Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-21, 18:34   #391
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Ja tylko na moment.
Mandat sie dostaje za jazde bez fotelika ale jakos sie tym nie przejmuje w Anglii nie zwracaja na to uwagi. Milenka jezdzi ZAWSZE w foteliku. Za niezapiete pasy tez mandat sie dostaje a ja nigdy ich nie zapinam bo gdy 3 lata temu mialam wypadek samochodowy to uratowalo mi zycie to, ze nie mialam zapietych pasow. Jechalam z B. z Krosna do Rzeszowa i na zakrecie wyjechal na tir na nasz pas, maz musial ostro skrecic, a ze jechal szybko to auto wypadlo z drogi, kilka razy dachowalo, a na koniec uderzylo w betonowy mur. My, gdy juz stanelismy to siedzielismy z tylu samochodu - tak nas wyrzucilo przy dachowaniu, a przodu auta nie bylo bo cale sie wgniotlo, uklad kierowniczy byl wcisniety do srodka samochodu, poprostu cale bylo zmiazdzone auto i gdybysmy siedzieli zapieci pasami zostal by nas placek, a skonczylo sie na obserwacji w szpitalu, paru siniakach i poprzecinanej skorze bo wszystkie szyby sie wybily i wpadlo szklo do srodka. Mialam na chwile wpasc a opisalam cala historie wypadku. No nie bylo to mile doswiadczenie. Kilka dni sie nie moglam otrzasnac i plakalam jak sobie przypominalam co czulam w czasie gdy to sie dzialo. Myslalam ze to koniec i zaraz umrzemy, no ale ktos nad nami czuwal i nas ocalil. Najdziwniejsze jest to, ze miesiac po tym zdarzyl sie TAKI SAM wypadek i 2 osoby zginely na miejscu...
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 21:35   #392
Kasiamaja
Zadomowienie
 
Avatar Kasiamaja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 536
GG do Kasiamaja
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Ja tylko na moment.
Mandat sie dostaje za jazde bez fotelika ale jakos sie tym nie przejmuje w Anglii nie zwracaja na to uwagi. Milenka jezdzi ZAWSZE w foteliku. Za niezapiete pasy tez mandat sie dostaje a ja nigdy ich nie zapinam bo gdy 3 lata temu mialam wypadek samochodowy to uratowalo mi zycie to, ze nie mialam zapietych pasow. Jechalam z B. z Krosna do Rzeszowa i na zakrecie wyjechal na tir na nasz pas, maz musial ostro skrecic, a ze jechal szybko to auto wypadlo z drogi, kilka razy dachowalo, a na koniec uderzylo w betonowy mur. My, gdy juz stanelismy to siedzielismy z tylu samochodu - tak nas wyrzucilo przy dachowaniu, a przodu auta nie bylo bo cale sie wgniotlo, uklad kierowniczy byl wcisniety do srodka samochodu, poprostu cale bylo zmiazdzone auto i gdybysmy siedzieli zapieci pasami zostal by nas placek, a skonczylo sie na obserwacji w szpitalu, paru siniakach i poprzecinanej skorze bo wszystkie szyby sie wybily i wpadlo szklo do srodka. Mialam na chwile wpasc a opisalam cala historie wypadku. No nie bylo to mile doswiadczenie. Kilka dni sie nie moglam otrzasnac i plakalam jak sobie przypominalam co czulam w czasie gdy to sie dzialo. Myslalam ze to koniec i zaraz umrzemy, no ale ktos nad nami czuwal i nas ocalil. Najdziwniejsze jest to, ze miesiac po tym zdarzyl sie TAKI SAM wypadek i 2 osoby zginely na miejscu...
Ojej to straszne Ja znów miałam na odwrót gdyby nie pasy nie byłoby mnie tutaj ... Jak byłam na cyprze jechałam w nocy z kolega takim autem i on się zagadał i walnal w jakis słup ,gdyby nie pasy to bym się zabiła o przednia szybe bo siła uderzenia była tak mocna ,że pas mi się wbił w skóre Też uważam ,że cos nademną czuwało bo odkąd wsiadłam do tego auta to miała takie silne przeczucie ,że będzie wypadek i zaraz mi do glowy przyszlo jak pewien chlopak podczas wypadku odgryzł sobie język i ja też podczas tego uderzenia się ugryzłam w jęzor ,ale na szczescie nie tak mocno.

Elsi No to naprawde nie ciekawie 3mam kciuki ,żeby peszek sobie poszedł ...
sheryl Dziękuje ,że pytasz Maja już zdrowa jak rybka ,szaleje i wariuje. Antybiotyk jeszcze będzie brała 4 dni ,ale z nia już w porządku. Jutro jedziemy załatwic w koncu karte chipowa i do przychodni Maje zapisac bo wczesniej wszystko było załatwiane prywatnie. Mam nadzieje ,że w tym tyg uda mi się Majuni wykupic ostatnią szczepionkę jaka jej została wg systemu irlandzkiego

kociulku To dobrze ,że udało się uratowac ząbka A ten artykuł oby nas nigdy takie cierpienie nie spotkało Bo ja nie wiem co bym zrobił...

A my dzis mielismy aktywny dzien od rana na zakupach i jeszcze pare zaproszen rozwieźliśmy Kupilismy już wodke bols narazie 50 butelek bo nie wiem ile osob w rzeczywistosci przyjdzie Poza tym sobie kupilam sukienke taka letnia bo łaże wiecznie w portkach ,Mai się kapelisuk dostał ,a tż buty i spodnie A po degustacji wodki to mi w glowie wiruje Pozdrowionka kochane
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11
pszczółka
I znowu odchudzanki

70,60...68,2.....66....64.....62....6 0
Kasiamaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 12:26   #393
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez elsi Pokaż wiadomość
Wiesz Midey, prawdziwy pech to dla mnie np. takie problemy zdrowotne Maluchów, o jakich Dziewczyny tutaj ostatnio pisały.
W sumie i tak planowaliśmy wymienić oczko w mojej obrączce, na jakiś ładniejszy kamyk. Ja w ogóle wolałabym bez, ale nie było takiego modelu. Nie wyobrażam sobie tylko pozbycia się obrączki na jakiś czas
Jak wymieniają kartę w pre paidach to fajnie. Dziś przesunęliśmy nawet kanapę by zobaczyć czy pod nią nie ma karty ale wsiąkła dokumentnie Ja mam wprawdzie jeszcze drugi "bardzo prywatny" numer (firmowy abonament), ale najbardziej opłaca mi się dzwonić z tego mojego Tak Taka bo z niego mam połączenia na stacjonarne za free, a ja dużo załatwiam w żłobkach, przychodniach itp
Kurcze, Emilka już drugi dzień pod rząd nie chce spać w dzień. My Ją kładziemy do łóżeczka, a ta robi kupę. Potem, zanim zaśnie następną I w końcu ze spania nici.
Miłej niedzieli!
nawet w takich sytuacjach co jest pechem a co nie zdania sa podzielone

ja na szczescie mam obraczke bez kamyczka, zwyykla prosta my przerabialismy czasy zasypianie=kupa, wiem co pzrezywasz, dzieckos sie rozbudza i nici ze spania

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość



tak, jest mandat i punkty karne.
dzieki za odpowiedz

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Ja tylko na moment.
Mandat sie dostaje za jazde bez fotelika ale jakos sie tym nie przejmuje w Anglii nie zwracaja na to uwagi. Milenka jezdzi ZAWSZE w foteliku. Za niezapiete pasy tez mandat sie dostaje a ja nigdy ich nie zapinam bo gdy 3 lata temu mialam wypadek samochodowy to uratowalo mi zycie to, ze nie mialam zapietych pasow. Jechalam z B. z Krosna do Rzeszowa i na zakrecie wyjechal na tir na nasz pas, maz musial ostro skrecic, a ze jechal szybko to auto wypadlo z drogi, kilka razy dachowalo, a na koniec uderzylo w betonowy mur. My, gdy juz stanelismy to siedzielismy z tylu samochodu - tak nas wyrzucilo przy dachowaniu, a przodu auta nie bylo bo cale sie wgniotlo, uklad kierowniczy byl wcisniety do srodka samochodu, poprostu cale bylo zmiazdzone auto i gdybysmy siedzieli zapieci pasami zostal by nas placek, a skonczylo sie na obserwacji w szpitalu, paru siniakach i poprzecinanej skorze bo wszystkie szyby sie wybily i wpadlo szklo do srodka. Mialam na chwile wpasc a opisalam cala historie wypadku. No nie bylo to mile doswiadczenie. Kilka dni sie nie moglam otrzasnac i plakalam jak sobie przypominalam co czulam w czasie gdy to sie dzialo. Myslalam ze to koniec i zaraz umrzemy, no ale ktos nad nami czuwal i nas ocalil. Najdziwniejsze jest to, ze miesiac po tym zdarzyl sie TAKI SAM wypadek i 2 osoby zginely na miejscu...
Aga, Kasamaja bardzo wspolczuje najwaznejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo kazdy wypadek jest inny i nie ma co debatowac czy to przez zapiete pasy czy nie, zalezy wszystko od sily uderzenia, Bartek zawsze mi mowil jak chcialam cos polyc na "polke" za siedzeniem w samochodzie np ksiazke "wiesz ile ta ksiazka by wazyla jakby ne daj Boze trzeba bylo ostro hamowac?" duzo..... najwazniejsze ze wyszlyscie z tego obronna reka

Kasiu, zgadzam sie z Toba, oby nas nigdy nie spotkaly takie nieszczescia jak w artykule....

Cytat:
Napisane przez Kasiamaja Pokaż wiadomość
Elsi No to naprawde nie ciekawie 3mam kciuki ,żeby peszek sobie poszedł ...
sheryl Dziękuje ,że pytasz Maja już zdrowa jak rybka ,szaleje i wariuje. Antybiotyk jeszcze będzie brała 4 dni ,ale z nia już w porządku. Jutro jedziemy załatwic w koncu karte chipowa i do przychodni Maje zapisac bo wczesniej wszystko było załatwiane prywatnie. Mam nadzieje ,że w tym tyg uda mi się Majuni wykupic ostatnią szczepionkę jaka jej została wg systemu irlandzkiego
dobrze ze Majeczka juz zdrowa ze szczepiona i tak pewnie poczekacie okolo 2 tygodni po antybiotyku

Kasia, a Ty pisalas jak znioslyscie z Majeczka rozstanie? cos gdzies mi chyba umknelo......

super ze zakupy udane a przygotoania do slubu pelna para wodka jak widac smakowala;D
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 13:22   #394
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez elsi Pokaż wiadomość
Niestety podczas suszenia zgubiłam gdzieś kartę SIM (a odkładałam, by była bezpieczna), straciłam wszystkie numery, własny numer (nie wiem czy prepaida można teraz odzyskać, kiedyś nie można było), a najgorsze że wszystkie CV jakie ostatnio wysłałam były z tym numerem. Grrr.
Jeśli miałąś zarejestrowany ten numer - czyli wypełniłąś druczek ze swoimi danymi i wysłałaś go do operatora to go odzyskasz. W innym przypadku - przepadł na zawsze

Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
Kasienka byliscie w szpitalu czy na pogotowiu? pytam bo nam sie troche oberwalo jak pojechalismy do szpitala

duzo zdrowka dla chlopakow
My byliśmy u lekarza w piatek - więc w normalnej przychodni. Ale też nam się zebrało, że po co przychodzimy jak mały ma 1 dzień gorączkę. Powinnam poczekać aż coś wykluje. Czyli co - przychodnia dla smiertelnie chorych????
Ale po badaniu okazało się, że to zapalenie gardła, dostał leki i dziś byłam na kontroli. Niestety tak mu rzęzi i gardło nadal czerwone, że dostał antybiotyk. Ech...
Radek też się żali, pogoda paskudna jak w październiku a nie w czerwcu - ech aż coś się robi. Najchętniej bym się położyła i spała do rana. No, ale obiad sam sie nie ugotuje
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 17:40   #395
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Midey, wiesz, że dopiero jak napisałaś, że nie możesz obejrzeć zdjęć zobaczyłam, że nie mam Cię w zaprzyjaźnionych? A byłam pewna, że już dawno tam jesteś

Elsi, duuużo zdrówka dla całej Waszej trójki I niech ten peszek więcej Wam nie dokucza. Mam nadzieję, ze numer da się odzyskać, a z obrączką, może to faktycznie dobry pretekst aby kamyczek wymienić na lepszy Nasza, choć to nie ta najzwyklejsza, ale też bez kamyczka

Aga, Kasia, aż mnie ciary przeszły po plecach. Nie zazdroszczę doświadczeń I bardzo dobrze, że jesteście z nami

O właśnie, Midey przypomniała, bo też miałam się już wcześniej zapytać Ciebie Kasiu, jak Majeczka zniosła rozstanie? Dobrze, że mała już czuje się lepiej

Pytałam Kasieńki, skąd ta gorączka u jej chłopaczków, a sama wczoraj prawie cały dzień przelażałam w łóżku z gorączką Dobrze, że to była niedziela i mąż był w domu, więc mogłam troszkę go poganiać. Dziś już nie ma tak dobrze Gorączka wprawdzie już nie dobija do 40 i chociaz z łóżka mogę wstać, ale nadal czuje się jakby walec po mnie przejechać
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 19:29   #396
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Witam po weekendzie.
Musze sie wam pochwalic. Dzis pojechalam z Ola i Milka na zakupy- calodniowe do innej dzielnicy, wrocilismy okolo 16. a tu naczynia pomyte, obiad ugotowany () i dom posprzatany. Tz w fartuchu kuchennym podal nam obiad do stolu a Ola potem pomyla naczynia. Normalnie do teraz jestem w szoku (3x w zyciu tz zrobil obiad - prawdziwy - nie z torebki) Wiem, ze wasi tz sa inni i pewnie wam gotuja czasem i w ogole ale moj to raczej z tych co do kuchni nie wchodza.
P.S. Kupilam sobie, dzis troche ciuchow nowych, buty, zabawki do basenu dla malej, pileczki, stateczek itp. i kolo ratunkowe z "Barbie" i humor mam wysmienity, mimo brzydkiej pogody

No a Milenka na weekendzie otrzymala rozowa zjezdzalnie na ogrodek, narazie stoi u rodzicow bo my nie posiadamy ogrodu. Weekend mielismy super, pogoda upalna, w sobote impreza urodzinowea a cala niedzielna na ogrodzie u rodzicow. Milenka miala zjezdzanie, kocyk, basen z woda, zabawki i caly dzien sie swietnie bawila, a ja sie opalilam. Brakuje jej tylko piakownicy ale kupimy ja za tydzien, bo do Francji jednak nie jedziemy teraz, tylko we wrzesniu (po sezonie). Smieje sie z moich rodzicow bo im caly ogrod zapchamy zabawkami Miluni, no ale czego sie nie robi dla wnusi

Kociulku zdjecia urocze, sliczne masz te brzdaceNo i poprawy zdrowia dla Ciebie
Elsi ja tez C zycze aby pech wam wiecej nie dokuczal.
Kasia mowilas mi juz kiedys o tym wypaku, widzisz jak duzo mamy wspolnego. Ciesze sie ze przygotowania do slubu ida jak po masle. jak narazie wszystko dobrze, prawda?
Kasienka zdrowka dla chlopakow.

A tutaj troszke zdjec z weekendu
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 20:52   #397
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Aga Nawet nic jeść nie jestem w stanie narazie żyję na litrach herbatki z cytryną
Ale piękna pogoda u Ciebie Doczekamy my sie w końcu takiej? Kucyczki Mienki rozbrajające I super zjeżdżalnia patrzyłam na taka jak musielismy zrezygnować z trampoliny, ale w tej co patrzyłam nie było barierki aby się za nią trzymać przy wejściu
No i zasłużone brawa dla męża Życzę więcej takich niespodzianek
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 09:59   #398
Emi230
Przyczajenie
 
Avatar Emi230
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

dziewczyny , nie nadążam za Wami Już II część a ja zaglądam do I i dziwie sie ze nikt nic nie pisze ale gapa ze mnie ...
Przede wszystkim buziaki dla mamusiek i pociech ! Ale nam te słoneczka rosną!
U nas nic nowego, czyli c.d złej passy ale nie bede tu narzekać. Ważne ze Kasia zdrowa (mimo zeszłotygodniowej jelitówki).
córeczka ostatnio zaczęła bardzo dużo mówić-oczywiście przeważnie po swojemu - ale mama, tata, baba dziadzia to norma. Kot, au (pies) kupa, am (jeść) nunu-smoczek , piciu (pić) no i pierwsze wyrazy od różnych słów -kamień to ka, krowa to kow itp. ubawu mamy co niemiara, poza tym widząc przed tv jakieś teledyski naśladuje tańczących i śmiesznie sie wygina. Powiem Wam że tyle radości teraz w domu co przy Kasi.
Ciesze sie że moge na bieżąco tu zagladać i podpatrzeć co u Was.Przepraszam ze nie wypowiadam sie w waszych pogawędkach ale naprawde nie mam kiedy.Właściwie teraz korzystam z kompa w pracy a w domu zupełnie go nie włączam .
Całujemy Was mocno -Ania i Kasia

Edytowane przez Emi230
Czas edycji: 2009-06-23 o 10:06
Emi230 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 21:42   #399
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
My byliśmy u lekarza w piatek - więc w normalnej przychodni. Ale też nam się zebrało, że po co przychodzimy jak mały ma 1 dzień gorączkę. Powinnam poczekać aż coś wykluje. Czyli co - przychodnia dla smiertelnie chorych????
Ale po badaniu okazało się, że to zapalenie gardła, dostał leki i dziś byłam na kontroli. Niestety tak mu rzęzi i gardło nadal czerwone, że dostał antybiotyk. Ech...
Radek też się żali, pogoda paskudna jak w październiku a nie w czerwcu - ech aż coś się robi. Najchętniej bym się położyła i spała do rana. No, ale obiad sam sie nie ugotuje
ech to tez mieliscie przeprawe w przychodni mam andzieje ze chlopakom szybko pzrejdzie chorobsko a pogoda sie wreszcie poprawi

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Midey, wiesz, że dopiero jak napisałaś, że nie możesz obejrzeć zdjęć zobaczyłam, że nie mam Cię w zaprzyjaźnionych? A byłam pewna, że już dawno tam jesteś
ja tez bylam pewna ze mam Cie w zaprzyjaznionych a tu taka niespodzianka zdjecia obejrzane, super

duzo zdrowka zycze

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Witam po weekendzie.
Musze sie wam pochwalic. Dzis pojechalam z Ola i Milka na zakupy- calodniowe do innej dzielnicy, wrocilismy okolo 16. a tu naczynia pomyte, obiad ugotowany () i dom posprzatany. Tz w fartuchu kuchennym podal nam obiad do stolu a Ola potem pomyla naczynia. Normalnie d
Aga ja doskonale rozumiem ten szok bo Bartek jak stanie i ugotuje to jakis cud raz w zyciu zrobil mi obiad jak Go pogonie to stanie na zmywaku ale sam z siebie nie bardzo.... nie poiem kilka reazy mnie tez zaskoczyl tak jak Ciebie i niespodzianka jest o wiele fajniejsza niz np bukiet roz

zdjecia przecudne ogrodkiem rodzicow sie nie martw, grunt to dobra zabawa

Cytat:
Napisane przez Emi230 Pokaż wiadomość
dziewczyny , nie nadążam za Wami Już II część a ja zaglądam do I i dziwie sie ze nikt nic nie pisze ale gapa ze mnie ...
Przede wszystkim buziaki dla mamusiek i pociech ! Ale nam te słoneczka rosną!
U nas nic nowego, czyli c.d złej passy ale nie bede tu narzekać. Ważne ze Kasia zdrowa (mimo zeszłotygodniowej jelitówki).
córeczka ostatnio zaczęła bardzo dużo mówić-oczywiście przeważnie po swojemu - ale mama, tata, baba dziadzia to norma. Kot, au (pies) kupa, am (jeść) nunu-smoczek , piciu (pić) no i pierwsze wyrazy od różnych słów -kamień to ka, krowa to kow itp. ubawu mamy co niemiara, poza tym widząc przed tv jakieś teledyski naśladuje tańczących i śmiesznie sie wygina. Powiem Wam że tyle radości teraz w domu co przy Kasi.
Ciesze sie że moge na bieżąco tu zagladać i podpatrzeć co u Was.Przepraszam ze nie wypowiadam sie w waszych pogawędkach ale naprawde nie mam kiedy.Właściwie teraz korzystam z kompa w pracy a w domu zupełnie go nie włączam .
Całujemy Was mocno -Ania i Kasia
milo Cie widziec i super ze Malutka tak duzo mowi
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 10:24   #400
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Dziewczyny, nie nadążam za Wami. Nie mogę znaleźć czasu, żeby usiąść do kompa. Okazuje sie, że im większe dziecko tym mniej mam czasu dla siebie.

Na wstępie życzę zdrówka Kociulkowi Jak się dzisiaj czujesz kochana?

No i współczuję Aga i Kasiamaja , że musiałyście już doświadczyć takich wypadków. Dobrze, że dobrze się skończyło.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Za niezapiete pasy tez mandat sie dostaje a ja nigdy ich nie zapinam .
O, matko Aga, żartujesz nigdy?

Zdarza się, że niezapięte pasy ratują życie (pożar w samochodzie czy źle zapięte mogą coś uszkodzić), ale to jest jeden przypadek na 1000. A tak ogólnie, na 99 to pasy ratują życie. Nie ma co z jednego przypadku robić reguły.

U nas ciepło ale pochmurno, leje i wieje. Pogoda do bani i dużo osób, widzę, choruje. Dużo zdrówka dla chorowitków.

Midey, w końcu zobaczyłam Dawidka, jak on już duży takie wrażenie po długim okresie niewidzenia.
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-06-24 o 10:25
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 10:35   #401
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Mam dzis 3. i ostatnia rozmowe kwalifikacyjna do collegu i sie strasznie denerwuje
Midey ja tez widzialam zdjecie Dawidka, slodki chlopczyk
Shryl no moze nie zawsze, ale przewaznie i swoje wiem.
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 16:51   #402
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie nadążam za Wami. Nie mogę znaleźć czasu, żeby usiąść do kompa. Okazuje sie, że im większe dziecko tym mniej mam czasu dla siebie.
ja tez

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Mam dzis 3. i ostatnia rozmowe kwalifikacyjna do collegu i sie strasznie denerwuje
no to trzymam kciuki i pochwal sie wynikami

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Midey, w końcu zobaczyłam Dawidka, jak on już duży takie wrażenie po długim okresie niewidzenia.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Midey ja tez widzialam zdjecie Dawidka, slodki chlopczyk
dzieki dziewczyny no zmienil sie chlopak i urosl, nawet ja to wiidze i znowu nam sie fryzjer klania bo Dawid zarosl ze ho ho
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 17:36   #403
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Ja też, ja też.. podziwiałam Dawidka dorasta chłopak
A tak mi sie jeszcze przypomniało... pytałaś Midey w któryms poście (zapomniałam jak zwykle wcześniej napisać ) czy u Adrriana to była pierwsza wizyta... nie Pierwszy raz byliśmy z nim ok rok temu (może nie cały rok) jak tylko zobaczyliśmy ciemne plamki na ząbkach. Dantystka (jedna z tych która wszem i wibec ogłasza, że leczy zabki u dzieci) zobaczyła, stwierdziła, że faktycznie ma czarne zęby, ale zupełnie nic nie zrobiła, kazała tylko ograniczyc słodycze, dawać je dziecku jednago dnia w tygodniu i szorowac zeby. To była jedyn wizyta kiedy kiedy pieknie,bez żadnego ale Adrianek otworzył buzię. Przy każdej następnej był jeden ryk i wyrywanie się, a ów dentystka tym bardziej nic wtedy nie zrobiła, nawet dziecku w buzię nie zamiarzał zajrzeć. teraz będziemy lakierować zabki, więc wizyty będa częstrze już się boję...

Sheryl, miło mi, ze pytasz dziękuję
Faktycznie było fatalnie, najpierw gorączka, potem silny ból brzucha, ze nawet Karoliny na ręce nie mogłam wziąć, a wczoraj głowa... Myślałam, że zwariuję, bo ból był coraz większy przy każdym poruszeniu się. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam I nie była to migrena, bo ją już tez przechodziłam. Cały ten ból promieniował mi aż na kark, na kręgosłup. Położyłam się wcześnie spać (pamiętam jak kiedyś Dinga pisała, że najlepszym lekarstwem na ból głowy jest sen ) z nadzieją, że to minie, ale w nocy było jeszcze gorzej. Mąż mi mówił, ze jak tylko przyjedzie z pracy pojedziemy do lekarza. Rano ten ból przynajmniej juz tak nie promieniował, a teraz już jest o niebo lepiej od tego co było wczoraj. Dużo się działo, dużo napisałam, ale juz jest cacy Nawet śniadanie normalnie zjadłam, bo od kilku dni nie byłam w stanie, i rundkę po mieście już dzisiaj zrobiłam, a jak tylko maluchy wstaną ruszamy na spacerek Jutro tez musze na miasto sie wybrac, bo mężuś w piątek ma urodzinki I gości nam się na weekend zapowiedziało... (ale już nie z tej okazji)


Co do pasów, to ja zawsze zapinam, choć fakt, nigdy nie wiadmo co nam się przytrafi (Aga ). Nawet za kazdym razem, jak tylko wsiądziemy do samochodu, zaraz Adrian krzyczy Tato, zapnij pasy, bo policja nas złapie

Emi, wiesz już gdzie nas szukać, to proszę zgłaszać nam się tu częściej
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 18:27   #404
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Ja też, ja też.. podziwiałam Dawidka dorasta chłopak
no dorasta dorasta czasem aż zadziwia mnie Jego madrosc i inteligencja z dnia na dzien cos nowego nie pisalam Waam ale Dawid SAM bez niczyjej pomoocy dopasowuje koleczko w garnuszku wczesniej wkladal klocki ale naprowadzlam Go ze koleczko tu, kwadracik tu itp a teraz biezre garnek, kolko i wklada i wyjmuje interesuje Go tylko to poki co no i moge sie Wam pochwa;lic ze Dawid rozumie kiedy robi siku i kiedy robi kupe na moje pytanie :robisz kupe?" kiwa glowa tak, za chwile jk pytam "zrobiles jzu Dawidku?" kiwa glowa na tak, ja podchodze i .... rzeczywiscie jest jak robi siku to spoglada skupiony w dol....tylko na nocnik nie chce siadac w ogole (zapytany gdzie bedzie robil si si majac do wyboru sedes, nocnik i pieluche bez wahania lapie za pieluche ojoj ale wychwalilam ale ile mam czasu dla siebie Dawid zasnal mi na spacerku o 16.20 a teraz ciagnie dalej na balkonie...az boje sie nocy


Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
A tak mi sie jeszcze przypomniało... pytałaś Midey w któryms poście (zapomniałam jak zwykle wcześniej napisać ) czy u Adrriana to była pierwsza wizyta... nie Pierwszy raz byliśmy z nim ok rok temu (może nie cały rok) jak tylko zobaczyliśmy ciemne plamki na ząbkach. Dantystka (jedna z tych która wszem i wibec ogłasza, że leczy zabki u dzieci) zobaczyła, stwierdziła, że faktycznie ma czarne zęby, ale zupełnie nic nie zrobiła, kazała tylko ograniczyc słodycze, dawać je dziecku jednago dnia w tygodniu i szorowac zeby. To była jedyn wizyta kiedy kiedy pieknie,bez żadnego ale Adrianek otworzył buzię. Przy każdej następnej był jeden ryk i wyrywanie się, a ów dentystka tym bardziej nic wtedy nie zrobiła, nawet dziecku w buzię nie zamiarzał zajrzeć. teraz będziemy lakierować zabki, więc wizyty będa częstrze już się boję...
ja bardzo boje sie pierwszej wizyty bo wiem ze Dawid bedzie plakal, na widok fartucha placze i jak majstruje Mu sie przy buzce tez placze..... a zabki piekne chcialoby sie miec

a co Wy myslicie o jednym dniu slodyczy w tygodniu? mi sie nie podoba ten system i nie bede go stosowac, mysle ze dla dziecka tydzien to wiecznosc, zamierzenia mam takie ze bede dawac mniej ale czesciej a zobaczymy jak wyjdzie
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 00:43   #405
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kociulku, to ciekawe co się do Ciebie przypałętało? Może jakieś wirusisko? Ale dzieciaczki zdrowe, nietknięte?

Midey, no gratki dla Dawidka Ale dzieciaczki na tym etapie to potrafią zaskoczyć, prawda?

Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
a co Wy myslicie o jednym dniu slodyczy w tygodniu? mi sie nie podoba ten system i nie bede go stosowac, mysle ze dla dziecka tydzien to wiecznosc, zamierzenia mam takie ze bede dawac mniej ale czesciej a zobaczymy jak wyjdzie
no nie wiem.... nie mam jeszcze opinii w kwestii wydzielania słodyczy, bo ich na razie nie podaję poza sporadycznymi biszkopcikami i oby tak najdłużej. Czasami trafiła się też i delicja, ale Stasiek wyglądał po tym jak czekoladowe ciasteczko, więc już unikam. Natomiast jeden dzień dla słodyczy w tygodniu... też jakoś nie podoba mi się. Że co, dziecko ma się tego dnia zaspokoić słodyczami na maksa? bo tak by to pewnie wyglądało. Czy jedno ciastko w ten dzień...? Chyba lepiej wtedy kiedy się chce, ale rozsądnie, z umiarem.
Midey, i jak tam nocka?
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 16:10   #406
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
nie pisalam Waam ale Dawid SAM bez niczyjej pomoocy dopasowuje koleczko w garnuszku wczesniej wkladal klocki ale naprowadzlam Go ze koleczko tu, kwadracik tu itp a teraz biezre garnek, kolko i wklada i wyjmuje interesuje Go tylko to poki co no i moge sie Wam pochwa;lic ze Dawid rozumie kiedy robi siku i kiedy robi kupe na moje pytanie :robisz kupe?" kiwa glowa tak, za chwile jk pytam "zrobiles jzu Dawidku?" kiwa glowa na tak, ja podchodze i .... rzeczywiscie jest jak robi siku to spoglada skupiony w dol....tylko na nocnik nie chce siadac w ogole (zapytany gdzie bedzie robil si si majac do wyboru sedes, nocnik i pieluche bez wahania lapie za pieluche ojoj ale wychwalilam ale ile mam czasu dla siebie Dawid zasnal mi na spacerku o 16.20 a teraz ciagnie dalej na balkonie...az boje sie nocy
no zuch chłopak brawo Jak to mówi moja teściowa... Dzieci trzeba chwalić! więc chwal Midey Dawidka, chwal, bo pochwały jak najbardziej zasłużone

Cytat:
ja bardzo boje sie pierwszej wizyty bo wiem ze Dawid bedzie plakal, na widok fartucha placze i jak majstruje Mu sie przy buzce tez placze..... a zabki piekne chcialoby sie miec
ale póki się nic nie dzieje, to taka wizyta chyba na razie nie jest potrzebna?
A do czasu tej pierwsze wizyty chłpak jeszcze zapomni o białym faruchu

Cytat:
a co Wy myslicie o jednym dniu slodyczy w tygodniu? mi sie nie podoba ten system i nie bede go stosowac, mysle ze dla dziecka tydzien to wiecznosc, zamierzenia mam takie ze bede dawac mniej ale czesciej a zobaczymy jak wyjdzie
Wiesz, ja to sobie tego za bardzo nie wyobrażam, bo niby jak? cały tydzień post, wszystkie słodycze jakie dostaje ma odkładać np. do niedzieli, a później to wszystko zjeśc na raz Ja bardzo bym chciała wprowadzić coś takiego, że słodyczy przez tydzien na oczy nie widzi, a jednego dnia niech tam sobie zje wafelka, kawałek czekolady (choć Adrian i tak jej nie lubi), czy coś takiego, bo i na moje krąbłe kształty by to napewno pomogło Ale jak mam to zrobić, kiedy babcia staje w drzwiach z workiem cukierków i pyta się Można im dać? i co? ja wredna matka mam wtedy powiedzieć NIE? skoro te cukierki (czy co tam jeszcze) i tak już widzą? Albo na moją wyraźną prośbę aby nie dawać im słodyczy, babcia bierze małego, zamyka się z nim w pokoju i karmi go tam słodyczami i nie wypuszcza dopuki nie zje. Myśli, że głupia jestem i nie słyszę jak mówi Tylko nic mamie nie mów, bo będzie krzyczała... A mama wtedy "ugryziona przez osę" wpada do tego pokoju i tej kochanej, Bogu Ducha winnej babci raban robi... No nie... miało być o słodyczach, a ja znowu tą biedną kobiecine obgaduję? Och jaka czarna owca się tej kobiecie w rodzinie trafiła Choć mąż mi mówi, że teściowa to nie rodzina

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Kociulku, to ciekawe co się do Ciebie przypałętało? Może jakieś wirusisko? Ale dzieciaczki zdrowe, nietknięte?
Wiesz, nie mam pojęcia co to było ale dobrze, że już sobie poszło
Dzieci <tfu tfu tfu> całe szczęście nie tknęło


Laski, Aga, Kasia, piękne fotki na nk wklejacie, a frekwencja na wizażu coś kiepska Meldować się


A my za 2 tygodnie idziemy na weselicho Ale się cieszę
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 18:24   #407
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

No to sie melduje. Dzieki Kociulku za komplement. Nie pisze nic bo mam dola. Dostalam sie do collegu ale nic z tego bo mam doniesc certyfikat z kursu angielskiego ESOL z poziomu L1, ktory mam zaliczony (robilam jak bylam w ciazy), ale mi go nei wyslalli i musze teraz dzwonic i sie pytac o to, no i swiadectwo maturalne. Certyfikat moge zdobyc ale po mature do Polski nie pojade teraz. Mam 2 tygodnie. Na rozmowie babka zapisala ze jestem przyjeta, jezyk angielski plynny w mowie i pismie ale trzeba doniesc dokumenty. Myslalam ze cos jeszcze wymysle ale nie dam rady. Jestem zdolowana bo po tym kierunku moglabym robic kariere a tak to zostaje mi szukanie "bylejakiej" pracy...

Midey ja czasem daje Milence slodycze. Czasem biszkopcika, czasem chrupka, wafelka, czekoladke. Wychodzi na to, ze z 3x w tygodniu cos skubnie. Podzielam zdanie dziewczyn ze pomysl z dawaniem dziecku 1x w tygodniu czegos slodkiego u nas by nie wypalil z podobnych powodow. No a poza tym czesciej daje np. miseczke truskawek, malin, kiwi czy innych slodkich owocow, pokrojonych na kawalki niz niezdrowe przekaski. Chociaz jak ja np. jem chipsy a jej dam jablko to nie ma szans. Histeria nie z tej ziemi ze ja jej nie chce dac "mnia mniam".

A poza tym Milenka dzis nauczyla sie odpowiadac "jak robi kotek" - MIALLL
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 18:39   #408
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Aga, a nie może Ci ktoś tego świadectwa dosłać? Szkoda by było...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 20:29   #409
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Nie moze, bo swiadectwo mam na uczleni, na ktorej studiowalam. Nie wybralam ostatnio dokumentow bo zgubilam w Anglii legitymacje studencka. Pani w sekretariacie kazala mi dac ogloszenie do gazety o zgubieniu legitymacji, a poznie przyjsc z wycinkiem jako dowodem. Poza tym musialam podbic obiegowke. A bylo to 3 dni przed powrotem do Anglii wiec nie zalatwilam tego. Wiem, wiem...
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 10:34   #410
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Hmmm... Ale troche nie bardzo rozumiem... legitymację zgubiłaś w Anglii, więc rozumiem, że to ogłoszenie powinnaś dam tam gdzie jesteś, więc jak możesz tak sobie później przyjść z tym ogłoszeniem przecież to nie 5 min. drogi z Aglii do Polski. A może zadzwonić/npisać maila na uczelnie na której studiowałaś i jeszcze raz przedstawić suytuację? No przecież na tą uczelnię już mało prawdopodobne, że wrócisz, więc po co im Twoje papiery. Wiem, wiem, oni mają inną politykę, ale może warto spróbować?
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 11:46   #411
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

midey gdzie to zdjęcie Dawida, bo ja nie widzę? Myślałam, ze na nk, a tam nic nie ma? Znowu jakaś niedoinformowana jestem, ech...
co do słodyczy to uważam, że trzeba mieć kontrolę nad tym co dzieci jedzą, ale dzieciństwo to też radość z umorusania się czekoladą, więc czemu dzieciom zabierać do tego prawo?
Aga - a może zadzwoń do swojego liceum i poproś o wydanie duplikatu, a do odbioru upoważniej jakąś koleżankę? przecież zawsze mogłaś świadectwo zgubić i możliwośc wydania duplikatu powinna istnieć.
Mi wizaż szwankuje, dzieci chore, więc dlatego rzadziej tu bywam.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 12:01   #412
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Kociulku, o matko jedyna ale Ty masz z tą teściową. Nie pozostaje nic innego jak środki drastyczne Jak stanie następnym razem w drzwiach z torbą cukierków, powiedzieć jej NIE. Ale by się zdziwiła, i ona i dzieci Boże, zakłóciłabym się z nią na śmierć, ale rozumiem oczywiście, że Ty u niej mieszkasz i to trudna sytuacja. No ale wychowanie i karmienie dzieci, to gdzie by nie było, to jednak Twoja sprawa.

Aga, z tym ogłoszeneim to trochę dziwna praktyka nie wiem czy do końca słuszna i zgodna z przepisami? kto coś takiego wymyślił?...
Powiem Ci jak to wygląda od strony przepisów, bo mój maż pracuje na uniwerku i właśnie takimi rzeczami się zajmuje.
Żeby wyciągnąć swoje dokumenty z uczelni, faktycznie niezbędna jest obiegówka. Legitymację też teoretycznie trzeba oddać, ale zdarza się, że się zgubi i wtedy składa się pisemne oświadczenie, że legitymacja zaginęła i tyle wystarczy.
Ktoś tam tak sobie wymyślił, ale tak jak w wielu urzędowych sprawach, to pismo, oświadczenie ma swoją wagę, a nie wycinek z gazety.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
midey gdzie to zdjęcie Dawida, bo ja nie widzę? Myślałam, ze na nk, a tam nic nie ma? Znowu jakaś niedoinformowana jestem, ech...?
na koncie Mideyowego męża
Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Aga - a może zadzwoń do swojego liceum i poproś o wydanie duplikatu, a do odbioru upoważniej jakąś koleżankę?
no właśnie, można też spróbować z duplikatem
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 12:18   #413
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

A no właśnie, Kasieńka dobrze pisze, może do liceum?
Sheryl, u nas któregoś roku to pół gazety było ogłoszeń o zgubionych legitymacjach A "gubione" były w celu dalszych ulgowych przejazdów autobusem/pociągiem Aguś, nie bierz tego do siebie

Sheryl, już ostatnio szwagierce mówiłam, że zanim się przeprowadzimy, to ja w jakimś psychiatryku wyląduję Ech... przynajmniej jej i Wam się wygadam... Co do wychowania, to ciągle słyszę Ja czworo dzieci wychowałam! Już mi to bokami wychodzi i raz nie wytrzymałam i powiedziałam, że tym samym jej kadencja na wychowywanie się skończyła! Wiem, bezczelna jestem, ale już nie wytrzymałam Poszłam później przeprosiłam...

Kasieńka, zdrówka dla chłopaczków
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 13:12   #414
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Sheryl, u nas któregoś roku to pół gazety było ogłoszeń o zgubionych legitymacjach A "gubione" były w celu dalszych ulgowych przejazdów autobusem/pociągiem Aguś, nie bierz tego do siebie
Ło Boże, ja się z takim czymś nie spotkałam, ale jeśli niektóre uczelnie faktycznie takie mają wymogi... jakoś mało profesjonalnie to brzmi. zapytam jeszcze o to, bo to ciekawe
EDIT: No, mój mąż oczy zrobił.

Kociulku, dobijają mnie takie argumenty: ja tyle(3,4,5) wychowałam .... Duża liczba dzieci nie zawsze idzie w parze z dobrym ich wychowywaniem i wiedzą. Albo kolejny... kiedyś tak się robiło i dobrze było. uchh
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-06-26 o 15:26
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 13:13   #415
elkoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

hej dziewczyny
znowu mnie długo nie było niestety moje zycie bardzo sie zawirowało. Mieliśmy a raczej mamy ogromny konflikt z mężem i jego rodziną. Sprawa jest na ostrzu noża. Nie będę opisywać całej sytuacji, ale powiem tylko ze chodziło o to,że moja teściowa powyzywała mnie od psychicznie chorych stukając mi przy tym palcem w moje czoło, kazała mi przestać jej gnębić syna i jak się spytałam czy chodzi jej o to abym od niego odeszła powiedziała,że tak ze mam go zostawic w spokoju. A wszystko sie rozeszło o to,ze bylismy na weselu, ja kilka dni prosilam meza aby nie pil i jechal samochodem do domu( nie siedzialam za kierownica ponad 2 lata i sie zwyczajnie w swiecie bałam), ale zostałam zmuszona do jazdy. Obiecywał mi ze nie bede musiala jechac przez miasto tylko wsia-bo to bylo pod miastem wesele. W pewnym momencie jego siostra chciala z nami wracac a ja odmowilam bo wtedy juz trzeba by bylo jechac przez miasto i rozpetała sie burza.

o nic nie chodzi tylko o to,ze moj maz pozwolił swojej mate mnie tak obrazac i tak mi ubliżać

jesli chodzi o Agatke to wybrala 15 zastrzykow, ale niestety pani laryngolog nadal ucho sie nie podobalo, zastrzykow juz nie ma ale ma masc i znowu do kontroli.

a na weselu a raczej poprawinach umarł ojciec panny mlodej-na oczach gosci weselnych...

postaram sie do Was zagladac

buziaki dla wszystkich mamus i dzieciakow
elkoza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 15:34   #416
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Elkoza, współczuję Te niektóre teściowe...
Cytat:
Napisane przez elkoza Pokaż wiadomość
a na weselu a raczej poprawinach umarł ojciec panny mlodej-na oczach gosci weselnych...
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:09   #417
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez elkoza Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
znowu mnie długo nie było niestety moje zycie bardzo sie zawirowało. Mieliśmy a raczej mamy ogromny konflikt z mężem i jego rodziną. Sprawa jest na ostrzu noża. Nie będę opisywać całej sytuacji, ale powiem tylko ze chodziło o to,że moja teściowa powyzywała mnie od psychicznie chorych stukając mi przy tym palcem w moje czoło, kazała mi przestać jej gnębić syna i jak się spytałam czy chodzi jej o to abym od niego odeszła powiedziała,że tak ze mam go zostawic w spokoju. A wszystko sie rozeszło o to,ze bylismy na weselu, ja kilka dni prosilam meza aby nie pil i jechal samochodem do domu( nie siedzialam za kierownica ponad 2 lata i sie zwyczajnie w swiecie bałam), ale zostałam zmuszona do jazdy. Obiecywał mi ze nie bede musiala jechac przez miasto tylko wsia-bo to bylo pod miastem wesele. W pewnym momencie jego siostra chciala z nami wracac a ja odmowilam bo wtedy juz trzeba by bylo jechac przez miasto i rozpetała sie burza.

o nic nie chodzi tylko o to,ze moj maz pozwolił swojej mate mnie tak obrazac i tak mi ubliżać
Elkoza strasznie mi przykro
Wrrrr.... jak ja nie lubie jak te stare wiedźmy wtracają się w czyjeś życie
Trzymam mocno kciuki, aby wszystko się wyprostowało
Mój mąż wie, że to on będzie kierował na i z wesela Taki już nieszczęsny jego los też lubi truć mi przy tym, ale ja nie biorę prawka ze sobą i nie ma wyjścia. Ja to straszny nerwus jestem i pewnie bym trzasnęła za sobą drzwiami, ale wiem, że to nie rozwiązanie. Oby Twój mąz szybko poszedł po rozum do głowy i przestał słuchać mamusi.

Cytat:
a na weselu a raczej poprawinach umarł ojciec panny mlodej-na oczach gosci weselnych...
straszne


Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Ło Boże, ja się z takim czymś nie spotkałam, ale jeśli niektóre uczelnie faktycznie takie mają wymogi... jakoś mało profesjonalnie to brzmi. zapytam jeszcze o to, bo to ciekawe
EDIT: No, mój mąż oczy zrobił.
czego to studenci nie wymyślą, prawda?

Cytat:
Kociulku, dobijają mnie takie argumenty: ja tyle(3,4,5) wychowałam .... Duża liczba dzieci nie zawsze idzie w parze z dobrym ich wychowywaniem i wiedzą. Albo kolejny... kiedyś tak się robiło i dobrze było. uchh
Ech, Sheryl, mnie też, ale cóż ja mogę na to poradzić? Spróbuj przetłumaczyć coś staremu człowiekowi skoro uważa, że swoje przeżył i wie najlepiej.
A przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja... jak któregoś dnia teściowa chciała dać dzieciom ciastka na śniadanie i zabroniłam, a ona mówi... No przecież w tym też jest mąka...
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:34   #418
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość

czego to studenci nie wymyślą, prawda?
wiesz, mnie bardziej dziwi ten wymóg uczelni, bo tak zrozumiałam, ze u was tak samo każą ogłoszenia dawać, żeby legitkę uważać za zaginioną nie wiem czy dobrze zrozumiałam.

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Ech, Sheryl, mnie też, ale cóż ja mogę na to poradzić? Spróbuj przetłumaczyć coś staremu człowiekowi skoro uważa, że swoje przeżył i wie najlepiej.
nie da się wytłumaczyć, nie da...

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
A przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja... jak któregoś dnia teściowa chciała dać dzieciom ciastka na śniadanie i zabroniłam, a ona mówi... No przecież w tym też jest mąka...
no tak... są pewnie i inne wspólne składniki
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:54   #419
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
wiesz, mnie bardziej dziwi ten wymóg uczelni, bo tak zrozumiałam, ze u was tak samo każą ogłoszenia dawać, żeby legitkę uważać za zaginioną nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
Z tym czy trzeba ogłoszenia dawać, to nie mam pojęcia, bo nigdy w takiej sytuacji nie byłam, ale całkiem możliwe, skoro tych ich aż tyle było
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 17:22   #420
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II

Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Z tym czy trzeba ogłoszenia dawać, to nie mam pojęcia, bo nigdy w takiej sytuacji nie byłam, ale całkiem możliwe, skoro tych ich aż tyle było
a bo zrozumiałam, że też taki zwyczaj.... czyli nie o to chodziło, ok.
może po prostu szukali. Ja pamiętam, ze notorycznie gubiłam legitymację i oczywiście wyrabiałam nową, nawet nie szukałąm, bo kto odda? a sekretarka to już oczami wywracała jak mnie widziała w dziekanacie.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.