Galerie artystyczne w internecie cz. II

[tyska04]

Hmm tak podejrzewam, że w maju i na początku czerwca to oni mieli jeszcze jakieś pieniądze, a teraz to już nie Tylko czemu mi wtedy nie zapłacili

[ree]

Napisane przez tyska04

Hmm tak podejrzewam, że w maju i na początku czerwca to oni mieli jeszcze jakieś pieniądze, a teraz to już nie Tylko czemu mi wtedy nie zapłacili

oni cały czas maja pieniądze z samego tego co zarobili na mnie od 10. 6 mogli by mi zapłacić bo ja na bieżąco coś sprzedaje i wysyłam wiec im na bieżąco placa:/

[clementinne]

Napisane przez ree

oni cały czas maja pieniądze z samego tego co zarobili na mnie od 10. 6 mogli by mi zapłacić bo ja na bieżąco coś sprzedaje i wysyłam wiec im na bieżąco placa:/

No to jak sobie w czerwcu zarobisz na swoją zapłate z maja, to ją dostaniesz

Wiecie co, ale to poważnie tak trochę wygląda: jeżeli bieżąca sprzedaż pokrywa im zaległe wypłaty, to żeby dostać zapłatę za poprzedni miesiąc, sobie trzeba w aktualnym wystarczająco dużo sprzedać

[ree]

Napisane przez clementinne

No to jak sobie w czerwcu zarobisz na swoją zapłate z maja, to ją dostaniesz

Wiecie co, ale to poważnie tak trochę wygląda: jeżeli bieżąca sprzedaż pokrywa im zaległe wypłaty, to żeby dostać zapłatę za poprzedni miesiąc, sobie trzeba w aktualnym wystarczająco dużo sprzedać

Mi raczej chodziło o to ze oni raczej nie żyją pod kreskę bo cały czas maja wpływy jeśli mi jako pojedynczemu artyście na bieżąco sprzedają się wystawione rzeczy to znaczy ze innym tez bo jakoś nie chce mi się wieżyc żeby wszystkie klientki wyl akurat mnie sobie upatrzyly:P wiec bark wplat to jest raczej ich jakas dziwna strategia chandlowa. Jestem nowym artystom bo przyjeto mnie dopierow 4 miesiace temu i a samych moich prowizjach wyl zarobil z 500 zl a nie jestem osoba ktora jest w czolowce ludzi wystawiajacych swoje prace pod wzgledem ilosci a z tego co dowiedzialam sie w zeszlym miesiacu od osoby ktora od dluzszego czasu sie tam wystawia to zwykle tak bylo ze o kase trzeba sie bylo upominac bo zawsze mieli '' problemy''

[Roxy80]

Napisane przez clementinne

No to jak sobie w czerwcu zarobisz na swoją zapłate z maja, to ją dostaniesz

Wiecie co, ale to poważnie tak trochę wygląda: jeżeli bieżąca sprzedaż pokrywa im zaległe wypłaty, to żeby dostać zapłatę za poprzedni miesiąc, sobie trzeba w aktualnym wystarczająco dużo sprzedać

I chyba coś w tym jest. Do tej pory miałam sprzedaż w granicach 400 - 700 zł i po upomnieniu się dostawałam przelew w miarę regularnie. W czerwcu nic nie sprzedałam, więc nie mam przelewu za maj, a wiszą mi 596 zł.

I wygląda na to, że już nic tam nie sprzedam. Pousuwałam nowe rzeczy, nawet te zarezerwowane. Teraz wycofuję resztę

[M0N1K4]

Napisane przez ree

Mi raczej chodziło o to ze oni raczej nie żyją pod kreskę bo cały czas maja wpływy jeśli mi jako pojedynczemu artyście na bieżąco sprzedają się wystawione rzeczy to znaczy ze innym tez bo jakoś nie chce mi się wieżyc żeby wszystkie klientki wyl akurat mnie sobie upatrzyly:P wiec bark wplat to jest raczej ich jakas dziwna strategia chandlowa. Jestem nowym artystom bo przyjeto mnie dopierow 4 miesiace temu i a samych moich prowizjach wyl zarobil z 500 zl a nie jestem osoba ktora jest w czolowce ludzi wystawiajacych swoje prace pod wzgledem ilosci a z tego co dowiedzialam sie w zeszlym miesiacu od osoby ktora od dluzszego czasu sie tam wystawia to zwykle tak bylo ze o kase trzeba sie bylo upominac bo zawsze mieli '' problemy''

No problemy z wypłatami mają od roku..... co miesiąc trzeba się upominać... i ta marża 50% ...brrrrrr

[Roxy80]

Dziewczyny macie może tel. do wyla? Znalazłam tu
http://209.85.129.132/search?q=cache...=pl&lr=lang_pl

ale nikt tam nie odbiera, a i tak nie wiem, czy jest aktualny

[substytut]

jest i taki
http://209.85.129.132/search?q=cache...&ct=clnk&gl=pl
ale obstawiam ze tez nikt nie odbierze

[ree]

Napisane przez Roxy80

Dziewczyny macie może tel. do wyla? Znalazłam tu
http://209.85.129.132/search?q=cache...=pl&lr=lang_pl

ale nikt tam nie odbiera, a i tak nie wiem, czy jest aktualny

zawsze można dzwonić na numer z którego smsy wysyłają ale wątpię ze odbiorą jeśli na miele nie odpowiadają:P

[tyska04]

Napisane przez clementinne

No to jak sobie w czerwcu zarobisz na swoją zapłate z maja, to ją dostaniesz

[substytut]

badzmy szczerzy - scigaja Cie dluznicy, cala masa, to bedziesz odbierac telefony i sie kazdemu tlumaczyc ze nie masz kasy? nie sadze...

Swoja droga - dla tych co sie zastanawiaja czy zostac w Wylu - zobaczcie od kiedy sa problemy z platnoscia - wpisy z sierpnia a byly i wczesniejsze...

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...76#post8551176

[nanavel]

Mi tylko żal moich klientek -10 godzin termin wysyłki ale co mam zrobić wysłać 2 pary kolczyków za które kasy nie dostane i dodatkowo jeszcze za przesyłkę zapłacę a kasy na bank nie dostanę bo mnie w ostatnich mailach nerwy poniosły i wygarnęłam im dość dosadnie co o nich myślę ...... Zaczynam akcję w tył zwrot i bierz nogi za pas dopóki nie wiszą ci majątku, te 100zł przeżyje ehhh, mam nadzieje że zaczną tracić klientów życzę im tego z całego serca.

[Senanque]

Napisane przez nanavel

Mi tylko żal moich klientek -10 godzin termin wysyłki ale co mam zrobić wysłać 2 pary kolczyków za które kasy nie dostane i dodatkowo jeszcze za przesyłkę zapłacę a kasy na bank nie dostanę bo mnie w ostatnich mailach nerwy poniosły i wygarnęłam im dość dosadnie co o nich myślę ...... Zaczynam akcję w tył zwrot i bierz nogi za pas dopóki nie wiszą ci majątku, te 100zł przeżyje ehhh, mam nadzieje że zaczną tracić klientów życzę im tego z całego serca.

Masz rację. Ja jeszcze odżałowałabym dwa razy po 1,95 PLN na znaczki i wysłałabym klientkom listy wyjaśniające całą sprawę. Jednocześnie podałabym im namiary do siebie (inne galerie, w których jesteś, Twoja strona/blog czy co tam prowadzisz), bo lojalność wobec Wyl już Cię raczej nie obowiązuje

[smoczek]

A co do Brocante i tego co pisałyście, to nie ma w tym żadnej filozofii - ta galeria ma baardzo słaby marketing. Łażę czasem po różnych dziwnych "babskich" miejscach i często widuję reklamy Trendy, Ars Neo (bardzo porządnie się reklamują i w sensownych miejscach), a Brocante praktycznie nie istnieje. A niestety na promocję trzeba kasę wydawać i koniec. No chyba, że Brocante reklamuje się na, bo ja wiem, na portalach motoryzacyjnych albo po prostu w innych miejscach, a które nie trafiam. Nie wykluczam i być może moja "diagnoza" jest o kant d potłuc.

[substytut]

w sumie mozna pomyslec jak dotrzec do klientek wyla ktore moga sie spodziewac ze predzej czy pozniej nie dostana w koncu zakupionego przedmiotu

[Bethie]

A ja powiem szczerze, że mi ręce opadają, jak czytam ten wątek i żale dziewczyn na brak przelewów z Wylegarni
I opadają mi wcale nie dlatego, że szkoda mi osób, które czekają na pieniądze, ale po prostu dziwię się, że te osoby ciągle tam są Od prawie roku przewija się tutaj na forum dyskusja (CO MIESIĄC!), że Wylegarnia ma problemy z płatnościami, a i tak dalej jest wiele osób, które uprosi swoje pieniądze, a potem dalej tam wystawia i w następnym miesiącu znowu wylewa tutaj swoje żale...
Ja bym poprosiła tylko raz, a potem do widzenia
Ja rozumiem, że może to jedyna galeria, gdzie się te wyżej wspominane osoby się dostały (choć chyba nie wszystkie), ale ja wolałabym mieć swoje kolczyki i ewentualnie nic nie zarobić, niż nie mieć ani pieniędzy ani kolczyków...
Dziewczyny nadal wystawiające w Wylęgarni, zastanówcie sie nad tym

[lubomirka]

Doszłam do wniosku, że Wylęgarnia nadaje sie do prokuratury i jak znajdę czas to złożę doniesienie szlak mnie trafia niekompetencja i oszustwo mnóstwa młodych ludzi bo większość nie ma możliwości złożenia takiego zażalenia bo po prostu nie jest zarejestrowana!! Najlepsze jest to, że fakturę wystawili to jest podstawa prawna, masakra.

[Aoirghe]

Napisane przez smoczek

A co do Brocante i tego co pisałyście, to nie ma w tym żadnej filozofii - ta galeria ma baardzo słaby marketing. Łażę czasem po różnych dziwnych "babskich" miejscach i często widuję reklamy Trendy, Ars Neo (bardzo porządnie się reklamują i w sensownych miejscach), a Brocante praktycznie nie istnieje. A niestety na promocję trzeba kasę wydawać i koniec. No chyba, że Brocante reklamuje się na, bo ja wiem, na portalach motoryzacyjnych albo po prostu w innych miejscach, a które nie trafiam. Nie wykluczam i być może moja "diagnoza" jest o kant d potłuc.

Właśnie do tego zmierzałam. Bez reklamy ani rusz. To, że kilka osób wrzuci linka na bloga, jeszcze cudów nie zdziała.

[rusa1ka]

Czytam i czytam i biję się z myślami.

Ja się przelewu doprosiłam, ale nie będę ryzykować - już zaczęłam się przenosić (albo i lepiej - wynosić) z Wylęgarni.

Szkoda, bo tylko tam miałam sprzedaż, więc boli bardzo

[M0N1K4]

Napisane przez rusa1ka

Czytam i czytam i biję się z myślami.

Ja się przelewu doprosiłam, ale nie będę ryzykować - już zaczęłam się przenosić (albo i lepiej - wynosić) z Wylęgarni.

Szkoda, bo tylko tam miałam sprzedaż, więc boli bardzo

Gratuluję odważnej!
Na prawdę, bardzo się cieszę,że podjęłaś taką decyzję.

Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję,że szybko klientki Cię odnajdą w innej galerii

[rusa1ka]

Napisane przez M0N1K4

Gratuluję odważnej!
Na prawdę, bardzo się cieszę,że podjęłaś taką decyzję.

Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję,że szybko klientki Cię odnajdą w innej galerii

Dziękuje Ci bardzo Takie słowa podnoszą na duchu

[clementinne]

Napisane przez lubomirka

Doszłam do wniosku, że Wylęgarnia nadaje sie do prokuratury i jak znajdę czas to złożę doniesienie szlak mnie trafia niekompetencja i oszustwo mnóstwa młodych ludzi bo większość nie ma możliwości złożenia takiego zażalenia bo po prostu nie jest zarejestrowana!! Najlepsze jest to, że fakturę wystawili to jest podstawa prawna, masakra.

Może Ci się przyda:
http://www.prawnie.pl/files/f7673957...e574203834.pdf

To z innego forum, duże podziękowania dla znalazcy tego wzoru. Trzeba trochę treść zmienić, ale wiadomo jaki ma być ogólny zarys.

Napisane przez Bethie

A ja powiem szczerze, że mi ręce opadają, jak czytam ten wątek i żale dziewczyn na brak przelewów z Wylegarni
I opadają mi wcale nie dlatego, że szkoda mi osób, które czekają na pieniądze, ale po prostu dziwię się, że te osoby ciągle tam są Od prawie roku przewija się tutaj na forum dyskusja (CO MIESIĄC!), że Wylegarnia ma problemy z płatnościami, a i tak dalej jest wiele osób, które uprosi swoje pieniądze, a potem dalej tam wystawia i w następnym miesiącu znowu wylewa tutaj swoje żale...
Ja bym poprosiła tylko raz, a potem do widzenia
Ja rozumiem, że może to jedyna galeria, gdzie się te wyżej wspominane osoby się dostały (choć chyba nie wszystkie), ale ja wolałabym mieć swoje kolczyki i ewentualnie nic nie zarobić, niż nie mieć ani pieniędzy ani kolczyków...
Dziewczyny nadal wystawiające w Wylęgarni, zastanówcie sie nad tym

Wreszcie to ktoś napisał dokładnie, dosłownie, od początku do końca
Ja w Wylęgarni nigdy nie byłam, nie wysyłałam tam nawet zgłoszenia, bo w czasach, w których miałam zamiar to zrobić zaczęły się pojawiac głosy o niewypłacalności, i doszłam do wniosku, że skoro coś jest grubymi nićmi szyte, to wolę się od tego trzymać z daleka. I to chyba była jedna z lepszych decyzji

[nanavel]

No tak ale jak to była pierwsza galeria w której się było i w której sprzedało się ponad 320 przedmiotów i gdzie nadal ma się 130 przedmiotów to trochę trudno zrezygnować zwłaszcza ze coś się zawsze sprzedało i z opóźnieniem ale kasa była. Coś z tymi 130 rzeczami zrobić muszę niby jestem w innych 4 galeriach ale muszę to wszystko sfotografować od początku więc trudno podjąć decyzję o zerwaniu współpracy, choćby z lenistwa ale zaczynam oswajać się z myślą ze się wycofuje, i innym radzę to samo.

[clementinne]

Napisane przez nanavel

trudno podjąć decyzję o zerwaniu współpracy, choćby z lenistwa

No to albo lenistwo, albo kasa Proste Ta zależność rządzi każdą sytuacją, w której chodzi o pieniądze

(tylko niech się zaraz nie odezwą głosy, że "ja tego nie robię dla pieniędzy", bo sztuka, bo siamto i owamto...)

Tak się tutaj po raz kolejny zastanawiam nad jednym: ludzie dają się robić w jajo, a potem narzekają, że ich ktoś robi w jajo. Tak jak ze sklepami - sklep sprzedaje badziew, jest bezczelny i nieprofesjonalny, a naiwny łoś i tak tam wróci, i tak tam po raz kolejny zostawi pieniądze. Tak tutaj: galeria was olewa od miesięcy, trzeba prosić, błagać, błagać, prosić, męczyć, dopraszać się o SWOJE PIENIĄDZE, a wy tam i tak dalej wystawiacie prace. Tak jakby to była jedyna galeria w sieci. Nie, nie jest jedyna - jest wiele innych, ktore by was chciały, tylko trzeba się tym zainteresować, trochę popracować. A tak to takie błędne koło: siedzicie tam, "bo tylko oni mnie chcieli", nie rozwijacie się, i już nawet nie sprawdzacie, gdzie indziej można by sprzedawać swoje prace.

A tak wygląda łoś

[rusa1ka]

Napisane przez clementinne

No to albo lenistwo, albo kasa Proste Ta zależność rządzi każdą sytuacją, w której chodzi o pieniądze

(tylko niech się zaraz nie odezwą głosy, że "ja tego nie robię dla pieniędzy", bo sztuka, bo siamto i owamto...)

Tak się tutaj po raz kolejny zastanawiam nad jednym: ludzie dają się robić w jajo, a potem narzekają, że ich ktoś robi w jajo. Tak jak ze sklepami - sklep sprzedaje badziew, jest bezczelny i nieprofesjonalny, a naiwny łoś i tak tam wróci, i tak tam po raz kolejny zostawi pieniądze. Tak tutaj: galeria was olewa od miesięcy, trzeba prosić, błagać, błagać, prosić, męczyć, dopraszać się o SWOJE PIENIĄDZE, a wy tam i tak dalej wystawiacie prace. Tak jakby to była jedyna galeria w sieci. Nie, nie jest jedyna - jest wiele innych, ktore by was chciały, tylko trzeba się tym zainteresować, trochę popracować. A tak to takie błędne koło: siedzicie tam, "bo tylko oni mnie chcieli", nie rozwijacie się, i już nawet nie sprawdzacie, gdzie indziej można by sprzedawać swoje prace.

A tak wygląda łoś

Święte słowa! Trzeba brać manatki i zmykać czym prędzej - są wakacje, trzeba podszkolić swój warsztat - i już

[Roxy80]

Clementinne łoś jest słodki.
Czy ktoś współpracuje z galerią art-bazar.pl i mógłby coś więcej powiedzieć na temat współpracy, sprzedaży, wypłacalności itp. Dostałam od nich ofertę wspólpracy i zastanawiam się czy wejść w to.

[piechotka]

Napisane przez M0N1K4

Gratuluję odważnej!
Na prawdę, bardzo się cieszę,że podjęłaś taką decyzję.

Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję,że szybko klientki Cię odnajdą w innej galerii

To nie było do mnie, ale ja w sumie tez się zastanawiam dlaczego niektóre nadal "marudzą" i tam siedzą, szczegolnie osoby sprzedające gdzie indziej. Ja byłam w Wyl ledwo kilka miesięcy. Bodajże ze 3. Kilka rzeczy sprzedałam i 3 razy upominalam sie o kasę. Niby niewielką, ale kurcze, nie mam mennicy, by kupować półfabrykaty na nowe naszyjniki jak mi za dawno sprzedane nie placą. Wycofałam się rok temu. Nie sprzedaję w galeriach i mam to w nosie. Albo kupi znajoma albo mam na prezent dla kogoś albo sama sobie uszy czy szyję ozdobię. Fundacji Charytatywnej chyba nie zamierzamy prowadzić. A jak mamy na to ochotę to wystawiamy aukcje na Allegro WOŚP

[natewa]

Macie święta rację dziewczyny. Teraz sobie nie mogę darować, że się nie wysniosłam wcześniej...
Po prostu wychodziłam z założenia, że lepiej mieć kasę później, ale jednak coś sprzedawać. Nie brałam pod uwagę, że mogą nagle przestać płacić wogóle, a opóźnienia - jeśli się jest na nie nastawionym - można jeszcze zaakceptować.
Teraz nie wiem już co robić, wiszą mi kasę za maj, no i w czerwcu też sporo droższych rzeczy mi poszło... Boję się jednak, że jak nagle wszystko usunę i zobaczą, że ich olewam to oni także już całkiem mnie oleją...

[Roxy80]

Zgłoś im, że wyjeżdzasz na urlop i nie będzie Cię przez np. miesiąc. W końcu są wakacje.

[Aoirghe]

Napisane przez natewa

Macie święta rację dziewczyny. Teraz sobie nie mogę darować, że się nie wysniosłam wcześniej...
Po prostu wychodziłam z założenia, że lepiej mieć kasę później, ale jednak coś sprzedawać. Nie brałam pod uwagę, że mogą nagle przestać płacić wogóle, a opóźnienia - jeśli się jest na nie nastawionym - można jeszcze zaakceptować.
Teraz nie wiem już co robić, wiszą mi kasę za maj, no i w czerwcu też sporo droższych rzeczy mi poszło... Boję się jednak, że jak nagle wszystko usunę i zobaczą, że ich olewam to oni także już całkiem mnie oleją...

Ale przecież nie mogą Ci nie zapłacić dlatego, że zrywasz z nimi współpracę. Muszą zapłacić. Ty warunków umowy nie naruszyłaś, to oni notorycznie nie wywiązywali się z Twoich obowiązków, jakim jest m.in terminowe rozliczanie.
Dlatego też zapłacić Ci muszą, możesz im nawet napisać maila, dlaczego kończysz współpracę i nie ma sił. Kasę dostać powinnaś wcześńiej czy później. Chyba, że ogłaszą bankructwo To pisemko też można im wysłać.
Swoją drogą, tak jeszcze dodam, że jeśli mają długi, to mogli już wcześniej serwis sprzedać, póki jeszcze działał jako tako.
Ech, nie wiem, jaką sytuację mają właściciele Wyl, ale strasznie to wszystko dziwne.