Przygotowania w toku bo ślub już w tym roku - PM-ki 2009 cz.12

[anika222]

mialam sie pochwalic zaproszeniami wiec sie chwale

[dekoderka]

Dziewczyny,
napisałam na allegro do tego sprzedawcy od welonów. jednego maila w czwartek-napisał że w piątek wysyła, następnie w piątek napisałam 3 maila -cisza. Do dzisiaj nie odezwał się. Więc napisałam maila że w związku z licznymi mailami bez odpowiedzi itp rezygnuje z zakupu-na szczęście miałam zapłacić przy odbiorze. Zamówiłam za to welon u sprzedawcy polecanego na forum. Kontakt rewelacja. Czekam na wystawienie aukcji Specjalnie dla mnie

[zanetaa88]

anika222
zaproszenia piękne
Dla mnie tylko odpadałoby materiał pod kokardką,
wydaje mi się że tego za dużo jest...
Jakiej czcionki używałaś do napisu głównego?!

[anika222]

Napisane przez zanetaa88

anika222
zaproszenia piękne
Dla mnie tylko odpadałoby materiał pod kokardką,
wydaje mi się że tego za dużo jest...
Jakiej czcionki używałaś do napisu głównego?!

wiesz to jest taka cała okładka jedno wkładane w drugie i związane kokardką
czcionka to English111 Presto Bt dla Anna i Adam a Vivaldi dla daty
tylko one nei maja polskich znaków i musiałam dorabiac wszystkie ogonki i kropki
dla mnie to nei problem bo pracuje na corelu ale wiem ze mozna miec z tym kłopot

[zanetaa88]

Strobiluska
Ja mam identyczną sytuację,że 4osoba rodzina mi odmówiła w sumie jeszcze się zastanawia ale na 90% nie przyjadą bo też wyjeżdżają na pierwsze swoje w życiu wakacje.
I też wiedzieli od raku, że wesele im się szykuje.
Nic nie zrobimy.
A co do zaproszeń uważam, że komuś możesz jeszcze dać
Ja mam ślub 17 sierpnia i jakieś 2 tyg temu dopiero rozdawaliśmy zaproszenia!
Więc jeżeli kogoś masz na ich miejsce śmiało

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Dziękuje,
Vivaldi mam a resztę sobie ściągnę bo są śliczne,
Myślałam,żeby zacząć się zajmować takimi zaproszeniami.
Lubie takie rzeczy i lubię się bawić

Miałam podobne zaproszenia do Twoich.
Tylko,że właśnie kokardkę miałam jedną i bordową.

[anika222]

Napisane przez zanetaa88

Strobiluska
Ja mam identyczną sytuację,że 4osoba rodzina mi odmówiła w sumie jeszcze się zastanawia ale na 90% nie przyjadą bo też wyjeżdżają na pierwsze swoje w życiu wakacje.
I też wiedzieli od raku, że wesele im się szykuje.
Nic nie zrobimy.
A co do zaproszeń uważam, że komuś możesz jeszcze dać
Ja mam ślub 17 sierpnia i jakieś 2 tyg temu dopiero rozdawaliśmy zaproszenia!
Więc jeżeli kogoś masz na ich miejsce śmiało

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Dziękuje,
Vivaldi mam a resztę sobie ściągnę bo są śliczne,
Myślałam,żeby zacząć się zajmować takimi zaproszeniami.
Lubie takie rzeczy i lubię się bawić

Miałam podobne zaproszenia do Twoich.
Tylko,że właśnie kokardkę miałam jedną i bordową.

ale to jest jedna czcionka i cała nazwa brzmi "English111 Presto Bt"

bo sa trzy rodzaje english jest adagio, presto i vivace ja miałam presto

[gold-fish]

Cześć

Ja też jestem już po panieńskim Zaczne od tego że nic nie wiedziałam. A o 15 dzwoni do mnie koleżanka i mówi, ze po mnie nie przyjdzie do domu, tylko że spotkamy się juz na ognisku A ja: o to bedzie ognisko?! A ją zamurowało i mówi: boze, nie chciałam tego powiedzieć, dziwczyny mnie zabiją! Obiecałam ze nic nie powiem. Ale okazało się, ze to tak specjanie powiedziała, bo tak naprawdę do zaprowadziły mnie na działkę świadkowej. Pełno balonów, miałam swój tron przyozdobiony nadmuchanymi prezerwatywami a jej mama zajmowała się grillem. Było chyba 8 dziewczyn Myślałam ze spadnę z fotela jak mi powiedziały, że skontaktowały sie TZ i on wczesniej odpowiedział na pytania. Jak nie odpowiedziałam to karniak, a jak dobrze to one piły Musiałam też pożegnać się z nazwiskiem, czyli trafiać lotkami w balony, na których były litery nazwiska (9 balonów!) i oczywiście znowu picie jak nie trafiłam. Zrobiły mi suknię slubną z papieru toaletowego, dostałam jakieś gadżety, gwizdek w kształcie panisa i torta z napisem ,,niech zyje wolnosć" i wielkim czekoladowym penisem stojacym Wynajęły też lożę w klubie, ozdobiły- ze byłam i jestem nadal w szoku. Wróciłam chyba o 4 i cały dzień dochodziłam do siebie. Wstałąm o 21. A i dostałam podwiazkę i pakiet ,,aksamitna skóra" do Spa
Działo się, działo jak będę miała fotki to Wam pokażę.


Misqa, jeszcze się ułoży wiem, ze to smutne, ze macie takie dni świeżo po slubie, ale niestety każdą z nas to predzej czy później czeka. Jakieś nieporozumienia itd. Przeciez bierzemy slub na dobre i na złe dni. Trzeba to przetrwać, przegadać.

Napisane przez Strobiluska

a ja się wczoraj popłakalam...nawet nie ze złości, co ze smutku.... odmówiło nam wczoraj 10 osób tak-powiedzieli mi teraz, jak juz nikogo zaprosić na ich miejsce nie wypada, bo jest za późno

jak to za późno! jeszcze są dwa miesiace- my zaczynalismy wtedy dopiero rozwozić

Napisane przez anika222

mialam sie pochwalic zaproszeniami wiec sie chwale

śliczne

Młode meżatki wszystkiego najlepszego

[zanetaa88]

gold-fish
No to się zabawiłaś
Ja póki co nic nie wiem czy coś szykują czy nie.
Suknie chętnie zobaczę z papieru

anika222 znalazłam stronkę na której jest MULTUM czcionek i właśnie zabieram się za zapisywanie ich.
Ale póki co VIVALDI najlepsza moja czcionka.

[anika222]

no vivaldi jest dosc czytelna
ja własciwie nei pomyslalam ze osobom starszym moze sprawic kłopot przeczytanie tych mniejszych literek z naszego zaproszeni anapisqanych tym english
wygladało slicznie nam nie sprawiło kłopotu przeczytanie
ale babciom juz troche tak
\ale i tak wszyscy byli zachwyceni zaproszeniami bo jak na domowa chałturkę to wyszły dosc profesjonalnie a to dzieki zaprzyjaznionej drukarni ktora mi je ładnie zbigowała

[zanetaa88]

Aaa powiem Ci że też nawet o tym nie pomyślałam
Przy osobach dorosłych z reguły ktoś jest, więc na pewno zostało im przeczytane
Noo takie najskromniejsze zaproszenia według mnie są najlepsze.
Naszym gościom też Nasze się podobały
Tym bardziej,że był cytat Jana Pawała II.
A Twoich zaproszeń nie nazwała bym chałturą są genialne.
Nawet lepsze od tych co są w sklepach!

[kwiatuszekk88]

Cześć dziewczyny
TO JUŻ JUTRO NASZ WIELKI DZIEŃ Znalazłam teraz chwilkę i postanowiłam wpaść. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, tylko TŻ jedzie jeszcze dzisiaj zawieźć na salę napoje i alkohol, a ja o 16 idę zrobić żelki Jutro o tej porze już będę po fryzjerze i będę szła do kosmetyczki, a raczej to ona do mnie, bo przyjdzie do domu Także mykam trochę posprzątać, żeby jutro nie było bałaganu

[anika222]

kwiatuszek trzymam kciuki zeby sie wszytsko udało!!!

[gold-fish]

Kwiatuszku fajnie ze wpadłaś na forum będzie pięknie!

[kwiatuszekk88]

Napisane przez anika222

kwiatuszek trzymam kciuki zeby sie wszytsko udało!!!

Dziękuję bardzo a tak w ogóle to przepiękne te Twoja zaproszenia

[zanetaa88]

Kwiatuszekk a jak stres?
Radzisz sobie z Nim?
Aż CI zazdroszczę, że jutro stresujący dzień będziesz miała za sobą.
Co to za żelki czy coś będziesz robiła?

Nic innego mi nie pozostaje jak życzyć:

W błękicie nieba i słońca blasku niech miłość Wasza rozkwita,
Gdy wierność i prawość Was będzie prowadzić,
do domu szczęście zawita.
Radosny szczebiot dziecięcych głosików każdy dzień opromieni
a wspólne wzajemne zrozumienie nigdy się,
nigdy nie zmieni.

Wasze zdrowie!

[kwiatuszekk88]

Napisane przez gold-fish

Kwiatuszku fajnie ze wpadłaś na forum będzie pięknie!

Bardzo bym się cieszyła jakby była taka pogoda jak dzisiaj, bo nie pada. Jak oglądałam dzisiaj pogodę to jutro ma padać tylko wieczorem i w nocy z wtorku na środę więc mam nadzieję, że to się sprawdzi

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez zanetaa88

Kwiatuszekk a jak stres?
Radzisz sobie z Nim?
Aż CI zazdroszczę, że jutro stresujący dzień będziesz miała za sobą.
Co to za żelki czy coś będziesz robiła?

Nic innego mi nie pozostaje jak życzyć:

W błękicie nieba i słońca blasku niech miłość Wasza rozkwita,
Gdy wierność i prawość Was będzie prowadzić,
do domu szczęście zawita.
Radosny szczebiot dziecięcych głosików każdy dzień opromieni
a wspólne wzajemne zrozumienie nigdy się,
nigdy nie zmieni.

Wasze zdrowie!

Dziękuję bardzo za życzenia piękne Co do stresu to powoli zaczyna mnie dopadać, ale nie ma tak źle, po prostu staram się ciągle myśleć, że nie ma się czym stresować i, że wszystko pójdzie dobrze Będę miała francuski i chciałabym jeszcze jakieś malutki kwiatuszki lub jakiś wzorek, bo nie lubie takich samych białych

[zanetaa88]

Aaaa paznokcie.
A Ja myślałam,że będziesz jakieś żelki robiła dla dzieci.
Bo Ja szukam pomysłu jak urozmaicić dzieciakom dostawianie słodyczy i dlatego w ten sposób pomyślałam.
U mnie na śląsku jest zwyczaj,że przychodzi moment w którym goście recytują wierszyki Parze Młodej (oczywiście tylko chętni) i dorośli dostają wódeczkę, a dzieciaki słodycze i właśnie nie wiem jak zrobić aby urozmaicić im dostawanie tych słodyczy, nie wiem czy mnie rozumiecie.
Nie chciałabym aby dziecko tylko podeszło do Nas i dostało prezent w formie słodyczy myślałam o czymś innym.Byłam na ślubie na którym dzieciaki podchodziły do kosza ciągnęły za kokardkę i wychodziła paczka słodyczy.
Nie mam pomysłu na coś innego.

[kwiatuszekk88]

Napisane przez zanetaa88

Aaaa paznokcie.
A Ja myślałam,że będziesz jakieś żelki robiła dla dzieci.
Bo Ja szukam pomysłu jak urozmaicić dzieciakom dostawianie słodyczy i dlatego w ten sposób pomyślałam.
U mnie na śląsku jest zwyczaj,że przychodzi moment w którym goście recytują wierszyki Parze Młodej (oczywiście tylko chętni) i dorośli dostają wódeczkę, a dzieciaki słodycze i właśnie nie wiem jak zrobić aby urozmaicić im dostawanie tych słodyczy, nie wiem czy mnie rozumiecie.
Nie chciałabym aby dziecko tylko podeszło do Nas i dostało prezent w formie słodyczy myślałam o czymś innym.Byłam na ślubie na którym dzieciaki podchodziły do kosza ciągnęły za kokardkę i wychodziła paczka słodyczy.
Nie mam pomysłu na coś innego.

Aha ja niestety nie pomogę, też mieszkam na śląsku, ale nie ma u mnie takiego zwyczaju więc nie mam żadnego pomysłu

[zanetaa88]

No właśnie Ja tez nie mam pomysłu.

[kliwia]

zaneta moze jakies konukrsy dla dzieciakow, wtedy wodzirej prowadzi, a i tak kazde dziecko dostaje nagrode

[zanetaa88]

Obawiam się ,że wierszyki i tak będą nawet chwaliła mi się już kuzynka,że umie.
Więc widzisz sama jak to jest.

[dekoderka]

Wreszcie jakiś ruch ze strony gości. Dzwonią od rana Zrezygnowało 12 osób, kolejne 12 pewnie przyjdzie bez osoby tow.

[agnes208]

Czesc PMki

Napisane przez Strobiluska

Atomufka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

a ja się wczoraj popłakalam...nawet nie ze złości, co ze smutku.... odmówiło nam wczoraj 10 osób4-osobowa rodzina powiedziała, że oni jednak na wakacje pojadą, bo od kilku lat nie mieli okazji i teraz pojadą (dla mnie nie jest to argument, skoro od roku wiedzieli dokładnie kiedy jest nasz ślub i wiedzieli, że będziemy ich zapraszać, bo ich synek miał nam obrączki nieść, o czym dowiedział się od razu, jak tylko się zaręczyliśmy )a 6-osobowa rodzina-wujek z żoną, ich córka z mężem i druga córka z narzeczonym odmówili, bo wujek jest pokłócony z moją ciocią. Oficjalnie mi tego nie powiedzieli, ale ja wiem swoje. Tylko cholera, mogli mi to od razu powiedzieć, wiedzieli dobrze od samego początku, że nie przyjdą, a tak-powiedzieli mi teraz, jak juz nikogo zaprosić na ich miejsce nie wypada, bo jest za późno a 6 osób to niemało..... poza tym, ok, wujek z żoną mogliby nie przyjść, ale co do tego mają jego córki? przecież to moje kuzynki są (wujek jest bratem taty). Jest mi przykro, bo w zeszłym rooku ta jedna kuzynka brala ślub, wkurzała się jak jej ludzie odmawiali w ostatniej chwili a teraz zrobiła to samo, co więcej, my mieliśmy 2 śluby tego samego dnia i jak glupki z TŻem jeździliśmy co 3 godziny raz do nich, a raz na tamto drugie wesele, dobrze o tym wiedzieli, że się poświęcamy, bo woleliśmy iść do znajomych na wesele, a jednak ustaliliśmy, ze będziemy jeździć miedzy dwoma, bo to moja kuzynka...i co? i ona mi teraz na naszej klasie napisała, ze nie przyjdą...nawet nie zadzwoniła jest mi przykro i się wczoraj poryczałam

Ja juz się nawet nie przejmuje jak odmawiaja ludzie bardzo śmieszne maja powody ale co tam ci co maja życzenie byc z nami to beda i sie z tego cieszę a reszta coż mowi się trudno płakac z tego powodu napewno nie bede.

Napisane przez AgatkaL

Zdam krótką relację z mojego panieńskiego...Dziewczyny spisały się super. Świadkowa jest kochana i przygotowała wszystko na tip-top. Mieszkanie było całe udekorowane balonami, serpentynami, jedzonko pyszne Dostałam: welon z różkami, mega ogromne majtasy z napisem "Na 30-lecie ślubu", koszule nocną (babciową), niebieską podwiązkę, strój króliczka komplet "odważnej" bielizny http://www.e-lady.pl/index.php?d=show&pid=4999 i książkę z sex pozycjami (była atrakcja wieczoru)
Koleżanki mama upiekła mi tort z napisem "Agatko! Masz jeszcze wybór". Był tez konkurs...losowałam pytania, na które odpowiedział wcześniej TZ ( w konspiracji wysłały mu te pytania parę dni wczesniej żeby na nie odpowiedział, a ja nawet nic nie wiedziałam )...miałam odpowiedzieć, jak sądzę co odpowiedział TŻ - ja jak się pomyliłam, to piłam karniaka Był ubaw z tego bo nasze odpowiedzi w większości były różne...hehe.

Napisane przez dekoderka

Kochane, w sobote miałam wieczór panieński.Było ekstra.
Świadkowa z moją przyjaciółką wzięły ode mnie numery telefonów do osób które chciałam widzieć. Było ze 20 parę osób zaproszonych, a przyszło z 10. Było mi strasznie przykro, bo niektóre przysłały smsa o 20, a o 20 wszystko się zaczynało. Niektórym się nie chciało zwyczajnie. Przykre. Ale i tak było cudownie. Już wiem na kogo mogę liczyć Najpierw spotkałyśmy się w mieszkaniu przyjaciółki, było jedzonko, naleśniki w kształcie fiutków, ciasteczka itpśmiesznie. Później dostałam prezenty i różne gadżetyTęż bardzo fajne i cudną koszulkę na noc poślubną...Później wybrałyśmy się do klubu potańczyć Tęż fajnie. Wróociłam około 4 rano do domu, zresztą Tz po mnie przyjechał bo...okazalo się że jest straszzzznie zazdrosny Przysyłlał mi smsy że bardzo mnie kocha, że teskni itp Nawet go nie posądzałam o zazdrość, bo do tej pory się nie uaktywniał Wszystko było w granicach dobrego smaku i naprawdę było super Ciekawe jak ja będę przeżywała jego kawalerski? Ma za 2 tyg. Imprezy mieliśmy w innych terminach, bo strasznie mi zależalo na obecności kumpeli, a ona poźniej wyjezdza.

Napisane przez gold-fish

Cześć

Ja też jestem już po panieńskim Zaczne od tego że nic nie wiedziałam. A o 15 dzwoni do mnie koleżanka i mówi, ze po mnie nie przyjdzie do domu, tylko że spotkamy się juz na ognisku A ja: o to bedzie ognisko?! A ją zamurowało i mówi: boze, nie chciałam tego powiedzieć, dziwczyny mnie zabiją! Obiecałam ze nic nie powiem. Ale okazało się, ze to tak specjanie powiedziała, bo tak naprawdę do zaprowadziły mnie na działkę świadkowej. Pełno balonów, miałam swój tron przyozdobiony nadmuchanymi prezerwatywami a jej mama zajmowała się grillem. Było chyba 8 dziewczyn Myślałam ze spadnę z fotela jak mi powiedziały, że skontaktowały sie TZ i on wczesniej odpowiedział na pytania. Jak nie odpowiedziałam to karniak, a jak dobrze to one piły Musiałam też pożegnać się z nazwiskiem, czyli trafiać lotkami w balony, na których były litery nazwiska (9 balonów!) i oczywiście znowu picie jak nie trafiłam. Zrobiły mi suknię slubną z papieru toaletowego, dostałam jakieś gadżety, gwizdek w kształcie panisa i torta z napisem ,,niech zyje wolnosć" i wielkim czekoladowym penisem stojacym Wynajęły też lożę w klubie, ozdobiły- ze byłam i jestem nadal w szoku. Wróciłam chyba o 4 i cały dzień dochodziłam do siebie. Wstałąm o 21. A i dostałam podwiazkę i pakiet ,,aksamitna skóra" do Spa
Działo się, działo jak będę miała fotki to Wam pokażę.

Super ze Wasze panieńskie tak super sie udały

Napisane przez atomufka

Przyjecie z tancamiBardzo sie ciesze ze jednak na to sie zdecydowalismy ,bo bez tancow byloby smetnieImpreza trwala do 4 nad ranemA przygrywal nam dj Podobno wszystkim gosciom bardzo sie podobaloMowili ze inaczej ale fajnieNie mielismy oczepin tylko rzucilam welonem a TZ krawatemA i tak nikt nie chcial w tym uczestniczyc
Byl tort ,pierwszy taniec i praktycznie wszystko to co na normalnym weselu tylko mniej osob
Agulka 12 tys Mysle ze to sporo na tak mala liczbe gosci.Liczylam gdzies na 3razy mniej

To bardzo duzo pieniedzy jak na taka liczbe osób moi znajomi na weselu 120 osob zebrali 15000 wiec sobie wyobraź.

Napisane przez anika222

mialam sie pochwalic zaproszeniami wiec sie chwale

Bardzo ładne

Napisane przez kwiatuszekk88

Cześć dziewczyny
TO JUŻ JUTRO NASZ WIELKI DZIEŃ Znalazłam teraz chwilkę i postanowiłam wpaść. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, tylko TŻ jedzie jeszcze dzisiaj zawieźć na salę napoje i alkohol, a ja o 16 idę zrobić żelki Jutro o tej porze już będę po fryzjerze i będę szła do kosmetyczki, a raczej to ona do mnie, bo przyjdzie do domu Także mykam trochę posprzątać, żeby jutro nie było bałaganu

Szczescia Ci zycze i oby sie wszystko udało.

[zanetaa88]

Ja mam nadzieję,że datę jaką padałam na zaproszeniu goście widzą.
Nie mam zamiaru czekać do ostatniego dnia czy przyjdą czy nie.
Ja muszę podać liczbę gości w Restauracji 2 tyg przed weselem i che mieć już wszystko ustalone.
Bo Ja czytam,że Wam odmawiają kilka dni przed ślubem albo dzień.
To aż mnie ciary przechodzą!

[agnes208]

Dziewczyny któraś z Was chciała żebym pokazała albumiki jak zrobie wiec pokazuje bo są gotowe

[agnes208]

cd. przepraszam za posta pod postem ale nie mieszcza mi sie wsztystkie zdjecia w jednej wiadomosci

[agnes208]

i końcówka

[zanetaa88]

To najważniejsze zakryte
Ale widać że nie kicz i tandeta jak nie które albumy.
Piękny.

[bzyczka1]

dziewczyny my z tż się wczoraj tak wkurzyliśmy że szok chrześni tż powiedzieli że nie przyjadą na wesele bo wnuczek z Włoch przyjechał i nie mają co z nim zrobić to raz a dwa to wujek ma teraz straszni dużo pracy i w weekendy też będzie jeździł (jest kierowcą tira). No to mówimy niech przyjadą z małym, chociaż sama ciocia. to nie bo... . Jak się później okazała (córka wygadała) jadą do Włoch całą rodziną do córki. Chociaż ciocia była tam niedawno (3 tyg temu wróciła właśnie z małym) a o ślubie wiedzą już od września więc mogli tak to obmyślić żeby być u chrześniaka na ślubie ale nie. Spoko jakby powiedzieli dlaczego nie przyjadą ale takie tłumaczenie i ściemnianie zresztą im od poczatku nasze wesele było nie po nosie, marudzili od początku że po co nam wesele, ślub i w ogóle. Że tylko kasę wydamy i nic nam się nie zwróci. A my tego dla zysku nie robimy bo i tak z kasy z prezentów chcemy dołożyć do opłaty za sale.

[mka1987]

Strobiluska i bzyczka1 - wiem jakie to przykre, kiedy najbliższa rodzina wymyśla jakieś dziwne, żeby nie powiedziec głupie wymówki, zeby tylko nie byc na weselu.... mam to samo....u nas niektórzy już przy wręczaniu zaproszeń od razu nam odmiawiali (wcześniej oczywiście zapewniali, że będą)....a to niby jakaś choroba, a to nie ma kto domu przypilnowac, itd itd..ręce opadają....naprawdę robi się wtedy przykro...

AgatkaL - pokaż jakieś zdjęcie w tym piekielnym welonie

Napisane przez dekoderka

Boska sukienka!!!!!!!1 O matko cudna

dziękuję dekoderka...jest mi bardzo miło
a propo Twojego panieńskiego....naleśniki w kształcie fiutków?? chciałabym to zobaczyc!

anika222 - piękne zaproszenia!!!! podziwiam i gratuluję...... i koncepcji i wykonania....tez chciałabym byc taka utalentowana....

Napisane przez kwiatuszekk88

Cześć dziewczyny
TO JUŻ JUTRO NASZ WIELKI DZIEŃ Znalazłam teraz chwilkę i postanowiłam wpaść. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, tylko TŻ jedzie jeszcze dzisiaj zawieźć na salę napoje i alkohol, a ja o 16 idę zrobić żelki Jutro o tej porze już będę po fryzjerze i będę szła do kosmetyczki, a raczej to ona do mnie, bo przyjdzie do domu Także mykam trochę posprzątać, żeby jutro nie było bałaganu

kwiatuszekk88 najlepsze życzenia!! będę trzymac kciuki za łądną pogodę!! no i udanej zabawy

Napisane przez agnes208

Dziewczyny któraś z Was chciała żebym pokazała albumiki jak zrobie wiec pokazuje bo są gotowe

tak...ja prosiłam na lipcowym wątku...baaardzo pięknie dziękuję!! tez będę musiała się za nie wziąć....agnes208 długo Ci z tym zeszło??