Panny MŁode Śląsk ;)

[kitek_fm]

Wklejam fotki:
cukiereczka, koszyków (na "koperty" na bramy na alkohol, i na salę na alkohol), oczywiście koszyki będą jeszcze udekorowane.

Pisałam kiedyś o moich łabędziach świetlnych, dziś udało mi się wynegocjować gratis drzewko (miałam do wyboru: serce, ale mnie się ono nie podoba, lub drzewko). Daję fotki dla porównania (łabędzie z sercem i drzewko)

SSR
Co do wódki to mnie tam już wszystko jedno jaka będzie. Podejrzewam, ze gościom, w nocy (jak zejdzie ta młoda para), też to będzie obojętne.
Dokładnie w makro nie zawsze jest taniej (podobnie jak w hurtowaniach) A w sklepach typu biedronka, auchan itd.itp to się dopytaj, bo czasem jest informacja, że nie sprzedają alkoholu w ilościach hurtowych (i trzeba kilka razy jechać).

Jestem poumawiana z kamerzystą, z dj'em, z dekoratorem i cukiernią. Jeszcze 1 tydzień, dogadam szczegóły i koniec, przekazuje pałeczkę moim koordynatorom, a mnie zostaną pierdołki. Też tyle już tego mamy, a jeszcze trzeba tyle kupić.

Aha! co do butonierki, to mnei się te kwiatki też nie podobają, i raczej mój M. nie będzie tego miał. Wiem, dziwne, bo prawie wszyscy mają, no ale.. u mnei dużo rzeczy jest nietypowych.

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

Wklejam fotki:
cukiereczka, koszyków (na "koperty" na bramy na alkohol, i na salę na alkohol), oczywiście koszyki będą jeszcze udekorowane.

Pisałam kiedyś o moich łabędziach świetlnych, dziś udało mi się wynegocjować gratis drzewko (miałam do wyboru: serce, ale mnie się ono nie podoba, lub drzewko). Daję fotki dla porównania (łabędzie z sercem i drzewko)

SSR
Co do wódki to mnie tam już wszystko jedno jaka będzie. Podejrzewam, ze gościom, w nocy (jak zejdzie ta młoda para), też to będzie obojętne.
Dokładnie w makro nie zawsze jest taniej (podobnie jak w hurtowaniach) A w sklepach typu biedronka, auchan itd.itp to się dopytaj, bo czasem jest informacja, że nie sprzedają alkoholu w ilościach hurtowych (i trzeba kilka razy jechać).

Jestem poumawiana z kamerzystą, z dj'em, z dekoratorem i cukiernią. Jeszcze 1 tydzień, dogadam szczegóły i koniec, przekazuje pałeczkę moim koordynatorom, a mnie zostaną pierdołki. Też tyle już tego mamy, a jeszcze trzeba tyle kupić.

Aha! co do butonierki, to mnei się te kwiatki też nie podobają, i raczej mój M. nie będzie tego miał. Wiem, dziwne, bo prawie wszyscy mają, no ale.. u mnei dużo rzeczy jest nietypowych.

Koszyki fajne, ale duże trochę. Ale jak na wódkę to w sam raz. Ja będę miała tylko jeden koszyk na wódkę, bo tylko świadek będzie się tym zajmował. A zamiast kwiatów chcę słodycze, więc myślę, że świadkowa ustawi to w stosik, a później się pozabiera jakoś. Choć jakiś mały może by się przydał na koperty i życzenia, muszę pomyśleć.
Te drzewka rewelacyjne Fajnie pasowały by też na ślub zimową porą, takie jakby szronem oprószone.
A cukierki znam i te długie bomboniery. A Ty będziesz wsadzać po ile tych cukierków?

Ja mam teraz problemik, bo chciałam zrobić winietki z ferrero roche, wbity doń drucik i wsadzona karteczka z imieniem i nazwiskiem. Ale teraz wpadłam na pomysł, aby sama zrobić pudełeczka, tylko co tam wsadzić? Też ferrero, a może czekoladkę ze zdjęciem? Nie wiem czy nie za dużo tego by było, bo pudełeczko nie pełniło by formy winietki. No i jestem w kropce.

A ja dziś od rana siedziałam i pakowałam zaproszenia-rulony w tuby, do wysyłki - po południu jadę na pocztę. Najbardziej się bałam, żeby nic nie pomieszać, ale chyba się udało. Dałam też rodzicom w końcu (nie mieliśmy dawać, bo oboje wychodzimy z rodzinnego domu, ale tata się uparł, że chce na pamiątkę). No i jak je pakowałam to głupio było im nie dać, jak widzieli co robię. No i dałam im sama, ale ucieszyli się Mama powiedziała nawet, że musi się uczesać, bo to ważna chwila Musiałam im przeczytać a tata robił uwagi do mamy w stylu:" o uważaj teraz będzie o jadłach i napojach aż do świtania" - bo tata czytał wstępny tekst. Śmiali się do rozpuku, a nie wiem z czego Dziś TŻ miał nas umówić na pierwsze zapraszanie w tym tygodniu. Ciekawe jak mu poszło?

[Katunia:)]

JESTEM !!
Melduje sie juz jako mezatka !! i na dodatek od dzis pani magister!

Przepraszam ze sie wczesniej nie odezwalam, ale teraz jeste pierwsza chwila kiedy siedze przed kompem!

Na razie w skrócie - BYŁO PIEKNIE !
Nam sie wszystko bardzo podobało,pogoda, nastrój i wszystko wszystko, goście tez zadowoleni, plakali nawet jak sie z nami zegnali i odjezdzali. Obiecuje jak najszybciej jakieś fotki wstawic !

Dziekuje wszystkim za miłe słowa

[LadySith]

Katunia
witaj i wszystkiego najlepszego jeszcze raz no i gratulacje z okazji obrony

a kwiatuszek to chyba dzisiaj dosc upalnie miala... przynajmniej połowę dnia, bo niedawno wróciłam z tg (SSR,pierwszy raz wiozłam się kolejką wąskotorową :P ] i na dworcu spotkała mnie dosłownie ściana wody
ja tylko na chwilke wpadłam, ostatnio na nic czasu nie mialam, same rozjazdy, festyn i takie rozne wycieczki
jak obiecalam, wklejam fotki zeszłotygodniowych zakupów
[co do bizu to nic wlasciwie nie jest pewne, ani obecnosc naszyjnika ani rodzaj kolczykow, wyboru dokonam przymierzając razem z sukienką]

[SSR]

Napisane przez Katunia:)

JESTEM !!
Melduje sie juz jako mezatka !! i na dodatek od dzis pani magister!

Przepraszam ze sie wczesniej nie odezwalam, ale teraz jeste pierwsza chwila kiedy siedze przed kompem!

Na razie w skrócie - BYŁO PIEKNIE !
Nam sie wszystko bardzo podobało,pogoda, nastrój i wszystko wszystko, goście tez zadowoleni, plakali nawet jak sie z nami zegnali i odjezdzali. Obiecuje jak najszybciej jakieś fotki wstawic !

Dziekuje wszystkim za miłe słowa

Katunia gratulacje i za obronę i z okazji zostania żonką) Czekamy na dłuuggąą relacjęi foty

Napisane przez LadySith

a kwiatuszek to chyba dzisiaj dosc upalnie miala... przynajmniej połowę dnia, bo niedawno wróciłam z tg (SSR,pierwszy raz wiozłam się kolejką wąskotorową :P ] i na dworcu spotkała mnie dosłownie ściana wody
ja tylko na chwilke wpadłam, ostatnio na nic czasu nie mialam, same rozjazdy, festyn i takie rozne wycieczki
jak obiecalam, wklejam fotki zeszłotygodniowych zakupów
[co do bizu to nic wlasciwie nie jest pewne, ani obecnosc naszyjnika ani rodzaj kolczykow, wyboru dokonam przymierzając razem z sukienką]

No dziś było upalnie I jak kolejka? My żeśmy jechali dwa lata temu całą trasę z miasteczka do Bytomia i z powrotem
Biżu elegancka, rozumiem, że nie umiałaś zdecydować się na kolczyki A te kamyczki to cyrkonie? Ile dałaś, bo widziałam w Gliwicach identyczną za 19zł, ale się zastanawiałam, bo jak się kończą cyrkonie to są takie kulki, a w gliwicach widziałam całe z cyrkoni ale za 70zł. A diadem pierwsza klasa, wysoki jest? Ile ma w najwyższym miejscu? A przymierzałaś takie płaskie opaski, albo takie małe koronki? A ma ten Twój diadem grzebyki? O matko, ile ja pytań zadaję

Byliśmy dziś w multi na "U pana Boga w ogródku"-fajny, się uśmiałam No i wysłaliśmy dziś zaproszonka oprócz dwóch bo czekamy na adresy. A i umówiliśmy się do rodzinki, w niedzielę jedziemy do Kędzierzyna K, do chrzestnego TŻ )oni sie ucieszyli i jak TŻ powiedział, że chemy przyjechać z zaproszeniami to ciocia powiedziała " no nareszcie" Ale za to wujek TŻ zapytał sie czy chce nam się wesele robić niewiem czy to w żartach, ponoć sieśmiał, ale jak to usłyszałam przez telefon to mnie zamurowało. Do nich idziemy w czwartek. Jutro dzień wytchnienia od spraw ślubnych

[LadySith]

Napisane przez SSR

No dziś było upalnie I jak kolejka? My żeśmy jechali dwa lata temu całą trasę z miasteczka do Bytomia i z powrotem

my jechalismy z gor do bytomia, wycieczka taka całkiem przyjemna, chlodny wiaterek wiał popoludniu, tylko trzeba uważać przy wyglądaniu przez okno żeby gałęziami nie dostać po twarzy ;P

Napisane przez SSR

Biżu elegancka, rozumiem, że nie umiałaś zdecydować się na kolczyki A te kamyczki to cyrkonie? Ile dałaś, bo widziałam w Gliwicach identyczną za 19zł, ale się zastanawiałam, bo jak się kończą cyrkonie to są takie kulki, a w gliwicach widziałam całe z cyrkoni ale za 70zł. A diadem pierwsza klasa, wysoki jest? Ile ma w najwyższym miejscu? A przymierzałaś takie płaskie opaski, albo takie małe koronki? A ma ten Twój diadem grzebyki? O matko, ile ja pytań zadaję

a wiec
* wkretki dodatkowo wzielam, bo jeszcze nie wiem jak wysoki bedzie kolnierz plaszcza, wiec nie wiem jakbys ie takie wiszace komponowały
* komplet wiszace i naszyjnik kosztowal hmm 40 zl chyba, albo 35, jakos tak,
* naszyjnik tez ma tylko te V z tych szkiełek, a potem są kuleczki takie malutkie, a calkiem z tylu klasyczne oczka lancuszka do zapinania i federing
* diadem jest wysoki na niecale 3 cm, i jest bez grzebykow; mierzylam opaski ale tak jakoś gineły pod moimi włosami-jest ich za dużo i nie beda gladko zaczesane wiec ozdoby moglyby sie schowac pod nimi.
* takich mini koron to tam nawet nie widzialam, niektore byly węższe niż mój ale takie to chyba bardziej pasują kiedy włosy sa w kok upięte, wtedy jest jakieś tło do tego diademu ;D

w ogole schiz mialam z tymi diademami, bo mam chyba za wielki łebek, niektore to były takie malutkie [mala srednica] a nie chcialam za bardzo rozginać, żeby nie postrzelały te miejsca, gdzie ozdoby są przyspawane do obręczy. ale ten moj to ostatecznie wybrałam, bo i się wizualnie prezentował, i nie uciskał mnie w głowę a grzebyki uznałam za zbędnę bo kłuły w głowę a i tak się wysuwały z krótkich włosów

kitek,
te powozy zachwycają, nawet mojej mamie (która jest raczej przeciwniczka takich "pierdół") sie podobały
ja bym brała te pudelka, tym bardziej ze taki kształt jest chyba nowoscią
a po ile takie cudenko?

[SSR]

Napisane przez LadySith

a wiec
* wkretki dodatkowo wzielam, bo jeszcze nie wiem jak wysoki bedzie kolnierz plaszcza, wiec nie wiem jakbys ie takie wiszace komponowały
* komplet wiszace i naszyjnik kosztowal hmm 40 zl chyba, albo 35, jakos tak,
* naszyjnik tez ma tylko te V z tych szkiełek, a potem są kuleczki takie malutkie, a calkiem z tylu klasyczne oczka lancuszka do zapinania i federing
* diadem jest wysoki na niecale 3 cm, i jest bez grzebykow; mierzylam opaski ale tak jakoś gineły pod moimi włosami-jest ich za dużo i nie beda gladko zaczesane wiec ozdoby moglyby sie schowac pod nimi.
* takich mini koron to tam nawet nie widzialam, niektore byly węższe niż mój ale takie to chyba bardziej pasują kiedy włosy sa w kok upięte, wtedy jest jakieś tło do tego diademu ;D

w ogole schiz mialam z tymi diademami, bo mam chyba za wielki łebek, niektore to były takie malutkie [mala srednica] a nie chcialam za bardzo rozginać, żeby nie postrzelały te miejsca, gdzie ozdoby są przyspawane do obręczy. ale ten moj to ostatecznie wybrałam, bo i się wizualnie prezentował, i nie uciskał mnie w głowę a grzebyki uznałam za zbędnę bo kłuły w głowę a i tak się wysuwały z krótkich włosów

Dobrze, że masz te wkrętki, bo rzeczywiście mogą się okazać strzałem w 10 Choć te długie też nie powinny zahaczać, bo nie są znowu niewiadomo jak długaśne. Diadem fajny, taki klasyczny. Mam nadzieję, że w tej stelli mają duży wybór? Bo ja po 5 sierpnia (zaraz po przymiarce) idę na poszukiwania diademów, biżu i w ogóle wszystkiego. Jak będę wiedziała jak kieca wygląda to będe mogła kombinować jużnawet z bukietem i fryzem.
W tym miesiącu muszę kupić buty na przymiarkę i stanik. Więc czeka mnie trochę latania

[kitek_fm]

Napisane przez SSR

Koszyki fajne, ale duże trochę. Ale jak na wódkę to w sam raz. Ja będę miała tylko jeden koszyk na wódkę, bo tylko świadek będzie się tym zajmował. A zamiast kwiatów chcę słodycze, więc myślę, że świadkowa ustawi to w stosik, a później się pozabiera jakoś. Choć jakiś mały może by się przydał na koperty i życzenia, muszę pomyśleć.
Te drzewka rewelacyjne Fajnie pasowały by też na ślub zimową porą, takie jakby szronem oprószone.
A cukierki znam i te długie bomboniery. A Ty będziesz wsadzać po ile tych cukierków?

Ja mam teraz problemik, bo chciałam zrobić winietki z ferrero roche, wbity doń drucik i wsadzona karteczka z imieniem i nazwiskiem. Ale teraz wpadłam na pomysł, aby sama zrobić pudełeczka, tylko co tam wsadzić? Też ferrero, a może czekoladkę ze zdjęciem? Nie wiem czy nie za dużo tego by było, bo pudełeczko nie pełniło by formy winietki. No i jestem w kropce.

No kosze duże, ale na alkohol w sam raz. Na koperty i upominki też się przyda.
Nie wiem po ile tych cukierków wsadzę, zobaczę, jak przyjdą te pudełka. Na razie myślę, że po 2 szt. Starczy tego tyle.
Też chciała cukierki do pudełek ze zdjęciem, ale uznałam, że za dużo by tego już było.

Wszystkie jesteście za karetą, a ja chyba jednak wezmę ubranka: kareta jest za duża, jak na stołach mają być jeszcze serwetki sztućce, winietki, to ta kareta by się nie zmieściła, za dużo już tego by było. Chociaż z drugiej strony byłoby wrażenie pełnego stołu
Poza tym ubranka by były na przemian pani i pan, a kareta tylko jedna.
Ostatnia rzecz to cena: ubranko 1,20 za szt, a kareta 3,60zł za szt.
Po przemyśleniu wolę wziąć ubranka i jeszcze coś innego kupić.
A większość gości nie zna ani ubranek, ani karety. Przeważnie pierwszy pomysł najlepszy.

[moniqa84]

Napisane przez kitek_fm

No kosze duże, ale na alkohol w sam raz. Na koperty i upominki też się przyda.
Nie wiem po ile tych cukierków wsadzę, zobaczę, jak przyjdą te pudełka. Na razie myślę, że po 2 szt. Starczy tego tyle.
Też chciała cukierki do pudełek ze zdjęciem, ale uznałam, że za dużo by tego już było.

Wszystkie jesteście za karetą, a ja chyba jednak wezmę ubranka: kareta jest za duża, jak na stołach mają być jeszcze serwetki sztućce, winietki, to ta kareta by się nie zmieściła, za dużo już tego by było. Chociaż z drugiej strony byłoby wrażenie pełnego stołu
Poza tym ubranka by były na przemian pani i pan, a kareta tylko jedna.
Ostatnia rzecz to cena: ubranko 1,20 za szt, a kareta 3,60zł za szt.
Po przemyśleniu wolę wziąć ubranka i jeszcze coś innego kupić.
A większość gości nie zna ani ubranek, ani karety. Przeważnie pierwszy pomysł najlepszy.

ja na wyglad bylam za ubrankami ale potem jak przypomnialy dziewczyny ze jedziesz bryczka to tez pomyslalamze to dobrypomysl ale mozemasz racje pozatym cena!!..
ja sobie wymyslilam ze upieke ciasteczka i ubiore je lukrem na bialo i czarno jak znajde fotke to wkleje bo gdzies mam tylko sie zagubila

aha noi wymyslilam ze tablice ze stolami zrobie na wzor tego - tablica juz jest na wyposazeniu sali wiec jedynie zostaje dodrukowac te stoly - tylko nie moge sie zdecydowac ktore wybrac ? bo do zaproszen pasują mi prawie wszystkie bo wiekszosc w tonacjach bezu i kremu wiec i do sali bedzie got tylkojak tu wybrac hehe mam nadzieje ze mi wyjdzie chociaz podobnie

ha ha nie wkleilam linka ale juz daje http://allegro.pl/item676733481_plan...lu_zobacz.html

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

No kosze duże, ale na alkohol w sam raz. Na koperty i upominki też się przyda.
Nie wiem po ile tych cukierków wsadzę, zobaczę, jak przyjdą te pudełka. Na razie myślę, że po 2 szt. Starczy tego tyle.
Też chciała cukierki do pudełek ze zdjęciem, ale uznałam, że za dużo by tego już było.

Wszystkie jesteście za karetą, a ja chyba jednak wezmę ubranka: kareta jest za duża, jak na stołach mają być jeszcze serwetki sztućce, winietki, to ta kareta by się nie zmieściła, za dużo już tego by było. Chociaż z drugiej strony byłoby wrażenie pełnego stołu
Poza tym ubranka by były na przemian pani i pan, a kareta tylko jedna.
Ostatnia rzecz to cena: ubranko 1,20 za szt, a kareta 3,60zł za szt.
Po przemyśleniu wolę wziąć ubranka i jeszcze coś innego kupić.
A większość gości nie zna ani ubranek, ani karety. Przeważnie pierwszy pomysł najlepszy.

Kitek jak jest taka różnica cenowa, że za 1karetę masz 3ubranka, to rzeczywiście bierz ubranka
A ja dziś stwierdziłam, że moje winietki z jednym cuksem ferrero roche, będzie wystarczająco. Kurczę jeszcze jakbym te pudełeczka miała to ile tego by było na stole? Mam myśl, aby pod kościołem stała świadkowa z cuksami (może z naszymi imionami i datą) i rozdawała za życzenia. Ale jeszcze pomyślę. Muszę zobaczyć jakie szerokie mam stoły na sali

Napisane przez moniqa84

ja sobie wymyslilam ze upieke ciasteczka i ubiore je lukrem na bialo i czarno jak znajde fotke to wkleje bo gdzies mam tylko sie zagubila

aha noi wymyslilam ze tablice ze stolami zrobie na wzor tego - tablica juz jest na wyposazeniu sali wiec jedynie zostaje dodrukowac te stoly - tylko nie moge sie zdecydowac ktore wybrac ? bo do zaproszen pasują mi prawie wszystkie bo wiekszosc w tonacjach bezu i kremu wiec i do sali bedzie got tylkojak tu wybrac hehe mam nadzieje ze mi wyjdzie chociaz podobnie

ha ha nie wkleilam linka ale juz daje http://allegro.pl/item676733481_plan...lu_zobacz.html

Koniecznie pochwal się tyi ciasteczkami A tablice fajne, a Ty chcesz je sama zrobić? Bo za tą cenę to ja bym sama to zrobiła, a kolor może być ecru, kawa z mlekiem, beż i d zaproszeń i do tej łososiowej sali będzie pasować


Dziewczynki wczoraj dałam moim rodzicom zaproszenia jak pisałam niżej, od wczoraj umawialiśmy sie też z gośćmia na dogodny termin i co się okazało, tma gdzie mieliśmy iśc jutro poszliśmy dziś, bo jak zadzwoniliśmy z potwierdeniem przybycia to im jakoś lepiej pasowało. ALe żeby nie było głupio, że teściom nie daliśmy a dajemy wszystkim wookoło, to przed wyjazdem spytałam się TŻ czy są rodzice w domu, byli więc poszliśmy im zanieść zaproszenie. Teść w piżamie ale stał grzecznie, uśmiechał się i nas słuchał, ale teściowa jadła czereśnie i zabijała nas wzrokiem (a właściwie TŻ, że nie uprzedził, ze przyjdziemy) Ja sieprodukowałam w mowie, a usłyszłam dzękuję i zaproszenie zostało wzięte i położoen na stół. A my głupcy myśleliśmy, że jak mieszkamy 30lat zrodzicami i wychodzimy do ołtarza z rodzinnego domu, to już nie trzeba sie rodzcom zapowiadać z zaproszeniem, można po prostu dać. No i okazało się, że nie można Tż się spytał mamy czy nie otworzy i nie przeczytam,a ona rzuciłą fochem, że mogliśmy uprzedzić, że przyjdziemy. No to TŻ się wkurzył zrobił obrót na pięcie i wystrzlił jak piorun z mieszkania, a ja zrobiłam minę do złej gry, pożyczyłam dobrej nocy i wyszłam. Normalnei tak mi się przykro zrobiło, że myślałam, że sie rozryczę tam. Wiem, że teściowa nie paja do mnie miłością, bo nie robię to co ona chce i nie liżę , nie przychodz ena obiadki i w ogóle. Ale bardziej odmojej urażonej dumy, żal mi było TŻ, bo on to zawsze jest poszkodowany (wiadomo pierworodny może zrbić wesele na 100osób, a TŻ to njalepiej jakby nie robił) No cóż, jechaliśmy do wujka TŻ i kuzyna z żoną (razem mieszkają) z humorami nie tęgimi. Ale wszystkim zaproszenia się spodobały, mówili, że oryginalne, że takich jeszcze nie widzieli i bardzo dziękowali i robiłi wielki ewow i łał jak czytali, gdzie mamy wesele i obiad Wprawdzie nie dali odpowiedzi, ale i tak to była dzisiaj najmilsza chwila tego wieczoru. Jutro zapraszania ciąg dalszy, rano brat TŻ z żoną, po południu przyjaciel. Dobrej nocki.

[kitek_fm]

SSR
Pierwsze słyszę, żeby się zapowiadać na wizytę do rodziców. Myślałam, ze do rodziców można wpaść zawsze. Ale ten świat się zmienia

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

SSR
Pierwsze słyszę, żeby się zapowiadać na wizytę do rodziców. Myślałam, ze do rodziców można wpaść zawsze. Ale ten świat się zmienia

No widzisz, ja to byłam tak wczoraj zaskoczona tą sytuacją, że nawet nie wiedziałam co mam o niej myśleć. Dziś jak ochłonęłam to stwierdziłam, że moja noga więcej tam nie powstanie. Jak będzie trzeba iść z TŻ, czyli za niedługo moim mężem na urodziny czy coś, to oczywiście pójdę, ale coś czuję, że TŻ tak się wczoraj poczuł tym wszystkim zniesmaczony, że tak jak obiecał o odwiedzinach u rodziców możemy zapomnieć na najbliższe dwa lata. Już czuję w kościach, że jak za 1,5godziny udamy się z zaproszeniem do brata TŻ to oni juz będą wiedzieli, jakie z nas chamy i niewychowanie dzieci, że co my sobie wyobrażamy. Przeszła mi trochę ochota na robienie tego wesela (tym bardziej, że wczoraj nie dostaliśmy żadnego potwierdzenia), ale nie mogę się poddać. To będzie nasz wielki dzień i nikti nic mi tego nie zapsuje. Muszę być dobrej myśli, a teściowa niech mnie ugryzie i niech pokazuje swoje fochy, mam ja gdzieć, tylko szkoda mi teścia

[moniqa84]

chodzi mi o takie ciasteczka tylko nie wiem czy dam rade tak ladnie http://www.projectwedding.com/photo/...humbs_page=160

SSR
Nic sie nie przejmuj to ma byc Wasz dzien - nikogo innego ja jestem jednak zdania ze owszem bez gosci nie bylo by zabawy (chociaz my sie w swoim towarzystwie nie nudzimy i nawet sobiepotanczymy sami) ale to jednak goscie przychodza do pary mlodej nie odwrotnie wiec jednak chyba jednak mamy prawo uwazac ze to nasz dzien..
co do tesciow to coz.. ja mam moze nie najgorszych ale.. maja myslenie jak wiec za czasow rozbiorow co najmniej a siostra Tz to juz lepiej wogole nie wspominac kiedys zreszta o niej pisalam wiec trzeba poprostu sie uniewrazliwic i nie myslec o nich mnie co prawda to 5 lat zajelo ale coz.. jak sie z nia widze to traktuje ja obojetnie i tyle a rodzice Tz sobie pogadaja i koniec ja wyslucham a robie i tak swoje

[anialaura]

non stop Was podczytuje ale nie moge sie zebrac zeby cos napisac )
Wybaczcie

[daisydee]

Dziewczyny, mam ślub 18 lipca i moim marzeniem jest, żeby do kościoła iść w welonie zarzuconym na twarz mam tylko problem w jakim momencie się go później z tej twarzy zrzuca i czy robię to ja czy kto? jeśli się orientujecie to proszę napiszcie

[moniqa84]

Napisane przez daisydee

Dziewczyny, mam ślub 18 lipca i moim marzeniem jest, żeby do kościoła iść w welonie zarzuconym na twarz mam tylko problem w jakim momencie się go później z tej twarzy zrzuca i czy robię to ja czy kto? jeśli się orientujecie to proszę napiszcie

jej wlasnie o tym samym mysle czy moze rodzice czy narzeczony czy ja sama

[daisydee]

mnie się wydaje, że można być w tym welonie na twarzy aż do składania przysięgi. Na amerykanskich filmach zawsze było- może Pan pocałowac panne młodą i potem on jej ten welon z twarzy i buzi ale nie wiem jak to sie ma rzeczywiście w praktyce

[SSR]

Napisane przez moniqa84

chodzi mi o takie ciasteczka tylko nie wiem czy dam rade tak ladnie http://www.projectwedding.com/photo/...humbs_page=160

SSR
Nic sie nie przejmuj to ma byc Wasz dzien - nikogo innego ja jestem jednak zdania ze owszem bez gosci nie bylo by zabawy (chociaz my sie w swoim towarzystwie nie nudzimy i nawet sobiepotanczymy sami) ale to jednak goscie przychodza do pary mlodej nie odwrotnie wiec jednak chyba jednak mamy prawo uwazac ze to nasz dzien..
co do tesciow to coz.. ja mam moze nie najgorszych ale.. maja myslenie jak wiec za czasow rozbiorow co najmniej a siostra Tz to juz lepiej wogole nie wspominac kiedys zreszta o niej pisalam wiec trzeba poprostu sie uniewrazliwic i nie myslec o nich mnie co prawda to 5 lat zajelo ale coz.. jak sie z nia widze to traktuje ja obojetnie i tyle a rodzice Tz sobie pogadaja i koniec ja wyslucham a robie i tak swoje

Ciasteczka rewelacja, jak będę wiedzieć ilu gości przyjedzie to może się skuszę na zgapienie pomysłu, ale jak mam ich robić 200 to mi się już odechciewa. Kurczątko fajne by były na podziękowania pod kościołem. No zobaczę jeszcze, ale dzięki za pomysł
Co do teściów to się nie przejmuje, tylko jeszcze przez 3 miesiące będę na nich zdana (bo mieszkamy w jednej klatce), ale już od dziś robię uniki. Jak widziałam teściową to specjalnie czekałam w aucie aż wyjdzie za róg bloku i wtedy weszłam do klatki. Pewnie to głupie, że będę jej unikać jak małe dziecko, ale po wczorajszym nie chce mi się jej widzieć-same rozumiecie A i byliśmy u brata TŻ, ale tylko na 15minut (bo TŻ się zwalniał z pracy na chwilę, a oni tez gdzieś jechali). Wiadomo chcieli wiedzieć wszystko co i jak, czytali zaproszenie a potem sie pytają, a jednodniowe wesele robicie To im powiedziałam, a zaproszenia nie czytałeś, tam wszystko pisze. Spoko szybko poszło i mamy to już na szczęście z głowy.
Dziś wieczorem najlepsza część zaproszeń dla przyjaciół
A i dzwoniłą kuzynka z Łodzi, że doszły tuby, ciekawe czy do innych zakątków Polski też.....

Napisane przez anialaura

non stop Was podczytuje ale nie moge sie zebrac zeby cos napisac )
Wybaczcie

Wybaczamy, ale musisz obiecać poprawę Jak tam liczba gości, ile potwierdzonych? MAcie coś nowego z przygotowań?

Napisane przez daisydee

Dziewczyny, mam ślub 18 lipca i moim marzeniem jest, żeby do kościoła iść w welonie zarzuconym na twarz mam tylko problem w jakim momencie się go później z tej twarzy zrzuca i czy robię to ja czy kto? jeśli się orientujecie to proszę napiszcie

Hello No w amerykańskich filmach to wiadomo co z tym fantem zrobić, ae u nas hmmmmm. Ja myślę, że możesz być aż do przysięgi w tym welonie a jak ksiądz podejdzie do Was w wiadomym celu to sobie to sama odrzucisz do tyłu. Albo możesz zaraz przed wejściem do kościoła to zrobić. Ale chyba pierwsza opcja lepsza

[kitek_fm]

Daisydee
A jak będziesz wchodzić do kościoła? Razem z TŻ czy może ojciec/ktoś z rodziny będzie Cię prowadził do ołtarza?
Bo jeszcze jest taka opcja, że jak będzie Cię prowadził ojciec, to pod ołtarzem Ci ten welon podniesie.
Jak będziesz wchodziła z Tż-em, to on może Ci ten welon podnieść: przed wejściem do kościoła; przed przysięgą/po przysiędze.
Samej podnosic ten welon to wg mnie będzie mało efektowne.

[daisydee]

Napisane przez kitek_fm

Daisydee
A jak będziesz wchodzić do kościoła? Razem z TŻ czy może ojciec/ktoś z rodziny będzie Cię prowadził do ołtarza?
Bo jeszcze jest taka opcja, że jak będzie Cię prowadził ojciec, to pod ołtarzem Ci ten welon podniesie.
Jak będziesz wchodziła z Tż-em, to on może Ci ten welon podnieść: przed wejściem do kościoła; przed przysięgą/po przysiędze.
Samej podnosic ten welon to wg mnie będzie mało efektowne.

stanęło na tym, ze idziemy razem z TŻ i chyba zrobimy tak, ze on podniesie mi welon albo przed przysięgą, albo po naszym wejsciu do koscioła jak się usadowimy na naszych miejscach

[anialaura]

Z tym welonem to takie troche przereklamowane i smieszne.No sama nie wiem zreszta ktoras napisala ze jak w filmie amerykanskim

SSR my juz wszystko mamy procz zakupu alkoholu i napoi ale to dopiero w ostatnim tygodniu kupimy
Dzis potwierdzily swoja obecnosc 4 osoby ale u nas maja czas do 10 lipca wiec wciaz czekam
Zaproszenia rozdane do 10 czekam a potem sama zadzwonie jak by co
Garnitur i ubior dla mojego tez kupimy w ostatnim tygodniu wiec luzik
Ja jestem juz cala gotowa
Gosci bedzie okolo 80-90 mam 3 rodziny takie gdzie sa umierajacy wiec niewiadomo czy beda bo to zalezy od sytuacji w sumie jest to 9 osob
Dwie osoby dadza znac dzien wczesniej bo to sa osoby przyjezdne z Albani

[kitek_fm]

Wczoraj byłam na przymiarce. Zdjęć nie mam, bo nie było co fotografować. Suknia jeszcze nie gotowa, nie było zrobionych tych "skosów", wybierałam aplikacje (też nie mam fotki).
Ale w czwartek 09.07 suknia powinna już być całkiem gotowa, to wtedy będą fotki.
Moje butki też były gotowe, nawet ładnie wyszły.
Dziś mam makijaż próbny, a wcześniej muszę jechać do firmy dekoracyjnej, obgadać dekoracje kościoła, przekazać materiał do bukietu (będzie obwiązany takim materiałem, jak moja suknia).
Co do akcesoriów, dekoracji (do domku) itd.itp. Połowa już jest. Do przyszłego tygodnia powinnam uporać się z pozostałą częścią. I pierdołki już będą odhaczone.
Nie mam biżuterii, mój M. nie ma butów, koszuli i spinek - ale to też załatwimy w przyszłym tygodniu.
To tyle u mnie z postępów.

[zanetaa88]

Napisane przez kitek_fm

Wklejam fotki:
cukiereczka, koszyków (na "koperty" na bramy na alkohol, i na salę na alkohol), oczywiście koszyki będą jeszcze udekorowane.

Pisałam kiedyś o moich łabędziach świetlnych, dziś udało mi się wynegocjować gratis drzewko (miałam do wyboru: serce, ale mnie się ono nie podoba, lub drzewko). Daję fotki dla porównania (łabędzie z sercem i drzewko)

SSR
Co do wódki to mnie tam już wszystko jedno jaka będzie. Podejrzewam, ze gościom, w nocy (jak zejdzie ta młoda para), też to będzie obojętne.
Dokładnie w makro nie zawsze jest taniej (podobnie jak w hurtowaniach) A w sklepach typu biedronka, auchan itd.itp to się dopytaj, bo czasem jest informacja, że nie sprzedają alkoholu w ilościach hurtowych (i trzeba kilka razy jechać).

Jestem poumawiana z kamerzystą, z dj'em, z dekoratorem i cukiernią. Jeszcze 1 tydzień, dogadam szczegóły i koniec, przekazuje pałeczkę moim koordynatorom, a mnie zostaną pierdołki. Też tyle już tego mamy, a jeszcze trzeba tyle kupić.

Aha! co do butonierki, to mnei się te kwiatki też nie podobają, i raczej mój M. nie będzie tego miał. Wiem, dziwne, bo prawie wszyscy mają, no ale.. u mnei dużo rzeczy jest nietypowych.

Te łabędzie i serce skąd wziełaś?
I Ile takie coś kosztuje!?
PIEKNE i drzewka też są śliczne.
Ja koszyki będe miała na alkohol gorzej z koszykami na słodycze na rodziców,

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

SSR pisałaś o rafaello i danie karteczki z imionami.
Mnie się pomysł podoba,
ale do ciastka czy to cukierek, mam dać kawałek drutu?
Kurcze nie wiem.
Boje się, że jeżeli zrobię dziurę to ciastko straci na wartości.

[anialaura]

Ja bym w ciastku nie robila dziurki moze lepiej w kokardke i bilecik doczepic

Do mnie dzis dotarly buciki ktore mialam na przebranie ale stwierdzilam ze to wlasnie w nich pojde bo sa tak strasznie wygodne ze do rana dam rade.Czuje sie w nich jak na boso maja obcas 6cm wiec dla mnie normalka

[SSR]

Dziewczyny z 3 października zostało nam 3 miesiące. O tej porze będziemy już żonkami

Napisane przez kitek_fm

Wczoraj byłam na przymiarce. Zdjęć nie mam, bo nie było co fotografować. Suknia jeszcze nie gotowa, nie było zrobionych tych "skosów", wybierałam aplikacje (też nie mam fotki).
Ale w czwartek 09.07 suknia powinna już być całkiem gotowa, to wtedy będą fotki.
Moje butki też były gotowe, nawet ładnie wyszły.
Dziś mam makijaż próbny, a wcześniej muszę jechać do firmy dekoracyjnej, obgadać dekoracje kościoła, przekazać materiał do bukietu (będzie obwiązany takim materiałem, jak moja suknia).
Co do akcesoriów, dekoracji (do domku) itd.itp. Połowa już jest. Do przyszłego tygodnia powinnam uporać się z pozostałą częścią. I pierdołki już będą odhaczone.
Nie mam biżuterii, mój M. nie ma butów, koszuli i spinek - ale to też załatwimy w przyszłym tygodniu.
To tyle u mnie z postępów.

Pochwal sie tym makijażem próbnym I czekamy na fotki butów i kiecki

Napisane przez zanetaa88

SSR pisałaś o rafaello i danie karteczki z imionami.
Mnie się pomysł podoba,
ale do ciastka czy to cukierek, mam dać kawałek drutu?
Kurcze nie wiem.
Boje się, że jeżeli zrobię dziurę to ciastko straci na wartości.

Wieczorkiem wstawię zdjęcie o co mi chodzi oki?

Napisane przez anialaura

Do mnie dzis dotarly buciki ktore mialam na przebranie ale stwierdzilam ze to wlasnie w nich pojde bo sa tak strasznie wygodne ze do rana dam rade.Czuje sie w nich jak na boso maja obcas 6cm wiec dla mnie normalka

No to czemu ich jeszcze nie widzimy? Pokazuj szybciutko

Dziewczynki wczoraj rozdane 3 zaproszenia, zaraz idziemy dać jeszcze jedno. Zostało jeszcze 8. Tylko szkoda, że nam jeszcze nikt nie potwierdził:/ A ludzie już dzwonili, ze przesyłki do nich podochodziły. Ciekawe czy za granicę też??

[anialaura]

Napisane przez SSR

Dziewczyny z 3 października zostało nam 3 miesiące. O tej porze będziemy już żonkami

Pochwal sie tym makijażem próbnym I czekamy na fotki butów i kiecki

Wieczorkiem wstawię zdjęcie o co mi chodzi oki?

No to czemu ich jeszcze nie widzimy? Pokazuj szybciutko

Dziewczynki wczoraj rozdane 3 zaproszenia, zaraz idziemy dać jeszcze jedno. Zostało jeszcze 8. Tylko szkoda, że nam jeszcze nikt nie potwierdził:/ A ludzie już dzwonili, ze przesyłki do nich podochodziły. Ciekawe czy za granicę też??

Ja wysylalam z Niemiec zaproszenia do Polski to szly 4 dni
Z tymi potwierdzeniami to masakara jest

A butki tak wygladaja z wymiennych staly sie tymi pierwszymi )

[zanetaa88]

Ok czekam na zdjęcia.
BO jestem ciekawa jak to wygląda

[LadySith]

anialaura butki zajefajne

SSR kiedys pytalas o promocje w makro, z aktualnej gazetki: [z tych wodek godnych uwagi]
bols 19,20
luksusowa 17,31
ktos pisal wczesniej o absolwencie - 15,78
(ceny za 0,5)
no i sa wina cin cin po 12,80.

[zanetaa88]

Ja mam wina jakieś z Danii.
Przywiozłam z TŻ jak tam byliśmy.
Są pyszne.
A alkoholem teść się zajął.
Ja za wódką razem z Tż nie przepada, więc gościom ma smakować nie mi.
SSR powiedz mi skąd masz taki piękne łabędzie i te serce na wejście?
Za bardzo nie będzie pasowało do wystroju mojej sali,
ale ogromnie mi się podoba!

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Aniula piękne masz te buciki.
Ja mam ten problem ,że drugi palec mam większy od tego najgrubszego.
I nie fajnie to wygląda przy takich sandałkach.
Gdzie kupowałaś butki?

[anialaura]

Napisane przez LadySith

anialaura butki zajefajne

SSR kiedys pytalas o promocje w makro, z aktualnej gazetki: [z tych wodek godnych uwagi]
bols 19,20
luksusowa 17,31
ktos pisal wczesniej o absolwencie - 15,78
(ceny za 0,5)
no i sa wina cin cin po 12,80.

dziekuje
a nie jest taniej w hurtowniach?

Napisane przez zanetaa88

Ja mam wina jakieś z Danii.
Przywiozłam z TŻ jak tam byliśmy.
Są pyszne.
A alkoholem teść się zajął.
Ja za wódką razem z Tż nie przepada, więc gościom ma smakować nie mi.
SSR powiedz mi skąd masz taki piękne łabędzie i te serce na wejście?
Za bardzo nie będzie pasowało do wystroju mojej sali,
ale ogromnie mi się podoba!

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Aniula piękne masz te buciki.
Ja mam ten problem ,że drugi palec mam większy od tego najgrubszego.
I nie fajnie to wygląda przy takich sandałkach.
Gdzie kupowałaś butki?

dziekuje kupilam na ebay wylicytowalam za 9 euro