Od jutra będę już tylko szczuplejsza :) Zapraszam :)

[Olllllciaa]

Napisane przez keeendy

narazie się nie ważę dopiero jutro.
ale zauważyłąm u siebie że mój brzuch nie jest już taki jakbym w ciąży była
płaski taki jest
ja jem ostatnio tylko owoce i warzywa
dzisiaj to był; pmidorek, ogórek, rzodkiewka, buraczki w zupie. brzoskwinie i arbuz

Wydaje mi się, że źle robisz gdzie białko? Białko powinno być w KAŻDYM posiłku Jeśli będziesz jadła tylko i wyłącznie owoce i warzywa tak schudniesz ... ale chyba nie masz zamiaru tak jeść do końca życia?! Jak zaczniesz jeść normalnie (co jest pewnw bo nie znam nikogo kto żyje na samych owocach i warzywach!) przytyjesz! będzie słynny efekt jojo. ;(

[giovinezza]

Napisane przez keeendy

ja jem ostatnio tylko owoce i warzywa
dzisiaj to był; pmidorek, ogórek, rzodkiewka, buraczki w zupie. brzoskwinie i arbuz

jak to ? a gdzie białko, tłuszcze ? wcinaj coś jeszcze bo nawet jak nazbierasz wymaganą ilość kacl dla ciebie z samych owoców to później będzie prawdopodobnie jojo jak zaczniesz jeść inne produkty, niektórzy nawet mówią, że owoców i warzyw nie powinno się wliczać w kaloryczność posiłków...

[keeendy]

ale ja przecież nie jem tylko caly czas owocow i warzyw.
rano były płatki z mlekiem i jajko.
chrupkie pieczywo, zupa była na obiad normalnie...
no przeciez nie wyżyje na samych warzywach no co wy...

[flawless2903]

Napisane przez karo69

Nie mam pomysłu co do kolacji
Chyba zrobię powtórkę z wczoraj.
Sałata, pomidorek, papryczka i mięsko z puszki.
Albo sera żółtego dodam hmmmm....

jak już ktoś napisał, ser żółty jest odradzany na redukcji.

Napisane przez Olllllciaa

hej dziewczynki Przyjmiecie mnie?
Ufff... właśnie przeczytałam to wszystko co pisałyście
Ale ja nie chce do wora!
Przed chwila zjadłam tuńczyka na kolacje Ale tylko połowe puszki

nie masz sie co usprawiedliwiać, tunczyk (ale ten wsw) to akurat pozytywna sprawa. ; P ma duuużo białka. ; )

Napisane przez keeendy

na kolacje tzn o godz 18 był arbuz

hm, kolacja powinna być białkowa. ;> i w ogóle, owoce na redukcji do 14-15, jak juz gdzieś pisałam.

ja sobie na kolacyjkę zaserwowałam jajecznicę (na polędwicy, bez tłuszczu, na teflonie) z dwóch jajek i pomidorka ze szczypiorkiem. mmm, pychotka. ;D
w ogóle, dziś był dobry dzień. ; ) zmieściłam się gdzieś w 1200 kcal.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez keeendy

ale ja przecież nie jem tylko caly czas owocow i warzyw.
rano były płatki z mlekiem i jajko.
chrupkie pieczywo, zupa była na obiad normalnie...
no przeciez nie wyżyje na samych warzywach no co wy...

odnośnie tych warzyw, to Wam powiem, że już mi w nawyk weszło 'upychanie' ich w każdy posiłek prawie. ;D i już we krwi mam, ze owoce idą do I i II śniadania, a warzywa to w sumie do każdego posiłku. ; P
wcześniej jakoś unikałam zarówno warzyw, jak i owoców, a teraz? nie mogłam się doczekać aż sie rozpocznie sezon pomidorowy, ogórkowy, kapuściany, kalafiorowy i w ogóle. : )

[MonikaCh]

Czy jest możliwość aby się jeszcze przyłączyć? Bardzo, ale to bardzo chciałabym schudnąć. Mam 168 i ważę 59kg. Problem - brzuch i uda.

[Olllllciaa]

Napisane przez keeendy

ale ja przecież nie jem tylko caly czas owocow i warzyw.
rano były płatki z mlekiem i jajko.
chrupkie pieczywo, zupa była na obiad normalnie...
no przeciez nie wyżyje na samych warzywach no co wy...

Ufff... jaka ulga Już myślałam, że ty tak cały dzień tylko te owoce i warzywa zajadasz
Ale owoce najlepiej jedz do 16:00 i to nie aż tak bardzo dużo bo mają cukier co prawda nie taki jak np. czekolada

Ejj... dziewczynki Przed chwilą zeszłam do kuchni a tam na stole leży cały talerz z ciastem Kilka rodzai z masami, galaretką, sernik Moja mama z cukierni wróciła
Jak szybko weszłam do tej kuchni tak szybko z tamtąd wyszłam

[giovinezza]

Napisane przez keeendy

ale ja przecież nie jem tylko caly czas owocow i warzyw.
rano były płatki z mlekiem i jajko.
chrupkie pieczywo, zupa była na obiad normalnie...
no przeciez nie wyżyje na samych warzywach no co wy...

a to masz luz tak zrozumiałam z wiadomości,ale widzę, że post wyżej taka sama reakcja więc się usprawiedliwiam

Napisane przez flawless2903

odnośnie tych warzyw, to Wam powiem, że już mi w nawyk weszło 'upychanie' ich w każdy posiłek prawie. ;D i już we krwi mam, ze owoce idą do I i II śniadania, a warzywa to w sumie do każdego posiłku. ; P
wcześniej jakoś unikałam zarówno warzyw, jak i owoców, a teraz? nie mogłam się doczekać aż sie rozpocznie sezon pomidorowy, ogórkowy, kapuściany, kalafiorowy i w ogóle. : )

Też staram się jak mogę wprowadzić to w swoje dietkowanie a coś mi opornie idzie w sensie, ze za mało i warzyw i owoców. Walczę też z tym aby zamiast słodyczy wpadały do żołądka owoce
A Ci zazdroszę, że stało się to Twoim nawykiem

[keeendy]

Napisane przez MonikaCh

Czy jest możliwość aby się jeszcze przyłączyć? Bardzo, ale to bardzo chciałabym schudnąć. Mam 168 i ważę 59kg. Problem - brzuch i uda.

pewnie, że tak
witamy

Martyś jestem



Olcia no co Ty
a owoce ok, postaram się do 16

[flawless2903]

Napisane przez giovinezza

Też staram się jak mogę wprowadzić to w swoje dietkowanie a coś mi opornie idzie w sensie, ze za mało i warzyw i owoców. Walczę też z tym aby zamiast słodyczy wpadały do żołądka owoce
A Ci zazdroszę, że stało się to Twoim nawykiem

powiem Ci, że nie jest trudno to wprowadzić w życie na dobre. ; ) po prostu trzeba owoce i warzywa polubić. ; P a słodycze, kurcze, lubię je strasznie. najgorsze dla mnie są ciasta, ciastka i czekolada. ale, staram się naprawdę nie grzeszyć. ;D
a co do tych warzyw, aktualnie uwielbiam pomidorki - mogłabym jeść je tonami. kalafiorki, brokuły, ostatnio fasolkę szparagową, bo sie pojawiła u mnie na działeczce. jeszcze tylko papryka stanieje i będę leczo męczyć. : )

[hania207]

a ja przed chila zjadlam kawałek arbuza / ale on malo kaloryczny .... a dzisiaj w sumie nic wiekszego nie zjadla (mala miska zupy pieczarkowej, kromka z serkiem z ostrovi, i pol kajzerki z serkiem no i arbuzyi troszke serka waniliowego danio )wiem masakra ale jakoś tak wyszło.

jeszcze musze dzis poćwiczyc

[Serendipity]

Ja na kolację 2 jaja na miękko i ogromny kawał ogórka Czyli staram się wprowadzać powoli przepisy south beach, choć na samą dietę przejdę, jak przyślą mi podręcznik.

Zaraz zgrzeszę Reddsem tyle nie grzeszyłam, to wolno mi, więc worem mnie nie straszyć

rozgrzeszam się ćwiczeniami z hantlami nowymi.

[kolorowesloncee]

Ja też jem owoce wieczorem. Jakoś ich nie umiem sobie odmówić. Dziewczyny dzisiaj nie zjadłam nic słodkiego! Byłam z koleżanką na spacerze, kusiła mnie słodyczami... i nic.

[Olllllciaa]

A ja miałam iść biegać i owszem poszlam kolo 20:00 ale pobiegałam jakies 10 minut i mi się odechciało ehh... ten mój leń kurde no jak go pokonać?
Obiecywałam sobie skakać na skakance 1500 razy i co? skacze tylko 500

[Serendipity]

Napisane przez Olllllciaa

A ja miałam iść biegać i owszem poszlam kolo 20:00 ale pobiegałam jakies 10 minut i mi się odechciało ehh... ten mój leń kurde no jak go pokonać?
Obiecywałam sobie skakać na skakance 1500 razy i co? skacze tylko 500

Wyobrazić sobie efekty - na mnie działa.
No i efekty mobilizują - mój brzuch już się zarysował leciutko od ćwiczeń, ciało stało się jędrniejsze, więc chcę robić to dalej

Rano najlepiej zobaczyć, bo potem już się robi oponka od jedzenia, a rano jest płaski i śliczny.

[Olllllciaa]

Napisane przez Serendipity

Wyobrazić sobie efekty - na mnie działa.
No i efekty mobilizują - mój brzuch już się zarysował leciutko od ćwiczeń, ciało stało się jędrniejsze, więc chcę robić to dalej

Rano najlepiej zobaczyć, bo potem już się robi oponka od jedzenia, a rano jest płaski i śliczny.

No tak rano jest super a właśnie dziewczyny pijecie dużo wody? Ja piłam jakieś 1,5 litra wody i do tego kilka herbat czerwonych i zawsze mialam taki duży, napchany brzuch Dzisiaj wypiłam tylko 3 herbatki i brzuszek normalny i sie zastanawiam czy pić tyle tej wody czy dać sobie z nią spokój Co o tym sądzicie?

[giovinezza]

Napisane przez hania207

a ja przed chila zjadlam kawałek arbuza / ale on malo kaloryczny .... a dzisiaj w sumie nic wiekszego nie zjadla (mala miska zupy pieczarkowej, kromka z serkiem z ostrovi, i pol kajzerki z serkiem no i arbuzyi troszke serka waniliowego danio )wiem masakra ale jakoś tak wyszło.

jeszcze musze dzis poćwiczyc

Mam wrażenie, że to za mało...

Napisane przez kolorowesloncee

Ja też jem owoce wieczorem. Jakoś ich nie umiem sobie odmówić. Dziewczyny dzisiaj nie zjadłam nic słodkiego! Byłam z koleżanką na spacerze, kusiła mnie słodyczami... i nic.

Ale wredną masz tą koleżankę, mnie właśnie Tż kusi Lays strong chilli-> moje ulubine mniam i chyba wymiękam ...

Napisane przez Olllllciaa

A ja miałam iść biegać i owszem poszlam kolo 20:00 ale pobiegałam jakies 10 minut i mi się odechciało ehh... ten mój leń kurde no jak go pokonać?
Obiecywałam sobie skakać na skakance 1500 razy i co? skacze tylko 500

Jaki leń ! Co Ty wygadujesz zmotywowałaś się, aby się ubrać wyjśc i pobiegałaś ! nie ważne ile to trwało najważniejszy jest sam fakt
co do skakanki to też nie można od razu za dużo bo organizm nie jest przyzwyczajony i wydaję mi się że jakbyś nawet tyle wyskakała to byś z łóżka nie mogła wstać przez 2 dni więc i nawet dobrze, ze tylko 500

[Serendipity]

Napisane przez Olllllciaa

No tak rano jest super a właśnie dziewczyny pijecie dużo wody? Ja piłam jakieś 1,5 litra wody i do tego kilka herbat czerwonych i zawsze mialam taki duży, napchany brzuch Dzisiaj wypiłam tylko 3 herbatki i brzuszek normalny i sie zastanawiam czy pić tyle tej wody czy dać sobie z nią spokój Co o tym sądzicie?

Ja piję około 1,5 litra + niebotyczne ilości zielonej herbaty + ziołowe, owocowe. Oczywiście bez cukru.
I dużo sikam (przepraszam wrażliwych ) , a to dobrze.

[Olllllciaa]

Napisane przez Serendipity

Ja piję około 1,5 litra + niebotyczne ilości zielonej herbaty + ziołowe, owocowe. Oczywiście bez cukru.
I dużo sikam (przepraszam wrażliwych ) , a to dobrze.

No ja niby też dużo sikam bo wypiciu tych mega ilości płynów ale mimo to mam taki ten brzuch pełny strasznie (zupełnie inny mam dzisiaj gdy wypiłam duzo mniej) ;]

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez giovinezza

Mam wrażenie, że to za mało...


Ale wredną masz tą koleżankę, mnie właśnie Tż kusi Lays strong chilli-> moje ulubine mniam i chyba wymiękam ...


Jaki leń ! Co Ty wygadujesz zmotywowałaś się, aby się ubrać wyjśc i pobiegałaś ! nie ważne ile to trwało najważniejszy jest sam fakt
co do skakanki to też nie można od razu za dużo bo organizm nie jest przyzwyczajony i wydaję mi się że jakbyś nawet tyle wyskakała to byś z łóżka nie mogła wstać przez 2 dni więc i nawet dobrze, ze tylko 500

Nie wymiękaj! Pamiętaj, że te Lays strong chilli są słabsze i mniejsze od Ciebie i nie mają prawa Cie pokonać!

Dziękuje za miłe słowa Może faktycznie takim bardzo dużym leniem nie jestem

[Serendipity]

Napisane przez Olllllciaa

No ja niby też dużo sikam bo wypiciu tych mega ilości płynów ale mimo to mam taki ten brzuch pełny strasznie (zupełnie inny mam dzisiaj gdy wypiłam duzo mniej) ;]

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------



Nie wymiękaj! Pamiętaj, że te Lays strong chilli są słabsze i mniejsze od Ciebie i nie mają prawa Cie pokonać!

Dziękuje za miłe słowa Może faktycznie takim bardzo dużym leniem nie jestem

Trzeba pić dużo, niestety to fakt
Ja raczej robię to z rutyny, bo gdybym miała pić ile muszę, nie przekroczyłabym litra,

[flawless2903]

dzień dobry. ;*
dzis jest cudowny dzień - na wadze zdecydowanie 52 kg. ;D i pyszne sniadanko na pozytywny początek tej słonecznej soboty. i nawet katar przestał mnie męczyć tak, jak to robił ostatnio.
miłego dnia, moje Drogie.

[Olllllciaa]

Hej Ja już po śniadanku zjadłam 2 kromki chleba ciemnego jedna z bieluchem i pomidorem a druga z bieluchem i dżemem brzoskwiniowym A teraz idę na spacerek jak zawsze po śniadaniu
Jak przyjde to jeszcze tutaj zajrze

[lilly19921]

To jest przykładowy jadłospis diety który zaleciła mi dietetyczka na jednej ze stron gdzie mozna zapytać dietetyka:
I śniadanie - 250 kcal: 2 łyżki otrąb, 2 łyżki muesli z orzechami, ze szklanką mleka 0,5 %. Kawa z odrobiną mleka
II śniadanie - 100 kcal: 2 średnie brzoskwinie
Obiad - 350 kcal: Ryba gotowana na parze, 3 łyżki ryżu pełnoziarnistego, 200 g brokuła, 1/2 papryki czerwonej
Podwieczorek - 130 kcal: serek wiejski light
Kolacja - 200 kcal: Kromka pieczywa razowego i sałatka z pora, ogórka kiszonego, 3 łyżek groszku konserwowego

Co o tym planie myslicie? Jak w ogóle smakuja otreby bo nigdy tego nie jadłam?

[karo69]

Napisane przez Mmargarita007

Ale napisałyście!
Właśnie wyczytałam, że herbata Rooibos zaspokaja głód na słodycze. Hmm zobaczymy Dzisiaj jeszcze nie zgrzeszyłam, silna jestem!

Olu, witam bardzo serdecznie w naszym worze

Napisane przez Olllllciaa

No tak rano jest super a właśnie dziewczyny pijecie dużo wody? Ja piłam jakieś 1,5 litra wody i do tego kilka herbat czerwonych i zawsze mialam taki duży, napchany brzuch Dzisiaj wypiłam tylko 3 herbatki i brzuszek normalny i sie zastanawiam czy pić tyle tej wody czy dać sobie z nią spokój Co o tym sądzicie?

Napisane przez Serendipity

Ja piję około 1,5 litra + niebotyczne ilości zielonej herbaty + ziołowe, owocowe. Oczywiście bez cukru.
I dużo sikam (przepraszam wrażliwych ) , a to dobrze.

Ja mam Rooibos z Tetley i strasznie mi smakuje ale jak coś to słodzę, bo inaczej to bym jej nie wypiła. A wody też pochłaniam dużo, i czasami gazowaną dopycham jak mnie smaki nachodzą na cole to gazówka dobra. Poza tym żeby zwalczyć apetyt na mnie działa sok pomarańczowy, musi być treściwy. A z sikaniem to latam do kibla 2 razy w nocy i potem 2 razy nad ranem A mój facet się śmieje że ja chyba za niego też sikam bo mu się w ogóle nie chce
A w ciagu dnia to nawet nie wspomne.

Jak juz tak wszystkie kusza tym Arbuzem to chyba się przejde po niego do sklepu
Co do tego sera to ja zjadłam 2 plasterki Light, ja tak kocham sery, wszelkiego rodzaju, pleśniowe, zwykłe żółte, białe. Ach to są moje grzechy największe.

waga dzisiaj 83kg ech...

Wiem że szybko nie zleci ale przynajmniej w dół. Zła jestem na siebie ze jak juz chudłam to potem dałam sobie pofolgować i znów wracało.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Śniadanie - waza 2 kromeczki + sałata + jajko + pomidorek + papryka

Weszłam do kuchni a tam dużo zmywanie, ogrom!! Wyszłam! Już mi się odechciało jeść.

[Triggo]

No więc na śniadanko-3 kanapeczki z razowca,pasztecik,pomidor ek...później jakiś owoc,obiad to zazwyczaj jakaś zupka a potem na kolację musli z gratką...No ale chyba schudłam 2 kg

[keeendy]

dzień dobry kochane ;**

na śniadanko 2kromki razowca z jajkiem i pomidorkiem (:
i plastrek arbuza

na wadze jest 57,5
jestem w szoku

[Olllllciaa]

Napisane przez keeendy

dzień dobry kochane ;**

na śniadanko 2kromki razowca z jajkiem i pomidorkiem (:
i plastrek arbuza

na wadze jest 57,5
jestem w szoku

A ja się waże dopiero za 2 tygodnie ale już mnie ciekawość zżera

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Triggo

No więc na śniadanko-3 kanapeczki z razowca,pasztecik,pomidor ek...później jakiś owoc,obiad to zazwyczaj jakaś zupka a potem na kolację musli z gratką...No ale chyba schudłam 2 kg

Ale obiad? Tylko zupe jesz? nic więcej?! A ta kolacja ... tylko to musli? o której jesz kolacje i o której idziesz spać? Po obiedzie już nic nie jesz? Radziłabym zmienić tą kolacje Zamiast tego musli zjedz ser biały, tuńczyka, jajecznice albo zrób sobie sałatke

[flawless2903]

Napisane przez lilly19921

Co o tym planie myslicie? Jak w ogóle smakuja otreby bo nigdy tego nie jadłam?

hm, jak smakują, trudno powiedzieć. ; ) ja je najbardziej lubię z mlekiem. kiedyś jadłam, zanim spróbowałam owsianki. mleko + otręby + rodzynki, ziarna słonecznika itd. warto je dawać do ciepłego mleka, to wtedy zmiękna i napęcznieją. no, i jeśli o mnie chodzi to o wiele bardziej wolę otręby żytnie i pszenne.

Napisane przez karo69

Ja mam Rooibos z Tetley i strasznie mi smakuje ale jak coś to słodzę, bo inaczej to bym jej nie wypiła.

Co do tego sera to ja zjadłam 2 plasterki Light, ja tak kocham sery, wszelkiego rodzaju, pleśniowe, zwykłe żółte, białe. Ach to są moje grzechy największe.

waga dzisiaj 83kg ech...

Wiem że szybko nie zleci ale przynajmniej w dół. Zła jestem na siebie ze jak juz chudłam to potem dałam sobie pofolgować i znów wracało.

a ja Wam powiem, że nie słodzę. naprawdę cięęęężko było się przestawić z 2,5 łyżeczki na niesłodką herbatę. ale, przynajmniej cukier w domu oszczędzam. ; )
co do serów - zółtego nie ruszam w ogóle, biały uwielbiam. codziennie jem coś z serkiem białym.
Kochana - ważne, że w dół - trzeba się cieszyć z każdego sukcesu, nawet tego najmniejszego.

Napisane przez Triggo

No więc na śniadanko-3 kanapeczki z razowca,pasztecik,pomidor ek...później jakiś owoc,obiad to zazwyczaj jakaś zupka a potem na kolację musli z gratką...No ale chyba schudłam 2 kg

hm, jeśli mogę coś wtrącić to ta Gratka na redukcji nie bardzo - owocowe jogurty mają dużo cukru, a mało białka. zastąpiłabym to musli z Gratką na przykład serkiem wiejskim - wkroić do neigo szczypiorek, rzodkiewkę i jest pyszna kolacyjka. : ) i o wiele więcej białka.

[karo69]

Napisane przez keeendy

dzień dobry kochane ;**

na śniadanko 2kromki razowca z jajkiem i pomidorkiem (:
i plastrek arbuza

na wadze jest 57,5
jestem w szoku

Jak ja bym tak chciała!! Ach kiedy to nastąpi
Śniadanie zjedzone
Mam pytanie o co chodzi z tym pisaniem owoce 14-15 itp??

[kolorowesloncee]

Ja podam swoją wagę za tydzień, bo teraz mogłabym się osmieszyć.
Zaraz uszykuję sobie 3 kromki razowca z filetem z indyka + wykombinuję jakąś sałatkę wrzywną.

[karo69]

Napisane przez flawless2903

Kochana - ważne, że w dół - trzeba się cieszyć z każdego sukcesu, nawet tego najmniejszego.

wiem wiem, ale im dłużej to trwa (ogólnie mówię) nie chce się i więcej pokus jest. A wszystko tak powoli trwa.
Idę po tego Arbuza, i może jeszcze serki białe kupię. Ale wy takie serki wiejskie czy takie sypkie białe.