Ciąża i poród w Irlandii

[Heksa]

I jak w koncu jedziecie?

Pakusiu nie wiem czy widzialas, pewnie tak, ale moze nie. A na taka podroz bedzie jak znalazl - SMA ma takie buteleczki jednorazowe razem z mlekiem. Bo w autku to ciezko bedzie wysterylizowac. A tak dziecko zje i bulte sie wyrzuci
I wezcie ze soba do Polski puszke mleka. SMA nie ma polskiego odpowiednika. Powiem Ci, ze my tez zastanawiamy sie nad promem - ze wzgledu na zabranie tego calego majdanu. Tylko ja sie sklaniam bardziej do tego bezposredniego do Francji, co prawda 20godzin plynie, ale mozna wykupic kabine.

[DobraDusza]

Pakusia no właśnie jak to jest z tą clubcard tesco?
ja tez takową posiadam i było na niej chyba ok 600pkt (nic z tym nie robiłam bo nawet nie wiem za bardzo gdzie się udać) i niedawno nasze punkciki zniknęły i jest ich chyba teraz ok 150...... WHY? możesz mi wytłumaczyc jak to jest z tymi punktami, kiedy moza coś wymienić za ile pkt i na co? Bede wdzięczna
Alem temat wmysliła .......

[cider]

kurka tyle sie napisałam i mi sie zwiesiło i nic nie ma !!!!!!!!! nic napisze jeszcze raz

Witajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sweet_21 ja miałam czesto infekcje nawet przed ciąża sok z Zurawinki pomaga lub Cystopurin saczetki do rozpuszczenia ,ale nie wiem czy wolno je w ciazy!!!
Ostatnio tez cos mnie tak jakby kuło wypiłam soczek i pomogło !!!!
Parcie na siusianie mam raz wieksze raz mniejsze ,ale to chyba taki urok jak to Pakusiapisała .
Rozpisujecie sie o zakupkach hihih piszciepiszcie ,ja potem bede wiedziała co kupic ,bo jeszcze sie nie skusiłam na nic,mimo iz nie jestem przesądna.Mój tylko mówiwytrzymaj chociaz jeszcze miesiac < a jestem na poczatku 4 miesiaca>

Słuchajcie pisałyscie cos o dowodach,hmmm powiedzcie czy moge miec problem?
Za miesiac lecimy do Polski na 4dni ,na weselicho heheh,ale tez własnie bede odbioerac dowód juz z nazwiskiem męza ,ale bilety w obie strony mam kupiony na panienskie nazwisko,wiec czy bede miała problem w drodze powrotnej? bo dowód juz nowy ,a nazwisko w bilecie stare?chyba nie powinno byc problemu ?

A i dostałam 2 dni temu lis ze szpitala z terminem ,mam 22 lipca wizyte ,wczesniej bede w Polsce i tam polece na USG bo nie wytrzymam hihihi,ale juz sie uspokoiłam ze mnie maja !!!

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

I jak w koncu jedziecie?

Pakusiu nie wiem czy widzialas, pewnie tak, ale moze nie. A na taka podroz bedzie jak znalazl - SMA ma takie buteleczki jednorazowe razem z mlekiem. Bo w autku to ciezko bedzie wysterylizowac. A tak dziecko zje i bulte sie wyrzuci
I wezcie ze soba do Polski puszke mleka. SMA nie ma polskiego odpowiednika. Powiem Ci, ze my tez zastanawiamy sie nad promem - ze wzgledu na zabranie tego calego majdanu. Tylko ja sie sklaniam bardziej do tego bezposredniego do Francji, co prawda 20godzin plynie, ale mozna wykupic kabine.

tez tak myslalam nad tym promem do francji ale nie wiem jak maly sie bedzie zachowywal na promie.... nie wiem czy nie bedzie mial choroby morskiej czy cos... pozatym 20 h na promie to dlugo... dodac pozniej jeszcze trase do polski to wychodzi strasznie dluga podroz...

dzieki za wskazowki odnosnie mleczka napewno skorzystam z rady... swietna sprawa by byla... bo wiadmo jak to w podrozy

Napisane przez DobraDusza

Pakusia no właśnie jak to jest z tą clubcard tesco?
ja tez takową posiadam i było na niej chyba ok 600pkt (nic z tym nie robiłam bo nawet nie wiem za bardzo gdzie się udać) i niedawno nasze punkciki zniknęły i jest ich chyba teraz ok 150...... WHY? możesz mi wytłumaczyc jak to jest z tymi punktami, kiedy moza coś wymienić za ile pkt i na co? Bede wdzięczna
Alem temat wmysliła .......

juz ci tlumacze... punkty ci przepadly bo najprawdopodobniej mialas ta papierowa (startowa club card) musisz wyrobic juz taka zwylka... podajesz imie i nazwisko, adres i tak dalej i ci przysylaja...

na twoim miejscu (bo jestes w ciazy) weszlabym na tesco.ie i zapisala sie do Baby Club... wypelniasz wniosek i przysylaja ci ClubCard... ale zaznaczyc musisz ze nie posiadasz clubcard... bo z ta stara mozesz miec teraz problem... mysmy wypelnili wszystko z tej papierowej i nam jeszcze nie przyslali nic... a tak ci przysla jedna i bedziesz miec zwylka i odrazu babyclub no i ....
zbierasz na niej normalnie punkty, tak jak na zwyklej z ta roznica ze z Baby Club (tak jak mnie) przystlaja specjalne kupony... np. jesli kupisz pieluszki pampers to dostajesz ekstra 300 punktow na karcie ... przychodzi to co 3 miesiace... lacznie masz tych dodatkowych punktow (jak wszystko kupisz z listy) ok 1500-2000

i teraz tak... zbierasz sobie te punkciki i zbierasz i co 3 miesiace karta ci sie zeruje... i wtedy przychodza ci do domku Voutchery i tak 100pkt=1euro... i pozniej robisz zakupy za voutchery
w tam,tym okresie rozliczeniowym mielismy nastukane 3150 pkt... wiec moglismy zrobic zakupy darmowe za 31,50
a jesli massz ta karte papierowa to ci przepadaja punkciki


oprocz voutcherow przychodza takze promocyjne kupony np. na frytki czy proszki do prania, alkohol... pamietam ze w lutym byl jameson za 600 pkt

[DobraDusza]

Pakusia jesteś Kochana, dzieki za wyczerpujące info o karcie !!
masz rację, mielismy tą papierową, zatem wejde sobie na stronke tesco i postaram sie zdobyć tą zwykłą, szkoda troche bo sporo nam tych pkt przepadło ale ta to niestety jest jak człowiek niedoinformowany!

Cider ,Ja z akcesoriów dziecięcych mam jak narazie wózek i łózeczko no i dwie pary maluczkich sarpeteczek (nie mogłam sie oprzeć) siostra i mama mają wysłac mi paczki pod koniec lipca i dopiero jak dostane i zobacze co tam jest to zaczne dokupować reszte..... już sie doczekać nie moge!!
Za kazdym razem jak jestem w tesco to przesiaduje na dziele z ubrankami i sie zachwycam a tz sie niecierpliwi hihi.....
apropo tzta, jak sie dowiedział że alkohol w stylu jameson był za 600pkt to mówi..... no to jakby mi pkt nie zarąbali to własnie bym sobie whiskacza pił ehhh te chłopy

[Sweet_21]

Napisane przez niki11

Sweet21- najpewniejszy sposob sprawdzenia czy nie masz infekcjii to zrobienie posiewu na bakterie z moczu, zwykly test paskowy moze tego nie wykryc.
Ja przed ciaza mialam bardzo czesto infekcje, miedzy innymi dlatego ze poprostu za malo pilam, przez co mocz jest za gesty i jest swietna pozywka dla bakterii. To prawda ze najlepsza metoda to duzo pic, sok z zurawiny jest ok ale w moim przypadku sprawdza sie woda z cytryna, nie bedziesz opuszczac toalety ale to ci moze calkiem szybko pomoc, aha i zrezygnowanie z cukru na ten czas. Cukier to ulubione danie bakterii
Ogolnie kapiele w wannie nie sa wskazane w ciazy, a tymbradziej jezeli ma sie jakiekolwiek problemy, prysznic jest najbardziej higieniczny.
Pozdrawiam i zycze milego dnia

Napisane przez pakusia86

warto sprawdzic czy to infekcja ... jedz do szpitala i powiedz ze cie boli... zrobia ci potrzebne badania i zobacza czy to infekcja czy nie...

ja mialam infekcje pod koniec stycznia... mowili ze jest infekcja niewielka ale bolalo jak cholerka... chodzic nie moglam, nie moglam nawet nogami ruszac tak mnie bolalo... do tego maly sie wiercil i juz wogole masakra... tz zanosil mnie na rekach do samochodu bo nie moglam kroku zrobbic... a infekcje mialam niewielka, co prawda dostalam antybiotyk i pomoglo...

pozniej juz wiedzialam jak mi smakuje infekcja i to byly zwykle parcia na mocz


ale na twoim miejscu bym sprawdzila... kazda jest inna i mozesz inaczej odczuwac infekcje

Napisane przez cider

Witajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sweet_21 ja miałam czesto infekcje nawet przed ciąża sok z Zurawinki pomaga lub Cystopurin saczetki do rozpuszczenia ,ale nie wiem czy wolno je w ciazy!!!
Ostatnio tez cos mnie tak jakby kuło wypiłam soczek i pomogło !!!!
Parcie na siusianie mam raz wieksze raz mniejsze ,ale to chyba taki urok jak to Pakusiapisała .

Dziękuje bardzo dziewczyny
Dobrze, że poszłam dzisiaj do gp.Wczoraj wieczorem jeszcze nie było tak źle, ale dzisiaj rano wstałam i czułam już dokładnie ból pęcherza, ból w podbrzuszu i takie dziwne kucie.Okazało się, tak jak przypuszczałam- zapalenie pęcherza.Przy okazji sprawdził mi na usg nerki- na szczęście z nimi wszystko w porządku.Maluszek zdrowy, co mnie bardzo cieszy Aha i powiedział mi, że teraz przy tej infekcji może mi częściej brzuch twardnieć i rzeczywiście!Przepisał mi leki, wzięłam na razie jedną dawkę.
No i maluch się przekręcił, już jest główką w dół A do porodu jeszcze dwa miesiące.

[pakusia86]

Napisane przez DobraDusza

Pakusia jesteś Kochana, dzieki za wyczerpujące info o karcie !!
masz rację, mielismy tą papierową, zatem wejde sobie na stronke tesco i postaram sie zdobyć tą zwykłą, szkoda troche bo sporo nam tych pkt przepadło ale ta to niestety jest jak człowiek niedoinformowany!

Cider ,Ja z akcesoriów dziecięcych mam jak narazie wózek i łózeczko no i dwie pary maluczkich sarpeteczek (nie mogłam sie oprzeć) siostra i mama mają wysłac mi paczki pod koniec lipca i dopiero jak dostane i zobacze co tam jest to zaczne dokupować reszte..... już sie doczekać nie moge!!
Za kazdym razem jak jestem w tesco to przesiaduje na dziele z ubrankami i sie zachwycam a tz sie niecierpliwi hihi.....
apropo tzta, jak sie dowiedział że alkohol w stylu jameson był za 600pkt to mówi..... no to jakby mi pkt nie zarąbali to własnie bym sobie whiskacza pił ehhh te chłopy

no z moim bylo identycznie jak przyszly kupony... pierwsze co zauwazyl to wlasnie jamesona

no mi tez bardzo duzo punktow przepadlo... przez rok chodzilam z ta papierowa i za kazdym razem sie wkurzalam ze mi punkty znikly ... wkoncu jak tz dostal karte z tesco (dla pracownikow, ma dodatkowo zawsze 10 % na zakupy) to poczytal i teraz juz wiemy

a rodzince powiedz ze jesli chca cos kupowac dla dziecka to niech to beda spioszki, kaftaniki i czapeczki wiazane bo tego tu nie ma przynajmniej ja nie znalazlam .... i wkurzalo mnie jak rodzinka przysylala te spiochy cale takie jak w tesco no ale trudno... pozniej juz robilam zamowienia co potrzebuje

[DobraDusza]

Ooo to dzięki za rade, ja juz mówiłam o czapeczkach z troczkiem bo tez nie widziałam ale co do spiochów to nie zwróciłam uwagi tak samo kaftaniki, faktycznie jakos najbardziej rzucały sie w oczy pajace i body, dobrze wiedzieć
zresztą co do spiochów to siostra ma chyba z 12 szt po swoim synku to mi odstapi także juz chyba dokupowac nie trzeba bedzie
Jak Wam wpadnie do głowy jeszcze coś czego tutaj nie dostane a warto miec to piszcie dziewuszki, każda rada na wage złota

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Sweet trzymaj sie ciepło, najlepiej pod kołdrą żeby wygrzać pęcherz !!
Ja jak narazie (odpukać) nie mam problemów, przed ciąża miałam zapalenie raz..... porażka !

[Judy_21]

Cześć dziewczynki
Widzę nowe awatarki macie i nowe mamusie
dla maluszków i gratulacje dla nowych mamusiek
Dawno mnie tutaj nie było... ale to za spawą kumulacji imprez i chrzest i komunia podczas jednego weekendu... szykowania tydzień i sprzatania po drugi...
Dzisiaj odprawiłam ostatnich gości, pomalutku sprzątam mieszkanie, to może i czasu niedługo będzie więcej na wizaż...
Oby

[glamourous]

Hej dziewczynki, wrocilam wlasnie od lekarza wszystko w porzadku, ciaza u mnie wrecz modelowo przebiego- tak sie pochwale, no moze z wyjatkiem tej lekkiej anemii, ale coz z tym juz musze sie pogodzic

poza tym mam juz wszystkie mebelki skrecone i teraz tylko bym mogla siedziec w pokoiku i patrzec i czekac na dzidziuske

[cider]

Napisane przez glamourous

Hej dziewczynki, wrocilam wlasnie od lekarza wszystko w porzadku, ciaza u mnie wrecz modelowo przebiego- tak sie pochwale, no moze z wyjatkiem tej lekkiej anemii, ale coz z tym juz musze sie pogodzic

poza tym mam juz wszystkie mebelki skrecone i teraz tylko bym mogla siedziec w pokoiku i patrzec i czekac na dzidziuske

Fajosko ,juz sie niemoge doczekac az ja sie wypuszcze na zakupy ło jesssu co sie bedzie działao hihihih.

[Heksa]

Judy! Ha! A miałam już pisać na wizażu posta, co się stało z Judy? Najważniejsze, że już jesteś po tym całym zamieszaniu. Pewnie kupa roboty i sprzątania za Tobą. Udały się uroczystości? Opowiadaj (jak znajdziesz chwilkę czasu na wizaż i na odpoczynek)

Pani z herbatą jak Ci się udało córkę ustawić do fotki do paszportu? My dzisiaj wojowaliśmy z naszym godzinę. I .... nic. a to nie patrzy prosto, a to nie w obiektyw. A to oczka przymknięte, a to usta otwarte. Masakra! Wybraliśmy 3 najlepsze, obrobimy tylko i przytniemy w photoshopie, a potem wydrukujemy na mieście. Trudno - nie da się miesięcznemu Ignasiowi fotek innych zrobić. On cały czas ma buzie otwartą, jedynie jak śpi albo płacze to ma zamknięte usteczka lub zaciśnięte. Mąż powiedział, że jak nie będą chcieli nam przyjąć to poprosi o rozmowę z konsulem, wręczy mu aparat do ręki i powie: proszę zrobić odpowiednie paszprtowe zdjęcie Co prawda na stronie z wymaganiami do zdjęć jest napisane, że zdjęcia dzieci do paszportów tymczasowych nie muszą spełniać wszystkich cech biometrycznych, ale jak zadzwoniliśmy do konsulatu dowiedzieć się co to tak naprawdę oznacza to nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi. Eh, mam nadzieje ze przyjma fotki, nie usmiecha mi sie czekac nastepnych 2 miesiecy na kolejna wizyte.

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Judy! Ha! A miałam już pisać na wizażu posta, co się stało z Judy? Najważniejsze, że już jesteś po tym całym zamieszaniu. Pewnie kupa roboty i sprzątania za Tobą. Udały się uroczystości? Opowiadaj (jak znajdziesz chwilkę czasu na wizaż i na odpoczynek)

Pani z herbatą jak Ci się udało córkę ustawić do fotki do paszportu? My dzisiaj wojowaliśmy z naszym godzinę. I .... nic. a to nie patrzy prosto, a to nie w obiektyw. A to oczka przymknięte, a to usta otwarte. Masakra! Wybraliśmy 3 najlepsze, obrobimy tylko i przytniemy w photoshopie, a potem wydrukujemy na mieście. Trudno - nie da się miesięcznemu Ignasiowi fotek innych zrobić. On cały czas ma buzie otwartą, jedynie jak śpi albo płacze to ma zamknięte usteczka lub zaciśnięte. Mąż powiedział, że jak nie będą chcieli nam przyjąć to poprosi o rozmowę z konsulem, wręczy mu aparat do ręki i powie: proszę zrobić odpowiednie paszprtowe zdjęcie Co prawda na stronie z wymaganiami do zdjęć jest napisane, że zdjęcia dzieci do paszportów tymczasowych nie muszą spełniać wszystkich cech biometrycznych, ale jak zadzwoniliśmy do konsulatu dowiedzieć się co to tak naprawdę oznacza to nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi. Eh, mam nadzieje ze przyjma fotki, nie usmiecha mi sie czekac nastepnych 2 miesiecy na kolejna wizyte.

no ja jutro mysle zeby zaczac ewentualne robienie fotek... ale tak sie zastanawiam jak mam sie do tego zabrac... tam sa specjalne wymogi ze glowa poinna byc takiej wielkosci, a to znowu odleglosc oczkow od gory itd.. boziu przeciez sie tak nie da

[Heksa]

Pakusiu mnie trzyma przy nadziei cytat: "Dzieci do piątego roku życia nie wymagają zdjęć zawierających cechy biometryczne.
Dopuszczalne są odstępstwa od określonych powyżej zaleceń."

A jakbyście mieli problemy z wycięciem odpowiednio zdjęcia itp to daj znać - Wojtek będzie mógł Was w tym wyręczyć.

Zobaczymy jak mu pójdzie kadrowanie i wycinanie fotek Ignasia
Hmm, my małemu aż rączki opatuliliśmy bo ciągle nimi machał. A jaką miał przy tym nieszczęśliwa minę, aż się uśmieliśmy

[smerfetka781]

Cześć dziewczyny. Wszystkim nowym mamuśką gratuluje!!! Oj zaniedbałam sie bo od dwóch miesięcy jestem z córcią w Polsce. Dziś skończyła 4 miesiące. Waży już 7 kg. A śpiochy 0d 3-6 m-cy są juz na nią za krótkie (masakra ), więc latam po sklepach za rozmiarem 74. Coś mi sie wydaje że będzie wysoką panienką Teraz żałuje że w chwilach słabości nakupiłam jej tyle ubranek, bo poprostu nie miałam kiedy ich wykorzystać. A że narazie pogoda nas rozpieszcza to przydaje sie samo body Chciałam podzielić się z Wami jedną radą.... uważajcie na zmiane klimatu. Moją małą złapało zaraz po przylocie zapalenie oskrzeli. Po tygodniu zastrzyków jej zaczęło przechodzić, ale cała choroba trwała 2 tygodnie. Najgorsze jest chyba to wysiadanie z samolotu wiec trzeba uważać. Nie żebym Was strzszyła ale tylko zwracam na to uwage. Pozdrowionka

[glamourous]

Smerfetka, pewnie dlatego dziewczyny planuja podroze promem
jak tam w Polsce, ale Ci zazdroszcze truskawkowego sezonu a niedlugo sie zaczna wisnie, czeresnie, porzeczki i agrest.... a tu o ten asortyment tak trudno buuuuuu.... zjadlabym sobie takich kwasnych wisni, ale skad je wytrzasnac??????


Ciderku co do zakupow to powiem ci ze ja co jestem w poblizu sklepow to cos kupuje...maniaczka sie zrobilam... garderoba dla malej skompletowana (no miejmy nadzieje ze malej, bo jak sie jednak okaze chlopcem to kurcze spedzi pierwszych kilka miesiecy w motylkach, serduszkach, kwiatkach i wszedobylskim rozu chociaz jakby sie urodzil chlopiec to przypuszczam ze mezus bylby tak zachwycony ze by sam polecial kupowac niebieskie spioszki ) no ale ciagle sie okazuje ze cos trzeba jeszcze dokupic, a to kocyk, a to kosmetyki, waciki, smoczki, buteleczki, termometr do wanienki, szczoteczki do mycia butelek i mnostwo innych bzdurencji.... moj maz sie juz patrzy z powatpiewaniem czy te wydatki sie skoncza... nie chce go straszyc ze tylko beda narastaly wiec siedze cicho....

[Heksa]

Ta... wydatki nigdy się nie skończą Gdy byłam w ciąży pojechaliśmy na duże zakupy (tych właśnie drobiazgów) - termometr do wanienki, wanienka, szczotka do włosków, szczotka do butelek, butelki itp. Wróciliśmy obładowani tymi towarami jak wielblądy. Nie minęło kilka dni, a na stole leży kolejna kartka A4 wypełniona listą zakupów (a co! nudziło mi się jak mąż był w pracy więc siedziałam i notowałam czego nam jeszcze brakuje). Wojtek za głowę się złapał i zapytał: ile jeszcze? W zasadzie do tej pory sobie o czymś przypominam co trzeba dokupić. A to parasolka na słońce, a to zapomnieliśmy o termometrze do uszka, a to nie mamy nic na zbicie gorączki w apteczce dla takiego malucha....

Dziewczyny jeśli rodzinka przyjeżdża do Was, albo wysyła paczkę to koniecznie poproście o maść majerankową (w razie kataru i problemów z oddychaniem to smaruje sie nosek), sól fizjologiczną (genialna w przypadku mycia oczek. pewnie można kupić tutaj w aptekach, nie sprawdzałam bo mama przywiozła zaraz po porodzie jak przyleciała w odwiedziny) i czapeczki, które zakryją uszka. Kremik bambino też nie zaszkodzi mieć

I nie zapomnijcie o czymś do pielęgnacji nosków - woda morska w sprayu i gruszka (chociaż osobiście polecam Fridę - genialna sprawa)

P.S. Przepraszam, że tak co chwile wtrącam o tym co warto mieć i kupić. Nie odbierajcie tego tak, że się mądrze czy mędrkuje. Sama wiem o ilu rzeczach nie pomyślałam (głupia parasolka!) i potem mąż latał po sklepach i kupowal zamiast byc ze mna i dzidzia w domu

[glamourous]

Heksa no co ty my jestesmy wdzieczne za kazda rade do mnie mama przyjezdza i juz ma dlugasna liste tego co ma przywiezc ale o masci majerankowej nie pomyslalam a faktycznie przyda sie a woda morska w spraju to tu sie kupuje czy tez z Polski?

o wlasnie gruszke i szczoteczke do wloskow dopisuje do listy, dzieki

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Pakusiu mnie trzyma przy nadziei cytat: "Dzieci do piątego roku życia nie wymagają zdjęć zawierających cechy biometryczne.
Dopuszczalne są odstępstwa od określonych powyżej zaleceń."

A jakbyście mieli problemy z wycięciem odpowiednio zdjęcia itp to daj znać - Wojtek będzie mógł Was w tym wyręczyć.

Zobaczymy jak mu pójdzie kadrowanie i wycinanie fotek Ignasia
Hmm, my małemu aż rączki opatuliliśmy bo ciągle nimi machał. A jaką miał przy tym nieszczęśliwa minę, aż się uśmieliśmy

dziekuje napisz jak po wizycie w konsulacie ja nie mam niestety sie do tego nie nadaje ... a Kamil to napewno zle zrobi nie to zeby byl jakas lamaga... ale on moze sobie pograc na komputerze, zna sie na nim dobrze ale on zrobi pewnie po swojemu czyli bedzie zle...
bylabym wdzieczna jakby Twoj Wojtek mogl mi wykadrowac zdjecie

Napisane przez Heksa

Ta... wydatki nigdy się nie skończą Gdy byłam w ciąży pojechaliśmy na duże zakupy (tych właśnie drobiazgów) - termometr do wanienki, wanienka, szczotka do włosków, szczotka do butelek, butelki itp. Wróciliśmy obładowani tymi towarami jak wielblądy. Nie minęło kilka dni, a na stole leży kolejna kartka A4 wypełniona listą zakupów (a co! nudziło mi się jak mąż był w pracy więc siedziałam i notowałam czego nam jeszcze brakuje). Wojtek za głowę się złapał i zapytał: ile jeszcze? W zasadzie do tej pory sobie o czymś przypominam co trzeba dokupić. A to parasolka na słońce, a to zapomnieliśmy o termometrze do uszka, a to nie mamy nic na zbicie gorączki w apteczce dla takiego malucha....

Dziewczyny jeśli rodzinka przyjeżdża do Was, albo wysyła paczkę to koniecznie poproście o maść majerankową (w razie kataru i problemów z oddychaniem to smaruje sie nosek), sól fizjologiczną (genialna w przypadku mycia oczek. pewnie można kupić tutaj w aptekach, nie sprawdzałam bo mama przywiozła zaraz po porodzie jak przyleciała w odwiedziny) i czapeczki, które zakryją uszka. Kremik bambino też nie zaszkodzi mieć

I nie zapomnijcie o czymś do pielęgnacji nosków - woda morska w sprayu i gruszka (chociaż osobiście polecam Fridę - genialna sprawa)

P.S. Przepraszam, że tak co chwile wtrącam o tym co warto mieć i kupić. Nie odbierajcie tego tak, że się mądrze czy mędrkuje. Sama wiem o ilu rzeczach nie pomyślałam (głupia parasolka!) i potem mąż latał po sklepach i kupowal zamiast byc ze mna i dzidzia w domu

dobrze ze ja mam blisko tkmaxxa to po parasolke polecielismy z chwila pierwszego spacerku... nie wiedzielismy gdzie isc ale jak tylko wyszlismy przed blok to bylo haslo "idziemy kupic parasolke"

co do listy to mam identycznie, nie jest sie w stanie kupic wszystkiego... ja myslalam ze wszystko juz mam a w praniu wychodzilo jeszcze to jeszcze tamto... ehhh


a to ja z Kuba po przebudzeniu

i moj Kamil jak uczyl Kube liczyc do 10

[glamourous]

Pakusia swietne zdjecia rewelacyjni jestescie wszyscy troje

[pakusia86]

Napisane przez glamourous

Pakusia swietne zdjecia rewelacyjni jestescie wszyscy troje

Dziekujemy **

[smerfetka781]

[QUOTE=glamourous;12844369]Smerfetka, pewnie dlatego dziewczyny planuja podroze promem
jak tam w Polsce, ale Ci zazdroszcze truskawkowego sezonu a niedlugo sie zaczna wisnie, czeresnie, porzeczki i agrest.... a tu o ten asortyment tak trudno buuuuuu.... zjadlabym sobie takich kwasnych wisni, ale skad je wytrzasnac??????)

Truskawki już mi wychodzą bokiem chyba najadłam się ich na zapas. Ja uparcie czekam na czereśnie, ale nie wiem czy się doczekam. Co do Polski to jest ekstra, znajomi, rodzina, nie musze się przejmować językiem. Po prostu super. No i to słońce Aż mi się nie chce wracać do Irlandii... Na pocieszenie wysyłam Wam troszke promyczków

[glamourous]

dzieki za promyczki a kiedy wracasz? bo wiesz ze u nas ostatnio nawet pogoda w miare dopisuje.... oczywiscie wtedy jak nie pada

wiecie co po raz kolejny w swym dlugim zyciu dochodze do wniosku ze faceci sa dziwni. przez 8 miesiecy ciazy moj malzonek najbardziej sie poczul ojcem jak zaczal skrecac te szafeczki, lozeczka i urzadzac pokoik dla dziecka. w sumie to biedni oni sa ze nie jest im dane odczuwac ruchy maluszkow, bo przez brzuch to nie to samo....

[Heksa]

Wode morska spokojnie kupisz tutaj w aptece. A i jeszcze na czas pologu zaopatrzcie sie w tantum rosa. Super sie sprawdza.

Pakusiu to jak tylko bedziecie mieli fotke to odezwij sie do mnie, przeslesz na maila a Wojtek sie nimi zajmie Tylko pamietaj zeby malego ulozyc na czyms jasnym (najlepiej bialym) i w miare gladkim (tetra odpada ze wzgledu na fakture, my robilismy na pieluszce flanelowej) Narazie mamy jedna wersje fotki (jak myslicie przejdzie z ta otwarta buzka?), pracujemy nad kolejnymi. Naprawde nie wyobrazam sobie wizyty u fotografa z malym skoro w domu tuz po jedzeniu szlo tak opornie
A fotki swietne! Kamil i jego miny mnie rozwalaja Musisz miec z nim wesolo Kubus i mamusia jak zwykle slodcy i sliczni!

[pakusia86]

Napisane przez Heksa

Wode morska spokojnie kupisz tutaj w aptece. A i jeszcze na czas pologu zaopatrzcie sie w tantum rosa. Super sie sprawdza.

Pakusiu to jak tylko bedziecie mieli fotke to odezwij sie do mnie, przeslesz na maila a Wojtek sie nimi zajmie Tylko pamietaj zeby malego ulozyc na czyms jasnym (najlepiej bialym) i w miare gladkim (tetra odpada ze wzgledu na fakture, my robilismy na pieluszce flanelowej) Narazie mamy jedna wersje fotki (jak myslicie przejdzie z ta otwarta buzka?), pracujemy nad kolejnymi. Naprawde nie wyobrazam sobie wizyty u fotografa z malym skoro w domu tuz po jedzeniu szlo tak opornie
A fotki swietne! Kamil i jego miny mnie rozwalaja Musisz miec z nim wesolo Kubus i mamusia jak zwykle slodcy i sliczni!

ale Ignas slodziutki
mysle ze przejdzie z otwarta buzia.. jakies odstepstwo musza zrobic, no jak inaczej... ja wiem ze tez z Kuba bede miec problem i tez pewnie z usteczkami bo on uwielbia robic rozne minki po jedzeniu... a to jedyna mozliwosc kiedy jest spokojny

no z kamilem to czasami mam az za wesolo czasami mnie wkurza ze tak lajtowo podchodzi do zycia... ale moze to lepiej z drugiej strony, ja jestem ta martwiaca sie i widzaca wszystko w czarnych barwach...

jutro postaram sie zrobic jakies fotki, bo czas ucieka a tu za 5 dni wizyta

[Judy_21]

Napisane przez Heksa

Judy! Ha! A miałam już pisać na wizażu posta, co się stało z Judy? Najważniejsze, że już jesteś po tym całym zamieszaniu. Pewnie kupa roboty i sprzątania za Tobą. Udały się uroczystości? Opowiadaj (jak znajdziesz chwilkę czasu na wizaż i na odpoczynek)

No własnie z tym czasem najgorzej... bo jeszcze trochę roboty w domku zostało... ale pomalutku się wyrobię i wrócę do Was

A zdjęcia do paszportu nam fotograf robił i udało mu się wybrać z kilkunastu
a i kluczyki do samochodu są bezbłędnym wabikiem dla dzieci żeby się prosto w obiektyw ustawiały tak podpowiadam....

Co do zakupków z Polski to krem do twarzy dla maluszka i cos dla mamusi po porodzie by się przydało Tantum Rosa, czy coś, bo tutaj nie mają... nie widziałam także flanelowych pieluszek, tetrowe kupiłam ale flanelke przysyłała mi mama z Polski no oczywiście czapeczki z troczkami i kaftaniki zapinane z przodu (śpioszki leżały nieużywane) lepsze okazały sie pajacyki

Pakusia i Heksa super zdjęcia Maluszki są rewelacyjne

[mama wojtusia]

Witam sie i ja Dziewczyny po raz pierwszyPodczytuje Was od samego poczatku az w koncu zdecydowalam sie dolaczyc.Jestescie prawdziwa skarbnica wiedzy!Ja juz na koncówce,termin na za dwa tygodnie,tak wiec siedze juz na macierzynskim i czekam.I juz sie doczekac nie moge!Ale na szczescie juz blizej niz dalej...
I od razu mam pytanko do Pakusi:mozesz mi napisac jaka wybraliscie trase do Pl,ze za promy wyszlo Wam tylko 230e?Bo ja najtaniej wynalazlam za 350e(dublin-holyhead i dover-dunkerque),z tym,ze nie wiem kiedy Wy sie wybieracie,my na koniec sierpnia,wiec moze to jest powodem roznicy w cenie?I gdzie bedziesz kupowac bilety,online?Bo wyczytalam gdzies,ze lepiej w funtach.Acha i jak to mozliwe,ze z karta tesco masz jeszcze rabat?Na promy?Pytam,bo my z tz tez oboje pracujemy w tesco i tez takie karty posiadamy.Przepraszam za milion pytan na samym poczatku
Pozdrawiam serdecznie i zycze Wam milej nocki,ja spac nie moge...

[pakusia86]

Napisane przez mama wojtusia

Witam sie i ja Dziewczyny po raz pierwszyPodczytuje Was od samego poczatku az w koncu zdecydowalam sie dolaczyc.Jestescie prawdziwa skarbnica wiedzy!Ja juz na koncówce,termin na za dwa tygodnie,tak wiec siedze juz na macierzynskim i czekam.I juz sie doczekac nie moge!Ale na szczescie juz blizej niz dalej...
I od razu mam pytanko do Pakusi:mozesz mi napisac jaka wybraliscie trase do Pl,ze za promy wyszlo Wam tylko 230e?Bo ja najtaniej wynalazlam za 350e(dublin-holyhead i dover-dunkerque),z tym,ze nie wiem kiedy Wy sie wybieracie,my na koniec sierpnia,wiec moze to jest powodem roznicy w cenie?I gdzie bedziesz kupowac bilety,online?Bo wyczytalam gdzies,ze lepiej w funtach.Acha i jak to mozliwe,ze z karta tesco masz jeszcze rabat?Na promy?Pytam,bo my z tz tez oboje pracujemy w tesco i tez takie karty posiadamy.Przepraszam za milion pytan na samym poczatku
Pozdrawiam serdecznie i zycze Wam milej nocki,ja spac nie moge...

witaj
juz ci wszystko mowie
nam wyszlo 230 euro za prom (w obie strony) Dublin-Holyhead... nad dlasza trasa sie zastanawiamy, bo mamy do wyboru albo euro tulen albo prom z cann (czy jakos tak) wiem ze prom kosztuje 60 euro wiec wyjdze nam 120 w obie strony, euro tunel podobnie cenowo... wiec tak jak tobie wyszlo nam 350 euro

plus oczywiscie benzyna i winietki (tylko w anglii) bo pozniej juz nie trzeba, z tego co mi tata mowil ze ani oplat za autostrade ani winietek nie trzeba, chyba tylko jeszcze w polsce... ale to sie jeszcze dowiem...
jak z funtami jest to nie wiem, ale warto sie zorientowac...

my bedziemy rezerwowac osobiscie bo nie mamy karty kredytowej... skoro pracujecie z tz w tesco to napewno macie ta karte dla pracownikow i z nia sie idzie zamawiac... nie wiem jak jest online, ale jak tz byl w stenaline w dun laogahire to mu babka potwierdzila ze przy kupowaniu biletu ma 10% znizki... maja jakas taka umowe z tesco zawarta cos na zasadzie zakupow w tesco... wiem ze kiedys mielismy ksiazeczke na co te punkty mozna wyminiac i bylo miedzy innymi ze iles tam znizki na rejsy stenaline, wejscia do aquaparku i inne...

sprawdzalam i rzeczywiscie w funtach wychodzi troche taniej... ale w sumie duzej roznicy nie ma, bo przez internet sa tansze bilety, ale trzeba dodac oplate za karte i tak dalej... a a i nie wiadmo czy ta znizka z tesco obejmuje przez neta

[glamourous]

dzien dobry kobietki
Judy super avtarek ciekawe czy kluczyki od samochodu tylko na dziewczynki dzialaja- czy na chlopcow tez....bo niektorym kobitkom to do wieku dojrzalego zostaje ze leca na samochod


dziewczyny takie fajne te maluchy ze ja juz sie doczekac nie moge kiedy moja Sonka wyskoczy

dzieki bardzo za porady wszelkie w sprawie zakupow z Polski- o tantum Rosa juz wczesniej pisalyscie wiec juz mamie kazalam kupic, ale nie mam pojecia co to jest? cos do irygacji, podmywania czy jak? ki diabel i ile tego potrzeba? jedno opakowanie/ butleke czy co?

o czapeczkach z troczkami gdzies czytalam ze tu nie sprzedaja bo sie dziecko moze sznureczkami udusic. ciekawa jestem jak cos mi sie widzi ze to przesada wielka....

Mamo Wojtusia witamy na forum odzywaj sie jak najczesciej teraz bo pozniej pewnie nie bedzie za wiele czasu na to jak sie czujesz i gdzie rodzisz?

[mama wojtusia]

Witam sie ponownie
Pakusiu wielkie dzieki za informacje,wlasnie w pon zamierzamy przejechac sie do portu i popytac dokladnie co i jak.Bo z tego co sprawdzilam,to taniej jest plynac z portu w dublinie niz dun laogahire i ta trasa,ktora napisalam powyzej wychodzi najkorzystniej,no nic,pojedziemy,zapytamy.A ten eurotunel nie jest czasem drozszy?Bo mi wyszlo o wiele drozej(ok 250),zobaczymy w pon,to napisze
Glamourous dzieki za powitanieJa czuje sie bardzo dobrze,zreszta cala ciaze przeszlam naprawde z dobrym samopoczuciem,oprocz mega zgagi kilka razy dziennie:-(i do tego teraz zaczely mi nogi strasznie puchnac:-( Ale ogolnie ok.Rodzic bede w Rotundzie i mam nadzieje,ze synek bedzie sie pchal i wyjdzie wczesniejJak na razie brak jakichkolwiek objawow,niestety:-(
Milego dnia Kochane Wam zycze