Lubelskie Żonki!! cz. III

[niebieska.lwica]

Napisane przez tola3804

Niebieska lwica! Gratuluję ukończenia podyplomówki.

tola, sija dziękuję bardzo

[ruda3d]

Napisane przez katey

hmm skoro takie wyprzedaze w GC to moze i ja sie wybiore.... a bylo cos dla kobiet godnego uwagi????

Jodie- co do wina to czerwone rzeczywiscie powoduje mega kaca, ale biale juz tak nie dziala upiornie

ooooch, cała masa kochana na przykład buty, co prawda wybór nie wielki, ale jakie piękne, ja nie wiem, czy po wypłacie nie wrócę po kolejne

a co do wina, niestety białe nie jest już takie dobre, jak czerwone, no chyba, że w upalne dni prosto z lodóweczki albo z lodem - ja tak lubię w upał białe pić

[jodie]

tola udanego urlopu

[katey]

Napisane przez ruda3d

ooooch, cała masa kochana na przykład buty, co prawda wybór nie wielki, ale jakie piękne, ja nie wiem, czy po wypłacie nie wrócę po kolejne

a co do wina, niestety białe nie jest już takie dobre, jak czerwone, no chyba, że w upalne dni prosto z lodóweczki albo z lodem - ja tak lubię w upał białe pić

hmmm to chyba zawitam do GC tylko qrcze u mnie wyplata kolo 5 dopiero

biale winko najlepsze mooocno schlodzone
chociaz ostatnio to i ja w rozowym zasmakowalam...

[bandola18]

Hej!

Napisane przez tola3804

O kurcze! Bandola! No to faktycznie miałaś dzień nie do pozazdroszczenia... Laweta zabrała Twój samochód? Dlaczego? I co na to wszystko Twój pracodawca? Dobrze, że z kobietą ok.

Miki jeździ już jakiś czas w spacerówce, ale nadal z rozłożonym na maxa oparciem. Nie wiem, czy mogę mu podwyższać, skoro jeszcze sam nie siedzi, mimo, że dźwiga się ciągle i chce siadać non-stop. Ale karmię go już np. w krzesełku.

Laweta zabrała mi auto, bo cała szyba poszła w drobny mak, a poza tym zabrali mi dowód rejestracyjny. a pracodawca na razie oki, totalna zlewka, nie wiem czy w poniedziałaek odbiorę samochód, bo w serwisie Forda długo im schodzi wymiana jednej szyby. Normalnie żenada, ale jak im nie zależy to mi ma zależeć?!!!! Objeżdżam teren Lublina z koleżanką.
Jak się dźwiga to pewnie, że możesz sadzać.
Miłego urlopu.

Napisane przez miss.hot

Cześć,
Pogoda była ładna jak latałam po mieście od rana, a teraz jak wróciłam, pada deszcze i grzmi

Selka ale Bartuś słodki

Bandola trzymaj się

Fajnie Cię było dzisiaj spotkać. Ja się szybko zmyłam jak zobaczyłam kolejkę do okulisty, wróciłam przed 15-stą, u okulisty zero ludzi ale do lekarza z Medycyny Pracy czekałam 2h. A jak Twoje wyniki?

[miss.hot]

Napisane przez bandola18

Fajnie Cię było dzisiaj spotkać. Ja się szybko zmyłam jak zobaczyłam kolejkę do okulisty, wróciłam przed 15-stą, u okulisty zero ludzi ale do lekarza z Medycyny Pracy czekałam 2h. A jak Twoje wyniki?

Mi tez było miło - tak się potem zastanawiałam, że pomimo tej całej sytuacji w ogóle mnie poznałaś tak przechodzącą
A myślałam, że najdłużej Ci u okulisty zejdzie
A wyniki - zobaczymy co powie lekarka we wtorek, dalej niektóre pozycje poniżej normy, ale zobaczymy

Dobranoc

[Malpka]

hej

[miss.hot]

Cześć

Słyszałyście, że M. Jackson nie żyje http://muzyka.interia.pl/info/infid/...e-zyje,1329300
Szok

[SELKA*]

Dzień dobry

[annabel_lee]

Napisane przez miss.hot

Cześć

Słyszałyście, że M. Jackson nie żyje http://muzyka.interia.pl/info/infid/...e-zyje,1329300
Szok

Farrah Fawcett też
http://film.onet.pl/0,0,1997315,wiadomosci.html

[sija]

Napisane przez Malpka

5. a no Hous 5 sezonów mam jak ktoś chce

napisy czy lektor? pewnie napisy?

Napisane przez ruda3d

właśnie że nie, w GC nie było kolejek W OGÓLE, ani do przymierzalni, ani do kasy, pusto było niesamowicie na weekendzie

a nie wiesz do kiedy ta wyprzedaż?

Napisane przez SELKA*

Zlewa niezła a miałam właśnie wychodzić na spacer. Mam nadzieję,że szybko przejdzie.

mi się udało pospacerować przed deszczem, ale i tak nie za długo, bo było koszmarnie duszno

Napisane przez ruda3d

wczoraj o tej samej porze się polało z nieba

czyżby chmury patrzyły na zegarek?

Napisane przez tola3804

A kto by nie był wyjeżdżając w nocy nad morze?

udanego wyjazdu, ładnej pogody i niemarudzącego dziecka

Napisane przez miss.hot

Cześć

Słyszałyście, że M. Jackson nie żyje http://muzyka.interia.pl/info/infid/...e-zyje,1329300
Szok

Napisane przez annabel_lee

Farrah Fawcett też
http://film.onet.pl/0,0,1997315,wiadomosci.html

mówili wczoraj w wiadomościach

Dziewczyny to co, są jakieś chętne na sobote? można by się w końcu spotkać Jodie będziesz w Lu?

A tak wogóle to dzień dobry

[miss.hot]

Napisane przez sija

Dziewczyny to co, są jakieś chętne na sobote? można by się w końcu spotkać Jodie będziesz w Lu?

Ja odpadam - mamy imprezę imieninową teścia na działce

[jodie]

ale wieści z rana :ek:

Sija w Lu będę nie jadę do Zakopanego

ze spraw innych - umówiłam sie na szycie sukienek pomóżcie wybrać proszę

z 4 zdjęcia pierwsza z lewej


upss z prawej -

[miss.hot]

Napisane przez jodie

ze spraw innych - umówiłam sie na szycie sukienek pomóżcie wybrać proszę

z 4 zdjęcia pierwsza z lewej

Jak dla mnie the best jest numer 5

Mam już termin obrony - 13 lipca

[SELKA*]

Jak dla mnie ta ostania. niebieska jest najfajniejsza

[jodie]

Napisane przez miss.hot

Mam już termin obrony - 13 lipca

to już wiem kiedy trzymać kciuki

[Malpka]

Napisane przez sija

napisy czy lektor? pewnie napisy?

drugi sezon lektor a reszta napisy

Napisane przez jodie

ze spraw innych - umówiłam sie na szycie sukienek pomóżcie wybrać proszę

z 4 zdjęcia pierwsza z lewej
upss z prawej -

ta białą z różą

Napisane przez jodie

to już wiem kiedy trzymać kciuki

drugiego też poproszę
a ten 5-ty sezon Housa to jak ci wysłać na priv

[jodie]

małpka nie wiem jak a co do tej białej to i tak ją uszyję tylko nie wiem w jakim kolorze: pudrowy róż, żółty?

kciuki będą trzymane i 2

[martuko]

orany, jestem w domu i żyję...
wczoraj w nocy wracaliśmy z Zakopanego, przez Rzeszów. To co nas po drodze spotkało to jakiś koszmar; brrr Już przed Rzeszowem musieliśmy nadłożyć drogi, bo okazało się że w Dębicy zniszczyło drogę i jest nieprzejezdna. Jechaliśmy na dwa samochody i z GPSem, ale i tak spore kółko zrobiliśmy. Cieszyłam sie że wreszcie dotarliśy do Rzeszowa, bo jazda na szybkość w ciemnościach ponieznanych drogach nie jest moją ulubioną ekstremalną rozrywką :/ Nie było pewnośći czy za chwlę nie wjedziemy na jakiś zalany teren, tak, że adrenalina na maksa. Odetchnęłam z ulgą w Rzeszowie, bo to już znajoma droga a tu dopiero zaczęła sie gehenna. Sluchajcie, wjechaliśmy w jaką niesamowitą burzę , ktoa ciągnęła się z nami aż do Lublina. Koszmar jakiś - nic nie widać bo ściana deszczu, drogi zalane z groźbą utknięcia gdzieś, miasteczka ciemne, zero oświetlenia ylko te pioruny. A do odmu daleko... Mąż się uczepił jakiejś cysterny co jechałą przed nami, i tylko dziei temu orientować się jak droga prowadzi. NIe było tu dobrych rozwiązań, bo zatrzymanie się mogło grozić zostaniem gdzieś do rana. NO mówię Wam, co przeżyłam to moje. Ja nie wiem jak taka burza mogla tyle czasu sie ciągnąć, chyba że jechaliśy za nią ale jak dotarlimy wreszcie do Lublina ok 2 to już bylo chyba po chociaż potem jeszcze troche popadało.

Widze że i WY po cieżkich przejściach, współczuję bandola, ale widzę że już się uspokaja u Ciebie.
NIe mam ily wracać do dawnych wiadomości, ale widzialąm że mialyście się spotykać w weekend?? A co z tym filmem o COco, sprawdziłąś jodie???
zmykam na razie trochę się rozpakow i oprzytomnieć, bo niedawno sie obudzilam, Milego dnia żonki

[jodie]

martuko było dzwonić a o tym mostku słyszałam bo nasz kierowca też nie mógł się przedostać do Rzeszowa i krazył bocznicami , ta pogoda jest fatalna
coco chyba od dziś zaczynają grać , nie wiem jak w Lu , zaraz sprawdzę.

[miss.hot]

Napisane przez martuko

orany, jestem w domu i żyję...
wczoraj w nocy wracaliśmy z Zakopanego, przez Rzeszów. To co nas po drodze spotkało to jakiś koszmar; brrr Już przed Rzeszowem musieliśmy nadłożyć drogi, bo okazało się że w Dębicy zniszczyło drogę i jest nieprzejezdna. Jechaliśmy na dwa samochody i z GPSem, ale i tak spore kółko zrobiliśmy. Cieszyłam sie że wreszcie dotarliśy do Rzeszowa, bo jazda na szybkość w ciemnościach ponieznanych drogach nie jest moją ulubioną ekstremalną rozrywką :/ Nie było pewnośći czy za chwlę nie wjedziemy na jakiś zalany teren, tak, że adrenalina na maksa. Odetchnęłam z ulgą w Rzeszowie, bo to już znajoma droga a tu dopiero zaczęła sie gehenna. Sluchajcie, wjechaliśmy w jaką niesamowitą burzę , ktoa ciągnęła się z nami aż do Lublina. Koszmar jakiś - nic nie widać bo ściana deszczu, drogi zalane z groźbą utknięcia gdzieś, miasteczka ciemne, zero oświetlenia ylko te pioruny. A do odmu daleko... Mąż się uczepił jakiejś cysterny co jechałą przed nami, i tylko dziei temu orientować się jak droga prowadzi. NIe było tu dobrych rozwiązań, bo zatrzymanie się mogło grozić zostaniem gdzieś do rana. NO mówię Wam, co przeżyłam to moje. Ja nie wiem jak taka burza mogla tyle czasu sie ciągnąć, chyba że jechaliśy za nią ale jak dotarlimy wreszcie do Lublina ok 2 to już bylo chyba po chociaż potem jeszcze troche popadało.

Widze że i WY po cieżkich przejściach, współczuję bandola, ale widzę że już się uspokaja u Ciebie.
NIe mam ily wracać do dawnych wiadomości, ale widzialąm że mialyście się spotykać w weekend?? A co z tym filmem o COco, sprawdziłąś jodie???
zmykam na razie trochę się rozpakow i oprzytomnieć, bo niedawno sie obudzilam, Milego dnia żonki

No to rzeczywiście nie za wesoło mieliście
A jak Martuko Zakopane - chodziliście gdzieś ?

Małpka będę trzymać drugiego A o której ?

[Malpka]

martuko ale mialas powrót ja sie boje burzy a w samochodzie siedziec to juz wogóle straszno

Napisane przez jodie

małpka nie wiem jak a co do tej białej to i tak ją uszyję tylko nie wiem w jakim kolorze: pudrowy róż, żółty?

kciuki będą trzymane i 2

to pewnie sie trzeba bedzie spotkać a za kciuki już dziekuje

a co do soboty tej to ja chyba nie bo musze sie pouczyc a i tak rano do fryzjera jestem umówiona, a z Julką to taka nauka że nie wiem jak ja to zdam

[jodie]

http://cinema-city.pl/index.php?modu...=1402&cid=1084 - jest coco

[Malpka]

Napisane przez miss.hot

No to rzeczywiście nie za wesoło mieliście
A jak Martuko Zakopane - chodziliście gdzieś ?

Małpka będę trzymać drugiego A o której ?

o 10

[miss.hot]

Napisane przez Malpka

o 10

Ok
O 9:00 idę do dentysty, czyli po wyjściu pomyśle o Tobie

[ruda3d]

mam jakiś dziwny problem z wizażem, nie mogę nic prawie napisać....

[jodie]

u nas teraz parnota, kiedy ta pogoda się ustabilizuje bo się wykończę przez nią

[sija]

Napisane przez jodie

Sija w Lu będę nie jadę do Zakopanego

ze spraw innych - umówiłam sie na szycie sukienek pomóżcie wybrać proszę

super, ja tak jak pisałam mam czas i na wyjście (bo mąż z Anią może zostać) i na odwiedziny u mnie jeśli ktoś jest chętny
co do sukienek to zdecydowanie 5 (chyba lepszy róż niż żółty) i 6

Napisane przez miss.hot

Mam już termin obrony - 13 lipca

będę trzymać

Napisane przez Malpka

drugi sezon lektor a reszta napisy

drugiego też poproszę

z napisami to i ja mam
2 też będą kciuki

Napisane przez martuko

orany, jestem w domu i żyję...

ale mieliście podróż współczuję takich przejść, dobrze, że szczęśliwie dojechaliście

Napisane przez Malpka

a co do soboty tej to ja chyba nie bo musze sie pouczyc a i tak rano do fryzjera jestem umówiona, a z Julką to taka nauka że nie wiem jak ja to zdam

ucz się, ucz, będzie później co oblewać - bezalkoholowym oczywiście

Napisane przez ruda3d

mam jakiś dziwny problem z wizażem, nie mogę nic prawie napisać....

no jak to, przecież napisałaś

[jodie]

sija wyślij mi kontakt do siebie

[sija]

Napisane przez jodie

sija wyślij mi kontakt do siebie

adres czy numer tel?