|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1441 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Czesc mamusie
![]() nareszcie oficjalnie przechodze do watku rozpakowanych! Zaczne moze od opisu mojego porodu.... a wiec...... Bedac tydzien po terminie z Usg lub 10 dni od O.M urodzialam wreszcie moja slicznotke ![]() A wszystko zaczelo sie w poniedzialek,gdy polozna zrobila mi masaz szyjki ,gdzie po nim mialam 1 cm rozwarcia,nastepnie drugi masaz -sroda(mniej przyjemny )i wreszcie czwartek ,gdzie ok.polnocy odeszlo mi troche wod plodowych(jednak!).Nie bedac pewnym czy to wody czekalam..az do niedzieli rano,gdzie po calej nocy regularnych skurczy (co 10 min.)pojechalismy do szpitala-ale tak spokojnie-wiedzialam ze mamy jeszcze "duzo" czasu..Polozna mnie zbadala i stwierdzila,ze wody to nie byly a porod dopiero sie zaczyna-mam wrocic jak skurcze beda co 5lub 3 min. Zla troche bylam i zniecierpliwiona juz bardzo..ale co robic..wrocilismy do domku,zrobili zakupy ,zjedli obiad ,poszli na ..i tu czesc spacerku,bo czulam ze dalej nie dam rady. W domu od godz.18.00 mialam regularne skurcze co 5 min do godz,21.00(rozmawialam sobie wtedy w najlepsze z siorka,robiac przerwy na skurcz ).Czekalam na skurcze co 3 min.(balam sie zeby mnie znowu nie odeslali,gdyby to byl falszywy alarm..)Tak wiec zaczely sie co 3 min...poszlam sie wykapac a Tz z torba po taksowke(na przeciwko bloku )W szpitalu bylismy na 22.00Po badaniu okazalo sie ,ze to byly wtedy-JEDNAK WODY(!!!) i wiedzialam ze napewno do domu bez dzidziusia juz nie wroce Dodatatkowym i niepotrzebnym bolem bylo zle wklucie welflonu ,gdzie sol fizjologiczna(ponoc bylam odwodniona) cala poszla mi pod skore zamiast w zyly Dostalam tez zaraz potem antybiotyk -penicyline ale tylko raz ,bo ponoc za szybko urodzilam..Nastawialy mnie na dluzszy porod..Od nowa wkluwanie(tym razem sierota-polozna, zawolala p.doktor-cudowna kobieta)i ta zrobila to wlasiwie ale co z tego ja lapka kilka dni mi sie goila a bol w rece przez caly porod mnie rwal..ze nie moglam nic z nia zrobic,nawet za reke Tz trzymac,bo w drugiej mialam gaz-jak go dostalam to tak sie nim "degustowalam"ze zaliczylam odlot miedzy skurczami smialam sie do Tz ,ze czuje sie jak na haju .Nie powiem troche mi pomagal-skupiona bylam wtedy bardziej na oddechu i pilnowaniem tego alby byl gleboki i wolny-dla mojego sloneczka to bylo bardzo wazne,bo malutko co sie ruszala w czasie akcji porodowej..Lezalalm tez caly czas na lewej stronie i ..nie powiem..bolalo..Rozwarcie na 3..Ok.polnocy poprosilam o epidural,wiec mi go podano ale........ anestezjolog tak pieknie mnie znieczulil,ze wszystko czulam..wiec dorzucil dodatkowo fest zastrzyk..Niestety znieczulona mialam tylko -NOGE!jedna-prawa!Z rozwarcia na 3 po 2 godz,bylo 10!i epidural po pierwsze byl zle podany a po drugie-za pozno,bo Niusia byla juz w kanale rodnym,wiec..trzeba bylo wkrotce przec.. Chwile wczesniej przezylam bylam bardzo wystraszona... Przyszlo chyba z 5 osob do mnie,powaznie zastanawiajac sie nad cc.. (Niusia ponoc wcale sie nie ruszala..)ale glowka bylo juz widac,wiec akcja naprzod!!! Probowalam 0.5godz. Pani doktor powiedziala ,ze jak tym razem sie nie uda to uzyje kleszczy,(nacinajac mnie wczesniej),wiec moja cora i ja zmobilizowalysmy sie i wtedy WYSZLA!!!(po 5 godz.od przybycia do szpitala ja urodzialm-o godz.3.00 rano-w poniedzilaek )Zaczelam wtedy plakac i szlochac tak bardzo ,ze szczescia ze nie moglam sie uspokoic..Podali mi ja na rece a ja ja tulilam i plakalam jak bobr a ze mna moj Adam..(na naszym slubie widzial jak mu lezki stanely w oczach ale tym razem to byly lzy..lzy szczescia )mowiec do Tz DZIEKUJE-DZIEKUJE CI ZA NIA A ON DO MNIE ![]() Coreczka jak wyszla byla przeszlodka,nawet nie plakala od razu,rozgladala sie tylko po sali i wysuwala jezyczek..hihi a potem dopiero placz..to taki maly leniuszek..i glodomorek.. ![]() tak wiec,na szcescie wszystko dobrze sie skonczylo.Zbadali corunie i po 36 godz,bylysmy juz w domku ![]() Po porodzie mialam mega powera chodzilam,nosilam Niusie,spiewalam jej(bylysmy same na sali )i ciagle karmilam,potrafila wogole nie puszczac cucusia a ja nie chcialam sie z nia rozstawac nawet na chwilke tak wiec ze mna tez i spala![]() i to chyba tyle.. w takim wielkim skrocie.. Powiem tylko jedno-dziecko to najwieksza radosc jaka moze sie przytrafic a dzielona z kims kogo sie kocha jest dwa razy wieksza! Nie napisalam tez o roli Tz..w prodzie.. byl wielkim dla mnie wsparciem,pomagal mi jak mogl i patrzyl tak..wspolczujaco,czasem nie mogl pomoc bo bol byl silny..ale w jego oczach widziala takie przejecie..wiec ja miedzy skurczami zartowalam do niego i sie smialam,mowilam -"rob fotke poki nie boli na pamiatke z porodowki" a do smiechu mi za bardzo nie bylo..Ogolnie porod wspominam milo,to wielkie i piekne przezycie.. gdyby tylko nie ten strach o Mala.. na odchodne,zegnajac sie z polozna i lekarzami powiedzialam - "do zobaczenia-wkrotce" ![]() polog jest ok,wlasciwie to bylo pare dni intensywniejszych a tak to luzik..rana troche ciagnie ale juz sie goi,gorszy byl nawal pokarmu i poranione sutki.. ale dajemy rade..dla mojego skarba-wszystko................. .... pozdrawiam wszystkie mamunie i dzieciaczki i dolaczam do grona szczesliwych mamus |
|
|
|
#1442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej
Aleks nadal robi rzadkie kupki ale już w normalnych ilościach i jak zwykle postękuje. Czyli wszystko w normie...Wczoraj był nad podziw grzeczny i mało marudny, może takie dni będą zdarzać się częściej? I chyba dojrzewa, cały podbródek ma w malutkich krostkach a miał taką piękną cerę...![]() Malutka, nie boisz się ćwiczyć? Ja nie zapytałam oczywiście gina i pewnie poczekam do pół roku hehe. Zresztą w domu mi się kompletnie nie chce ćwiczyć mam w planach oczywiście 6 Weidera ale żebym to się zebrała...Goo, zużyję probiotyk do końca Boszenka, super że mieścisz się w suknię ![]() Heksa, ja karmię piersią a mały od kilku dni dostaje Lacidobaby. Pije z butelki, i tak używamy jej od niedawna kiedy w sobotę wychodzimy na zakupy a mama karmi młodego odciąganym mlekiem. Na początku używaliśmy kieliszka i pipetki ale to mordęga a zresztą jak czytam lepiej żeby dziecko jednak nauczyło się pić i tą drogą. Bo potem są problemy. Ania, jak Wam się żyje w takim zwierzyńcu? Macie chyba duży dom...No właśnie, moje krwawienia trwały dwa dni przy czym jeden to było lekkie plamienie a drugi nieco obfitszy. Czyli to mógł być taki okres? Bo ja zawsze miałam obfite i trwające tydzień więc już zaczęłam myśleć że to może jednak jeszcze jakieś popołogowe resztki...Cinusiowa, gratuluję kupki Kaalinaa, trzymaj się ---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ---------- DORIS, Widać że łatwo nie było ale za to jaka nagroda |
|
|
|
#1443 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
ania 4891 to usg robią w szpitalu po porodzie spr mózg itd czy wszystko jest ok u Nas lekarka zaleciła powtórkę bo mały miał uszkodzona twarz i główkę po porodzie
|
|
|
|
#1444 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
![]() Wcześniej smarowałam rozstępy Palmersem (tak jak Pakusia), ale niestety coś efektów nie widziałam za bardzo. Teraz smaruję Lierac Centimetric i o dziwo już są różowe (z sino-fioletowych) Bardzo fajny preparat, szybko się wchłania, ładnie pachnie, tylko cena mniej ładna Cytat:
Hehe u nas też jakiś czas temu było święto jak mała robiła kupki, a ja skakałam z radości jakbym w totka wygrała ![]() ![]() Cytat:
Czekamy na Was odchowalni Cytat:
Widzę , że na świetnych lekarzy trafiłaś ![]() U mnie, żeby porobić jakiekolwiek badania muszę się najpierw naprosić... Sami to tak nie bardzo odsyłają Doris hehe tak Ci się spodobało, że niedługo powtórka, tak? ![]() Super, że jesteście już z nami
__________________
|
||||
|
|
|
#1445 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Mam gdzieś swoją bliznę i stwierdziłam, że idę dzisiaj z Ninulcią do pediatry. Mamy być przed 13:00. O 8:00 rano biegłam do rejestracji. Pani dr nas przyjmie i coś mam nadzieję zaradzi. Własnie się szykujemy
Znaczy ja się szykuję bo Ninula własnie rozmawia z misiami i w nosie ma szykowanie![]() Dowód: |
|
|
|
#1446 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 380
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- Dziewczynki pomocy. Moje dziecko nie śpi!!!!!!!!!!!!!!!!!! W dzień przysypia max na 40 minut, ale muszą być spełnione pewne warunki: najpierw musi 20 minut popłakać(to musi być fest wrzask) potem włączam suszarkę i ona śpi w tym szumie. Jeśli wyłacze suszarkę momentalnie się budzi. Na spacerze śpi również 40 minut , ale oczywiście najpierw wrzask , a po przebudzeniu również wrzask. Za to w nocy ANIOŁ!!! O 22 zasypia snem kamiennym, że mogę jej nawet pieluchę zmieniać a ona oka nie otworzy. Potem o 3 karmienie, następnie o 6 i 9. Po tym karmieniu o 9 już nie śpimy i zaczyna się masakra bo około 11 zaczynamy płakać (czyt. wrzeszczeć) i im bliżej wieczora tym gorzej. Przebadałam ją na wszystkie strony: posiew moczu, kału, otolaryngolog, badanie krwi i jest ok. Boje się że ona do tej suszarki tak się przyzwyczai że już nie zaśnie bez niej, a mnie rachunek za prąd przyszedł 360zł!!!! zwykle miałam 50zł. Niestety moje dziecie nie toleruje smoka i nie zasypia przy cycu , a ja o tym marzę Edytowane przez Goo100 Czas edycji: 2009-07-13 o 12:01 |
|
|
|
|
#1447 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
My w środę idziemy do neurologa w w niedz mamy chrzciny
tyle z nowości u Nas.
|
|
|
|
#1448 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
jedyny plus że córcia przesypia noc...Może mieć cały dzień ataki kolki?
|
|
|
|
|
#1449 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
My po wizycie u pediatry. Dała nam jakiś probiotyk Lacido Baby? Tak to się nazywa? Chcę jej podać na wieczór, bo jesli pomoże, to Nionula będzie miała przespaną noc. Poza tym dzisiaj podałam jej planteksową herbatkę i pomogło. Jak szłam do apteki zahaczyłam o Rossmana i kupiłam herbatkę wspomagającą trawienie oraz w aptece dokupiłam zioła kopru w liściach (tak mi doradziła mama - mówi, że przynajmniej wiadomo, że to 100% koper a nie jakieś granulki).
Jak wszystko będzie dobrze i ten probiotyk pomoże, to mam się pokazać dopiero w czwartekj, a jak nie to w środę. Mówiła, że jak dwa dni nic nie pomoże, dlaej bedzie krzyk, to nie biec od razu do lekarza, bo czasem bakterie zaczynają działać po czasie więc mamy zacisnąć zęby i poczekać. Łatwo mówić. Poza tym mało tam się nie popłakałam ale to potem napisze dlaczego bo Tż mnie goni... jedziemy na wieś pospacerować z Ninulką. |
|
|
|
#1450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Witam
gosik wspolczuje tych problemow brzuszkowych u synka...moze najlepiej nic nie bierz, ani zadnych probiotykow ani innych rzeczy i samo mu sie wszystko ureguluje? ![]() poiglot ja tez czesto wracam do zdjec z ciazy i tak sobie wspominam byly rozne problemy, dylematy ale teraz tez sa...i tak przez cale zyciepodziwiam Cie za sile jak jestes sama z malym i szczegolnie gdy Ty chora i maly. Kobieta jest bardzo wytrzymala malutka gratuje zapalu do cwiczen...mnie jakos sie nie chce a przydaloby sie bo wisi mi tluszczyk na brzuszku Jesli chodzi o to ile moj dzieciorek glodomorek zjada...to jedna porcja mniej wiecej 130 ml, czasem zje mniej bo 100 a czasem jak ma apetyt to 140 ml..Je tak co 3-4 godziny, ale moj synek jest taki, ze nie zjada na raz porcji tylko sobie dzieli i czasami je przez 1,5 godziny...Na dobe mniej wiecej zjada 800 ml. Wczesniej zjadal po 1000 ml i polozna mi powiedziala ze za duzo i ze mam go oszukiwac herbatka, wiec tak tez robie i daje mu np 50 ml herbatki przed jedzeniem i wtedy zjada rzeczywiscie troszke mniej ![]() aniu slyszalam ze laktatorem nie utrzyma sie dlugo laktacji, niestety sprzet nie jest taki dobry jak dziecko Ja obecnie mam jeszcze mleko, malusio, ale mam... odciagam co mniej wiecej 3 dni po ok 50-70 ml...i daje mu to mleczko, zawsze to jakies przeciwciala od mamusi![]() ciniusiowa mojemu synkowi nie pomaga juz herbatka plantex. Napisz czy Twojej corci pomaga Lacido baby.
__________________
FILIPEK SZYMONEK |
|
|
|
#1451 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 380
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Moja mała robiała 2-3 kupy dziennie a jak zaczęłam podawać jej wodę koperkową (gripe water) to wali co 3-4 godziny i bąki ma jak nie wiem co. Niestety kolki całodzienne mamy nadal
|
|
|
|
#1452 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Dzis mielismy masakryczna noc i pol dnia
Kolo 3 rano maly obudzil sie ze strasznym wrzaskiem, ale to takim, ze az sie krztusil Nie wiedzielismy co jest, nie chcial cycka, nie chcial butelki tylko sie darl(nie nalezy do placzliwych dzieci). Jak sie zmeczyl to zasypial na 10 minut i od nowa, juz chcialam w nocy wzywac pogotowie, ale wytrzymalismy do 7 i zaraz do przychodni. W aucie zasnal i byla chwila spokoju. Lekarz nic nie stwierdzil, dostalismy moc skierowan, zaliczylismy wyjazd do szpitala i nic temperatura mu tylko rosla, wiec dalam mu czopka i przeszla. Od 16 jest spokojniejszy i w kocncu zasnal. lekarz stwierdzil, ze to moze byc poszczepienne(mielismy w piatek) i mam go jeszcze do jutra obserwowac. Jak sie znowu zacznie to z powrotem do niego i dalsze badania Mam nadziee, ze to cos niegroznego po sczepieniu i ze sie zadne gowno nie przypaletalo, bo juz sie roznych glupot naczytalam Wasze dzieciaczki tez byly takie niespokojne po szczepieniach??????Piszecie o kupkach, u nas sprawa wyglada nastepujaco. Jasio robi kupki srednio co 3 dni, pierdzi codziennie( i to jak ) i nie widze zeby mial z tego powodu jakies problemy(odpukac) Karmie piersia i 2 razy dziennie mieszanka. Lekarz mi powiedzial, ze nie musi robic kupy codziennie, zwlaszcza, ze nie widac ze ma z tego powodu jakis problem.cinusiowa sama slodycz z malej gaduly doris witaj na odchowalni |
|
|
|
#1453 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Znalazlam w internecie 2 watki o kobietach, ktore tylko i wylacznie karmily odciaganym mlekiem. Jedne po pol roku, inne po ponad rok! Dopoki same nie zrezygnowaly! I ja tez sie tak zapre, ze bede karmic, wbrew wszystkim
|
|
|
|
|
#1454 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
superzabula a jaka szczepionka szczepiliscie?
|
|
|
|
#1455 | |||||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hejka
Ale się z mężem stracha najedliśmy w nocy mąż go nakarmił o północy, zjadł z apetytem 120 ml i już miał go wziąć do odbicia, a Dawid zwymiotował połowę tego co zjadł najlepsze w tym wszystkim jest to, że zaczął się uśmiechać i chciał się bawić musiałam go całego przebrać i przy okazji też naszą pościel. Jutro idziemy załatwić sprawę chrzcin w kościele, a z rana lecę do przychodni, bo od kilku dni boli mnie lewa strona tak w okolicach żeber i serca i do tego nie mogę wziąć głębszego oddechu. Nie wiem czy to od serca, czy jakiś nerwoból, a może mnie przewiało ![]() Ostatnio Dawid śpi w dzień max 2 godziny z przerwami, usypia w miarę ładnie i szybko, ale śpi może 30 minut, za to nocki ładnie przesypia, kąpiemy go ok. godziny 20, potem butelka i tak koło 22 zasypia, budzi się po północy, przewijanko, karmienie i śpi znowu do 5, potem powtórka z rozrywki i śpi do 8-9. Zauważyłam, że jak wychodzimy od kilku dni na spacer to w połowie spacerku się budzi i rozgląda. Dzisiaj jak byliśmy w parku i się obudził to podwyższyłam mu oparcie w gondoli i rozłożyłam budę, a jak fajnie mu było i z takim zainteresowaniem patrzył w niebo i na drzewa i liście ![]() I wiecie co jeszcze jeżeli chodzi o karmienie w dzień to Dawidowi lepiej to idzie na śpiąco nie macha tak rękoma, nie wierci się i jest spokojniejszy i że tak powiem "łatwiejszy" ![]() Cytat:
ad. 2 Cytat:
ad. 2 jakby coś sie miało dziać z moją raną to już by coś się działo, Poza tym najwyższy czas zabrać się za swoją figurę, bo momentami to nie mogę na siebie normalnie patrzeć ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
za wizytę u neurologa żeby ten lek pomógł NinceCytat:
ad. 2 na małego też już ta herbatka nie działa, ale smakuje mu, więc podaję mu ją dalej z dodatkiem codziennej porcji witamin. Rozkładam saszetkę herbatki na 2 porcje na rano i na wieczór. Cytat:
A jeżeli chodzi o sprawę ze szczepieniem to nam pani doktor powiedziała, że przez kilka dni może go boleć nóżka i rzeczywiście wrzeszczał wtedy u mojej mamy dobrą godzinę, aż się zanosił, ale jak podkurczał nóżkę to było ciut lepiej. Pomogły nam czopki Viburcol Cytat:
__________________
Edytowane przez malutka_24 Czas edycji: 2009-07-14 o 00:09 |
|||||||||
|
|
|
#1456 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Agusiu a bierzesz jeszcze ten Brome coś tam? Bo ja właśnie zaczęłam zażywać ten lek i lekarz kategorycznie zabronił mi dokarmiać małą mlekiem, które odciągnę. Mówił, że to silny środek, przenika do mleka matki i może zaszkodzić brzdącowi
A po ile tabletek brałaś? Bo ja narazie biorę po połówce dwa razy dziennie i strasznie źle się po tym czuje... Superżabulko może małego nóżki bolą po szczepieniach? Albo jest mu poprostu strasznie duszno w nocy.. Nie wiem, tak strzelam Bo moja Blanka strasznie wrzeszczy jak jest jej właśnie za gorąco (ehh te upały..) i wtedy muszę ja rozebrać, posadzić w bujaczku i mała się uspokaja Mam nadzieję, że to nic poważnego ![]() ---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ---------- Malutka moja mała właśnie też się tak wierciła przy karmieniu i ostro protestowała.. więc znalazłam metodę... Otóż sadzam ją w bujaczku i w ten sposób podaję jej butle i pięknie pije, bez żadnych wariacji Taka mała zosia samosia mi rośnie I na rękach już jeść nie potrafi.
__________________
|
|
|
|
#1457 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Własnie doczytałam, że to Lacido Baby, to po prostu ulepszona wersja starego Lakcidu |
|
|
|
|
#1458 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Witam Was mamusie majowo-czerwcowe i coniektore kwietniowe
podczytuje Was juz od 8 miesiaca ciazy ale jakos nie mialam odwagi nic napisac. Musze powiedziec ze tak wciagnely mnie Wasze hstorie i sprawy codzienne ze pierwsza i ostatnia rzecza jaka robie po odpaleniu kompa jest przegladanie tego watku |
|
|
|
#1459 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Heksa 6w1
malutka, boszenko najgorsze, ze on ma caly czas stan podgoraczkowy tak miedzy 37,5 a 38 chyba to go tez denerwuje bo jest rozpalony. Jestem caly czas z lekarzem w kontakcie i mam nadzieje, ze to nic powaznego, bo strasznie sie martwie![]() ![]() ![]() iwcia dens witaj |
|
|
|
#1460 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hej
Aleks wczoraj zrobił tylko jedną kupkę rano i od tej pory nic...mija już doba a on zawsze robił ze 3...W nocy stękał, od rana pręży się i popłakuje Teraz dla odmiany zaczną się zaparcia ? Cinusiowa, nam Lacidobaby jakoś nie pomaga a mam wrażenie że wręcz przeciwnie, mały bierze od czwartku. Mam nadzieję że na Ninkę podziała Aguśka, no chyba faktycznie samo mu się musi uregulować Ale niech już skończy ten probiotyk, jeszcze 4 dni...Superzabula, mam nadzieję że malutkiemu już lepiej Malutka, mam nadzieję że te bóle są przejściowe http://a6weidera.pl/---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Superzabula, my też mieliśmy Heksę 6 w 1. Na pewno problemy są chwilowe, nie martw się kochana Iwcia dens, witaj i dołączaj do nas |
|
|
|
#1461 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Cytat:
Od dwóch tygodni więc ściągam i jej podaję - i w ciągu tych dwóch tygodni mam wrażenie, że z każdym dniem mam coraz więcej pokarmu 9zamiast według opinii mieć coraz mniej)- do tej pory musiałam dokarmiać sztucznym dwa razy na dobę, ale teraz zdarzaja się dni, że tylko raz, bo mojego pokarmu starcza Trzymam kciuki, żeby się udało
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło Nisia 3,06,2009 ♥ ♥ ♥ |
|
|
|
|
#1462 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Hejka
Ja już po wizycie, pani doktor zmierzyła mi ciśnienie, zrobili mi ekg i nic mi nie jest mam tylko przez miesiąc brać Magne B6 i za miesiąc do kontroli Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||||
|
|
|
#1463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 504
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Moje dziecko budzi się, jak tylko chce zrobić coś konstruktywnego
albo ćwiczę, albo siedzę na kompie, albo coś jem![]() Powiedzcie mi, czy Wy wywozicie na spacer swoje dzieci jak jest taki straszny upał , np, 32 stopnie Bo dzisiaj u mnie dosłownie Hawaje ja na balkonie wysiedzieć nie mogę a co dopiero taki maluszek w wózku i zostałam w domu, bo 11-13 to godziny najsilniejszego promieniowania UV A wy jeździcie wózkiem w tych godzinach???? |
|
|
|
#1464 |
|
BAN stały
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Na ocdhowalni dalam nasza pelna liste i napisze...do moderatorki zeby zamkla watek....szkoda.... ![]() U nas sajgon KOLKi kolki...eheh wrocily.....eheh.. ![]() ![]() ![]() a do tego nie mam neta...i miec raczje nie bede bo sie komp zepsul pisze od sasiadki.... wielkie buziaki dla was.... |
|
|
|
#1465 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
dziewczyny ja tez czesto mam problemy z karmieniem malego(tyle ze ja piersia)bo on sie rozglada wierci a ja cycka polmetrowego nie mam zeby mogl to robic razem z nim hehe
![]() superzabula moj synek mial tak samo wlasnie po szczepieniach:Ehem: masz paracetamol dla dzieci ??jesli tak daj mu 2,5 ml powinno pomoc!
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
|
|
|
#1466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
u nas jak narazie bez zmian
no oprocz tego ze Kuba rosnie w zastraszajacym tepie od srody jest ze mna siostra i powiem wam ze myslalam ze bede miec wiecej czasu wolnego a tu ![]() dzis moja sis stwierdzila ze Kuba strasznie podrosl przez noc taaaa ... jutro idziemy na szczepienie i az sie boje, zwlaszcza jak czytam ze wam sie dzieciaczki po szczepionce pochorowaly ![]() mam maly problem, nie wiem co poczac... Kuba ma z prawiej strony plaska glowke!!!! kurcze nie wiem co na to poradzic!!! ![]() zawsze kladlam go raz na jednym a raz na drugim boczku.... ale on usilnie obracal glowke na prawa strone, ale dalo sie to opanowac... a teraz ma splaszczenie z prawej strony i nie wiem czemu, pilnowalam zeby spal raz na jednej raz na drugiej....teraz to juz koszmar, bo nie chce spac na lewej stronie... podkladalam mu poduche i "dociskalam do niej" zeby sie nie odwrocil tylko spal na lewym bokczku... ale kiedys wchodze do pokoju a on (nie wiem jak) przesunal sie i odwrocil glowe na prawo tak ze byl wtopiony twarza w poduche....!!! no przeciez mi sie tak udusic moze ![]() ![]() co mam z tym zrobic??? juz nie mam pomyslow.... Witam!!! ![]() czemu tak pozno ??? prosimy o poprawe :P ![]() fajne?? jestem w 3 dniu i mam juz dosc... rezultaty sa, bo caly brzuch mnie boli (zakwasy) ale strasznie nudne te cwiczenia ![]() wczoraj "odkurzylam" moja pilke i nie moge sie od niej oderwac zupelnie inaczej sie cwiczy, tyle zabawy i smiechu poobijana jestem ze szok... i chyba odstawie a6w bo to zmudne jest a znalazlam fajne cwiczonka na pileczce
__________________
*****— Alen Baxton |
|
|
|
#1467 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Pakusia ja walczyłam, aby Ninula spała na różnych bokach aż w końcu wypatrzyłam, że ona zasypia na tym boku, na którym wcześniej była karmiona. Tak więc teraz się tym nie przejmuję, bopiersi podaję jej na zmianę - raz jedną a na kolejnym karemieniu drugą i dlatego śpi na różnych boczkach. Może spróbuj tak, ale nie wiem, czy Ty karmisz piersią, czy butlą... Na moją kobietkę to działa
Są dzieci, które lubią upał i im nie przeszkadza, a są takie, które wpadają w histerie jak tylko poczują promyk ciepła. Moja Ninula całe szczęście lubi jak jest ciepło. Wtedy bardzo dobrze śpi Ale pamiętak jaki cyrk odstawiał mojemu bratu jego syn... Latem musieli z nim wychodzić na dwór o 7 rano i potem około 18-19, bo inaczej był nie do wytrzymania![]() Ninula wczoraj i dzisiaj dostała już Lacido Baby i może to i działa. Ale kupki jeszcze nie zrobiła po tym. Zobaczymy.... Pomaga jej również herbatka Hipp wspomagająca trawienie. Własciwie od reki Nina się uspokaja i zasypia Ale ja chcę Ninulki kupkę ![]() ---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ---------- Cytat:
![]() Ale znalazłam sposób... drugą rękę kładę jej na główce i leciutko głaszczę co jakiś czas. Wtedy soę uspokaja i mija jej chwilowo na czas karmienia ta ciekawość świata
|
|
|
|
|
#1468 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
Pakusia i ja walcze z moim malym, bo on jak Twoj Kubus upatrzyl sobie prawy boczek
nawet jak klade go do cyca w nocy na boczku to on mi sie przewraca na plecki tylko glowa jest zwrocona w prawo i tak jest zawsze, tez nie wiem co z tym zrobic![]() dziewczyny karmiace piersia ile Wasze dzieciaczki przytyly do tej pory? bo Szymus osiagnal zaledwie minimum albo i to nawet nie , a jak sie juz naje to ulewa albo wymiotuje miala ktoras z Was cos podobnego?? w zwiazku z tym slabym przyrostem pobralam mu mocz dzis na posiew i wyniki w czwartek-mam nadzieje ze zadne cholerstwo sie nie przypaletalo bo z infekcja ukladu moczowego klada do szpitala !a i chcialam Was zapytac jak dlugo krwawilyscie po porodzie bo u mnie 6 tydzien i nadal cos leci a ja nie wiem czy to tak ma byc?
|
|
|
|
#1469 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
a oto moj maly lobuziak
|
|
|
|
#1470 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby
hejk mamuśki
u nas nadal walka z wysypką na twarzy Lenki dziś byłam u pediatry, bo już prawie znikały te paskuctwa i znowu się pojawił ![]() lekarka powiedziała, że to potwówki, tylko najlepsze jest to, że my wcale nie przegrzewamy malutkiej, w dzień ma na sobie tylko body i skarpety, aw nocy body i śpiworek nie wydaje mi się, żeby to było powodem przegrzania ![]() dziewczyny a wy w czym kładziecie spać Wasze maleństwa? mam też pytanie czego używacie do pielegnacji pupek? ja wcześniej używałam jeszcze w szpitalu Sudocremu, ale położne powiedziały, że to nie jest krem pielęgnacyjny używałam też Bepantenu, ale nie wiem czy z jego powodu czy nie pojawiły się odparzynki położna poradziła, żeby skorzystać ze starego sposobu czyli mąki kartoflanej i tak też zrobiliśmy, od tametej pory nie ma odparzynek tylko, że na dzisiejszej wizycie u pediatry dostałam ochrzan za stosowanie tej metody i że mam nie zasypywać małej kartoflanką Linomagiem smaruję małej tylko pupkę, a pachwinki zasypuję sama już nie wiem co dla niej dobre, boję się, że jak odstawię kartoflankę i zastąpię ją Linomagiem to te cholerne odparzyny znowu się pojawią ręce opadają dosłownie co osoba to inna rada, tylko która z tych rad najlepsza???
__________________
...Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem... http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007092200400430.pngKrzysztof Myszkowski LENKA JEST JUŻ Z NAMI - 15.06.2009 21.45 - 2990 g i 53 cm NAJKOCHAŃSZEGO SZCZĘŚCIA
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:41.




)i wreszcie czwartek ,gdzie ok.polnocy odeszlo mi troche wod plodowych(jednak!).Nie bedac pewnym czy to wody czekalam..az do niedzieli rano,gdzie po calej nocy regularnych skurczy (co 10 min.)pojechalismy do szpitala-ale tak spokojnie-wiedzialam ze mamy jeszcze "duzo" czasu..
,gdzie sol fizjologiczna(ponoc bylam odwodniona) cala poszla mi pod skore zamiast w zyly
miedzy skurczami smialam sie do Tz ,ze czuje sie jak na haju
(Niusia ponoc wcale sie nie ruszala..)
ale dajemy rade..
I chyba dojrzewa, cały podbródek ma w malutkich krostkach a miał taką piękną cerę...



Mama mówi, abym szła do gina a do pediatry we wtorek skoro Ninulka uwolniła brzuś, ale jakoś mam stracha, aby to przełożyć, bo jak jutro będzie powtórka z rozrywki






temperatura mu tylko rosla, wiec dalam mu czopka i przeszla. Od 16 jest spokojniejszy i w kocncu zasnal. lekarz stwierdzil, ze to moze byc poszczepienne(mielismy w piatek) i mam go jeszcze do jutra obserwowac. Jak sie znowu zacznie to z powrotem do niego i dalsze badania




