Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[Orzeszek.1]

Napisane przez Fasoleczk4

Witaj Orzeszku

Witaj Fasoleczko! Cóż za miłe powitanie

[malin30]

Napisane przez Orzeszek.1

Witaj Fasoleczko! Cóż za miłe powitanie

Fasoleczka ma dzisiaj dobry humorek Poza tym rzadko się tu pojawiasz. Jak żyjecie?

[Orzeszek.1]

Napisane przez malin30

Fasoleczka ma dzisiaj dobry humorek Poza tym rzadko się tu pojawiasz. Jak żyjecie?

Myślałam że jak powrócę do domku z naszego miesięcznego pobytu na lubelszczyźnie, to będę miała więcej czasu dla siebie, a tu??? Ciągle jest jakaś robota - dziś przywieźli dodatkowe mebelki do pokoju dziewczynek oraz do naszego pokoju, nawet sama chciałam się zabrać za składanie, ale...BRW to nie IKEA - zaaaa ciężkie, więc muszę poczekac do soboty aż TZ tym się zajmie ))

[malin30]

Napisane przez Orzeszek.1

Myślałam że jak powrócę do domku z naszego miesięcznego pobytu na lubelszczyźnie, to będę miała więcej czasu dla siebie, a tu??? Ciągle jest jakaś robota - dziś przywieźli dodatkowe mebelki do pokoju dziewczynek oraz do naszego pokoju, nawet sama chciałam się zabrać za składanie, ale...BRW to nie IKEA - zaaaa ciężkie, więc muszę poczekac do soboty aż TZ tym się zajmie ))

Uuuu! Skręcanie mebli to poważna sprawa. Męska Ale nie martw się, ja też ciągle coś robię. Póki mogę, bo nie znam dnia ani godziny, kiedy moje ciało odmówi mi posłuszeństwa

[woman31]

ja wlasnie ogladam butelki i smoczki na allegro. czy slyszalyscie cos o produktach firmy tommy tippee? mi osobiscie bardzo sie podobaja tylko nie wiem jak one sie sprawdzaja w uzyciu?

[malin30]

Napisane przez woman31

ja wlasnie ogladam butelki i smoczki na allegro. czy slyszalyscie cos o produktach firmy tommy tippee? mi osobiscie bardzo sie podobaja tylko nie wiem jak one sie sprawdzaja w uzyciu?

Też nie wiem, ciągle doczytuję.

Znikam sprzed komputera. Życzę dobrej nocy!

[sweetpinky]

co do mojego brzucha to ja się cieszę, że jest duży jestem z niego dumna
miałam dzisiaj być u gina a go nie było, mam być w sobotę rano

co do tego czy mam lustrzycę stopy widzę jeszcze dobrze ale mojej gabrychy już dawno nie jak się golę to przed lustrem

[aniago25]

Woman ja kupiłam butelkę Tommy tippe na allegro, jutro ją zobaczę bo paczka poszła do mojej mamy, jutro ci napiszę czy jest fajna ja kupiłam laktator ręczny bo elektrycznego cena mnie przerażała a nie mam pewności czy będe kożystała.
Ja jeszcze nie mam lustrzycy ale myslę że to kwestia czasu, ale za to piekny cellulitis mam na udach normalnie nigdy takiego nie miałam ;/

[woman31]

Napisane przez aniago25

Woman ja kupiłam butelkę Tommy tippe na allegro, jutro ją zobaczę bo paczka poszła do mojej mamy, jutro ci napiszę czy jest fajna ja kupiłam laktator ręczny bo elektrycznego cena mnie przerażała a nie mam pewności czy będe kożystała.
;/

na allegro sa laktatory elektryczne juz za 150zl- ciekawa jestem czy to nie tandeta?

[19martusia86]

Napisane przez woman31

ja wlasnie ogladam butelki i smoczki na allegro. czy slyszalyscie cos o produktach firmy tommy tippee? mi osobiscie bardzo sie podobaja tylko nie wiem jak one sie sprawdzaja w uzyciu?

Też się nad nimi zastanawiam. Tylko opinii nie znam.

[zartownis]

Napisane przez woman31

a co myslicie o elektrycznym laktatorze?

U mnie w gre wchodzi tylko elektryczny, choc cena faktycznie poraza

Napisane przez woman31

ja wlasnie ogladam butelki i smoczki na allegro. czy slyszalyscie cos o produktach firmy tommy tippee? mi osobiscie bardzo sie podobaja tylko nie wiem jak one sie sprawdzaja w uzyciu?

Wydaja sie tez byc niezle, ale ja wybralam Avent

Obejrzalam filmik "Aliens" z moim Skarbem i juz ide spaciu, co by jutro wstac przed 10 00, zobaczymy czy sie uda

[joannah]

ja chciałam sie tylko z wami przywitać nie miałam czasu was poczytać

Dzisiaj miałam egzamin z angielskiego i zaliczyłam

Dzisiaj zakupiłam proszek do prania ubranek i w przyszłym tygodniu zaczynam pranie, oby tylko była pogoda.

Co do laktatora to ja mam Avent ale prawie go wogóle nie uzywałam, pewnie teraz tez sie nie sprawdzi, ale na wszelki wypadek lepiej mieć, co do butelek to tez mam z Aventu.

Dzisiaj mieliśmy rocznice ślubu i świetowalismy przy picollo

[Tysiak7]

ech nadrobialm nie wiem ile stron ale sporo tego było do wczoraj tylko teraz pogubialm sie znowu co komu odp

Fasoleczka rozbrajasz mnie ze swoim tekstami, zakres, checi i zapał do ćwiczen ma identyczny Od godzin czytam was i wyrcze na muche co uparcie mi buczy nad głową ale nie chce mi sie po klapke d.. ruszyc
anigo mąż wyprobowywal laktator chcialabym to widzieć
woman31 co do celulitu/rozstepów to tez uważam ze w 99% robią tu geny i chrzanie to, tzn smarowanie w pierwszej ciaży uzywalam najzwyklejszych balsamów, nie mam nic, teraz olewam temat zwyczajnie tak mi sie chce jak mi sie nie chce. Moja mama urodziła 3ke, moja siostra tez i zero taki objawów. Uważam że najszybciej wychodza gdy zbyt szybko przybiera sie na wadze, a mnie to chyba nie grozi, żyje o sałacie i pomidorach
sweetpinky brzusio przesliczny a jeszcze fotka czarno biala - pięknie
Sorejna niebieskie gratulacje
nimitz ty wkleilas te cudne papucie, bo gubie sie po tylu stronach pozazdroscic zdolnosci cudenka

[aliisanka]

Napisane przez woman31

a co myslicie o elektrycznym laktatorze?

jeśli będę kupować laktator, to tylko elektryczny, męża siostra kupiła z aventu ręczny, po czym poszła kupić elektryczny, bo tamten za dużo czasu i energii pochłania, i mało co ściąga..
nie wiem czy będę mogła karmić piersią, bo biorę leki na epi, ale bardzo bym chciała

[karamari]

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

[Tysiak7]

Napisane przez karamari

... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Karamari w tamtym tygodniu mialam na swieżo identyczną sytaucje u mnie siostra Tz życie jest okrutne i niesprawiedliwe czasami...

[aliisanka]

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

Straszna wiadomość, nie wiadomo nawet jak do tego podejść, żeby było dobrze

[sorejna]

Napisane przez karamari

a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Napisane przez Tysiak7

Karamari w tamtym tygodniu mialam na swieżo identyczną sytaucje u mnie siostra Tz życie jest okrutne i niesprawiedliwe czasami...

smutne...

ja w 7 tyg. właśnie pierwszy raz wylądowałam w szpitalu z poronieniem zagrażającym, kolejny raz w 10
nie jestem nawet w stanie opisać co wtedy czułam

w ten wtorek dowiedziałam się, że moja ciąża już nie jest zagrożona
nie chcę nawet myśleć co byłoby...

współczuję...

zmykam do łóżka
dobranoc allisanka (bo widzę, że ty tu też jeszcze buszujesz)

[Kikunia81]

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

Przykro się czyta o takich sytuacjach kiedy samemu ma się w brzuchu skaczącego bąbla

[19martusia86]

Napisane przez aliisanka

jeśli będę kupować laktator, to tylko elektryczny, męża siostra kupiła z aventu ręczny, po czym poszła kupić elektryczny, bo tamten za dużo czasu i energii pochłania, i mało co ściąga..
nie wiem czy będę mogła karmić piersią, bo biorę leki na epi, ale bardzo bym chciała

Ja szczerze powiedziawszy na razie się nie przymierzam do zakupu. Zobaczę po porodzie co i jak bo może wcale nie będzie mi potrzebny.

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

Jak ja nienawidzę takich sytuacji. Zwłaszcza jak patrzę jak w patologicznych rodzinach los bywa pod takim względem zatrważająco hojny... a tam gdzie dzieci są naprawdę chciane nie ma ich.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

A ja mam dzisiaj taki dzień, że najchętniej to schowałabym się w kącie i popłakała sobie. Nie będę Was tu zanudzać o co chodzi. W każdym razie zamiast cieszyć się ciążą i tym, że młody pięknie się rozwija cały czas się zamartwiam. A dzisiaj to wszystko się we mnie skumulowało i chyba powyłączam telefony i wszelki możliwy kontakt ze światem, bo jeszcze co poniektórym powiem co o nich myślę...

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Idę się do mojego psa przytulić bo małż niestety w pracy.

[woman31]

witam spiochy

Napisane przez 19martusia86

A ja mam dzisiaj taki dzień, że najchętniej to schowałabym się w kącie i popłakała sobie. Nie będę Was tu zanudzać o co chodzi. W każdym razie zamiast cieszyć się ciążą i tym, że młody pięknie się rozwija cały czas się zamartwiam. A dzisiaj to wszystko się we mnie skumulowało i chyba powyłączam telefony i wszelki możliwy kontakt ze światem, bo jeszcze co poniektórym powiem co o nich myślę...

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Idę się do mojego psa przytulić bo małż niestety w pracy.

mam nadzieje ze szybko przejdzie ten podly nastroj echhh to wszystko hormony....


a ja dzisiaj wyjatkowo wczesnie wstalam i mimo ze chcialam jeszcze pospac to juz nie dalam rady dzien pochmurny .... obym ja nie zalapala dzisiaja podlego nastroju

wczoraj wieczorkiem czytalam sporo o butelkach i smoczkach tommee tippee i musze przyznac ze chcwala sie lepsza opinia niz avent. wypowiadaly sie kobiety ktore uzywaly butelek jednej i drugiej firmy i ze niby po avent dzieci nie chca ssac piersi, a po TT nie ma takiego problemu.
jezeli chodzi o elektryczny laktator to na srednia cena 200zl- nie wydaje mi sie ze to jakas wysoka cena (oczywiscie sa i za ponad 500zl ale ja na takie nawet nie patrzylam).

[Foka29]

Nika, ładny brzusio. A gdzie Ty masz pochowane te wszyskie kilogramy co Ci przybyły ?

Napisane przez zartownis

U mnie w gre wchodzi tylko elektryczny, choc cena faktycznie poraza


Wydaja sie tez byc niezle, ale ja wybralam Avent
(...)

Też wybrałam elektryczny Avent Isis. Chcę kupic w komplecie z butelką i pojemnikami do mrożenia.
To będzie jesień, a ja na jesieni zwykle zasmarkana, więc chce miec zawsze zapas mleka.

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

Straszna wiadomośc.... współczuję.


Chyba dziś leżenie - muszę laptopa uruchomic. Brzuszek twardy od samego rana. Wzięłam już leki, ale nadal nie zmiękł
Już nie będę sprzątac... niech tylko popuści....

[miss.hot]

Napisane przez joannah

Dzisiaj miałam egzamin z angielskiego i zaliczyłam

Gratulacje

Napisane przez karamari

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Wciąż nie mogę się z takimi rzeczami pogodzić....

Napisane przez 19martusia86

A ja mam dzisiaj taki dzień, że najchętniej to schowałabym się w kącie i popłakała sobie. Nie będę Was tu zanudzać o co chodzi. W każdym razie zamiast cieszyć się ciążą i tym, że młody pięknie się rozwija cały czas się zamartwiam. A dzisiaj to wszystko się we mnie skumulowało i chyba powyłączam telefony i wszelki możliwy kontakt ze światem, bo jeszcze co poniektórym powiem co o nich myślę...

Oby szybko przeszła Ci chandra

Napisane przez Foka29

Chyba dziś leżenie - muszę laptopa uruchomic. Brzuszek twardy od samego rana. Wzięłam już leki, ale nadal nie zmiękł
Już nie będę sprzątac... niech tylko popuści....

Foka miłego leżenia

A ja zmykam zaraz do laboratorium oddać krew i siusiu a potem do mojej pracy na pogaduchy

Miłego dnia dla wszystkich

[19martusia86]

Napisane przez Foka29

Nika, ładny brzusio. A gdzie Ty masz pochowane te wszyskie kilogramy co Ci przybyły ?




Też wybrałam elektryczny Avent Isis. Chcę kupic w komplecie z butelką i pojemnikami do mrożenia.
To będzie jesień, a ja na jesieni zwykle zasmarkana, więc chce miec zawsze zapas mleka.




Straszna wiadomośc.... współczuję.


Chyba dziś leżenie - muszę laptopa uruchomic. Brzuszek twardy od samego rana. Wzięłam już leki, ale nadal nie zmiękł
Już nie będę sprzątac... niech tylko popuści....

Leż i wypoczywaj! Ja już nawet nie pamiętam kiedy porządnie sprzątałam. Na małża wszystko zwaliłam. Sama tylko łazienkę sprzątam bo on nie tknie się łazienki.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

A ta chandra to mogła by sobie pójść.... i jeszcze ta pogoda... grr...

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez miss.hot

A ja zmykam zaraz do laboratorium oddać krew i siusiu a potem do mojej pracy na pogaduchy

Miłego dnia dla wszystkich

No to miłych pogaduch i lekkiego wkłucia.

[Fasoleczk4]

Witam Was mamusie!
Nie wiem, co Wy ze mną zrobiłyście ... to się nie zdarzało, żebym ja bez śniadania do komputera siadała. Prosto z łóżka w pidżamie i na wizaż

Napisane przez joannah

ja chciałam sie tylko z wami przywitać nie miałam czasu was poczytać

Dzisiaj miałam egzamin z angielskiego i zaliczyłam

Dzisiaj zakupiłam proszek do prania ubranek i w przyszłym tygodniu zaczynam pranie, oby tylko była pogoda.

Co do laktatora to ja mam Avent ale prawie go wogóle nie uzywałam, pewnie teraz tez sie nie sprawdzi, ale na wszelki wypadek lepiej mieć, co do butelek to tez mam z Aventu.

Dzisiaj mieliśmy rocznice ślubu i świetowalismy przy picollo

Gratuluję zdanego egzaminu i gratuluję rocznicy

Napisane przez malin30

Fasoleczka ma dzisiaj dobry humorek Poza tym rzadko się tu pojawiasz. Jak żyjecie?

Ten humorek to przyszedł razem z komplementem kolegi ... niesamowite, jak człowiek może się lepiej poczuć po kilku słowach, jak ważna jest samoocena i wogóle ... normalnie zaraz pofrune

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

Bardzo mi przykro, naprawdę Niesprawiedliwe jest to wszystko
W 7 tyg brałam leki na podtrzymanie ciąży do końca 14 tygodnia ... wiem, jaki to strach o stratę maleństwa ... ale wiem, że nie ma porównania do straty z dzieciątkiem ... Bardzo mi przykro

[woman31]

Napisane przez 19martusia86

Leż i wypoczywaj! Ja już nawet nie pamiętam kiedy porządnie sprzątałam. Na małża wszystko zwaliłam. Sama tylko łazienkę sprzątam bo on nie tknie się łazienki.
.

a ja nie zwalam takich rzeczy na malzonka bo... on niby zawsze jest chetny do pomocy i zawsze mowi "kochanie ja to wszystko zrobie, tylko pozniej". a te pozniej moze trwac nawet 2 dni a ja kocham porzadek i nie umiem siedziec w nieposprzatanym mieszkaniu nawet pol dnia

[aniago25]

A ja dzisiaj stałam o 8.00 i sie wyspałam moje mieszkanie wygląda jak by tornado przeszło, wszedzie torby i kartony jak ja nie lubię takiego bałaganu.
Dzisiaj o 15.30 usg dziewczyny trzymajcie kciuki żeby maluszek pokazał co ma między nózkami mój mąż po raz pierwszy zobaczy dzidziusia
martusia ja też często w ciąży mam handre, nawet wczoraj wieczorem miałam czasami mi się wydaje że mam więcej problemów niz jestem w stanie im podołać a może w ciąży zrobiłam sie taka wrażliwa i sie wszystkim za bardzo przejmuję.
Tysiak szkoda że nie zrobiłam mu zdjecia z tym laktatorem przy piersi

[sweetpinky]

Napisane przez Fasoleczk4

Witam Was mamusie!
Nie wiem, co Wy ze mną zrobiłyście ... to się nie zdarzało, żebym ja bez śniadania do komputera siadała. Prosto z łóżka w pidżamie i na wizaż



Gratuluję zdanego egzaminu i gratuluję rocznicy



Ten humorek to przyszedł razem z komplementem kolegi ... niesamowite, jak człowiek może się lepiej poczuć po kilku słowach, jak ważna jest samoocena i wogóle ... normalnie zaraz pofrune



Bardzo mi przykro, naprawdę Niesprawiedliwe jest to wszystko
W 7 tyg brałam leki na podtrzymanie ciąży do końca 14 tygodnia ... wiem, jaki to strach o stratę maleństwa ... ale wiem, że nie ma porównania do straty z dzieciątkiem ... Bardzo mi przykro

witaj w klubie, jesteś już w tym samym stadium choroby co ja

kurde boję się tej wizyty u neurologa już bym mogła być po, a dopiero mam być tam przed 11.

[Nika1980]

Dzieńdoberek

ja już od rana na nogach mam jakiś zastrzyk energii, ale to dobrze, bo tyle do zrobienia

Napisane przez sorejna

jak robię to ćwiczenie na lewym boku to mam, a jak na prawym to nie
o 10 budzę się najwcześniej, a wstaję...aż wstyd przyznać

nie mam tej linii póki co ale pępek zaczyna wystawać

ja codziennie o 7.

o mój pepek wystaje już od 18 tygodnia najpierw tylko troszkę a teraz to już wogóle...

Napisane przez sweetpinky

co do mojego brzucha to ja się cieszę, że jest duży jestem z niego dumna

i tak trzymać Pinky!!

Napisane przez joannah

ja chciałam sie tylko z wami przywitać nie miałam czasu was poczytać

Dzisiaj miałam egzamin z angielskiego i zaliczyłam

Dzisiaj mieliśmy rocznice ślubu i świetowalismy przy picollo

wielkie gratulacje

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Cieszę się, że Wam tak brzuchy pięknie rosną!
Fasoleczko, Niko, Sweetpinky

witaj Karamari, tak się zastanawiałam, gdzie się podziewałaś...
ale straszne wieści....okropne...: (

Napisane przez Foka29

Nika, ładny brzusio. A gdzie Ty masz pochowane te wszyskie kilogramy co Ci przybyły ?

Chyba dziś leżenie - muszę laptopa uruchomic. Brzuszek twardy od samego rana. Wzięłam już leki, ale nadal nie zmiękł
Już nie będę sprzątac... niech tylko popuści....

mniej więcej przybyły mi tutaj :

kochana to leż i dopoczywaj

[zartownis]

Udalo mi sie dzis wczesnie wstac, po 08 00

Napisane przez karamari

Hej, dziewczynki...

Nie zaglądałam tu od soboty, bo najpierw weekend z dala od komputera, potem w poniedziałek całodzienna wycieczka do IKEA (nesting instinct ), a we wtorek... we wtorek poroniła bratowa mojego TŻ. Ta, która od kilkunastu miesięcy starała się zajść w ciążę i tak się cieszyli... Była w 7 tygodniu.

Strasznie mnie ta wiadomość rozstroiła, nie potrafię przestać o tym myśleć.
Wiem, że to ogromny cios dla nich i chyba marnie sobie radzą.

Przykro mi, straszna wiadomosc

Napisane przez 19martusia86

A ja mam dzisiaj taki dzień, że najchętniej to schowałabym się w kącie i popłakała sobie. Nie będę Was tu zanudzać o co chodzi. W każdym razie zamiast cieszyć się ciążą i tym, że młody pięknie się rozwija cały czas się zamartwiam. A dzisiaj to wszystko się we mnie skumulowało i chyba powyłączam telefony i wszelki możliwy kontakt ze światem, bo jeszcze co poniektórym powiem co o nich myślę...

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Idę się do mojego psa przytulić bo małż niestety w pracy.

Rano mam to samo, tzn. TZ przynosi mi o 5 00 psa do przytulenia

Napisane przez Foka29

Też wybrałam elektryczny Avent Isis. Chcę kupic w komplecie z butelką i pojemnikami do mrożenia.
To będzie jesień, a ja na jesieni zwykle zasmarkana, więc chce miec zawsze zapas mleka.

Ale wiesz, ze jesli chcesz potem podgrzewac to tylko i wylacznie w podgrzewaczu?

Napisane przez Fasoleczk4

Witam Was mamusie!
Nie wiem, co Wy ze mną zrobiłyście ... to się nie zdarzało, żebym ja bez śniadania do komputera siadała. Prosto z łóżka w pidżamie i na wizaż

ja jem codziennie sniadanie z Wizazem