Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-14, 11:50   #1561
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

witam - ja tylko na chwilkę bo muszę po mamę jechać
wróciłam z glukozy 75 g bleeeeeee wyobraźcie sobie że czekałam aż 3h pierwszą godzinę czekałam aż mi łaskawie tą glukozę zrobia - masakra jakaś... myślałam że z głodu padnę -- ale jakoś przezyłam .. dzisiaj już będę znać wyniki ( około 16) mam nadzieje że nie mam cukrzycy !
GRATULUJE ZDANEGO MAGISTRA!!!!!!!!!!!!!!
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:22   #1562
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Ponieważ rożek używany jest od narodzin, więc pewniejszy będzie ten z usztywnieniem. Będzie pomagał nam podtrzymywać gibiącą się główkę dziecka.

Dowiedziałam się, że dalej dają w jednym ze sklepów dziecięcych w naszym mieście 5-procentowy upust dla uczestniczek szkoły rodzenia przy szpitalu, gdzie się zapisałam
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:27   #1563
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Nasza też na stół włazi... Ostatnio myślałam, ze jej przeszło, ale wczoraj ją na stole przyłapałam.
Tylko pesa moich rodziców to sporych rozmiarów jest i uwierz mi dziwacznie to wygląda, gdy przyłapie się jak łazi po stole i dziwnie na kolana wskakuje, nie jak pies, tylko tak z miejsca z czterech łap dobrze, że nie miauczy jak kot

od kiedy pamiętam u mnie zawsze psy były; pudle królewskie z pokolenia na pokolenie i wśród tych pudli był jeden taki, Kryzys się wabił, miał 7 lat jak rodzice musieli go uśpić (moim rówieśnikiem był), bo bardzo agresywny się zrobił i łazienkę jako swoje królestwo traktował, raz mnie w psiutkę ugryzł i rodzice zmuszeni byli podjąć tą ciężką decyzję.

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
witam - ja tylko na chwilkę bo muszę po mamę jechać
wróciłam z glukozy 75 g bleeeeeee wyobraźcie sobie że czekałam aż 3h pierwszą godzinę czekałam aż mi łaskawie tą glukozę zrobia - masakra jakaś... myślałam że z głodu padnę -- ale jakoś przezyłam .. dzisiaj już będę znać wyniki ( około 16) mam nadzieje że nie mam cukrzycy !
GRATULUJE ZDANEGO MAGISTRA!!!!!!!!!!!!!!
W labolatorimum, w którym ja byłam panie obsłużyły mnie po królewsku, co chwile przychodziły, pytały jak się czuję.
Lab. do 9;30 a ja ostatnie pobranie o 10 miałam mieć i jedna pani specjalnie ze mną została, by o czasie krew mi pobrać. A potem się zgadałyśmy i okazało się, że to mama mojej koleżanki z podstawówki (pozdrawiam serdecznie )

w czwartek czeka mnie kolejne kłucie i usg tarczycy, a 23 mam wizytę u gina (pana W. oczywiście)

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ponieważ rożek używany jest od narodzin, więc pewniejszy będzie ten z usztywnieniem. Będzie pomagał nam podtrzymywać gibiącą się główkę dziecka.

Dowiedziałam się, że dalej dają w jednym ze sklepów dziecięcych w naszym mieście 5-procentowy upust dla uczestniczek szkoły rodzenia przy szpitalu, gdzie się zapisałam
o jak ładnie

w hurtowni gdzie ja zamierzam się zaopatrywać, jest tzw. program lojalnościowy i przy częstych zakupach rzeczywiście się będzie opłacać
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:34   #1564
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

ależ Wy macie tempo
nie było mnie tylko wczoraj wieczorem i dziś do południa a Wy naskrobałyście tyle
byłam dziś w sklepie, oglądałam Sobie wózki, i mieli nawet ten, który pokazywałam Wam wczoraj...poza tym znalazłam tez inną fajną firmę wózkową "jade" poszukam w sieci o tych wózkach czegoś
dziś mam śpiący dzień, 3 godziny łaziłam, więc trochę ruchu zażyłam
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:52   #1565
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

U nas upał, że na dworze ciężko wysiedzieć
Poszłam sobie popodjadać owocków z krzewów - trochę porzeczek, malin i poziomek a teraz wcinam wafle z nutellą
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:54   #1566
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
wczoraj miałam też rozmowę z mężem na temat forum i chyba będę Was jeszcze rzadziej odwiedzać, bo najwidoczniej ta ciąża sprawia że podchodzę do wszystkiego trochę zbyt emocjonalnie i personalnie. Obiecałam mu, że się postaram czytać rzadziej ( jednym słowem detoksykacja!)
Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
A co do forum, to tylko internet - fajnie, że tworzymy grupę wsparcia, w której się rozumiemy, ponieważ mamy podobne doświadczenia Natomiast nie trzeba się nadmiernie angażować, zdrowy dystans się przydaje
Nika, Karamari ma racje to tylko forum mozemy sie wspierac, wymieniać oglady ale nie mozna brac wszystkiego do siebie, nie jestesmy w stanie mieć racji we wszystkim i myslec wszystkie jednakowo, zreszta wedle jednego mądrego powiedzenia" tam gdzie wszyscy mysla podobnie nikt nie mysli wiele" bron boze brać rzeczy do siebie Mnie sama zirytowalas juz kilka razy przytaczaniem jakis ksiazkowych madrosci i moze by mnie to nie ruszało gdyby nie fakt że żadna ksiażke nie podepne pod moja 2,5 letnia Were i żadna teoria sie do tego nie umywa, praktyka jest bardziej skomplikowana, ale nie kłocilysmy sie z tego powodu bo kazdy ma prawo miec wlasne zdanie a racja jest jak każdy ma swoją Żarowniś tez nie sadze ze chciala cie urazić, kazdy z nas ma gorszy dzien i moze miec swoje "fobie" bezpieczenstwa ona ma związane z samochodem i bezpieczeństwem z nim wziązanym ja mam np z ulewaniem. Mamy sie tu możliwośc wygadac a co każda robi jej sprawa, glowy do gory, lapy na zgode i... dalej plodzimy kolejne strony


Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Nigdy nie miałam takiej sytuacji, żeby jakiś pies mnie zaatakował. Nigdy też żaden z psów które mieliśmy nie zachowywał się agresywnie, owszem gdyby ktoś mnie zaatakował podejrzewam, że pies by bronił, ale tylko w takim wypadku. Dla mnie to czysta abstrakcja.
Martuś ja wczesniej bardzo lubilam psy, ogólnie lubie zwierzęta, ale to wydarzenie, nie wiem nawet nie umie znaleśc racjonalnego wytlumaczenia czemu ten pies to zrobil, nie sprowokowlam go, za madry to on nie był, wiem ze zawsze gonil rowery, motory, samochody itd, mnie takiego stracha zrobil ze przez 3 lata mama musiał mnie odprowadzac 300 m do szkoly za dom gdzie on byl bo inaczej bym nie poszła Wierz cie mi nikomu nie życzylabym takich wspomnień, bo ja malo czego sie boje, nie ruszaj mnie ciemnosc, burze itd a psy niestety tak
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi

Edytowane przez Tysiak7
Czas edycji: 2009-07-14 o 12:56
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 12:54   #1567
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

A u nas podobno przyjemniej jest na dworze, a ja muszę siedzieć w pracy do końca, czyli do 15.30, bo jestem sama...


I zaczęło padać...

Edytowane przez malin30
Czas edycji: 2009-07-14 o 13:06
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-14, 13:14   #1568
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Hej
Od rana sie denerwuje, bo najpierw mialam problem z autem, pali mi sie lampka ESP/ASR, nie wiedzialam do konca o co chodzi i sie zestresowalam, bo musialam jechac autostrada. Wrocilam do domu i poniewaz rano sie spieszylam i nie zalozylam wkladki, po powrocie mialam mokre spodnie, boje sie jak cholera czy czasem nie sacza mi sie wody, nie wiem jak to sprawdzic. Maly rano siedzial cicho co jeszcze mnie bardziej zdenerwowalo, ale juz kopie, wiec mam nadzieje, ze wszystko OK
Kiedyś u sierpniówek czytałam, że są jakieś specjalne papierki -testery do kupienia w aptekach, żeby sprawdzić czy to co się sączy to wody.

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Przypomniałaś mi, że jednak mieliśmy głupiego psa. Był to owczarek nizinny. Nie raz się ze skubańcem bawiłam i było wszystko ok po czym potrafił mnie urąbać nawet w twarz. Był to pies mojej babci i myslę, ze trochę jej winy było w tym jak pies się zachowywał bo babcia mu na wszystko pozwalała, łącznie z tym, ze spał u niej w kuchni na stole no ale z emerytami czasem ciężko się dogadać.
Nasz też przeprasza jak czasem dziabnie-ot spryciarze z tych Yorasów

Mnie ostatnio jakiś pani która szła z labradorem zasugerowała, ze powinnam swojego psa nieść bo jej pies jest duży i ona może go nie utrzymać... Powiedziałam jej, że chyba coś jej się pomyliło i jak źle psa wychowała to powinna z nim spacerować tam gdzie nie ma innych zwierząt.
Nasza też na stół włazi... Ostatnio myślałam, ze jej przeszło, ale wczoraj ją na stole przyłapałam.
Mimo wszystko i tak wszyscy płakali jak nasza pudlica odeszła i zawsze miło ją wspominamy Chociaż gryzienia nie sposób było ją oduczyć, wszelkie próby skarcenia doprowadzały ją do takiej furii, że obawialiśmy się, że padnie na zawał trzęsła się, śliniła i wyglądała jakby miała grać w Egzorcyście Z obawy o jej zdrowie zaprzestaliśmy walki z nią i musieliśmy się poddać

Pani od labradora genialna Mogłaś jej powiedzieć, że sama ma wziąć swojego na ręce, bo Ty yorka możesz nie utrzymać Naprawdę niektórzy ludzie są dziwni...


Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
ależ Wy macie tempo
nie było mnie tylko wczoraj wieczorem i dziś do południa a Wy naskrobałyście tyle
byłam dziś w sklepie, oglądałam Sobie wózki, i mieli nawet ten, który pokazywałam Wam wczoraj...poza tym znalazłam tez inną fajną firmę wózkową "jade" poszukam w sieci o tych wózkach czegoś
dziś mam śpiący dzień, 3 godziny łaziłam, więc trochę ruchu zażyłam
jedo

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
U nas upał, że na dworze ciężko wysiedzieć
Poszłam sobie popodjadać owocków z krzewów - trochę porzeczek, malin i poziomek a teraz wcinam wafle z nutellą
ale masz fajnie

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość

Martuś ja wczesniej bardzo lubilam psy, ogólnie lubie zwierzęta, ale to wydarzenie, nie wiem nawet nie umie znaleśc racjonalnego wytlumaczenia czemu ten pies to zrobil, nie sprowokowlam go, za madry to on nie był, wiem ze zawsze gonil rowery, motory, samochody itd, mnie takiego stracha zrobil ze przez 3 lata mama musiał mnie odprowadzac 300 m do szkoly za dom gdzie on byl bo inaczej bym nie poszła Wierz cie mi nikomu nie życzylabym takich wspomnień, bo ja malo czego sie boje, nie ruszaj mnie ciemnosc, burze itd a psy niestety tak
Ciekawe jak to jest z tymi urazami... moja siostra zamiast mieć uraz, bo tamto pogryzienie skończyło się leczeniem szpitalnym, wstrząśnieniem mózgu, otarciami i ranami szarpanymi, do tego 14 dniowym okresem oczekiwania na obserwację psa czy nie był chory na coś, nadal przyprowadza wszystkie znajdy do domu i nie boi się żadnego obcego zwierzaka. Tego 100 kg rottweilera też przyprowadziła do domu, kiedy miał już 8 lat i miał zostać uśpiony.
Przypomniało mi się jeszcze, że moja pechowa siostra została kiedyś też zaatakowana na spacerze przez owczarka niemieckiego, ugryzł ją w łuk brwiowy, niedaleko oka, wiec też nie wyglądała szałowo. Widocznie jest odporna na wszystkie spotykające ją traumy
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:14   #1569
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Ale mam lenia...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:18   #1570
Irysowa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: kraków.....
Wiadomości: 57
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość


masz prze prze prze słodkiego syneczka!!!!!!



ja też mam już tataki paniki , że nie dam rady na czas. mąż chodzi za mną i powtarza : ale jeszcze tyle tygodni ...a ja na to : TYLKO TYLE!


Biorę się za zasłoneczki, zejdzie mi pewnie cały dzień.....
tak wiem on czasem ma pomysl tez nie z tej ziemi...jak na 3 latka,....

witacjie

dzisaj u mnie dobrze krzyz ju prawie nie boli.....biore lekki i jest oki....

a teraz ide sie zdrzemnac....bo Miki spi.....

buzka
Irysowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:20   #1571
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a czemu na boczku ja myślałam, ze niemowlaki kładzie się płasko na pleckach ...
jest na to jakaś teoria?
Małemu dziecku często się ulewa i może się zadławić, więc bezpieczniej jest kłaść na boczku - tylko trzeba pamiętać, żeby dziecko leżało na obu boczkach.

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ha! Poszperałam w necie i okazuje się, że jedni radzą kłaść dziecko płasko na pleckach, a inni, że na boku. I bądź tu mądra
No właśnie ja sama nie byłam pewna, bo kładzenie dziecka na boku zapobiega zadławieniu, ale znowu dziecko może mieć później problemy z bioderkami. Specjalnie pytałam o to położną na szkole rodzenia i jej spojrzenie mnie przekonało - problemy- z bioderkami zdarzają się bardzo rzadko zwłaszcza przy częstym zmienianiu strony leżenia, a większe ryzyko jest zachłyśniecia, dlatego ja wybieram "mniejsze zło" - wolę uniknąć kłopotów z zadławieniem.

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
No wlasnie sama nie wiem co kupic, ale chyba na wszelki wypadek zamowie sobie rozek, tylko ktory lepszy usztywniany czy nie?
Są też takie z wyjmowanym usztywnieniem.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:21   #1572
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale mam lenia...
No to witam w klubie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:30   #1573
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość
Martuś ja wczesniej bardzo lubilam psy, ogólnie lubie zwierzęta, ale to wydarzenie, nie wiem nawet nie umie znaleśc racjonalnego wytlumaczenia czemu ten pies to zrobil, nie sprowokowlam go, za madry to on nie był, wiem ze zawsze gonil rowery, motory, samochody itd, mnie takiego stracha zrobil ze przez 3 lata mama musiał mnie odprowadzac 300 m do szkoly za dom gdzie on byl bo inaczej bym nie poszła Wierz cie mi nikomu nie życzylabym takich wspomnień, bo ja malo czego sie boje, nie ruszaj mnie ciemnosc, burze itd a psy niestety tak
Wiesz, ja to doskonale rozumiem. Nie dalej jak 1,5 roku temu stałam u siostry w sklepie. Wyprawiłam dzieci do szkoły. Nagle młoda jak się nie rozedrze... myślałam, ze sobie nogi połamię. Dwa kundle sąsiadów wyleciały na ulice i chciały ją pogryźć. Myślałam, że rozszarpię tą sąsiadkę siostry. Bo można zrozumieć wszystko, ale jeśli ktos ma psa nie w pełni sprawnego umysłowo to nie powinien zostawiać bramy otwartej i piesków luzem. I jak by na to nie patrzeć młoda też się boi psów.
Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Kiedyś u sierpniówek czytałam, że są jakieś specjalne papierki -testery do kupienia w aptekach, żeby sprawdzić czy to co się sączy to wody.



Mimo wszystko i tak wszyscy płakali jak nasza pudlica odeszła i zawsze miło ją wspominamy Chociaż gryzienia nie sposób było ją oduczyć, wszelkie próby skarcenia doprowadzały ją do takiej furii, że obawialiśmy się, że padnie na zawał trzęsła się, śliniła i wyglądała jakby miała grać w Egzorcyście Z obawy o jej zdrowie zaprzestaliśmy walki z nią i musieliśmy się poddać

Pani od labradora genialna Mogłaś jej powiedzieć, że sama ma wziąć swojego na ręce, bo Ty yorka możesz nie utrzymać Naprawdę niektórzy ludzie są dziwni...
Ciekawe jak to jest z tymi urazami... moja siostra zamiast mieć uraz, bo tamto pogryzienie skończyło się leczeniem szpitalnym, wstrząśnieniem mózgu, otarciami i ranami szarpanymi, do tego 14 dniowym okresem oczekiwania na obserwację psa czy nie był chory na coś, nadal przyprowadza wszystkie znajdy do domu i nie boi się żadnego obcego zwierzaka. Tego 100 kg rottweilera też przyprowadziła do domu, kiedy miał już 8 lat i miał zostać uśpiony.
Przypomniało mi się jeszcze, że moja pechowa siostra została kiedyś też zaatakowana na spacerze przez owczarka niemieckiego, ugryzł ją w łuk brwiowy, niedaleko oka, wiec też nie wyglądała szałowo. Widocznie jest odporna na wszystkie spotykające ją traumy
My musieliśmy psa uśpić bo dostał paraliżu.
Ja się uchowałam bez takich traum na szczęście.
Też o tych papierkach czytałam.
Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale mam lenia...
Ja też, nawet obiadu nie robiłam.

Edytowane przez 19martusia86
Czas edycji: 2009-07-14 o 13:34
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 13:36   #1574
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale mam lenia...
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
No to witam w klubie
i ja i ja...
w łóżku jeszcze leże tylko powoli głodna się robię a nic w domu dobrego nie ma na samotny obiadek. Więc chcąc nie chcąc skocze do warzywniaka po fasolkę szparagową i bób.

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Małemu dziecku często się ulewa i może się zadławić, więc bezpieczniej jest kłaść na boczku - tylko trzeba pamiętać, żeby dziecko leżało na obu boczkach.


No właśnie ja sama nie byłam pewna, bo kładzenie dziecka na boku zapobiega zadławieniu, ale znowu dziecko może mieć później problemy z bioderkami. Specjalnie pytałam o to położną na szkole rodzenia i jej spojrzenie mnie przekonało - problemy- z bioderkami zdarzają się bardzo rzadko zwłaszcza przy częstym zmienianiu strony leżenia, a większe ryzyko jest zachłyśniecia, dlatego ja wybieram "mniejsze zło" - wolę uniknąć kłopotów z zadławieniem.


Są też takie z wyjmowanym usztywnieniem.
Jak trzeba będzie to i na boczku się małego będzie kłaść. Pytałam mamę przez tel. potwierdziła tą teorię, tylko do kiedy tak malucha boczkiem trzeba maltretować

a co do rożków to poszukam taki z wyjmowanym usztywnieniem, tylko te chyba troszkę droższe są ...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 14:08   #1575
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Hej
Od rana sie denerwuje, bo najpierw mialam problem z autem, pali mi sie lampka ESP/ASR, nie wiedzialam do konca o co chodzi i sie zestresowalam, bo musialam jechac autostrada. Wrocilam do domu i poniewaz rano sie spieszylam i nie zalozylam wkladki, po powrocie mialam mokre spodnie, boje sie jak cholera czy czasem nie sacza mi sie wody, nie wiem jak to sprawdzic.
Czyli masz alarm taki jak ja w weekend... wiem co czujesz bo strachu się najadłam. Są do tego wkładki z testerem, jeśli to płyn owodniowy, zabarwiają się na jakiś kolor. Spytaj w aptece. U nas są Bobo Safe... tzn. są tylko teoretycznie, bo mogę zamówić i za 2 dni mi przywiozą, a 2 dni w takiej sytuacji to wieczność... Alternatywą sa paski lakmusowe lub cokolwiek, czym można zmierzyć ph tej wydzieliny. Płyn owodniowy jest zasadowy, a upławy mają odczyn kwaśny. Moje upławy wyglądały zupełnie jak ten płyn- bezbarwne, bez zapachu, rzadkie jak woda, ale ph się nie zgadzało. Na szczęście.
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj

Edytowane przez Tequillla
Czas edycji: 2009-07-14 o 14:09
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-07-14, 14:10   #1576
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Jeszcze raz dziękuje za miłe komplementy

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Witam mamusie ja dopiero wróciłam z glukozy, okropne to było mało brakowało a bym zwróciła, kłuta byłam przed wypiciem, godzine po i 2 godziny po wypiciu nie wiem dlaczego tak dużo razy ale ciesze się że mam już to za sobą o 17.00 wyniki mam nadzieje że będzie ok
sorejna takie maleńkie dzieci spią na boku bo może im sie w nocy albo w ciągu dnia ulewać , ja jeszcze nie widziałam żeby niemowle spało na plecach.

Nika ty jesteś wrażliwą kobietą a w ciąży jeszcze bardziej ale nie zostawiaj nas czekamy na zdjęcia zasłoneczek
Ja uciekam na śniadanie bo przez tą glukozę nic nie jadałam, a ja myslałam że cos ze mną nie tak bo też mnie kolka łapie jak idę ale skoro u was też tak się robi to nie mam co się martwić

Co do rożków ja mam dwa i wiem że na początek się przydadzą, nawet małej bedzie cieplej i przytulniej leżeć w ciągu dnia.
Ja też byłam 3 razy kłuta przy badaniu glukozy


Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Ma razie mamy jeden śpiworek polarowy, bez otworków na łapki i jeden otulacz (taki kaftan bezpieczeństwa).
Planujemy zakup jeszcze jednego śpiworka - takiego trochę cieplejszego.
Rożki w ogóle mi "nie leżą" a nad kocykiem to się później zastanowimy.



Jaki Kubuś do Ciebie podobny!!!!


Zajęcia z laktacji były niespodziewanie ciekawe i optymistyczne.
Wreszcie ktoś potwierdził moją tezę, że nie ma sensu eliminowac z pożywienia wszystkich potencjalnych alergenów, tylko należy jeśc jak "normalni" ludzie. Jak pojawią się u dziecka objawy alergii to dopiero wtedy można się doszukiwac składnika pożywienia, który mógł je spowodowac.
Tylu się człowiek głupot nasłucha, że dobrze jak ktoś kompetentny się wypowie i uspokoi sumienie.
To prawda że Kuba jest podobny do mnie, chociaż z taty też coś ma

Co do śpiworków to ja mam 3, takie z odkrytymi rączkami.

Co do rożka to mam jeden usztywniany rożek, przy Kubusiu miałam zwykły nie usztywniany i też sie sprawdził.

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Wczoraj mi siostra nowinę przekazała, jej szwagierka (38l) jest w 12 tygodniu ciąży. Nie wiem czy ja sama, mając prawie dorosłe dzieci zdecydowałabym się na powrót do pieluch. Najważniejsze, że przyszli rodzice się cieszą.
Ostatnio u mojego kuzyna też sie urodził dzidziuś, on jest po 40 a jego żona ma 37 lat i mają juz trójke dzieci,a najmłodsze ma 15 lat, dzidziuś był nie planowany. A najśmieszniejsze jest to ze ich córka ma 19 lat i też jest w ciąży, będą mieć wnuczke w tym samym wieku co synka

Żartownis- u nas w aptekach mozna kupić test do wykrywania wycieku wód płodowych coś takiego http://www.strefalekow.pl/product/de...plodowych.html
W szpitalu też mogą sprawdzić czy to wody, mi jak zaczęły sie sączyc wody(w pierwszej ciązy) to połozna polewała wkładke jakimś specjalnym płynem i sie zabarwiało tylko nie pamiętam na jaki kolor.
joannah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 15:08   #1577
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
i ja i ja...
w łóżku jeszcze leże tylko powoli głodna się robię a nic w domu dobrego nie ma na samotny obiadek. Więc chcąc nie chcąc skocze do warzywniaka po fasolkę szparagową i bób.

Jak trzeba będzie to i na boczku się małego będzie kłaść. Pytałam mamę przez tel. potwierdziła tą teorię, tylko do kiedy tak malucha boczkiem trzeba maltretować

a co do rożków to poszukam taki z wyjmowanym usztywnieniem, tylko te chyba troszkę droższe są ...
Ja też dziś na obiad poszłam na łatwiznę i ugotowałam gar fasolki szparagowej i kalafiorka, mąż jeszcze ma do tego kotlecika, bo inaczej to nie byłby dla niego obiad

Niestety do kiedy trzeba tak kłaść dziecko to nie wiem może jak w pewnym momencie samo zacznie się przekręcać z boku na plecy

U mnie rożki z wyjmowanym usztywnieniem są po 45 zł, a zwykłe po 30 zł.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 16:29   #1578
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

zamówiłam wiaderko do kąpieli tummy tub
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 16:52   #1579
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Ale u nas piękna pogoda!
Wbrew straszeniom "ciesz się, dla Ciebie takie deszczowe lato lepsze niż upały", wysmienicie znoszę wysokie temperatury, słoneczko mnie rozpromienia i nie mam problemów z cisnieniem, jak przy tych ciągłych deszczach...

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
U nas upał, że na dworze ciężko wysiedzieć
Poszłam sobie popodjadać owocków z krzewów - trochę porzeczek, malin i poziomek a teraz wcinam wafle z nutellą
Tobie to dobrze Ja podjadam maliny i czereśnie z warzywniaka
A na kolację, jak troche upał zelżeje, będę robić pierogi z jaogdami

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
zamówiłam wiaderko do kąpieli tummy tub
Też mi sie na początku strasznie podobało Potem mi się odwidziało z niewyjasnionych powodów Ale ciekawa jestem, jak Ci sie będzie sprawdzać!
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-14, 18:19   #1580
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Witam ponownie mam już wyniki krzywej cukrowej
Na czczo 77 mg/ 100
po obciążeniu 75g glukozy
po 60 minutach 161 mg/100
po 120 minutach 132 mg/100
nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle musze poszukać w necie
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012

Edytowane przez Biedroneczkaolga
Czas edycji: 2009-07-14 o 18:50
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:35   #1581
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

W końcu i u mnie pojawiło się słoneczko, aż skusiłam się na spacer. Od zawsze uwielbiam słoneczne i upalne dni, tak jest i teraz, a ciąża w ogóle mi nie przeszkadza. W takie dni czuję, że żyję i wstępuje we mnie energia, ale ja w ogóle z natury przekorna jestem, tak jak np. z glukozą mi ona bardzo smakowała

Jeśli chodzi o wiaderko tummy tub, to od początku mnie zaciekawiło przede wszystkim ze względów ekonomicznych (mało miejsca zajmuje i mało wody potrzeba itp.) a potem przeczytałam wiele opinii fachowców, użytkowników, (zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych) i tak zdecydowałam się na jego zakup.
Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce

Biedroneczka, niestety ja nie pomogę. U mnie wyniki były w mmol/l i w ogóle dla mnie nie zrozumiałe (po 50g)
przed 4,56 mmol/l (norma 4,1 -5,9) tu ok, ale dalej
po 1h 6,21
po 2h 1,99




Dziś w netto widziałam proszek do prania Lovela z płynem gratis za ok 18 zł, chyba pójdę i kupię. Tylko były dwa rodzaje różowy, do kolorów i niebieski najprawdopodobniej do białych - i tu mój dylemat jaki kupić najlepiej ???

Edytowane przez sorejna
Czas edycji: 2009-07-14 o 18:40
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:36   #1582
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
W labolatorimum, w którym ja byłam panie obsłużyły mnie po królewsku, co chwile przychodziły, pytały jak się czuję.
Lab. do 9;30 a ja ostatnie pobranie o 10 miałam mieć i jedna pani specjalnie ze mną została, by o czasie krew mi pobrać. A potem się zgadałyśmy i okazało się, że to mama mojej koleżanki z podstawówki (pozdrawiam serdecznie )

w czwartek czeka mnie kolejne kłucie i usg tarczycy, a 23 mam wizytę u gina (pana W. oczywiście)

w hurtowni gdzie ja zamierzam się zaopatrywać, jest tzw. program lojalnościowy i przy częstych zakupach rzeczywiście się będzie opłacać
u mnie te panie też były bardzo miłe i też czekały aż do 10 tylko za mną ( kończą o 9) tylko tyle musiałam nistety czekać ach było mineło
ja do szanownego pana W. idę 7 sierpnia na 4d może młody wkońcu się pokaże??????
znalazłam takie normy:
obciążenie 75g. Znalazłam różne mądre artykuły i wszędzie to samo, że po 1h norma jest do 180 a po 2h do 140.
czy mówisz o tej hurtowni na gdańskiej? co ciekawego wymyślili
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012

Edytowane przez Biedroneczkaolga
Czas edycji: 2009-07-14 o 18:42
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:41   #1583
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Witam ponownie mam już wyniki krzywej cukrowej
Na czczo 77 mg/ 100
po obciążeniu 75g glukozy
po 60 minutach 161 mg/100
po 12 minutach 132 mg/100
nie mam pojęcia czy to dobrze czy źle musze poszukać w necie
Z tego, co mi mówił na ostatniej wizycie ginek, to dobrze. Przy teście 75 g jeśli glukoza po godzinie jest poniżej 180, a po dwóch godzinach 140 to jest OK

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
Dziś w netto widziałam proszek do prania Lovela z płynem gratis za ok 18 zł, chyba pójdę i kupię. Tylko były dwa rodzaje różowy, do kolorów i niebieski najprawdopodobniej do białych - i tu mój dylemat jaki kupić najlepiej ???
Jeśli zdecyduję się na Lovelę, to tylko na płyn (lepiej wypłukuje się z ubranek niż proszek) i to na oba rodzaje: do koloru i do białego.

Byłam dziś w tym drugim sklepie z artykułami dziecięcymi. On mają łóżeczka Klupsia za taką cenę, za jaką dostanę na Allegro łóżeczko razem z materacem i kosztami przesyłki. W dodatku sprzedają tylko materacyki kokosowo-gryczane bez pianki, a pani sprzedawczyni mówiła, że najpierw dziecko układa się na gryce, a potem na kokosie. Czyli odwrotnie niż radzą pediatrzy Dziękuję, ale tam może pojawię się najwyżej po jakieś ubranka, jak już dostanę kartę rabatową w szkole rodzenia.

Edytowane przez malin30
Czas edycji: 2009-07-14 o 18:55
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-07-14, 18:47   #1584
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Z tego, co mi mówił na ostatniej wizycie ginek, to dobrze. Przy teście 75 g jeśli glukoza po godzinie jest poniżej 180, a po dwóch godzinach 140 to jest OK

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Jeśli zdecyduję się na Lovelę, to tylko na płyn (lepiej wypłukuje z ubranek niż proszek) i to na oba rodzaje: do koloru i do białego.
a moje wyniki potrafisz rozszyfrować

a co do proszku, ja myślałam bardziej o dzidziusiu ale jak zobaczyłam tą promocję, to pomyślałam, że skorzystam i w kropce jestem, bo średnio mi się widzi kupowanie dwóch proszków osobno do kolorów i do białego jak kupie do kolorów to czy coś się stanie rzeczom białym i odwrotnie ja tam dziele ciuchy na jasne i na ciemne, a nie kolorowe i białe i używam jednego uniwersalnego proszku do ciuchów białych i kolorowych ...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:48   #1585
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Byłam dzisiaj oglądać posciel ale nic mi sie nie podobało.
zartownis ja cały czas chodzę w wkładce bo inaczej miałabym spodnie mokre.

Dziewczyny jestem zdołowana odebrałam wyniki glukozy pani w labolatorium mi powiedziała że wynik jest za wysoki po godzinie 188 po 2 godzinie 164 zadzwoniłam od razu do lekarza czy mam jeszcze raz zrobić a on żebym przyjechała w piatek na wizytę i wzieła od razu torbę do szpitala taki mnie żal ogarną że mama jutro wyjeżdza męża nie ma a ja zostałam sama, płakac mi sie chce
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:49   #1586
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
u mnie te panie też były bardzo miłe i też czekały aż do 10 tylko za mną ( kończą o 9) tylko tyle musiałam nistety czekać ach było mineło
ja do szanownego pana W. idę 7 sierpnia na 4d może młody wkońcu się pokaże??????
znalazłam takie normy:
obciążenie 75g. Znalazłam różne mądre artykuły i wszędzie to samo, że po 1h norma jest do 180 a po 2h do 140.
czy mówisz o tej hurtowni na gdańskiej? co ciekawego wymyślili
si, o tej
ale jak to dokładnie działa to jeszcze nie wiem, bo wpierw musisz wydać 500 zł. a ja póki co wydałam ponad 300 (można zbierać paragony)
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:51   #1587
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
W końcu i u mnie pojawiło się słoneczko, aż skusiłam się na spacer. Od zawsze uwielbiam słoneczne i upalne dni, tak jest i teraz, a ciąża w ogóle mi nie przeszkadza. W takie dni czuję, że żyję i wstępuje we mnie energia, ale ja w ogóle z natury przekorna jestem, tak jak np. z glukozą mi ona bardzo smakowała

Jeśli chodzi o wiaderko tummy tub, to od początku mnie zaciekawiło przede wszystkim ze względów ekonomicznych (mało miejsca zajmuje i mało wody potrzeba itp.) a potem przeczytałam wiele opinii fachowców, użytkowników, (zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych) i tak zdecydowałam się na jego zakup.
Zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce

Biedroneczka, niestety ja nie pomogę. U mnie wyniki były w mmol/l i w ogóle dla mnie nie zrozumiałe (po 50g)
przed 4,56 mmol/l (norma 4,1 -5,9) tu ok, ale dalej
po 1h 6,21
po 2h 1,99




Dziś w netto widziałam proszek do prania Lovela z płynem gratis za ok 18 zł, chyba pójdę i kupię. Tylko były dwa rodzaje różowy, do kolorów i niebieski najprawdopodobniej do białych - i tu mój dylemat jaki kupić najlepiej ???
ja kupiłam jeden i drugi w biedronce też taka promocja była
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:56   #1588
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj oglądać posciel ale nic mi sie nie podobało.
zartownis ja cały czas chodzę w wkładce bo inaczej miałabym spodnie mokre.

Dziewczyny jestem zdołowana odebrałam wyniki glukozy pani w labolatorium mi powiedziała że wynik jest za wysoki po godzinie 188 po 2 godzinie 164 zadzwoniłam od razu do lekarza czy mam jeszcze raz zrobić a on żebym przyjechała w piatek na wizytę i wzieła od razu torbę do szpitala taki mnie żal ogarną że mama jutro wyjeżdza męża nie ma a ja zostałam sama, płakac mi sie chce
oj Bidulka Ty jesteś współczuję ale jak rzeczywiście będziesz musiała poleżeć w szpitalu, to przynajmniej pod dobrą opieką będziesz

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
ja kupiłam jeden i drugi w biedronce też taka promocja była
eh nadal nie wiem ... kolor czy biały... przecież nie będę prać trzy ubranka na krzyż bo białe - chyba śmignę po kolor

a proszki dzidziuś tez mają taki podział ???
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 19:01   #1589
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a moje wyniki potrafisz rozszyfrować

a co do proszku, ja myślałam bardziej o dzidziusiu ale jak zobaczyłam tą promocję, to pomyślałam, że skorzystam i w kropce jestem, bo średnio mi się widzi kupowanie dwóch proszków osobno do kolorów i do białego jak kupie do kolorów to czy coś się stanie rzeczom białym i odwrotnie ja tam dziele ciuchy na jasne i na ciemne, a nie kolorowe i białe i używam jednego uniwersalnego proszku do ciuchów białych i kolorowych ...
Twoje wyniki są dla mnie zagadką. Pierwszy raz widzę taki zapis z laboratorium

Ja zawsze pranie dzielę na białe (jaśniuteńkie), ciemne i czerwone. Proszki do prania mam do białego i do kolorów oraz płyny do prania rzeczy delikatniejszych: do kolorowych ciuchów i do wełny. Dla mnie to nie problem.

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem zdołowana odebrałam wyniki glukozy pani w labolatorium mi powiedziała że wynik jest za wysoki po godzinie 188 po 2 godzinie 164 zadzwoniłam od razu do lekarza czy mam jeszcze raz zrobić a on żebym przyjechała w piatek na wizytę i wzieła od razu torbę do szpitala taki mnie żal ogarną że mama jutro wyjeżdza męża nie ma a ja zostałam sama, płakac mi sie chce
Przy takich wynikach od razu musisz iść do szpitala?
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 19:13   #1590
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem zdołowana odebrałam wyniki glukozy pani w labolatorium mi powiedziała że wynik jest za wysoki po godzinie 188 po 2 godzinie 164 zadzwoniłam od razu do lekarza czy mam jeszcze raz zrobić a on żebym przyjechała w piatek na wizytę i wzieła od razu torbę do szpitala taki mnie żal ogarną że mama jutro wyjeżdza męża nie ma a ja zostałam sama, płakac mi sie chce
Ojej - trochę nieciekawa wiadomość
Miejmy jednak nadzieję, że po wizycie wrócisz do domciu

A ja mam dziś dzień do
Od rana leń, potem doszedł ból kręgosłupa, a wieczorem głowy
Mam nadzieję, że przynajmniej w nocy nie będzie atrakcji i w miarę wypocznę
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.