Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[Samoa]

Napisane przez Danaeee84

Nie Mieszkam 6h jazdy pociągiem od domu... TŻ nie ma wolnego, to nie mamy chwilowo jak jechać Ale autko w końcu odbieramy z naprawy niedługo i się na początku sierpnia wybieramy do mnie do domku... To wtedy pooglądam

No właśnie też nie wiem, czemu aparatu mama nie wzięła, ale w sumie się nie boję Poza tym żadne to wielkie weselisko, tylko obiadek, więc żadnego szału nie musi być A ładnie będzie!

aha

Napisane przez lain

ja widzialam i to niejednego to tak samo jak nie wszystkie koty poluja na myszy mi to akurat nie przeszkadza koty mam od kilkunastu lat i jeszcze nigdy na nic nie byla przez nie chora wrecz przeciwnie - jestem okazem zdrowia bakterie to rowniez dobrze moze wniesc piesek do domu na lapkach - w koncu gdzie on to nie biega i jakich to kosci z ziemi nie wykopuje choc ja akurat jakas maniaczka sterylnosci nie jestem
a dla kobiet w ciazy to nie bakterie z myszy sa niebezpieczne tylko toksoplazmoza a to juz zupelnia inna bajka


Bruno nie zajac - nie ucieknie

ogladamy po raz enty Misia

tez nie jestem fanką sterylnościMój piesek kup nie jada i to dla mnie ważne i nie boje się jej wpuścić do łóżka i dawac jej buzi, bo jest kochana i czyściutkaZ resztą śpi z moimi z rodzicami na łóżkuDla mnie to ona mogłaby jeśc z nami przy stole, w ogóle jestem psychiczna jeśli chodzi o tego pieska, bo z nią gadam jak z dzieckiem i jak gdzies wyjeżdżam to tęsknię, robię jej fotki i uwqzam, ze jest najsliczniejszym pieskeim świata W sumie to mam nadzieję, że skoro pieska tak kocham to swoje dziecko też będe tak kochać
Mi tam Miś raz na ruski rok wystarczy, za to tż lubi bardziej
No Bruno nie ucieknie, ale jak ja się juz nastawie to jestem marudna a kino jest szczególne w tym względzie, że nie napalam się tylko na film, ale też na popcorn, bo jestem strasznym popcornożercą, chyba większym niż kinomaniakiem ale tż powiedział, że mamy cały dzien wolny, wiec możemy pójśc przed spotkaniem ze znajomymi jak będa grali po południuZaraz obczaję o ktorej grają

[lain]

Napisane przez Samoa

Mój piesek kup nie jada i to dla mnie ważne i nie boje się jej wpuścić do łóżka i dawac jej buzi, bo jest kochana i czyściutkaZ resztą śpi z moimi z rodzicami na łóżkuDla mnie to ona mogłaby jeśc z nami przy stole, w ogóle jestem psychiczna jeśli chodzi o tego pieska, bo z nią gadam jak z dzieckiem i jak gdzies wyjeżdżam to tęsknię, robię jej fotki i uwqzam, ze jest najsliczniejszym pieskeim świata W sumie to mam nadzieję, że skoro pieska tak kocham to swoje dziecko też będe tak kochać

moje kotki tez sa czysciutkie. w koncu myja sie czesciej niz ja
a na Wigilii siedza na tym jednym wolnym krzesle kazdy im troche rybki odpala
z tym gadaiem to chyba kazdy wlasciciel zwierzaczkow tak ma

Napisane przez Samoa

No Bruno nie ucieknie, ale jak ja się juz nastawie to jestem marudna a kino jest szczególne w tym względzie, że nie napalam się tylko na film, ale też na popcorn, bo jestem strasznym popcornożercą, chyba większym niż kinomaniakiem ale tż powiedział, że mamy cały dzien wolny, wiec możemy pójśc przed spotkaniem ze znajomymi jak będa grali po południuZaraz obczaję o ktorej grają

ja wczoraj ze zdziwieniem stwierdzilam, ze wiecej ludzi latalo z nachosami niz z popcornem. jakies nowe trendy weszly a my sie wolimy z TZem przed kinem w KFC najesc a potem juz sie skupic tylko na filmie

[msock]

Napisane przez Samoa

aha



tez nie jestem fanką sterylnościMój piesek kup nie jada i to dla mnie ważne i nie boje się jej wpuścić do łóżka i dawac jej buzi, bo jest kochana i czyściutkaZ resztą śpi z moimi z rodzicami na łóżkuDla mnie to ona mogłaby jeśc z nami przy stole, w ogóle jestem psychiczna jeśli chodzi o tego pieska, bo z nią gadam jak z dzieckiem i jak gdzies wyjeżdżam to tęsknię, robię jej fotki i uwqzam, ze jest najsliczniejszym pieskeim świata W sumie to mam nadzieję, że skoro pieska tak kocham to swoje dziecko też będe tak kochać

ja tak mam ze swoim króliczkiem, którego traktuje w pełni jako członka rodziny i też go całuję i z nim rozmawiam i też uważam że nie ma piękniejszego zwierzątka na świecie ( za raz po nim są Shar pejekolejne kochane zwierzaczki ) A do tej pory też uważałam że ze mną jest coś nie tak, ale widzę że i Ty tak masz więc świat do końca nie zwariował

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez lain

ja wczoraj ze zdziwieniem stwierdzilam, ze wiecej ludzi latalo z nachosami niz z popcornem. jakies nowe trendy weszly a my sie wolimy z TZem przed kinem w KFC najesc a potem juz sie skupic tylko na filmie

Ja też ostatnio wolę nachos z ostrym sosem Byłam w sobotę na Epoce Lodowcowej 3D nie oglądałam 1 ani 2 części, ale ta 3 wcale mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła. Kilka śmiesznych momentów a poza tym bajeczka raczej dla dzieci niż dla dorosłych, a powiem że jestem fanem bajek dla dorosłych :P

[lusmarija]

Napisane przez lain

ja wczoraj ze zdziwieniem stwierdzilam, ze wiecej ludzi latalo z nachosami niz z popcornem

oooooo nachos uwielbiam

[lain]

Napisane przez msock

Ja też ostatnio wolę nachos z ostrym sosem Byłam w sobotę na Epoce Lodowcowej 3D nie oglądałam 1 ani 2 części, ale ta 3 wcale mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła. Kilka śmiesznych momentów a poza tym bajeczka raczej dla dzieci niż dla dorosłych, a powiem że jestem fanem bajek dla dorosłych :P

ja ogolnie rzecz biorac nie ejstem fanem bajek wiec na nie raczej z TZem nie chadzamy (ostatni raz to chyba na ktoryms Shreku bylismy)

nachosy tez lubie (z guacamole) ale raczej na imprezach

[Samoa]

Napisane przez lain

moje kotki tez sa czysciutkie. w koncu myja sie czesciej niz ja
a na Wigilii siedza na tym jednym wolnym krzesle kazdy im troche rybki odpala
z tym gadaiem to chyba kazdy wlasciciel zwierzaczkow tak ma

ja wczoraj ze zdziwieniem stwierdzilam, ze wiecej ludzi latalo z nachosami niz z popcornem. jakies nowe trendy weszly a my sie wolimy z TZem przed kinem w KFC najesc a potem juz sie skupic tylko na filmie

no nasza piesia dostaje opłatek i rybkę Ja nie lubie tego sosu salsa, nachosy wolę same(wiem, dziwne), ale to rzadko, bo nie przepadam za chipsowymi przekąskami, ale jeśli mam jeśc nachosy to tylko z guacamole - pychotka My z reguly zjadamy popcorn juz na reklamach ew. dokańczamy w pierwszych minutach filmuA teraz wprowadzili w Multikinie mega popcorn, doplacasz dwa złote i jest taki eiwelki kubeł i ostatnio go wzięlismy to rozpracowaliśmy dopiero w połowie filmu Ja do kina staram się chodzic z pustym brzuszkiem, bo się nażeram popcornem

Napisane przez msock

ja tak mam ze swoim króliczkiem, którego traktuje w pełni jako członka rodziny i też go całuję i z nim rozmawiam i też uważam że nie ma piękniejszego zwierzątka na świecie ( za raz po nim są Shar pejekolejne kochane zwierzaczki ) A do tej pory też uważałam że ze mną jest coś nie tak, ale widzę że i Ty tak masz więc świat do końca nie zwariował

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Ja też ostatnio wolę nachos z ostrym sosem Byłam w sobotę na Epoce Lodowcowej 3D nie oglądałam 1 ani 2 części, ale ta 3 wcale mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła. Kilka śmiesznych momentów a poza tym bajeczka raczej dla dzieci niż dla dorosłych, a powiem że jestem fanem bajek dla dorosłych :P

wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy nienormalni Powiem Ci, że ta trecie częśc była najsłabsza, obejrzyj 1 i 2Wlasnie ta trzecia częśc za bardzo zalatywała bajką.
Własnie ni elubie tego ostrego sosu, sam jego zapach mnie odstrasza

Nie graja Bruna w MultikinieW ogóle cos schodzi na psy ostatnio multikino, bo same kichowe filmy i żywcem nie ma na co iśćA my wolimy Multi, bo zbieramy te punkty na karte stalego klienta, ale jak tak dalej pójdzie to się przerzucimy na Cinema City.

Głodna jestemJak duzo wypije po posiłku to szybciej jestem głodna

[centipede]

Cześć Piękne ja tak na szybcika bo zaraz się do pracy wybieram.

Bardzo ładne dekoracje wklejacie eleganckie i z klasą
Co do góralskich klimatów to też bardzo lubię i myślę że zabawa w takiej atmosferze byłaby przednia

Za zapowiedzi u nas się płaci podobno 50 zł(za jedne), ale dowiemy się jak w końcu pójdziemy zaklepać godzinę, na razie ciągle brakuje czasu

Ciekawe jak Kasi idzie wysyłanie Cv z Tadzikiem

Gosia to Ty już praktycznie masz wszystko załatwione teraz czas na relaks a jak tam w pracy?

Tanciu kupiłam tą suknię ale mój tata stoi na jej straży kazał ją schować porządnie i zabrania komukolwiek pokazywać ani sukni ani zdjęć i w ogóle mam jej nie ruszać wynegocjowałam, że ją ubiorę 3 miesiące przed ślubem żeby butki dobrać i sprawdzić czy wszystko jest ok

Co do fryzurki Kubusewy to może dlatego robi takie wrażenie bo ta modelka taka dziwna a może postarasz się znaleźć podobną gdzieś w necie?

Kiedy trzeba szukać kosmetyczki i fryzjerki? bo ja cały czas mam stresa że nie znajdę

I chyba znalazłam welon myślicie że będzie bardzo uciążliwy welon takiej długości? kiedyś chciałam bardzo długi i później zmienić na krótki ale to chyba zbyt wiele kombinacji by było

[can't be perfect]

Co do slubów w naszych rodzinach to specjalnie przełozylismy mój ukochany sierpień na maj bo kuzyn miał slubować tydzień przed nami a ja tak nie chciałam, chciałam co najmniej 2 tygodni róznicy, bo wiadomo że po takim dobrym weselichu troszkę dochodzi się do siebie, szczególnie jak nózki od tańczenia bolą no i druga kwestia to ja chciałabym zrobić butleki-polter tydzień przed slubem to wszystko by się zeszło. kuzyn jak się okazała nie slubuje już, nawet nie wiem co końca czy bedzie w końcu z tą laską,bo cos ostatnio problemy mają . no i kuzynka moja slubuje we wrzesniu, więc fajie że mamy w maju od strony TZta to na razie żadnych slubów nie przewidujemy, bo rodzeństwo TZta się nie bierze

[Samoa]

Napisane przez lain

nachosy tez lubie (z guacamole) ale raczej na imprezach

haha Ty jesteś swój człowiek

[metkaa]

Napisane przez madmuazelle

Prosze cię,o co miałabym być zazdrosna. O to,że nam pozazdroscili i wzieli przed nami slub. Mnie to tam zwisa,bo ja nieuważam slubów za wyścig szczurów,kto pierwszy ten lepszy.

no własnie o to, a jestes pewna ze oni wzieli slub z zazrdosci? moze juz dawno mieli wszystko zaplanowane

Napisane przez msock

Ale u Was wystawnie u mnie będzie w stylu wiejsko- góralskim, jakoś tak nam się podobało, no ale koniecznie trzeba będzie pokrowce na krzesła. Tutaj link do miejsca gdzie będzie moje wesele:

http://www.maciejowachata.pl/

Obejrzyjcie sobie galerie i napiszcie co myślicie Z góry dziękuję za opinie

mi sie bardzo podoba

Napisane przez Martoolka87

Ja i TŻ jesteśmy z tej samej parafii więc nie będzie problemu z tymi pozwoleniami. Tylko nie wiem czy jak się idzie zaklepać termin to też się jakąś kasiorę księdzu daje, czy później dopiero. Bo zapowiedzi są wywieszane przecież dopiero przed ślubem (chyba).

my bierzemy slub w parafii tz, przy zaklepywaniu terminu wpłacilismy 100 zł zaliczki,

[Samoa]

Napisane przez centipede

a szukać kosmetyczki i fryzjerki? bo ja cały czas mam stresa że nie znajdę

I chyba znalazłam welon myślicie że będzie bardzo uciążliwy welon takiej długości? kiedyś chciałam bardzo długi i później zmienić na krótki ale to chyba zbyt wiele kombinacji by było

własnie ja tez się stresuję fryzjerką i wizażystkąMam niby jeden salon sprawdzony, ale ja wiem czy tam chcę, znowu drugi, który z kolei ma pakiet ślubny jest niedaleko Rynku a nie wiem czy mi sie będzie chciało jeździc do centrum miasta do glupiego fryzjera.

Z weloenm nie pomogę, bo mi się podoboają tylko delikatne długie albo hiszpańskie długieAle wydaje mi się, że jest zbyt toporny a Ty masz na dole tiul(bo to toiul, tak?Ja się nie znam na materiałach) i żebys nie wyglądała jak strach na wróble - tu tiul, tam tiulNa moje oko lepszy będzie mniej nastroszony welon.

[can't be perfect]

co do dekoracji sali, to nie chcemy żadnych pokrowców jak znajdę zdjęcie to wam pokaże, że nie trzeba żadnych dekoracji

[madmuazelle]

metko,ja nie jestem pewna,tylko to moje domysły.Moim błędem był brak tego słowa.

Założyłam sobie konto na ślubowisko.pl to miłe jak ktoś Ci gratuluje i się cieszy czyimś szczęściem.

[lain]

Napisane przez Samoa

Nie graja Bruna w MultikinieW ogóle cos schodzi na psy ostatnio multikino, bo same kichowe filmy i żywcem nie ma na co iśćA my wolimy Multi, bo zbieramy te punkty na karte stalego klienta, ale jak tak dalej pójdzie to się przerzucimy na Cinema City.

ja wole CC, bo w Multi sa fatalnie ulozone fotele, a przynajmniej byly w tej sali w ktorej ogladalismy Gomorre. zawsze bierzemy w CC miejsca troche ponad polowa rzedow i jest idealnie. w Multi tez tak wzielismy i myslalam, ze mi w trakcie filmu kark strzeli od patrzenia do gory w ogole jakos tak za blisko ekranu. wole sale kinowe w CC
ale ostatnio mi podpadli, bo podniesli o zlotowke ceny biletow studenckich
dobrze, ze mam dwie legitymacje, wiec daje jedna TZowi i tez ma studencki, a nie normalny

[can't be perfect]

Napisane przez madmuazelle

Założyłam sobie konto na ślubowisko.pl to miłe jak ktoś Ci gratuluje i się cieszy czyimś szczęściem.

bardzo fajna ta stronka

[centipede]

Napisane przez Samoa

własnie ja tez się stresuję fryzjerką i wizażystkąMam niby jeden salon sprawdzony, ale ja wiem czy tam chcę, znowu drugi, który z kolei ma pakiet ślubny jest niedaleko Rynku a nie wiem czy mi sie będzie chciało jeździc do centrum miasta do glupiego fryzjera.

Z weloenm nie pomogę, bo mi się podoboają tylko delikatne długie albo hiszpańskie długieAle wydaje mi się, że jest zbyt toporny a Ty masz na dole tiul(bo to toiul, tak?Ja się nie znam na materiałach) i żebys nie wyglądała jak strach na wróble - tu tiul, tam tiulNa moje oko lepszy będzie mniej nastroszony welon.

Ufff... myślałam, że tylko ja tak mam
Ja znowu mam taki problem, że nie mam nikogo sprawdzonego. Muszę "zaciągnąć języka".
A długo Ci schodzi dojazd do Rynku?

Hmmm... no właśnie żeby się ze mnie strach na wróble nie zrobił, ale ostatnio zaczęły mi się podobać właśnie te gęste i nastroszone

[madmuazelle]

Napisane przez can't be perfect

bardzo fajna ta stronka

A no,mi też się podoba.


Ja rozmawiałam z fryzjerką,że mam przyjść na pół godzinną rozmowe i wtedy się ustali jaką fryzure mi zrobią.

[can't be perfect]

Napisane przez madmuazelle

A no,mi też się podoba.


Ja rozmawiałam z fryzjerką,że mam przyjść na pół godzinną rozmowe i wtedy się ustali jaką fryzure mi zrobią.

u mnie z fryzurką będzie duzy ale to przeogromny problem. Mam włosy proste jak druty i do tego nie za grube, więc trzeba duża tapirowania i duzo lakieru, alby cokolwiek mogło się utrzymac na mojej głowie

[lain]

Napisane przez can't be perfect

u mnie z fryzurką będzie duzy ale to przeogromny problem. Mam włosy proste jak druty i do tego nie za grube, więc trzeba duża tapirowania i duzo lakieru, alby cokolwiek mogło się utrzymac na mojej głowie

to u mnie wrecz przeciwnie - mam dluuugie i grube wlosy przez co trzeba tony wsuwek zeby sie to jako tako trzymalo tez sa proste jak druty ale ja nie mam zamiaru ich krecic wiec no problemo

[can't be perfect]

Napisane przez lain

to u mnie wrecz przeciwnie - mam dluuugie i grube wlosy przez co trzeba tony wsuwek zeby sie to jako tako trzymalo tez sa proste jak druty ale ja nie mam zamiaru ich krecic wiec no problemo

ja średnio na takiego koczka potrzebuję 40-50 wsówek, fryzjerka powiedziała że mam bardzo sypokie włosy. Ja pewnie wybiore jakiegoś koczka

[Samoa]

Napisane przez madmuazelle

metko,ja nie jestem pewna,tylko to moje domysły.Moim błędem był brak tego słowa.

Założyłam sobie konto na ślubowisko.pl to miłe jak ktoś Ci gratuluje i się cieszy czyimś szczęściem.

mi tam wystarczy wizaż, i tak sie sobie dziwię, że tu przesiaduję, bo wczesniej nie wykazywałam takich skłonności

Napisane przez lain

ja wole CC, bo w Multi sa fatalnie ulozone fotele, a przynajmniej byly w tej sali w ktorej ogladalismy Gomorre. zawsze bierzemy w CC miejsca troche ponad polowa rzedow i jest idealnie. w Multi tez tak wzielismy i myslalam, ze mi w trakcie filmu kark strzeli od patrzenia do gory w ogole jakos tak za blisko ekranu. wole sale kinowe w CC
ale ostatnio mi podpadli, bo podniesli o zlotowke ceny biletow studenckich
dobrze, ze mam dwie legitymacje, wiec daje jedna TZowi i tez ma studencki, a nie normalny

my bierzemy na samej górze w samym rogu i dobrze widzimy. Mój tżcik nie ma legitki od listopada, głupio strasznie, bo płacimy za jego bilet az 22 złoteA razem z moim za każdym razem zostawiamy w kinie 37 zł plus zestaw za jakies 17 zł albo 18 i sie pięć dych idzie
Ale nic, jak lubimy kino to płacimy, ale i tak uważam, że przesadzają z cenami biletów i co gorsza ciągle je podnoszą, jeszcze niedawno studenckie w tyogdniu byly po 11 zł.

Napisane przez centipede

Ufff... myślałam, że tylko ja tak mam
Ja znowu mam taki problem, że nie mam nikogo sprawdzonego. Muszę "zaciągnąć języka".
A długo Ci schodzi dojazd do Rynku?

Hmmm... no właśnie żeby się ze mnie strach na wróble nie zrobił, ale ostatnio zaczęły mi się podobać właśnie te gęste i nastroszone

jakieś 40 minut, ale problem z parkowaniem, zawracac trzeba pięćdziesiąt razy itp. jak to w centrum miasta a ten drugi salon nie ma pakietu slubnego, ale chodzilam tam do fryzjera i mama chodziła. A za tamtym przemawia to, ze jest ten pakiet i wszystko bym zalatwiła w jednym miejscu, a to byłoby super, bo nie usmiecha mi sie jeżdżenie od fryzjera do wizazystki i bicie kilomterów bez sensu, bo fryzjer na jednym końcu miasta, wizażystka na drugim i pewnie bym siedziala w aucie wkurzona, bym sie rozczochrała i w ogóle masakra
A w tym niedaleko Rynku to jeszcze jest pakiet dla pana mlodego to jeszcze bym sie z tz zobaczyła i bysmy pogadali i by go tam upiększyli

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez lain

to u mnie wrecz przeciwnie - mam dluuugie i grube wlosy przez co trzeba tony wsuwek zeby sie to jako tako trzymalo tez sa proste jak druty ale ja nie mam zamiaru ich krecic wiec no problemo

ja tez mam proste i długie, nic nie jest w stanie ich zakręcić

Napisane przez can't be perfect

ja średnio na takiego koczka potrzebuję 40-50 wsówek, fryzjerka powiedziała że mam bardzo sypokie włosy. Ja pewnie wybiore jakiegoś koczka

u mnie więcej niz 50, 50 mialam jak miałam częśc spiętych a częśc wystawala. Będę jak robocop tyle żelastwa w głowieTez chyba skonczy sie na koku, bo kucyk mi sie pewnie rozwali, nie wiem sama, dobrze, ze sa próbne fryzury

[lain]

Napisane przez Samoa

my bierzemy na samej górze w samym rogu i dobrze widzimy. Mój tżcik nie ma legitki od listopada, głupio strasznie, bo płacimy za jego bilet az 22 złoteA razem z moim za każdym razem zostawiamy w kinie 37 zł plus zestaw za jakies 17 zł albo 18 i sie pięć dych idzie
Ale nic, jak lubimy kino to płacimy, ale i tak uważam, że przesadzają z cenami biletów i co gorsza ciągle je podnoszą, jeszcze niedawno studenckie w tyogdniu byly po 11 zł.

no wlasnie w Multi zeby dobrze widziec to trzeba chyba brac ostatni rzad teraz to wiem, wiec juz drugi raz nie popelnie tego samgo bledu podziwiam ludzi ktory siedzieli w pierwszych rzedach. to musiala byc miazga
w CC juz od polowy rzedow wzyz widac ok

moj TZ tez juz nie ma legitki za to ja mam dwie a ze nikt nigdy jakos specjalnie legitek nie oglada to TZ pokazuje moja, tyle ze od strony naklejek

Napisane przez Samoa

jakieś 40 minut, ale problem z parkowaniem, zawracac trzeba pięćdziesiąt razy itp. jak to w centrum miasta a ten drugi salon nie ma pakietu slubnego, ale chodzilam tam do fryzjera i mama chodziła. A za tamtym przemawia to, ze jest ten pakiet i wszystko bym zalatwiła w jednym miejscu, a to byłoby super, bo nie usmiecha mi sie jeżdżenie od fryzjera do wizazystki i bicie kilomterów bez sensu, bo fryzjer na jednym końcu miasta, wizażystka na drugim i pewnie bym siedziala w aucie wkurzona, bym sie rozczochrała i w ogóle masakra
A w tym niedaleko Rynku to jeszcze jest pakiet dla pana mlodego to jeszcze bym sie z tz zobaczyła i bysmy pogadali i by go tam upiększyli

a co to za salon? jakis sprawdzony?
bo ja mam na rynek 10 minut

[Samoa]

Napisane przez lain

no wlasnie w Multi zeby dobrze widziec to trzeba chyba brac ostatni rzad teraz to wiem, wiec juz drugi raz nie popelnie tego samgo bledu podziwiam ludzi ktory siedzieli w pierwszych rzedach. to musiala byc miazga
w CC juz od polowy rzedow wzyz widac ok

moj TZ tez juz nie ma legitki za to ja mam dwie a ze nikt nigdy jakos specjalnie legiteki nie oglada to TZ pokazuje moja, tyle ze od strony naklejek

a co to za salon? jakis sprawdzony?
bo ja mam na rynek 10 minut

[/COLOR]

w Multikinie patrzą na legitki.
A 10 minut to chyba teleportem co?Chociaż w sobotę moze i się da
Nie sprawdzony, na Karmlickiej jest taki salon www.epsu.pl
nie chce tam iśc farbowac, bo za farbowanie moich włosów mnie skasują pewnie z 250 zł. Tylko wlasnie tam nie ma gdzie zaparkować i nie chce się tam za bardzo pchać i wkurzać, że musze robić zawrotkę, że zostawie auto 500 m dalej i bedzie upał a ja będe musiała iśc do auta juz sobie wyobrazam mój wkur w

[lain]

Napisane przez Samoa

A 10 minut to chyba teleportem co?Chociaż w sobotę moze i się da
Nie sprawdzony, na Karmlickiej jest taki salon www.epsu.pl
nie chce tam iśc farbowac, bo za farbowanie moich włosów mnie skasują pewnie z 250 zł. Tylko wlasnie tam nie ma gdzie zaparkować i nie chce się tam za bardzo pchać i wkurzać, że musze robić zawrotkę, że zostawie auto 500 m dalej i bedzie upał a ja będe musiała iśc do auta juz sobie wyobrazam mój wkur w

nie teleportem tylko samochodem Wielicka raz, Limanowskiego dwa, Starowislna trzy - i jestem na rynku TZ jezdzi po mnie na uczelnie, wiec wielokrotnie sprawdzone - w koncu ja dluzej czekac nie bede a tramwajem mam 20 minut

w druga strone troche gorzej, bo na Limanowskiego popoludniu lubi sie przykorkowac w moja strone

Karmelicka rzeczywiscie jest fatalna do parkowania
dlatego ja bym wolala zeby pani fryzjerka przyjechala do mnie

[Samoa]

Napisane przez lain

nie teleportem tylko samochodem Wielicka raz, Limanowskiego dwa, Starowislna trzy - i jestem na rynku TZ jezdzi po mnie na uczelnie, wiec wielokrotnie sprawdzone - w koncu ja dluzej czekac nie bede a tramwajem mam 20 minut

w druga strone troche gorzej, bo na Limanowskiego popoludniu lubi sie przykorkowac w moja strone

Karmelicka rzeczywiscie jest fatalna do parkowania
dlatego ja bym wolala zeby pani fryzjerka przyjechala do mnie

mnie o słabośc przyprawia skrzyżowanie Wielickiej z Nowohucką, zawsze tam stoję, niegdy mi sie nie zdarzyło przejechać bez problemu. Do Rynku faktycznie masz szybki dojazd, ale do Karmelickiej teoretycznie dojazd masz taki jak ja, bo od placu Matejki jest zakaz i trzeba Długa przeciąć i na Garncarską a od Podwala nie wiem czy nie ma zakazu skrętu w lewo i też trzeba kombinowac Garncarską albo Racławicką i sie trzeba nakręcić, albo Alejami, ale tam trzeba robic zawrotki, koszmar i jeszcze to parkowanie. Ale mimo tych trudnosci jakby tz był ze mna to w sumie moglabym tam iść, bo on się autem wszędzie zapuści. Albo jakby mnie tata zawiózł, bo ja to bym auto na wydziale zostawiła i w tramwaj wsiadła na KarmelickąCeny chyba mają spoko. Próbny makijaz 65, prawdziwy() 80 zl, próbna fryzura 100 zł, prawdziwa 150-250 zł, strzyżenie i modelowanie dla tż 60 zł. Spoko ceny chyba, ale nie wiem jakie są gdzie indziej. Za 250-350 zł jak mam wyglądac lux na slubie to chyba niedrogo, nie wiem sama.
Idę do książki,przerasta mnie logistyka wizyty u fryzjera i wizazystki a tu jeszcze trzeba miec koncepcje siebieTo jest najgorsza częśc przygotowań, bo zła fryzura zespuje mi cały slub. i zły makijaż. Brrr.

[aniolekKB]

Napisane przez msock

Jak przychodzisz tylko termin zaklepać to nic nie płacisz, dopiero przed ślubem jakiś czas, ale jaki to jeszcze nie wiem. Tak, zapowiedzi to też chyba na 2 czy tydzień przed ślubem. Coś się dzisiaj zorientowałam że od 50-100zł za takie zapowiedzi, w zależności od parafii.

Zapowiedzi się wygłasza, albo wystawia co najmniej na trzy miesiące przed ślubem.
Co do stronki, to jest świetna Lokal też

Napisane przez Samoa

tez nie jestem fanką sterylnościMój piesek kup nie jada i to dla mnie ważne i nie boje się jej wpuścić do łóżka i dawac jej buzi, bo jest kochana i czyściutkaZ resztą śpi z moimi z rodzicami na łóżkuDla mnie to ona mogłaby jeśc z nami przy stole, w ogóle jestem psychiczna jeśli chodzi o tego pieska, bo z nią gadam jak z dzieckiem i jak gdzies wyjeżdżam to tęsknię, robię jej fotki i uwqzam, ze jest najsliczniejszym pieskeim świata W sumie to mam nadzieję, że skoro pieska tak kocham to swoje dziecko też będe tak kochać

Ogólnie nie mam nic przeciwko aż takiej zażyłości z psem lub kotem, ale ostatnio widziałam jak jakiś facet trzymał na kolanach swojego pieska i ten piesek lizał loda właściciela a potem on sam lizał tego loda. FUJ!!!

Centi, fajny ten welon

PS. Bez skojarzeń z tym lodem. To był normalny gałkowy lód.

[Jazzmanka]

Napisane przez kubusewa

a moja fryzurka ??? anybody ???

Będzie pasować do Twojego rycerskiego stylu, ale Ja bym nie robiła tych jeszcze cieniutkich warkoczyków. Jakoś tak nie pasują.

Napisane przez msock

Widzę temat obrączek się zaczął Czy nie zawsześnie na kupno? Ja się boję że jeszcze przytyję albo schudnę, albo ręce mi spuchną i trzeba będzie jeszcze wszystko przerabiać przed ślubem, a poza tym jakoś nie bardzo mi w głowie przygotowania...

My z TŻ chcemy już kupić, bo nie wykluczone, że jeszcze w tym roku weźmiemy ślub cywilny.

Napisane przez can't be perfect

a ile liczycie na łebka alkoholu ?? o,5?

Litr na głowę. Ale my mamy wesele z poprawinami i w sumie jeszcze nie wiem ile będzie wódki, a ile wina.

Napisane przez kaska87

Kubusewa dla Ciebie jeste normalne miec wesle w rodzinie gdzie sa Ci sami goście lipiec sierpień wrzesień-ludzie nie maja kasy żeby przyjść na 3 weslea! i pewnie pójdą na temate a do nas nie!!!

Jedni liczą tylko ile im potrzeba na prezenty i kupują jeden zestaw kreacji i im to zwisa, że będą na zdjęciach z trzech różnych wesel w tych samych sukienkach (kobiety), ale jednak sporo osób kalkulując ile ich wyniesie zabawa na trzech weselach doliczają koszt trzech kreacji. Ale Ja bym Kasia tak nie dramatyzowała, że na Twoje wesele nikt nie przyjdzie, bo jest na końcu. W lipcu i sierpniu ludzie jeżdżą na wakacje i tak w ogóle to są miesiące imprezowo-grilowe, a we wrześniu będą tęsknić za imprezkami i przyjdą do Was. Poza tym, jak ktoś już tu pisał jak rodzina będzie wiedziała rok wcześniej, że szykują się 3 wesela, to ma czas na odłożenie kasy albo kupienie sukienek na wiosnę czy jeszcze wcześniej.

Napisane przez Martoolka87

Nie napisałyście mi jak u Was wyglądało załatwianie spraw w kościele. Podzielcie się wrażeniami, bo muszę TŻta wreszcie zaciągnąć do księdza, żeby termin zaklepać i chce się jakoś na to przygotować

My z TŻ wczoraj zarezerwowaliśmy w Kościele termin i godzinę 16 Poszliśmy do kancelarii, powiedzieliśmy, że chcemy zarezerwować termin, zakonnik zlecił jakiejś dziewczynie spisanie naszych nazwisk i telefon kontaktowy. No i dostaliśmy karteczkę, na której było napisane jakie dokumenty musimy dostarczyć i w jakim terminie.

Napisane przez lain

ja wczoraj ze zdziwieniem stwierdzilam, ze wiecej ludzi latalo z nachosami niz z popcornem. jakies nowe trendy weszly a my sie wolimy z TZem przed kinem w KFC najesc a potem juz sie skupic tylko na filmie

Uwielbiam nachos z serem podwójnym

[wilczyca]

Napisane przez Jazzmanka

Uwielbiam nachos z serem podwójnym

my rzadko coś kupujemy w kinie, ale jeśli już to zawsze nachos

[lain]

Napisane przez Samoa

mnie o słabośc przyprawia skrzyżowanie Wielickiej z Nowohucką, zawsze tam stoję, niegdy mi sie nie zdarzyło przejechać bez problemu.

eee to my nawet szybko tamtedy jezdzimy jedyne co stoimy to czasem jak juz nie zdazymy na zielonym przejechac oczywiscie nie mowie tu o jezdzeniu w srodku tygodnia ok 9 rano bo wtedy koreczek jest pokazny

Napisane przez Samoa

Do Rynku faktycznie masz szybki dojazd, ale do Karmelickiej teoretycznie dojazd masz taki jak ja, bo od placu Matejki jest zakaz i trzeba Długa przeciąć i na Garncarską a od Podwala nie wiem czy nie ma zakazu skrętu w lewo i też trzeba kombinowac Garncarską albo Racławicką i sie trzeba nakręcić, albo Alejami, ale tam trzeba robic zawrotki, koszmar i jeszcze to parkowanie.

my na Karmelicka zawsze jezdzimy alejami od mojej strony bez zadnych nawrotek skrecam poprostu w prawo w Karmelicka a tam bezczelnie stajemy pod komisariatem policji na Siemiradzkiego (oczywisice na zakazie )
ale od tamtej strony rzadko jezdzimy. jak jedziemy na rynek samochodem to albo stajemy na Wielopolu albo juz na bezczela np. na sw. Krzyza o i jeszcze na Placu Szczepanskim nam sie zdarza to juz zalezy gdzie sie na ten rynek wybieramy

Napisane przez Samoa

Idę do książki,przerasta mnie logistyka wizyty u fryzjera i wizazystki a tu jeszcze trzeba miec koncepcje siebieTo jest najgorsza częśc przygotowań, bo zła fryzura zespuje mi cały slub. i zły makijaż. Brrr.

ja sie boje tego, ze koncepcja bedzie swietna, ale fryzjerka nie bedzie jej umiala wcielic w zycie... to dopiero bedzie dramat

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez aniolekKB

Zapowiedzi się wygłasza, albo wystawia co najmniej na trzy miesiące przed ślubem.

napewno? ja slyszalam o 2 tygodniach...
a 3 miesiace przed slubemt o ja dopiero z papierkami bede biegac

[Samoa]

Napisane przez lain

eee to my nawet szybko tamtedy jezdzimy jedyne co stoimy to czasem jak juz nie zdazymy na zielonym przejechac oczywiscie nie mowie tu o jezdzeniu w srodku tygodnia ok 9 rano bo wtedy koreczek jest pokazny

ja mam doświadczenia głównie z 9 rano w środku tygodniaChociaz w sobotę rano jak jeździłam tamtędy na angielski to też stałam

Napisane przez lain

my na Karmelicka zawsze jezdzimy alejami od mojej strony bez zadnych nawrotek skrecam poprostu w prawo w Karmelicka a tam bezczelnie stajemy pod komisariatem policji na Siemiradzkiego (oczywisice na zakazie )
ale od tamtej strony rzadko jezdzimy. jak jedziemy na rynek samochodem to albo stajemy na Wielopolu albo juz na bezczela np. na sw. Krzyza o i jeszcze na Placu Szczepanskim nam sie zdarza to juz zalezy gdzie sie na ten rynek wybieramy

no teraz własnie jest remont na Placu Szczepańskim, my stajemy zawsze pod MultibankiemA w okolicach Karmelickiej to udaje nam sie przy Rajskiej w tej zatoczce albo na Garncarskiej, Mamma Mia mi sie przypomniała

Napisane przez lain

ja sie boje tego, ze koncepcja bedzie swietna, ale fryzjerka nie bedzie jej umiala wcielic w zycie... to dopiero bedzie dramat

własnie tego sie boje najabrdziej, ze mi laska spieprzy fryzure w dniu ślubu. Ja to inaczej wygladam w kucyku w zalezności od tego jak sie zbierze włosy i co ja zrobie jak ona mi zbierze tak, że mi się nie będzie podobałoJestem strasznie wrażliwa na tym punkcie.
Znalazlam na stronce tego salony, jakąs alterenatywę dla depilacji laserowej i bikini kosztuje tylko 300 zł
skopiuje Wam:
NOWOŚĆ !!! EpiliaDerm - alternatywa dla zabiegów laserowych
Nowa technologia usuwania niepożądanego owłosienia, którą można stosować na twarzy i
pozostałych częściach ciała. Wystarczy w odpowiednim miejscu nanieść pastę cukrową a
następnie dwa rodzaje żelów, z których jeden zawiera kompleks enzymów, a drugi działa
jako przyspieszacz. Dochodzi do rozkładu komórek mieszka włosowego. Wszystko odbywa
się drogą naturalną i bez uszkodzenia skóry.
20 zł Wąsik ( + 20 zł enzymy)
50 zł Cała Twarz ( + 50 zł enzymy)
150 zł Nogi łydki ( + 150 zł enzymy)
300 zł Całe nogi ( + 300 zł enzymy)
90 zł Pachy ( + 50 zł enzymy)
90 zł Ręce ( + 50 zł enzymy)
90 zł Bikini małe ( + 50 zł enzymy)
200 zł Bikini duże ( + 100 zł enzymy)

chyba sie temu przygladnę, bo jakby tak za 300 zl można się pozbyć bikini to by było superA może to co ja chce by było nawet za to 140 hmmmmm. Pewnie i tak trzeba ze trzy zabiegi, ale to chyba wyjdzie i tak taniej niż laser.

edit: kicha jednak, 12-18 zabiegów, to laser sie bardziej oplaca, bo za bikini głębokie wyjdzie ze 2100 zł a tutaj 12x300 to już ponad trzy koła
dobra ide do łóża ostatecznieDobranoc
http://www.dauerhaftehaarentfernung....-l-polish.html