Maturzystki 2008 przeżyły 1 rok studiów a teraz odpoczywają i wizażują;) cz.XII

[lele]

Napisane przez BlackAngel

Leluśka dokładnie nie wiem, niestety (

ja tez dokladnie nie wiem. ale wystarczy ze dzien wczesniej napiszesz i jak bede miala wolne to nie ma sprawy

Napisane przez emememsik

Na pewno polskie morze, być może Hiszpania. To wstępne plany "długowyjazdowe". A tak, to mam zamiar szaleć w weekendy. Zwłaszcza we wrześniu.

ktore rejony hiszpanii?

[emememsik]

Napisane przez lele

ja tez dokladnie nie wiem. ale wystarczy ze dzien wczesniej napiszesz i jak bede miala wolne to nie ma sprawy
ktore rejony hiszpanii?

Madryt, Majorka, Barcelona?

[HulaGirl]

Napisane przez ville

A chyba Hula, Pretty, Vill i Małgosia mają takie same, odkąd pojawiłam się na tym forum. Być może ktoś więcej, ale teraz przypomniały mi się te osoby.

ja nie zmieniałam tzn. kiedyś na chwilkę ale zawsze wracałam do mojej różowej babeczki

Napisane przez Tesiaczek

A ja oglądałam w zeszłe wakacje i mi się podobała Może niektóre momenty były śmieszne, ale cieszę się, że do niej wróciłam
Ja zawsze chciałabym być Minako - czarodziejką z Wenus. Ale byłam jedyną blondynką, więc jak się bawiłyśmy dziewczyny stwierdziły, że nie może zabraknąć SailorMoon

ja zawsze byłam tą niebieską, z Merkurego ona była? faaaajne to było



właśnei sobie siedzimy z tŻtem każde przy swoim komputerze, śmiesznie to wygląda
zaraz idę na zakupy, dam chłopakowi trochę odetchnąć ode mnie
a później robię obiad, bo TŻ śniadanie zrobił

[DsC]

Napisane przez emememsik

Madryt, Majorka, Barcelona?

Barcelona jest piękna...
Mój TŻ marzy o Madrycie właśnie...
Sama bym w tym roku się wybrała do Hiszpanii ..

[ville]

Napisane przez HulaGirl

ja zawsze byłam tą niebieską, z Merkurego ona była? faaaajne to było

Z Merkurego Oczywiście najmniej lubiłam tę z Księżyca, drażniła mnie, a niestety, ją można było zobaczyć najczęściej.

Ja kiedyś może pojadę do Hiszpanii czy Włoch, na jesieni najprawdopodobniej, bo chyba bym się roztopiła podczas wakacji tam, ale naprawdę, nie ciągnie mnie tam.

Za to druga strona... Sankt Petersburg, Helsinki, Oulu, Rovaniemi Mam nadzieję, że kiedyś będę mieszkać w Rovaniemi. Nie na zawsze, ale parę miesięcy.


W telewizji "lecą" Noce i dnie - walc Barbary

[emememsik]

Mnie też nie ciągnie już do Włoch. Byłam tam za dużo razy, na dodatek nic poza Wenecją mnie nie urzekło.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

A do Hiszpanii w tym roku ciągnie mnie bardziej, bo wreszcie znam hiszpański.

[ville]

Rzeczywiście, znajomość języka w kraju, w którym się przebywa, daje swobodę

Em, podzielisz się z nami swoim... nie wiem, jak to nazwać? Swoją "tajemnicą", niech będzie. Tamtam już dostępne Ja, muszę napisać, jestem ciekawa, chociaż domyślam się, czego to dotyczy

[emememsik]

Napisane przez ville

Em, podzielisz się z nami swoim... nie wiem, jak to nazwać? Swoją "tajemnicą", niech będzie. Tamtam już dostępne Ja, muszę napisać, jestem ciekawa, chociaż domyślam się, czego to dotyczy

Tak, tylko dziś od rana mam straszny mętlik w głowie i muszę najpierw jakoś go uspokoić..

Nie mogę się napatrzeć na swoje paznokcie. Uwielbiam takie kolory.

[Tesiaczek]

Napisane przez HulaGirl

ja zawsze byłam tą niebieską, z Merkurego ona była? faaaajne to było

Ami-chan to znaczy chyba równina
przy okazji oglądania nauczyłam się kilku słówek


Wróciłam. Mama stwierdziła, że bez sensu jest jechać dwoma samochodami, więc pojechałyśmy same

[ville]

Rozumiem, że to dzieci.

Ale chciałabym, żeby rodzice zwrócili im uwagę, że to niezbyt ładnie zaglądać komuś do komputera. Pewnie, nie robię nic strasznego, nie oglądam niedozwolonych stron, ale nie przepadam, że robię coś, a tu nagle główka mojej kuzynki kontroluje, co ja robię.

Nie lubię, mam taką fanaberię i już.

Załącznik:

[h2o0]

Śliczne te Wasze pazurki Moje raz w życiu były ładne- po wizycie u kosmetyczki. Obgryzałam kilka lat, teraz mają brzydki kształt i są do chrzanu.
Co do dzieci- ostatnio strasznie mnie irytują, a szczególnie te z sąsiedztwa. Głupi wnuczek sąsiadki, około 5-7 lat, wczoraj przeszedł samego siebie: idę z psem, a on: trzeba zgwałcić pieska. Jeju, przecież to dziecko nawet nie wie, co mówi... a jego 'mamusia' niby taka kulturalna i w porządku. Następnym irytującym bachorem jest mała blondyneczka- idę sobie, a ona podnosi bluzkę i pokazuje, że ma plaster na brzuchu. Niestety jest z patologicznej rodziny, jej młodszy brat wypadł przez okno z parteru, na szczęście nic mu się nie stało. A i jeszcze jedno- jak tym wszystkim gówniarzom coś odwali- przybiegają, pukają mi w drzwi i uciekają.
Na szczęście spotyka się też mądre i miłe dzieci Moim zdaniem to wszystko zależy od rodziców.

[Tesiaczek]

Z kuzynami widzę się tylko podczas zjazdów rodzinnych, a z dzieci na mojej ulicy mieszka tylko 2 bliźniaków, ale oni chyba nadrabiają za inne. Jak bawią się na placu, to nie ma szans siedzieć przy otwartym oknie. Walą piłką w blachę, krzyczą, wyzywają rodziców

Za to jak idę na miasto, to kilka ulic dalej takie dziewczynki się bawią i chyba jestem dla jednej z nich jakimś autorytetem, bo słyszałam jak kiedyś jedna mówiła np. że chce być taka jak ja albo że jestem jej przyjaciółką ( a ja w ogóle jej nie znam)

[h2o0]

Ja w rodzinie mam bardzo fajne dzieci Tylko strasznie mnie irytuje moja siostra cioteczna, no ale każdy robi to, co uważa za słuszne. Mam na myśli to, że chodzi do kościoła codziennie ze swoim synkiem, który już rośnie na fanatyka religijnego... nie ma jeszcze siedmiu lat. Ostatnio był w ich parafii Obraz, który wędruje po całej Polsce: a ten mały chłopiec ciągle powtarzał, że tego Obrazu nie odda do innej parafii, że ma zostać u nich. Które dziecko by z takimi tekstami wyskoczyło?! Ajj nigdy za jego mamą nie przepadałam :/ szkoda mi dziecka.

[lele]

Napisane przez emememsik

Madryt, Majorka, Barcelona?

a czym planujesz sie przemieszczac pomiedzy nimi? autobusami? bo z tego co sie orientuje to pociagi strasznie drogie? wypytuje sie, bo sami mamy w planach madryt i koloice giblartaru. wszystko zalezy od tego, czy moja siostra wyjedzie na wakacje czy nie.

Napisane przez ville

Za to druga strona... Sankt Petersburg, Helsinki, Oulu, Rovaniemi ...

tez bym chciala zobaczyc sankt petersburg.. moskwe itp.

Napisane przez h2o0

Na szczęście spotyka się też mądre i miłe dzieci Moim zdaniem to wszystko zależy od rodziców.

[emememsik]

Napisane przez lele

a czym planujesz sie przemieszczac pomiedzy nimi? autobusami? bo z tego co sie orientuje to pociagi strasznie drogie? wypytuje sie, bo sami mamy w planach madryt i koloice giblartaru. wszystko zalezy od tego, czy moja siostra wyjedzie na wakacje czy nie.

Niestety, byłoby to raczej na zasadzie albo-albo. Ewentualnie może udałoby się podjechać samochodem z Madrytu do Barcelony. Pociągi rzeczywiście są koszmarnie drogie, zupełnie się nie opłacają.

[lele]

dziekuje za upewnienie

[zetka89]

Napisane przez Tesiaczek

Z kuzynami widzę się tylko podczas zjazdów rodzinnych, a z dzieci na mojej ulicy mieszka tylko 2 bliźniaków, ale oni chyba nadrabiają za inne. Jak bawią się na placu, to nie ma szans siedzieć przy otwartym oknie. Walą piłką w blachę, krzyczą, wyzywają rodziców

ja mam w rodzinie fajne dzieciaki
i aż tęsknię za nimi i chętnie się zobaczę zaraz jak wróce do domu

muszę ogarnąć dzisiaj całe mieszkanie... nie chce mi się
nie mam ochoty na sprzątanie chyba ;P
no ale mus to mus, zaraz współlokatora zagonie do roboty i może szybko nam pójdzie.
jutro rodzice przyjeżdżają, jutro wyniki z egzaminu z rachunkowości (;O) i pojutrze do domuuuuuuu.
tylko muszę jeszcze kumpla dzisiaj namierzyć, żeby przyjechał po kilka moich toreb bo do jednego samochodu to ja się ze wszystkim nie zabiore ;x

[ville]

U mnie jest potwornie duszno. I w ogóle nie wiem, jakie jest ciśnienie, ale bardzo boli mnie głowa. W ogóle kuzyn buszuje na drugim komputerze i ogląda jakieś głupawe filmy na youtube, rozumiem, gimnazjum, ale gdy mnie boli głowa, działa na mnie wszystko ze zdwojoną siłą.
Zaraz wynoszę się z laptopem do kuchni, tu już nie wytrzymuję.

Jak dobrze, że już wyrosłam z wieku gimnazjalnego. Najgorszy rozdział w moim życiu.

[emememsik]

Napisane przez ville

Jak dobrze, że już wyrosłam z wieku gimnazjalnego. Najgorszy rozdział w moim życiu.

Mój - jeden z najlepszych.
Wszystko wtedy było takie oczywiste. I na zawsze. Miłość na zawsze. Przyjaźń na zawsze. Im jestem starsza tym z większą ilością doświadczeń muszę sobie radzić - a one nie pozwalają już uwierzyć już w coś tak po prostu i bezgranicznie.

[ville]

To wobec tego zazdroszczę Dla mnie ten okres był... nawet nie ma pasującego przymiotnika. Cieszę się, że trwało to tylko 3 lata i skończyło się. Co przeżyłam to moje, no cóż, ale... skutki odczuwałam jeszcze później.
W każdym razie staram się nie myśleć o tym wszystkim. Pocieszam się myślą, że wszystkie sytuacje czegoś uczą, mnie też nauczyły. I wystarczy.

[Olunia1989]

Napisane przez HulaGirl

ja też sobie muszę jakiś nowy kupić bo mam same różowe krwista czewień by mi się przydała ale inne kolory też i nie mogę się zdecydować

uwielbiam c zerowny albo mam taki kolorek, albo french ;] moje dwa typy

Napisane przez HulaGirl

ooo tak czerwone są takie drapieżne i eleganckie jednocześnie
takie jest moje odczucie

robiłam dzis manicure mamie TZ :P:P

wrocilismy od niego z dzialki, yyy tzn wlasciwie to juz nie jest dzialka a jego nowy dom.. i wybieram sie do Kosciola. Lubie Arke w Hucie

wywiozłam rzeczy do domu. nie spodziewałam się, że tego jest tyyyyyyyle!! gdzie i jak ja to nazbierałałam ?

aaaa i szalone jestescie już 3 strony nowego wątku

boli mnie dziwnie głowa i duszno mi ;/;/ nie wiem czemu, ale najchetniej spałabym cały czas.. hmm chyba to nerwy tak działają..Jutro nie moge spać. Ide walczyć o SWOJE..

em, ja bardzooo bym chciała na Majorkę...

[zetka89]

Napisane przez Olunia1989

wywiozłam rzeczy do domu. nie spodziewałam się, że tego jest tyyyyyyyle!! gdzie i jak ja to nazbierałałam ?


em, ja bardzooo bym chciała na Majorkę...

ja dałam kumplowi dwie wielkie, ciężkie torby, ale nic prawie nie ubyło w mieszkaniu : (
nie wiem jak się zabiorę, zwłaszcza, że mam praktycznie tylko bagażnik wolny, bo w środku mama, tata, ja i pies dobrze, że chociaż biurko, krzesło, tv i może z jedną torbę zostawiam u znajomych na wakacje.

posprzątałam pokój, a reszta mieszkania nie wygląda zbyt dobrze, ale nie chce nam się zabrać do sprzątania...



a Majorka piękna ale droga jak cholera ^^

[ville]

Napisane przez Olunia1989

wywiozłam rzeczy do domu. nie spodziewałam się, że tego jest tyyyyyyyle!! gdzie i jak ja to nazbierałałam ?

Pamiętam, jak się musiałam wyprowadzić z Kielc, a co się z tym wiąże dwudniowe całkowite pakowanie. Niby wiele rzeczy nie miałam, ale z trudem się zabrałam. Naczynia, ubrania, książki, telewizor, lodówka, kosmetyki.... Dwie walizki i kilka pudeł. Już mnie szaleństwo ogarniało podczas pakowania, nie miałam, gdzie to wszystko upchnąć, pudeł brakuje...

Ale podobają mi się przeprowadzki

[DsC]

Napisane przez emememsik

Nie mogę się napatrzeć na swoje paznokcie. Uwielbiam takie kolory.

bardzo ładny kolor! taki żywy! ...

[Olunia1989]

Napisane przez zetka89

ja dałam kumplowi dwie wielkie, ciężkie torby, ale nic prawie nie ubyło w mieszkaniu : (
nie wiem jak się zabiorę, zwłaszcza, że mam praktycznie tylko bagażnik wolny, bo w środku mama, tata, ja i pies dobrze, że chociaż biurko, krzesło, tv i może z jedną torbę zostawiam u znajomych na wakacje.

posprzątałam pokój, a reszta mieszkania nie wygląda zbyt dobrze, ale nie chce nam się zabrać do sprzątania...



a Majorka piękna ale droga jak cholera ^^

hehe dokładnie! ja po spakowaniu ogromnego plecaka i 3 pudel nie widziałam różnicy ;D jechalismy wieeelkim volvo , rzeczy były jeszcze z tyłu (poza bagażnikiem) a i tak nie wszystko sie zmiescilo

Majorka piękna podróże w ogóle są suuper
a na Majorkę ciągnie mnie najbardziej od chwili, gdy oglądałam zdj siostry&szwagra z tego miejsca no i jeszcze baaardzo bym chciała canion w USA, przy okazji niedaleko Niagare ( ) i straasznie Japonie no i kilkadziesiąt innych miejsc, ale to czołówka listy
ale to odległe marzenia... zazdroszcze siostrom, że już tyyyyle widziały...

Napisane przez ville

Pamiętam, jak się musiałam wyprowadzić z Kielc, a co się z tym wiąże dwudniowe całkowite pakowanie. Niby wiele rzeczy nie miałam, ale z trudem się zabrałam. Naczynia, ubrania, książki, telewizor, lodówka, kosmetyki.... Dwie walizki i kilka pudeł. Już mnie szaleństwo ogarniało podczas pakowania, nie miałam, gdzie to wszystko upchnąć, pudeł brakuje...

Ale podobają mi się przeprowadzki

ja też nic nie mam do pakowania :P ale jakbym miala caałe swoje życie ciągle przprowadzać, to byłoby cięzko...

[HulaGirl]

Napisane przez h2o0

Na szczęście spotyka się też mądre i miłe dzieci Moim zdaniem to wszystko zależy od rodziców.

moja mama która jest nauczycielem w przedszkolu więc ma do czynienia z różnymi dziećmi i rodzicami zawsze powtarza, ze co jest winne dziecko skoro ma głupich rodziców. I mówi, że jeżeliw domu jest normalna sytuacja to i dziecko jest normalne.


spałam....
własnie wstałam i męczę kawe...

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez Olunia1989

Majorka piękna podróże w ogóle są suuper
a na Majorkę ciągnie mnie najbardziej od chwili, gdy oglądałam zdj siostry&szwagra z tego miejsca no i jeszcze baaardzo bym chciała canion w USA, przy okazji niedaleko Niagare ( ) i straasznie Japonie no i kilkadziesiąt innych miejsc, ale to czołówka listy
ale to odległe marzenia... zazdroszcze siostrom, że już tyyyyle widziały...

Niagara podobno jest mała i wcale nei jakas super. Ni szczególnego podobno. Jak moja koleżanka siedziała 2 miesiące u rodziny w Kanadzie to tak oczywiście była i mówi, że była baaardzo rozczarowana tym co zobaczyła

[h2o0]

Hula Twoja mama dobrze mówi Ale ja sama wiem po sobie, że czasem dzieci mają piekło w domu, a mimo wszystko potrafią normalnie, kulturalnie egzystować obok innych w społeczeństwie.
Em zazdroszczę Ci planów, lele Tobie zresztą też tej Hiszpanii Ja nigdy nie byłam za granicą, ale na pewno chcę zobaczyć: Paryż- uwielbiam język francuski, Nowy Jork, Madryt i Londyn. Oj mam nadzieję, że kiedyś będzie mnie stać na podróże.

[Tesiaczek]

Napisane przez ville

Ale podobają mi się przeprowadzki

A ja ich nie cierpię. Zastanawiać się, co zabrać najpierw, pakować, rozpakowywać. Z wieloma rzeczami nie miałam pojęcia, co zrobić, bo pozbyć się szkoda, ale też nia miałam, gdzie dać albo nie pasowały do reszty.


Nadal nie wiem, kiedy mam wyniki jednego z egzaminów

[Nija_]

A ja marzę o spacerze Time Squere nocą Nie wiem skąd mi się to marzenie wzięło, nie mam pojęcia. I chciałabym po prostu zobaczyć Amerykę. Ale chyba bałabym się lecieć samolotem nad oceanem
Może kiedyś jak już będę panią mgr inż (ze stypendium z kierunku zamawianego ) i będę miała dużo pieniędzy () to polecę do USA.

A z takich "normalnych" (tzn. bardziej realnych do zobaczenia) miejsc to chciałabym pojechać do Hiszpanii, Czech, Słowacji... Hmm... A tak w ogóle to wystarczyłby mi kilkudniowy wypad w nasze polskie góry

Czemu wciskam do postów tyle emotek, czy ja jestem w gimnazjum czy co

[zetka89]

Napisane przez Nija_

A ja marzę o spacerze Time Squere nocą Nie wiem skąd mi się to marzenie wzięło, nie mam pojęcia. I chciałabym po prostu zobaczyć Amerykę. Ale chyba bałabym się lecieć samolotem nad oceanem
Może kiedyś jak już będę panią mgr inż (ze stypendium z kierunku zamawianego ) i będę miała dużo pieniędzy () to polecę do USA.

A z takich "normalnych" (tzn. bardziej realnych do zobaczenia) miejsc to chciałabym pojechać do Hiszpanii, Czech, Słowacji... Hmm... A tak w ogóle to wystarczyłby mi kilkudniowy wypad w nasze polskie góry

Czemu wciskam do postów tyle emotek, czy ja jestem w gimnazjum czy co

Ja już się nie mogę doczekać aż w najbliższym czasie pojadę w góry
i do Czech

Mnie do Stanów aż tak nie ciągnie . Chociaż np NY chciałabym zobaczyć, ale nie marzę o tym tak jak niektórzy ludzie.
Wolałabym polecieć na Kubę
Kiedyś chciałabym też zobaczyć Rio de Janeiro, Buenos Aires.
I zwiedzić Chile - ale to za rok w końcu ;P jakoś nie mogę się wybrać
Podsumowując zdecydowanie wolałabym móc zwiedzać Amerykę Południową niż Północną
Jest wiele miejsc do których chciałabym wrócić, a z takich bliższych Polsce w których nie byłam nigdy to na pewno Portugalia i Malta