Panny MŁode Śląsk ;)

[kitek_fm]

Zanetaa88
Ja wiem czy tupet? Mnie to akurat nie przeszkadza, nawet zastanawiałam się czy sama im tego nie zaproponować. A babka jest w ciąży z drugim dzieckiem i nie sądzę, żeby siedzenie 5-letniej dziewczynki non stop na kolanach było szczytem marzeń.
A dzieci żadnych w wieku 5 lat już nie będzie, potem są 8-latek, 9-latek itd. a najmłodsza kolejna dziewczynka ma 11 lat (więc już nie dziecko a jeszcze nie pannica).
Oni to wprost się nie zapytali, tak jakoś z rozmowy wyszło. Wolę, żeby przyszli z "przybraną" córeczką, niż jakby tą swoją zostawili w domu a my byśmy mieli zaś 1 osobę mniej.

[nicolaaa]

SSR a te wódki w tesco to 0,5? mi się wydaje że naprawdę tanio a np sobieski to dobra wódka więc całkiem fajna okazja, ja dopiero za rok będę rozglądać się za wódką ale dobrze wiedzieć ze w hipermarketach są takie promocje

zanetaa88 ja niestety mam takie szczeście z TŻ że sie niestetu musimy nastawić na deszcz bo gdzie nie pojedziemy do tunezji czy do innych ciepłych krajów to zawsze leje, więc jeśli będzie padało w dzień ślubu to zdjęcia zrobimy wtedy kiedy będzie ładna pogoda , mi własnie podobają się zdjęcia z pleneru niż takie w studiu ale nie lubię jak fotograf powstawia własnie serduszka czy coś, wolę jak nie ma tam już żadnej ongerencji fotografa ale zdjęcia naprawde fajne

kwiatuszekk88 pozazdrościć takiej cioci, fajnie że Wam tak pomaga, no i samochód macie gratis. my zdecydowaliśmy że pojedziemy samochodem TŻ ładnie się wymyje i udekoruje i będzie śliczny bpo nawet ma taki fajny perłowy kolor

kitek_fm ale chyba za tą dziewczynkę nie będziecie dodatkowo płacić za jedzonko bo wtedy to chyba tak niezręcznie wychodzi, ja to swoim gościom powiem że sala jest tuż na jeziorem i żeby uważać na dzieci zeby czasem nie wpadło im do głowy się tam kąpać. ale tez muszę przyjechać z tymi dziećmi przez pól Polski więc może niektórzy zostawią je rodzicom bo nie chcemy żeby coś było na nas więc od razu uprzedzimy żeby sie zastanowili

[kwiatuszekk88]

Napisane przez nicolaaa

kwiatuszekk88 pozazdrościć takiej cioci, fajnie że Wam tak pomaga, no i samochód macie gratis. my zdecydowaliśmy że pojedziemy samochodem TŻ ładnie się wymyje i udekoruje i będzie śliczny bpo nawet ma taki fajny perłowy kolor

Mała poprawka mieliśmy samochód gratis, bo ja już jestem 2 tyg. po ślubie Fajnie, że macie swój, którym możecie pojechać. My mamy starego opla i nie bardzo było nim jechać, a tak mieliśmy pięknego srebrnego jeepa toyte rav4

[kitek_fm]

Eh!
Niepotrzebnie wywołałam burzę.
Ja tych znajomych b.b. lubię i mi to nie przeszkadza. Tak jak pisałam, nawet chciałam im to sama zaproponować Znam córeczkę od tych znajomych i wiem, jak się zachowuje na takich imprezach.
Co do jedzenia, to nie chodzi już o płacenie, bo wolę już zapłacić za dziewczynkę (którą znam), niż za znajomych, którzy ot tak sobie nie przyjdą.
A propo's gości, wczoraj słyszałam histporię, że gdzieś nie przyszło 50 osób (ze 100 zaproszonych). MASAKRA!

[zanetaa88]

Kitek,
dlatego napisałam, że dobrze że chociaż Ci pasuje w umieszczeniu gości przy stołach Myślałam,że tak prostu z mostu się Ciebie zapytała,czy córeczka może przyjść z koleżanką.Dobrze,że nie widzisz w tym NIC ZŁEGO.
Nie wiem jakbym zareagowała na wiadomość,że ktoś z moich gości przyjdzie jeżeli córeczka,będzie mogła wziąć koleżankę.Nie napisałaś wcześniej że Mamusia jest w ciąży co wiele tłumaczy Ważne,że będą!
Co do gości to właśnie u koleżanki której dałam zdjęcia miało przyjść 115 a przyszło 60, więc prawie połowa.
I poszło jej 30 butelek alkoholu i 20 butelek wina!
A kupili 100 butelek wódeczki!
Resztę rozdali.Mój Tż powiedział,że jak zostanie to chowa do piwnicy na pewno się z przydadzą a po za tym na drugi dzień mamy Srebrne Wesele moich teściów to na pewno się wódeczka nie straci.
Właśnie co do Wesela Srebrnego, miałam problem z prezentem razem z Moim Przystojniakiem, chcieliśmy wysłać rodziców do Wolsztyna bo bardzo chcieli tam jechać, ale że nie wiadomo czy dostaną wolne wybraliśmy weekend w SPA w Ustroni. Teraz tylko dowiedzieć się,kiedy będą mieli wolne weekendy i zamawiać


~~*~~

Nicolla to w Tunezji pada
Nasze pierwsze wakacje jakie mieliśmy z Moim przystojniakiem były w Gdańsku i cały czas padało,albo było po chmurno,potem pojechaliśmy do Władysławowa i pogoda była przez 10 dni przyjechaliśmy tak pięknie opaleni,że się dziwiliśmy że można się tak opalić, potem Hiszpania słońce wiecznieeeeeeeeeeeeeee a w tym roku Bułgaria jestem ciekawa jak tam będzie
Dziękuje.Ja też nie lubię sztucznych zdjęć, ale musiałam coś z Nimi zrobić,
dla mnie generalnie fotograf który im robił zdjęcia źle ich ustawił,
patrzą na słońce i mrużą oczy czego nie widać na moich przeróbkach bo twarze zakryłam.
A serduszka myślę,że nawet są lepsze od ciemnego oryginału...
~~*~~

Miałam się opalać a tu słońce jest i go nie ma

[kitek_fm]

To w sumie nie koleżanka tej dziewczynki, ale kuzynka (bratanica tych znajomych), znamy jej rodziców i śmialiśmy się, że jak nam tych gości tak brakuje i ubywa to jeszcze ich zaprosimy
Nam jak wódka zostanie, to ją rozdamy, bo nam się nie przyda

Kurcze, ale jak tak można po prostu nie przyjsc na wesele bez uprzedzenia. Na sali z kucharkami to jeszcze pół biedy, ale w restauracji to już trzeba płacic za tyle gości ile sie podało. A jeszcze restauracje zaczynają praktykowac to, że sie płąci 100% przed weselem

Z pogodą na wakacjach to ani mi nie mów. Myśmy 3x jak jechali do nas, to lało jak z cebra przez kilka dni, aż był stan powodziowy ogłoszony już, musieliśmy skrócić wczasy o ładnych parę dni (i tak było przez 3 lata pod rząd). Powiedziałam wtedy, że póki nie mamy dziecka top już do nas na wczasy nie jadę. Za granicą do tej pory mieliśmy ładną pogodę
Ale znajomi co byli w Chorwacji (jedni 2 lata temu, jedni rok temu) to mieli dosyć kiepską.
A jak już jesteśmy przy wczasach, to chyba pojedziemy tydzień wcześniej niż planowaliśmy, koło 20.08. Trochę mi nie pasuje ten 28.08 bo pod koniec wczasów bym miała okres, a z tydzień przed to mam brzuch jak balon, więc przez pół wczasów bym się męczyła tylko. Możemy też pojechać po 11.09 (po okresie). Muszę jeszcze pogadać z moim M. o tym.

[zanetaa88]

Kitek w tych wczasach wszystko możliwe.
Ja mam wesele w Restauracji i muszę podać dokładną liczbę gości 2 tyg przed uroczystością.
Do 29 lipca goście mają mi dać zna czy się zjawią czy nie.
Teoretycznie odmówiło Nam już 7 osób ale, na miejsce ich mamy 4 osoby więc póki co jest dobrze.
Resztę się dowiem z czasem.

Co do wakacji to pogoda sama nie raz Nas zaskakuje, u mnie w mieście co prawda nie było alarmu przeciw powodziowego,ale bałam się rzeka przekroczy swoje możliwości i będzie tak jak w roku 1997.Zalało mojego przystojniaka, co prawda był dzieckiem,ale teraz nie było by szans na zrobienie wesela, jakby nie daj Boże po raz kolejny rzeka wylała.Zalany dom 2 razy nadaję się tylko do wyburzenia.Na szczęście nic się nie dzieje i wszystko idzie zgodnie z planem.
Co do miesiączki to boję się,że zawita w dniu ślubu choć teoretycznie ma przyjść tydzień przed, ale jak się spóźni Umieram w tych dniach z powodu bólu jajników.Jedyny plus większy piersi

[LadySith]

Napisane przez SSR

A ja byłam dziś w tesco i był taki pakiet sobieski 0.7l +1l sok fortuna pomarańczowa za 28.99zł. Ale Ty pewnie masz półlitrówki?

tak tez widzialam te wieksze, ale podobno nie stawia sie 0,7 bo sie przewracają :P poza tym nie chcialo mi sie przeliczac ilości...

Napisane przez SSR

u nas w TG w tesco? O ja bym się poszła wadzić, zresztą zawsze to robię nawet idęo jedną złotówkę się wykłócić

tak, w TG

Napisane przez SSR

LAdy, a nie chcesz wznowić prawka?

Napisane przez kwiatuszekk88

A co cię tak stresowało? Ja się na początku bałam, ze sobie nie dam rady, bo jestem bardzo niska i ledwo co zza kierownicy mnie widać, ale nie było tak źle. Jednak wczoraj nie czułam się jeszcze na siłach, żeby zdawać no, ale poszłam, bo stwierdziłam że może się uda nie udało się trudno będzie następny raz

za bardzo się stresowałam na drodze... jakoś tak zapominalam wszystkie znaki na drodze... tym bardziej że pierwsza jazda i od razu kazał mi jechać drogą dośc uczęszczana, a ja w życiu za kierownicą nie siedziałąm... potem jeszcze takie czasem głupie txt rzucał.
mysle ze jak się przeprowadzę i kupimy autko, to może wrócę i zacznę jeszcze raz...

Napisane przez SSR

A Tobie co się stało? No przecież 3października będzie polska złota jesień i słoneczko

3mam za słowo laseczka

Napisane przez SSR

My też chcemy kupićbekę piwa, ale nie wiem czy 20litrów wystarczy Bo u mnie jak się przyssają to może braknąć

najwyżej weźmie sie drugą

Napisane przez SSR

A firurkę zamawiałaś jakąś już gotową czy własny projekt robisz? Bo mi mają też robić (właśnie jestem na etapie rozmwy), ale własny projekt, a i TŻ ani nikt o tym nie wie, to będzie niespodzianka na torcie (firurka w stylu wędkarskim)

standardową, z takimi drobnymi zmianami, typu kolor wlosów, czy kwiatków. a ile tam kosztuje projekt indywidualny??

Napisane przez nicolaaa

a te wódki w tesco to 0,5? mi się wydaje że naprawdę tanio a np sobieski to dobra wódka więc całkiem fajna okazja, ja dopiero za rok będę rozglądać się za wódką ale dobrze wiedzieć ze w hipermarketach są takie promocje

rozglądaj się a sobieski to nawet często ma te promocje z sokami

Napisane przez nicolaaa

kitek_fm ale chyba za tą dziewczynkę nie będziecie dodatkowo płacić za jedzonko bo wtedy to chyba tak niezręcznie wychodzi, ja to swoim gościom powiem że sala jest tuż na jeziorem i żeby uważać na dzieci zeby czasem nie wpadło im do głowy się tam kąpać. ale tez muszę przyjechać z tymi dziećmi przez pól Polski więc może niektórzy zostawią je rodzicom bo nie chcemy żeby coś było na nas więc od razu uprzedzimy żeby sie zastanowili

całe szczęście że u mnie nie będzie żadnych dzieci...

Napisane przez zanetaa88

Co do miesiączki to boję się,że zawita w dniu ślubu choć teoretycznie ma przyjść tydzień przed, ale jak się spóźni Umieram w tych dniach z powodu bólu jajników.Jedyny plus większy piersi

mi wypada poczatek w czwartek przed ślubem.. tragedia... ale już mojego nastawiłąm, ze nie bedzie nocy poślubnej :P


co do zmian, to kupiłam dzisiaj butki na zmianę, przedostatnia para, za 30 zł. wprawdzie są minimalnie za duże, ale z paskiem, to nie bedzie stresu.
Byłam tez się obciąć wiec przy okazji zaznajomiłam moją fryzjerkę z diademem i tu wielka kicha.... bo ten *%&^$@$@#%^% nijak sie nie chce trzymać na włosach ... (żeby ladnie to wyglądało).. bede musiała wygiąć trochę te druciki w dół, kupiłam też takie spinki,pstrykające, przy nastepnej wizycie bedziemy kombinować.
W ostatecznosci będę go miała włożonego tak jak opaskę [te kamyki będą bardziej płasko na włosach] :/ wstępny look na fotce poniżej

aa i wczoraj zrobiłam pierwszy większy zakup, pralka electroluxa i kuchnia mastercooka. na razie stoją u dziadka na korytarzu bo nie maja sie gdzie podziać jestem włąśnie na etapie wyszukiwania ofert. w najblizszym czasie mysle ze zaczne zwiedzac te mieszkanka [w bytomie]

[kitek_fm]

LADYSITH
Jak to są buty na zmianę, to nawet dobrze, że są ciut luźniejsze, bo noga Ci spuchnie za cały dzień i będą w sam raz. Zobaczysz
Fryzurka b. ładna.

Przyszły nam dziś buty do mojego M, są dobre, M. jest b. zadowolony
2 osoby dziś mi powiedziały że na 90%przyjdą (a na nich akurat mi zależy), więc już jest 53 gości
Jeszcze 6 osób ma dać odpowiedź.

Nie przyszły jeszcze balony, łopatka do tortu i pałki świecące. Mam nadzieje, że paczki przyjdą na dniach.
A w przyszłym tyg. powinny przyjść paczki te co zamawiałam wczoraj.

[LadySith]

kitek dziekuje
i dobrze że buty pasują, bo z tym zamawianiem przez internet to różnie bywa...

[nicolaaa]

zanetaa88 w tunezji jeden dzien byl caly pochmurny a jeden dzien lało ale tak przez 15 min ale to był normalnie huragan bo niektrym wiatr pootwieral drzwi balkonowe i nie mogli ich spowrotem zamknac wiec widzisz ze my z TŻ szczescia do pogody nie mamy, chociaz jak sie zareczylismy to bylismy w gorach i musze przyznac ze wtedy bylo pieknie moze teraz los sie odwrocil :p

kitek_fm jak szukalismy z TŻ sali to wiele osob mowilo nam ze teraz na wesela przychodzi polowa osob, az mnie to zdziwilo bo przeciez najczesciej o weselu wie sie duzo wczesniej, my niby prosic bedziemy jakies 150 osob ale liczmy na 120 ale tez ciezko powiedziec

w kazdym badz razie dzis podpisalismy umowe na salę bo wczoraj swietowałam moją obrone

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

Piw wystarczy (na 20 facetów, w tym kilka sztuk niepijących piwa i kilka sztuk wogóle niepijących), będą miec "na smak" a jak będą chcieli więcej to niech se w restauracji kupią. Ja kilka razy byłam na weselu, co była tylko czysta i nic kolorowego i jak chciałam drinka to musiałm sobie w barze kupic. Będzie tyle ile będzie i jak braknie to trudno, a ja już się tym nei przejmuję.

No jak tak nie mogę zrobić, bo mój lokal to nie restauracja, tylko dom bankietowy otwarty jedynie w imprezy i jak gościom zachce się piwa czy drinka to nie ma jak skołować. Więc wszystko muszę mieć już kupione.

Napisane przez kitek_fm

Byliśmy wczoraj u znajomych, oni mają córeczkę 5-letnią i z nią przyjdą na wesele, ale że nikogo ta dziewczynka nie zna, to obawiają się, że będzie cały czas siedziała przy nich, więc się spytali, czy mogą zabrać kuzynkę tej dziewczynki (one są jak siostry, cały czas razem takie papużki nierozłączki), żeby się dzieci bawiły razem i nie siedziały przy rodzicach. Spoko. Może jeszcze ktoś sobie weźmie kogoś dodatkowego i się ludzi uzbiera
Nawet mi to pasuje, bo już teraz wiem, jak usadzić gości przy stołach

To dzieci będziesz usadzać osobno czy gdzieś przy rodzicach? A ile płacicie za dzieci?

Napisane przez zanetaa88

Kochanie miałam jeszcze wstawić zdjęcia, które przerobiłam od koleżanki.
Najpierw przerobione, potem zdjęcie fotografa.
Niestety twarze są zakryte i nie widać ich pięknych uśmiechów.
Jak się podoba?!

Zdjęcia fajne, zdolniacho

Napisane przez nicolaaa

SSR a te wódki w tesco to 0,5? mi się wydaje że naprawdę tanio a np sobieski to dobra wódka więc całkiem fajna okazja, ja dopiero za rok będę rozglądać się za wódką ale dobrze wiedzieć ze w hipermarketach są takie promocje
ja to swoim gościom powiem że sala jest tuż na jeziorem i żeby uważać na dzieci zeby czasem nie wpadło im do głowy się tam kąpać. ale tez muszę przyjechać z tymi dziećmi przez pól Polski więc może niektórzy zostawią je rodzicom bo nie chcemy żeby coś było na nas więc od razu uprzedzimy żeby sie zastanowili

Tak wódki w tesco widziałam, ale 0.7l. A marketach zawsze są jakieś promocje

No ja też mam salę nad jeziorem, co zresztą jest napisane w zaproszeniu. Więc mam nadzieję, że rodzice będą rozsądni i będą się opiekować swoimi pociechami, jak już je biorą. Bo właścieciel lokalu miał oczko wodne za lokalem i musiał je zlikwidować, bo jeszcze by doszło do jakiejś tragedii, dzieci ponoć lgnęły do oczka wychylały sieitp, a mamusi ani tatusia nie uświadczysz

Napisane przez kitek_fm

Kurcze, ale jak tak można po prostu nie przyjsc na wesele bez uprzedzenia. Na sali z kucharkami to jeszcze pół biedy, ale w restauracji to już trzeba płacic za tyle gości ile sie podało. A jeszcze restauracje zaczynają praktykowac to, że sie płąci 100% przed weselem

No tak u mnie w lokalu to 100% płaci sie 2 tygodnie przed, tak jak i podaję liczbę gości. Ale właścicielka mówiła, że można w trakcie imprezy też zapłacić (bo ponoć niektóre pary tak dopłacay z kopert)

Napisane przez LadySith

tak tez widzialam te wieksze, ale podobno nie stawia sie 0,7 bo sie przewracają :P poza tym nie chcialo mi sie przeliczac ilości...

najwyżej weźmie sie drugą


standardową, z takimi drobnymi zmianami, typu kolor wlosów, czy kwiatków. a ile tam kosztuje projekt indywidualny??

mi wypada poczatek w czwartek przed ślubem.. tragedia... ale już mojego nastawiłąm, ze nie bedzie nocy poślubnej :P


co do zmian, to kupiłam dzisiaj butki na zmianę, przedostatnia para, za 30 zł. wprawdzie są minimalnie za duże, ale z paskiem, to nie bedzie stresu.
Byłam tez się obciąć wiec przy okazji zaznajomiłam moją fryzjerkę z diademem i tu wielka kicha.... bo ten *%&^$@$@#%^% nijak sie nie chce trzymać na włosach ... (żeby ladnie to wyglądało).. bede musiała wygiąć trochę te druciki w dół, kupiłam też takie spinki,pstrykające, przy nastepnej wizycie bedziemy kombinować.
W ostatecznosci będę go miała włożonego tak jak opaskę [te kamyki będą bardziej płasko na włosach] :/ wstępny look na fotce poniżej

aa i wczoraj zrobiłam pierwszy większy zakup, pralka electroluxa i kuchnia mastercooka. na razie stoją u dziadka na korytarzu bo nie maja sie gdzie podziać jestem włąśnie na etapie wyszukiwania ofert. w najblizszym czasie mysle ze zaczne zwiedzac te mieszkanka [w bytomie]

LAdy wódek 0.7 to nawt nie stawia sie przez to że się przewracają, ale się je dłuzej pije, a jak się dłużej pije to wódka zamiast zimna jest ciepła i wszystkim wykszywia gębule

Drugiej beczki piwa nie mogę wziąć jak mi zabraknie, muszę mieć zamówione wszysto przed, bo Ty masz wrestauracji wesele, a ja nie i do nocnego nie polecę kupić A Ty bierzesz 20l? To ja może wezmę tą 60 i będzie spokój

Nie mam pojęci ile biorą za indywidualny projekt, zresztą na to mogę wydać, bo to ma być niespodzianka, a potem sobie ją gdzieś postawimy Ale dam znać jak sie odezwią, bo o wszystko się pytałam tylko o cenę zapomniałam

Biedny T. nie będzie miał nocy poślubnej? Może się przesunie ze stresu co?

Butki na mianę przecudowne, a jaki kolor podeszwy mają? I gdzie kupiłaś?
Fryz fajny, gdzie się czesałaś? A i zmieniłaś kolor włosów??

JAk to mieszkania w Bytomiu?? Przecieżmieliście w Zabrzu mieszkać u TŻ, co się zmieniło?

A ja byłam dziś na zakupkach, pan mi miał przywieźć buty, ale nie przywiózł Może będą w czwartek. Ale za to kupiłam sobie bieliznę do ślubu, oczywiście białą, bardotkę całą gładką (wymóg do kiecy)podklejaną silikonem, bo mam co trzymać, dwie pary majtek, ale tym razem koronkowo-tiulowych i na razie jedne pończoszki samonośne. Pani mnie chciała na pas do pończoch namówić, ale czy ja wiem....
A zdjęcia pokaże jak mi się remont skończy, bo by teraz już nie było snieżnobiałe

[kitek_fm]

SSR
My wszystko płacimy po. Na razie podałam 55 osób, a jakby się coś zmieniło np. 5 osób w jedną lub w drugą, to mam podać ostatecznie na 3-4 dni przed weselem, a jakby była różnica np. w 10 osobach to mam podać w tym tygodniu, ale ja myślę że teraz sprawdzi się pierwsza opcja bo przy pomyślnych wiatrach będzie 58 osób, przy mniej pomyślnych 53.
Tam gdzie mamy wesele to obok jest pub, więc jak ktoś będzie chciał ponad to, co będzie na stołach to będzie mógł sobie kupić.

A wiecie cego sie boję, tego, ze ktoś odmówił a w sb się rozmyśli i jednak przyjdzie na wesele. Muszę sie dopytac w restauracji co jakby np. 4 osoby nagle w sb się zjawiły.

Tak, dzieci bedą osobno siedziec.
Za dzieci do chyba do lat 4 nic, do 10 polowa ceny.

[zanetaa88]

LadySith
Oooo to kiepsko.Może o stres się opóźni.Ja mam nadzieję,że u mnie do tego nie dojdzie,bo wtedy wypadałaby mi w dniu ślubu a to by była totalna klapa.
Ból jajników, stres oj to nie dla mnie.
Ładne buciki widać że wygodne

~~*~~

SSR dziekuje
Pas do pończoch w moim przypadku był droższy niż same pończochy!
Też z nich zrezygnowałam, nie ze względu na cenę,
ale nigdy tego nie nosiłam i boję się,że będzie mnie uwierać.
Za to pończoszki wyglądają bardzo sexownie

~~*~~

Nicolla to faktycznie MIELIŚCIE pecha,piszę mieliście bo mam nadzieję,że pogoda Wam dopiszę,Czytałam kiedyś zabobony ślubne i jeżeli chcesz mieć dobrą pogodę w dniu ślubu postaw buty ślubne na parapet ale czy działa? Nie mam pojecia.

~~*~~

Kitek 55 os? Zazdroszczę tak mało licznej rodzinki U mnie teoretycznie wyszło 85 z zespołem i z kamerzystą bo za nich też trzeba zapłacić niestety.
I póki co 3 osoby na 100% odmówiły.

[kitek_fm]

Zanetaa88
Tylko pamiętaj, ze nam 30 osób odmówiło.Wstępnie w restauracji podałam 70 os, bo na tyle liczyliśmy, ale jak tak nam zaczęli odmawiać, to jak byłam ustalać menu, to podałam 55 osób. Do tych 55 gości jeszcze trzeba doliczyc 7 osób z obsługi technicznej (kamera, foto, dj, wodzirej, koordynator itd. itp.) Ale ich nie liczę jako gości, choć za nich też trzeba płacić (u nas 1/2 ceny, bo dostaną 1/2 porcji, nie potrzebują więcej) i być może będzie jeszcze ksiądz na obiedzie.


Chyba będę miała sztuczne płatki kwiatów do sypania. Żywe są strasznie drogie - około 100zł (tyle ile potrzebuję), a sztuczne 2 duże paczki kupowałam za 20zł. Niby lepiej wyglądają płatki z żywych kwiatów, ale prócz ceny są jeszcze inne minusy (brudne ręce gości co będą sypac, ewentualnie plamy na sukni).
Narazie mam jednakowe (brzoskwiniowo różowe), ale jeszcze ich nie sypałam do koszyczków, więc nie iwem, czy nie będzie trzeba dokupic. Do małych koszyczków będa wsypane normalnie, ale do tych większych koszyków (do innych, nie tych co kiedyś wkleiłam fotkę) chyba porobię takie rożki (każdy będzie miał swój i nie będzie np. 10 osób przy jednym koszu), do 2 koszyków zmieści się ze 20 rożków.

[SSR]

Napisane przez kitek_fm

SSR
My wszystko płacimy po. Na razie podałam 55 osób, a jakby się coś zmieniło np. 5 osób w jedną lub w drugą, to mam podać ostatecznie na 3-4 dni przed weselem, a jakby była różnica np. w 10 osobach to mam podać w tym tygodniu, ale ja myślę że teraz sprawdzi się pierwsza opcja bo przy pomyślnych wiatrach będzie 58 osób, przy mniej pomyślnych 53.
Tam gdzie mamy wesele to obok jest pub, więc jak ktoś będzie chciał ponad to, co będzie na stołach to będzie mógł sobie kupić.

A wiecie cego sie boję, tego, ze ktoś odmówił a w sb się rozmyśli i jednak przyjdzie na wesele. Muszę sie dopytac w restauracji co jakby np. 4 osoby nagle w sb się zjawiły.

Tak, dzieci bedą osobno siedziec.
Za dzieci do chyba do lat 4 nic, do 10 polowa ceny.

Kitek a czy Ty dzieciakom załatwiasz jakąś osobę nadzorującą ich zabawy, tak aby rodzice mogli swobodnie się wybawić, no wiesz taką nianię? Bo słyszałam, że jak dzieci siedzą osobno to jest to praktykowane. Ja mam nadzieję, że rodzice będą pilnować swoje pociechy, skoro zdecydowali się je wziąć. Zobaczę ile ich przyjedzie, jak koło5-6 to ich usadzę koło rodziców, ale jak więcej to też razem, żeby się nie nudzili.

A co do Twoich obaw, to wierzę Ci bo ja też tak schizuję, że ktoś zmieni zdanie i przyjedzie a miało go nie być i odwrotnie, że przyjdą na 1000000% a w sobotę patrzę a 10osób nie ma, bo coś. Ja jeszcze bardziej od tego się boję, ze coś się złego wydarzy tuż przed, ale odpędzam od siebie te myśli, bo sobie jeszcze wykraczę.

Napisane przez zanetaa88

SSR dziekuje
Pas do pończoch w moim przypadku był droższy niż same pończochy!
Też z nich zrezygnowałam, nie ze względu na cenę,
ale nigdy tego nie nosiłam i boję się,że będzie mnie uwierać.
Za to pończoszki wyglądają bardzo sexownie

No właśnei niby ten pas do pończoch jest sexi, ale czy ja wiem czy TŻ, będzi emiał czas i siły patrzeć na mój pas do pończoch? Przecież on i tak się na tym nie zna, a po weselichu wszystko jedno co będę miałą na sobie, bo to będzie ułamek sekundy i zostanę bezNo może w samych pończoszkach

Napisane przez kitek_fm

Tylko pamiętaj, ze nam 30 osób odmówiło. Do tego jeszcze 7 osób z obsługi technicznej (kamera, foto, dj, wodzirej, koordynator itd. itp.) Ale ich nie liczę jako gości, choć za nich też trzeba płacić (u nas 1/2 ceny, bo dostaną 1/2 porcji, nie potrzebują więcej) i być może będzie jeszcze ksiądz na obiedzie.

Kitek, ale nie smutasz sięjuż, ze masz 50 zamiast 80osób? zobaczysz będziesz miała super weselicho A co do obsługi to u mnie będzie 4 + dwóch kierowców tylko na obiedzie i chyba 2księży.

[kitek_fm]

SSR
Nie, nie ma nikogo do dzieci.
Dzieci same sobą sie zajmą. Będą 2 dziewczynki 4,5 letnei, ale one potrafią się same sobą zając, potem dopiero 8 -latek,9-latka 10-latek, 11-latka, 12-latka, 2x 13-latki, 14-latek, 15-latka i 17-latka.
Do takich dzieci w zasadzie większość top już nie dzieci nie trzeba specjalnej osoby.
Obok sali jest plac zabaw, kawałek dalej strusioland, więc w razie czego se tam pójdą, będą miec balony, świecące pałki, bańki mydlane, zimne ognie i jeszcze wiel innych rzeczy (pewnie se z domu wezmą jeszcze jakieś zabawki), więc nudzic się nie będą. Będą różne zabawy dla dzieci organizowane przez wodzireja. A jak mimo wszystko będą się nudzic, to już nie moja wina.
Moze i bym zorganizowął kogoś do dzieci, jakby średnia wieku tpo była 4-6 lat, a tak jak średnia jest koło 10-11 to nei wiedzę potrzeby.
Jakbym tak miała temu zapewnić opiekunkę, temu dojazd, temu beczkę piwa, tamtemu to, tamtemu tamto to wesele zamiast 27tyś wyszłoby 37tyś.

[sohf]

tak Was sobie z sentymentu podczytuję bo mnie jakos ostatnio na wspominki wzięło
i kitek przepraszam, że się wtrącę, ale myslisz, że sadzanie 17-to latki z dziećmi to dobry pomysł?? raczej nie sądzę, żeby miała z nimi o czym rozmawiać, a może to wyglądać tak jak by to ona się miała tymi najmłodszymi zajmować, czy ich ewentualnie pilnować. chyba, że z tymi innymi "nastkami" jest w dobrym kontakcie bo nie wiem jak tam u Ciebie w rodzinie to wygląda. ale mnie w wieku lat 17 na pewno by się nie podobało gdyby mnie ktoś posadził przy osobnym stoliczku z dzieciarnią, bo było nie było to bardziej juz panienka niż dziecko. taka mała uwaga i mam nadzieję, że nie będziesz za nią zła

[kitek_fm]

Tak, masz rację, mnie wiesz jak u mnie w rodzinie jest. Wszystkie dzieci to kuzyni (w sumie bez 2 dziewczynek) i świetnie się dogadują, przykładem byłą ostatnia rodzinna impreza, na której to obserwując dzieci (a raczej już w większości nastolatki) usiadły sobie razem (same!!!!) wpadł mi do głowy pomysł, żeby je usadzić osobno. Wcześniej dzieci miały siedzieć przy rodzicach.
Poza tym co, mam ta 17-latkę posadzić z dorosłymi, a jej 2-młodsze siostry, posadzić osobno? To dopiero bezsensu by było. I nie martw, się ona na pewno nie będzie się tymi młodszymi zajmowała, bo jak już wspomniałam, ci młodsi potrafią się sami sobą zając (co też potwierdziła wypomniana już przeze mnie impreza rodzinna).
A jak widzisz wyżej,większość dzieci to wiek od 10+, więc dla mnie to nie są już dzieci, które trzeba niańczyć i pilnować na każdym kroku.\
Poza tym trochę nie w porządku jest radzenie, nie znając sytuacji oraz nazywając dzieciarnią, dzieci, których się nie zna.

[sohf]

no i widzisz, nie wiem czemu się unosisz nie miałam nic złego na mysli i jeżeli wiesz, że tak będzie ok, to super. po prostu czasem w toku jakis tam przygotowań nie widzimy wszystkiego i ktoś z boku może nam podsunąć jakąś myśl, która by nam nie przyszła do głowy. tyle. (mnie w wieku 17-tu lat kuzynka zapraszała na wesele z os. towarzyszącą np. stąd moja uwaga). a dzieciarnia w moim słowniku nie ma zabarwienia pejoratywnego jeśli w Twoim ma to tym bardziej przepraszam.

a wszystkim PM życzę, żeby TEN dzień udał się pod każdym względem)

[kwiatuszekk88]

Napisane przez LadySith

za bardzo się stresowałam na drodze... jakoś tak zapominalam wszystkie znaki na drodze... tym bardziej że pierwsza jazda i od razu kazał mi jechać drogą dośc uczęszczana, a ja w życiu za kierownicą nie siedziałąm... potem jeszcze takie czasem głupie txt rzucał.
mysle ze jak się przeprowadzę i kupimy autko, to może wrócę i zacznę jeszcze raz...

Wiesz mi też za pierwszym razem kazał od razu na droge wyjechać, ale ja tylko kierowałam i trzymałam gaz a tak on mi bardzo pomagał. Poza tym to kiepski z niego instruktor nie ma cierpliwości do kursantów, bo często na mnie krzyczy, ale już ostatnio też mu odpyskuje, bo na pewno sobie nie pozwole, ale jak już zaczęłam to chce skończyć i mieć to prawojazdy już w ręku a Tobie życzę powodzenia i trzymam kciuki, żebyś już się nie zraziła i zdała za pierwszym razem

[Kasiamaja]

Witajcie kochane

SSRja już załatwiłam sobie ta poradnie W przyszłą środe mam pierwsze spotkanie )

Ladysith Fajna fryzurka i ten diadem też sobie chyba sprawie

kitek Jeśli już robisz podział na dzieci i dorosłych to myśle ,że dobrze zrobiłąs bo 17 jeszcze nie jest dorosła ,a skoro dobrze się z kuzynami dogaduje to nie ma problemu


A ja sobie dzis wreszcie buty kupiłam tylko teraz zobaczylam na opakowaniu ,że niby białe ,ale wg mnei to jest ecru ,zreszta zobaczcie same

[zanetaa88]

SSR dokładnie. Ja z tych całych pasków zrezygnowałam, wolę sobie kupić jakiś fajny strój niż mieć tylko paski.

~~*~~

Kitek Ja też myślałam o płatkach i tych rożkach, ale tato mnie wyśmiał, bo chcąc nie chcąc świadkowa powinna o to zadbać, ale wolę załatwić to sama.Chciałabym aby sypano mnie płatkami róż.Na początku myślałam,że chcesz je do sypialni w noc po ślubną. Co do gości to sporo CI odmówiło.A co do dzieciaków to u mnie by się nie sprawdziło że dzieciaki osobno siedzą, moja siostra ma 16 lat i nie wyobraża sobie żeby siedziała z kuzynką w wieku 12 lat.Mimo,że ma 16 nie wygląda na tyle, wygląda bardziej dorosło.A dzieciaki które by siedziały osobno wiecznie by były przy stołach rodziców, więc wolę trochę pokombinować i pousadzać wszystkich przy stołach razem.
27 tys na 55 osób Kochana nie mam pojęcia co tyle Cie wyniosło.
Ja mam wesele na 85 os Restauracje martwię się tylko o alkohol i kruche ciastka zespół kamerzysta i fotograf 2w1,auto suknia itp i wyszło Nam ok 25 tys.
Co prawda tego do końca wyliczyć się nie da, ale suma taka opcjonalna.

~~*~~

Sohf Dziękujemy
Ty już jesteś, po?!

~~*~~

Złapałam trochę dzisiaj słoneczka, ramiona ładnie opalone i twarz też to co najważniejsze

[LadySith]

Napisane przez SSR

No jak tak nie mogę zrobić, bo mój lokal to nie restauracja, tylko dom bankietowy otwarty jedynie w imprezy i jak gościom zachce się piwa czy drinka to nie ma jak skołować. Więc wszystko muszę mieć już kupione.

i tu wlasnie widac przewage restauracji - czesc rzeczy moge u nich zamowic i odchodzi dowożenie na salę czesci zakupow...

Napisane przez SSR

No ja też mam salę nad jeziorem, co zresztą jest napisane w zaproszeniu. Więc mam nadzieję, że rodzice będą rozsądni i będą się opiekować swoimi pociechami, jak już je biorą. Bo właścieciel lokalu miał oczko wodne za lokalem i musiał je zlikwidować, bo jeszcze by doszło do jakiejś tragedii, dzieci ponoć lgnęły do oczka wychylały sieitp, a mamusi ani tatusia nie uświadczysz

sama o tym pomyslałam o tym, jak wspominalas 1 raz gdzie masz wesele. jak się który uchleje na maxa, to bedzie kapa... nie mowiac juz o dzieciakach

Napisane przez SSR

No tak u mnie w lokalu to 100% płaci sie 2 tygodnie przed, tak jak i podaję liczbę gości. Ale właścicielka mówiła, że można w trakcie imprezy też zapłacić (bo ponoć niektóre pary tak dopłacay z kopert)

my mamy 2 miesiace przez 10% [ustalanie menu], 2 tyg przed 70% [ustalanie liczby gosci], reszta do 3 dni po weselu

Napisane przez SSR

Drugiej beczki piwa nie mogę wziąć jak mi zabraknie, muszę mieć zamówione wszysto przed, bo Ty masz wrestauracji wesele, a ja nie i do nocnego nie polecę kupić A Ty bierzesz 20l? To ja może wezmę tą 60 i będzie spokój

tak ,wezmiemy 1 20litrowa, wiekszych nie maja...

Napisane przez SSR

Nie mam pojęci ile biorą za indywidualny projekt, zresztą na to mogę wydać, bo to ma być niespodzianka, a potem sobie ją gdzieś postawimy Ale dam znać jak sie odezwią, bo o wszystko się pytałam tylko o cenę zapomniałam

czekam na odpowiedz :P mi nie odpowiedzi, jak wysyłałam zapytanie o cene projektu indywidualnego...

Napisane przez SSR

Biedny T. nie będzie miał nocy poślubnej? Może się przesunie ze stresu co?

Napisane przez zanetaa88

LadySith
Oooo to kiepsko.Może o stres się opóźni.Ja mam nadzieję,że u mnie do tego nie dojdzie,bo wtedy wypadałaby mi w dniu ślubu a to by była totalna klapa.
Ból jajników, stres oj to nie dla mnie.

mi tam sie zwykle nie przesuwa...mam dosc regularnie... a jak sie przesunie to bedzie jeszcze gorzej... bo bede stękać.. a tak w sob to juz 3.dzien jest to jest w miare znośnie ;p

Napisane przez SSR

Butki na mianę przecudowne, a jaki kolor podeszwy mają? I gdzie kupiłaś?Fryz fajny, gdzie się czesałaś? A i zmieniłaś kolor włosów??

Napisane przez zanetaa88

Ładne buciki widać że wygodne

a dziekuje, butki w miasteczku w takim malenkim obuwniczym,podeszwa czarne ale w nocu pod sukienka nie bedzie widac.
a fryzjerke mam w miasteczku. od pewnego czasu do niej chodze, wczesniej czesała w goldwelli na krakowskiej a wlosy to juz dawno machnelam na jakiś tam fioletowy, teraz to juz same odrosty... dopiero przed weselem bede kolorek wrzucac

Napisane przez SSR

JAk to mieszkania w Bytomiu?? Przecieżmieliście w Zabrzu mieszkać u TŻ,co się zmieniło?

moj zmienil prace i teraz bedzie pracowal na obrzezach katowic, wiec postanowilismy poszukac czegos posrodku zeby ulatwic obojgu dojazd do pracy. poza tym jednak wole na swoim... zawsze to lepiej niz z tesciami ;D

Napisane przez SSR

A ja byłam dziś na zakupkach, pan mi miał przywieźć buty, ale nie przywiózł Może będą w czwartek. Ale za to kupiłam sobie bieliznę do ślubu, oczywiście białą, bardotkę całą gładką (wymóg do kiecy)podklejaną silikonem, bo mam co trzymać, dwie pary majtek, ale tym razem koronkowo-tiulowych i na razie jedne pończoszki samonośne. Pani mnie chciała na pas do pończoch namówić, ale czy ja wiem....
A zdjęcia pokaże jak mi się remont skończy, bo by teraz już nie było snieżnobiałe

no ladnie ladnie ;D to bedziesz majtki zmieniac? :P ja tez kupilam stanik z tym silikonem, zreszta chyba wszystkie drozsze go mają.. z pasa zrezygnowalam, bo w sumie jest mi niepotrzebny. ewentualnie kupie jak bedzie jakiś sexi przebranko na noc poslubna kupowac ;D [o ile sie odbedzie oczywiscie;p ]
a ile dalaj za bielizne?? oczywiscie czekam na foty

Napisane przez SSR

No właśnei niby ten pas do pończoch jest sexi, ale czy ja wiem czy TŻ, będzi emiał czas i siły patrzeć na mój pas do pończoch? Przecież on i tak się na tym nie zna, a po weselichu wszystko jedno co będę miałą na sobie, bo to będzie ułamek sekundy i zostanę bezNo może w samych pończoszkach

hehe nawet nie bedzie patrzył na zapiecie, tylko zerwie 1 ruchem i szkoda pasa ;p

kwiatuszek
dzieki za słowa otuchy mysle ze w przyszlym roku sprobuje jeszcze raz ;D

kasiamaja
dzięki
ja mam wlasnie z diademem problem, ale juz dzisiaj wypatrzylam na allegro inny model, moze dokupię drugi, jak tego nie da się wygiąc
a te buty faktycznie jakieś takie kolorowe na zdjęciu wyszly...

zanetaa88
my tez mamy kosztorys na 55 osob - 27 tys [w tym 3 tys francja]

[kitek_fm]

Zanetaa88
Ja już kiedyś robiłam takie wyliczenie na forum
2,500- suknia ( z bolerkiem i butami)
1100 ubranie mojego M. (z butami, koszulą itd.)
4tyś - fot&video
1500- ciasta i tort
750 - kwartet smyczkowy na ślubie
2300tyś - dekoracje (kościół, sala, bukiet, auto)
1tyś pierdołki
2tyś alkohol
2tyś dj+wodzirej
1tyś - dodatkowe atrakcje na weselu
1tyś koordynator
350zł kościół
100organistka
700zł autko
300zł bryczka
10tyś w restauracji ( z napojami)
fryzura, makijaż, obiad poprawinowy, noclegi itd. itp. I tak oto nazbiera się tego tyle....

[zanetaa88]

Napisane przez kitek_fm

Zanetaa88
Ja już kiedyś robiłam takie wyliczenie na forum
2,500- suknia ( z bolerkiem i butami)
1100 ubranie mojego M. (z butami, koszulą itd.)
4tyś - fot&video
1500- ciasta i tort
750 - kwartet smyczkowy na ślubie
2300tyś - dekoracje (kościół, sala, bukiet, auto)
1tyś pierdołki
2tyś alkohol
2tyś dj+wodzirej
1tyś - dodatkowe atrakcje na weselu
1tyś koordynator
350zł kościół
100organistka
700zł autko
300zł bryczka
10tyś w restauracji ( z napojami)
fryzura, makijaż, obiad poprawinowy, noclegi itd. itp. I tak oto nazbiera się tego tyle....

Ja tu sobie myślę,że Ty wszystko sama załatwiasz a Ty masz koordynatorkę!
Nie wiem do czego Ci ona potrzebna,bo z tego co widzę Ty większość rzeczy robisz, jak opisujesz że jedziesz tu i tu i tu.Myślę,że zupełnie Ci nie potrzebna!
Tak myślałam,że suknia Twoja wynosi dosyć dużo moja teoretycznie 1100zl szyta na miarę od podstaw plus dodatki.4 000 za kamerzystę i fotografa! Ja mam połowę z tego i mam 2 w1 a zdjęcia robi świetne! Jak chcesz linka wyślę Ci na priv.Dekoracje Kościół sala masę pieniędzy.Ja dekoracje na auto kupiłam za 100zl + tablice z napisem nowożeńcy koniec wolności!Jedną mogę Ci pokazać, bo resztę zdjęć nie mam Musiałabym zrobić.
Nas wynajem autka kosztuje 400zl BMW 5. No powiem Ci,że sporo Ci poszło na pierodły.Zastanawiam się na co Ci bryczka i auto?!

Idę na przymiarkę

[mewcia]

Hej dziewczyny podczytuję Was od jakigoś czasu bo też jestem śląską przyszłą Panną Młodą a dokładniej wrześniową. Ostatnio zamartwiam sie troche makijażem ślubnym :/ Mam cerę z problemami wiec nie może być to pierwsza lepsza wizażystka tylko musi się na prawde znać na rzeczy i mieć dobre kosmetyki. O fixatorze nie wspomnę Genralnie wiem czego chcę więc nie oczekuje specjalnych porad. Może macie kogoś kogo można polecić? Dodam tylko, że jestem z Gliwic ale za dojazd zawsze mogę dopłacić pod warunkiem żeby było warto

[kitek_fm]

Zanetaa88
Widzisz, dla mnie wszystko musi być porządne, nie twierdzę, że tanie jest bee..., ale dla mnie wszystko musi miec ręce i nogi. Długo szukałam kamerzysty i fotografa, i jak mam film i zdjęcia miec na pamiątkę, to musi być zrobiony tak jak ja tego oczekują, podobnie z resztą firm.
A ta firma filmiki robi rewelacyjne ( w sumie też mam 2 w1, tzn wszystko z jednej firmy, ale kamerzystów jest 2 i 1 fotograf) i jakość też rewelacyjna.
Bryczka jest po to, żeby się do niej pod zamkiem przesiąść i na zamek w jechać bryczką, ot taki mój kaprys.
Chcę jechać takim autem a nie innym, i tak już mamy tanio to autko, bo takie same tylko białe z innej firmy to kosztowało 1200.
A koordynator po to, żeby koordynował przebieg ślubu i wesela (bo nie mam rodziców,, żeby wszystkiego pilnowali, a nie chce żeby to robił ktoś z gości). Mam koordynatora - nie myl z organizatorem bo to zupełnie inna bajka, a czym się dokładnie będzie zajmował już kiedyś pisałam.
No, ale ja już o tych moich wydatkach i podwykonawcach pisałam dosyć sporo od początku, a 2 tygodnie to już w sumie nie czas żeby się zastanawiać, a może lepiej wziąć co innego tańszego, bo w sumie niektóre firmy (jak chociażby fo&video) musiałam zaklepać 1,5 roku temu, a po co mi to, po co mi tamto. Teraz już jest czas na zapinanie wszystkiego na ostatni guzik.
Generalnie u nas nie chodzi o wydatki, bo jakbym chciała coś tanio, to bym znalazła. Tylko powiedziałam sobie, że jak ma być ślub i wesele to takie jak my sobie wymarzyliśmy, z tymi podwykonawcami a nie innymi, albo wcale.
Pierdołki_ tu 50zł, tam 100zł i tak się zebrało z 1tyś
A do wydatków jeszcze muszę doliczyć mój ząbek - kolejny 1tyś
Pytałaś na co mi idzie tyle kasy to odpowiadam, ale nie pytam, czy mam sobie wziąć taką firmę, czy nie, bo podobnie jak Mewcia, wiem czego chcę i tego się trzymam. Poza tym mam spore wymagania, więc byle jaka firma mnei nie zadowoli.

Mewcia
Niestety, Gliwice to nie mój rejon, więc nie pomogę w poszukiwaniu wizażystki.

Poza tym:
Suknia i garnitur już są w domku (potem wkleję zdjęcia); mój M. kupił sobie spinki do mankietów, więc on już wszystko ma.
Weszłam do pierwszego lepszego jubilera, i akurat upatrzyłam sobie fajny komplet i zrobią mi do niego bransoletkę (cały komplet: wisiorek, kolczyki i bransoletka 270zł), odbiór 30.07 (akurat jadę wtedy na paznokcie, to nie będę musiała 2 razy jeździć) dobrze, że już nie muszę szukać biżuterii na allegro.
Jeszcze tylko do księdza trzeba kiedyś iść i koniec latania. A potem 29.07 pozwozić wszystko na salę, dopilnować strojenia itd. itp. Więc teoretycznie do 29.07 - odpoczynek.

[mewcia]

kitek z tego co wiem to wizazyski ktore dojezdzaja do domu klienta nie maja problemow z tym zeby przejechac pol slaska. Mialam namiar do bardzo fajnej maikjazystki z dabrowy gorniczej ale niestety miala juz zajety termin - co nie zmienia faktu ze z dojazdem nie bylo problemu, takze jak macie kogos z sosnowca, tarnowskich gor i tym podobnych to tez dajcie znac zawsze moge zadzwonic i sie zapytac

[kitek_fm]

Mewcia
No ja raz trafiłam na babkę, dla której problemem było przyjechać do mnie 40km, wystawiła mnei do wiatru tzn. powiedziała, ze przyjedzie jak będę miała do malowania co najmniej 5 osób (prócz mnie) i musiałam szukać innej wizażystki.
Ja to jestem z okolic Bielska -Białej.

A!
W związku z tym, że na wczasy pojedziemy dopiero koło 11.09, to zarezerwowałam pokój nad Jeziorem Bystrzyckim na 15/16/08 (trzeba trochę odpocząć po weselu). Urzekło mnie jacuzzi na świeżym powietrzu z widokiem na jeziorko , wokół 3 zamki do zwiedzenia, (to co lubimy najbardziej), w tym zamek Książ- zawsze go chciałam zwiedzić Oby wszystko się udało, łącznie z pogodą