Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

łoo to szczerze podziwiam ja angielski umiem tak srednio hehe, na maturze zdawałam rosyjski myśle że jeśli masz takie zainteresowania to naprawdę jest to super kierunek dla Ciebie i życzę powodzenia a ja wybieram się na Kraków mieszkam w sumie nie tak daleko i odkąd pamiętam kocham to miasto:rolleyes : nawet miałam kiedyś faceta z Krk hihi

ja też kocham Kraków ale ze względów piłkarskich bo mój ukochany klub stamtąd jest może kiedyś jak będę na meczu(w końcu muszę spełnić to marzenie) to wybierzemy się na jakieś piwko

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

ja też kocham Kraków ale ze względów piłkarskich bo mój ukochany klub stamtąd jest może kiedyś jak będę na meczu(w końcu muszę spełnić to marzenie) to wybierzemy się na jakieś piwko

hehe z chęcią wybiore się nawet na meczyk a co do piwka też z wielką chęcią wiec jak tylko się tam wyprowadze musisz poważnie zacząć myśleć nad realizacją tego marzenia hehe
hmm..a tak wgl, masz moze nk?

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

hehe z chęcią wybiore się nawet na meczyk a co do piwka też z wielką chęcią wiec jak tylko się tam wyprowadze musisz poważnie zacząć myśleć nad realizacją tego marzenia hehe
hmm..a tak wgl, masz moze nk?

tak wyślę Ci na priwa mój link

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

tak wyślę Ci na priwa mój link

hihi ok czekam

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

hihi ok czekam

poszło tylko się nie przestrasz

ja narazie uciekam bo muszę wyjść po siostrę i idziemy do sklepiku. będę później

[Cynamonkaa]

przestraszyć?? chyba żartujesz :P

widze że kolejna ślicznotka ukrywa nam się na forum boskie masz oczy kochana i ten kolor włosków ^^

[Lucka91]

odezwal sie. Pytal jak sie trzymam. odpisalam ze calkiem niezle.
Mielismy sie jutro spotkac, pod pewnym pretekstem, ale okazalo sie ze jest chory i nie wychodzi z lozka. Nie wiem na ile to prawda, ale się okaże.

Nadal mam nadzieje.

[kkaarroollaa]

Napisane przez Lucka91

odezwal sie. Pytal jak sie trzymam. odpisalam ze calkiem niezle.
Mielismy sie jutro spotkac, pod pewnym pretekstem, ale okazalo sie ze jest chory i nie wychodzi z lozka. Nie wiem na ile to prawda, ale się okaże.

Nadal mam nadzieje.

Przynajmniej masz nadzieję, odezwał się więc może Wasze spotkanie dojdzie do skutku.

Dołączam i ja do grona porzuconych, i tych którym świat się zawalił zaczęło się całkiem niewinnie a potem posypały się gorzkie słowa z obydwóch stron... Nie odzywał się kilka dni. Jestem osobą która nie potrafi się długo gniewać. Wiedziałam że ma popsuty telefon ale ma przecież domowy, gdyby chciał,to mógł zadzwonić.
A teraz proszę poucinajcie mi paluchy bo napisałam... niby nic zobowiązującego: "Uważam że 2,5 roku bycia razem do czegoś zobowiązuje. Przynajmniej do tego żeby porozmawiać ze sobą jak normalni ludzie. O tym czego od siebie oczekujemy, czy chcemy być ze sobą. Wg mnie takie unikanie kontaktu nic nie daje, tym bardziej że nie pokłóciliśmy się z jakiegoś poważnego powodu". Po jakimś czasie doszedł mu ten sms (zbawienne raporty sms). Niestety oddzewu 0.. nul... nawet mi sygn nie odpuścił. Przestałam już być tą naiwną i łudzić się że nie ma nic na koncie itd.. Gdyby chciał zadzwonił by z domowego.
Odezwałam się pierwsza bo na koniec naszej kłótni powiedziałam że nie chce już z nim rozmawiać... ehhh te emocje. Oboje jesteśmy nerwusami... czasem naprawdę ciężko opanować emocje.

Już od jakiegoś czasu czutam to forum. Wasze wypowiedzi podtrzymują mnie na duchu, samej z tym problemem było by mi owiele gorzej..

[ilo16na]

Napisane przez Lady Marmalade

ciesze sie widzisz, nawet moze byc czasem fajnie bez nich

I jestem po fryzjerze i moj wniosek-jestem za ladna dla niego
Dzis jakbym go spotkala to bym go po prostu minela.

[Niezmienna]

Napisane przez ilo16na

I jestem po fryzjerze i moj wniosek-jestem za ladna dla niego
Dzis jakbym go spotkala to bym go po prostu minela.

Ilonka...normalnie Twój tekst mnie powalił.Brawo!!Ta kie podejście jest eksttra!!Napewno wyglądasz oszałamiająco!

[ilo16na]

Napisane przez Niezmienna

Ilonka...normalnie Twój tekst mnie powalił.Brawo!!Ta kie podejście jest eksttra!!Napewno wyglądasz oszałamiająco!

A jeszcze w przyszlym tygodniu ide do kosmetyczki.
A w sobote bede w wielkim miescie(wrocku-poczatkowo w celach dalszej edukacji) i popije z kolezanka
Jeszcze jutro przezyc i bede odpoczywac

[sunset girl]

Napisane przez qathe

Też jestem desperatką.Nie potrafie tak bezczynnie czekac aż napisze,zadzwoni.I tak wiem,że tak nei będzie.Powiedziałam,że zmieniam numer komórki,gg że jeżeli mamy zostać przyjaciołmi tylko to ja się nei zgdzam i musi się ode mnie się całkiem odciąć.Przystał na to... Powiedziałam,że to znaczy,że nigdy się nei zobaczymy...Nie zrobiło to na nim wrażenia nawet...

i to jest niesamowite. są z nami, kochają... a za chwilę wszystko przestaje na nich robić wrażenie, godzą się na wszystko, jakby to nie wiem, jak powszednia sprawa była....

mój mi napisał dziś pożegnalnego sms-a, a ja zadzwoniłam na to do niego, opierniczyłam go i wyłam w słuchawkę. efekt - przyjdzie do mnie po 21 (o tej godzinie znalazł czas). nie mam pojęcia jak się rozmowa potoczy. co by nie było, niech powie mi to w oczy... trzymajcie kciuki, żeby doznał olśnienia...

[paula-zla]

Napisane przez ilo16na

A jeszcze w przyszlym tygodniu ide do kosmetyczki.
A w sobote bede w wielkim miescie(wrocku-poczatkowo w celach dalszej edukacji) i popije z kolezanka
Jeszcze jutro przezyc i bede odpoczywac

Wrocław to 80 km ode mnie.

Dzisiaj zafundowałam sobie zakupy, jestem z nich zadowolona. Piszemy na okrągło z moim znajomym z Open'era, mogłabym nawet powiedzieć, że coraz śmielej. Myślę o nim dużo, ale wolę być ostrożna na zapas.

[ilo16na]

Napisane przez paula-zla

Wrocław to 80 km ode mnie.

Dzisiaj zafundowałam sobie zakupy, jestem z nich zadowolona. Piszemy na okrągło z moim znajomym z Open'era, mogłabym nawet powiedzieć, że coraz śmielej. Myślę o nim dużo, ale wolę być ostrożna na zapas.

Ja mam do Wrocka kolo 100

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

przestraszyć?? chyba żartujesz :P

widze że kolejna ślicznotka ukrywa nam się na forum boskie masz oczy kochana i ten kolor włosków ^^

dziękuję a ty masz cudne usta i figurę
kolor mi już niestety zszedł ale w środę idę do mojej ukochanej fryzjerki i to naprawię

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

dziękuję a ty masz cudne usta i figurę
kolor mi już niestety zszedł ale w środę idę do mojej ukochanej fryzjerki i to naprawię

hehe co do mojej figury to niestety mi się ona nie podoba chciałabym mieć taką bardziej hmm...kobiecą
hihi to koniecznie chce widzieć fotke w new kolorku

[malaczarna885]

Widzę, ze wszystkie jestescie tak daleko ode mnie jakas kolezanka z centrum sie trafi, czy tylko ja taka sierotka samotna..?

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

hehe co do mojej figury to niestety mi się ona nie podoba chciałabym mieć taką bardziej hmm...kobiecą
hihi to koniecznie chce widzieć fotke w new kolorku

będzie tylko odświeżony bo ten mi się bardzo podoba

[wrzosoweniebo]

Napisane przez malaczarna885

Widzę, ze wszystkie jestescie tak daleko ode mnie jakas kolezanka z centrum sie trafi, czy tylko ja taka sierotka samotna..?

z centrum niestety nie a z 3miasta?

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

będzie tylko odświeżony bo ten mi się bardzo podoba

noo jest dość oryginalny i do twarzy Ci w nim bardzo

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

noo jest dość oryginalny i do twarzy Ci w nim bardzo

dziękuję to jest akurat czekolada ale na górze miałam też miedziane pasemka tyle że one mi teraz wyrudziały i wyglądam okropnie więc całość teraz na czekoladę malnę

dziewczyny co tu tak cicho?

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

dziękuję to jest akurat czekolada ale na górze miałam też miedziane pasemka tyle że one mi teraz wyrudziały i wyglądam okropnie więc całość teraz na czekoladę malnę

dziewczyny co tu tak cicho?

hehe ja od 3 lat jestem zakochana w blondzie i nie wyobrażam sobie innego kolorku na sobie chociaż teraz schodze na jeden nie bede juz robić balejażu, co najwyzej refleksy

[santicia90]

Napisane przez Cynamonkaa

hehe ja od 3 lat jestem zakochana w blądzie i nie wyobrażam sobie innego kolorku na sobie chociaż teraz schodze na jeden nie bede juz robić balejażu, co najwyzej refleksy

ja mialam jakis czas czarne i w moim wydaniu nigdy wiecej-nawet czarnych ubran nosic nie moge bo strasznie wygladam moja siostra nie wierzyla ze komus moze nie pasowac czarny ale gdy mierzylam sukienke na studniowke w czarnym kolorze uwierzyla ze tacy ludzie istnieja

[Cynamonkaa]

Napisane przez santicia90

ja mialam jakis czas czarne i w moim wydaniu nigdy wiecej-nawet czarnych ubran nosic nie moge bo strasznie wygladam moja siostra nie wierzyla ze komus moze nie pasowac czarny ale gdy mierzylam sukienke na studniowke w czarnym kolorze uwierzyla ze tacy ludzie istnieja

ja czarnego to nawet nie testuje bo on wyszczupla a to w moim przypadku wysoce nie wskazane xDD

[AddictedToYou]

Napisane przez malaczarna885

Widzę, ze wszystkie jestescie tak daleko ode mnie jakas kolezanka z centrum sie trafi, czy tylko ja taka sierotka samotna..?

ja jestem z centrum, a dokładniej to PŁOCK

[Lucka91]

i kolejny dzien, i kolejny dołek
codziennie sie modle zeby on do mnie wrocil

Moze to glupie ale wole jak na dworze pada deszcz i jest zawierucha niz jak swieci slonce. Irytuje mnie teraz ladna pogoda, bo wiem ze najchetniej poszlabym z nim na spacer.
Mam nadzieje ze to kiedys minie

[2018070520180950]

witam

od wczoraj ja tez nie mam Tż

[kkaarroollaa]

Napisane przez Kachaaa

witam

od wczoraj ja tez nie mam Tż

jeśli mogę zapytać, kto zerwał? ile byliście razem?

paula-zla święte słowa "Dziewczyny, nie poniżajcie się! Błaganiem na klęczkach, jojczeniem i prośbami naprawdę nic nie zyskacie! Proszę, niech każda z Was ma więcej szacunku do siebie. To on zostawił, dlaczego masz żebrać o jego miłość? Przestań się z nim kontaktować. Definitywnie. Nie szukaj pretekstów, wymówek, po prostu nie pisz nic, nie dzwoń, wyłącz telefon. To pomoże, ale musisz być silna i cierpliwa."

Duużo w tym prawdy że jeśli facet ma Nas na wyciągnięcie ręki, jeśli zaczniemy wydzwaniać bez opamiętania to będzie miał Nas głęboooko gdzieś. Trudne to jednak gdy jest się bezgranicznie zakochanym i tak bardzo pragnie sie bliskości tej drugiej osoby Ja żeby nie zrobic jakiejś głupoty i nie stracić szacunku do samej siebie wyłączyłam telefon i dałam mamie. Zakazałam sobie oddawać. Wzieła ze sobą do pracy i już nie kusi.
Napisałąm mu wcześniej smsa, nic zobowiązującego, żadnego błagania o miłość, bez zapewnień o mojej bezgranicznej miłości. Jego treść napisałam zreszta kilka postów wyżej. Wiem że go przeczytał bo doszłedł raport. Nie odpisał, więc ja nie nalegam, posłucham słów pauli!
Skąd tyle siły, kochana babcia słysząc pewnie jak płaczę przez pół nocy wspomogła mnie jakąś silną tabletką i narazie daje radę.
Dużo rozmawiałam wczoraj z mamą, byłam w totalnej rozsypce. Może coś w tym jest że swoje trzeba przepłakać, może to jakiś rodzaj wewnętrznego oczyszczenia.

[2018070520180950]

ja
musialam bo nie mial dla mnie wogole czasu
to bylo meczace i stale ta kwestia sie powtarzala, juz mam dosc, myslalam ze sie to zmieni ale to sie nie zmieni a ja mam dosc czekania na cos co nie nastapi

[santicia90]

Napisane przez Kachaaa

ja
musialam bo nie mial dla mnie wogole czasu
to bylo meczace i stale ta kwestia sie powtarzala, juz mam dosc, myslalam ze sie to zmieni ale to sie nie zmieni a ja mam dosc czekania na cos co nie nastapi

to nie żałuj kochana tym bardziej że widzę że niedługo wyjeżdżasz
zmienisz trochę otoczenie, poznasz nowych ludzi-będzie dobrze zobaczysz a gdyby coś to pisz w końcu zawsze jesteśmy my