|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#811 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
hej Dziewczyny! Znowu tu trafiłam. Nie wierze po prostu. Znowu zle ulokowalam swoje uczucia. Tym razem bardzo zle. Dzis koncze to bo nie mam sily. Znowu samotnosc
Dobrze mi tak, bo sama jestem sobie winna, tak bardzo chcialam byc szczesliwa.
__________________
Rozczarowania należy palić, a nie balsamować ;-) |
|
|
|
#812 | |
|
Cytrynka
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 840
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Co nie zmienia faktu że cały czas 'koleżanki' a w szczególności chyba jedna są górą. Ale tego to raczej nie zmienie. Wczoraj na tej zabawie on był z kumplami i ona z koleżankami też tam była (tak samo jak w sobotę)więc mam wrażenie że to tylko mocniej zbudowało mi mój dalszy dużo dalszy plan w jego życiu. Jego kumpel ma opis że wczoraj ostro popili. Czyli pełnia rozumu bo tamten na dziś na rano do pracy ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- Witam kochana Edytowane przez Cynamonkaa Czas edycji: 2009-06-22 o 12:05 |
|
|
|
|
#813 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Ratunku... było już tak pięknie, cały weekend wspaniały, na koncercie śpiewał "zawsze tam gdzie Ty" pocałował a potem długo tulił, a potem wypił dwa piwa, wpadł w doła, i "wie że jestem kobietą z którą mógłby spędzić reszte życia ale po co? nie chce, jest za młody" i znów rozstaliśmy się jak wrogowie, znow zachowywał się jak miesiąc temu. A juz wszystko było po staremu, normalnie rozmawialismy, wygłupialiśmy się, bawiliśmy.
A teraz? znow nie umiem jeść, znów cierpie, znów płacze, znów nie poszłam do pracy... ciagle licze ze napisze, że przeprosi, kur*a kocham go!! ja też nie jestem mu obojętna, to widać... więc czemu? nie wytrzymam... nie wytrzymam do cholery!! |
|
|
|
#814 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Skoro tak zrobil to bylo mu źle ze mna... A ja co moglam to zrobilam, a faktycznie moglabym do niego poleciec, ale w sumie po co??? Zeby mi w oczy np. powiedzial ze mnie nie kocha, albo, ze ma inna... Lepiej niech juz tak zostanie. Jak wysylalam te zdjecia do niego to w sumie go poprosilam zeby do mnie nie pisal. Mysle, ze dobrze zrobilam, bo po co rozdrapywac rany, jak i tak pewnie nic z tego by nie bylo????A kontakt mozemy miec, ale jeszcze nie teraz, chce zeby mi calkowicie zobojetnial. Szkoda tylko, ze zostawil mnie z pytaniami, co zrobilam źle??? Zeby na przyszlosc wyciagnąc wnioski, ale co tam zycie toczy sie dalej, widocznie nie byl mnie wart i tak musialo po prostu byc! ---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#815 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Powiem wam tak, weekend był boski mimo straszneg deszczu...
Lenny Kravitz cudny... tak na 30 minut by mi w sypialni wystarczył ... eh, eh cudowny facet, mógłby mi śpiewać do ucha :dGardło zryte ale było warto!!!! Po koncercie w góryi powrót przez Kraków... Zaczynam kochać to miasto ![]() Nie łamcie się dziewczynki!!!! Świat jest nasz...
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! ! regeneruję włosy - start 11.11.11 Ewka i nie tylko - 25 kg Edytowane przez the rock Czas edycji: 2009-06-22 o 13:46 |
|
|
|
#816 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
mam doła... wczoraj z chłopakiem z ktorym hm... mozna powiedziec ze jestem pojechalam do kuzynki. tam ona wspomniala o moim bylym... wzielam sobie tabletki na uspokojenie i poza tym nic. staralam sie nie dac po sobie poznac ze mnie to ruszylo ale jednak byłam przyciszona... a on... jak przyjechalismy do domu o 10 to poprosilma go zeby mnie przytulil. mowilam mu wczesniej ze cierpie na depresje i ze chcialabym zeby mi pomogl... ze jest w stanie.... poprosilam go zeby mnie przytulil a on nie chcial powiedzial ze jedzie do domu( mimo ze u kuzynki twierdzil ze bardzo dlugo nie spi i moze u mnie siedziec nawet do rana). ja sie do niego przytulilam- nie zareagowal- odsunelam sie wiec. potem poszlssmy na schody dal mi krotkiego przelotnego buziaka i wyszedl. wyszlam za nim. myslalam ze sie wroci. ale on pojechal. rozplakalam sie. mam teraz cale oczy spuchniete po wczorajszej nocy. dlugo siedzialam z mama i plakalam. mowilam jej ze on nic nie rozumie... przepraszam was za chaos ale chcialam sie wygadać ;(
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
#817 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Nie rozumiem już nic, przecież było super.. wszystko zaczynało sie układać... znów czekają mnie 2 tygodnie łez i cierpienia? nie chce, nie chce życia bez niego, do wczoraj byłam silna, myślałam że jaka nam się nie uda to przynajmniuej nadal będziemy dobrymi znajomymi ale nie znów wrogami! |
|
|
|
|
#818 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
kwestia makijażu, ubioru Mam powodzenie, nie ukrywam, ale szczerze powiem, rzadko fajny facet sie kolo mnie zakreci zazwyczaj podpici panowie, w roznym wieku, a fajny facet - ucieka, jakby sie bał usmiechnie sie nieśmialo, zerknie i tak sie konczy![]() ostatnio właśnie rozmawiam z ludzmi - ktorych np spotykam od miesiaca w roznych miejscach, i dopiero teraz maja odwage podejść, porozmawiać. Nie wiem, czy ja wygladam na niesympatyczna czy co i tak dla mnie najsmieszniejsze jest to, ze jestem uwazana za otwartam przebojowa osobe. A wcale tak nie jest staram sie wychodzic, usmiechac, ale ciesze sie ze tak jestem odbierana![]() Cytat:
a na imprezach to normalka - i juz nie chodzi o to kto tanczy (zwykle on musial sporo wypic zeby tanczyc) chodzilo o to, ze mam bawic sie tylko z nim... Cytat:
I nie ukrywam, czekalam, ale nie odezwalam sie. Napisal po dwoch dniach, cos o imprezie, ja mu odpisalam ze raczej nie pojade, malo go znam.... i tyle. Potem do mnie dzwonil nastepnego dnia, ze znow impreza, chce mnie zabrac. Ostatecznie spotkalismy sie przypadkiem w barze, ze znajomymi, nie mialam pojecia ze tam bedzie. I rozmawilaismy ze soba, calkiem fajnie, mily wieczor ![]() I wiesz co mi powiedzial? spytal, dlaczego sie nie odzywam, ze czekal na telefon ode mnie. Ze jest ździwiony, bo zawsze do niego dziewczyny dzwonia a ja nie. A ja sama bylam zdziwiona, ze na telefon czekal nie spodziewalam sie tego. Wyglada na rozrywkowego faceta, moze sciemnial a moze naprawde czekal teraz znajomosc sie troche rozwinela, wczoraj zabral mnie nad jeziorko hmm na chwile doslownie, ja nie chcialam, tak mnie namowil i nie zaluje teraz sie zastanawiam, czy sie odezwac, ale w sumie poczekam na jego ruch najbardziej zastanawia mnie to co powiedzial, jak sie pierwszym razem spotkalismy, mial wyjechac do Holandii, tam pracuje, a potem cos mowil "jeszcze przez Ciebie nie wyjade i co bedzie". A wczoraj powiedzial, ze z Holandii zrezygnowal. Ciekawe czy mam w tym jakis udzial ![]() wiec radze Ci poczekac, nie podchodzic emocjonalnie do nowych znajomosci. Wiem, to nielatwe, ja tez tego sie ucze. Traktuj to jakos flirt, nie mysl, nie analizuj ze to Twoja wina. Rozni sa faceci na swiecie, bedzie chcial to sie odezwie. A jak nie to sie przypomnij za kilka dni. Cytat:
Trzeba otworzyc sie na ludzi ,na swiat. A zle dni wiadomo, i tak przyjda. To wtedy jakos trzeba sobie z tym wszystkim radzic. A z facetami tak jest, tez maja serce, czasem bardziej miekkie niz kobiety i ukrywaja to pod skorupa. Boja sie zaangazowac, i wola wycofac. Wiem cos o tym. ---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- Cytat:
moja siostra tez byla na tej imprezie ![]() tez potrzebuje takiej imprezy, pobawic sie, wyszalec. To daje taka sile, powera
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! Edytowane przez _Ewelka___ Czas edycji: 2009-06-22 o 14:15 |
|||||
|
|
|
#819 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Jestem desperatką, wczoraj kliknęłam na naszaku i postanowiłam napisać do jednego chłopaka.W końcu nic nie tracę.
Odpisał, chociaż odebrałam jego wiadomość jako hmmmm.... bardzo obojętną. Właściwie nie liczyłam, że odpisze. Nie wiem, czy ciągnąć temat [zadałam mu jedno pytanie dotyczące pewnego festiwalu, na którym był - ja też tam byłam] czy odpuścić. W sumie czemu ja się dziwię, pytam - on konkretnie odpowiada. Nie chcę wyjść na nachalną, zdesperowaną, szukającą wrażeń dziewuchę [chodzimy razem do szkoły, więc po wakacjach na pewno się w niej zobaczymy, nie chcę wstydu].
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
Edytowane przez paula-zla Czas edycji: 2009-06-22 o 14:29 |
|
|
|
#820 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
paula, rozmowa to nie akt desperacji
![]() dziewczyny kopnijcie mnie w dupe albo coś bo nie umiem już... prawie miesiac za***istego kontaktu, rozmów, miłych spotkań, wczoraj już prawie wszystko wyprostowane i DUP. poszło sie paść... a ja znów przeżywam to co miesiąc temu... byliśmy wczoraj przed koncertem u niego, on grał na gitarze, ja śpiewałam, rozglądałam się po pokoju, nasze zdjęcia stały normalnie, mój portret wisiał... i nagle znów wszystko się posypało?! nie chce tak... niech on napisze, przeprosi... |
|
|
|
#821 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
nie rozumiem, stwierdził ze jest za młody? Ile macie lat? Tez poznalam jakis czas takiego, tylko my nie bylismy razem, stwierdzil ze chce byc sam, i dobrze wyszlo, tez chce byc sama ale boli mnie nadal to jak mnie potraktowal. Moze chce spotkan bez zobowiazan? sama nie wiem...
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
|
|
|
|
#822 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
ja mam 20 on 21 ... nie boli mnie nawet to że nie jesteśmy razem ale to że znów jest między nami tak źle, a naprawde sie napracowaliśmy żeby to naprawić...
|
|
|
|
#823 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Ja dzis robilam nadgodziny w pracy..ale z wlasnej woli..
Nie spieszy mi sie do domu..nikt nie czeka/komorka milczy. Do Pan z biura dzwonia mezowie z pytaniem co zrobic na obiad i o ktorej przyjechac.. ja wracam cala droge sama.. Nikt nie dzwoni/nie pisze..poza ta praca nie mam nic innego..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#824 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Ilona, wyobraź sobie jak ja sie czuje, jak moj telefon milczy, po dwoch latach. A tak ogolnie nigdy nie bylam sama tak długo przez ostatnich 5 lat (wchodzilam ze zwiazku w zwiazek) Pisalysmy Ci wiele razy, musisz sobie znaleźć jakieś zajecie Wiem ze to nie jest łatwe, wiem.
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
|
|
|
|
#825 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Czuje sie jak stara panna.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#826 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Ja po rozstaniu, calkowicie zmieniłam tok myślenia. Zaczelam sama do ludzi wychodzić, a to zeby isc na spacer, do sklepu. Moze Ty sama do kogoś napisz? wiem jakie to uczucie, przez kilka miesiecy nie spotykalam sie z nikim oprocz eksa. To bylo straszne. Zadnych kolezanek, sama sie odcielam. Teraz to zmieniam, i coraz bardziej, powoli, z kadym dniem, czuje ze moje zycie nabiera sensu. Chetnie bym sie z Toba spotkała, albo z inna wizazanka, pogadac, pomoc sobie
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
|
|
|
|
#827 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
MAm ochote do niego napisac smsa..sama sie mecze by tego nie zrobic.
Rozpadlo mi sie wszystko lacznie z tym zwiazkiem... caly swiat. Nie ma juz we mnie radosci..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#828 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
On pomysli ze jestes nachalna, nazwal Cie glupia, czego chcesz jeszcze? Wiem jak Ci ciezko, nawet nie wiesz jak bardzo. Facet mi powiedzial, po kilkunastu spotkaniach ze chce byc sam. I tez pisalam, dlaczego, czy zrobilam cos zle. Stwierdzil ze jestem swietna, on chce byc sam, bedzie mnie dobrze wspominal. Wariowalam, tez mu pisalam ciagle. Czy to cos zmienilo? Nie. Pograzalam sie. Na dzien dzisiejszy oboje nie umiemy na siebie patrzec. Nie rozmawiamy ze soba, za duzo sie wydarzylo, chociaz widze że bije sie z myslami tak jak i ja. Zaluje ostatniej rozmowy - za duzo padlo slow. Wiec jesli Ci na Nim zalezy, to zapomnij. Tak bedzie lepiej dla was, a napewno dla Ciebie. Uwierz mi, zrani Cie jeszcze bardziej. Oczekujesz zeby Ci wyjasnil swoje zachowanie? Moze Ci powiedziec cos zlego, i dopiero wtedy bedziesz plakac. Wiec prosze, zostaw to w takim stanie w jakim jest. Bylas u niego, nic wiecej nie moglas zrobic, a on Cie olal, nie chce miec z Toba kontaktu. Uszanuj to. Ja robilam to samo co Ty, tylko nigdy nie powiedzial mi zlego slowa, gdyby tak zrobil, dostal by jeszcze w twarz i nigdy bym do niego sie nie odezwala!
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
|
|
|
|
#829 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
![]() ![]() Leci w kinie obecnie film na ktory on chcial isc.. chcialam o tym napisac JA troche zaluje ze miedzy nami sie za duzo intymnych spraw sie wydarzylo..on stwierdzil ze to za szybko sie dzialo..(a ja sama w tym nie uczestniczylam )On w ostatniej rozmowie o tym przyjezdzie mowil ze zamysl mialam dobry ale zle wykonanie..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
Edytowane przez ilo16na Czas edycji: 2009-06-22 o 18:48 |
|
|
|
|
#830 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Oj tak, ja też się przyssałam do mojego eksa jak pijawa a jak mnie zostawił to nie miałam do kogo gęby otworzyć
![]() Na szczęście z czasem poprzepraszałam moich znajomych do których się dupskiem odwróciłam a oni wykazali się miłosierdziem i przygarnęli mnie z powrotem Dziewczyny, czasami jest tak, że wcale nie kochamy tych naszych facetów, tylko nasze wyobrażenie o nich. Jak się okazuje, że nie zachowują się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, wyobrażeniami, to zaraz kwas. Po drugie, oni bardzo często stosują technikę "nie zależy mi". To jest technika obronna, a skoro się bronią to znaczy, że wcale nie czują się pewnie i bezpiecznie. Nie atakujcie siebie wzajemnie, bo na pewno obie strony cierpią tak samo, obu stronom jest ciężko. Wystarczająco przykrości już oboje znieśliście, spróbujcie podejść do tego spokojnie a na pewno będzie łatwiej. Emocje niepotrzebnie nakręcają wzajemną spiralę niechęci i bólu. Będzie dobrze, kochane
|
|
|
|
#831 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Ilona, słuchaj rad Ewelki, dziewczyna dobrze prawi!
Broń Boże, nie pisz do niego! Sentymenty odrzuć na bok. Co chcesz od niego usłyszeć? Po raz kolejny "daj mi spokój"? On Ciebie nie chce. Napisałam wiadomość zwrotną do tego chłopaka. Odpisuje krótko, jakby nie wykazywał żadnego zainteresowania. A ja mam taką ochotę popisania sobie z kimś, on wydawał się sympatycznym człowiekiem do rozmów. Dzisiaj byłam z kumplem i koleżanką na zakupach, weszliśmy do mojego ulubionego sklepu. Nie było pana sprzedawcy, za to byłam świadkiem jak moja koleżanka podchodzi do dziewczyny z kasy i swobodnie z nią rozmawia. Po chwili okazało się, że to jej koleżanka, która tam pracuje. ![]() Na moje pytanie, czemu nie powiedziała mi nic o tym, że ma tam znajomą odpowiedziała, że wyleciało jej to z głowy. Teraz mam już punkt zaczepienia.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
|
|
|
|
#832 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
niechce mi sie zyc ;(;(;(
|
|
|
|
#833 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Tak w ogole to on chyba jest falszywy, poznalismy sie na pewnym portalu..kolezanka mu wyslala wiadomosc(ze swojego konta) i jeszcze troche i on ja zabierze do kina..
W kazdym razie jej odpisal ze ma cos o sobie powiedziec itd..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#834 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
![]() Ilona, nawet jesli umowi sie z inna dziewczyna to co z tego? Moj eks, tez sobie juz pocieszenie znalazl, tez mnie to zabolalo chociaz nie powinno. Glowka do gory. Sama niepotrzebnie sie nakrecasz.
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
|
|
|
|
#835 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
|
|
|
|
#836 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
mi też...
Cytat:
o poprzedniego chłopaka walczyłam 2 lata i go w końcu odzyskałam... tyle że pojawił się obecny ex TŻ i tamtego zostawiłam. Moze teraz też warto walczyć? |
|
|
|
|
#837 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
No Ewelka.. znaczy ze on szuka sobie juz kogos innego ito ze mna dla niego nie bylo wazne.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#838 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Jak już pisałam - jeśli jest sens, jeśli coś się samemu zawaliło - to można walczyć, pokazać swoją zmianę itd. Jednak jak miłość odchodzi - to chyba nie ma sensu. Ja walczyłam krótko, bo właśne do mnie dotarło, że jeśli nie ma miłości - to taka walka jest bez sensu, bo nawet jeśli wróci - to po co? i na ile? Ja się poddałam losowi - bywają dni lepsze i gorsze. Dziś ten lepszy - jakoś się trzymam i nawet nie płaczę - staram się znów żyć. |
|
|
|
|
#839 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
Cytat:
Co prawda mówiłam jej o panu sprzedawcy najmniej ze wszystkich, więc może zapomniała, albo nawet nie wiedziała [ona zagląda tam rzadziej niż ja, może nie trafiła na zmianę, którą miała jej koleżanka].W każdym razie kiedy wróci z wakacji [za 2 dni wyjeżdża] poproszę ją o drobną przysługę, albo o zapoznanie z koleżanką.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
|
|
|
|
|
#840 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7
despi tylko że najdziwniejsze w tym wszystkim jest to ze on ma takie zmiany jak baba w ciąży, raz widzę że naprawdę chce być ze mną, że wszystko jest super, a potem nagle się wycofuje, jakby się bał, czego? nie wiem...
Ja teraz już nie walczę o związek tylko o dobre stosunki między nami, bo do wczoraj w nocy były świetne, i nie płakałam, dobrze się czułam, na nic nie liczyłam. Ale gdy między nami jest tak jak teraz- cisza, za dużo słów powiedzianych w nocy- nie umiem żyć... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.



Dobrze mi tak, bo sama jestem sobie winna, tak bardzo chcialam byc szczesliwa. 

i wtedy zobaczysz czy zrobi następny krok, tylko okaż mu trochę zainteresowania


Strasznie dziecinne i baaardzo nie fair w stosunku do Ciebie.

cudowny facet, mógłby mi śpiewać do ucha :d
21. 04.2014 







