System Eliminacji Studentów Już Aktywny- S.E.S.J.A.

[Judysia]

Zapomniałam się pochwalić, że od piątku mam już ferie Wszystko ładnie zaliczyłam i teraz leniuszkuje.

[rhapsody]

wlasnie, wszyscy sie tu chwala ( gratulacje dla tych co maja ferie ), a ktos jest jeszcze w trakcie sesji? ja czekam na wyniki jenego egzaminu, jeden za mna i jeszcze jakies kolosy zaliczeniowe zostaly ..
pozdrawiam

[kiciulka1985]

Ja czekam na wyniki z 2 przedmiotow jeszcze

[tess_d]

Ja na jeden czekam, choć wynik i tak znam , a jeden mam w plecy rachunkowość zarządcza Nie trawię tego ! Buuuuu!

[Mirabilka]

na wyniki jednego czekam- a poprawka z drugiego dopiero 23.02

[asia_z]

a ja czekam na wyniki mojej poprawy z baz danych:/ nie doczekam sie czwartku... !!!!!

[dureksis]

wszystko ZALICZONE
studentka II semestru pozdrawia

[Judysia]

Wszystkim zaliczającym życzę powodzonka, trzymajcie się cieplutko i łądnie zdawajcie

[lain]

a ja przez jedna glupia babe musze czekac na ostatni egzamin do 5 marca... ehhh cholera jasna co za babsko.

[Hexe]

W środę ostatnie zaliczenie (na które, jak widać, ostro się uczę :D), teoretycznie mam od czwartku w takim wypadku ferie, które potrwają mi.. do poniedziałku :(. Uhh, raczej sobie nie odpocznę :|.

NIe ma to jak sesja, która trwa 3 tygodnie, a pomiędzy egzaminami po kilka dni wolnego. Jakby nie mogli tego bardziej ścisnąć :(.

[olka_222]

ja zaliczylam wszystko. ufffffff i to w pierwszym terminie

[elly2]

Napisane przez Hexe

NIe ma to jak sesja, która trwa 3 tygodnie, a pomiędzy egzaminami po kilka dni wolnego. Jakby nie mogli tego bardziej ścisnąć .

U mnie sesja zawsze trwa 2 tygodnie Ja tam wole miec przerwy pomiedzy egzaminami bo wtedy sie zawsze ucze...przed sesja niestety nie mam czasu bo ucze sie do zaliczen z cwiczen i wykladow... Cale szczescie, ze u mnie egzaminy sa choc troszke porozkladane w czasie

Na razie mam juz zalicozne 3 egzaminy, jutro mam wyniki z czwartego egzaminu i cos kiepsko to widze;(

[Aranka]

Napisane przez kiciulka1985

Dziewczyny bo ja widze ze Wy sie cieszycie ze zaliczylyscie, a o oceny jakos niespecjalnie sie denerwujecie?
Czy ja jestem jakas przesadnie ambitna? Mnie ciesza jedynie 5 i troche mniej 4,5... a 3 to dla mnie totalna porazka;(

Napisane przez kiciulka1985

ja przy moich ocenach mam baaardzo duzo zycia prywatnego, zeby miec 3 nie musze NIC robic... ;P

To do jakiej Ty uczelni chodzisz? U mnie połowa tematów jest na wykładzie a drugą połowę trzeba samemu opracować. Nie ma jedej głównej lektury, trzeba korzystać z wielu książek(często dostępnych jedynie w czytelni).Wracam o 17 do domu, na szybkiego jakieś zakupy.W domu robię obiad, wyprowadzam psa a w międzyczasie próbuję być matką.Ok 20 kładę małą spać i biorę się za naukę albo robienie notatek często jedną ręką prasując lub mieszając obiad na następne dni. Chodzę spać najwcześniej o 23 a wstaję pare minut po 6.Jestem wiecznie zmęczona, niewyspana, rozdrażniona a wizja 3 z kolei weekendów na uczelni zajętych od 8-19.10 wykładami i konwensatoriami mnie dobija. Dodać do należy do tego brak możliwości wzięcia urlopu...Do tego doszła sesja i średnia niewiele powyżej 4,0 jest dla mnie powodem do dumy! Cieszę się jeśli dostanę 3 i wiem ambicje ambicjami ale moje życie to nie tyko uczelnia-dom...

[elly2]

Mam do was dziewczyny takie pytanie, ile u Was na uczleni mozna miec poprawek z egzaminu czy z cwiczen? Bo np. u mnie jest poprawa egzaminu, potem warunek i poprawa warunku, jezeli tego ostatniego nie zaliczysz to juz wypadasz z uczleni...z tym, ze ten warunek musisz zaliczyc na tym samym roku, nie mozna np. przeniesc jakiegos przedmiotu na nastepny rok.

[Aranka]

U mnie to zależy od cierpliwości i wyrozumiałości psora. Jedni pałek nie wpisują - tylko chodzi się do nich w ustalonych terminach i poprawia. Jak im się cierpliwość albo czas sesji skończy to wstawiają pałkę. Ma się wtedy poprawkę . Psorek ustala ile razy możesz "podchodzić" do tej poprawki. Ewentualne oblanie egazminu na koniec roku pozwala na warunkowe zaliczenie roku i średnio do końca listopada będąc np. warunkowo na 3 roku zaliczyć egzamin z 2 roku.

[Ewuńka]

jutro mam najgorszy egz w ciągu 5 lat studiowania
wczoraj w pierwszym dniu zdalo tylko 10 osob na 70, dzis nie lepiej... a ja jutro staje do boju.....
boje sie strasznie, mam wrażenie ze nic nie pamietam ( do nauczenia bylo prawie 1000 stron )

trzymajcie mocno kciuki

[cattt]

Ewa powodzenia !

[kiciulka1985]

Napisane przez Aranka

To do jakiej Ty uczelni chodzisz? U mnie połowa tematów jest na wykładzie a drugą połowę trzeba samemu opracować. Nie ma jedej głównej lektury, trzeba korzystać z wielu książek(często dostępnych jedynie w czytelni).Wracam o 17 do domu, na szybkiego jakieś zakupy.W domu robię obiad, wyprowadzam psa a w międzyczasie próbuję być matką.Ok 20 kładę małą spać i biorę się za naukę albo robienie notatek często jedną ręką prasując lub mieszając obiad na następne dni. Chodzę spać najwcześniej o 23 a wstaję pare minut po 6.Jestem wiecznie zmęczona, niewyspana, rozdrażniona a wizja 3 z kolei weekendów na uczelni zajętych od 8-19.10 wykładami i konwensatoriami mnie dobija. Dodać do należy do tego brak możliwości wzięcia urlopu...Do tego doszła sesja i średnia niewiele powyżej 4,0 jest dla mnie powodem do dumy! Cieszę się jeśli dostanę 3 i wiem ambicje ambicjami ale moje życie to nie tyko uczelnia-dom...

u mnie sie nie pracuje na zadnych ksiazkach...
same ustawy i kc..:/
rozumiem ze jestes na zaocznych, a jesli tak to narmalne ze polowe musisz sama zrobc.
Ja jestem na dziennych i na zaoczynych, 2 specjalizacje robie:P

[lain]

Napisane przez kiciulka1985

u mnie sie nie pracuje na zadnych ksiazkach...
same ustawy i kc..:/

a wiec to wszystko tlumaczy. bo gdybys miala tyle ksiazek do przeczytania ile np. ja na moim kierunku to jednak mialabys troche mniej czasu nio i jednak studia humanistyczne to bardzo rozlegla wiedza (w znaczeniu mniej skonkretyzowana) i na przekazanie wszystkiego nie ma czasu na wykladach - spora czesc trzeba samemu znalezc w opaslych ksiazkach :/

[Simonka]

Napisane przez Ewuńka

jutro mam najgorszy egz w ciągu 5 lat studiowania
wczoraj w pierwszym dniu zdalo tylko 10 osob na 70, dzis nie lepiej... a ja jutro staje do boju.....
boje sie strasznie, mam wrażenie ze nic nie pamietam ( do nauczenia bylo prawie 1000 stron )

trzymajcie mocno kciuki

Ewuńka - trzymamy kciuki!!!!
ja od piątku mam teoretycznie wolne, ale jeszcze czekam na wynik ostatniego egzaminu, więc tak do końca spokoju nie mam...
pozdrawiam i wszystkim zdającym życzę powodzenia

[iza_]

muszę się pochwalić

własnie zaliczyłam 1 semestr))))))wczoraj dowiedziałam się,ze zdałam ostatni i najgorszy egzamin.trzymam kciuki za wszystkich którzy na swoje wyniki wciąż czekają.

[froggie]

A ja mam poprawkę w marcu ale i tak 2:1 dla mnie
ale wczoraj przynajmniej kolosa zaliczyłam

[Ewuńka]

: bounce::par ty:

tak sie właśnie ciesze!!!!!!!!!!!!!!
misja: prawo handlowe zakonczona powodzeniem!!!!!:ju pi:
sama w to jeszcze nie wierze!!!!!!
normalnie szok!!!!!!!!!!:jupi :

teraz chwila snu i wieczorem baluje!!!!!! tak pobaluje ze.......normalnie sama nie wiem:bounce :

[Luna83]

A ja mam wolne do końca tygodnia, cały tydzień laby...tak mi dobrze, że mam ochotę nadrabiać zaległości towarzysko - urodowe Bawmy się kobitki, póki mamy wolne !!

[Ivvonka]

A ja wszystko pozdawalam za pierwszym razem i mialam prawie 3 tygodnie ferii! Niestety, drugi semestr bedzie o wiele trudniejszy... :/

[andra]

A u nas na sesję przewidziane 3 tygodnie.żadnych ferii nie ma,chyba że ktoś sobie tak ustawi egzaminy,że wiadomo... Pechowcy,tacy jak ja(trudno ustalić termin dla kilkudziesieciu osob z roznymi planami),ostatni egz mieli w pon.13.świetne a na uczelnię już od dzisiaj.Całe 1,5 dnia wolnego,ale sobie poleniuchowaliśmy!
Niestety egzaminów tyle,że aby mieć 3 dni między nimi to inaczej się nie da.

no, ale i tak nie mogę narzekać ,wszystko zdane( ostatniego wyniki jutro,ale to na pewno ) .zero poprawek,średnia powyżej 4,
i 8 semestr rozpoczęty!!

[Madia]

Jeszcze tylko została botanika ...resztę mam do przodu...zobaczymy w piątek jak poszło hehehe choć na zbyt dużo nie liczę

[tess_d]

Napisane przez elly2

Mam do was dziewczyny takie pytanie, ile u Was na uczleni mozna miec poprawek z egzaminu czy z cwiczen? Bo np. u mnie jest poprawa egzaminu, potem warunek i poprawa warunku, jezeli tego ostatniego nie zaliczysz to juz wypadasz z uczleni...z tym, ze ten warunek musisz zaliczyc na tym samym roku, nie mozna np. przeniesc jakiegos przedmiotu na nastepny rok.

"Masz ile chcesz" Naprawdę. Po warunku jest jeszcze kilka poprawek warunku. Mamy w grupie dziwczynę, która zawsze ma przynajmniej po pięć warunków na semestr i to nie zaliczanych za pierwszym razem. Tak łatwo nie wyrzucają z uczelni, no może na pierwszym roku robią mały odsiew, ale i to można przejść. Najważniejsze to się nie załamywać i nie poddawać!

Eh.... ja jestem na trzecim roku, ostatnim, bo to licencjat, na zarządzaniu przedsiębiorstwem. W ciągu tych trzech lat wpadły mi cztery banie, w tym .... dwie w tym semestrze Normalnie, załamka. A miałam takie dobre oceny, ze już miałam wizję stypendium naukowego, a tu te pały.
Wykańcza mnie ten semestr.

Dobra, ja zmykam dziobać na logistykę piątkową. Na weekend planuję rachunkowość zarządczą. Boże, potrzebuję jakiegoś wsparcia nadprzyrodzonego.

[asia_z]

hmmm... pani mgr zrobiła nam niespodzianke i zamiast jutro wywiesiła wyniki dzisiaj i miałam to szczęście, że zdałam do tej pory nie mogę w to uwierzyć, ale za to jutro moge jechać do Częstochowy całkiem na luzie po ostatni wpis

[Aeterna]

....