Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[lain]

Napisane przez Samoa

jak ja mówię, że mam mięśnie to sie brat ze mnie śmieje, bo pokazuje mi swoje a on ma duże skubaniecAle jak napnę to są Ja mam taki eproblem z ramionami, że to co przytyłam to chyba wszystko posżło mi w ramiona

to ja jak pokazuje moje kolegom to wcale sie nie smieja tylko jest 'wow' wiec male nie sa szczegolnie jak na tak nieduza kobietke jak ja

Napisane przez Samoa

Ja też z respektem podchodzę i basenie z reguły pływam z deseczką na takiej głębokości gdzie mnie zakrywa Jak bylismy w niedzielę to było fajnie zwłaszcza na zjeżdżalni Zastanawiamy się nad podróżą poślubną do Egiptu, bo chyba południową półkule zostawimy na jakąś jesień albo wiosnę, bo nie ma się tam co pchać na huragany i tsunami
Myślelismy, żeby wziąc jakis odwalony 5* z różnymi restauracjami i rafą i zwiedzic co sie da, bo jak na dwa tygodnie bysmy tam pojechali z tym budżetem, który mamy na podróż to mozna poszaleć
A jak się tak pewnie nie czujesz w wodzie a dałaś radę na rafach to ja chyba tez dam, prawda?

a to w basenie jeszcze jestem w stanie plywac, bo widze brzeg (niedaleko) jakby co to doplyne ale w jeziorze czy w morzu to niezbyt daleko sie zapuszczam - wasciwie to przy brzegu plywam prawde mowiac to wole dryfowac na materacu
a moj TZ jak na kandydata na ratownika przystalo jest bardzo rozwazny i na to wypuszczanie sie na drugi koniec jeziora bierze swoja bojke ratownicza taka pomaranczowa jak w slonecznym patrolu on sobie zaklada jak szarfe takie paski ktore sa przy bojce i sobie plynie i ja ciagnie jakies 1,5 metra za soba jakby nagle cos sie stalo to moze sie jej chwycic

my bysmy najchetniej wrocili do tego samego hotelu w ktorym bylismy w maju wypasny byl chcielibysmy jechac na 2 tygodnie z czego przez 4 dni zrobimy kurs a potem juz sobie sami bedziemy w glebinach smigac
a w Morzu Czerwonym nie trzeba umiec plywac tam sobie mozna usiasc na wodzie i siedziec jest takie zasolenie ze trzeba by sie bardzo postarac zeby sie utopic ja z ruruka i maska lezalam sobie bezwladnie na wodzie i patrzylam na rafe i rybki

[Samoa]

Napisane przez lain

a to w basenie jeszcze jestem w stanie plywac, bo widze brzeg (niedaleko) jakby co to doplyne ale w jeziorze czy w morzu to niezbyt daleko sie zapuszczam - wasciwie to przy brzegu plywam prawde mowiac to wole dryfowac na materacu
a moj TZ jak na kandydata na ratownika przystalo jest bardzo rozwazny i na to wypuszczanie sie na drugi koniec jeziora bierze swoja bojke ratownicza taka pomaranczowa jak w slonecznym patrolu on sobie zaklada jak szarfe takie paski ktore sa przy bojce i sobie plynie i ja ciagnie jakies 1,5 metra za soba jakby nagle cos sie stalo to moze sie jej chwycic

ja się smieje, że w basenie włącza mi się instynkt przetrwania, bo tez wlaśnei płynę byle do brzegu A z deseczka wolę jak tak na spokojnie chcę bez stresuMIałam taka bojkę, ale oddałam jakims dzieciom, ale ja się tak daleko nie wypuszczam, więc smiesznie by wygladąlo jakbym pływała wzdłuż brzegu z bojką
Rozsądnie Twój tż robi

Napisane przez lain

my bysmy najchetniej wrocili do tego samego hotelu w ktorym bylismy w maju wypasny byl chcielibysmy jechac na 2 tygodnie z czego przez 4 dni zrobimy kurs a potem juz sobie sami bedziemy w glebinach smigac
a w Morzu Czerwonym nie trzeba umiec plywac tam sobie mozna usiasc na wodzie i siedziec jest takie zasolenie ze trzeba by sie bardzo postarac zeby sie utopic ja z ruruka i maska lezalam sobie bezwladnie na wodzie i patrzylam na rafe i rybki

własnie slyszałam, że nawet stare babcie nie umiejace pływac daja sie namówic i sie nie topią, więc to cos dla mnieMy sobie upatrzylismy hotel w Itace - to było w ten dzień jak tż był na rozmowie kwalifikacyjnej tam gdzie teraz pracuje i przez to nie możemy nigdzie jechaćNie ma tego złego, ale ja jestem marudna przez to, że na wakacje nie jedziemy, ale odbijemy sobie podróżą poslubnąChociaz tz cos przebąkuje o Sylwestrze w EgipcieAle musze obczaić temperaturki i czy będzie można plywac w morzu, bo jak nie to bez sensu jechać.

[aniolekKB]

Napisane przez lain

a to w basenie jeszcze jestem w stanie plywac, bo widze brzeg (niedaleko) jakby co to doplyne ale w jeziorze czy w morzu to niezbyt daleko sie zapuszczam - wasciwie to przy brzegu plywam prawde mowiac to wole dryfowac na materacu
a moj TZ jak na kandydata na ratownika przystalo jest bardzo rozwazny i na to wypuszczanie sie na drugi koniec jeziora bierze swoja bojke ratownicza taka pomaranczowa jak w slonecznym patrolu on sobie zaklada jak szarfe takie paski ktore sa przy bojce i sobie plynie i ja ciagnie jakies 1,5 metra za soba jakby nagle cos sie stalo to moze sie jej chwycic

Ja z kolei uwielbiam pływać i często wypływam w miejsca gdzie nie mam gruntu. Bardzo lubię wypłynąć na środek jeziora i popływać sobie spokojnie na plecach. Jest wtedy cisza, spokój i pełen relaks

[lain]

Napisane przez Samoa

Chociaz tz cos przebąkuje o Sylwestrze w EgipcieAle musze obczaić temperaturki i czy będzie można plywac w morzu, bo jak nie to bez sensu jechać.

w ziemie tam jest jest cieplo, ale bez upalow 20-21 stopni. ludzie raczej w podgrzewanych hotelowych basenach plywaja

heh ja w zimie to tylko na deseczce posmigac jezdze

Napisane przez aniolekKB

Ja z kolei uwielbiam pływać i często wypływam w miejsca gdzie nie mam gruntu. Bardzo lubię wypłynąć na środek jeziora i popływać sobie spokojnie na plecach. Jest wtedy cisza, spokój i pełen relaks

heh jak bylismy na Mazurach to TZ narzekal, ze takie plytkie jezioro ze sie boi plywac, bo moze kolanem walnac w dno musial isc przez wode jakies 100 metrow zeby sie cos zaczelo dziac

[kaska87]

powiem Wam tylko tyle, że jakoś opornie nam idzie ta część wątku

[Samoa]

Napisane przez lain

w ziemie tam jest jest cieplo, ale bez upalow 20-21 stopni. ludzie raczej w podgrzewanych hotelowych basenach plywaja

heh ja w zimie to tylko na deseczce posmigac jezdze

no własnie, nie wiem czy to takie ciepło, żeby leżec na plaży i się opalac, chociaż moja przyjaciółka była na Kanarach na Boże Narodzenie i sie opalała a to mniej więcej takie same temperaturki chyba. Jak bedziesz jakaś promocja to czmu nie pojechacNa lasta się możemy zalłapać

No ja się nie moge doczekac zimy, bo zeszły sezon mi odpadł a teraz już mogę śmigac na desceTzn. smigać to może zbyt wiele powiedziane przy moich umiejętnosciach hahaAle moje spodenki na deske i rękawice juz patrzą na mnie z szafy

Napisane przez kaska87

powiem Wam tylko tyle, że jakoś opornie nam idzie ta część wątku

czy ja wiem. Może przez ten głupi tytuł

W ogóle w czwartek tz ma wolne do 14, bo sobie odbeira pół dnia za sobote a w piątek jedziemy

[kaska87]

Napisane przez Samoa

W ogóle w czwartek tz ma wolne do 14, bo sobie odbeira pół dnia za sobote a w piątek jedziemy

no i co kozaczysz, gdzie jedziesz bo nie pamiętam

[BlackAngel]

Napisane przez kaska87

powiem Wam tylko tyle, że jakoś opornie nam idzie ta część wątku

oj nie martw się
rozkręcimy się jeszcze..

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

powiem Wam tylko tyle, że jakoś opornie nam idzie ta część wątku

myślę, że to przez wakacje

[lain]

Napisane przez Samoa

no własnie, nie wiem czy to takie ciepło, żeby leżec na plaży i się opalac, chociaż moja przyjaciółka była na Kanarach na Boże Narodzenie i sie opalała a to mniej więcej takie same temperaturki chyba. Jak bedziesz jakaś promocja to czmu nie pojechacNa lasta się możemy zalłapać

nie no, jak sloneczko swieci to mysle, ze mozna sie opalic temperatur wysokich nie trzeba w koncu najlepiej czlowiek opala sie w zimie na sniegu (wiem, wiem - kwestia krysztalkow lodu i odbijania )

Napisane przez Samoa

W ogóle w czwartek tz ma wolne do 14, bo sobie odbeira pół dnia za sobote a w piątek jedziemy

my nie jedziemy, bo pogoda kiepska jak w kolejny weekend tez taka bedzie to sie powaznie wkurze

[wilczyca]

A my mamy dziś 28 miesięcy razem TŻ był na labie a ja spałam, wrócił o 13 i przyniósł mi...oscypka bo na Rynku sprzedawali
Właśnie jestem po śniadaniu i nadrabiam wizaż
Ja pływać lubię, ale w gimnazjum miałam zamiast wf-u co tydzień basen i trochę mi się przejadło pływanie, więc jak gdzieś jesteśmy to trochę popływam ale wolę się pochlapać z TŻ w wodzie poza tym bolą mnie trochę kolana jak pływam żabką a innymi stylami nie lubię
zazdroszczę planów wakacyjnych my pewnie w tym roku nie pojedziemy nigdzie, jeśli TŻ znajdzie jakąś pracę a wolę żeby znalazł niż jechać na wakacje i zadłużać się jeszcze bardziej

[lain]

Napisane przez lusmarija

myślę, że to przez wakacje

ja mysle, ze to przez to, ze Kaska non stop tylko w Simsy gra

[lusmarija]

Napisane przez lain

ja mysle, ze to przez to, ze Kaska non stop tylko w Simsy gra

a Tancerka pojechała do domu

[kaska87]

Napisane przez lain

ja mysle, ze to przez to, ze Kaska non stop tylko w Simsy gra

dzisiaj jeszcze nie grałam doceń to
coś bym zjadła ale nie wiem co wymyślcie mi coś

[lain]

Napisane przez kaska87

dzisiaj jeszcze nie grałam doceń to

ciekawe do ktorej wytrwasz


aaaaa Benio spi z Franeczkiem a Franus go dotyka noga i nic - nawet na niego nie syknal moze to krok ku wielkiej przyjazni (nadzieja umiera ostatnia )

[kaska87]

Napisane przez lain

aaaaa Benio spi z Franeczkiem a Franus go dotyka noga i nic - nawet na niego nie syknal moze to krok ku wielkiej przyjazni (nadzieja umiera ostatnia )

a mi się wydaje, że już przyzwyczaił się do szkrabów i będzie się z nimi bawił

a gdzie szarlatański Czesław

[Samoa]

Napisane przez kaska87

no i co kozaczysz, gdzie jedziesz bo nie pamiętam

nad jeziorko k. Czorsztyna

Napisane przez lain

my nie jedziemy, bo pogoda kiepska jak w kolejny weekend tez taka bedzie to sie powaznie wkurze

my jedziemy bez względu na pogodę, bo co będziemy w domu zamulać

A jeszcze mami dostała juz zwrot z podatku i mi pięc stów wpadnie sesesese

[kaska87]

Napisane przez Samoa

A jeszcze mami dostała juz zwrot z podatku i mi pięc stów wpadnie sesesese

to ten zwrot co Twoja mam nic z niego nie ma bo daje Wam

500zł to już można się bawić

[lain]

Napisane przez Samoa

my jedziemy bez względu na pogodę, bo co będziemy w domu zamulać

a ja juz nie jezdze w Tatry bez wzgledu na pogode po tym jak wyszllismy na te ponad 2 tys. metrow i widzialam tylko ludzi we mgle... w dodatku ludzie krecacych ten durny film (druga czesc tego no... Nigdy w zyciu?)

ja musze miec na Swinice idealna widocznosc

co sie odwlecze to nie uciecze oby tylko sie za bardzo nie odwlekalo. nie ma bata - 3 ladne weekendy do konca wrzesnia musza sie trafic

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez kaska87

a mi się wydaje, że już przyzwyczaił się do szkrabów i będzie się z nimi bawił

a gdzie szarlatański Czesław

jakby sie z nimi zaczal bawic to bym tu skakalaz radosci ale on juz jest chyba na to za powazny lubi sie tylko patrzec jak oni sie bawia

a szarlatanski Czeslaw zajal pozycje na parapecie

[kaska87]

jak się będziesz kiedyś nudziła to nakręć filmik Czesławowi i Frankowi jak się bawią i nam wyślij

[Samoa]

Napisane przez kaska87

to ten zwrot co Twoja mam nic z niego nie ma bo daje Wam

500zł to już można się bawić

ma drugie 500 zł a że dostaje też za mojego brata, bo on tez studiuje to ma dwa tysiaki z czego tysiaka daje nam i i tak jest tysiaka do przodu a my z bratem pięć stówI wszyscy sa happy, bo każdy zarobił
Ja tego 500 zł nie wydaje tylko wrzucam na konto oszczędnościowe i niech leży i czeka na jakiś kasożerny wyjazd albo kasożerną zachciankęAlbo na prezent na urodziny tż, bo chce mu kupić srebrne spinki do mankietów, ale miałam zamiar kupic je z kieszonkowego, ale jakby co to mam zabezpieczenieA teraz oblukam jakie sa fajne lokatki 7-dniowe, bo mam sumkę nadająca sie na lokatę

Napisane przez lain

a ja juz nie jezdze w Tatry bez wzgledu na pogode po tym jak wyszllismy na te ponad 2 tys. metrow i widzialam tylko ludzi we mgle... w dodatku ludzie krecacych ten durny film (druga czesc tego no... Nigdy w zyciu?)

ja musze miec na Swinice idealna widocznosc

co sie odwlecze to nie uciecze oby tylko sie za bardzo nie odwlekalo. nie ma bata - 3 ladne weekendy do konca wrzesnia musza sie trafic

w góry nie ma sie co pchac na brzydka pogodę. A ladne weekendy n apewno sie trafią, ja mam nadzieję na przynajmniej jeden, bo też chcemy w Tatry jechać

[kaska87]

mam bałagan w pokoju jestem swój człowiek ale dziś wstałam o 5:00 więc nie sprzątałam rano, a później to leżałam w łóżku i mi się nie opłaca

[lain]

Napisane przez Samoa

Ja tego 500 zł nie wydaje tylko wrzucam na konto oszczędnościowe i niech leży i czeka na jakiś kasożerny wyjazd albo kasożerną zachciankęAlbo na prezent na urodziny tż, bo chce mu kupić srebrne spinki do mankietów, ale miałam zamiar kupic je z kieszonkowego, ale jakby co to mam zabezpieczenieA teraz oblukam jakie sa fajne lokatki 7-dniowe, bo mam sumkę nadająca sie na lokatę

ee to na srebrne spokojnie ci starczy i jeszcze zostanie na cos dla ciebie
moj TZ ostatnio zaczal inwestowac. zalozyl sobie rachunek w Skarbiec TFI i obraca naszymi pieniedzmi na slub (co miesiac odkladamy 750zl). mam nadzieje, ze tak obroci zebysmy nie stracili na razie super mu idzie

Napisane przez Samoa

w góry nie ma sie co pchac na brzydka pogodę. A ladne weekendy n apewno sie trafią, ja mam nadzieję na przynajmniej jeden, bo też chcemy w Tatry jechać

a ja ci mowie, ze nawet trzy ladne beda wiec jeden masz jak w banku
juz od przyszlego poniedzialku w prognozach zapowiadaja ze skoncza sie te deszcze to moze ten kolejny weekend sie w koncu uda

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez kaska87

jak się będziesz kiedyś nudziła to nakręć filmik Czesławowi i Frankowi jak się bawią i nam wyślij

ok

[Samoa]

Napisane przez kaska87

mam bałagan w pokoju jestem swój człowiek ale dziś wstałam o 5:00 więc nie sprzątałam rano, a później to leżałam w łóżku i mi się nie opłaca

o Ty brudzie

Napisane przez lain

ee to na srebrne spokojnie ci starczy i jeszcze zostanie na cos dla ciebie
moj TZ ostatnio zaczal inwestowac. zalozyl sobie rachunek w Skarbiec TFI i obraca naszymi pieniedzmi na slub (co miesiac odkladamy 750zl). mam nadzieje, ze tak obroci zebysmy nie stracili na razie super mu idzie

no srebrne tak pewnie z 250-300 zł będą kosztować to mi spokojnie z kieszonkowego starczy
Sporo odkładacie My sobie zbieramy tak powoli i jak bedzie grubsza sumka to tż zagra na giełdzie, ale na jakis taki lewar, że musimy mieć spore zabezpieczenie w razie czegoJak dostaniemy po wakacjach kase na ślub od rodziców to tez cos obrócimy i chyba tez giełda, bo tz się zna, ale własnie, ze to jest ryzyko to musimy miec swoja kasę, żeby pokryc ewentualne stratyAl kto nie ryzykuje ten nie ma
Obczaiłam lokatki, zadzwoniłam do tż podjarana, że nasz bank w końcu podnióśł oprcentowanie a on mi powiedział, że da mi lepszą ofertę I żebym nie cudowała, bo wydamy ta kasę

Napisane przez lain

a ja ci mowie, ze nawet trzy ladne beda wiec jeden masz jak w banku
juz od przyszlego poniedzialku w prognozach zapowiadaja ze skoncza sie te deszcze to moze ten kolejny weekend sie w koncu uda

ufff to dobrzeNIech sie skończa w piątek

[kaska87]

też bym chciała mieć takie problemy finansowe jak Wy ja to sobie mogę co najwyżej palcem w nosie poobracać

a! w piątek proszę trzymać kciuki

[lusmarija]

@ mnie nawiedziła

Napisane przez kaska87

a! w piątek proszę trzymać kciuki

po co

[aniolekKB]

Napisane przez Samoa

Sporo odkładacie My sobie zbieramy tak powoli i jak bedzie grubsza sumka to tż zagra na giełdzie, ale na jakis taki lewar, że musimy mieć spore zabezpieczenie w razie czegoJak dostaniemy po wakacjach kase na ślub od rodziców to tez cos obrócimy i chyba tez giełda, bo tz się zna, ale własnie, ze to jest ryzyko to musimy miec swoja kasę, żeby pokryc ewentualne stratyAl kto nie ryzykuje ten nie ma
Obczaiłam lokatki, zadzwoniłam do tż podjarana, że nasz bank w końcu podnióśł oprcentowanie a on mi powiedział, że da mi lepszą ofertę I żebym nie cudowała, bo wydamy ta kasę

My odkładamy ile się tylko da z tych naszych pensji na konto oszczędnościowe. Mam akurat w eurobanku i nie narzekam Oprocentowanie dzienne, bez podatku Belki, normalnie żyć nie umierać
A ile można zarobić na takiej lokacie 7-dniowej? Opowie mi ktoś o tym?

I jeszcze jeden apel do Was. Nie pisać tyle, bo nie mogę się skupić na pisaniu pierwszego rozdziału mojej pracy mgr. W sumie to zrobiłam błąd, bo poszerzam licencjata Chyba gorzej poprawiać i zmieniać to co już jest niż pisać od nowa

[lain]

Napisane przez Samoa

no srebrne tak pewnie z 250-300 zł będą kosztować to mi spokojnie z kieszonkowego starczy

nawet mniej mysle,ze tak w 100-250 zl powinnas sie zmiescic, bo srebro nie jest drogie
moj TZ wolal tytanowe, bo srebro jest dosc miekkie i szybko sie niszczy, a jednak taka spinka czasem wiele uderzen musi zniesc

Napisane przez Samoa

Sporo odkładacie My sobie zbieramy tak powoli i jak bedzie grubsza sumka to tż zagra na giełdzie, ale na jakis taki lewar, że musimy mieć spore zabezpieczenie w razie czegoJak dostaniemy po wakacjach kase na ślub od rodziców to tez cos obrócimy i chyba tez giełda, bo tz się zna, ale własnie, ze to jest ryzyko to musimy miec swoja kasę, żeby pokryc ewentualne stratyAl kto nie ryzykuje ten nie ma

moj TZ na biezaco obraca, bo stwierdzil, ze bez sensu trzymac to na koncie na razie z tego co widzialam to sie bawi funuszami akcji wiec tymi najbardziej ryzykownymi, ale na nich mozna najwiecej zarobic
do tego TZcik jeszcze sobie na ten trzeci filar co miesiac 200 odklada zeby na emeryturke bylo

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez kaska87

ja to sobie mogę co najwyżej palcem w nosie poobracać

a! w piątek proszę trzymać kciuki

swietny tekst
a co jest w piatek?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez aniolekKB

I jeszcze jeden apel do Was. Nie pisać tyle, bo nie mogę się skupić na pisaniu pierwszego rozdziału mojej pracy mgr. W sumie to zrobiłam błąd, bo poszerzam licencjata Chyba gorzej poprawiać i zmieniać to co już jest niż pisać od nowa

tez powinnam sie wziac za I rozdzial... ale cos mi sie nie chce

[kaska87]

zjechałam na dół tam gdzie są wypisane wizażanki czytające ten wątek i........jestem tylko ja a niby 10 osób jest

zaraz idziemy z TZ do mojej przyjaciółki po zdjęcia z wczoraj, ale chyba nie chcę ich widzieć

[kubusewa]

co z tym piatkiem ??