Praca jako au-pair

[milka8686]

Napisane przez roux666

...i jakie mają pory na jedzenie boskie. zwłaszcza obiad.
u Ciebie tak samo???

no narazie to glownie przytloczyla mnie ilosc jedzenia, bezwzgledu na pore. A sniadanie to tak jedza normalnie jak w Polsce, ja sobie jem kiedy mam ochote, obiad okolice 13,14 i kolacja kolo 20. Przy czym obiad i kolacja trwa conajmniej godzine. Ale tak podobno tylko w weekendy jest. w ogole chyba bede musiala na przyszlosc zbierac co poniektore przepisy. kuchnia jest pyszna choc troche za duze porcje

A w ogole dzis spiewano po prowansalku..... zachowalam sobie fragment piosenki bo drukowano ulotki:P

[roux666]

Napisane przez milka8686

no narazie to glownie przytloczyla mnie ilosc jedzenia, bezwzgledu na pore. A sniadanie to tak jedza normalnie jak w Polsce, ja sobie jem kiedy mam ochote, obiad okolice 13,14 i kolacja kolo 20. Przy czym obiad i kolacja trwa conajmniej godzine. Ale tak podobno tylko w weekendy jest. w ogole chyba bede musiala na przyszlosc zbierac co poniektore przepisy. kuchnia jest pyszna choc troche za duze porcje

A w ogole dzis spiewano po prowansalku..... zachowalam sobie fragment piosenki bo drukowano ulotki:P

oo wiesz, zazdroszcze....:P

ja tu nie mam sniadania...wiec...
ok 7-8 rano : kawa.
miedzy...12-13 lunch
jakoś kolo 20-21 obiad. mega żarcie.

pominęłam gute czy jak to sie pisze. ok 16 i niby tylko dla dzieci (bo to cos slodkiego) , ale ja tez cos wtedy podjadam.

polsko- amerykańska rodzina a żyją jak prawdziwi francuzi. niech ich szlag.

[ania5390]

Mala ma 5 lat, rocznikowo juz 6. Ale myslicie, ze ja moge wyjsc z inicjatywa na wyjscie czy pomysla, ze to JA chce isc i "wyludzam kase"? Oj tyle watpliwosci. Im blizej, tym gorzej :p a na forum nie ma jeszcze nikogo z Wloch. Nieszczesna ja :P

[2018070520180950]

roux ty masz polsko amerynakska rodzine?
hostka to polka?

[201607211724]

Napisane przez roux666

oo wiesz, zazdroszcze....:P

ja tu nie mam sniadania...wiec...
ok 7-8 rano : kawa.
miedzy...12-13 lunch
jakoś kolo 20-21 obiad. mega żarcie.

pominęłam gute czy jak to sie pisze. ok 16 i niby tylko dla dzieci (bo to cos slodkiego) , ale ja tez cos wtedy podjadam.

polsko- amerykańska rodzina a żyją jak prawdziwi francuzi. niech ich szlag.

Roux ja miałam to samo w Anglii, nie mogłam się przyzwyczaić - lekkie (bardzo lekkie) śniadanie, lekki lunch i masakra na kolację. Wszyscy okrąglutcy
a tyle się o angielskich śniadaniach nasłuchałam

a tak w ogóle chudniecie czy tyjecie? ja utyłam 6 kg. (na szczęscie już zniknęło)

[roux666]

Napisane przez ania5390

Mala ma 5 lat, rocznikowo juz 6. Ale myslicie, ze ja moge wyjsc z inicjatywa na wyjscie czy pomysla, ze to JA chce isc i "wyludzam kase"? Oj tyle watpliwosci. Im blizej, tym gorzej :p a na forum nie ma jeszcze nikogo z Wloch. Nieszczesna ja :P

Mysle, ze jak wyjdziesz z PYTANIEM kiedy i jak często powinnas wychodzic z małą na takie ...imprezy to bedzie najbardziej ok.
bo jak o nic nie spytasz i nic nie zaproponujesz- pomysla ze nie chcesz.
jak sama zaproponujesz wyjscie- moga pomyslec, ze chcesz wyłudzic, choc to naparwde mało prawdopodobne
a jesli spytasz jak czesto powinnas z nia tam wychodzic, gdzie najlepiej, itd. to chyba byloby najlepiej.


btw, czy 5 latka (ok, 6) nie nudzi sie w takich miejscach?

hehe...chyba ze to muzeum bajek, albo lalek..

a powaznie, to naprawde dziwna jest ta zachcianka rodziców.


Kachaaa
tak, hostka polka. co najlepsze poznała hosta, jak sama była au pairką w USA, przyjechała na wakacje do Francji i on ją tu ...wyhaczył. ich historia jest dosc zabawna. sami są zabawni. heh i ona sie smieje, że ze mna i z TZ bedzie identycznie, bo tez poznałam go bedac au pairką. :Pi tez tak jak moj host, TZ jeździł za mną do polski.
ciekawe..

orenda
6kg! wow. w ile???

ja tez zazwyczaj tyję, bo host jest kucharzem i mnie rozpieszcza swoimi przysmakami.
ale za 1 razem schudłam- bo sie stresowałam, bo mi jedzenie nie smakowalo, bo gloupio mi bylo wchodzic do kuchni i brac to na co miałąm ochote, jak bylam glodna.

[2018070520180950]

ja chce przytyc ale sie okaze;/

roux Tż z toba w PL byl? wow

[roux666]

Napisane przez Kachaaa

ja chce przytyc ale sie okaze;/

roux Tż z toba w PL byl? wow

w Uk przytyjesz. bankowo!!!!!
taaa za czasów jak umierał z miłosci do mnie :P
teraz to ja za nim musze do Francji jeździc.

lol dobrze, że nie do afryki.

eeeeej wlasnie mnie natchnełas, gdzies na FB mam zdjecia z jego jednego pobytu w Polszy. se pooglądam. taka mentalna masturbacja.


jezu co ja wygaduje

[2018070520180950]

mntalna mastrubacja ty mnie rozwalasz dzis

[milka8686]

hehe
a moja kolezanka na bardzo ciezko nauke/wkuwanie mowila "samogwalt na umysle"

no trasznie niezdrowe to pory w takim razie... tym bardziej sie dziwie, ze francuzi sa szczupli

[roux666]

Napisane przez Kachaaa

mntalna mastrubacja ty mnie rozwalasz dzis

cała przyjemnosc po mojej stronie kabla.;]

Napisane przez milka8686

hehe
a moja kolezanka na bardzo ciezko nauke/wkuwanie mowila "samogwalt na umysle"

no trasznie niezdrowe to pory w takim razie... tym bardziej sie dziwie, ze francuzi sa szczupli

bo do tego wszystkiego jedzą ogromne ilosci sałaty, piją wino i inne rzeczy przyspieszające przemiane materii wiec...suma sumarum wychodzi na to, że zdrowo jedzą.
milka, tez uwielbiasz pain au chocolat ??

[milka8686]

taaaaaaaaaaaaak
jak sie spotkamy to sobie zjemy po jednej...albo po dwoch albo po trzech

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

szkoda,ze Nowinka nie moze sie wyrwac do Marsylii- jest uwiazana w Aix

[201607211724]

to były 3 miesiące zaledwie, ale miałam tak jak Ty - głupio mi było jeść wtedy kiedy i na co mam ochotę, jednak te wieczorne "kolacyjki" mnie rozwalały

PS. Strasznie lubię Was podczytywać, choć moje aupairowanie to już przeszłość zamierzchła i na dodatek bez dzieci była, więc nieporównywalnie łatwiejsza

[roux666]

Napisane przez orenda

to były 3 miesiące zaledwie, ale miałam tak jak Ty - głupio mi było jeść wtedy kiedy i na co mam ochotę, jednak te wieczorne "kolacyjki" mnie rozwalały

PS. Strasznie lubię Was podczytywać, choć moje aupairowanie to już przeszłość zamierzchła i na dodatek bez dzieci była, więc nieporównywalnie łatwiejsza

to, że przeszłosc to i tak ciągle znaczy ze jestes jedną z NAS.

jak to bez dzieci? czym/kim Ty sie zajmowałas???

[201607211724]

szukałam rodziny bez dzieci, dzieci mieli, ale duże (najmłodsze 18) i bardzo sympatyczne, ale miałam 2 stworki pod opieką - cudne wielkie psiaki

[roux666]

Napisane przez orenda

szukałam rodziny bez dzieci, dzieci mieli, ale duże (najmłodsze 18) i bardzo sympatyczne, ale miałam 2 stworki pod opieką - cudne wielkie psiaki

kurka, jakis czas temu widzialam takie ogloszenie. i zastanawiałam sie nad tym, w sumie tak chyba lepiej, nie?
dac im jesc, wyprowadzic.

Jak to wspominasz??? co robilas w wolnym czasie? Jak rodzinka???i...placili Ci jak normalnie pensja au pair?

[201607211724]

roux nie mam porównania z dziećmi (uffff...), ale odpowiedzialność na pewno mniejsza, choć ja i tak bardzo się "przykładałam", bo psy były przekochane i opiekowanie się nimi to była wielka przyjemność, ale z czasem sprzątania domowego było coraz więcej, pojawiło się gotowanie dla całej familii i inne rzeczy, które mi zaczęły nie odpowiadać za 50 funtów tygodniowo. Ale wspominam bardzo miło, zobaczyłam mnóstwo rzeczy i miejsc, których nie miałabym szansy zobaczyć.

[roux666]

Napisane przez orenda

roux nie mam porównania z dziećmi (uffff...), ale odpowiedzialność na pewno mniejsza, choć ja i tak bardzo się "przykładałam", bo psy były przekochane i opiekowanie się nimi to była wielka przyjemność, ale z czasem sprzątania domowego było coraz więcej, pojawiło się gotowanie dla całej familii i inne rzeczy, które mi zaczęły nie odpowiadać za 50 funtów tygodniowo. Ale wspominam bardzo miło, zobaczyłam mnóstwo rzeczy i miejsc, których nie miałabym szansy zobaczyć.

hmm rozumiem.
faktycznie fajna pracka, ale z tymi obowiązkami to juz przesada.
no i te marne pieniążki.....ale fajne masz doświadczenie przynajmniej.

[cu.Kinia]

Napisane przez adka0401

a to nie jest takie proste:P
zalezy gdzie kto mieszka :P ja niby z berlina ale zadnej operki jeszcze nie poznalam z mojej okolicy .. w ogole nawet niewiem jak je znalezc, hosci tez sie nie interesuja, mysla ze jak poznalam haline to mi to wystarczy..
ja sie nie stalam czescia rodziny. Szczerze powiem ze coraz mniej mi sie tu podoba .. moze dlatego ze jeszcze przezywam ze nie moglam wczraj wyjsc ale jest mi dziwnie. W ogole z nimi nie rozmawiam a jak juz to tylko co musze zrobic itp
Straszne nudy dzis poszlam dzis sobie do parku i poplakalam bo doszlam do wniosku ze jestem tu cholernie samotna i tak bardzo bym chciala cos zrobic teraz z przyjaciolmi z polski

Kochana, jeszcze sie rozkrecisz. Ty mieszkasz w PL w mniejszym miescie, tez musisz sie przyzwyczaic do duzego miasta. Znajda sie i ludzie. No i gadaj z hostami, na pewno jak raz nawiazesz temat, to dalej samo pojdzie.

A India ma ostatni tydzien przedszkola i bede wczesniej zaczynala, echhh..

[adka0401]

Napisane przez roux666

Adka, a przez Haline nie poznałas nikogo???
eeeh szkoda mi Ciebie..
ale takie chwile wlasnie nastaja, juz kiedys pisalam Wam ze przeczytałam gdzies o 3 etapach pobytu au pair u rodziny.
eeeh Ty chyba wlasnie jestes na tym 2. dół, samotnosc, tesknota za polskimi znajomymi.
Kochana..ile Ci jeszcze zostało??
Uwierz, taki dół dopada nawet te dziewczyny, gdzie rodzina traktuje au pair jak członka rodziny (u mnie jest fajnie jesli chodzi o hostów i naprawde wydaje mi sie ze tworzymy rodzinke, ale....mimo tego ze mam tu znajomych, ze w domu super, ze dzieci ok, tez łaże do parku i rycze.)

głowa do góry adka!!!

dzieki
przez haline poznalam taka magde ale ona za tydzien jedzie do polski na pielgrzymke potem na miesiac do portugali...
mi zostal jeszcze rok
dzis weszlam na au pair world i wpisalam berlin i szukalam osob ktore chca do berlina i potem szukalam ich na facebooku... moze sie ktos odezwie

Napisane przez milka8686

kurcze Adka nie placz...a w razie czego jesli bedzie cos nie tak to mozesz wrocic wczesniej? ja pod tym wzgledem nie moge narzekac, oni wlasnie chca zebym z nimi siedziala,ale mi sie nie chce jaaa i w ogole ile oni jedza

nieweim czy moge wrocic.. napewno ale mi tu nie jest zle, ja dam rade
chodzi glownie o te weekendy...
nie przeszkadza mi to ze nie jestem zzyta z rodzina ale mogloby byc lepiej, moze jak juz bede mowila po niemeicku to bedzie inaczej

[nowinka]

Roux, dzieki za slowa uznania
Takie doswiadczenia ucza czegos teraz czuje sie znowu silniejsza!miejmy nadzieje,ze jak pojade na wioche to nie podupadne znowu wtedy prosze mnie do porzadku przywolac!
W ogole mam tu lazienke..z wanna..mam ochote sie wykapac!!a ta lazienka ma wielkie okno..bez niczego..z sasiadami do okola!i wyglada na to,ze ktos za darmo mnie pooglada..ktos- cala kamienica!loll

Milka,Roux ja proponuje Aix:P slyszalam, ze piekne to miasto

Aerith, Zuczang co wami?!

[2018070520180950]

orenda to bylas w UK?

[kasia_no87]

Napisane przez nowinka

Roux, dzieki za slowa uznania
Takie doswiadczenia ucza czegos teraz czuje sie znowu silniejsza!miejmy nadzieje,ze jak pojade na wioche to nie podupadne znowu wtedy prosze mnie do porzadku przywolac!
W ogole mam tu lazienke..z wanna..mam ochote sie wykapac!!a ta lazienka ma wielkie okno..bez niczego..z sasiadami do okola!i wyglada na to,ze ktos za darmo mnie pooglada..ktos- cala kamienica!loll

Milka,Roux ja proponuje Aix:P slyszalam, ze piekne to miasto

Aerith, Zuczang co wami?!

nowinka to ty juz u tej nowej rodzinki jestes? chyba nie doczytalam o tym...

ile masz dzieci, i wogole co tam?

[roux666]

kasia_no87 nie pytaj nowinka ma całe przedszkole i ....telenowele można napisac na podstawie jej przygód z ostatnich kilku dni...



lece dziewczęta moje spac.
jak tez afrykancuz wstrętny mi jutro nie da znac co z jego hotelem to....
to
no wlasnie?
co?
roux bedzie wku-rzo-na.

ojjjjjjj

[2018070520180950]

roux

[moniaaaaaaa86]

Dziewczyny wiecie co sie wczoraj u mnie stalo :P
A wiec poszlam do pracy... i wchodze do domku otwarte drzwi... no to pomyslalam ... mala pewnie spi i nie chcieli zebym dzwonila i ja obudzila :P Wchodze na dol... krzycze hallo, hallo, ale nikt nie odpowiada... No dobra to ide na gore... wchodze po schodach... mowie Hallo i na wprost widze w lazience kogo?? Hans.... siedzi sobie na kiblu... spuszczone spodnie.... i czyta gazete :P
Odrazu sie wycofalam... i on chyba wtedy wstal i zamknal drzwi... ale glupia sytuacja :P Masakra
Ale potem do niech do biura wskoczylam i powiedzialam, ze przepraszam, ale drzwi byly otwarte i nastepnym razem bede na caly dom HAAAALLOO krzyczec :P

Roux kochana ty bylas w Paryzewie? bo ja walsnie wyczailam ze mozna odemni kupic bilety na pociag po 30 euraskow na osobe.. i fajnie by bylo sie wybrac kiedys na weekend... tylko nie mam pojecia za ile mozna tam nocleg znalezc

[2018070520180950]

moniaaaaaaa86 o matko spalilabym buraka

[moniaaaaaaa86]

No i niestety spalilam.... bylo mi tak glupio, ze najchetniej wrocilabym do domu tak szybko jak potrafie :P Ale niestety dzien dopiero sie zaczynal... wiec trzeba bylo jkos zlagodzic sytuacje i na wesolo to wziac

[cu.Kinia]

Napisane przez moniaaaaaaa86

Dziewczyny wiecie co sie wczoraj u mnie stalo :P
A wiec poszlam do pracy... i wchodze do domku otwarte drzwi... no to pomyslalam ... mala pewnie spi i nie chcieli zebym dzwonila i ja obudzila :P Wchodze na dol... krzycze hallo, hallo, ale nikt nie odpowiada... No dobra to ide na gore... wchodze po schodach... mowie Hallo i na wprost widze w lazience kogo?? Hans.... siedzi sobie na kiblu... spuszczone spodnie.... i czyta gazete :P
Odrazu sie wycofalam... i on chyba wtedy wstal i zamknal drzwi... ale glupia sytuacja :P Masakra
Ale potem do niech do biura wskoczylam i powiedzialam, ze przepraszam, ale drzwi byly otwarte i nastepnym razem bede na caly dom HAAAALLOO krzyczec :P

Haha, podobnie ja mojemu hostowi wlazlam. Tylko moj mial laptopa na kolanach.

[2018070520180950]

hehe to chociaz zasloniety byl