CZARNA LISTA oraz JAK SIĘ USTRZEC PRZED OSZUSTAMI

[irsin]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;12860854]Prosze, przeczytaj wszytskie watki dotyczace naszej sprawy bo chyba poznalas ja zbyt pobieznie.
Uwierz mi, bardzo ciezko dogadac sie z osoba, ktora juz od pierwszej PW wyzywa Cie oszustek. Czasami jest tak, ze dogadac sie po prostu nie da.
Nie wiem jakie Ty znalazlabys wyjscie z takiej sytuacji. Czasami proba porozumienia z kims spala sie na panewce juz na samym poczatku i nic sie nie da zrobic. Nie z kazdym da sie dogadac i taka jest smutna prawda. Pozdrawiam [/QUOTE]

Jamestown, powtarzam nie wyzywalam Cie od oszustek.
Pytalam Ciebie czy widzisz jakies wyjscie z tej sytuacji - powiedzialalas, ze nie.
Moderatorka pisala i do Ciebie i do mnie- proponowala,abym ja Ci odeslala koszulke i tusz, a ty mi jedne perfumy- podkreslam jedne, aby bylo sprawiedliwie- rowniez okazalo sie,ze nie jestes zainteresowana.

btw moja 1 PW do ciebie:

"tak, wyslalam,ale nie wiem dlaczego nic w wiadomosci nie bylo
dostalam Twoja przesylke, jednak Gucci II sa koloru zielonkawego, a nie rozowego jak powinny byc - mam w domu jedna swoja flaszke 50 ml i moje sa rozowe , w kazdym sklepie sa rozowe .
Nie wiem jak wybrniemy z tej sytuacji bo perfumy od Ciebie takze pachna inaczej niz oryginalne Gucci II.

pozdrawiam
Agata"

przeczytaj swoja odpwoiedz na ta wiadomosc- sama sie w niej nazwalas oszustka.


I byloby na tyle.

[aako]

Napisane przez irsin

Jamestown, powtarzam nie wyzywalam Cie od oszustek.
Pytalam Ciebie czy widzisz jakies wyjscie z tej sytuacji - powiedzialalas, ze nie.
Moderatorka pisala i do Ciebie i do mnie- proponowala,abym ja Ci odeslala koszulke i tusz, a ty mi jedne perfumy- podkreslam jedne, aby bylo sprawiedliwie- rowniez okazalo sie,ze nie jestes zainteresowana.

I byloby na tyle.

uważam że takie rozwiązanie bylo by najlepsze. Odesłanie jednych perfum.
Już dawno miałam to napisać, ale nie chciałam się wtrącać w tą sprawę.

[oolong]

och, to trochę pat, bo gdybyście się zgodziły co do częściowej odmiany, to chociaż tusz i jedne perfumy nie przeterminowałyby się i znalazły nowe właścicielki
a czemu taka odmiana nie wchodzi w grę? różnice cenowe?

[irsin]

i jeszcze moj e-mail do jamestown:

"Prosze,abys odeslala mi moje CKIN2U , a ja odesle Ci Twoje oryginalne Gucci - Innocent mozesz zostawic bo chyba koszulka i tusz sa tyle warte , co Twoje rzeczy.
Robie to w porozumieniu z moderatorka - virtual."

na co nigdy nie otrzymalam odpowiedzi od jamestown.

Chcialam odeslac Gucci, koszulke i tusz, a w zamian dostac CKIN2U - Innocent mial zostac dla jamestown jako zadoscuczynienie za Gucii, ktore nie wiadomo jak staly sie zielone.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Mam wszystkie PW, ale mozemy sie licytowac do woli, co wiekszego sensu nie ma.
Strate moich perfum szacuje na prawie 400 zl, taka odsylka to dla mnie cos w stylu - zamienil stryjek siekierke na kijek. Jesli chcialabym komus podarowac perfumy, dalabym je mojej mamie. Tobie takiego prezentu nie chce robic.

[virtual_reality]

Prosilam juz kiedys, prosze znów, ostatni raz.

Przeniescie dyskusje na wątek z luźną dyskusją, do tego został stworzony.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez irsin

zaczelam Cie wyzywac?
Napisalam,ze czuje sie oszukana- to to samo co wyzywanie Ciebie?

Wiem, co napisalas. Szkoda, ze Ty nie pamietasz.
Licytowanie sie na PW nie ma wiekszego sensu. A propo's odsylki moich perfumy: napisalas, ze chetnie odeslesz mi moje pefrumy. Problem w tym, ze jak Ci juz wielokrotnie, pisalam tamto zdjecie nie przedstawia moich perfum: ani kolor, ani butelka sie nie zgadzaja. NIe zgadza sie rowniez kod, o ktory pytalas. Jesli dobrze pamietetasz, odkad Ci go wyslalam urwaslas romozwe o kodzie z butelki. Dopiero po moim pytaniu, po co Ci byl kod przyznalas, ze jest inny.


Uwazam, ze posty na "luznej..." wiekszego sensu nie maja. NIe przyczyniaja sie do rozwiazania niczego, a jedynie zaogniaja problem "dobrymi" radami.

PS: Virtual, przepraszamy za smiecenie na CL

[irsin]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;12862688]Mam wszystkie PW, ale mozemy sie licytowac do woli, co wiekszego sensu nie ma.
Strate moich perfum szacuje na prawie 400 zl, taka odsylka to dla mnie cos w stylu - zamienil stryjek siekierke na kijek. Jesli chcialabym komus podarowac perfumy, dalabym je mojej mamie. Tobie takiego prezentu nie chce robic.[/QUOTE]

ale w jaki sposob je stracilas skoro w zamian dostalas dwie flaszki moich perfum i liner clinique?
Gdzie tu strata?
Poza tym odeslalabys tylko jedne perfumy, a nie dwie flaszki i liner.

I mam jeszcze jedno pytanie - o co zalozylas mi sprawe?Skoro nic nie stracilas?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez irsin

ale w jaki sposob je stracilas skoro w zamian dostalas dwie flaszki moich perfum i liner clinique?
Gdzie tu strata?
Poza tym odeslalabys tylko jedne perfumy, a nie dwie flaszki i liner.

I mam jeszcze jedno pytanie - o co zalozylas mi sprawe?Skoro nic nie stracilas?

Pisalam juz o tym wielokrotnie. Uwazam, ze kazda dalsza rozmowa na ww temat nie ma sensu, poniewaz nic nie zmienia. Grunt wizazu naszemu porozumieniu nie sluzy.
Nie rozumiem pytania gdzie tu strata, bo przeciez odeslac mi ich nie mozesz, bo ich nie masz.

[irsin]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;12864050]Pisalam juz o tym wielokrotnie. Uwazam, ze kazda dalsza rozmowa na ww temat nie ma sensu, poniewaz nic nie zmienia. Grunt wizazu naszemu porozumieniu nie sluzy.
Nie rozumiem pytania gdzie tu strata, bo przeciez odeslac mi ich nie mozesz, bo ich nie masz.[/QUOTE]

Na wymianie nie straciłaś nic ponieważ w zamian za perfumy otrzymalas dwie flaszki i liner.
Nie stracilas zatem nic.

Napisz mi zatem PW o co mnie oskarzylas i za co zalozylas mi sprawe.

[ennkaa]

Napisane przez irsin

Na wymianie nie straciłaś nic ponieważ w zamian za perfumy otrzymalas dwie flaszki i liner.
Nie stracilas zatem nic.

Napisz mi zatem PW o co mnie oskarzylas i za co zalozylas mi sprawe.

nie rozumiem..czy to oznacza, ze wniosek jest złożony za Twoimi plecami i Ty nie wiesz jak brzmi??

[irsin]

Napisane przez ennkaa

nie rozumiem..czy to oznacza, ze wniosek jest złożony za Twoimi plecami i Ty nie wiesz jak brzmi??

nie wiem i nie wiem co jest w nim zawarte.

[ennkaa]

Napisane przez irsin

nie wiem i nie wiem co jest w nim zawarte.

czekaj,...zatkało mnie, muszę się otrząsnąć...a pytałaś? Cały czas sądziłam, że obie chcecie "rozstrzygnięcia sprawy"..więc założyłam że obie strony są w pełni poinformowane o tym co się dzieje i jest to inicjatywa (dyskusyjna ale jednak) obu stron..

[irsin]

Napisane przez ennkaa

czekaj,...zatkało mnie, muszę się otrząsnąć...a pytałaś? Cały czas sądziłam, że obie chcecie "rozstrzygnięcia sprawy"..więc założyłam że obie strony są w pełni poinformowane o tym co się dzieje i jest to inicjatywa (dyskusyjna ale jednak) obu stron..

Obie chcemy, ale ja nie wiem o co mnie oskarza jamestown - pytalam kilka razy.

[ennkaa]

Napisane przez irsin

Obie chcemy, ale ja nie wiem o co mnie oskarza jamestown - pytalam kilka razy.

no ja wiem , że obie chcecie, ale chodzi mi o to, czy obie jesteście za tym, zeby się sądzić? Jeśli nie, to i tak MUSISZ wiedzieć o co jesteś oskarżona! Najlepiej by było jak byś dostała skan lub zdjęcie pozwu. No ludzie....

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ennkaa

no ja wiem , że obie chcecie, ale chodzi mi o to, czy obie jesteście za tym, zeby się sądzić? Jeśli nie, to i tak MUSISZ wiedzieć o co jesteś oskarżona! Najlepiej by było jak byś dostała skan lub zdjęcie pozwu. No ludzie....

Po pierwsze juz pisalam to wszystko Irsin. Jestem zdziwiona faktem, ze nie wie o co zalozona zostala sprawa, ale coz...
Skan nadania? Zdjecie pozwu? Brzmi to kuriozalnie. Nie wybierams ie do sadu na pogawedke przy goracej czekoladzie o sposobahc pielegnacji skory. Chce rozstrzygnac spor. Pierwszy raz slysze, ze kiedy chce sie wytoczyc komus sprawe nalezy mu wyslas zdjecie pozwu. DLa mnie to jakas parodia. W sadzie bedziemy przeciwko sobie, zatem zdjecia, skany sa zupelnie nie na miejscu.

Poza tym sprawa zostala przezrzucona na wydzial karny. Oznacza, to ze mojego pozwu juz nie ma. Moge co najwyzej dolozyc swoje roszczenia cywilne do sprawy karnej.

Ennkoo, z tego co piszesz musze byc okropna osoba, niegodna zaufania etc. Nie wiem zatem czemu napisalas w moim wymiankowym watku. Z tego co piszesz wychodzi, ze jestem ostatnia osoba, z ktora na wizazu chcialabys miec kontakt.





Sesja sie zbliza, lato idzie a bezproduktywne posty na "luznej dyskusji" jak byly tak sa. Pojawiac sie juz w tym watku nie zamierzam. Dyskusja z osobami pewnego pokroju nie ma sensu. CO rusz to wtracaja sie osoby, ktorym nie chcialo sie przejrzec postow z poprzednich stron i ktore krotko mowiac nie wiedza o czym mowia. Inne z kolei zatwardziale bojowniczki obrazaja badz sa oburzone sama forma sadu i tylko wspolczuja Irsin jaka to ja straszna jestem przy kazdej okazji mnie wytykajac. Nie udalo mi sie dogadac z Irsin w inny sposob zatem pozostal tylko ww. To ja zalozylam sprawe, to ja wniosla oplate, to ja napisalam wszystko, to ja nastalam sie w kolejce etc. Zrobilam praktycznie wszystko, co sie da dla rozwiazania sprawy a i tak pod moim adresem zale i pretensje wtracajacych sie wizazanek nie maja konca. Domyslam sie, ze wizja wizazowego linczu jest necaca, zwlaszcza dla tych wizazanek, dla ktorych zajmowanie stanowiska w sprawie, o ktorej glebsze poznanie sie nie pokusily musi byc necaca, dla mnie jednak ten cyrk, ktore co poniektore walczace o "sprawiedliwosc" z tej sprawy uczynily jest dla mnie nie do przyjecia.
Zrobilam wszystko co sie dalo dla rozwiazania sprawy, "wklad" Irsin ograniczyl sie do dywagacji na "luznej" a mimo to ja wciaz obrywam i slucham porad, prawnych badz zyciowych od osob, ktore pojecia nie maja w jakiej sytuacji sie znalazlam.

Zapewne zaraz poleja sie kolejne posty jaka to jestem straszna, okropna i zla. NA to juz nic nie moge poradzic. Nie przekonam do siebie osob, ktore od poczatku sa mi wrogie. Jest mi tylko przykro, ze taki "styl" i "kultura" niekotrych wizazanek musial znalezc ujscie w mojej osobie.
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli

[Layla79]

Mnie to najbardziej ciekawi, że cały czas jest niedopowiedziana sytuacja. Kiedyś zapytałam o różnice w kodach, o jakieś okoliczności faktyczne, bo w całym tym zbiorze pretensji nie było żadnych konkretów. Teraz jest widmo jakiegoś nieznanego pozwu, o którym jedyne co wiadomo, że został skierowany do wydziału cywilnego. Otóż ja uważam, że ten pozew nie mógł zostać skierowany do wydziału karnego, bo nie ma takiej procedury. Jeżeli jest niewłaściwość rzeczowa odrzuca się pozew albo oddala powództwo, albo umarza postępowanie, cokolwiek. Ale nie ma procedury przekazania do innego wydziału, a w szczególności karnego. Nie wszystkie sprawy są prowadzone z urzędu i do wszczęcia postępowania niezbędne jest zawiadomienie policji lub prokuratora, bo to są organy ścigania. Poza tym jeżeli jest pozew, to musi też być doręczenie pozwu. Maksymalnie w miesiąc od jego złożenia. Moje zdanie na ten temat jest takie, że to wszystko jedna wielka ściema i szkoda trochę, że wszystkie nasze posty odbierane są jako atak. Gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji, podałabym tylko suche fakty i broniłabym się faktami, a nie agresją, pretensjami etc.
Odbieranie każdej wypowiedzi jako atak jest po prostu nieadekwatne, bo nie taki jest ich cel. Nie znam żadnej z Wizażanek, ale po stylu wypowiedzi można wyrobić sobie opinię i ja ją od dawna mam. A wszystko z tym pozwem, to w mojej ocenie jedna wielka ściema, jeżeli zobaczę choćby skan z datą wpływu do sądu, to się mocno zdziwię. A najbardziej to się zdziwię, czego Jamestown może żądać od Irsin.

Jamestown, powiedz wprost, jaka jest treść pozwu przeciwko Irsin.

[itaka]

Miłe Panie.
jeśli ktoś zakłada sprawę w sądzie przeciw komuś o.... coś, to w momencie założenia sprawy przez odpowiedni wydział w Sądzie osoba pozwana otrzymuje listowne powiadomienie . Powiadomienie,że przeciw niej założono sprawę z powództwa..... osoby X o ....coś tam itd.

jest podany wydział w którym ropoczęto sprawę, jest podana sygnatura akt i jest podane miejsce i data założenia sprawy. nie ma tak, że osoba pozwana kompletnie nie wie kto , kiedy i o co założył przeciw niej sprawę, przepływ informacji następuje bardzo szybko na drodze Sąd - pozwany.

O tym,ze wszelkie pisanie tu o tej sprawie jest już od jakiegoś czasu jałowe i nacechowane coraz bardziej agresywnymi postami, ja wspominałam już jakiś czas temu

Życzę powodzenia

[milkawroc]

normalnie czuje sie w obowiazku przeprosic - poruszylam temat i wyszlo jak wyszlo.

przepraszam virtual

[ennkaa]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;12866717]
Ennkoo, z tego co piszesz musze byc okropna osoba, niegodna zaufania etc. Nie wiem zatem czemu napisalas w moim wymiankowym watku. Z tego co piszesz wychodzi, ze jestem ostatnia osoba, z ktora na wizazu chcialabys miec kontakt.

[/QUOTE]
Proszę zacytuj, w którym momencie dałam wyraz takim swoim przekonaniom. Wręcz przeciwnie, cały czas jestem bezstronna, napisałam nawet o zrzucie ponieważ nie mieści mi się w głowie, żeby któraś z Was była tu winna. Bardzo przepraszam , ze napisałam w Twoim wątku natychmiast przestanę Ci go zaśmiecać. Normalnie zatkało mnie to co napisałaś....nie wiem skąd wysnułaś tak odważny wniosek, ale gratuluję. Ani RAZU nie stanęłam po stronie którejkolwiek z Was.A teraz się okazało, że uważam Cię za okropną, niegodą zaufania..no pojechałas! Kiedy tak napisałam?? Jesteś pewna, ze zostałaś nazwana oszustką przez kogokolwiek? Dopytałam jedynie Irsin jak powiedziała, ze nie wie o co jest oskarżona. Ty twierdziłaś, ze chcesz w sądzie ROZSTRZYGNIĘCIA a nie WALKI, a do tego w Twoim ,dobrze pojętym, interesie powino być dokładne omówienie wszystkiego z irsin. Stąd zszokowało mnie robienie jakiś tyłów i potajenmne pisanie wniosków (nie wiem czy tak było, tak to zostało przedstawione...zresztą już chyba wiem po co sprawa w sądzie...przecież nie na kawkę tylko na branie z łby a w tym kontekscie faktycznie lepiej nic nie mówić tylko smarować paszkwila!).

Nie wkładaj w moje usta NIE MOICH słów, bo niewiele rzeczy tak mnie wkurza.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;12866717] . Dyskusja z osobami pewnego pokroju nie ma sensu. CO rusz to wtracaja sie osoby, ktorym nie chcialo sie przejrzec postow z poprzednich stron i ktore krotko mowiac nie wiedza o czym mowia. Inne z kolei zatwardziale bojowniczki obrazaja badz sa oburzone sama forma sadu i tylko wspolczuja Irsin jaka to ja straszna jestem przy kazdej okazji mnie wytykajac. .......
.... Nie przekonam do siebie osob, ktore od poczatku sa mi wrogie. Jest mi tylko przykro, ze taki "styl" i "kultura" niekotrych wizazanek musial znalezc ujscie w mojej osobie.
[/QUOTE]
ciekawa jestem jeszcze, do którego worka mnie wrzuciłaś. Nie raz uzyskałam pomoc w wątpliwych sprawach od innych wizażanek (w tym od Ciebie o czym pamiętam) i taką samą staram się oferować. Nigdy jednak nie dałam komuś za to, najzwyczajniej w świecie, w pysk...

[asik123456789]

No wlasnie. Ta agresja mnie najbardziej denerwuje w Jamestown. I wrogie nastawienie. Ok...kilka stron dalej napisalam kilka niemilych rzeczy pod jej adresem ale teraz nie pisalam a przynajmniej nie mialam tego na mysli i zostalam zjechana o brak kultury.
Jamestown-to wszystko buduje opinie na temat Twojej osoby.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Aha...i tak jak ktos juz napisal dziwi mnie dlaczego Ty skladasz te sprawe do sadu. Nic nie stracilas. Dostalas wszystko co bylo ustalone. Jesli naprawde czujesz sie niewinna to po co walczysz? To Irsin powinna zaczac a nie Ty. To Ona powinna zlozyc sprawe. Ciebie nikt nie okradl. A nawet jesli Irsin probuje Ci wmowic kradziez to dlaczego jej nie ignorujesz? Przeciez podobno wysylalas oryginalne perfumy. Jesli czujesz ze tak bylo na 100% to o co skladasz sprawe? O wmawianie kradziezy?

[Kasiulka22]

Napisane przez Layla79

Mnie to najbardziej ciekawi, że cały czas jest niedopowiedziana sytuacja. Kiedyś zapytałam o różnice w kodach, o jakieś okoliczności faktyczne, bo w całym tym zbiorze pretensji nie było żadnych konkretów. Teraz jest widmo jakiegoś nieznanego pozwu, o którym jedyne co wiadomo, że został skierowany do wydziału cywilnego. Otóż ja uważam, że ten pozew nie mógł zostać skierowany do wydziału karnego, bo nie ma takiej procedury. Jeżeli jest niewłaściwość rzeczowa odrzuca się pozew albo oddala powództwo, albo umarza postępowanie, cokolwiek. Ale nie ma procedury przekazania do innego wydziału, a w szczególności karnego. Nie wszystkie sprawy są prowadzone z urzędu i do wszczęcia postępowania niezbędne jest zawiadomienie policji lub prokuratora, bo to są organy ścigania. Poza tym jeżeli jest pozew, to musi też być doręczenie pozwu. Maksymalnie w miesiąc od jego złożenia. Moje zdanie na ten temat jest takie, że to wszystko jedna wielka ściema i szkoda trochę, że wszystkie nasze posty odbierane są jako atak. Gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji, podałabym tylko suche fakty i broniłabym się faktami, a nie agresją, pretensjami etc.
Odbieranie każdej wypowiedzi jako atak jest po prostu nieadekwatne, bo nie taki jest ich cel. Nie znam żadnej z Wizażanek, ale po stylu wypowiedzi można wyrobić sobie opinię i ja ją od dawna mam. A wszystko z tym pozwem, to w mojej ocenie jedna wielka ściema, jeżeli zobaczę choćby skan z datą wpływu do sądu, to się mocno zdziwię. A najbardziej to się zdziwię, czego Jamestown może żądać od Irsin.

Jamestown, powiedz wprost, jaka jest treść pozwu przeciwko Irsin.

Zgadzam się z każdym słowem Jeśli tak byłoby Ci żal James tych 400 zł, zakładając sprawę stracisz kolejne setki, bo sąd to nie zabawa, nie za darmo. Nikt Ci ich nie zwróci, nawet gdybyś "odzyskała" swoje stracone wcześniej 400 zł. Po ostatniej wypowiedzi ja również zdanie sobie już wyrobiłam, choć także chciałam być bezstronna. I powiem jeszcze jedno, że bałabym się na miejscu każdej wizażanki, która przeczyta na tym wątku o Waszej sprawie kiedykolwiek przeprowadzać z Tobą wymianę. Mnie się wydaje, że trochę dobrych chęci po obu stronach, a mniej agresji i ataków i zaistniałaby tak oczekiwana sprawiedliwość i zgoda.

[Marigold19]

Napisane przez Layla79

Mnie to najbardziej ciekawi, że cały czas jest niedopowiedziana sytuacja. Kiedyś zapytałam o różnice w kodach, o jakieś okoliczności faktyczne, bo w całym tym zbiorze pretensji nie było żadnych konkretów. Teraz jest widmo jakiegoś nieznanego pozwu, o którym jedyne co wiadomo, że został skierowany do wydziału cywilnego. Otóż ja uważam, że ten pozew nie mógł zostać skierowany do wydziału karnego, bo nie ma takiej procedury. Jeżeli jest niewłaściwość rzeczowa odrzuca się pozew albo oddala powództwo, albo umarza postępowanie, cokolwiek. Ale nie ma procedury przekazania do innego wydziału, a w szczególności karnego. Nie wszystkie sprawy są prowadzone z urzędu i do wszczęcia postępowania niezbędne jest zawiadomienie policji lub prokuratora, bo to są organy ścigania. Poza tym jeżeli jest pozew, to musi też być doręczenie pozwu. Maksymalnie w miesiąc od jego złożenia. Moje zdanie na ten temat jest takie, że to wszystko jedna wielka ściema i szkoda trochę, że wszystkie nasze posty odbierane są jako atak. Gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji, podałabym tylko suche fakty i broniłabym się faktami, a nie agresją, pretensjami etc.
Odbieranie każdej wypowiedzi jako atak jest po prostu nieadekwatne, bo nie taki jest ich cel. Nie znam żadnej z Wizażanek, ale po stylu wypowiedzi można wyrobić sobie opinię i ja ją od dawna mam. A wszystko z tym pozwem, to w mojej ocenie jedna wielka ściema, jeżeli zobaczę choćby skan z datą wpływu do sądu, to się mocno zdziwię. A najbardziej to się zdziwię, czego Jamestown może żądać od Irsin.

Jamestown, powiedz wprost, jaka jest treść pozwu przeciwko Irsin.

Jest art. 55 z regulaminu urzędowania sądów powszechnych, ale prawdę mówiąc nie wiem, jak to działa w praktyce.

Chociaż uważam, że cała ta historia grubymi nićmi szyta... Ja to bym się odmieniła tak, jak było proponowane. A tak to prawdę mówiąc- może jestem za słaba praktycznie, ale nie wiem, JAK sąd mógłby ustalić, co się stało z przesyłką. Poza tym- jak nam wszystkim dobrze wiadomo- nasze polskie sądy mają z wymiarem sprawiedliwości niewiele wspólnego i nawet jeśli ta sprawa jakimś cudem znajdzie się na wokandzie to nie mam zielonego pojęcia, na jakiej podstawie zostanie wydane orzeczenie. Nie widzę możliwości.
A nawet gdyby jednak coś cokolwiek zostało orzeczone to dla mnie, osobiście, nie będzie to miało żadnej wartości z powodów ww.
Sprawa karna? Yhhhmm no ok- ale kto kogo i co? Na jakiej podstawie faktycznej? Gdyby sędzia uznał, że winna jest Jamestown to wpis w papierach może przekreślić aplikację lub karierę polityczną (nie śledzę dokładnie, jakie przypadki tym skutkują, szczególnie w tym drugim przypadku, bo coś tam się kokosi chyba aktualnie w parlamencie).

Zgłupiałam jednym słowem. Gdyby to jeszcze było kupno na allegro to ok, ale tu widzę chęć odmiany... Nie rozumiem, naprawdę...

[aga79]

Napisane przez Kasiulka22

Zgadzam się z każdym słowem Jeśli tak byłoby Ci żal James tych 400 zł, zakładając sprawę stracisz kolejne setki, bo sąd to nie zabawa, nie za darmo. Nikt Ci ich nie zwróci, nawet gdybyś "odzyskała" swoje stracone wcześniej 400 zł. Po ostatniej wypowiedzi ja również zdanie sobie już wyrobiłam, choć także chciałam być bezstronna. I powiem jeszcze jedno, że bałabym się na miejscu każdej wizażanki, która przeczyta na tym wątku o Waszej sprawie kiedykolwiek przeprowadzać z Tobą wymianę. Mnie się wydaje, że trochę dobrych chęci po obu stronach, a mniej agresji i ataków i zaistniałaby tak oczekiwana sprawiedliwość i zgoda.

Amen

Śledzę od początku tą cała historię i lekko mówiąc jestem w szoku
Nie wiem na jakiej podstawie James założyłka sprawe w sadzie bo przecież Ona nic nie straciła, dostała obiecane kosmetyki, to Irsin jest tu pokrzywdzoną
Cała historia jest dla mnie grubymi nićmi szyta.

James i weź pod uwagę,że jeżeli piszesz na forum takie rzeczy to każdy ma prawo je skomentować tak jak chce i tak jak uważa i wcale nie musi to być po Twojej myśli Także fochanie się o to,że ktoś wydal swoją opinię na ten temat, do czego ma święte prawo, jest dla mnie dziecinadą.

I również jestem bardzo ciekawa o co oskarżona jest Irsin

[Layla79]

Napisane przez Marigold19

Jest art. 55 z regulaminu urzędowania sądów powszechnych, ale prawdę mówiąc nie wiem, jak to działa w praktyce.

wydział karny musiałby być właściwy rzeczowo dla tej sprawy, a tam mogą być kierowane sprawy tylko prywatnoskargowe (zniewagi, groźby), więc w tej sprawie nie ma takiej opcji, żeby skierować pismo z cywilnego do karnego.

[azadrubalja]

no hmm, jeżeli james wysłała oryginał to nie powiem, ze nie straciła bo przecież została wciagnięta na watek czarna lista jako osoba, która niby wysłała podróbkę - dla mnie taki fakt sam w sobie jest już okropniasty, a dodatkowo może stracić wiarygodność dla niektórych. Czy to nie jest strata??

wg mnie tak,

nie podoba mi sie zaoczne osądzanie na podstawie tonu wypowiedzi, ten wątek powinien służyc pomocy a nie atakowaniu żadnej ze stron,
nikt z nas nie wie kto ma racje oprócz wymieniających sie więc należy skończyć osądzanie, strofowanie bądź pocieszanie (bo byc może jest nieuzasadnione)

[ennkaa]

Napisane przez azadrubalja

nie podoba mi sie zaoczne osądzanie na podstawie tonu wypowiedzi, ten wątek powinien służyc pomocy a nie atakowaniu żadnej ze stron,

no jeszcze kilka dni temu Ci przytaknęła ale teraz to się we mnie zagotowało. Cały czas broniłam james(jak wyciągnęła wujka policjanta czy tam sędziego spod stołu, jak broniła się pazurami) broniłam bezstronności i tonowałam całą tą absurdalną sytuację. Żal mi było, ze została nazwana oszustką itd. Ale zostałam przez nią , w mojej ocenie, obrażona , a następnie....olana. Teraz już dokładnie wiem jak mogły przebiegać negocjacje irsin w przypadku konfliktu. Trochę mnie to otrzeźwiło i jakoś uświadomiło jaka sytuacja jest bardziej prawdopodobna...

[vilandra]

ja nie kształcona w prawie, ale wydaje mi się, że sąd nie jest w stanie wydac orzeczenie, która strona jest winna.
Proszę się nie smiać, ale to co napiszę, to na poważnie.
W tym wątku ( żartem ) padło stwierdzenie , że tylko badania daktyloskopi mogło by przesądzić o winie, którejś z dziewczyn. I ja całkiem na poważnie. Bo takie badanie, i to na 100% wskaże winnego. Bo jeśli na butli perfum, które ma Irisn, są odciski palców Jamestown, to wiadomo............ I o dwrotnie. Wiec może ktoś ma jakieś znajomości w policji i tą sprawe pomoże wyjaśnic

ennkaa słonko , czytam Twoje wypowiedzi i Ty naprawdę byłas bezstronna

[Marigold19]

Napisane przez Layla79

wydział karny musiałby być właściwy rzeczowo dla tej sprawy, a tam mogą być kierowane sprawy tylko prywatnoskargowe (zniewagi, groźby), więc w tej sprawie nie ma takiej opcji, żeby skierować pismo z cywilnego do karnego.

Ja tam nie wiem, co w tym piśmie skierowanym do sądu zostało zawarte

Chyba masz rację, bo nic nie mogłoby w karnym tak daleko tylko na podstawie pisma, chyba że wnioskowe. A to, co tu mamy mi pod żaden paragraf nie podchodzi. To jest okrutnie ciekawe, zawsze chciałam zostać sędziną

[ennkaa]

Napisane przez vilandra

ennkaa słonko , czytam Twoje wypowiedzi i Ty naprawdę byłas bezstronna

oczywiście ,ze sąd nie dojdzie prawdy. bo jak niby. I chyba nie to jest jednak celem ...

dzięki za

Napisane przez Marigold19

Ja tam nie wiem, co w tym piśmie skierowanym do sądu zostało zawarte

nikt tego chyba nie wie