Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-19, 16:32   #3961
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
wiesz Nika, współczuję Tobie, Twoim siostrom
i choć pewnie nie będziesz z tego zadowolona współczuję też Twojej matce, że sobie z życiem nie dała rady...

mogę tylko domyślać się jak teraz jest Ci ciężko
złość, bezsilność,
ale proszę, nie bierz całej winy na siebie...
ja jej współczuję też wiesz? bo pewnego dnia moje siostry dorosną i odejdą tak jak odeszłam ja i moja druga siostra i ona umrze w samotności...
ale ona przynajmniej może sobie strzelić trzy głębsze i ulżyć swoim troskom i spać spokojnie, a ja cholera nie. ona sobie nie zdaje sprawy z krzywd jakie wyrządza , czyż to nie fajne życie?
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 16:45   #3962
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja jej współczuję też wiesz? bo pewnego dnia moje siostry dorosną i odejdą tak jak odeszłam ja i moja druga siostra i ona umrze w samotności...
ale ona przynajmniej może sobie strzelić trzy głębsze i ulżyć swoim troskom i spać spokojnie, a ja cholera nie. ona sobie nie zdaje sprawy z krzywd jakie wyrządza , czyż to nie fajne życie?
Twoja mama jest chora...

czy nigdy nie myślała o terapii?

napewno ciężko Tobie obiektywnie na to spojrzeć...
rozumiem teraz Twój wstręt do alkoholu...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 16:51   #3963
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja jej współczuję też wiesz? bo pewnego dnia moje siostry dorosną i odejdą tak jak odeszłam ja i moja druga siostra i ona umrze w samotności...
ale ona przynajmniej może sobie strzelić trzy głębsze i ulżyć swoim troskom i spać spokojnie, a ja cholera nie. ona sobie nie zdaje sprawy z krzywd jakie wyrządza , czyż to nie fajne życie?
To choroba ... wiem, że o tym wiesz. I wiem, jak to boli. Ale tylko ty wiesz jak cierpisz i jak to przeżywasz. Jesteś silna dziewczyna i wytrzymasz!!!
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 17:04   #3964
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Ja już wróciłam od lekarza wszystko jest ok, lekarz mówił że wyniki ok, serduszka posłuchaliśmy a maluszek tak kopał że lakarz się śmiał. Nic mi nie mówił o glukozie a ja zapomniałam zapytać.
Tylko teraz jest taki problem i nie wiem co zrobić lekarz kazał mi przyjść w czwartek na połówkowe usg, powiedział że porobimy dzidziusiowi troszkę zdjęć a ja zapisałam się na USG 3D do całkiem innego lekarza na poniedziałek i nie wiem czy ma odwołać
Super, że wszystko ok
A z tym USG to ja bym poszła na to 3D żeby mieć pamiątkę też - ale wybór należy do Ciebie

Nika
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 17:04   #3965
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Weekend się zaczyna, idę robić pizzę bo mąż zażądał...
woli moją niż taką z pizzerii, a szkoda, bo ja zawsze wolę dostać gotową pod nos niż gnieść ciasto
Udanego weekendu Wam życzę. Nika- Tobie przede wszystkim spokoju.... Lenka kop mamusię tak, by zapomniała o kłopotach!
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 17:34   #3966
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
więc jaki jest sens ranić ryby, żeby potem z powrotem wrzucać je do wody? Dlatego też na moim wigilijnym stole karpia nie ma.
Co to kota to domowe zwierze, które jednak musi dać ujście swoim instynktom, trudno żeby polował na suchą karmę
Chociażby dlatego, że jak ryba jest za mała to najzwyczajniej w świecie NIE MOŻNA jej zabrać tylko trzeba ją wypuścić! Po to właśnie P}ZW wprowadza normy. Uważasz, że lepiej było by ją huknąć w głowę i rzucić w krzaki, czy wypuścić i pozwolić dalej żyć.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Ja dzis siedze i mysle... i wymyslilam
Jednak kupimy to krzeselko 3w1 Chicco Polly Magic
http://www.chiccopollymagic.com/Vide...4/Default.aspx

Bo lezaczek malemu sie przyda, a mi spokoj, ze zaden pies czy freta, go nie skubnie

My tez mamy sporo zwierzat, oboje z TZ -em lubimy pluszaki
U nas sa trzy psy jeden z polskiego schrony, drugi przygarniety z Pabianic, bo ludziom po dwoch latach pies sie znudzil i chcieli go do schronu oddac. Najpierw szukalam mu nowego domu, a ze slabo szukalam , zostal u moich rodzicow. Odkad go wzielam zawsze za mna lazil i w zeszlym roku go do nas przywiezlismy.
Mamy dwa koty, jeden co prawda "tymczasowo", ale jakos wlasciciel nie kwapi sie go odebrac, jest u nas juz rok
Do tego dochodzi smierdziel(czyt. fretka) i akwarium 180litrow, a rybek nie zlicze, bo czesto mi sie cos rozmnaza.
Dlatego szukamy domu z duzym ogrodem, bo w planach mamy jeszcze zrobienie u nas domu tymczasowego dla polskich pieskow.
Gdybym miała warunki też bym chętnie taki schron założyła. Niestety te 50 m w których będziemy mieszkać nie pozwoli mi na takie "ekstrawagancje"

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Weekend się zaczyna, idę robić pizzę bo mąż zażądał...
woli moją niż taką z pizzerii, a szkoda, bo ja zawsze wolę dostać gotową pod nos niż gnieść ciasto
Udanego weekendu Wam życzę. Nika- Tobie przede wszystkim spokoju.... Lenka kop mamusię tak, by zapomniała o kłopotach!
No jedyna rzecz jakiej ja się w kuchni nie tykam to drożdże-jeszcze nigdy mi nie wyrosły. A żeby było śmieszniej to mojej mamie i siostrze też nie wyrastają. Albo z nami jest coś nie tak albo popełniamy jakiś błąd o którym nie wiemy. W każdym razie co do pizzy to jak mam ochotę na niegotową to kupuje gotowe ciasto a resztę komponuję sama.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 17:43   #3967
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Miss.hot a jak on mi zechce zrobic 3D to co ja powiem? mąż mi doradził żebysmy poczekali i najwyżej w przyszły poniedziałek pójdziemy na 3D.
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 17:50   #3968
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

A to moje i mojej mamy zwierzaki.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 41 - 18.06.09 Lolank.jpg (141,7 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 9 - 3.03.09 Aleksnk.jpg (131,9 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 11 - 19.04.09 Nero.jpg (147,7 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 34 - 7.06.09 Lola i Aleksnk.jpg (144,8 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 19032009_002.jpg (147,2 KB, 5 załadowań)
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 17:51   #3969
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Miss.hot a jak on mi zechce zrobic 3D to co ja powiem? mąż mi doradził żebysmy poczekali i najwyżej w przyszły poniedziałek pójdziemy na 3D.
A no to chyba, że tak
Bo moja ginka nie ma sprzętu do 3D i dlatego idę gdzie indziej, a jak Twój ma to dobrze
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 18:22   #3970
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość

Gdybym miała warunki też bym chętnie taki schron założyła. Niestety te 50 m w których będziemy mieszkać nie pozwoli mi na takie "ekstrawagancje"
No ja schroniska to nie chce, pisalam o DT
W Hollandii jest fundacja i oni przywoza z Polski psiaki od adopcji, a ze maja problemy ze znalezieniem DT w Hollandii, wiec po rozmowie z TZ stwierdzilismy, ze mozemy im i naszym polskim psiaka pomoc
Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
A to moje i mojej mamy zwierzaki.
Sliczne, a z kotkiem na spacery wychodzicie?
Jak bylismy ostatnio nad morzem, widzielismy kota na smyczy (w pierwszej chwili myslalam, ze to jakis maly piesek) na plazy, a nasz pies oczywiscie do niego polecial i co dziwnego kot sie go nie bal, myslelismy, ze padniemy ze smiechu

A tu psiak o ktorym marze
http://www.youtube.com/watch?v=4ymY-JHbVJo najlepsza jest koncowka

I tu tez, zakochalam sie w tych psiakach
http://www.youtube.com/watch?v=iHZ--...eature=related

A z tego sie posmialam, szczegolnie z tego dziecka, a ten pies jaki delikatny
http://www.youtube.com/watch?v=sDQiI...eature=related

Ps. zalaczam zdjecia mojego smrodka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg tn_IMG_0221_1.jpg (37,4 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tn_IMG_0232.jpg (45,4 KB, 7 załadowań)

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-06-19 o 18:39
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 18:38   #3971
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
No ja schroniska to nie chce, pisalam o DT
W Hollandii jest fundacja i oni przywoza z Polski psiaki od adopcji, a ze maja problemy ze znalezieniem DT w Hollandii, wiec po rozmowie z TZ stwierdzilismy, ze mozemy im i naszym polskim psiaka pomoc
Sliczne, a z kotkiem na spacery wychodzicie?
Jak bylismy ostatnio nad morzem, widzielismy kota na smyczy (w pierwszej chwili myslalam, ze to jakis maly piesek) na plazy, a nasz pies oczywiscie do niego polecial i co dziwnego kot sie go nie bal, myslelismy, ze padniemy ze smiechu

A tu psiak o ktorym marze
http://www.youtube.com/watch?v=4ymY-JHbVJo najlepsza jest koncowka

I tu tez, zakochalam sie w tych psiakach
http://www.youtube.com/watch?v=iHZ--...eature=related

A z tego sie posmialam, szczegolnie z tego dziecka, a ten pies jaki delikatny
http://www.youtube.com/watch?v=sDQiI...eature=related
Też mam na myśli dom tymczasowy
A piesek faktycznie piękny-uwielbiam duże psy.
A co do spacerów z kotem to czasem zabieramy go w plener jak jedziemy gdzieś na cały dzień. Po ostatnim takim wypadzie musiałam mu kleszcza wyciągać. Nie cierpię kleszczy. Nasz ogólnie psów się nie boi. Jeśli jakiś do niego podchodzi i zachowuje się spokojnie to on też jest spokojny no a jak pies jest agresywny to nie waha się użyć pazurów.
A co do DT to ostatnio mama ratlerka miała. Znalazła go na przystanku. Na szczęście właściciele się odnaleźli
Co do ostatniego filmiku to chciałabym, żeby moje dziecko też mogło się tak bawić z naszymi zwierzulcami.

Edytowane przez 19martusia86
Czas edycji: 2009-06-19 o 18:41
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 18:44   #3972
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
A piesek faktycznie piękny-uwielbiam duże psy.

a ja myslalam, ze yorki

A co do DT to ostatnio mama ratlerka miała. Znalazła go na przystanku. Na szczęście właściciele się odnaleźli
Co do ostatniego filmiku to chciałabym, żeby moje dziecko też mogło się tak bawić z naszymi zwierzulcami.
Bardzo ladnie z Waszej strony, a co do ostatniego to tez bym bardzo chciala, zeby psiaki tak traktowaly nasze dziecko, zeby mialy taka cierpliwosc...

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-06-19 o 18:46
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 18:48   #3973
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Wróciłam od lekarza ....
Posłuchałam serduszka dzidzi
Z szyją wszystko wporządku. Lekarza tylko nie pokoi, że jak się dotknie mój brzuch to on sie kurczy ale nie wytłumaczył o co chodzi.

Zważył mnie ważę 70 kilo załamka
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 18:53   #3974
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Bardzo ladnie z Waszej strony, a co do ostatniego to tez bym bardzo chciala, zeby psiaki tak traktowaly nasze dziecko, zeby mialy taka cierpliwosc...
Tak jak już pisałam. Wszystkie zwierzęta trafiają do nas bo potrzebują pomocy. A że akurat tym razem tej pomocy potrzebował York to już inna sprawa. Najważniejsze, że sunia się zadomowiła i zaprzyjaźniła z kocurem. Nasza miłość do dużych psów już dawno została na nią przelana i mamy nadzieje, że będzie z nami jak najdłużej. A kiedyś, w dalekiej przyszłości, jeśli akurat żaden jamnik nie będzie potrzebujący rozejrzymy się za dużym psiskiem

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wróciłam od lekarza ....
Posłuchałam serduszka dzidzi
Z szyją wszystko wporządku. Lekarza tylko nie pokoi, że jak się dotknie mój brzuch to on sie kurczy ale nie wytłumaczył o co chodzi.

Zważył mnie ważę 70 kilo załamka
Nie dramatyzuj Tyle to ja przed ciążą ważyłam
Ogólnie doszłam do wniosku, że gdyby nie to, że lekarz za każdym razem każe mi się ważyć nie stresowała bym się tak przed każdą wizytą Dobrze, że robi to po mierzeniu ciśnienia bo adrenalinka sprawia, że ciśnienie w normie mam

Edytowane przez 19martusia86
Czas edycji: 2009-06-19 o 18:55
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 18:57   #3975
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Tak jak już pisałam. Wszystkie zwierzęta trafiają do nas bo potrzebują pomocy. A że akurat tym razem tej pomocy potrzebował York to już inna sprawa. Najważniejsze, że sunia się zadomowiła i zaprzyjaźniła z kocurem. Nasza miłość do dużych psów już dawno została na nią przelana i mamy nadzieje, że będzie z nami jak najdłużej. A kiedyś, w dalekiej przyszłości, jeśli akurat żaden jamnik nie będzie potrzebujący rozejrzymy się za dużym psiskiem

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------


Nie dramatyzuj Tyle to ja przed ciążą ważyłam
4 kilo w trzy tygodnie ....... jak tak dalej pójdzie to we wrześniu bedę wazyć 85 kilo
a pomysleć, że dwa lata temu wazyłam 47 kilo, a teraz
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:09   #3976
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
4 kilo w trzy tygodnie ....... jak tak dalej pójdzie to we wrześniu bedę wazyć 85 kilo
a pomysleć, że dwa lata temu wazyłam 47 kilo, a teraz
Ja za to z sentymentem wspominam czasy kiedy waga okazywała 56-58 kg. Obawiam się, że te czasy już nie wrócą...
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:17   #3977
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość

Zważył mnie ważę 70 kilo załamka
nie masz czym sie przejmowac, ja juz jakis czas temu przekroczylam ta magiczna cyfre. A jakis czas temu wazylam 60, mam nadzieje, ze z pomoca syna (karmienie)wroce do tej wagi

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
A kiedyś, w dalekiej przyszłości, jeśli akurat żaden jamnik nie będzie potrzebujący rozejrzymy się za dużym psiskiem
Martusia mamy 21 wiek, jak bedziesz szukac psiej bidy wejdz na dogomanie, napisz post jakiego psa (rase) szukasz, w jakim wieku, itp. itd... znajda Ci psa i do domu przywioza, jest tyle bid w typie rasy, ze na pewno cos znajdziesz

Ja tez licze, ze nic nie wypatrze i kupimy kiedys rodowodowego leonbergera
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:21   #3978
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
nie masz czym sie przejmowac, ja juz jakis czas temu przekroczylam ta magiczna cyfre. A jakis czas temu wazylam 60, mam nadzieje, ze z pomoca syna (karmienie)wroce do tej wagi


Martusia mamy 21 wiek, jak bedziesz szukac psiej bidy wejdz na dogomanie, napisz post jakiego psa (rase) szukasz, w jakim wieku, itp. itd... znajda Ci psa i do domu przywioza, jest tyle bid w typie rasy, ze na pewno cos znajdziesz

Ja tez licze, ze nic nie wypatrze i kupimy kiedys rodowodowego leonbergera
Wiem, wiem, jestem na dogomani zalogowana, obecna jako czytacz.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:28   #3979
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Fasoleczka nie martw się wagą ja już nie wspomne ile 2 lata temu ważyłam, bo po co mam sie dołowac a ja w ramach podtrzymania wagi zamówiłam pizze i czekam głodna jak wilk.
Dziewczyny super macie zwierzaki, ja kiedyś miałam żółwia i rybki ale kiedyś chciałabym miec pieska
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:36   #3980
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Fasoleczka nie martw się wagą ja już nie wspomne ile 2 lata temu ważyłam, bo po co mam sie dołowac a ja w ramach podtrzymania wagi zamówiłam pizze i czekam głodna jak wilk.
Dziewczyny super macie zwierzaki, ja kiedyś miałam żółwia i rybki ale kiedyś chciałabym miec pieska
Ja ochłonęłam czekoladę z orzechami. przed ciążą nie do pomyślenia.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 19:59   #3981
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Hej
Znów wróciłam z Lublina i znów 2 egzaminy do przodu
jutro jadę na 9

ale dzisiaj miałam śmieszny dzień, na starej uczelni byłam umówiona z promotorem na 10 ale oczywiście ten zostawił kartkę, że będzie o 11:15 więc musiałam czekać, nie było żadnej ławki więc przysiadłam pod ścianą pod drzwiami ale akurat wyszedł taki mój były wykładowca który był postrachem uczelni i przyniósł mi na korytarz wielki skórzany fotel powiedział, że to dla zdrowia dzidziusia
hehe
później jak już załatwiłam sprawę z wykładowcą wychodzę patrzę a ja mam blokadę na kole założoną dzwonię na straż miejską i mówią, że będę za jakieś 15 min więc wsiadłam do samochodu i czekam, jak przyjechali wytoczyłam się z samochodu z moim wielgachnym brzucholkiem i strażnik gały na mnie i powiedział, że nie może dać mi mandatu bo go myszy zjedzą, więc mnie puścił
szczęśliwy dzień
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 20:02   #3982
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hej
Znów wróciłam z Lublina i znów 2 egzaminy do przodu
jutro jadę na 9

ale dzisiaj miałam śmieszny dzień, na starej uczelni byłam umówiona z promotorem na 10 ale oczywiście ten zostawił kartkę, że będzie o 11:15 więc musiałam czekać, nie było żadnej ławki więc przysiadłam pod ścianą pod drzwiami ale akurat wyszedł taki mój były wykładowca który był postrachem uczelni i przyniósł mi na korytarz wielki skórzany fotel powiedział, że to dla zdrowia dzidziusia
hehe
później jak już załatwiłam sprawę z wykładowcą wychodzę patrzę a ja mam blokadę na kole założoną dzwonię na straż miejską i mówią, że będę za jakieś 15 min więc wsiadłam do samochodu i czekam, jak przyjechali wytoczyłam się z samochodu z moim wielgachnym brzucholkiem i strażnik gały na mnie i powiedział, że nie może dać mi mandatu bo go myszy zjedzą, więc mnie puścił
szczęśliwy dzień
No to faktycznie miałaś udany dzień. Z utęsknieniem czekam kiedy mnie spotka taka przyjemna sytuacja
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 20:05   #3983
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hej
Znów wróciłam z Lublina i znów 2 egzaminy do przodu
jutro jadę na 9

ale dzisiaj miałam śmieszny dzień, na starej uczelni byłam umówiona z promotorem na 10 ale oczywiście ten zostawił kartkę, że będzie o 11:15 więc musiałam czekać, nie było żadnej ławki więc przysiadłam pod ścianą pod drzwiami ale akurat wyszedł taki mój były wykładowca który był postrachem uczelni i przyniósł mi na korytarz wielki skórzany fotel powiedział, że to dla zdrowia dzidziusia
hehe
później jak już załatwiłam sprawę z wykładowcą wychodzę patrzę a ja mam blokadę na kole założoną dzwonię na straż miejską i mówią, że będę za jakieś 15 min więc wsiadłam do samochodu i czekam, jak przyjechali wytoczyłam się z samochodu z moim wielgachnym brzucholkiem i strażnik gały na mnie i powiedział, że nie może dać mi mandatu bo go myszy zjedzą, więc mnie puścił
szczęśliwy dzień
Opowiedziałam to mężowi. Najpierw się śmiał, a potem stwierdził, że mój brzuch mozna wykorzystac w jakiś pożyteczny sposób
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 20:08   #3984
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Opowiedziałam to mężowi. Najpierw się śmiał, a potem stwierdził, że mój brzuch mozna wykorzystac w jakiś pożyteczny sposób
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 20:22   #3985
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Ja też mam doła. Mam dwie sunie i jedna z nich ma synka, bo się puściła latawica z psem sąsiada ... szczeniaczek jest przeslodki!!! Moja teściowa załatwiła mu nowy dom. Jej koleżanka chce wziąc pieska. Ja dziś go miałam zawieżć. Pojechałam... i zawróciłam. Jej dom to straszna rudera, zbita z desek i dykty! Po powórku biegają usmarkane dzieciaki. Ja nie wiem, różnie się ludziom w życiu układa, może to dobrzy ludzie tylko niezaradni, może będą szczeniaka kochać... ale szkoda mi go oddawać bo nie wiem czy nie będzie głodny chodził...? Nie wiem co mam zrobić.
Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć dla niego inny dom. Dobrze zrobiłaś wracając, skoro miałaś wątpliwości.

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
taa, ja tak kiedyś sterylizowałam szmatkę , wyszła ażurowa, bo w środku wypaliła się dziurka.... szmatka była złożona w kosteczkę i po rozłożeniu okazalo się że ma 8 dziurek w regularnych odstępach

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Chociażby dlatego, że jak ryba jest za mała to najzwyczajniej w świecie NIE MOŻNA jej zabrać tylko trzeba ją wypuścić! Po to właśnie P}ZW wprowadza normy. Uważasz, że lepiej było by ją huknąć w głowę i rzucić w krzaki, czy wypuścić i pozwolić dalej żyć.
Widocznie się nie zrozumiałyśmy... nie rozumiem po prostu jak wędkarstwo czy polowania można traktować jako hobby i czerpać z tego przyjemność. Bo nikt nie robi tego po to, żeby się najeść. Myślę, że najlepiej zakończyć ten temat, bo i tak do consensusu nie dojdziemy
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 20:51   #3986
Madzialinda
Raczkowanie
 
Avatar Madzialinda
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 73
GG do Madzialinda
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Hej dziewczynay trzymajcie prosze za mnie kciuki jutro o 9.00 mam obrone magisterki i strasznie sie denerwuje ! Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok!
Zwierzaki macie rewelacyjne ja miałam białego krolika miniatorke ale zdechl mi zaraz jak zaszłam w ciąże, wszyscy mi mówią że zrobił miejsce dla dzidzi.
Madzialinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 21:03   #3987
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Ja już wróciłam od lekarza wszystko jest ok, lekarz mówił że wyniki ok, serduszka posłuchaliśmy a maluszek tak kopał że lakarz się śmiał. Nic mi nie mówił o glukozie a ja zapomniałam zapytać.
Tylko teraz jest taki problem i nie wiem co zrobić lekarz kazał mi przyjść w czwartek na połówkowe usg, powiedział że porobimy dzidziusiowi troszkę zdjęć a ja zapisałam się na USG 3D do całkiem innego lekarza na poniedziałek i nie wiem czy ma odwołać
Super, że wszystko oki.
A czemu odwołac 3D?
Zawsze przyda się opinia innego lekarza. Ja w pn będę dzwonic i się umawiac!

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
A to moje i mojej mamy zwierzaki.


Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
(...)

Ps. zalaczam zdjecia mojego smrodka


Piękna ta fretka!

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wróciłam od lekarza ....
Posłuchałam serduszka dzidzi
Z szyją wszystko wporządku. Lekarza tylko nie pokoi, że jak się dotknie mój brzuch to on sie kurczy ale nie wytłumaczył o co chodzi.

Zważył mnie ważę 70 kilo załamka
Też mam 70 kg....
Dziwne, ale nie czuję się grubo. Gdybym przed ciążą osiągnęła taką wagę, to pewnie wpadłabym w panikę, a teraz jakoś mi dobrze.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hej
Znów wróciłam z Lublina i znów 2 egzaminy do przodu
jutro jadę na 9

ale dzisiaj miałam śmieszny dzień, na starej uczelni byłam umówiona z promotorem na 10 ale oczywiście ten zostawił kartkę, że będzie o 11:15 więc musiałam czekać, nie było żadnej ławki więc przysiadłam pod ścianą pod drzwiami ale akurat wyszedł taki mój były wykładowca który był postrachem uczelni i przyniósł mi na korytarz wielki skórzany fotel powiedział, że to dla zdrowia dzidziusia
hehe
później jak już załatwiłam sprawę z wykładowcą wychodzę patrzę a ja mam blokadę na kole założoną dzwonię na straż miejską i mówią, że będę za jakieś 15 min więc wsiadłam do samochodu i czekam, jak przyjechali wytoczyłam się z samochodu z moim wielgachnym brzucholkiem i strażnik gały na mnie i powiedział, że nie może dać mi mandatu bo go myszy zjedzą, więc mnie puścił
szczęśliwy dzień


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja jej współczuję też wiesz? bo pewnego dnia moje siostry dorosną i odejdą tak jak odeszłam ja i moja druga siostra i ona umrze w samotności...
ale ona przynajmniej może sobie strzelić trzy głębsze i ulżyć swoim troskom i spać spokojnie, a ja cholera nie. ona sobie nie zdaje sprawy z krzywd jakie wyrządza , czyż to nie fajne życie?
To nie jest fajne życie.
Mój ojciec był (pewnie nadal jest) alkoholikiem. Nigdy nie dogadywał się z rodziną (siostrami, rodzicami). Moja mama się z nim rozwiodła, ja nie widziałam go od dekady i dobrze mi z tym faktem.
Pewnie też umrze sam jak palec. Zapracował sobie na to.


A teraz radości!
Nasz bąbel waży 1200g
W ciągu 3 tygodni przybyło mu 700 g!!!!!
Na usg fajnie się ułożył. Było widac buźkę. Przecierał sobie oczka i śmiesznie "ciamkał" buzią: coś pomiędzy ssaniem, żuciem a połykaniem
Moja szyjka już się nie kurczy, więc tymczasowo mogę spac spokojnie
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 21:12   #3988
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Super, że wszystko oki.
A czemu odwołac 3D?
Zawsze przyda się opinia innego lekarza. Ja w pn będę dzwonic i się umawiac!








Piękna ta fretka!



Też mam 70 kg....
Dziwne, ale nie czuję się grubo. Gdybym przed ciążą osiągnęła taką wagę, to pewnie wpadłabym w panikę, a teraz jakoś mi dobrze.






To nie jest fajne życie.
Mój ojciec był (pewnie nadal jest) alkoholikiem. Nigdy nie dogadywał się z rodziną (siostrami, rodzicami). Moja mama się z nim rozwiodła, ja nie widziałam go od dekady i dobrze mi z tym faktem.
Pewnie też umrze sam jak palec. Zapracował sobie na to.


A teraz radości!
Nasz bąbel waży 1200g
W ciągu 3 tygodni przybyło mu 700 g!!!!!
Na usg fajnie się ułożył. Było widac buźkę. Przecierał sobie oczka i śmiesznie "ciamkał" buzią: coś pomiędzy ssaniem, żuciem a połykaniem
Moja szyjka już się nie kurczy, więc tymczasowo mogę spac spokojnie
No to dobrze, że wszystko ok! Ale nam te dzidzie rosną
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 21:13   #3989
Shine01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 435
Thumbs up Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Bylam dzis na glukozie 50g, wypilam szybko, bez popijania i plukania ust , chociaz nienawidze wody z cukrem, tylko troche cieple bylo.
Nie mdlilo mnie, a nawet przestalo mi byc niedobrze po wypiciu, bo wczesniej bylo kipsko. Glukoza mnie na nogi postawila

Za to strasznie bola mnie rece 3 razy sie wkuwala bo krew nie chciala raz leciec, jakos ta... pani nie potrafi sie wkuwac ledwo rekami ruszam, co chwila ktoras mnie strasznie zaboli

Ale wyniki toxo, moczu i glukozy ok
glukoza rano 69
po godzinie 103

a wczoraj rano zjadlam miske czeresni dobrze ze to nie zmienilo wyniku

Jutro do lekarza ( w przeciwienstwie do was nie lubie tam chodzic )


Jadac autobusem na badania widzialam tlum starszych pan stojacych na chodniku, okazalo sie ze za kilka minut otwieraja szmatex . W drodze powrotnej weszlam, mysle, moze bedzie cos dla malego? A tam caly parter ubranek dla dzieci lapalam wszystko co sie nadawalo dla mojego synka i tylko co chwila moj kochany(trzymajacy wieszaki prawie w zebach, bo ja ledwo rekami ruszalam) pytal czy nie moglabym stanac na chwile i tego przebrac , a ja tylko ,,zaraz" i dalej w ubranka (jedna babcia szukala tego co ja i musialam byc pierwsza). Kupilam w sumie 16 sztuk za 62 zl i zapomnialam nawet ze jestem bez sniadania(moj kochany spieszacy sie do pracy nie moglo jakos zapomniaec ze nic nie jadl).

Potem szlam po wyniki i oczywiscie znow musialam tam wejsc , kupilam jeszcze sobie bluzke i malemy kilka ubranek.
Shine01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-19, 21:14   #3990
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Wiem, wiem, jestem na dogomani zalogowana, obecna jako czytacz.
ja czytalam, poslalam czasem kase. W tym roku malo tam zagladam..., serce mi sie kraje jak tam wchodze, glupota ludzka nie ma granic
Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hej
Znów wróciłam z Lublina i znów 2 egzaminy do przodu
jutro jadę na 9

ale dzisiaj miałam śmieszny dzień, na starej uczelni byłam umówiona z promotorem na 10 ale oczywiście ten zostawił kartkę, że będzie o 11:15 więc musiałam czekać, nie było żadnej ławki więc przysiadłam pod ścianą pod drzwiami ale akurat wyszedł taki mój były wykładowca który był postrachem uczelni i przyniósł mi na korytarz wielki skórzany fotel powiedział, że to dla zdrowia dzidziusia
hehe
później jak już załatwiłam sprawę z wykładowcą wychodzę patrzę a ja mam blokadę na kole założoną dzwonię na straż miejską i mówią, że będę za jakieś 15 min więc wsiadłam do samochodu i czekam, jak przyjechali wytoczyłam się z samochodu z moim wielgachnym brzucholkiem i strażnik gały na mnie i powiedział, że nie może dać mi mandatu bo go myszy zjedzą, więc mnie puścił
szczęśliwy dzień
No widzisz na cos sie jednak zabobony przydaja

A teraz mam smutne wiesci , tzn dla mnie
TZ jutro wstaje o 03 30... i jedzie do Paryza,bedzie jakiegos amerykanina przeprowadzal, ze tez mu sie zachcialo tu przeprowadzac, wroci dopiero wieczorem.
Kto mi jutro do piekarni rano pojedzie po buleczki i donuts-a , sexu tez nie bedzie, ani porannej kawy w lozku

Mialam jutro poszukac po sklepach tego krzeselka dla Patricka, ale TZ chce ze mna pojechac, to co ja sama bede jutro robic, buuu
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.