Ange ou demon

[Maja102]

Napisane przez Corii

Dziękuję Maju teraz patrząc na linka załapałam, ze chodzi o tą nowość z 2008. Przy następnej wizycie w perfumerii przyjrzę się temu jeśli będzie
Wąchałaś go może? Ciekawa jestem opinii

Jak dla mnie, to pachnie jak klasyk, z dodatkiem nutki jaśminu... czyli pięknie
Ale nie psikałam na rękę- w dzień dla mnie zbyt mocny jest

[Corii]

Napisane przez Maja102

Jak dla mnie, to pachnie jak klasyk, z dodatkiem nutki jaśminu... czyli pięknie
Ale nie psikałam na rękę- w dzień dla mnie zbyt mocny jest

No to muszę koniecznie sprawdzić testowo na łapce, bo klasyka uwielbiam o każdej porze dnia

[Maja102]

Napisane przez Corii

No to muszę koniecznie sprawdzić testowo na łapce, bo klasyka uwielbiam o każdej porze dnia

ja akurat nie miałam wolnej łapki już, żeby się psiknąć... a zmieszać kilka zapachów i wsiąść tak do pociągu w duszny dzień... no aż tak okrutna to nie jestem
Szkoda, że nie ma mniejszych pojemności (w niższych cenach)

[Corii]

Napisane przez Maja102

Szkoda, że nie ma mniejszych pojemności (w niższych cenach)

No niestety, małych pojemności nijak się nie opłaca chyba, ze ktoś lubi wydawać money li na flakon i opakowanie.
Ja się dalej zastanawiam nad AoD w kompakcie ... kuszą mnie, z kolei cena odrzuca

[Maja102]

Napisane przez Corii

No niestety, małych pojemności nijak się nie opłaca chyba, ze ktoś lubi wydawać money li na flakon i opakowanie.
Ja się dalej zastanawiam nad AoD w kompakcie ... kuszą mnie, z kolei cena odrzuca

dla nie 4 stówy to cena zaporowa - swoją trzydziestkę kupiłam w SP za 119
A starczy mi na długo - niesamowicie trwałe są, nawet po kąpieli na drugi dzień lekko otulają

[Corii]

Napisane przez Maja102

dla nie 4 stówy to cena zaporowa - swoją trzydziestkę kupiłam w SP za 119
A starczy mi na długo - niesamowicie trwałe są, nawet po kąpieli na drugi dzień lekko otulają

A pamiętam jak SP były faktycznie - i to nie tak dawno po 119 za 30 ml, ale to juz było po tym, jak nabyłam na iperfumy swoja setkę, co prawda z napisem Etrange a nie Demon, ale to to samo, choć swego czasu miałam wątpliwości i pisałam o tym na forum
Ale co do trwałości to tak, są bardzo trwałe i z ogonem. A że lubię "warstwowo" nakładać zapach dla trwałości, stąd jeszcze balsam kupowałam i teraz być może ten kompakt. Szkoda tylko, ze nos się przyzwyczaja do zapachu i nie czuje się go już tak intensywnie jak podczas testowania

[Maja102]

Napisane przez Corii

A pamiętam jak SP były faktycznie - i to nie tak dawno po 119 za 30 ml, ale to juz było po tym, jak nabyłam na iperfumy swoja setkę, co prawda z napisem Etrange a nie Demon, ale to to samo, choć swego czasu miałam wątpliwości i pisałam o tym na forum
Ale co do trwałości to tak, są bardzo trwałe i z ogonem. A że lubię "warstwowo" nakładać zapach dla trwałości, stąd jeszcze balsam kupowałam i teraz być może ten kompakt. Szkoda tylko, ze nos się przyzwyczaja do zapachu i nie czuje się go już tak intensywnie jak podczas testowania

Ja (po początkowych zachwytach i używaniu 3 dni pod rząd) używam na wieczorne wyjścia, to mi się szybko nie znudzi... Fajnie też było kiedyś przed imprezą spryskać lekko końcówki włosów - wspaniale sie roznosił w tańcu
A w roli lepa na facetów jest rewelacyjny

[Corii]

Napisane przez Maja102

Ja (po początkowych zachwytach i używaniu 3 dni pod rząd) używam na wieczorne wyjścia, to mi się szybko nie znudzi... Fajnie też było kiedyś przed imprezą spryskać lekko końcówki włosów - wspaniale sie roznosił w tańcu
A w roli lepa na facetów jest rewelacyjny

Ja staram się maxymalnie 2 dni pod rząd nosić dany zapach
Na włosach rewelacyjnie trzymają, to tez prawda, szkoda, ze nie wypuścili z tej linii mgiełki do włosów, byłoby super, bo można by używać bez obawy, że zniszczy pióra
Lep na facetów - słyszałam już takie opinie i coś w tym musi być, skoro AoD wywąchał dla mnie w Douglasie właśnie mój TŻ

[Maja102]

Napisane przez Corii

Ja staram się maxymalnie 2 dni pod rząd nosić dany zapach
Na włosach rewelacyjnie trzymają, to tez prawda, szkoda, ze nie wypuścili z tej linii mgiełki do włosów, byłoby super, bo można by używać bez obawy, że zniszczy pióra
Lep na facetów - słyszałam już takie opinie i coś w tym musi być, skoro AoD wywąchał dla mnie w Douglasie właśnie mój TŻ

ja wywąchałam sama, i jak na razie wszyscy faceci są nim zachwyceni i słyszę komplementy, że jest zmysłowy itp... Normalnie sama bym zjadła tę wanilię, hihi
(a np. jak po sephorze wsiadłam do pociągu wypachniona Angelem, to jakiś facet wysiadł z przedziału, hehe)

[Corii]

Napisane przez Maja102

ja wywąchałam sama, i jak na razie wszyscy faceci są nim zachwyceni i słyszę komplementy, że jest zmysłowy itp... Normalnie sama bym zjadła tę wanilię, hihi
(a np. jak po sephorze wsiadłam do pociągu wypachniona Angelem, to jakiś facet wysiadł z przedziału, hehe)

Też skomplementowano na mnie AoD, chociaż zaledwie parę razy a co do Angela ... cóż, ja sama na samym początku uciekałam od niego jak od plagi egipskiej a teraz żyć bez niego nie mogę Na Angel są dwie reakcje - albo uwielbienia, albo nienawiść i wsteczny bieg

[Maja102]

Napisane przez Corii

Też skomplementowano na mnie AoD, chociaż zaledwie parę razy a co do Angela ... cóż, ja sama na samym początku uciekałam od niego jak od plagi egipskiej a teraz żyć bez niego nie mogę Na Angel są dwie reakcje - albo uwielbienia, albo nienawiść i wsteczny bieg

na AoD też niektórzy uciekają. Ale zdarzyło mi się to tylko z koleżanka, z facetami nigdy Wręcz przeciwnie, przysuwają się jeszcze bliżej, żeby powąchać na szyi... hehe

[Corii]

Napisane przez Maja102

na AoD też niektórzy uciekają. Ale zdarzyło mi się to tylko z koleżanka, z facetami nigdy Wręcz przeciwnie, przysuwają się jeszcze bliżej, żeby powąchać na szyi... hehe

Zatem AoD to zapach - afrodyzjak na mężczyzn
Jakiś czas temu, kiedy akurat byłam wyperfumowana AoD przyszedł pewien kolega z innego oddziału, pogadaliśmy chwile po czym on bierze kartkę i pisze :"Ange ou Demon" Ja zaskoczona pytam się skąd wie czym pachnę, a on na to, iż swojej narzeczonej sam kupował ten zapach na urodziny i jak dla niego jest zarąbisty i poznałby go wszędzie

[Maja102]

Napisane przez Corii

Zatem AoD to zapach - afrodyzjak na mężczyzn
Jakiś czas temu, kiedy akurat byłam wyperfumowana AoD przyszedł pewien kolega z innego oddziału, pogadaliśmy chwile po czym on bierze kartkę i pisze :"Ange ou Demon" Ja zaskoczona pytam się skąd wie czym pachnę, a on na to, iż swojej narzeczonej sam kupował ten zapach na urodziny i jak dla niego jest zarąbisty i poznałby go wszędzie

A mi kolega z pracy powiedział, że zapach jest "cholernie zmysłowy"

Nawet znajomy, który nie zachwycał się nim i nie zna na perfumach, poznał kiedyś "to te same, co wczoraj?"
No coś w tym musi być...

[Corii]

Napisane przez Maja102

A mi kolega z pracy powiedział, że zapach jest "cholernie zmysłowy"

Nawet znajomy, który nie zachwycał się nim i nie zna na perfumach, poznał kiedyś "to te same, co wczoraj?"
No coś w tym musi być...

Jednym słowem lista podbojów się robi z AoD
A za pierwszym razem jak wąchałam blotter to się z obrzydzenia skrzywiłam, a potem jak testowałam na ręce to nie mogłam nosa oderwać od ręki z zachwytu

[Maja102]

Napisane przez Corii

Jednym słowem lista podbojów się robi z AoD
A za pierwszym razem jak wąchałam blotter to się z obrzydzenia skrzywiłam, a potem jak testowałam na ręce to nie mogłam nosa oderwać od ręki z zachwytu

mnie z nabytej w ciemno próbeczki tez nie zachwycił. Na szczęście dałam mu druga szansę przed imprezą i od tamtej nie daje mi o sobie zapomnieć Normalnie na parkiecie wąchałam nadgarstki, bo mnie tak pociągał, hihi
Ech, hate it or love it...

[Corii]

Napisane przez Maja102

Ech, hate it or love it...

Dokładnie
Zauważyłam, ze ja właśnie gustuję w zapachach typu "hate it or love it" i najlepiej z ogonami

[Maja102]

Napisane przez Corii

Dokładnie
Zauważyłam, ze ja właśnie gustuję w zapachach typu "hate it or love it" i najlepiej z ogonami

ja na co dzień wole coś spokojniejszego
Ale zauwazyłam, ze ostatnio ma fazę na kadzidła lub słodkości (jak AoD czy Angel)

[Corii]

Jutro się chyba wybiorę po te AoD w kompakcie, bo chodzi to za mną i chodzi, próbowałam opędzić się omijając sklep, ale myśli mi ciągle do tego wracają jak boomerang ewentualnie alternatywą jest krem do ciała Angel w tym ślicznym słoiku. Hm ...

[Maja102]

Napisane przez Corii

Jutro się chyba wybiorę po te AoD w kompakcie, bo chodzi to za mną i chodzi, próbowałam opędzić się omijając sklep, ale myśli mi ciągle do tego wracają jak boomerang ewentualnie alternatywą jest krem do ciała Angel w tym ślicznym słoiku. Hm ...

a może oba? Hehe - namawiam do ZŁEGO
(fajny avatarek - popatrzeć i pomarzyć o takim, hihi...)

[Corii]

Napisane przez Maja102

a może oba? Hehe - namawiam do ZŁEGO
(fajny avatarek - popatrzeć i pomarzyć o takim, hihi...)

Ooo Kochana, nie ma tak dobrze opcja jest jedna: albo rybki albo akwarium jeszcze ewentualnie Alien Luminescente, ale to edt, a nie za bardzo za takimi wersjami przepadam. Ale od paru dni łazi za mną ten kompakt AoD, tym bardziej, ze to w sam raz na lato bo na dekolt i ramiona się nakłada i ładnie się błyszczy. Poza tym limitowanka i w przyszłym roku pewno już nie będzie, a Angel i Alien będą
Avatarek - dziękuję, to mój ideał mężczyzny, tylko lepiej żeby mój tż tego nie przeczytał

EDIT: A zapomniałam zapytać: ta w avatarku to Ty Maju? Taka tajemnicza?

[Corii]

Eee przymierzam się do wersji edt AoD

[Maja102]

Napisane przez Corii

Eee przymierzam się do wersji edt AoD

mi jakoś ta wersja średnio podchodzi - no czegoś mi tam brak Nie ma to, jak oryginał Inne letnie edt też tak różnie.
Ja mam swój jeden puder nabłyszczający na wyjścia, więc mogę używać, tego, co na co mi akurat przyjdzie ochota A że zwykle przed imprezą mam ochotę na AoD... cóż.. hehe
A avatarek to ja tak z lekka gotycka, hihi

[Corii]

No własnie, mroczna - gotycka Maju

A ja dzisiaj wzięłam w ręce obydwie butelki AoD - edp i edt i Tender pachniało na wstępie silnie liliami od razu, a edp w głębi. W sumie to logiczne, bo edp rozwija się odwrotnie niż edp - najpierw jest mroczny potem anielski I zachciało mi się miec przeciwność AoD
W sumie poszłam do Douglasa po Alien Eau Luminescente, ale nie zdał testów na ręce i ostatecznie złapalam sloik kremu klasycznego Aliena a w locie obiecałam sobie kiedyś tam AoD Tender, ale 50 ml tylko

[Maja102]

ech, ten nasz AoD... zniewala jak anioł i kusi jak istne diablisko
(a sama ostatnio dorwałam "kamyczek" Aliena... hm...)

[Corii]

Napisane przez Maja102

ech, ten nasz AoD... zniewala jak anioł i kusi jak istne diablisko
(a sama ostatnio dorwałam "kamyczek" Aliena... hm...)

Kusi, to prawda, mnie dziś Tender mało dziury w ręce nie wypalił, tak kusił

No proszę, nie chwaliłaś się fioletowym "kamolem" Aliena ładne to, ale ciężkie jak ...

[ropuszka]

Oj Dziewczyny, przez ten watek zaczelam niuchac swoje AoD i doszlam do wniosku, ze zapach jets naprawde ciekawy. Pamietam pierwszy test - wpadlam po uszy, niestety w zimne dni smierdzi na mnie trupem Moze wersja EDT bylaby lepsza, ale mimo wszystko nie kupie ze wzgledu na to, ze uzywa ich KTOS;P

[Corii]

Napisane przez ropuszka

Oj Dziewczyny, przez ten watek zaczelam niuchac swoje AoD i doszlam do wniosku, ze zapach jets naprawde ciekawy. Pamietam pierwszy test - wpadlam po uszy, niestety w zimne dni smierdzi na mnie trupem Moze wersja EDT bylaby lepsza, ale mimo wszystko nie kupie ze wzgledu na to, ze uzywa ich KTOS;P

Bo AoD COŚ w sobie ma

[Maja102]

Napisane przez Corii

Bo AoD COŚ w sobie ma

A ma, ma... Potrafi zakręcić w głowie
Ja średnio wyczuwam w nim lilie, a szkoda, bo zapach tych kwiatów uwielbiam (niedoścignionym liliowym ideałem jest Black)
(A Alien.. to był spontan, z dnia na dzień A swoją urośniętą kolekcją pochwalę się na stosownym wątku, jak już zbiorę wszystkie)

[Maja102]

testowałam wczoraj toto nowe - Le Secret. Ojej, kiepsko: z klasykiem tylko flaszka i nazwa go łączy Jakiś taki łagodny, trochę owocowy, słodki, ulotny i nijaki. Do zniewalającego AoD daleko...

[Corii]

Napisane przez Maja102

testowałam wczoraj toto nowe - Le Secret. Ojej, kiepsko: z klasykiem tylko flaszka i nazwa go łączy Jakiś taki łagodny, trochę owocowy, słodki, ulotny i nijaki. Do zniewalającego AoD daleko...

Też testowałam i ... czym prędzej uciekłam od półki i tej butelki Mdły słodziak, jakich pełno, niczym nie uwodzi, niczym nie przyciąga - wręcz przeciwnie nawet.
To nie powinno mieć wspólnej butelki z "klasykiem". I jeszcze ta Uma o "końskiej" twarzy na pudełku ...