojego karmienia...ja odciagalam mleko synkowi przez miesiac czasu, z piersi nie chcial jesc pomimo wieelu prob ;/ ale ostatnio zrobily mi sie straszne zastoje w piersiach i nie moglam sobie poradzic..oklady cieple, kapucha, cieply prysznic, masowanie i tak na okraglo i co sobie w jednym miejscy pomoglam to zapalenie przechodzilo na inne i tak w kolko i do tego niesamowity bol. Wiec poszlam do lekarza dostalam tabl na zahamowanie laktacji i kupilam mleczko, bo juz nie moglam dawac synkowi swojego ktore jeszcze odciagam, juz minimalnie ale jeszcze troche jest, no ale z lekiem...
Pojechalam do apteki w nocy i kupilam najpierw mleczko w butelkach bebiko RTF ale po nim mu sie ulewalo wiec wzielam bebiko HA 1 p/alergiczne i po nim nie ulewa mu sie i robi ladne kupki. Poszlam jeszcze do pediatry ktora powiedziala ze jak tak dobrze toleruje mleczko to zeby mu je dawac

magducha jak czytam o Twoich kryzysach kochanie to tak jakbym siebie widziala i swoje kryzysy...Myszko to wszystko minie, uwierz mi, na pewno bedziesz miala dolki bo jak piszesz to wszystko Cie dopadlo, ale posluchaj. Kryzys laktacyjny: przyzwyczaisz sie do niego, mala teraz pewnie bedzie o dtego momentu jzu wiecej jadla, pomysl ze ona sie rozwija i potrzebuje mleczka, wiem ze nie mozna wyrobic z mlekiem ale nie poddawaj sie i przystawiaj ja. Moze pomoz sobie herbatka na pobudzenie laktacji Kryzys kilogramow: uwierz ze spadna, tym bardziej ze karmisz piersia...ja tez po paru dniach nie moglam sie dopiac w spodnie i bylo mi ciezko, plakalam bo nie mialam co zalozyc, myslalam ze kosci miednicy mi sie rozeszly, ale uwierz to wszystko wroci do normy Kochanie i kobieta jestes nadal, chcesz czy nei hihi i lanie masz ode mnie za to co piszesz o sobie. Jestes piekna, wspaniala kobieta i najwspanialsza mamusia dla swojej corci My tez musielismy nosic druga pieluszke. Co do krwawienia, tez wychodzily ze mnie rozne kawalki, to wszystko musi z nas zejsc po porodzie, ale dla pewnosci odwiedz gina jesli sie martwisz. Nie sluchaj innych, masz prawo czuc sie wykonczona, slaba, jestes po porodzie, ktory byl ogromnym wysilkiem, masz prawo plakac i nie radzic sobie. To nowa sytuacja, ale stawisz jej czola, bedzie dobrze!
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:41   #894
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Teraz mała pije po 180 ml mleka na każdy posiłek Dokarmianie jest o tyle fajne, że masz pewność, że dziecko się najada
to z małej głodomorek jest. No i wiesz przy okazji ile faktycznie zjadło

Cytat:
Napisane przez ania4891 Pokaż wiadomość
My zaraz idziemy do weta bo podejrzewaja u mojego kitunia bialaczke i bedzie miala testy
mam nadzieję, że to tylko podejrzenia lekarzy

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Tak się wszystko skomplikowało - czasem mam już wszystkiego dość... Na raz przechodzę wszystkie możliwe kryzysy...
chyba dopadł Cię poporodowy baby blues. Jeżeli masz za mało pokarmu to może spróbuj dokarmiać dziecko butelką. Na pewno jesteś dobrą matką, na pewno jesteś kobietą, kg niedługo same spadną, a w każdym związku są małe kryzysy, najważniejsze żeby je przetrwać Na terminy do lekarza nic niestety nie poradzimy, nasza służba zdrowia jest chyba 100 lat za Murzynami, a przecież tyle trąbią, żeby dzieci były badane po urodzeniu. Trzymam kciuki, żeby wszystko się szybciutko się ułoży i byś spokojnie mogła cieszyć się urokami macierzyństwa i nie przepraszaj, że nam tutaj trujesz - od tego jest przecież to forum
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:45   #895
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

mój mały o dziwo jeszcze dzisiaj nie ulała ani razu śpi jak zabity za to wczoraj dał popalić widocznie miał zły dzień
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 09:57   #896
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość

Kochana, jesteśmy tyle samo dni po porodzie... rozumiem Cię doskonale....
Ja też nadal mam 6 kilo na plusie, ale dopiero 2 tygodnie mineły, więc mamy jeszcze czas na zrzucenie. I też nie mam się w co ubrać niestety. Co do kramienia to na początku był kryzys, teraz jest ok. Co do lekarzy to też tego nie pojmuję... przerasta mnie to.
Mam wrażenie że jestem brzydka z rozstępami -t0 normalne. Do tego pocę się jak świnia.... Fuj...
I mam wrażenie że za mało czułości daję synkowi.
I że mąż mnie nie kocha (chociaż mówi i okazuje)...

Ale staram się tym wszystkim jakoś za bardzo nie przejmować, w końcu jestem dopiero 2 tygodnie po porodzie...

Daj sobie czas Kochana.
Wiedz że nie musisz być idealna...

Kochanie głowa w górę - pierwszy miesiąc jest najgorszy...
Zapomniałam dodać o tym poceniu się jak świnia
Ja wiem, że na początku zawsze jest ciężko, że wszystko musi się unormować itp... Ale na samym początku było mi łatwiej niż jest teraz, pomimo tego, że wtedy czułam się gorzej fizycznie...
No nic trzeba przeczekać, pewnie kiedyś to wszystko minie... Dziekuję kochana za pocieszenie
A powiedz mi Małgosiu - mozesz juz normalnie siadać? Bo ja nie za bardzo jeszcze i się zastanawiam czy to normalne jest...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Agulka, Malutka - dziekuję Wam dziewczynki, chyba nikt nie zrozumie lepiej mamuski jak druga mamuska Czasem jak się tak wyrzuci coś z siebie to od razu się czlowiekowi lżej robi, a nas was zawsze można liczyć Czasem sobie myślę, że na tym forum dostałam więcej zrozumienia i wsparcia niz od właśnej rodziny ale to pewnie dlatego, że przed wami łatwiej mi się otworzyć, bo w końcu zmagamy się teraz wszystkie z podobnymi problemami...
Ja wiem, że ten cały dołek to najbardziej przez to, że mój własny TZ mnie nie rozumie... Pamiętam jak dyskutowaliśmy o tym wszystkim jak byłam w ciąży - jak to będzie wyglądało jak urodzę - to nade wszystko obiecaliśmy sobie wtedy, że nie będziemy tego pięknego okresu w naszym zyciu psuć kłótniami, ale to taka utopia była, bo tak się chyba po prostu nie da...
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:12   #897
pakusia86
Zakorzenienie
 
Avatar pakusia86
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez boszenka69 Pokaż wiadomość
Poza tym, gdzie znajdą takie wspaniałe dziewczyny jak Wy


Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Hej laseczki
Nie odzywam się, choc czytam codziennie...
Jakoś nie mam weny do pisania...
Tak się wszystko skomplikowało

kochana uwierz ze to minie... jeszcze chwilka, dwie i twoj nastroj bedzie o wiele lepszy... wedlug mni najgorsz sa pierwsze 3 tygonie...
ja sie czulam bezsilna i nie wiedzialam co robic... nie raz poplakalam, tzta codziennie wkurzalam, dobrze ze nie dawal po sobie poznac jak go irytuje

kochane ja jestem prawie 5 tygodni po porodzie i waga stoi w miejscu... troche mnie to wkurza bo nie ma w czym chodzic, wyjazd do polski sie zbliza a ja jak wieloryb ale pociesza mnie fakt ze mam przy sobie malego wielorybka
__________________
*****
Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście.
— Alen Baxton


pakusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:14   #898
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 122
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Witajcie ponownie
Moj maly od wczoraj ma kolki myslalam ze nas to ominie...
no a ja dalej sie kloce z tżtem i Ci moi tesciowie....oj ciezko cos ostatnio
Moj tz pojechal niby na jakies spotkanie w sprawie dodatkowej pracy a ja oczywiscie mam mysli ze pojechal spotkac sie z kochanka, bo w domu zona zolza, ktora ciagle tylko krzyczy no i z ktora od 20 tygodnia ciazy zero seksiku...jak myslicie?
pojechal spotkac sie z kochanka pewnie?
No cos ty nie zdradza cie gdzie on taka druga znajdzie jak ty
U nas tez abstynencja od matko sama nie wiem kiedy ale radzimy sobie inaczej tzn ja radze maz ma seksiku u nas niet do dzis

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Kathi wspolczuje tych kolek mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej

A mi polozna mowila ze jesli karmie piersia i tylko piersia i maly nie byl dokarmiany, nie dostal smoka i je conajmniej 8 razy dziennie i te warunki sa wszystkie spelnione to jestem nieplodna 3 miesiace... ale troche to dziwne dla mnie a pozatym chyba prawie wszystkie dzieci dostaja troche z butli w szpitalu???
Dobre a skad ta polozna jest MAAATKO
U nas juz po porodzie przychodza i bardzo wyraznie mowia prosze uwazac od pierwszegoo dnia bo karmienie nie jest antykoncepcja i to swieta prawda
Moja kolezanka dorwala sie do meza po pologu i kierujac sie tym co piszesz zaszla w ciaze za pierwszym razem

Cytat:
Napisane przez satulik Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwile.

Byłam dzis na wizycie u gin i Pani doktor stwierdziła, ze krew leje mi się "ciurkiem", dostałam tabletki na zatrzymanie krwawienia, jeśli nie przejdzie do poniedziałku, to idę do szpitala

Moja Maja dziś ma 4 tygodnie, ale ten czas zapiernicza

Jutro poczytam wszystkie posty, bo dziś nie zdążyłam, a padam na twarz.
Gratuluje miesiaczka i mam nadzieje ze krwawienia ustana

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
Seona urodziła !!!
GRATULACJE
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 10:51   #899
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez pakusia86 Pokaż wiadomość


kochana uwierz ze to minie... jeszcze chwilka, dwie i twoj nastroj bedzie o wiele lepszy... wedlug mni najgorsz sa pierwsze 3 tygonie...
ja sie czulam bezsilna i nie wiedzialam co robic... nie raz poplakalam, tzta codziennie wkurzalam, dobrze ze nie dawal po sobie poznac jak go irytuje

kochane ja jestem prawie 5 tygodni po porodzie i waga stoi w miejscu... troche mnie to wkurza bo nie ma w czym chodzic, wyjazd do polski sie zbliza a ja jak wieloryb ale pociesza mnie fakt ze mam przy sobie malego wielorybka

Skoro mówisz, że najgorsze pierwsze 3 tygodnie to już mi niewiele zostało
no właśnie - ta waga to jakas masakra jest ja od dzis zaczelam takie lekkie na poczatek cwiczenia, jestem na diecie i mam nadzieje ze niebawem efekty bedzie widac, bo nie usmiecha mi sie kupowanie nowych rzeczy w wiekszym rozmiarze... marzylam o zakupach po porodzie, ale na razie nie mam jakos checi z tymi kilogramami...
A powiedz mi jak tam Twoje rozstępy - mniej troszkę widoczne?? Pytam, bo mnie tak wysypało, że nie pamiętam juz jaki kolor ma moja skóra, bo wszędzie różowo albo niebiesko od rozstępów i sie zastanawiam ile musi minąć czasu zanim się staną bledsze... Te rozstępy to poza kilogramami druga masakra
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥

Edytowane przez magduchahahaha
Czas edycji: 2009-06-19 o 10:52
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 11:00   #900
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Zapomniałam dodać o tym poceniu się jak świnia
Ja wiem, że na początku zawsze jest ciężko, że wszystko musi się unormować itp... Ale na samym początku było mi łatwiej niż jest teraz, pomimo tego, że wtedy czułam się gorzej fizycznie...
No nic trzeba przeczekać, pewnie kiedyś to wszystko minie... Dziekuję kochana za pocieszenie
A powiedz mi Małgosiu - mozesz juz normalnie siadać? Bo ja nie za bardzo jeszcze i się zastanawiam czy to normalne jest...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

ja siedzę od wczoraj... ale nadal boli...

pisze z małym na rekach bo spac nie chce...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.