Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX

[your Angel]

Ojej, podziwiam pamięć

Popracowałam miesiąc i zdecydowałam się zrezygnować ze względu na totalnie chamskie, głupie i nie do przejścia kierownictwo. Zarobki były bardzo fajne, profil pracy bardzo mi odpowiadał, ale niestety nie dałam rady zdzierżyć paru osób - pomimo naprawdę szczerych chęci. Chciałam porozmawiać z menadżerem ( ha-ha-ha, menadżer, dobre sobie ), ale akurat go nie było a kierowniczka nie miała ochoty poinformować mnie kiedy będzie. Dziewczyny były opieprzane za to, że ze sobą rozmawiają w trakcie pracy Generalnie dłuższa historia. Najprawdopodobniej to tamta SP była takim ewenementem, bo o humorzastości kierownictwa dosłownie krążyły legendy a kiedy ja się przejmowałam, to dziewczyny mówiły, że nie powinnam, bo tam to jest norma i one nie raz płakały z powodu takiego traktowania.
W pewnym momencie miarka się przebrała i skończyło się na tym że zdjęłam plakietkę, kartę i koszulkę, wyszłam i nigdy nie wróciłam

Żałuję, że tak się złożyło, ale nie wyobrażam sobie funkcjonowania w takich warunkach i pracowania za karę.

[rzyrafka]

Em- kusi mnie cień pojedynczy 53 Paproć- testuję od MagJi i jestem zachwycona kolorem i efektem makijażu To jest ciemna zieleń, niby chłodnawa, nawet widoczny jest tam odcien turkusu pod odpowiednim kątem. Zawsze myślałam, że ten kolor nie dla mnie, a tu taka niespodziewanka

[iceflower]

Napisane przez lizzie

Ja nienawidziłam późnych egzaminów, po 14:00 mój mózg się wyłączał i skupić się i wysiedzieć te dwie godziny na sali to był koszmar. Często jednak było to jedyne wyjście, bo jako, że u mnie na studiach ludzie indywidualnie wybierali sobie przedmioty, późne popołudnia albo wieczory to był jedyny termin, kiedy wszystkim pasowało

U mnie nikt się nie przejmuje tym, czy komuś pasuje termin egzaminu - wszystko podporządkowane jest temu, jak są porozdzielane sale w czasie sesji. A np. na jednym moim kierunku studenci zaoczni mają wszystkie egzaminy z dziennymi, w środku tygodnia i nikt nie robi dla nich dodatkowych terminów w weekendy. Tym to dopiero niefajnie.

A wczoraj mój "cudowny" promotor pobił wszystkich. Umówił się na 5 egzaminów na 17. Przyszedł o 17.30 i na egzamin wpuścił najpierw 2 przedmioty, a reszcie kazał czekać. Tym sposobem (to wszystko obszerne egzaminy) skończyłam egzamin o 19.40. Byłam taka wyczerpana czekaniem (przyszłam wcześniej, więc spędziłam tam 2 godziny na schodach), że nie wiedziałam jak mam na imię, a co dopiero żeby pisać o stosunkach polsko-niemieckich.

Napisane przez rzyrafka

Ja też wolę mieć wszystkie zajęcia do 15, bo potem to jakoś zupełnie się nie nadaję do takich rzeczy, mieliśmy teraz cały semestr środowe zajęcia 15-18.30 i to była masakra dla mózgu

Zajęcia to ja akurat lubię mieć między 11 a 17 - człowiek się wyspać zdąży i do bardzo późna nie siedzi.

Napisane przez emememsik

Dostałam maila od Yves Rocher, że w ten weekend wszystkie kosmetyki (poza tymi, których zwykle nie obowiązują rabaty) -40%.

Oj szkoda, że ten weekend - zrobiłabym sobie zapasy żeli pod prysznic, ale nie po drodze mi chyba do YR w ten weekend.

Napisane przez bossy

Przy herbatkach, prezerwatywach i różnych specyfikach na bóle i pomagających schudnąć itp AAA jeżeli mogę doradzić to kupiłam innej firmy w sklepie kulturystycznym i są o niebo pyszniejsze formline. mam czekoladowy i truskawkowy. są przepyszne ale sprawdź najpierw rossmanowy może choć formline mi bardziej smakuje i jest też dobry z wodą a rossmanowy z wodą był okropny. można też z mlekiem, a ten czekoladowy z mlekiem smakuje jak kakao a odchudza dobre co ;>

a to rossmanowe ma 650g i to takie duze opakowanie jest. kosztuje 39zł. a formline ma 1kg.

Spróbuję najpierw z tym rossmannowskim, tylko muszę go gdzieś dostać - byłam wczoraj w dwóch Rossmannach i nie było nic takiego. W poniedziałek przed usuwaniem zęba mam nadzieję skoczyć jeszcze do jednego albo dwóch, może tam coś będzie.

Napisane przez your Angel

Cześć Troszkę głupio mi tak wyskoczyć jak Filip z konopii, bo pewnie nikt mnie nie pamięta i w ogóle, ale mam nadzieję, że nikt mnie nie pogryzie...

Przychodzę, bo mam pytanie - na które odpowiedź może będą znały kosmetykoholiczki. Otóż dorobiłam się po depilacji depilatorem wrastających włosków i stanów zapalnych - na łydkach i linii bikini A ja z tych nerwowych dłubaczy i każdą taką mikroskopijną niedoskonałość zaraz muszę skubać i przy tym majstrować - strasznie ciężko mi się opanować A ja z bladziochów więc każdą rankę na mnie strasznie widać. Żeby jakoś podleczyć ranki i działać przeciwko bliznom smaruję skórę miejscowo Fenistilem na rany i rzeczywiście widzę, że szybciej się goi. Koleżanka poleciła mi Pilarix do maszczenia się i chciałam zaciągnąć języka, czy może któraś miała to mazidło albo może polecić coś innego? Obawiam się też trochę standardowego peelingowania - czy jeszcze sobie diabelstwa bardziej nie narobię

Pomożecie ?

Mojej przyjaciółce zawsze pomaga peeling, ktoś kiedys pisał tu w wątku, że na podrażnienia po depilacji dobry jest olej z wiesiołka, ale nie jestem ekspertem.



Kupiłam sobie wczoraj ten nowy żel Palmolive - chciałam obie wersje, ale w jednym Rossmannie były tylko pomarańczowe, a w drugim nie było żadnej.

Za to przyszły moje lakiery Sally Hansen
Kupiłam Diamond Strenght w kolorze Royal Romance - fiolet ze złotawym pyłem i 3 sztuki Xtreme Wear: Grape Idea (odcień różowych winogron ale ciemniejszy, delikatnie perłowy), Love Hangover (ciemna czerwień, mocno drobinkowa i błyszcząca) i Party Time (mocny, perłowy róż). Wszystkie są super i nie mogę się doczekać, aż je przetestuję.

Mam jeszcze w planie kilka zakupów lakierowych, a potem sfotografuję moje zbiory i wrzucę do stosownego wątku.

[rzyrafka]

Tu akurat jest plus mojego wydziału- wszystkei katedry mają do obsłużenia tylko 2 kierunki (farmacja i moja analityka), dodatkowo połowa z przedmiotów ma miejsce poza wydziałem macierzystym więc też kłopot z salami odpada. W miare możliwości sami sobie ustalamy terminy egz

Ale mam zrypany humorek, a TŻ znowu nie ma przy mnie

[lizzie]

Napisane przez your Angel

Cześć Troszkę głupio mi tak wyskoczyć jak Filip z konopii, bo pewnie nikt mnie nie pamięta i w ogóle, ale mam nadzieję, że nikt mnie nie pogryzie...

Przychodzę, bo mam pytanie - na które odpowiedź może będą znały kosmetykoholiczki. Otóż dorobiłam się po depilacji depilatorem wrastających włosków i stanów zapalnych - na łydkach i linii bikini A ja z tych nerwowych dłubaczy i każdą taką mikroskopijną niedoskonałość zaraz muszę skubać i przy tym majstrować - strasznie ciężko mi się opanować A ja z bladziochów więc każdą rankę na mnie strasznie widać. Żeby jakoś podleczyć ranki i działać przeciwko bliznom smaruję skórę miejscowo Fenistilem na rany i rzeczywiście widzę, że szybciej się goi. Koleżanka poleciła mi Pilarix do maszczenia się i chciałam zaciągnąć języka, czy może któraś miała to mazidło albo może polecić coś innego? Obawiam się też trochę standardowego peelingowania - czy jeszcze sobie diabelstwa bardziej nie narobię

Pomożecie ?

Angel, ja cię pamiętam Szkoda, że z pracą w SP tak niefajnie wyszło, sama wysyłałam tam CV ale nie odpowiedzieli
A co do tych krostek to polecam Avene Cicalfate, dla mnie jest to panaceum na wszystkie podrażnienia, długo gojące się rany itp. Sama używam go też po depilacji i nie wiem już, co to krostki Z tańszych rzeczy mogę ewentualnie polecić Sudocrem, ale mnie niestety potrafił mocno wysuszać

Napisane przez iceflower

U mnie nikt się nie przejmuje tym, czy komuś pasuje termin egzaminu - wszystko podporządkowane jest temu, jak są porozdzielane sale w czasie sesji. A np. na jednym moim kierunku studenci zaoczni mają wszystkie egzaminy z dziennymi, w środku tygodnia i nikt nie robi dla nich dodatkowych terminów w weekendy. Tym to dopiero niefajnie.

A wczoraj mój "cudowny" promotor pobił wszystkich. Umówił się na 5 egzaminów na 17. Przyszedł o 17.30 i na egzamin wpuścił najpierw 2 przedmioty, a reszcie kazał czekać. Tym sposobem (to wszystko obszerne egzaminy) skończyłam egzamin o 19.40. Byłam taka wyczerpana czekaniem (przyszłam wcześniej, więc spędziłam tam 2 godziny na schodach), że nie wiedziałam jak mam na imię, a co dopiero żeby pisać o stosunkach polsko-niemieckich.

Ojej, współczuję wykładowcy Naprawdę szkoda, że w dzisiejszych czasach, kiedy tyle młodych ludzi chce się kształcić i rozwijać, w każdy możliwy sposób im się to utrudnia i podstawia nogę. Teraz jeszcze chcą wprowadzić płatne studia, ciekawe jak bardzo zmniejszy się wtedy procent studentów

[emememsik]

Napisane przez lizzie

Teraz jeszcze chcą wprowadzić płatne studia, ciekawe jak bardzo zmniejszy się wtedy procent studentów

Płatny drugi kierunek, na szczęście, a nie studia w ogóle.

[noseknosek]

Macham wszystkim już z Lublina

Angel miło Cię widzieć niestety na Twój problem niewiele mogę poradzić, bo ja się boję depilatorów i nie używam

Oczywiście wczoraj znowu kosmetycznie nagrzeszyłam w SP nie oparłam się uroczej 30tce Euphorii Blossom a w Body Shopie balsamowi brzoskwiniowemu, no co za zapach i po posmarowaniu się nim żałuję się że nie wzięłam dwóch, bo była na nie promocja -50% a świetnie się wchłania i pięknie pachnie

Poza tym jestem wykończona dopiero teraz chyba wyłazi ze mnie zmęczenie...

rzyrafkocie

[zizou]

polecial i jest mi zle, naprawde.

ide spac, bo wstalam o 3:00.

[noseknosek]

Zosiu

[emememsik]

Zizek, biedactwo. Kiedy najbliższa okazja zobaczenia się?

[sleepy]

Hej
trochę cicho tu w weekend.. Ja zresztą też wpadam tylko na trochę, zaraz zabieram się za małe rolniczenie a potem na małe opijanie bo tż obronił się dziś na studiach podyplomowych.

Napisane przez zizou

polecial i jest mi zle, naprawde.

ide spac, bo wstalam o 3:00.

[zizou]

Napisane przez emememsik

Zizek, biedactwo. Kiedy najbliższa okazja zobaczenia się?

jak wroci, czyli za +/- 2,5 miesiaca

[iceflower]

Fajny ten nowy żel Palmolive, cudnie pachnie, prysznic z nim to czysta przyjemność. Zaraz sobie pomaluję pazury którymś nowym lakierem (jak tu się zdecydować ) a potem wezmę się za pisanie pracy zaliczeniowej.

Napisane przez noseknosek

Oczywiście wczoraj znowu kosmetycznie nagrzeszyłam w SP nie oparłam się uroczej 30tce Euphorii Blossom a w Body Shopie balsamowi brzoskwiniowemu, no co za zapach i po posmarowaniu się nim żałuję się że nie wzięłam dwóch, bo była na nie promocja -50% a świetnie się wchłania i pięknie pachnie

Oj, też bym sobie taki balsam kupiła a mam jeszcze nie zaczęte masło brzoskwiniowe. I kakaowe. I orzech brazylijski. Głupie zapasy, nawet balsamu nowego nie można sobie kupić.

Napisane przez zizou

polecial i jest mi zle, naprawde.

ide spac, bo wstalam o 3:00.

Nie martw się Zizku, mam nadzieję, że szybko Ci zleci ten czas.

[luskap]

Napisane przez zizou

polecial i jest mi zle, naprawde.

ide spac, bo wstalam o 3:00.

Napisane przez sleepy

Hej
trochę cicho tu w weekend.. Ja zresztą też wpadam tylko na trochę, zaraz zabieram się za małe rolniczenie a potem na małe opijanie bo tż obronił się dziś na studiach podyplomowych.

Mój brat się obronił w środę A ja już po szkole, idę dziś na imprezę.Jeszcze jutro na zjazd i wakacje! Tylko boję się czy zaliczę konspekt...

[madziarra]

Napisane przez luskap

Madziarra, naczelna zużywaczko i minimalistko! daj jakieś praktyczne rady jak dojść do minimalizmu...

CHyba po prostu trzeba do tego dojrzeć...nic na siłę Ja po prostu w pewnym momentcie doszłąm do wniosku, że zapasy strasznie mnie męczą.

Napisane przez noseknosek

Oczywiście wczoraj znowu kosmetycznie nagrzeszyłam w SP nie oparłam się uroczej 30tce Euphorii Blossom a w Body Shopie balsamowi brzoskwiniowemu, no co za zapach i po posmarowaniu się nim żałuję się że nie wzięłam dwóch, bo była na nie promocja -50% a świetnie się wchłania i pięknie pachnie

Szalona Po powrocie do Warszawy poprosimy o aktualizację
Ja swoją też zrobię niedługo

[Hosenka*]

Ziz

Posmarowałam się emulsją Emolium i ... śmierdzę Przed przyjściem Samca juz nie zdążę się umyć

Wiecie, odkryłam dziś że fioletowy makijaż (kredka Berry z Avonu ) i fioletowe pazury (Eveline Fressia ) świetnie pasują do zielonej, a własciwie khaki bluzki (luźnej tuniki, wyglądam jakbym byla w ciąży )

W czerwcu z kolorówki kupiłam same lakiery do paznokci Wydałam na nie ok 100 zł

EDYCJA: nadal waham się nad tym sensibio 2 szt za 39,99 Tusz nie rozmazuje się tylko ładnie schodzi?

[noseknosek]

Napisane przez madziarra

CHyba po prostu trzeba do tego dojrzeć...nic na siłę Ja po prostu w pewnym momentcie doszłąm do wniosku, że zapasy strasznie mnie męczą.

doszłam do takiego samego wniosku szkoda tylko, że po pewnym czasie doszłam do zupełnie odwrotnego

Napisane przez madziarra

Szalona Po powrocie do Warszawy poprosimy o aktualizację

wiem, wiem czerwiec był pod względem zakupowym najgorszym miesiącem w tym roku
a aktualizację też planowałam zrobić i przy okazji obfocić całą kolorówkę i perfumy aż się tego boję.
a dzisiaj byłam z TŻ i psem na spacerze. i tak mi było błogo i spokojnie. bez stresu egzaminowego....ufff...

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

Oczywiście wczoraj znowu kosmetycznie nagrzeszyłam w SP nie oparłam się uroczej 30tce Euphorii Blossom a w Body Shopie balsamowi brzoskwiniowemu, no co za zapach i po posmarowaniu się nim żałuję się że nie wzięłam dwóch, bo była na nie promocja -50% a świetnie się wchłania i pięknie pachnie

też go ostatnio wzięłam kusiło jeszcze masło, ale nie wykończyłam poprzedniego i jakoś nie mogłam się zdecydować..
szkoda, że nie nawilża jakoś rewelacyjnie ale chociaż dla samego zapachu warto mieć

Zizek, dasz radę

[aante_e]

Cześć

Napisane przez rzyrafka

Ale mam zrypany humorek, a TŻ znowu nie ma przy mnie

Poprawiło się trochę przez cały dzień?

Napisane przez zizou

polecial i jest mi zle, naprawde.

Jesteśmy z Tobą

Napisane przez Hosenka*

Wiecie, odkryłam dziś że fioletowy makijaż (kredka Berry z Avonu ) i fioletowe pazury (Eveline Fressia ) świetnie pasują do zielonej, a własciwie khaki bluzki (luźnej tuniki, wyglądam jakbym byla w ciąży )


EDYCJA: nadal waham się nad tym sensibio 2 szt za 39,99 Tusz nie rozmazuje się tylko ładnie schodzi?

Noszę praktycznie tylko takie bluzki Odcinane pod biustem i dalej luźne, przynajmniej nie widać jak za dużo zjem
A micel jest świetny. Nic się nie rozmazuje, wystarczy przyłożyć płatek do oka, potrzymać chwilę i wszystko ładnie schodzi. Przekonałam się nawet do zestawu micel i tonik i nie miałam wrażenia niedomycia.

Chcem już do domu, do swojego łóżka. Jejku byle do środy
I chyba zamówię sobie ten profesjonalny zestaw Farmony do dłoni w wakacje, bo ciężko mi utrzymać dłonie w dobrym stanie, szczególnie jak się zrobi zimno. Jak ja przyszłościowo myślę, jeszcze się lato nie zaczęło, a już myślę o kwasach, zimie i zapasach zimowych

[madziarra]

Napisane przez noseknosek

doszłam do takiego samego wniosku szkoda tylko, że po pewnym czasie doszłam do zupełnie odwrotnego

Mam nadzieję, że u mnie już tak zostanie Póki co się trzymam Chociaż pewnie w najbliższej przyszłości odbije sobie moją sesję zakupowo, no ale kilka rzeczy mi się kończy i muszę uzupełnić braki, Ale to fajne uczucie kupować coś z konieczności

Napisane przez noseknosek

wiem, wiem czerwiec był pod względem zakupowym najgorszym miesiącem w tym roku

Nie chwal dnia przed zachodem słońca Jeszcze pół roku przed Tobą

Napisane przez noseknosek

a aktualizację też planowałam zrobić i przy okazji obfocić całą kolorówkę i perfumy aż się tego boję.

[Estella]

Napisane przez your Angel

Cześć Troszkę głupio mi tak wyskoczyć jak Filip z konopii, bo pewnie nikt mnie nie pamięta i w ogóle, ale mam nadzieję, że nikt mnie nie pogryzie...

Przychodzę, bo mam pytanie - na które odpowiedź może będą znały kosmetykoholiczki. Otóż dorobiłam się po depilacji depilatorem wrastających włosków i stanów zapalnych - na łydkach i linii bikini A ja z tych nerwowych dłubaczy i każdą taką mikroskopijną niedoskonałość zaraz muszę skubać i przy tym majstrować - strasznie ciężko mi się opanować A ja z bladziochów więc każdą rankę na mnie strasznie widać. Żeby jakoś podleczyć ranki i działać przeciwko bliznom smaruję skórę miejscowo Fenistilem na rany i rzeczywiście widzę, że szybciej się goi. Koleżanka poleciła mi Pilarix do maszczenia się i chciałam zaciągnąć języka, czy może któraś miała to mazidło albo może polecić coś innego? Obawiam się też trochę standardowego peelingowania - czy jeszcze sobie diabelstwa bardziej nie narobię

Pomożecie ?

Peelingi i krem z mocznikiem

Jasne, że pamiętamy, gdzie nam uciekłaś?

Napisane przez madziarra

Szalona Po powrocie do Warszawy poprosimy o aktualizację
Ja swoją też zrobię niedługo

Ja też powinnam mimo, że niedawno aktualizowałam

[noseknosek]

a co tu taka cisza?

Hosenko kupuj Biodermę, nie powinnaś żałować.

[rzyrafka]

Napisane przez noseknosek

rzyrafkocie

Napisane przez aante_e

Poprawiło się trochę przez cały dzień?

Właśnie wróciłam z imprezy w składzie international, dlaczego na trzeźwo angielski nie idzie mi tak płynnie jak po sporej ilości alkoholu...?
Humorek o niebo lepszy, chociaż na koniec zawiódł mnie przyjaciel bo był bardziej pijany niż ja

Napisane przez zizou

polecial i jest mi zle, naprawde.

ide spac, bo wstalam o 3:00.

Wyśpij się, po poniedziałku służę własnym misiowym wielkim ramieniem do wypłakania się

Napisane przez Hosenka*

Wiecie, odkryłam dziś że fioletowy makijaż (kredka Berry z Avonu ) i fioletowe pazury (Eveline Fressia ) świetnie pasują do zielonej, a własciwie khaki bluzki (luźnej tuniki, wyglądam jakbym byla w ciąży )

Ja to odkryłam już dawno- moja dzisiejsza kreacja: magentowe spodnie+ czarno-śliwkowo-brązowa bluzka + zielone trampki i zielony maijaż

A w poniedizalek ezgamin, ratrujcie

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

aaaale mam fajną liczbę postów

[emememsik]

Napisane przez Hosenka*

nadal waham się nad tym sensibio 2 szt za 39,99 Tusz nie rozmazuje się tylko ładnie schodzi?

Wszystko świetnie schodzi, tak samo świetnie jak przy micelu Ziai.

Napisane przez rzyrafka

Właśnie wróciłam z imprezy w składzie international, dlaczego na trzeźwo angielski nie idzie mi tak płynnie jak po sporej ilości alkoholu...?

Ja też właśnie wróciłam z imprezy, ale uczucia mam mieszane, delikatnie mówiąc.. Chyba najlepiej zrobię jak pójdę spać.

[Estella]

Napisane przez rzyrafka

Em- kusi mnie cień pojedynczy 53 Paproć- testuję od MagJi i jestem zachwycona kolorem i efektem makijażu To jest ciemna zieleń, niby chłodnawa, nawet widoczny jest tam odcien turkusu pod odpowiednim kątem. Zawsze myślałam, że ten kolor nie dla mnie, a tu taka niespodziewanka

Do Ciebie bardzo zieleń i turkus pasują
Rzyrafko czy u tej pani od Gosha można zamówić konkretny odcień?

Napisane przez rzyrafka

Ja to odkryłam już dawno- moja dzisiejsza kreacja: magentowe spodnie+ czarno-śliwkowo-brązowa bluzka + zielone trampki i zielony maijaż

Skąd masz magentowe spodnie?!

Hosen bierz Biodermę, jest najlepsza ze wszystkich przeze mnie przetestowanych; zużyłam już parę litrów Sensbio Ziaja jest ok, ale z mocniejszym makijażem sobie w ogóle nie radzi.

[aante_e]

Co to są te magentowe spodnie?

[Estella]

w kolorze magenty

[aante_e]

Napisane przez Estella

w kolorze magenty

Tyle się domyśliłam moja znajomość kolorów jest podstawowa.

[zizou]

Napisane przez aante_e

Tyle się domyśliłam moja znajomość kolorów jest podstawowa.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Magenta_(barwa)

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Ja też właśnie wróciłam z imprezy, ale uczucia mam mieszane, delikatnie mówiąc.. Chyba najlepiej zrobię jak pójdę spać.

Usnęłam późno, bo się jeszcze zdążyłam obeżreć naleśnikami twisterkowymi (tak, wiem, jem je od czwartku, ale tak mi smakują, że dzisiaj też je zrobię ) Ale dzięki temu czuję się świetnie, nawet pół helikoptera nie mam w głowie

Napisane przez Estella

Do Ciebie bardzo zieleń i turkus pasują

Rzyrafko czy u tej pani od Gosha można zamówić konkretny odcień?

Skąd masz magentowe spodnie?!

No właśnie, zawsze wiedziałam, że zieleń i turkus tak, tylko bałam się konkretnie tego chłodnego tonu Ale połączyłam z 17 apc i wyszło super

Jak ja potrzebowałam sypki cień Apple Jam sprzed chyba dwóch lat to się udało załatwić Zapytaj, pani doskonale zna pojęcie manii kosmetykowej więc wszystko zrozumie

A z HM, rureczki szkoda, że tak późno je odkryłam bo bym nabyła więcej kolorów a tak to już mój rozmiar był tylko magentowy były jeszcze: szary, granat, fiolet, bardzo intensywny zielonkawy turkus w cenie 79,90. Ale u nas widziałam tylko w jednym sklepie na całe miasto, nie wiem czemu

Napisane przez zizou

http://pl.wikipedia.org/wiki/Magenta_(barwa)

To taka fuksja przechodząca w fiolet na moje oko