Gra wstępna

[Martulka86]

Szukałam podobnych postów ale nie znalazłam, sorrki jeżeli przeoczyłam cos. Mam problem i pytanie do was ... Chodzi o to że jestem z chłopakiem od 1,5 miesiaca około ale jeszcze sie nie kochaliśmy. On chce ale ja jakoś nie czuje sie do końca pewnie, wiem ze mu na mnie zalezy itd. ale nasza gra wstępna trwa jakieś 5 minut ( całowanie, pieszczoty itd) i od razu do spodni. Sama nie wiem czemu, ale zawsze go powstrzymuje mimo że ma ochote ale .. jakoś tak nie czuje sie pewnie w 100%. Moje pytanie brzmi ile trwa teraz u was gra wstepna a ile przed pierwszym stosunkiem i po jakim czasie kochałyście sie ze swoimi chłopakami pierwszy raz ? pozdrawiam

[Rosaline]

Napisane przez Martulka86

Szukałam podobnych postów ale nie znalazłam, sorrki jeżeli przeoczyłam cos. Mam problem i pytanie do was ... Chodzi o to że jestem z chłopakiem od 1,5 miesiaca około ale jeszcze sie nie kochaliśmy. On chce ale ja jakoś nie czuje sie do końca pewnie, wiem ze mu na mnie zalezy itd. ale nasza gra wstępna trwa jakieś 5 minut ( całowanie, pieszczoty itd) i od razu do spodni. Sama nie wiem czemu, ale zawsze go powstrzymuje mimo że ma ochote ale .. jakoś tak nie czuje sie pewnie w 100%. Moje pytanie brzmi ile trwa teraz u was gra wstepna a ile przed pierwszym stosunkiem i po jakim czasie kochałyście sie ze swoimi chłopakami pierwszy raz ? pozdrawiam

jeśli nie czujesz się przy nim pewnie, nie jesteś do końca gotowa, to długość gry wstępnej tu nie ma nic do rzeczy. jak facet jest tak niecierpliwy, to po prostu spróbuj porozmawiać z nim o tym, w końcu dlaczego masz się zmuszać do czegoś, czego nie jesteś pewna?
może on sobie nie zdaje sprawy, że trochę Cię przytłacza tym, że od razu chce przejść do rzeczy.

[Mrs.]

Jeśli nie czujesz sie pewna masz jakiś opór to poczekaj z niczym sie nie śpiesz . A co do czasu i dokładnych minut to Ci nie powiem ile to trwało przed i po bo nigdy tego nie sprawdzałam nie mierzyłam czasu ani nic z tych rzeczy . Poprostu w tych chwilach nie myślę o takich rzeczach i w ogóle mnie to nie interesuje . Czas chyba nie jest ważny , ważne jest to abyście jakoś wszysto jakoś zainicjowali itp. może to trwać w każdym przypadku inaczej i nie zawsze jest tak samo . Dopiero sie poznajecie swoje potrzeby itd. więc napewno z każdym razem będzie lepiej i zapewne raz jakiś pieszczoty będą trwały dłużej raz krócej . Ot tak moje zdanie .

[_Emi_]

Źle szukałaś w tej wyszukiwarce.

Powiedz,że potrzebujesz więcej czasu.

[laurntina]

Ile czasu czekałam, zanim się zdecydowalam na pierwszy raz?
- prawie dwa lata
Ale razem tak zdecydowaliśmy.
Najważniejsze, żeby nie robić czegoś wbrew sobie tylko po to, żeby go zadowolić. U mnie te 2 lata to była jedna wielka gra wstępna
Teraz trwa znacznie krócej, chociaż czasem pogrywa ze mną i ta zabawa przed jest tak długa i rozdrażniająca (pozytywnie), że się aż sama proszę.

Zazwyczaj naprostsze rozwiązania są najwłaściwsze - pogadajcie

[the rock]

Napisane przez Martulka86

Szukałam podobnych postów ale nie znalazłam, sorrki jeżeli przeoczyłam cos. Mam problem i pytanie do was ... Chodzi o to że jestem z chłopakiem od 1,5 miesiaca około ale jeszcze sie nie kochaliśmy. On chce ale ja jakoś nie czuje sie do końca pewnie, wiem ze mu na mnie zalezy itd. ale nasza gra wstępna trwa jakieś 5 minut ( całowanie, pieszczoty itd) i od razu do spodni. Sama nie wiem czemu, ale zawsze go powstrzymuje mimo że ma ochote ale .. jakoś tak nie czuje sie pewnie w 100%. Moje pytanie brzmi ile trwa teraz u was gra wstepna a ile przed pierwszym stosunkiem i po jakim czasie kochałyście sie ze swoimi chłopakami pierwszy raz ? pozdrawiam

Kochana, jesteście ze sobą bardzo krótko, sama widzisz ile masz wątpliwości. Nie rób nic na siłe, tylko dlatego że on tego pragnie. Nie rób tego dla niego skoro sama nie jesteś w 100% pewna. Najpierw sama zastanów się nad tym czy jesteś gotowa, co czujesz a później porozmawiajcie razem. W związku bardzo ważna jest szczerość i zrozumienie drugiej osoby. Z niektórymi rzeczami nie warto się spieszyć.

A co do gry wstępnej, to zapewne zależy od dnia... Czasem możesz rozpalać w facecie pożądanie od samego rana np. pisząc do niego erotyczne eski, lub wysyłając mu do pracy mmsa ze zdjęciem w samej bieliźnie Fajnie jest podsycać ogień przez długi czas wtedy sex naprawde może być szalony No a czasem i 'szybki numerek' może być boski

[nelyen]

Napisane przez Martulka86

Szukałam podobnych postów ale nie znalazłam, sorrki jeżeli przeoczyłam cos. Mam problem i pytanie do was ... Chodzi o to że jestem z chłopakiem od 1,5 miesiaca około ale jeszcze sie nie kochaliśmy. On chce ale ja jakoś nie czuje sie do końca pewnie, wiem ze mu na mnie zalezy itd. ale nasza gra wstępna trwa jakieś 5 minut ( całowanie, pieszczoty itd) i od razu do spodni. Sama nie wiem czemu, ale zawsze go powstrzymuje mimo że ma ochote ale... 1) jakoś tak nie czuje sie pewnie w 100%. Moje pytanie brzmi 2) ile trwa teraz u was gra wstepna a ile przed pierwszym stosunkiem i 3) po jakim czasie kochałyście sie ze swoimi chłopakami pierwszy raz? 4) pozdrawiam

1) nie rób nic, na co nie jesteś w pełni gotowa i nie masz 100% ochoty
2) jeżeli u mnie trwa 15 minut, u koleżanki 30, a u jeszcze innej 45 minut to co? uśrednisz czas i zmusisz chłopaka by pieścił Cię przez te x minut? każdy potrzebuje innej dawki pieszczot!
3) po takim czasie, że byłam pewna jego, siebie i że jeśli zdarzy nam się wpadka - jakoś to przeżyjemy i damy radę
4) również pozdrawiam - nie rób niczego, czego nie jesteś pewna

[zagubiona89r]

Wygląda na to, że Ty po prostu potrzebujesz pieszczot (w końcu ciało nie składa sie tylko z pochwy...), a facet chce szybko przejść do sedna.

Co zrobić? Powiedzieć mu wprost, że ma się nie śpieszyć i zacząć od długiego pettingu. Nie zmuszaj się do seksu skoro nie jesteś pewna.

Jak facet ma trochę rozsądku co zrozumie. A jak rzuci fochem to raczej bym obstawiała, że zależy mu na seksie nie na Tobie.

1,5 miesiąca to bardzo mało, a Ty jesteś niedoświadczona, więc masz pełne prawo nie chcieć i nie być gotowa i on powinien to zrozumieć.

[anyone22]

Ja z moim facetem jestem juz 10 miesięcy, i póki co nie zdecydowaliśmy się na nasz "pierwszy raz". Nie dlatego, że nie czuję się Go pewna- jest cudowny i czuły, i co najważniejsze zwariował na moim punkcie... ja też czuję się zakochana i właśnie dlatego chcę poczekać.. bo im dłużej się na coś czeka- tym wspanialej to smakuje potem.. )

Z naszego obecnego życia erotycznego- pieszczoty, petting jestem bardzo zadowolona i nigdy nie sądziłam, że ktoś może mnie tak cudownie rozumieć w łóżku..

Musisz z nim porozmawiać, wg. mnie jesteście bardzo krótko ze sobą i to zupełnie zrozumiałe, że masz opory. I to niekoniecznie ma związek z długością gry wstępnej... Po prostu potrzebujesz czasu, aby lepiej Go poznać i Mu zaufać. To normalne i myślę, że w obecnej sytuacji nie powinnaś póki co decydować się na współżycie z nim bo to może coś między Wami popsuć... W sensie, że po takim stosunku możesz mieć różne myśli.. - czy dobrze zrobiłam, że może można było jeszcze poczekać..

Pozdrawiam Cię serdecznie!

[cholernarejestracja]

Lato się zaczyna, dzieci się nudzą..

Martulko, seks jest sprawą indywidualną. U każdego wygląda trochę inaczej na każdym etapie. Poczekaj jeszcze, jak chłopak kocha, to powinien zrozumieć. 1,5 miesiąca to bardzo mało.

[Axunia]

cholernarejestracja dla niektórych to mało te 1,5 miesiąca a nie którzy czują jakby znali się conajmniej przez lata pomijając oczywiście fakt, że niektóre dziewczyny wskakują facetowi do łóżka już na pierwszej randce
Radziłabym autorce wątku jeszcze poczekać. Facet to jest facet, on ma swoje potrzeby. A jezeli Ty z nim nie porozmawiasz na ten temat, to on nigy nie zrozumie twoich. Powiedz mu ( nawet podczas pieszczot ) że ma troche zwolnić, wystopować. Napewno zrozumie. Dopiero poznajecie swoje ciała. Mój TŻ też kazał mi robić nie które rzeczy nie co wolniej bo ponoć "to takie fajne " nie ma problemu nie powiem Ci po jak długim czasie zaczeliśmy współżyć bo dokładnie nie pamiętam, ale właśnie coś jak wy i do dziś jesteśmy szczęśliwi a jesteśmy ze sobą nie całe pół roku

[zalamana strasznie]

Napisane przez Axunia

cholernarejestracja dla niektórych to mało te 1,5 miesiąca a nie którzy czują jakby znali się conajmniej przez lata pomijając oczywiście fakt, że niektóre dziewczyny wskakują facetowi do łóżka już na pierwszej randce
Radziłabym autorce wątku jeszcze poczekać. Facet to jest facet, on ma swoje potrzeby. A jezeli Ty z nim nie porozmawiasz na ten temat, to on nigy nie zrozumie twoich. Powiedz mu ( nawet podczas pieszczot ) że ma troche zwolnić, wystopować. Napewno zrozumie. Dopiero poznajecie swoje ciała. Mój TŻ też kazał mi robić nie które rzeczy nie co wolniej bo ponoć "to takie fajne " nie ma problemu nie powiem Ci po jak długim czasie zaczeliśmy współżyć bo dokładnie nie pamiętam, ale właśnie coś jak wy i do dziś jesteśmy szczęśliwi a jesteśmy ze sobą nie całe pół roku

dokladnie zgodze sie z ta wypowiedzia nie ważny jest czas! każdy facet ma swoje potrzeby.. i trzeba pogadac powiedz jak jest co czujesz...( ja osobiscie nie toleruje glupich panienek co prawie z kadzym uderza w posciele;/ !!) musisz być pewna ze to ten..!! i że oddajesz mu sie by pokazać miłośc a nie bo musisz to robić ;| trzeba czerpać z ,,tego" przyjemność a nie zeby to byl obowiązek ŻYCZE WSYZTKIM UDANYCH ZWIĄZKÓW

[201712222212]

a kobiety

[zalamana strasznie]

Napisane przez carbonado

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------



a kobiety to już nie?

facecie maja wieksze potrzeby ;/ ( od kazdej reguly jest wyjatek)