Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[lain]

a ja juz z powrotem ale jestem ofiara wylalam sobie wrzatek na noge
teraz siedze w majtkach z panthenolem i workiem lodu na udzie... ale bable juz sa mam nadzieje, ze do Chorwacji zdazy zejsc dobrze, ze sie troche znieczulilam piwem
za to kochany TZcik zajal sie mna jak prywatny pielegniarz
jutro mamy isc w poludnie na rowerek, wiec mam nadzieje, ze juz mnie nic nie bedzie bolalo bo na razie to nawet panthenol nie pomaga

Napisane przez Jazzmanka

Co do Deutsche Banku, to nigdy nie byłam w środku i nie mam zielonego pojęcia o kontach osobistych. Ale jeśli chodzi o konta firmowe, to mają wysokie prowizje. A za konta walutowe, to już w ogóle masakra.

do DB poszlismy tylko dlatego, ze nam do Chorwacji potrzebne konto z darmowymi wyplatami za granica, a ze to konto (dbNet) jest darmowe to czemu nie
co nie zmienia faktu, ze obsluga byla fatalna

Napisane przez Jazzmanka

My z TŻ po ślubie przerobimy jego konto w BZ WBK na wspólne, bo on też może korzystać ze wszystkich bankomatów bez prowizji. W Aliorze też tak mają, że ze wszystkich bankomatów mogą korzystać, ale za to jest opłata za używanie karty (3 zł miesięcznie).

a w tym WBK to sa wszystkie bankomaty w Polsce czy tez do tego wszyztkie na swiecie? bo w Polsce to my u TZa w banku tez mamy za darmo wszystkie, ale na swiecie juz nie wszystkie (tylko te jego banku) dlatego poszlismy do DB, bo tam nie trzeba jak w Aliorze 3 zl miesiecznie tylko wystarczy raz w miesiacu wyplacic kase z bankomatu

Napisane przez wilczyca

can't - dokonale Cię rozumiem, też bym na taki układ już nigdy nie poszła
w tamtym roku byliśmy na wakacjach w Turcji - mama TŻ, brat TŻ (lat 18) i my. Rodzice mu sponsorowali wyjazd (ponad 2000)zł, więc nie kręciliśmy nosem, bo darowanemu się w zęby nie zagląda,
ale nigdy więcej. Bardzo lubię jego mamę, ale teksty "a gdzie idziecie? a kiedy wrócicie? dlaczego ty tak mało jesz (do niego)? nie smarujcie się filtrem 30 bo się nie opalicie...weźcie sobie 6 plus brat, któremu się nudziło więc nie bardzo rozumiał, że chcemy spędzać czas tylko we dwoje i te jego niewybredne żarty... doprowadzało mnie to do szału

to moi rodzice sa lajtowni bylismy razem z nimi we Francji mozna rzec, ze kazdy chodzil wlasnymi drogami pod tym wzgledem mam super rodzicow nie wciskaja nosow w nie swoje sprawy

[aniolekKB]

Napisane przez kaska87

a koleżanka nie ma języka w buzi

jeśli o wtrącanie się rodziców/teściów to ja nie mam problemów bo ja od razu bazyla puszczę jak mi coś nie pasi, albo coś przygadam chociaż ja bym chciała by ktoś prasował koszule TZ'a bo ja nie potrafię poważnie potrafię prasować koszulę 15 minut i nadal jest pognieciona

O koszule mojego Kochania to się trochę martwię, bo też nie potrafię prasować a moja przyszła teściowa bardzo tego nie lubi, z tego co wiem
Co do wyjazdu z przyszłymi teściami, to na szczęście nie mam tego problemu Mama mojego K. doskonale wie, że młodzi powinni być razem sami Gorzej z moją mamą, ale to już inna bajka

Witam nowe PM-ki

PS. No i znowu się nie załapałam na tą moją ulubioną stronę 69

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

a ja juz z powrotem ale jestem ofiara wylalam sobie wrzatek na noge
teraz siedze w majtkach z panthenolem i workiem lodu na udzie... ale bable juz sa mam nadzieje, ze do Chorwacji zdazy zejsc dobrze, ze sie troche znieczulilam piwem
za to kochany TZcik zajal sie mna jak prywatny pielegniarz
jutro mamy isc w poludnie na rowerek, wiec mam nadzieje, ze juz mnie nic nie bedzie bolalo bo na razie to nawet panthenol nie pomaga
(...)
a w tym WBK to sa wszystkie bankomaty w Polsce czy tez do tego wszyztkie na swiecie? bo w Polsce to my u TZa w banku tez mamy za darmo wszystkie, ale na swiecie juz nie wszystkie (tylko te jego banku) dlatego poszlismy do DB, bo tam nie trzeba jak w Aliorze 3 zl miesiecznie tylko wystarczy raz w miesiacu wyplacic kase z bankomatu
(...)

Ojej, biedna Lain Mam nadzieję, że poparzenie wrzątkiem szybciej się goi od poparzenia piekarnikiem, bo moja mama miała szramy kilka lat po piekarniku.

Muszę TŻ zapytać czy za granicą też bez prowizji można wypłacać. Ale jak Wam na bankomatach tylko zależy, to pewnie to w DB jest lepsze, bo to konto, które TŻ ma za darmo normalnie kosztuje 6 zł (teraz jest promocja że przez pół roku jest za darmo), ale tam też są darmowe przelewy i inne takie, więc jak ktoś za rachunki z konta płaci, to w sumie się opłaca te 6 zł płacić.

A wiecie co mnie wkurza, jeśli już o bankowych sprawach mowa? Że jak ściągają mi podatek Belki, to Ja to widzę. Tzn. chodzi o to, że wolałabym, żeby mi sami ściągnęli ten podatek i żebym widziała, że na konto wpłynęło ileś tam kasy i bym się cieszyła, że ją dostałam. A tak jak sobie wchodzę przez neta na konto i sprawdzam historię, to widzę, że wpłynęło mi np. 54 zł czy ileś tam, a zaraz potem jest operacja utomatycznego poboru podatku ponad 10 zł Gdybym widziała tylko tyle, że wpłynęło mi 40 zł odsetek, to bym się cieszyła, a jak widzę, że wpłynęło 50, a zaraz potem 10 mi zabrali, to mnie to strasznie wkurza, że mi aż tyle skasowali.

[lain]

Napisane przez Jazzmanka

Ojej, biedna Lain Mam nadzieję, że poparzenie wrzątkiem szybciej się goi od poparzenia piekarnikiem, bo moja mama miała szramy kilka lat po piekarniku.

nie no, mysle, ze szybciej sie goi wstyd sie przyznac, ale jestem taka ofiara, ze to juz nie moje pierwsze poparzenie wrzatkiem i to tego samego uda
jeszcze za czasow LO wylalam na siebie gorace herbate... wtedy cale moje udo to bylo jeden wielki babel... balam sie ze beda blizny... na szczescie idealnie sie wygoilo i chyba nawet nie tak dlugo to trwalo (przyznam, ze nie pamietam) pamietam tylko, ze to byla zima i trzeba bylo chodzic w spodniach... a to przy tym poparzeniu i bandarzach na nogach nie bylo zbyt przyjemne teraz na szczescie tylko kawaleczek poparzylam. moze nie bedzie tak zle mam nadzieje no i w spodniczkach moge chodzic - nic mnie nie bedzie obcierac po nodze

Napisane przez Jazzmanka

Muszę TŻ zapytać czy za granicą też bez prowizji można wypłacać. Ale jak Wam na bankomatach tylko zależy, to pewnie to w DB jest lepsze, bo to konto, które TŻ ma za darmo normalnie kosztuje 6 zł (teraz jest promocja że przez pół roku jest za darmo), ale tam też są darmowe przelewy i inne takie, więc jak ktoś za rachunki z konta płaci, to w sumie się opłaca te 6 zł płacić.

pewno nie mozna, bo moj TZ juz by to wyczail podobno WBK ma jakies specjalne bezplatne konto dla pracownikow bankow ale tam tez nie ma bezplatnych wyplat za granica
czy ja wiem czy sie oplaca 6 zl teraz jest tyle kont gdzie wszystko jest za darmo, ze mam watpliwosci to co dzis otworzylismy to doslownie za nic sie nie placi: konto, przelewy, wszystkie bankomaty na swiecie, obie karty do rachunku itd. wszystko za darmo u TZa tez mamy 'wszystko' za darmo tylko za karte trzeba zaplacic 1.50 miesiecznie. no i niestety bez 'obcych' bankomatow za granica. ale darmowe przelewy to juz wlasciwie robi sie standard (i dobrze )

Napisane przez Jazzmanka

A wiecie co mnie wkurza, jeśli już o bankowych sprawach mowa? Że jak ściągają mi podatek Belki, to Ja to widzę. Tzn. chodzi o to, że wolałabym, żeby mi sami ściągnęli ten podatek i żebym widziała, że na konto wpłynęło ileś tam kasy i bym się cieszyła, że ją dostałam. A tak jak sobie wchodzę przez neta na konto i sprawdzam historię, to widzę, że wpłynęło mi np. 54 zł czy ileś tam, a zaraz potem jest operacja utomatycznego poboru podatku ponad 10 zł Gdybym widziała tylko tyle, że wpłynęło mi 40 zł odsetek, to bym się cieszyła, a jak widzę, że wpłynęło 50, a zaraz potem 10 mi zabrali, to mnie to strasznie wkurza, że mi aż tyle skasowali.

to ja chyba wlasnie lubie jasno widziec gdzie co polecialo

[centipede]

w końcu udało mi się nadrobić wszystko co napisałyście

Napisane przez Samoa

a ta marka to chyba nie jeste dostepna w Pl? Ja wczoraj przeglądałam kosmetyki do włosów na allegro, bo lubie Goldwell, ale nie wiem czy oni tam nie sprzedają jakichś przeterminowanych, jak myslicie? Mozna kupić?Jeszcze lubie Matrix maseczki, sa chyba najtańsze z tych salonowych i właśnie na allegro jest 500 ml maski za ok.30 zł a za 30 zl kupowałam jakoś 250 ml to nie wiem czy to nie jakas ściema...Teraz mam maskę Kerastase a i tak fajowa jest maska Dove

co to glezy

A ja kupiłam 5 książek JEszcze mam 3 nieprzeczytane w domku, więc w sumie z tymi nowymi bedzie 8, może mi wystarczy do końca wakacji

Samoa zawsze możesz zapytać sprzedającego jaka jest data ważności. Chociaż powinno być na stronie aukcji napisane ja zamawiałam różne kosmetyki i nigdy nie dostałam jakiegoś przeterminowanego, czy blisko końca terminu ważności.
Oj, to będziesz czytać i czytać

Napisane przez madziulka_

A gdzie Ty pracujesz?Tzn. co robisz dokładnie??


A no nie jest Ale powiem Wam że umyłam dzisiaj pierwszy raz włosy tym szamponem i żeby nie zachwalać za wcześnie powiem tylko--chyba będzie super efekt Pachnie przepięknie!!
Dalsze relacje zdam jak poużywam go troszkę

A glezy to coś a'la kluski śląskie(których nigdy nei jadłam tylko na zdj widziałam) i podobne to do moich glezów

Super, że szampon robi wrażenie już po pierwszym użyciu uwielbiam jak kosmetyki ślicznie pachną pracuję na produkcji/w fabryce. Ale w mojej okolicy to w sumie jedyna możliwość na sezonową pracę (bo tylko na 2 miesiące mogę iść, później mam praktyki). Poza tym nie mam daleko i coś tam sobie dorobię także jest ok tylko ostatnio pecha mam i trafiam na najgorszy dział i czasem ledwo żywa wracam bo przez 8 godzin wtedy na nogach non stop i w biegu ale to tylko dwa miesiące, więc jakoś przeżyję ale za to na innych działach jest w porządku i nie ma co narzekać, zależy jak się trafi. Tylko nie wiem jak z weekendami będę mieć bo dzisiaj już mnie chcieli wysłać w niedzielę do pracy na szczęście mi się upiekło

[centipede]

Napisane przez anagat

Hej dziewczyny, to ja się dołączam do grona przyszłych zaślubionych w 2010 Mój ślub 1 maja godz 17...
O nas- ja 26 on 29lat. Mieszkamy razem od 13.5 mies..Jesteśmy razem od 25.5 mies hehe. Mieszkamy w Irlandii. Zaręczyn jeszcze nie było. Jak się poznawaliśmy powiedziałam mu ,że mają być niezwykłe.. więc czekamy na okazję -czyt. mój urlop. Taka nasza kolejność i już. Romantyczna nie jestem za bardzo, wiem.
Z tego co pobierznie przeczytałam niektóre z was to już suknie mają..Może ja się w końcu jakoś zmobilizuję.. ciężko z daleka.. bo wesele w Polsce a my tu. Do Polski jeżdżę najrzadziej jak się da, więc trudno coś załatwić...no ale nic to.. Pozdrawiam was gorąco Ania

Witam nową PM2010 nie tęsknisz za Polską? gratuluję przyjścia na świat dwóch pociech

Napisane przez Formichiere

Hej Dziewczynki
Hoho, tydzień mnie tu nie było i widzę, że mam sporo lektury do nadrobienia Biję sie w pierś i obiecuję poprawę
Ostatni tydzień minął mi baaardzo intensywnie - załatwiliśmy orkiestrę przede wszystkim Jeny, ale jakie problemy były to porażka:/ Juz myślałam, że ślub trza będzie przekładać, ale na szczęście się udało. Kapelę załatwiliśmy przez naszego wujka (takiego przyszywanego). Jego brat obraca się w środowisku artystycznym i zna dużo muzyków - dał nam 3 kontakty do zespołów i na szczęście za 3 razem się udało trafić na wolny termin Wprawdzie nie są najtańsi, ale ponoć profesjonaliści więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie oki Wybrałam też sobie mniej wiecej model sukni ślubnej - zastanawiam się między dwoma Jak dobrze pójdzie to w przyszlym tygodniu jedziemy do Tarnowa do salonu obejrzeć wszystko dokładnie Obie suknie są skromne i proste ale właśnie tak sobie umyśliłam, nie pasują mi żadne kryształki, kwiatuszki, cekinki itp... No i mam tez upatrzoną już fryzurkę, tylko muszę jeszcze trochę zapuścić do niej włosy Ech, zaczynam czuć, że ten ślub już coraz bliżej.... ani się nie obejrzymy a przyjdzie nasza kolej
Smykam teraz robić obiadek z mamą bo dzisiaj do nas przyjeżdza moja Sis ze swoim facetem na weekend i trza obiad zrobic
3majcie się cieplutko, ściskam mooocno i obiecuję zaglądnąć tu w najbliższym czasie
Buziaki wielkie i miłego dzionka!!

Super!!! co Wam jeszcze zostało do załatwienia? ja też ostatnio zaczynam czuć, że to już coraz bliżej...

Napisane przez Danaeee84

To i ja pozwolę sobie dołączyć Salę mam na 15 maja 2010, niestety nie mam jeszcze terminu w Kościele zaklepanego, bo dopiero we wtorek mamusia wyskoczyła, że ma salę... I mam wielką nadzieję, że za 3 tygodnie, jak w końcu dojadę do domu, uda mi się zaklepać ten termin w Kościele

A o nas... Oboje w dniu ślubu będziemy mieć po 25 lat. Nie robimy wesela, tylko obiadek dla najbliższej rodziny. Chyba tyle

Witaj a kamerzystę/fotografa już macie upatrzonych czy jeszcze się rozglądacie?

Co do sukni proponowanej dla Szany to jest prześliczna! zresztą Szanie to z taką figurką będzie we wszystkim pięknie

Lain mam nadzieję, że się zagoi szybko i że nie zostanie żaden ślad



Wiecie co...centipede zagorzała przeciwniczka kamerzysty na własnym weselu zaczęła się zastanawiać czy może jednak... i teraz jestem w kropce

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

to ja chyba wlasnie lubie jasno widziec gdzie co polecialo

Nie no, Ja wiem gdzie to leci, tylko jakoś bardziej mi jest żal jak to widzę


Centipede, lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło.

[centipede]

Napisane przez Jazzmanka

Nie no, Ja wiem gdzie to leci, tylko jakoś bardziej mi jest żal jak to widzę


Centipede, lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło.

Jazz coś w tym jest muszę poważnie przemyśleć sprawę

Mi też jest żal jak widzę takie rzeczy i też czasem wołałabym jednak nie widzieć

[Jazzmanka]

Ja też nie chcę kamery, tzn. jakoś szczególnie mi na niej nie zależy, ale TŻ chce, więc będzie. Nie będzie jakiegoś bardzo długiego filmu, ale na pewno będziemy chcieli, żeby była sfilmowana cała ceremonia ślubna (a nie tylko kluczowe fragmenty), bo brat TŻ będzie ją prowadził. A na weselu, to jeszcze nie wiem, ale możliwe, że będzie tylko na początku, bo jednak nie wszyscy lubią jak się ich po pijaku nagrywa.

[aniolekKB]

Napisane przez centipede

Jazz coś w tym jest muszę poważnie przemyśleć sprawę

Mi też jest żal jak widzę takie rzeczy i też czasem wołałabym jednak nie widzieć

Kamerzysta na weselu to zawsze bardzo fajna pamiątka, nawet dla przyszłych dzieci Chłopiec, którym się opiekowałam przez ponad rok, co chwilę chciał oglądać wesele swoich rodziców, a mi ten film już wychodził uszami A jak się przytrafi jakaś gafa albo strzeli się jakąś głupią minę, to tylko można się pośmiać

A co do drugiego, to trzeba zmienić bank Mam konto oszczędnościowe w Eurobanku, naliczanie codzienne i nie płacę podatku belki Kumpela obliczyła, że przy 10 tyś dziennie zarabia się prawie... 2 zł

[Jazzmanka]

Ale już późno. Po Fervexie spałam w ciągu dnia, a teraz nie mogę usnąć.

Napisane przez aniolekKB

A co do drugiego, to trzeba zmienić bank Mam konto oszczędnościowe w Eurobanku, naliczanie codzienne i nie płacę podatku belki Kumpela obliczyła, że przy 10 tyś dziennie zarabia się prawie... 2 zł

To Ja bym miała 4 zł, więc tak czy owak płaciłabym podatek (1 zł).
Teraz mam kasę na tej lokacie z de Vito, ale jak się skończą te 3 miesiące, to będę musiała pomyśleć o jakiś lokatach, żeby rozbić kasę na mniejsze kawałki - jeśli się okaże, że lepiej na tym wyjdę.

[lain]

Napisane przez centipede

Lain mam nadzieję, że się zagoi szybko i że nie zostanie żaden ślad


Wiecie co...centipede zagorzała przeciwniczka kamerzysty na własnym weselu zaczęła się zastanawiać czy może jednak... i teraz jestem w kropce

tez mam nadzieje, ze sladu nie bedzie dzisiaj zostaly takie brazowe 'placki (rozgniotlam bable jak spalam )'. na jednym mam odcisniete kawalek recznika widocznie musialam przycisnac jak sobie trzymalam zeby mi woda z lodu nie kapala na podloge i skora tak zastygla

Napisane przez aniolekKB

A co do drugiego, to trzeba zmienić bank Mam konto oszczędnościowe w Eurobanku, naliczanie codzienne i nie płacę podatku belki Kumpela obliczyła, że przy 10 tyś dziennie zarabia się prawie... 2 zł

ale Jazz miala na lokacie, a nie na koncie dlatego Belka polecial

moj TZ ostatnio w tydzien zarobil 9 zl z 750 no ale to na funduszach akcyjnych a kiedys (jak jeszcze nie bylo kryzysu) w 3 miesiace z 4 tys. zarobilismy 600 zl

ale dzis piekna pogoda
tylko czemu tak zzzimno i wieje mam nadzieje, ze mnie z rowera nad Wisla nie wywieje
a na Kasprowym 4 stopnie oby za tydzien bylo jednak troche cieplej

[wilczyca]

a ja wyjeżdżam na 2 dni, przyjaciel ma urodziny i robi jutro grilla w moim rodzinnym mieście a dziś też jakaś impreza pewnie będzie... wracam w poniedziałek ...

[can't be perfect]

hej

dzieki za wsparcie będę walczyć z mamuską i sis TZta, mimo że je lubię to jednaksą bardzo męczące

Napisane przez lain

a ja juz z powrotem ale jestem ofiara wylalam sobie wrzatek na noge
teraz siedze w majtkach z panthenolem i workiem lodu na udzie... ale bable juz sa mam nadzieje, ze do Chorwacji zdazy zejsc dobrze, ze sie troche znieczulilam piwem
za to kochany TZcik zajal sie mna jak prywatny pielegniarz
jutro mamy isc w poludnie na rowerek, wiec mam nadzieje, ze juz mnie nic nie bedzie bolalo bo na razie to nawet panthenol nie pomaga

mam nadzieję że szybko się nózka zagoi
zazdroszczę Wam że trak sobie podróżujecie po świecie a gdzie konkretnie jedziecie do tej chorwacji. ja bym w sumie chciała tam jechac w podróż poslubną przełom maja/czerwca bo najwyżej obronię sie pod koniec czerwca. możesz powiedziec ile mniej więcej Was wyniesie koszt tej podróży?

[centipede]

Napisane przez Jazzmanka

Ja też nie chcę kamery, tzn. jakoś szczególnie mi na niej nie zależy, ale TŻ chce, więc będzie. Nie będzie jakiegoś bardzo długiego filmu, ale na pewno będziemy chcieli, żeby była sfilmowana cała ceremonia ślubna (a nie tylko kluczowe fragmenty), bo brat TŻ będzie ją prowadził. A na weselu, to jeszcze nie wiem, ale możliwe, że będzie tylko na początku, bo jednak nie wszyscy lubią jak się ich po pijaku nagrywa.

Fajnie, że brat TŻ będzie Wam prowadził mszę! W ogóle to ostatnio byliśmy na ślubie gdzie mszę prowadził znajomy młodych i msza była taka bardzo osobista (że tak powiem)
R0zmawiałam z TŻ na temat kamerzysty i powiedział, że on nie ma nic przeciwko, jeśli będę chciała. Poczekam chwilę, jak mi się nie odmieni to zarezerwujemy ale tak jak Ty nie będę chciała długiego filmu jak coś

Napisane przez aniolekKB

Kamerzysta na weselu to zawsze bardzo fajna pamiątka, nawet dla przyszłych dzieci Chłopiec, którym się opiekowałam przez ponad rok, co chwilę chciał oglądać wesele swoich rodziców, a mi ten film już wychodził uszami A jak się przytrafi jakaś gafa albo strzeli się jakąś głupią minę, to tylko można się pośmiać

A co do drugiego, to trzeba zmienić bank Mam konto oszczędnościowe w Eurobanku, naliczanie codzienne i nie płacę podatku belki Kumpela obliczyła, że przy 10 tyś dziennie zarabia się prawie... 2 zł

Muszę poważnie przemyśleć

Fajnie Ci się udało z tym kontem ja mam mały uraz do eurobanku

Napisane przez wilczyca

a ja wyjeżdżam na 2 dni, przyjaciel ma urodziny i robi jutro grilla w moim rodzinnym mieście a dziś też jakaś impreza pewnie będzie... wracam w poniedziałek ...

Udanych imprez! Baw się dobrze!

Napisane przez lain

moj TZ ostatnio w tydzien zarobil 9 zl z 750 no ale to na funduszach akcyjnych a kiedys (jak jeszcze nie bylo kryzysu) w 3 miesiace z 4 tys. zarobilismy 600 zl

Super ja na razie muszę czekać z funduszami, bo nie wybrałam kasy w dobrym momencie i teraz mi się już nie opłaca wybierać tylko muszę poczekać aż odrobi trochę. A szkoda, bo teraz by się w coś zainwestowało


Ale miałam dzisiaj koszmar weselny Śniło mi się, że mieliśmy wesele w tym naszym lokalu i przychodzimy na salę a tu stoły puste, nie ma na nich jedzenia, goście siedzą przy stołach i tylko co jakiś czas kelnerka przynosi odrobinę jakiejś sałatki czy coś w tym stylu a obiadu ani widu ani słychu poza tym nasza orkiestra nie gra żadnego podkładu do piosenek tylko podkład mają gotowy i tylko śpiewają i to w dodatku fałszują chyba faktycznie do ślubu coraz bliżej skoro się zaczynają koszmarki

[lain]

Napisane przez can't be perfect

mam nadzieję że szybko się nózka zagoi
zazdroszczę Wam że trak sobie podróżujecie po świecie a gdzie konkretnie jedziecie do tej chorwacji. ja bym w sumie chciała tam jechac w podróż poslubną przełom maja/czerwca bo najwyżej obronię sie pod koniec czerwca. możesz powiedziec ile mniej więcej Was wyniesie koszt tej podróży?

dzieki

do Chorwacji jedziemy na spontana - tam gdzie znajdziemy jakis fajny apartamencik tam zostaniemy szukac mamy zamiar w okolicach Makarskiej, choc ostatnio padl pomysl Trogiru no zobaczymy... jeszcze kolezanka wymyslila, ze fajnie byloby zahaczyc jadac tam o Wenecje, ale to jednak troche km jest (jakbysmy planowali Istrie to co innego, ale chcemy na poludnie ) ja sie nasluchalam dosc niepochlebnych relacji z Wenecji i chyba wolalabym Dubrownik wyjdzie w praniu gdzie nam sie zachce - tam pojedziemy
ile nas wyniesie - nie mam pojecia ta para z ktora jedziemy byla wlasnie tam w zeszlym roku i im juz po podliczeniu wszystkiego (noclegi, paliwo, jedzienie, rozrywki itp.) wyszlo: jej 1500 zl a jemu 1700 (to za 2 tygodnie ) w tym roku przygotowujemy sie na wiecej, bo jednak euro jest drozsze jakby co to skorzystamy z karty kredytowej

w tym roku w czerwcu tam byla kiepska pogoda (lalo i bylo zimno), wiec to dosc ryzykowny termin - tzn. na zwiedzanie pewno ok, ale na plazowanie niekoniecznie pogoda gwarantowana no i samochodem duzo taniej wychodzi jak sie jedzie w 4 osoby, bo sie koszty rozkladaja a jedzenie, zgrzewy piwa itp. bierzemy z Polski kupimy tanio w jakims Makro czy Selgrosie - raz sie zrobi obiad z jakis makaronow, raz grilla, czasem skoczymy do restauracji i mysle ze przezyjemy


moj TZ wczoraj wymyslil nowa miejscowe na podroz poslubna - Dubaj ale cos mu kiepsko idzie szukanie centrow nurkowych tam zeby zrobic ten kurs. a ja nie wiem czy chcialabym robic ten kurs po angielsku. jednak sporo nowego slownictwa technicznego by doszlo, a ten kurs trwa 4 dni... nie wiem czy bym podolala a w Egipcie jednak mozna spokojnie ten kurs po polsku zrobic, bo jest sporo polskich centrow nurkowych

buuu ale sie pogoda schrzanila dobrze, ze nie pojechalismy w ten weekend w Tatry, bo rano byla piekna pogoda, wiec pewno pognalabym na Swinice... a jakbym dotarla na szczyt to widzialabym juz pewno tylko chmury i jakis piorun moglby mnie szczelic

[asiulek1705]

Napisane przez lain

dzieki

do Chorwacji jedziemy na spontana - tam gdzie znajdziemy jakis fajny apartamencik tam zostaniemy szukac mamy zamiar w okolicach Makarskiej, choc ostatnio padl pomysl Trogiru no zobaczymy... jeszcze kolezanka wymyslila, ze fajnie byloby zahaczyc jadac tam o Wenecje, ale to jednak troche km jest (jakbysmy planowali Istrie to co innego, ale chcemy na poludnie ) ja sie nasluchalam dosc niepochlebnych relacji z Wenecji i chyba wolalabym Dubrownik wyjdzie w praniu gdzie nam sie zachce - tam pojedziemy
ile nas wyniesie - nie mam pojecia ta para z ktora jedziemy byla wlasnie tam w zeszlym roku i im juz po podliczeniu wszystkiego (noclegi, paliwo, jedzienie, rozrywki itp.) wyszlo: jej 1500 zl a jemu 1700 (to za 2 tygodnie ) w tym roku przygotowujemy sie na wiecej, bo jednak euro jest drozsze jakby co to skorzystamy z karty kredytowej

w tym roku w czerwcu tam byla kiepska pogoda (lalo i bylo zimno), wiec to dosc ryzykowny termin - tzn. na zwiedzanie pewno ok, ale na plazowanie niekoniecznie pogoda gwarantowana no i samochodem duzo taniej wychodzi jak sie jedzie w 4 osoby, bo sie koszty rozkladaja a jedzenie, zgrzewy piwa itp. bierzemy z Polski kupimy tanio w jakims Makro czy Selgrosie - raz sie zrobi obiad z jakis makaronow, raz grilla, czasem skoczymy do restauracji i mysle ze przezyjemy


moj TZ wczoraj wymyslil nowa miejscowe na podroz poslubna - Dubaj ale cos mu kiepsko idzie szukanie centrow nurkowych tam zeby zrobic ten kurs. a ja nie wiem czy chcialabym robic ten kurs po angielsku. jednak sporo nowego slownictwa technicznego by doszlo, a ten kurs trwa 4 dni... nie wiem czy bym podolala a w Egipcie jednak mozna spokojnie ten kurs po polsku zrobic, bo jest sporo polskich centrow nurkowych

buuu ale sie pogoda schrzanila dobrze, ze nie pojechalismy w ten weekend w Tatry, bo rano byla piekna pogoda, wiec pewno pognalabym na Swinice... a jakbym dotarla na szczyt to widzialabym juz pewno tylko chmury i jakis piorun moglby mnie szczelic

Hejo
Zdrówka życzę, mam nadzieję że szybko się noga zagoi Nie przypominaj mi tych piorunów w okolicy Świnicy Hihi, nie no nie ma śmiania, nie było za wesoło
Ja przed chwilą lepiłam pierogi, a teraz sobie leniuchuje

[201701300931]

Napisane przez centipede

Witaj a kamerzystę/fotografa już macie upatrzonych czy jeszcze się rozglądacie?

Kamerzysty mieć nie będziemy, na taki rodzinny obiadek nie ma sensu... A fotograf? Mama się uparła, że zatrudni swoją byłą uczennicę, bo ma jakiś dobry zakład i się właśnie zajmuje fotografowaniem ślubów itp. I nie mogę do niej przemówić, że pewnie już termin będzie zajęty:P No ale w sierpniu się na pewno wyjaśni... Jak nie, to będziemy szukać. Jakoś specjalnie nam na tym nie zależy

Miałam się dzisiaj spotkać z koleżanką z wizażu, bo odwiedza moje miasto, ale cholera obudziłam się rano z bólem głowy i bólem gardła, więc siedzę w domu i się kuruję A wieczorem jeszcze grill z pracy od TŻ i by wypadało pójść...

[anagat]

No to witam z rana , heh lain widzę, żeś podobna sierotka jak ja<lol>.. ja regularnie swojego czasu przypalałam sobie dłoń o piekarnik..Teraz mój TŻ gotuje hihi Jakiś sposób to jest.. niech się szybko goi!

Centipede, nie nie tęsknię za Polską ani ani.. Widzisz , przynajmniej problem wtrącajęcej się rodziny mam z głowy. Jak chcę pogadać to się pojawiam na skype , jak nie to nie. Jak mam ochotę ich zobaczyć to im bilety kupuję i tyle.. Mój' teść 'już u nas był.. i grzecznie się zachowywał. Teściowej prawie nie znam , spotkałyśmy się kiedyś na wspólnej kolacji z teściami w restauracji- i tyle. Nasze rodziny się w ogóle nie znają.. I to chyba w tym wszystkim będzie najdziwniejsze.. Ale spoktkania nie chce mi się aranzwać. Ja jestem z pomorza mój TZ jest ze Śląska. Więc trudno , pewnie jak na ślub przyjadą to się poznają.

Kurcze ja mam nadzieję,że z suknią to się jednak da za 1 razem..tzn będzie musiało , bo więcej niż raz nie przyjadę w sprawie sukni.. chyba że i Ire kupię, ale jak to to potem przewieźć??? w miarę wymiarowa jestem..to może łatwiej będzie

O bankomatach nie mam pojęcia , nawet nie wiem czy za prowadzenie mojego obecnego konta coś mi pobierają.

A wtrącania się kogokolwiek do mojego związku po prostu nie znoszę i tępię jak mogę.

Pozdrawiam was z deszczowego Cork

PS. kasiu suknia super nie mój styl ale oryginalna i chyba na super figerkę tylko

[201701300931]

Napisane przez anagat

Nasze rodziny się w ogóle nie znają.. I to chyba w tym wszystkim będzie najdziwniejsze.. Ale spoktkania nie chce mi się aranzwać. Ja jestem z pomorza mój TZ jest ze Śląska. Więc trudno , pewnie jak na ślub przyjadą to się poznają.

No u nas bardzo podobnie z miejscami zamieszkania... Ale my kombinujemy, żeby TŻ z rodzicami przyjechali do mnie na Wigilię, żeby jednak jeszcze się przed ślubem poznali... Bo dla mnie to trochę dziwnie tak dopiero w trakcie ślubu...

[Telka10]

Napisane przez Danaeee84

No u nas bardzo podobnie z miejscami zamieszkania... Ale my kombinujemy, żeby TŻ z rodzicami przyjechali do mnie na Wigilię, żeby jednak jeszcze się przed ślubem poznali... Bo dla mnie to trochę dziwnie tak dopiero w trakcie ślubu...

My jesteśmy z tego samego miasta i jakoś jeszcze nasze rodzinki się nie poznały ale zapewne to nastąpi za jakiś czas

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

moj TZ ostatnio w tydzien zarobil 9 zl z 750 no ale to na funduszach akcyjnych a kiedys (jak jeszcze nie bylo kryzysu) w 3 miesiace z 4 tys. zarobilismy 600 zl

Ale super. Ja na razie z grubszej kasy mam tylko tą na wesele i lokuję ją bezpiecznie na lokatach. A to co sobie jeszcze odkładam na koncie oszczędnościowym (też na wesele), to też się bym bała to gdzieś ulokować, gdzie można by było sporo zarobić, ale też i stracić. Nawet by mi było szkoda poświęcić 500 zł z tych oszczędności weselnych. Może jak będziemy kiedyś mieli z TŻ jakieś luźne oszczędności, to wtedy coś pokombinujemy.

Napisane przez lain

moj TZ wczoraj wymyslil nowa miejscowe na podroz poslubna - Dubaj ale cos mu kiepsko idzie szukanie centrow nurkowych tam zeby zrobic ten kurs. a ja nie wiem czy chcialabym robic ten kurs po angielsku. jednak sporo nowego slownictwa technicznego by doszlo, a ten kurs trwa 4 dni... nie wiem czy bym podolala a w Egipcie jednak mozna spokojnie ten kurs po polsku zrobic, bo jest sporo polskich centrow nurkowych

O kurcze - Dubaj. Chcecie tyle kasy wydać? Kiedyś lukałam na oferty do Dubaju, bo byłam ciekawa co tam oferują za jaką kasę, to jeśli chodzi o hotele i przelot, to były oferty nawet za 2 tys. od osoby, ale dużo rzeczy było dodatkowo płatne i były w centrum skąd do plaży było po kilka kilometrów. A z atrakcji do zwiedzania, to bym chętnie zobaczyła dom szejka. Tylko mi się wydaje, że nawet jak hotel się znajdzie tańszy, to za te atrakcje trzeba będzie płacić jak za zboże, bo jednak to miasto jest uważane za miejsce dla bogatych.

[lain]

ehh z roweru nici dobrze, ze wieczorem sie ze znajomymi do pizzerii umowilismy a nie na jakiegos grilla bo mogloby byc nieciekawie...

Napisane przez Jazzmanka

O kurcze - Dubaj. Chcecie tyle kasy wydać? Kiedyś lukałam na oferty do Dubaju, bo byłam ciekawa co tam oferują za jaką kasę, to jeśli chodzi o hotele i przelot, to były oferty nawet za 2 tys. od osoby, ale dużo rzeczy było dodatkowo płatne i były w centrum skąd do plaży było po kilka kilometrów. A z atrakcji do zwiedzania, to bym chętnie zobaczyła dom szejka. Tylko mi się wydaje, że nawet jak hotel się znajdzie tańszy, to za te atrakcje trzeba będzie płacić jak za zboże, bo jednak to miasto jest uważane za miejsce dla bogatych.

a wlasnie nie jest tam tak strasznie drogo podobno teraz jest super moment zeby wlasnie do Dubaju jechac, bo jeszcze nie jest to tak popularne miejsce, ceny nie sa tak napompowane (no chyba ze mowa o tych wypasnych hotelach ) i wcale to tak drogo nie wychodzi. i nawet kursy nurkowe sa tansze niz w Egipcie drogo to w Sharm el Sheikh jest, a niby Egipt i powinno byc tanio
wiadomo ze bedzie to drozsza wycieczka niz Morze Srodziemne czy Egipt, ale tez nie ma szalenstw. szkoda tylko, ze rzadko jest wersja all a jednak fajnie cos takiego miec na wczasach, szczegolnie jak sie duzo pije bo upaly...

kicie sobie spia

[Jazzmanka]

My dzisiaj z TŻ idziemy do kina albo na Epokę Lodowcową 3 3D, albo na Narzeczony mimo woli.

[lain]

my mielismy isc jutro na Bruno ale wyskoczyl nam grill na dzialce wiec chyba kino przeniesiemy na poniedzialek

[201701300931]

Napisane przez Jazzmanka

My dzisiaj z TŻ idziemy do kina albo na Epokę Lodowcową 3 3D, albo na Narzeczony mimo woli.

My byliśmy na Epoce w dniu premiery. Nawet mnie TŻ na to zaprosił A 3d było o tyle fajne, że było tylko 10 minut reklam z przodu, zamiast 40 :P

[Jazzmanka]

Napisane przez Danaeee84

My byliśmy na Epoce w dniu premiery. Nawet mnie TŻ na to zaprosił A 3d było o tyle fajne, że było tylko 10 minut reklam z przodu, zamiast 40 :P

A tak sama bajka była fajna? Warto na to iść?

[201701300931]

Napisane przez Jazzmanka

A tak sama bajka była fajna? Warto na to iść?

Mi się bardzo podobało Mojemu TŻ troszkę mniej niż mi, ale ogólnie też się podobało. Według mnie warto...

[metkaa]

czesc kobitki

Napisane przez anagat

Oj fajnie
Dziewczyny mam prośbę.. napiszcie kiedy planujecie kupować suknie( o ile jej jeszcze nie macie)
No i mam jeszcze pytanie , czy któraś ma w planie przed ślubem się 'skurczyć hehe w sobie' , bo ja planuję schudnąć.. tylko nie chcę za szybko,zeby nie zdążyć przytyć<lol>
Mój ślub w maju , myślałam ,żeby do Polski konkretnie w celu zakupu sukni w lutym przyjechać..jak się wam wydaje??Może być? czy za późno?
ew może być styczeń . W grudniu nie jadę do Polski a uważam że listopad to za szybko..
Strzelam właśnie focha mojemu TŻ<LOL> niech wie kto tu rządzi !

czy listopad to za wczesnie to nie wiem moim zdaniem w sam raz, ja mam slub w kwietniu i planuje za suknia rozgladac sie we wrzesniu, no chyba ze wejdziesz do sklepu i od razu kupisz ale jesli trzeba bedzie zrobic jakies poprawki? słyszałam ze najlepiej tak 6 miesiecy przed slubem kupowac

Napisane przez Jazzmanka

Ja też nie chcę kamery, tzn. jakoś szczególnie mi na niej nie zależy, ale TŻ chce, więc będzie. Nie będzie jakiegoś bardzo długiego filmu, ale na pewno będziemy chcieli, żeby była sfilmowana cała ceremonia ślubna (a nie tylko kluczowe fragmenty), bo brat TŻ będzie ją prowadził. A na weselu, to jeszcze nie wiem, ale możliwe, że będzie tylko na początku, bo jednak nie wszyscy lubią jak się ich po pijaku nagrywa.

my tez mielismy nie miec kamery ale po rozmowach z dziewczynami z wizazu jednak kamera bedzie ale tylko na weselu,

Napisane przez Telka10

My jesteśmy z tego samego miasta i jakoś jeszcze nasze rodzinki się nie poznały ale zapewne to nastąpi za jakiś czas

my nawet jestesmy z tego samego osiedla a rodzice sie jeszcze nie znaja, oficjalne zareczyny zrobimy prawdopodobnie we wrzesniu jak moj tz dojdzie do formy po operacji bo narazie smiga o kulach

[lusmarija]

hellou

ale sobie dziś pospałam... wstałam o 12.30
ale wróciłam do domu ok 4 nad ranem wiec miałam prawo imprezka po obronna super... pobawiliśmy się ze znajomymi i powygłupialiśmy, fajnie było
i dziś nawet głowa mnie nie boli

na Epoce w 3D też byliśmy niedawno i bardzo przyjemnie się oglądało... dla odprężenia polecam

miłego popołudnia