Mycie włosów odżywką

[Patryka]

Napisane przez sarrita

Ja dzisiaj zastosowalam Lorysa do mycia - suuuuper... bardzo wydajny po prostu extra. Leciutko sie pieni Dodatkowo na odzywienie dalam Tigi do splukiwania do wlosow kreconych, ale niestety to chyba nie 'to'. Wloski sa lepsze niz wczeniej, ale ciagle sie jeszcze pusza i takie dziwne straki sie zrobily. Mam wlosy cienki i nie za wiele ich, wiec ciezko z nimi dojsc do ladu.

Potrzebiuje jakiejs super nawilzajacej odzywiajacej odzywki po myciu Lorysem
... macie jakies faworyty? Albo jakies olejki, ktore sa sprawdzone?

I mam jeszcze jedno pytanie, czy z biegiem czasu jak mylyscie wlosy odzywka bez wzgledu na to czy sie poczatkowo puszyly czy nie, to czy sucesywnie robily sie one mniej puszace? Loki ladniej sie zaczynaly formowac?

Co prawda nie mam loków, tylko lekko falowane włosy, ale z natury suche, cienkie i sianowate (mimo że niefarbowane, nie suszę suszarką itd), odczuwam jednak różnicę po wielu miesiącach mycia odżywką. Kiedyś koniecznie musiałam po umyciu (odżywką) jeszcze coś dać na włosy, teraz wystarczy samo mycie, i włosy mam gładkie, ładne, niepuszące się No i teraz mam trochę falowane włosy, wcześniej miałam bardziej proste. Myślę, że warto poczekać na efekty

[Chatul]

Wczoraj umyłam włosy Glorią i dzisiaj mają się naprawdę nieźle. I ładnie się pofalowały

[astra85]

nie wiem co jest z moimi wlosami,od dawna myje odzywka i zawsze potem byly ładne ,miekkie,nie obicazone,a pared dni temu umylam jak zwykle i mialam wlosy przyklapniete,ciezkie,bez zycia,wczoraj to samo.niewiem czemu tak sie dzieje,uzwyam tych samych produktow co zawsze.niewiem co robic,szamponem niecierpie myc wlosow. moze ktoras tak miala?co robic w takiej sytuacji?

[aeronauta]

Napisane przez astra85

nie wiem co jest z moimi wlosami,od dawna myje odzywka i zawsze potem byly ładne ,miekkie,nie obicazone,a pared dni temu umylam jak zwykle i mialam wlosy przyklapniete,ciezkie,bez zycia,wczoraj to samo.niewiem czemu tak sie dzieje,uzwyam tych samych produktow co zawsze.niewiem co robic,szamponem niecierpie myc wlosow. moze ktoras tak miala?co robic w takiej sytuacji?

Ja na Twoim miejscu umyłabym włosy szamponem. Używasz może jakiś odżywek z silikonami? Bo jeśli tak to z nimi zazwyczaj jest tak, że jeśli się ich na bieżąco nie zmywa to wszystko jest pięknie do pewnego momentu.

[astra85]

Napisane przez aeronauta

Ja na Twoim miejscu umyłabym włosy szamponem. Używasz może jakiś odżywek z silikonami? Bo jeśli tak to z nimi zazwyczaj jest tak, że jeśli się ich na bieżąco nie zmywa to wszystko jest pięknie do pewnego momentu.

uzywam odzywki bez silikonow i protein.kurcze nie chce wracac do szamponow bo kazdy mi wysuszal wlosy

[aeronauta]

Napisane przez astra85

uzywam odzywki bez silikonow i protein.kurcze nie chce wracac do szamponow bo kazdy mi wysuszal wlosy

To nie wracaj . Umyj włosy szamponem tak jednorazowo. Zobacz czy włosy będą po nim lepsze i wracaj z powrotem do odżywki. Ewentualnie raz na jakiś czas umyj profilaktycznie włosy szamponem, żeby nie mieć powtórki z rozrywki i tyle.
Chyba, że to nie kwestia niedomycia (jeśli nie silikonów to może jakiś środków do stylizacji czy ogólnie niedomycia), a po prostu gorszych dni Twoich włosów. Wtedy po szamponie też będą klapnięte.

[astra85]

mozliwe ,ze poprostu maja przesycenie?bo ciagle im cos aplikuje

[jusik]

Pewnie włosy się "przejadły" ja myłam odżywką plus miód ostatnio cały czas plus odżywka po myciu, liliputz tiuningowany itp. Było ślicznie.
Ale nagle oklapły-i to nie te przy nasadzie - tam ładnie, czyściutko - tylko włos taki trochę "oblepiony".

Wyprałam się w babydrem i zmaskowałam kallosem - wyszło dobrze. Teraz nakładałam olej, więc też był babydream - włosy świeże.

Mycie odżywką jest dla mnie genialne w upały jak trzeba myć codziennie, bo się pocimy-nie dlatego, że się przetłuściły.
Pewnie sprawdzi się też zimą jak zaczną grzać. Ale przy tym moim balsamiku i całej reszcie lepiej raz na jakiś czas umyć szamponem.

[Chatul]

Sama tak kiedyś miałam po dłuższym stosowaniu jednej odżywki- włosy się nią nasyciły i potrzebowały odmiany. Wystarczyło zmienić odżywkę. No, chyba, że włosy były bardzo klapnięte to używałam szamponu. Chociaż ja w ogóle to bardziej skłaniam się do metody OMO i to ją na stałe stosuję.

[sarrita]

Napisane przez Patryka

Co prawda nie mam loków, tylko lekko falowane włosy, ale z natury suche, cienkie i sianowate (mimo że niefarbowane, nie suszę suszarką itd), odczuwam jednak różnicę po wielu miesiącach mycia odżywką. Kiedyś koniecznie musiałam po umyciu (odżywką) jeszcze coś dać na włosy, teraz wystarczy samo mycie, i włosy mam gładkie, ładne, niepuszące się No i teraz mam trochę falowane włosy, wcześniej miałam bardziej proste. Myślę, że warto poczekać na efekty

Patryka, oj to mnie pocieszylas bo ja jak teraz umylam juz 2 razy odzywka to czesc lokow zbija mi sie w rownomierne pasemka i wtorza sie stronki a czesc sie puszy... w efekcie musze wlosy zbierac w gumke. Mam nadzieje, ze i ja zaobserwuje poprawe A podpowiedz mi jakich kosmetykow uzywasz? Czy odzywka po myciu jest do splukiwania czy bez splukiwania?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez Chatul

Sama tak kiedyś miałam po dłuższym stosowaniu jednej odżywki- włosy się nią nasyciły i potrzebowały odmiany. Wystarczyło zmienić odżywkę. No, chyba, że włosy były bardzo klapnięte to używałam szamponu. Chociaż ja w ogóle to bardziej skłaniam się do metody OMO i to ją na stałe stosuję.

Powiedz prosze czemu OMO bardziej Ci pasuje? Tak sie zastanawiam, ze moze to jest panaceum na moje wlosy.

[Chatul]

Napisane przez sarrita

Powiedz prosze czemu OMO bardziej Ci pasuje? Tak sie zastanawiam, ze moze to jest panaceum na moje wlosy.

Pasuje mi OMO dlatego, że mam włosy od ucha w dół falowane, a od skóry do ucha proste i przetłuszczające się. Stąd też oczyszczenie skalpu jest niezbędne. A poza tym to moje włosy jednak łatwo oblepić, i nie chodzi tylko o silikony, ale nawet brud z ulicy trzyma się moich włosów jakoś bardzo ;/ dlatego wolę je oczyścić.
A poza tym to moje włosy zwyczajnie lubią szampony (;

[Patryka]

Napisane przez sarrita

Patryka, oj to mnie pocieszylas bo ja jak teraz umylam juz 2 razy odzywka to czesc lokow zbija mi sie w rownomierne pasemka i wtorza sie stronki a czesc sie puszy... w efekcie musze wlosy zbierac w gumke. Mam nadzieje, ze i ja zaobserwuje poprawe A podpowiedz mi jakich kosmetykow uzywasz? Czy odzywka po myciu jest do splukiwania czy bez splukiwania?

Zaraz Cię "odpocieszę" - może to akurat nie jest metoda dla Ciebie Nie no, żartuję, IMO najlepiej to stwierdzić po dłuższym czasie stosowania, a dwa razy to niedużo. Odżywkę po myciu używam do spłukiwania (kallos, teraz już rzadko, wcześniej też Wax polski). Poza tym używam żelu aloesowego Palomy do układania (odrobinę i nie zawsze, jego nie spłukuję). Raz na jakiś czas nałożę olej na noc (zwykle oliwkę HIPP z masłem shea i olejem kokosowym zmieszane), rano zmywam to tylko odżywką, i jest ok. Poza tym, nie suszę suszarką, nie używam nic innego do stylizacji, nie farbuję... Bo pamięam jakie kiedyś miałam włosy Teraz są miękkie i lśniące, jak nigdy.

[black-bubu]

ja też używam OMO co prawda po odżywce mam śliczne włoski, ale na następny dzień są już tłuste i oklapnięte, a że mam włosy mieszane - góra się przetłuszcza, dół suchy, to najlepsze jest dla mnie OMO

[astra85]

tak jak radzilyscie umylam wlosy szamponem,pozniej na siano ktore mi powstalo po szamponie nalozylam kallos latte i po wyschnieciu wlosy mieciutkie,blyszczace,lec iutkie

[sarrita]

Napisane przez Patryka

Zaraz Cię "odpocieszę" - może to akurat nie jest metoda dla Ciebie Nie no, żartuję, IMO najlepiej to stwierdzić po dłuższym czasie stosowania, a dwa razy to niedużo. Odżywkę po myciu używam do spłukiwania (kallos, teraz już rzadko, wcześniej też Wax polski). Poza tym używam żelu aloesowego Palomy do układania (odrobinę i nie zawsze, jego nie spłukuję). Raz na jakiś czas nałożę olej na noc (zwykle oliwkę HIPP z masłem shea i olejem kokosowym zmieszane), rano zmywam to tylko odżywką, i jest ok. Poza tym, nie suszę suszarką, nie używam nic innego do stylizacji, nie farbuję... Bo pamięam jakie kiedyś miałam włosy Teraz są miękkie i lśniące, jak nigdy.

Patryka, co to za oliwka HIPP z maslem she i ten olejek kokosowy... gdzie to kupowalas?
W kazdym razie trwam przy postanowieniu mycia wlosow odzywka i dzisiaj zastosowalam Lorysa do mycia i Lorysa do odzywienia.
Co sadzicie o Kallosie Placenta?

[astra85]

kallos placenta to dobra maseczka,chociaz zapach jak dla mnie jest niezbyt atrakcyjny.do mycia moze okazac sie za ciezka gdyz ma w skladzie silikon

[sarrita]

Napisane przez astra85

kallos placenta to dobra maseczka,chociaz zapach jak dla mnie jest niezbyt atrakcyjny.do mycia moze okazac sie za ciezka gdyz ma w skladzie silikon

Do mycia odzywke mam, szukam jedynie czegos do odzywienia

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

A jakie zdanie macie na temat tej odzywki bez splukiwania? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17863

[Patryka]

Napisane przez sarrita

Patryka, co to za oliwka HIPP z maslem she i ten olejek kokosowy... gdzie to kupowalas?
W kazdym razie trwam przy postanowieniu mycia wlosow odzywka i dzisiaj zastosowalam Lorysa do mycia i Lorysa do odzywienia.
Co sadzicie o Kallosie Placenta?

To nie jest jakaś specjalna oliwka, tylko oliwka HIPP, do której dodaję rozpuszczone masło shea i olej kokosowy

Kallos Placenta chyba się nie nadaje przy myciu odżywką, ma silikon w składzie, o ile pamiętam, jakiś z tych cięższych kalibrów. Kupiłam sobie Placentę z 10 miesięcy temu (zaszalałam litr od razu ), użyłam raz czy dwa, potem przestałam, bo przerzuciłam się na mycie odżywką... Pamiętam jednak, ze miałam po niej fajne włosy

[sarrita]

Napisane przez Patryka

To nie jest jakaś specjalna oliwka, tylko oliwka HIPP, do której dodaję rozpuszczone masło shea i olej kokosowy

Kallos Placenta chyba się nie nadaje przy myciu odżywką, ma silikon w składzie, o ile pamiętam, jakiś z tych cięższych kalibrów. Kupiłam sobie Placentę z 10 miesięcy temu (zaszalałam litr od razu ), użyłam raz czy dwa, potem przestałam, bo przerzuciłam się na mycie odżywką... Pamiętam jednak, ze miałam po niej fajne włosy

eeeh nom to odpada
czy ktos mnie poratuje i da mi przepis na jaas odzywke super nawilzajaca po myciu odzywka?

Patynka, podaj kochana namiary na zakup masla she i olejku kokosowego - nie chcialabym czego pokrecic

[Patryka]

Masło shea i olej kokosowy kupiłam w ZSK, ale ten drugi z tego co wyczytałam na Wizażu można też kupić w sklepach ze zdrową żywnością, podobno coniektórzy na nim smażą

[jusik]

Napisane przez sarrita

Patryka, co to za oliwka HIPP z maslem she i ten olejek kokosowy... gdzie to kupowalas?
W kazdym razie trwam przy postanowieniu mycia wlosow odzywka i dzisiaj zastosowalam Lorysa do mycia i Lorysa do odzywienia.
Co sadzicie o Kallosie Placenta?

Mnie to trochę przeraża ten wyciąg z łożysk - jakoś nie chciałabym tego na głowie mieć - dziecko mam i tak się nie dobrze kojarzy...

Ale latte polecam-pięknie pachnie i działa naprawdę dobrze.

[Patryka]

Napisane przez jusik

Mnie to trochę przeraża ten wyciąg z łożysk - jakoś nie chciałabym tego na głowie mieć - dziecko mam i tak się nie dobrze kojarzy...

zapewniam, odżywka ani konsystencją, ani zapachem, ani niczym innym nie przypomina łożysk

[Narek]

Napisane przez jusik

Mnie to trochę przeraża ten wyciąg z łożysk - jakoś nie chciałabym tego na głowie mieć - dziecko mam i tak się nie dobrze kojarzy...

Ale latte polecam-pięknie pachnie i działa naprawdę dobrze.

Ale to nie są łożyska ludzkie, tylko roślinne

[sarrita]

Ja chyba wyprobuje to maslo she i ten olejek
Dzisiaj niestety po nocy moje wlosy sa stronkowate i przychlapniete
Musialam zrobic sobie koczka a wczoraj nawet sie ladnie trzymaly ehhh.

Chyba nie obejde sie bez jakis mazidel definiujacych i utrzymujacych loki...
Co sadzicie o tym http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8781 ?
Lub o tym http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17863 ?

[jusik]

Narek - ja myslałam, ze zwierzęce...dzięki za info. Ale tez nie wiedziałam w ignorancji swej, że rośliny mają łozyska...człowiek przez całe życie się uczy

[sarrita]

Napisane przez Patryka

Masło shea i olej kokosowy kupiłam w ZSK, ale ten drugi z tego co wyczytałam na Wizażu można też kupić w sklepach ze zdrową żywnością, podobno coniektórzy na nim smażą

Lepsze sa produkty rafinowane czy organiczne jesli chodzi o ten olejek i maslo shea?

[Narek]

Napisane przez sarrita

Lepsze sa produkty rafinowane czy organiczne jesli chodzi o ten olejek i maslo shea?

Lepsze są nierafinowane.

[Patryka]

Na Stronie Producenta przeczytałam, że w kallosie placencie jest wyciąg z łożysk zwierzęcych...

[Narek]

Napisane przez Patryka

Na Stronie Producenta przeczytałam, że w kallosie placencie jest wyciąg z łożysk zwierzęcych...

Emmm... W takim razie albo mnie już pamięć zawodzi, albo coś musieli zmienić.
W każdym bądź razie- fuj

[Patryka]

Napisane przez Narek

Emmm... W takim razie albo mnie już pamięć zawodzi, albo coś musieli zmienić.
W każdym bądź razie- fuj

Zmienili, tylko nie wiadomo kiedy - na moim ok. 10-miesięcznym Kallosie jest napisane o lożyskach roślinnych Może to po prostu jakiś chwyt marketingowy, choć mi osobiście nie robi różnicy, jakie to łożyska... Zresztą, moze i zwierzęce lepsze, bo nam bliższe