![]() |
#1471 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Zuzia lubi big milki. Jak idziemy do sklepu to zawsze wysępi.
Włoski też ma kiepskie. Grzywka jej nie rośnie. Raczej fryz z tyłu. Tam sie nawet zawijają w fajne loczki. Czasem jej się zdarza w ogóle nie spać w dzień. Ale wtedy za to kiepsko śpi w nocy. Budzi się wierci i zawsze ląduje na koniec w naszym łóżku. Staram się jednak zawsze ją uspać. choćby po 16. Śpi wttedy czasem i do 18 - 18.30. Ale zazwyczaj koło 21.30 - 22 zasypia. Jest szczęśliwa na wsi. Ma wybieg jak sie masz. Biega i szaleje po całej chacie i tarasie. Kiedyś jak byliśmy w pobliżu starego mieszkania to wpadła w histerię żeby tam nie jechać. Chyba jej się tu podoba. Teraz tylko muszękupić sobie samochód bo inaczej oszaleję tutaj.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1472 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Marcel od 6 do 12 a potem od 15 do 20 najpóźniej do 21. To wychodzi 10-11 godzin aktywności, dodam, że mocno intensywnej.
Lody lubi z automatu lub gałkowe, życzy sobie patyczek i pochłania. Aska fajnie wam na tej wsi. Marcel tez lubi być u moich rodziców lub u siostry bo chodzi po podwórku gdzie chce i ma więcej swobody. Dawaj jakieś zdjęcia domu najnowsze Kupiłam sobie dzisiaj nowy kostium plażowy, bo już na weekend jadę nad jezioro i liczę na słońce. Wszystko fajnie, poza rozmiarem (42 ![]() ![]() Ależ mnie wpieniają zarozumiałe rozwydrzone smarkacze, zwłaszcza dziewczyny, chłopcy są jacyś bardziej "normalni". Takie sześcio-siedmiolatki pod blokiem rzucają piłką, Marcel do nich oczywiście pobiegł i chciał z nimi grać. Jedna dała mu kilka razy rzucić, ale w końcu obie złośliwie piłkę zabierały i uciekały a on je gonił, jakby sobie nie zdawały sprawy, że dwulatek za nimi nie nadąża i może sobie zrobić krzywdę. Tyle dobrze że nie upadł na chodnik. Zabrałam Marcela i poszliśmy do domu. Co za dziewuchy ![]() Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2009-07-01 o 18:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Aktywność Tonki to tak zwykle od ok. 7 do 22 (22:30), w tym ok. 1,5 - 2,5 godz. snu w dzień i ostatnia aktywność, to po położeniu jej do łóżeczka i porcji czytania głównie przez tatę jeszcze przez ok. pół godziny, do godziny czyta sobie sama książeczki.
Ja na starsze dzieci nie mam co narzekać, często nawet takie 8-9 latki przychodzą bawić się z Tosią. A najlepsi jej towarzysze, to chłopcy ok 3- 4 lata. Kaśka, numerem napisanym na metce się nie przejmuj. Ja w swojej garderobie mam pasujące ubrania w 4 rozmiarach. Aśka, ja też zazdroszczę domku, to nasze marzenie. A co do histeriina widok domu: W niedzielę wracaliśmy od rodziców i jak wjechaliśmy na tereny podmiejskie, to Tosia już zaczęła wołać, że do domku nie. A jeszcze parę kilometrów mieliśmy przejechać. Co do "stolata". Tosia składała babci życzenia (chyba w kwietniu urodzinowe) i mówi: Dużo stolatów. Ale ich nie kroił nikt ![]() A co do słowotwórstwa, to jeszcze pamiętam: mama powieła (powiedziała) i któregoś ranka: naspałam się (wyspałam) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1474 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Laura w takim razie jest raczej z tych aktywniejszych, w nocy śpi od 21-22 do 7, w dzień góra godzinkę albo wcale. Ogólnie raczej nie lubi spać, tydzień temu byliśmy z nią na weselu i wytrzymała do 1
![]() ![]() Z Laury tekstów to niesamowicie mnie zaskakuje, jak nie chce np sprzątać mówi "nie mam teraz czasu", jak jej coś spadnie "to nie moja wina", jak coś jej wyjdzie "dobra robota", a jak mamy coś robić "do roboty". Ostatnio jak coś mi daje i mówię dziekuje to odpowiada "nie ma za co". Byłyśmy wczoraj na szczepieniu na meningokoki i coś mi cały czas nawijała w gabinecie pielęgniarki, która stwierdziła że jeszcze nie słyszała żeby dwulatek tak ładnie budował zdania. Laura ładnie odmienia, nie mylą jej się czasy, używa łączników zdań. Ogólnie dosyć późno zaczęła mówić ale teraz ładnie nadrobiła. Bebe ja ostatnio kupowałam strój na basen speedo i też wzięłam 42 ![]() Ach, mi też marzy sie dom na wsi, Aśka daj jakieś foty żebyśmy mogły jeszcze bardziej zazdrościć. Laura uwielba lody ale ja nie lubię jak je je ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja wali już 15tą godzinę na nogach i końca nie widać. Właśnie założyła okulary słoneczne i tańczy. Idę znowu ją wywalić do łóżka
![]() EDIT: Spi.Wstała o 5.50, zasnęła o 22.15, z jedną półgodzinną przerwą na sen w samo południe. Terminator. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2009-07-02 o 21:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1476 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kuba wstaje koło 7-8 a bywa że nawet śpi do 9
![]() ![]() Kuba też ma nieraz teksty że padamy ze śmiechu ale teraz nic mi nie przychodzi do głowy. Kuba też lubi udawac pieska. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1477 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dzisiaj wrocilismy z urlopu spedzonego w Polsce i podrozy samochodem ,w jedna strone 2300km
![]() Droga na zachodzie dosyc spoko ale w Polsce mozna zwarwiowac na trasie.Jak zjechalismy z promu we Francji ,przejechalismy Belgie i Niemcy to dopiero Warszawa nas nieco pogubila ale 40 minut i sie udalo z tego wstretnego miasta wyjechac,wspolczuje mieszkancom ,ja nie mialabym chyba nerwow tam mieszkac. Z powrotem pokonalismy troche inna droge ,ale za to przez mala pomylke zwiedzilismy jakies niemieckie miasto ,jechalismy przez Holandie ,Francja i prom . Amelka zniosla dzilnie te podroz ,byla niesamowicie grzeczna co na nasze bardzo aktywne dziecko jest naprawde godne pochwaly ,tyle godzin w aucie ale oczywiscie z przystankami.mala ogladala bajki na dvd wiec to ja zajmowalo.Mi nawet w trasie udalo sie przeczytac ksiazke nowa Grocholi Trzepot skrzydel,czytalam na glos bo maz tez chcial poznac historie. Amelka jest bardzo rozbrykanym dzieckiem ,znajomi sie smieja ze zachuwuje sie bardziej jak chlopiec bo jest taka szalona ,nikogo sie nie boi ,nie wstydzi.Na promie popisywala sie swoimi mozliowsciami przed kim tylko sie dalo,maly urwis taki. Wtaje tez przewaznie 7 rano ,pozniej w poludnie sen ok 2 godzinki i wieczorem 21-22 idzie spac. Zaskakuje rowniez mnie swoim slownictwem ,ladnie odmienia ,mowi juz dosyc sensownie .A dzisiaj w samochodzie mowi tak: glupia mama (oczywiscie wie ze mowi zle ,wiec z takim urwisowatym usmieszkiem) odpowiadam ze tak nie wolno mowic ona na to tata glupi (ale glupi mowi bardzo ciuchitko) pytam sie dlaczego tak mowisz na tatusia a ona na to bo tatus jest niemadry Nauczyla sie tego troszke ode mnie bo czesto P ze mnie zartuje a ja wtedy mowie glupi jestes i stad teraz mam ![]() No to mam chwilke dla sibie bo mala zasnela w 2 minuty,uff a juz zdazyla urzadzic atak histerii .
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1478 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Boże jak wy macie super z tymi drzemkami. Majka już w ogóle nie śpi w dzień, napiedziela od 6-8 rano do 22-2230. Uwierzcie, jest to męczące, tym bardziej, że ledwo wróci do domu a już za kilka minut wybiera się na kolejny spacer.
Od kilku dni na zmianę udaje psa lub kota. Kiedy jest kotem jeszcze jest ok, ale jako pies ciągle liże mnie po twarzy ![]() U nas nikt nie pali fajek, znajomym też się na to nie pozwala. Pewnie zobaczyła kogoś w parku lub na ulicy, bo dziś na spacerze wzięła sobie krótki, cienki kijek i udawała że to papieros. Czasem też wypluwa picie z kubka na asfalt, robi sobie z tego mini kałużę i w tym skacze, wariatka. Chyba się już was pytałam, ale czy wasze dzieci w piaskownicy zwykle wolą bawić się z innymi rodzicami? Bo młoda łazi po wszystkich dorosłych i naciąga ich na robienie babek, kopanie piłki czy inne takie. Jak znajdzie ofiarę która da się wrobić to już koniec, ja tylko siedzę jako obserwator, dopóki się jej nie znudzi. Może za dużo przebywa teraz ze mną ![]() No nic, idę sobie, myślałam, że mam mleko i zjem płatki ale jednak nie mam. Muszę zrobić kanapki, ech. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kurcze jakby Szymek nie spal w dzien, to bym chyba świra dostała
![]() ![]() Jeszcze 4 dni i nareszcie bedziemy miec wakacje tzn Jula w szkole i ja na kursie ![]() Karina i jak udały sie wakacje w Pl? Macie zamiar wracać, czy zostajecie w Angli na dłużej?
__________________
album |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1480 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Beauty ,wakacje jak najbardziej sie udaly ale gdybysmy mieli o tydzien dluzej byloby fajniej ,drugi tydzien pobytu zlecial bardzoo szybko.
zamierzamy w Anglii troche pobyc ,na ta chwile wcale mnie do Polski nie ciagnie.Podejrzewam ze gdyby nie fakt zaczetej budowy to mysle ze powrot bylby odlegly a tak sie zobaczy jak nam sie ulozy. Kupilismy w Polsce telewizje tvn na karte ,bardziej mnie maz namowil akurat na ta bo ja chcialam miec wiecej programow ale ogolnie jestem zadowolona ,mamy wszystko co chcialam i bez zadnej wiazacej umowy ,mala teraz oglada bajke Lilo i Stich i smieje sie na calego ![]() Asika pochwal sie fotkami z nowego domku.A i chcialam ci napisac ze ogromnie podziwiam cibie za przebywanie z dzieckiem na budowie.U nas pierwsze takie wspolne wyjscie bylo ostatnie a mala wpadla histerie ze jej nie pozwalalm sie w niczym grzebac.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1481 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Hej baby. Zjechałam z wakacji, bo pogrzeb mam dzisiaj w rodzinie, tak oto zaczął się mój urlop...
ale jeszcze wieczorem mąż zawiezie nas z powrotem, bo został tam pies i szwagierka, z którą będziemy nad jeziorem do czwartku. Potem przyjedzie po nas Artur (który w tym tyg. nie ma jeszcze urlopu), przyjadę do domu na jeden dzień, i znowu wyjeżdżamy, już razem z mężem, ale bez Marcela i bez psa ![]() ![]() Teściowie w tym roku wykończyli nam pokoik na poddaszu, łącznie z meblami i firanką w oknie. Mamy pokój od strony północno-zachodniej więc przyjemny chłodek nawet w upały. Schody trochę strome, ale Marcel świetnie sobie radzi. Wczoraj do późnej nocy szalał po działce ze szlauchem, niby podlewał trawę i mył samochód tatusiowi, ale wszyscy łącznie z nim byli mokrzy. Miał ubaw po pachy, przebierałam go w suche ubrania 4 razy, aż mi zbrakło ciuchów na zmianę ![]() Ma basenik do chlapania się, namiot, dostęp do narzędzi dziadka i swobodę. Chyba szczęśliwszy już być nie może ![]() a co do spania, wczoraj zasnął w samochodzie na 20 minut o 10 i gdy chciałam go tradycyjnie położyć o 12, to nie mógł zasnąć. Kołysałam go przez pół godziny przytulonego do piersi, jak lubi zasypiać w dzień, aż mi ręce mdlały. Potem zabrałam go do wózka i poszliśmy do lasu, tam kolejne pół godziny starał się zasnąć w wózku i kiedy już byłam pod domkiem z powrotem, wreszcie mu się udało. Wniosek nasuwa się taki, że lepiej go przetrzymać, bo jakoś silnie przestrzega schematów i stałych pór na robienie tego a tego. Gdyby nie robił sobie dziennych drzemek wcale, to dostałabym bzika, tak mnie przyzwyczaił do swojego długiego spania, i zawsze mam zaplanowane co w tym czasie będę robiła... Hehe, właśnie widzę, bo kim Marcel ma to umiłowanie do trzymania się schematów ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1482 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kuba od kilku dni narzeka na bóle nóżek, a nic sobie nie zrobił, bardziej niż zwykle. Mama mi podsunęła pomysł że to może bycjakiś skok wzrostowy i stąd bóle nóg. Zwłaszcza że to ma miejsce przed zasypianiem w ciągu dnia, jakjuż lezy i nic nie robi, to go rwie nogami. Trochę popanikowałąm, bo za pierwszym razem płakał że go bolą nóżki i że on sie boi. Już trzeci dzień, a na dodatek każe sie bujac bo się wtedy uspokaja przy zasypianiu. I ma to tylko wdzień, wieczorem nigdy. Miałyście coś takiego??
Poza tym w weekend miał gorączkę 38' chyba od tego gorąca, mimo że chodzi w czapce, ale i tak wscieka się jak szalony, a w domu jest równie duszno. W wodzie się nie pluskał, jakoś sie boję że sie zaziębi albo poparzy sobie skóre bo tak gorąco. Poza tym nie ma okazji, kontakt z wodą ma podczas podlewania na działce konewką i ile ciuchów wezmę to zawsze za mało na przebieranie. Dzisiaj deszczowo i burzowo teraz, ale na szczescie poranne pranie mi troche podeschło, więc luzik. Obiad zaplanowany i w fazie przygotowań więc moge posiedzieć przy kawce, choć wolałabym spać bo jestem zmęczona, ale pewnie zanim zasnę mały się obudzi i tylko się roześpię i rozleniwię. Z rana nie daje mi poleżeć w łóżku, bo zaraz woła do drugiego pokoju i ja mu muszę towarzyszyć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1483 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja tak na wszelki wypadek bym na twoim miejscu zrobiła Kubie badanie krwi, lepiej dmuchać na zimne.
Kuba wstaje ok 7 i ok 12-13 zasypia na 2-3 godziny, później na noc idzie spać po 21, wcześniej jest jasno więc przewala się póki zaśnie chyba że jest padnięty. Parę dni temu przyjechała moja siostra z Anglii ze swoimi dziećmi Oskar 6 lat i Victor 1 rok. Kuba szaleje z Oskarem i zaczął przy nim więcej gadać i oczywiście papugować te dobre i złe zachowania. Ja się jakoś jeszcze trzymam, zostało mi 3 tygodnie do terminu ale nie wiem czy wytrzymam. Ostatnio mam coraz częściej skurcze i bóle w krzyżu a chodzę jak stara babci. Już bym mogła urodzić i tylko mam nadzieję że nie przenoszę tak jak Kubę. Kuba się dzisiaj pierwszy raz kąpał w jeziorze żebyście widziały co on wyprawiał i mam tylko nadzieję że nie przepłaci tego przeziębieniem, teraz się zaczął budzić i pokasływać oby to tylko było chwilowe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Maja poszła spać o 23 a wstała i 5.30. Wszystko dlatego, że spała w dzień 2.5 h. Nie muszę mówić jak się czuję, wczoraj odwaliła ten sam numer.
Z nią jest tak, że jak nie śpi w dzień to wieczorem jest kosmicznie marudna i niegrzeczna ale za chiny ludowe nie pójdzie spać, chyba że padnie ze zmęczenia, co zdarza się ok 22-23. Jeżeli śpi to też pójdzie spać o tej godzinie ale za to śpi krótko. Nie wiem co mam zrobić z tym dzieciakiem, mam już tego dość, wszyscy (ja i Adam) chodzimy jak zombie. Przecież nie kładziemy się razem z nią, chcielibyśmy mieć trochę czasu dla siebie, umyć się trzeba ![]() Aśka daj komuś znać jak cię złapią skurcze i wszystko inne ![]() No i teraz kurka na mnie miauczy zadowolone kociątko. Do 8 musi wytrzymać bez piaskownicy i tak nigdy nikogo nie ma jak przychodzimy rano na plac zabaw ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1486 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Fajnie Wam z tmi wakacjami
![]() ![]() Kupiłam Zuzce zestaw do zabawy w lwkarza i kasę sklepową. Bawi się tm cał dzien. Mogę polecić ![]() Karina, chętnie pochwaliłabm sie domkiem, ale szczerze mówiąc nie mam czasu zeby założyć prywatny album i powklejać zdjęcia. może kiedś mi się uda, ale teraz jakoś nie mam kiedy się podrapać. Ja właściwie cały czas jestem z Zuzią sama a jeszcze dochodzi pranie, sprzątanie, prasowanie mężusiowych koszul i to ciągłe przygotowywanie żarcia... Mam wrażenie, ze wszysc nic innego nie robia tylko jedzą. Wrrrr. Zuzka codziennie domaga się mięcha. Wczoraj wpadła w histerię bo nastawiała sięna pierogi z mięsem a tu zonk - truskawki. No i bł powód do awantur. Czasem zastanawiam się czy ja nie wpadam w jakąś depresję. Udało nam się wybudować chatę - nie rozwiedliśmy się prz tym, choć kilka razy było blisko, mam wspaniałą córkę, zaraz pojawi się drugie, a ja z niczego się nie potrafię cieszć. Cały czas mam doła. ![]() ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Wiesz Aśka ty masz rację, mamy fajne rodziny a narzekamy jak cholera
![]() ![]() Powoli wyprzedaję w komisie stare zabawki Majowej. Za kasę jutro dostanie metrowego miśka (ma fioła na ich punkcie) a za resztę zestawy Little People. Widziałam gościa na All, który sprzedaje zestawy przywiezione z Anglii, pewnie z tych domowych wyprzedaży o których pisała Kamila. W porównaniu do cen sklepowych to się opłaca. Mam nadzieję, że za 3-4 tygodnie, jak się posprzedaje reszta Pipowych rzeczy jeszcze będą. Majka ładnie bawi się w lekko fabularyzowane zabawy, przyda się jej. Asika, Majka nagle ruszyła z mową. Nie jest super hiper, ale naprawdę zaczyna załapywać. W ciągu tygodnia posypały się nowe słowa, zaczyna je nawet łączyć w 3 wyrazowe zdania jak jej się chce. Mam nadzieję, że znowu nie zastopuje bo już wybierałam się do logopedy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Asia ,napewno jestes zmeczona ,tyle nowego w takim krotkim czasie-dom,ciaza zaraz dziecko ,moze popros babcie Zuzki aby sie zajela wnuczką od rana do wieczora a sama posiedz w tym nowym domku na spokojnie .Mi takie wyciszenie ogromnie duzo daje choc takie mozliwosci zdazaja sie raz na rok ,bo nie mam tu nikogo kto zająły sie moją mała .
Chcialam wybrac sie z Amelka do fryzjera ,bo ma juz dlugie wloski ale takie slabe i czasami fryzure jak po piorunie ,myslalam ze nie usiedzi u fryzjerki wiec nie poszlysmy.Dzisiaj zaatakowałam ja sama z nozyczkami i podcielam najpierw tył w wannie a pozniej przekupilam cukierkiem i siedziala spokojnie ![]() Dziewczyny znacie moze taka masc Elocom ,bo Amelce przepisal to lekarz na wysypke alegriczna ale czytalam w necie ze to jakas sterydowa masc nie wiem sama czy to bezpieczne a dokladna ulotke wyrzucuilam jak bylam w Polsce.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kamila, Majkę smarowałam sterydami jakieś 4 do 5 razy w życiu. Działają błyskawicznie ale używaj tylko kiedy naprawdę musisz (ja smarowałam, kiedy uczulenie nie ustępowało po przynajmniej tygodniu, 2óch smarowania praktycznie bez przerwy emolientami). Sterydy osłabiają skórę, mogą powodować przebarwienia przy dłuższym stosowaniu ale pomagają w ciężkich sytuacjach. Ważne żeby maści kortykosterydowe używać na zmianę z emolientami ( raz to, raz to), sterydy tylko punktowo.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1490 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 305
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ja stosowałam tę maść Kubie, bo poprzednie słabsze nie działały, już po pierwszym aplikowaniu była różnica, smarowałam wieczorem a rano plamki były mnijesze. On miał na skórze plamki jak przy atopowym i znikły tak że sie nie pojawiają, i teraz stosuję bardzo sporadycznie na jakieś plamki.
Ja tez często narzekam, taka natura kobiet, a w sumie nie ma po co, bo mam zdrowe śliczne dziecko, mąż mnie nie zdradza tylko kocha, mam swój kącik, prace , kochającą rodzinę. A że nieraz mam doła i gorszy dzień, bo jest bałagan to już inna historia. Bo po tapetowaniu nie mogę jeszcze nic znależc, pewnie bym uprzątnełą gdybym się za to wzięła, ale wolę poświecić czas dziecku i mężowi, bo oni są najważniejsi. Jak ogl wiadomości np; o powodzi to wtedy zaczynam się cieszyć z tego co mam, bo czasami zapominam i kurz na szafkach, usychające kwiaty, brudna wanna i zlew doprowadzają mnie do szału. Chyba się zdecyduję na te badania krwi, choć dzisiaj już ok, zmieniła się pogoda i mu lepiej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1491 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Asia trzymaj się ja też miałam że mnie nic nie cieszyło i to chyba jest właśnie z braku czasu dla siebie, takiego spokoju a nie ciągłego braku czasu z zabiegania. Może teraz jak już macie dom wybudowany to się troszkę uspokoisz. Znajdź czas dla siebie wiem że to nie jest łatwe ale możliwe. Ja np. czasami idę na łatwiznę i sadzam Kubę do bajek a sama się maluję i przygotowuję w spokoju drugie śniadanie. Zaczęłam też go uczyć bawić się w swoim pokoju ale bez mego towarzystwa. Czytałam gdzieś że dziecko powinno wiedzieć że rodzic może mieć czas dla siebie w jego obecności i dziecko nie powinno przeszkadzać np. w czytaniu gazety ale żeby do tego przyzwyczaić trzeba troszkę czasu i jest to możliwe.
Byłam dziś prywatnie u gina dalej ma być Maja, wody, łożysko i dzidzia w porządku. Organizm przygotowuje się do porodu, kości łonowe mi się rozchodzą. Muszę zrobić badanie krwi bo coś ostatnio się nie bardzo czuję, mdli mnie. Asia Kamila ma rację może zostaw z babcią Zuzię choć na parę godzin i sama skocz do fryzjera, zakupy lub po prostu poleniuchuj a na obiad coś zamów żeby nie stać przy garach. Gośka wyślij mi na gg swój fon to dam ci znać jak się zacznie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Ano ja jestem w komfortowej sytuacji i mam komu podrzucić Maję od czasu do czasu. Jak ją daje do babci to odżywam, chociaż jednocześnie bardzo tęsknię
![]() No i bez wyrzutów sumienia jeżeli mam robić obiad to wrzucam jej baję na kompie czy dvd i robię swoje, Majka jest już do tego przyzwyczajona. Co do samotnej zabawy, świetnie jej to wychodzi przy gościach ![]() Co do gotowania i kanapek to czasami już tym brzydko mówiąc rzygam. Od czasu do czasu przydają się frytki czy pierogi. Ja mam taką wbitą fazę, że nie znoszę siebie jako typowej Matki Polki, którą jestem ![]() ![]() No nic, Asika ty też masz nas poinformować:P. Joasiu, zaraz wysyłam ci PW. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Noo... Maja zasnęła wczoraj o 8 wieczorem, to dziś wstała o 4.45 i o 8 zaczęła popołudniową drzemkę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1494 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Dzięki dziewczyny. Kochane jesteście
![]() ![]() ![]() Ale jest dobra wieść i perspektywa - udało się kupić drugi samochód. teraz nie będę się tu czuła już jak w więzieniu ![]() ![]() Nie zmienia to wszystko faktu że trochę się martwię bo widzę jak potwornie jesteśmy zmęczeni. Moj małżon schódł już tak że mu nie starcza paska żeby spodnie podtrzymać, cały czas jeczy że wszystko go boli. Chyba że upodobnia się do mnie hehe, chociaż to w zasadzie powinien tyć nie? ![]() Gośka, ale jak to Majka wstaje tak rano? I co, Wy razem z nią? A nie chce przyjść do Was do łóżka i pospać jeszcze z godzinkę dwie z Wami? Bo Zuzka przyłazi bladym świtem albo nawet i nie świtem i po prostu dosypia resztę u nas. Nawet jakby wstała i chciała się bawić to nikt z nas by się z nią nie fatygował. U nas byłoby to tak że powyłaby z 15 minut i przestała. Przyszła i położyła się jak człowiek. Nie wiem jakie warunki są u Was? ![]() Fajnie że Majka otworzyła paszczę ![]() Asia, trzymaj się i nie ródź jeszcze z tydzień ![]() ![]() ![]()
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl Edytowane przez Asika Czas edycji: 2009-07-10 o 09:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1495 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Witajcie po przerwie. Najpierw nie mialam internetu
![]() ![]() ![]() ![]() Gosiek, Olivier tez jakis czas temu mial tak ciezki okres ze spaniem. W dzien nie spal, wieczorem walka o to aby spal, rano wczesnie pobudka. Wspolczuje bo wiem jak bardzo to meczace. Na szczescie przeszlo mu. Mamy nowego czlonka rodziny, kotke Cindarelle (imie juz bylo nadane), wolamy na nia jednak Mimi ![]() ![]()
__________________
http://b1.lilypie.com/40NJp2.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1496 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Cześć dziewczyny. Mimi, fajnie, że się odezwałaś.
Asika, chyba takie chwile zwątpienia to normalne. Też tak miałam. Ale już wszystko wróciło do normy. Dzisiaj byłam u fryzjera. Tośka spała, a ja wsadziłam Nel w samochód i hajże do fryzjera. W niedzielę są chrzciny Nelki. A w domu mamy przeokrutny bałagan, bo ten niby mały remont strasznie się ciągnie. Nie wiem czasami co robić, bo aż tyle tego jest. Super, jak Andrzej zabierze obydwie na spacer, to nawet jeśli nie odpoczywam, tylko coś związanego z remontem robię, to i tak ładuję akumuletor do walki z dziewczynami. Tośka zaczęła robić na złość. Któregoś dnia wylała na dywan trochę ciemnej farby. Posadziłam ją na krześle i powiedziałam, że przez to, że wylała farbę, a miała jej nie otwierać, ma teraz karę i ma siedzieć na krześle, aż jej pozwolę zejść i nie ruszać się. Tylko ostatnie słowa wymówiłam, a ona zaczęła specjalnie się wiercić. Przyuważyła też, że jak Nelka zaczyna płakać, to idę do niej, więc też czasami udaje, że płacze. A tak poza tym, to jest kochana a swoimi tekstami nas rozbraja. Ostatnio Andrzej zapytał ją o coś i usłyszał: trudne pytanie Aśki, trzymajcie się. Pogłaszczcie ode mnie swoje brzuszki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Majka to też przekora jak diabli. Od kiedy jej słownictwo się poszerza proszona o coś, mówi dokładnie odwrotne słowo. I ryje ze śmiechu. Ja wiem, że prawie wszystkie z was miały to już dawno temu, ale dla mnie to nowość.
Poza tym od kiedy Adam wyjechał, Majce znowu wrócił dzienny sen i jest już o wiele spokojniejsza oraz grzeczna. W nocy miałyśmy kosmiczny deszcz, mam nadzieję, że są jeszcze kałuże. Zaraz zakładam pipie kalosze i niech skacze w nich jak Peppa. Do tej pory nie widziałam żadnego dziecka w parku poza nią, które by to robiło. Rodzice, zlitujcie się ![]() No nic, mykam, pepowania czas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1498 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Gosik ,widac wiekszosc mamus ma zachamowania ,choc tutaj w Anglii dzieci biegaja po kaluzach ,w przedszkolach bawia sie w błocku, mące lub innych tego typu produktach i jest to fajne ,wiec niech Majka biega ile wlezie po kaluzach a inne dzieciaki jej zazdroszcza
![]() Ja dzis szykuje urodzinowego grilla ,choc pogoda nie dopisała i pada ![]() Ale mąż cos juz piecze ,w koncu nie z cukru ,nic mu nie bedzie ![]() Mimi zazdrosze kota ,tez bym chciala ale nie mamy zbytnio warunkow na zwierzatko w domku ,Amelka miałaby radoche z pieska ale ja nie znoszę sierści .
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
CHwilunia, że niby twoje Kamila? Nic mi nie pokazało na NK. Ile to 25 wiosen? Czy 24? Luuudzie, jak ja bym chciała być 5 lat młodsza
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1500 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
Kamila to i ja się dołączam do życzeń.Sto lat
![]() Wyniki odebrałam i mam zaczątki anemii, wątroba ok. W poniedziałek muszę zrobić jeszcze mocz. Ale jak na złość na koniec ciąży dopadło mnie jakieś paskudne zapalenie gardła/krtani, zaczęłam antybiotyk brać żeby tylko szybko to wyleczyć i nie zarazić Kuby. Kurcze już mam dość tego paskudztwa, dziś rano nie mogłam wydobyć z siebie głosu a później skrzeczałam i boli jak przełykam ślinę. Na szczęście nie mam gorączki. Asia przydało by się dochodzić do terminu tym bardziej teraz jak choruję ale dziś coś zaczął mi się brzuch stawiać i w krzyżu boleć, mam nadzieję że mała jest kumata i poczeka aż matka wydobrzeje ![]() Gosia z tymi kaloszami to fajnie robisz, ja muszę Kubie kupić też kalosze i dam mu trochę frajdy. Gosia Kuba też potrafi się obudzić po 4 lub 5 ale tak jak Asia nie ma szans żeby miał się bawić, bierzemy go do naszego łóżka i ma spać, jak nie po dobroci to jak chuknę na niego to wtedy dochodzi do łepetynki i śpi. Budzi się ok 7-8 i od razu krzyczy "tata kasza". Aha remotn już praktycznie skończyliśmy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:47.