|
|
#61 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
.Ja akurat nie pracuję, więc na zakupy zawsze jeździmy w tygodniu, przed południem, synka zawsze mogę zostawić u mamy, więc specjalnie z nim też sie nie pchamy. Ale są osoby, które nie mają z kim zostawić dziecka, na zakupy mogą pojechać tylko w weekend bo w tygodniu pracują, nie mają innego wyjścia i niestosowne jest wtedy powiedzieć, że przyjeżdżając teraz do sklepu mogły sie liczyć z kolejką. "Poza tym w tej kolejce może stać dużo mam, które nie zabrały swoich dziecie na zakupy i śpieszą się do nich, to wg mnie ona mają takie same prawo do pierwszeństwa a nawet większe niż te które zabrały dziecko ze sobą." A niby czemu większe?...
|
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 836
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
I podejrzewam, że też bardzo by chciała nie stać w kolejce. U mnie w mieście, 90% osób przychodzi z dziećmi na zakupy do marketów, i ja nie widzę nic złego w tym, że ich nie przepuszczam przed siebie. To by była jakaś paranoja, nigdy bym nie wyszła z marketu. Poza tym założyłam rodzinę, jestem mężatką ![]() I ciągle nie rozumiem dlaczego wmawiasz mi, że zmienię swój pogląd.
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-05 o 16:24 |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
.Nikt nie chce stać w kolejce ale czasami taki zwykły ludzki odruch by nie zaszkodził. |
|
|
|
|
|
#64 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Ostatnie zdanie bardzo dobrze napisane, chyba nawet nie musze nic dodawac.Cytat:
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009 Edytowane przez syla39 Czas edycji: 2009-07-05 o 18:45 |
||
|
|
|
|
#65 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 836
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Ale czy ja mam coś przeciwko kasom pierszeństwa dla ciężarnych. Nigdy tego nie napisałam, ja osobiście to bym nawet w takiej kasie przeznaczonej dla inwalidów i ciężarnych nie stanęła. Tak jak nie siadam nigdy w komunikcji miejskiej na miejscach dla inwalidów, bo by mi po prostu głupio było!! Ja tylko piszę, że nie widzę powodu dla ustępowania miejsca w kolejce w supermarkecie (przy zwykłej kasie) ludziom, którzy mają dzieci, chciażby dlatego, że nigdy bym nie wyszła z tego marketu, bo tyle ludzi przychodzi na zakupy z dziećmi. I to samo jeśli chodzi o kolejki do odprawy celnej. A tak poza tym to o tym czy się zestarzejemy to my nie decydujemy, natomiast o tym czy będziemy mieli dzieci tak.\ Cytat:
I nie wiem o jakim jadzi mówisz, to już się staje smieszne ![]() Ale tylko napisałam, że nie podobałoby mi się jak ludzie wpychają się w kolejkę tłumacząc to posiadaniem dziecka, i nie widzę w tym nic złego, to też jest ludzi odruch. Ja też nikomu w tą kolejkę nie wchodzę i podczas zakupów w markecie nigdy mi się nie zadrzyło, żeby ktos chciał tak postąpić, więc chyba więcej osób mysli podobnie jak ja Zdarzyło mi się to kilka razy opodczas odprawy, jednak nigdy nic zlego w kierunku takich osob nie powiedzialam i wpuscilam ich przede mnie. W sumie nie potrzebnie sie wypowiedzilam na ten temat
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-05 o 20:26 |
||
|
|
|
|
#66 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Ja jestem obecnie 6 dni po terminie więc już do żadnego sklepu się nie wybieram
ale jak byłam na chodzie to jeździliśmy z mężem na zakupy do reala i jedynie tam korzystałam z kasy dla uprzywilejowanych gdyż nie była to kasa do której mógł ustawić się każdy tylko oddzielna kasa przy informacji i nigdy nie było tam żadnej kolejki . W innych hipermarketach to wychodziłam z kolejki i siadałam na ławeczce czekając aż mąż zapłaci bo jakoś nie umiałam prosić o przepuszczenie i do tego przepychać się z brzuszkiem na początek kolejki żeby mnie ktoś puścił (tam tak ciasno jest).Zresztą jak brzuszek był widoczny to czułam się całkiem dobrze i nie widziałam problemu w poczekaniu w kolejce. Ale za to jak byłam na początku ciąży i nie była ona widoczna to zakupy były masakrą, czułam się fatalnie i na pewno korzystałabym z tego przywileju ale wtedy nie było widać brzucha i nikt by mnie nie przepuścił, pewnie...
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
|
|
|
|
#67 | ||||||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Od razu mówię, ja też się nie wpycham na początek kolejki z dzieckiem, ale rozumiem takie mamy. I jak jestem sama w kolejce przepuszczam je z przyjemnością. I to samo w autobusie. Wiem, ze dziecko dwuletnie stać o własnych siłach przyczepione do drążka nie może. Ale to zrozumienie przychodzi dopiero z doświadczeniem pewnych rzeczy. Cytat:
A jak będziesz miała jakieś "ale", o tym obowiązku poinformuje Cię kasjer. Cytat:
.Cytat:
Ja też kiedyś byłam Cytat:
Cytat:
. Ja tez nie oczekuję tego od innych, chcę to stoję.... nie chcę - też ![]() Kasy pierwszeństwa są oznaką cywilizacji. Rozejrzyjcie się co poniektórzy po Europie. Nie stoją tam wszyscy w ciąży, wszyscy z dziećmi, tylko ci, co z określonych wzgędów nie mogą stać w długiej kolejce. Cywilizacja, kultura i zrozumienie się kłania. A w Kanadzie są nawet miejsca parkingowe dla matek z dziećmi. To jest cywilizacja! Niedzieciatym ułatwię i wyjaśnię: wyjmowanie wózka z bagażnika, wyjmowanie dziecka z fotelika (czasami przez inny samochód nie da się szerzej drzwi otworzyć), nie jechanie z wózkiem z zakupami i wózkiem z dzieckiem przez cały parking samochodów ... i inne ---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ---------- no już bez przesady.... co za argument....trochę mało dorosły
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-07-06 o 01:38 |
||||||
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
o ranny..... dobry temat...
właśnie się zastanawiam, jak to będzie... Narazie nie mam brzucha, ale wiadomo początki ciąży bywają ciężkie, a nikt przecież się tego nawet nie domyśla. Chyba tak jak ktoś na początku tego wątku stwierdził, że w razie "w" nasika na test, j mam jeszcze pomysł żeby nosić ze sobą zdjęcie usg, albo/i test już wykonany... Wczoraj jechałam kolejka podmiejska i czułam się OKROPNIE ale gdzie tam, z moją wrodzoną skromnością, nawet mi do głowy nie przyszło żeby sie ładować na jakieś siedzenie. Ale już żeby cieżarnej nawet z widocznym brzuchem utrudniać, ojojoj... aż sie boję.... |
|
|
|
|
#69 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
syla39, sheryl swiete slowa, latwo oceniac i krytykowac innych jesli nie jest sie w takiej sytuacji, no chyba ze ktos bezobjawowo przechodzi ciaze (zazdroszcze). Ja zanim zaszla w ciąze tez chyba nie mialam pojecia z jakimi utrudnieniami w zyciu ona sie wiaze i chyba nie zwracalam uwagi na ludzi wokol mnie, ale teraz moje myslenie zmienilo sie o 180 stopni.
pliwa mam tak samo. W pierwszej ciazy zawsze slabilo mnie w kosciele i atobusach, niestety na te ostatnie jestem skazana, bo mezulek musi czyms dojechac do pracy, a tam autobusy nie dojezdzaja (az sie boje co to bedzei tym razem) czasami bylo mi tak slabo ze myslalam, ze sie zaraz przewroce, ale nikt nie raczyl mi ustapic miejsca (a do lekarza trzeba jakosc dojechac) tylko raz zadazylo, mi sie, ze jakis starszy pan pogodnil mlodziez aby ustapily kobiecie w ciazy i chwala mu za to bo wtedy bym na 100% nie dojechala, bo bym zemdlala szybciej. Co do uprzywilejowanych kas, to sadze, ze kasjerzy tam siedzacy powinni zwracac uwage na to czy nie stoi tam ktos dla kogo ta kasa jest, a moze nie ma odwagi poprosic o przepuszczenie, a zle sie czuje. |
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
moze i ja sie wypowiem..........jakos nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby wepchac sie w kolejke...uwazam ze jesli stoja w niej na tyle inteligentni ludzie to sami przepuszcza- ale to rzadkosc!!
nawet w poczekalni u gina przychodze i czekam w kolejce 2 godziny- zadna nie przepusci ciezarnej! ja stoje , raz siedze bo niewygodnie, sapie bo mi duszno i doslownie nikt szybciej nie przepusci!!!a sama jakos nie mam takiej natury zeby wykorzystywac ciaze zeby nie stac w kolejce ![]() 2 razy zdarzylo mi sie jednak ze trafilam na dosc inteligentne osobki, kiedy bylismy w Parku Miniatur i czekalam w kolejce do toalety to jedna pani uprzejmie powiedziala"prosze niech pani idzie pierwsza bo wiem jak naciska na pecherz" brawo dla tej pani!! a drugi raz w zeszlym tygodniu jak bylismy podpisac umowe w Komandorze to babka ktora nas obslugiwala przyniosla mi krzeslo mowiac"prosze niech pani siada, wiem ze jest ciezko"rowniez nalezy sie uklon tej pani!!
__________________
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Prawda? Ile to mniej nerwów by było związanych z ew. marudzeniem ludzi z kolejki...
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 836
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Skoro twierdzisz, że ja nie wiem czy zmienię podejście to tym bardziej Ty tego nie wiesz. Bo zapewne ja się znam lepiej niż Ty. Zresztą sama choć masz dzieci piszesz, że nie wykorzystujesz tego faktu, żeby podejść pierwsza do kasy, więc dlaczego zakładasz, że jeśli bym jej miała to zmienię swoje podejście. Tak jak już wyżej napisałam nie wypowiadałam się na temat kas pierwszeństwa, ja nawet w takiej kasie przeznaczonej dla inwalidów czy ciężarnych czy dzieciatych bym nie stanęła, pisałam o zwykłych kasach a właściwie zaczęło się od lotniska. Ja to bym się nawet cieszyła z takiej kasy w moim markecie, bo połowa ludzi przychodzi do niego z dziećmi, więc przy innych zrobiłoby się luźniej. Nawet jeśli bym miała jakieś "ale", że ktoś mi się wpycha w kolejkę, to bym o tym nie powiedziała, przynajmniej nie robiłam tego do tej pory, bo jestem mało asertywna i jakoś nie potrafię mówić ludziom nagłos przykrych rzeczy Ale od tej pory tak jak Ty chyba zacznę głośno wyrażać swoje zdanie. I żadne kasjer nie zwróci mi uwagi, bo tak jak opisałam w kasie pierszeństwa bym nie stanęła. A tak ogólnie to myślę, że dużo innych osób, także tych co mają potomstwo myśli tak jak, i nie lubi osób wpychających się w kolejkę. Zresztą jest dużo takich osób, które pomimo prośby ze strony drugiej osoby nie wpuszczą jej w kolejkę. I większość osób wypowiadających się w tym wątku piszę, że one się nie wpychają, skoro tak to po co ten temat w ogóle. Ja chciałam tylko napisać swoje zdanie na ten temat, ale widać nie potrzebnie to zrobiłam, bo wszyscy, którzy mają odmienne zdanie od was zostaną potępieni Pozostaje mi się pocieszyć tym, ze nie jestem jedyna w swoim zdaniu, nawet myślę, że większość ludzi ma podobne zdanie do mojego, hmmm
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-06 o 16:13 |
|
|
|
|
|
#73 | ||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
"tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono". Nie można powiedzieć, że "ja zawsze będę tak myślał", albo "ja nigdy tak nie będę uważał". O to mi chodzi, a nie o to, że ja wiem lepiej co Ty będziesz myślała, czy coś w tym stylu ![]() Cytat:
__________________
Cosmesfera |
||
|
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 836
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
A czy ta wypowiedź nie oznacza, że wiesz lepiej? Będziesz w ciąży, będziesz miała dziecko, to zrozumiesz. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja też kiedyś myślałam tak jak Ty. Wg mnie z niej wynika, że wiesz, że kiedyś będę coś innego o tym temacie myślała A tak ogólnie to proponuje zakończyć dyskusję, bo się robi jakoś nie przyjemnie.
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-07-06 o 16:41 |
|
|
|
|
|
#75 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Akurat jazda autobusem czy tramwajem jest raczej koniecznością, a zakupy w markecie nie. To mój wybór, że chcę chodzić pół godziny po wielkim sklepie, w zaduchu i jeszcze stać w kilometrowej często kolejce. Jeśli nie czuję się na siłach to po prostu robię zakupy w pobliskim sklepie i tyle. Cytat:
Jakoś nie mam nastawienia, że bycie w ciąży daje mi przywilej do pierwszeństwa w kolejce. Mam świadomość tego jak jest w markecie więc czując się źle omijam takie miejsca. Cytat:
Cytat:
Ja ostatnio byłam zmuszona jechać autobusem i głupio mi się zrobiło jak pani ok. 50 lat uparcie chciała ustąpić mi miejsce. |
||||
|
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
wcale nie oczekuje tez ze ktos mnie przepusci bo mam przywilej.....ale zawsze to milo jak ktos zapyta jak sie czuje itp. proponuje zeby dziewczyny zakonczyly dyskusje bo nie ma sensu- kazda ma swoje zdanie i tyle
__________________
|
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 633
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
__________________
Nasze szczęście Lenka ur.18.08.2009 |
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Jak jestem z mężem, to już nie mam takiego ciśnienia - idę sobie na ławeczkę usiaśc, podchodzę dopiero jak już jest jego kolej i pomagam mu pakowac. O rety, jak różnie można patrzec na kwestię małych sklepików! Jak dla mnie zakupy to koniecznośc a nie frajda - w końcu coś muszę jeśc. Nie przepadam za hipermarketami (wolę ryneczki i małe sklepiki ze względu na lepszą jakośc produktów), ale odkąd zaczęło mi się robic ciężko częściej robię zakupy w hipermarketach - mam wszystko w jednym miejscu. Jak pomyślę ile musiałabym kilometrów nakręcic po malutkich sklepikach osiedlowych w tym upale i w każdym sterczec w kolejce, żeby wszystko kupic to wolę suchą bułę jeśc .U gina nawet nie przyszło mi do głowy prosic o przepuszczenie w kolejce. w końcu jest gdzie siedziec i raczej niczym się tam nie zarażę. W Lux-medzie do lekarza internisty są zapisy na godzinę, które (o dziwo) pokrywają się z rzeczywistością - więc problemu nie mam . W ich laboratorium i na dyżurach pomocy doraźnej obowiązuje zasada, że najpierw wchodzą ciężarne, co nie jest "od czapy". Nasze układy odpornościowe są osłabione, a wszelkie choroby stwarzają dodatkowe niebezpieczeństwo. Uważam, że tak powinno byc wszędzie W autobusie zwykle wszyscy chcą mnie usadzic, nawet jak mówię, że jadę tylko 2 przystanki Gdybym jednak musiała usiąśc, a nikt by mi nie ustąpił to ciężko by mi było zdobyc się na odwagę i poprosic Taka dziwna jestem.
Edytowane przez Foka29 Czas edycji: 2009-07-07 o 07:34 |
|
|
|
|
|
#80 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
A co do wizyt u gina to uważam, ze akurat ginekologia jest taką specjalnością, że kobieta w ciąży nie powinna być przepuszczana w kolejce bo tam są przeważnie ciężarne Cytat:
![]() właśnie...skoro to "nasze"(ja to już bez brzuszka ) prawo to czemu nie korzystać ??
|
||
|
|
|
|
#81 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Cytat:
Ja z kolei zauważyłam, że pójście do osiedlowego sklepu zajmuje mi połowę mniej czasu niż zakupy w markecie i zdecydowanie mniej mnie męczy. |
||
|
|
|
|
#82 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
U mnie strasznie duży jest "rozstrzał" sklepików - do warzywniaka w jedną stronę, do mięsnego w drugą i zupełnie gdzie indziej do piekarni. Na dokładkę płatności gotówką i wiecznie nieczynny bankomat. Na moim osiedlu mieszka bardzo dużo emerytów - więc nie da się znaleźc pory kiedy w sklepikach nie ma kolejek. Przypuszczam, że na młodym osiedlu z rana można całkiem sprawnie zrobic zakupy, ale u mnie już nie |
|
|
|
|
|
#83 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Hmmm, moim zdaniem wystarczy wykazac sie odrobina kultury osobistej i wyrozumialoscia w stosunku do mamy z dzieckiem czekajacej w dlugiej kolejce to tak samo sie tyczy ustapieniem miejsca w autobusie. Sama jestem mama oczekujaca drugiego dziecka, niby kobiety w ciazy maja "pierwszenstwo" ale jakos tego sie im nie okazuje. Pamietam, ze przez okres mojej pierwszej ciazy gdzie bylo mi dane kursowac autobusami i tramwajami nikt nie ustapil mi miejsca do siedzenia, dopiero pod koniec 9 miesiaca pewna starsza ode mnie kobieta wstala i kazala mi usiasc na swoim miejscu, zaznaczam, ze tez byla w ciazy
, w kolejce stalam jak wszyscy inni, ot takie juz spoleczenstwo. Mi do tej pory zostal nawyk przepuszczania kobiet z dziecmi lub ciezarnych czy to do windy, czy w kolejce jezeli jest taka potrzeba, mimo swojej ciazy .
Edytowane przez madzienka79 Czas edycji: 2009-07-13 o 19:23 |
|
|
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 45
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Witajcie
![]() Zaintrygował mnie poruszony tu wątek ![]() Wiecie co dziś usłysząłam w autobusie w drodze powrotnej z pracy? Stanełam obok miejsca dla ciężarnych (26 tydzień i naprawdę widać mi brzuch konkretnie) a młoda kobieta rzuciła mi w twarz: "trzeba było siedzieć w domu a nie się tłuc po mieście"... i co powiecie?
__________________
Nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie, nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi. Sekret tkwi w tym, by się nie poddać. |
|
|
|
|
#85 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 061
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Nie liczę na cuda(31 tydzien ciąży)- nikt mi nie ustapił miejsca w autobusie czy busie ale za to ogladali sobie mój brzuszek... Nikt w kolejce mnie nie przepuścił nawet kiedy robiło mi się słabo i byłam biała jak ściana... Ale takeigo tekstu bym nie odpuściła... Teraz w święta na zakupach mam zamiar skorzystać z kasy pierwszeństwa, bo to ejst ansze prawo i jak się jakiemuś babsztylowi to nei spodoba to z chęcią ją uświadomie co to za kasa i zeby stanęła sobie w innej jak ma wąty
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 597
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Przeczytalam caly watek i jestem w szoku
ja jestem w26 tygodniu ciazy i ja osobiscie siedzac w tramwaju i woidzac ze duzo mlodych ludzi rowniez siedzi i wchodzi starsza osoba z laska od razu wstaje i zwalniam miejsce po czym te mlode osoby tylko patrza na moj brzuch ja zostalam wychowana w taki sposob ze ustapie iejsca ludziom ktorym widze ze jest ciezej.. tak samo matki z dziecmi nie bylam w ciazy a ustepowalam... wiedzialam wtedy ze mnie to tez kiedys bedzie czekalo.. ja narazie stoje na swoim miejscu w kolejce ale denerwuje sie kiedy baba normlana wlazi przede mna i mowi ze tylko z jedna rzecza niestey kultura polakow ma sobie wiele do zyczenia
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 254
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Heh ale takie ostre moze bym nie wypowiedziała, pewnie nie znazałabym szybko odpowiednich słow... Ale zawsze jakies: "a po co ty wyszłaś z domu, musze Twoją żadną gębe oglądać!" to bym byla w stanie powiedziec.. Ja ostatnio chcialam isc do kasy pierwszenstwa, w prawdzie to poczatek 8 tygodnia,ale ogolnie czuje sie zle, zakupy trzeba bylo zrobic -taki mus, ale stanie to wogole tragedia.. Ale mąż stwierdzil ze idziemy do normalnej ;/ moze dlatego ze nie widac.. chociaz moj maz to pewnie by i w zaawansowanej nie sporzystał z kasy pierwszenstwa.. nie wiem moze mu glupio? A wczoraj bylam w Biedronce.. moja mama z moja corka juz przy kasie wykładały, ja jesszcze po cos pobiegłam, zanim wróciłam one juz zapłaciły, ja mowie do nich kurcze i co teraz (bede musiala stac), a mama mowi: "nie, choć tylko po cos poszłas". A taka młoda laska ze swoja matką stały i ta MŁODA! mowi "jest kolejka"! A oprocz tego ze ona słyszała, co moja mama powiedziala ze jestesmy razem tylko po cos polecialam to ja dodałam odruchowo na twierdzenie "jest kolejka!" "A JA JESTEM W CIĄZY!" Heh normalnie bym, nie powiedziala ale laska mnie wkurzyla a to wyszlo odruchowo :/ heh mialam troche plaszczyk rozpiety, zostal troche brzuszek z pierwszej ciazy, ale wyglada na moze 4 miesiac teraz bo nie jestem w stanie jesc z mdlosci wiec sie zmiejszyl, a zawsze wygladal na ok 6,5 mies.. |
|
|
|
|
|
#88 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 422
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
Ja tez chodze u mnie do carrefoura i staje w kolejce pierszenstwa...ale co tam nawet kasjerka nie zwroci uwagi, raz mnie pani z dzieckiem ![]() przepus cila, powiedziala:" oj Pani tylko z mlekiem i jeszcze z brzuchem.prosze przodem.."az milo sie zrobilo![]() ![]() w autobusie 2 razy- raz syn Pani ktora siedziala(powiedziala mu ze ma ustapic) i 2 razy mlodzi chlopacy..ale to i tak rzadkosc bo czy w banku czy gdziekolwiek kazdy oglada brzuch i to na tyle...kasjerki tez powinny zwracac uwage..jak juz ktos wczesniej pisal mi to sie czasami w autobusie plaka chcialo ze ledwo co na nmogach stoje...a reszta tylko podziwia,moj facet jak ze mna jezdzi to sie wqrza i mowi zeby mi ustapic( a ja tak nie potrafie, nie wiem czemu )Aha kiedys ustepowalam tylko starszym , jakos nie zwracalam uwagi na ciezarne..tzn. nie widzialam ich, ale teraz wiem ze bede im ustepowac...bo juz wiem jak to jest.. ![]() Kajulecka-jak bym uslyszala taki tekst....uh..to w tym momencie zgodze sie z zebra666 Duzo by mowic na ten temat... |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
witam
ogólmnie nasze społeczenstwo niestety jest bardzo do tyłu jeżeli chodzi o kulture i wogóle, jeżeli chodzi o kasy pierwszeństwa to masakra , niby oznaczone a i tak zazwyczaj korzysta z tego kto inny, moja siostra urodziła rok po roku, mąż cały dzień siedział w pracy, ona musiała jakoś dawać sobie rade czyli zakupy itd zawsze starali sie zrobić większe zakiupy w weeken ale czasem zdarzyło sie tak że musiała wyskoczyć po coś, a najbliżej ma hipermarket-niestety, i kiedyś ja bedąc na zakupach myślałam że walne z wrażenia bo moja sistra z dość pokaźnym brzuszkiem i małą na rękach plus zakupy stała w kasie pierwszeństwa i grzecznie czekała na swoją kolej i powiem wam że nie wytrzymałam podeszłam i tym którzy stali przed nia troszkę w uszczypliwy sposób ale spokojny powiedziałam co o tym myślę i jedna babka mówi do nas że no jak już musi to niech idzie pierwsza no i ja wtedy jej powiedziałam że teraz to ja dziękuję bo teraz to ja postoje w kolejce a moja siostra wyszła z małą i swoim wielkim brzuszkiem na ławeczkę i tam poczekała, ogólnie pani w kasie zwróciła wszystkim uwagę ze ja miałam racje i żeby na drugi raz baczniej zwracali uwagę przy jakiej kasie stana zanim zaczna na zwróconą uwagę puszczać głupie komentarze..... |
|
|
|
|
#90 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 422
|
Dot.: Kasy pierwszeństwa- mamy prawo w nich do pierwszeństwa
Cytat:
popieram takie zachowanie ale to i tak wstyd zeby ciezarna musiala sie prosic o przepuszczenie...:/
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.




.


Ostatnie zdanie bardzo dobrze napisane, chyba nawet nie musze nic dodawac.

Ja też kiedyś byłam 








)
