Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-07, 10:38   #1
Bijons
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 41

Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..


Witam Was Wizażanki, postaram się opowiedzieć Wam o moim problemie, który - jak sądzę - jest poważny. Chyba przeżyjecie szok jak to przeczytacie.
Chciałabym abyście pomogły mi go rozwiązać i abyście wypowiedziały się na ten temat.

Jestem z chłopakiem od ponad roku, jednak przyjaźnimy się znacznie dłużej. Mamy świetny kontakt, rozumiemy się i dogadujemy. Mamy podobne zainteresowania i często spędzamy wolny czas ze sobą. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że mam jakiś problem ze sobą..

Około pół roku temu nasz związek zaczął się psuć. Mój TŻ uczy się w innym mieście i mieszka w wynajętym mieszkaniu z 2 chłopakami i jedną dziewczyną.. Od tego czasu zaczęłam być bardzo zazdrosna i podejrzliwa. Nie potrafię się opanować, często chciałam pohamować tą zazdrość, ale nie mogłam.. Nigdy mi to nie wychodziło. Zaczęłam być zazdrosna o wszystkie jego koleżanki, o to że ktoś może mu się wizualnie podobać, np. gwiazda estrady, aktorka. Myślę, że to przerodziło się w prawdziwą obsesję. Bywało, że sprawdzałam jego komórkę, historię na komputerze i znajdywałam tam oglądane strony pornograficzne, na komputerze pościągane zdjęcia nagich kobiet. To wszystko sprawiło, że zaczęłam myśleć o sobie źle. Zawsze uważałam, że jestem kobietą atrakcyjną, miłą, dowcipną, wesołą.. Ale teraz zmieniłam się pod pewnymi względami. Nie potrafię sobie z tym poradzić.. To wszystko bardzo zaniżyło mi swoją samoocenę i czuję się gorsza kiedy np. oglądamy film, gdzie są sceny łóżkowe z nagimi, pięknymi kobietami w roli głównej.
Bardzo mnie to męczy, nie mogę sobie dać rady.
Chciałam iść do psychologa, ale mam jakąś wewnętrzną barierę.. Pomyślałam, że najpierw spróbuję pomóc sobie sama - nie pomogło mimo wielkich starań i przeżytych cierpień. Następnie pomyślałam o Was..

Dodam, że mój TŻ zrywał ze mną kilka razy przez moje zachowanie. Zawsze jednak wracaliśmy do siebie..


Moja wypowiedź jest chaotyczna, jednak mam nadzieję, że zrozumiała.
Jeżeli macie do mnie jakieś pytania, to piszcie, na pewno odpowiem.. I mam nadzieję, że mi pomożecie chociaż trochę, bo ja już jestem kompletnie bezradna
Bijons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:42   #2
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

No jesli TŻ z Toba zrywał kilka razy przez twoje zachowanie to sama widzisz jak destrukcyjny wpływ ma na wasz związek Twoja chorobliwa zazdrość...łatwo jest powiedzieć-opanuj się-ale innego wyjścia nie masz-chłopak poczuje się osaczony i rozstaniecie się na dobre.
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:54   #3
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 095
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Niestety nie istnieje tabletka, po ktorej polknieciu cala zazdrosc znika. Wiec jedyna nadzieja w Tobie samej. Skoro chce z Toba byc i wracaliscie to siebie to widocznie mu sie podobasz i kocha cie taka jaka jestes. A w filmach sceny lozkowe zawsze sa tak nakrecane, zeby po parogodzinnym seksie kobieta nadal miala nienaganny makijaz i wygladala jakby wlasnie wyszla od kosmetyczki. Nie ma sie czym przejmowac, zadbaj o siebie i zapomnij o innych dziewczynach. Jesli sie nie zmienisz to chlopak z Toba zerwie, bo ile mozna zyc w takim zwiazku.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 10:58   #4
madelaine701
Raczkowanie
 
Avatar madelaine701
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nibylandia ;]
Wiadomości: 369
GG do madelaine701
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez Bijons Pokaż wiadomość
Witam Was Wizażanki, postaram się opowiedzieć Wam o moim problemie, który - jak sądzę - jest poważny. Chyba przeżyjecie szok jak to przeczytacie.
Chciałabym abyście pomogły mi go rozwiązać i abyście wypowiedziały się na ten temat.

Jestem z chłopakiem od ponad roku, jednak przyjaźnimy się znacznie dłużej. Mamy świetny kontakt, rozumiemy się i dogadujemy. Mamy podobne zainteresowania i często spędzamy wolny czas ze sobą. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że mam jakiś problem ze sobą..

Około pół roku temu nasz związek zaczął się psuć. Mój TŻ uczy się w innym mieście i mieszka w wynajętym mieszkaniu z 2 chłopakami i jedną dziewczyną.. Od tego czasu zaczęłam być bardzo zazdrosna i podejrzliwa. Nie potrafię się opanować, często chciałam pohamować tą zazdrość, ale nie mogłam.. Nigdy mi to nie wychodziło. Zaczęłam być zazdrosna o wszystkie jego koleżanki, o to że ktoś może mu się wizualnie podobać, np. gwiazda estrady, aktorka. Myślę, że to przerodziło się w prawdziwą obsesję. Bywało, że sprawdzałam jego komórkę, historię na komputerze i znajdywałam tam oglądane strony pornograficzne, na komputerze pościągane zdjęcia nagich kobiet. To wszystko sprawiło, że zaczęłam myśleć o sobie źle. Zawsze uważałam, że jestem kobietą atrakcyjną, miłą, dowcipną, wesołą.. Ale teraz zmieniłam się pod pewnymi względami. Nie potrafię sobie z tym poradzić.. To wszystko bardzo zaniżyło mi swoją samoocenę i czuję się gorsza kiedy np. oglądamy film, gdzie są sceny łóżkowe z nagimi, pięknymi kobietami w roli głównej.
Bardzo mnie to męczy, nie mogę sobie dać rady.
Chciałam iść do psychologa, ale mam jakąś wewnętrzną barierę.. Pomyślałam, że najpierw spróbuję pomóc sobie sama - nie pomogło mimo wielkich starań i przeżytych cierpień. Następnie pomyślałam o Was..

Dodam, że mój TŻ zrywał ze mną kilka razy przez moje zachowanie. Zawsze jednak wracaliśmy do siebie..


Moja wypowiedź jest chaotyczna, jednak mam nadzieję, że zrozumiała.
Jeżeli macie do mnie jakieś pytania, to piszcie, na pewno odpowiem.. I mam nadzieję, że mi pomożecie chociaż trochę, bo ja już jestem kompletnie bezradna
Masz poważny problem ... wydaje mi się, że sama z nim sobie nie poradzisz i musisz wybrać się po psychologa, bo inaczej zadręćzysz się ... a szkoda Twojego zdrowia i nerwów Twojego partnera ... pogadaj z nim, on też powinen zacząć Cię wspierać ... to nie jest Twoja wina, choroba nie wybiera ... a mi to toszke wygląda na psychiczną chorobę (nie obraź się, bo nie mam nic złego na myśli)
Aha i plusem jest, że zauważasz, że w Twoim zachowaniu jest coś nie tak ...
__________________
Jestem tym kim jestem.
Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź !!
Oboje będziemy szczęśliwi...
Czas załagodzi tamten żal, to pewne już to znam...

Edytowane przez madelaine701
Czas edycji: 2009-07-07 o 11:03
madelaine701 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 11:24   #5
muszkaowocowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szkoła/Dom
Wiadomości: 157
GG do muszkaowocowka
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Na dzien dzisiejszy nie mam chlopaka ale tez jestem strasznie zazdrosna ostatnio spotkalam sie z kolega i poszlismy do kina na koncu byly zdjecia golych dziewczyn i czulam sie dziwnie gdy on patrzac na nie mowil ``o boze`` .

Sadze ze jesli by cie nie kochal nie byl by z toba i uwierz mi ze oglada te filmy porno ale tak naprawde nie chcialby byc z taka dziewczyna tylko wlasnie z toba wiec sie nie przejmuj
__________________
Bo ja lubie go za bardzo ..
Za leniwa by zyc ..
muszkaowocowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 11:54   #6
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Trudno tutaj coś doradziź. Problem jest - widzisz to Ty, widzą to wszyscy.
Nie ma cudownego lekarstwa na chorą zazdrość... Musisz zrozumieć, że przez tą zazdrość niszczysz coś na czym Ci zależy...
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 12:18   #7
Bijons
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 41
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
No jesli TŻ z Toba zrywał kilka razy przez twoje zachowanie to sama widzisz jak destrukcyjny wpływ ma na wasz związek Twoja chorobliwa zazdrość...łatwo jest powiedzieć-opanuj się-ale innego wyjścia nie masz-chłopak poczuje się osaczony i rozstaniecie się na dobre.
Dzisiaj postanowiłam sobie definitywnie - opanuj się - i choćby nie wiem co się działo to będę się starać Oby mi to wyszło ...

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
Niestety nie istnieje tabletka, po ktorej polknieciu cala zazdrosc znika. Wiec jedyna nadzieja w Tobie samej. Skoro chce z Toba byc i wracaliscie to siebie to widocznie mu sie podobasz i kocha cie taka jaka jestes. A w filmach sceny lozkowe zawsze sa tak nakrecane, zeby po parogodzinnym seksie kobieta nadal miala nienaganny makijaz i wygladala jakby wlasnie wyszla od kosmetyczki. Nie ma sie czym przejmowac, zadbaj o siebie i zapomnij o innych dziewczynach. Jesli sie nie zmienisz to chlopak z Toba zerwie, bo ile mozna zyc w takim zwiazku.

Wiem, wiem o tym, że filmy są tak nakręcane.. Ale jakoś źle się wtedy czuję, może to wynik mojej niskiej samooceny.. Nie wiem. Dbam o siebie bardzo, to wręcz moja pasja No, ale... Porównuję się z tymi kobietami z filmów i zawsze myślę, że wyglądam gorzej od nich

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez madelaine701 Pokaż wiadomość
Masz poważny problem ... wydaje mi się, że sama z nim sobie nie poradzisz i musisz wybrać się po psychologa, bo inaczej zadręćzysz się ... a szkoda Twojego zdrowia i nerwów Twojego partnera ... pogadaj z nim, on też powinen zacząć Cię wspierać ... to nie jest Twoja wina, choroba nie wybiera ... a mi to toszke wygląda na psychiczną chorobę (nie obraź się, bo nie mam nic złego na myśli)
Aha i plusem jest, że zauważasz, że w Twoim zachowaniu jest coś nie tak ...

Tak, planuję udać się do psychologa, bo zdaję sobie sprawę z tego, że z moim zachowaniem jest coś nie tak Co do rozmowy - mówiłam mu o tym, że będę starała się pohamować, ale chciałabym, by on mnie w tym wspierał. Tymczasem jest tak, że kiedy coś mi się nie uda, on się obraża, odwraca ode mnie i mnie wyzywa. Wtedy całkowicie się załamuję, bo jednak starałam się, a wiadomo, że nie można takiego czegoś zwalczyć od razu Trochę mnie to przeraża. Ale szczerze mówiąc jestem dobrej myśli

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Cytat:
Napisane przez muszkaowocowka Pokaż wiadomość
Na dzien dzisiejszy nie mam chlopaka ale tez jestem strasznie zazdrosna ostatnio spotkalam sie z kolega i poszlismy do kina na koncu byly zdjecia golych dziewczyn i czulam sie dziwnie gdy on patrzac na nie mowil ``o boze`` .

Sadze ze jesli by cie nie kochal nie byl by z toba i uwierz mi ze oglada te filmy porno ale tak naprawde nie chcialby byc z taka dziewczyna tylko wlasnie z toba wiec sie nie przejmuj

Cieszę się, że ktoś mnie rozumie Pewnie czułabym się nieco podobnie.
Mam nadzieję, że jest tak jak mówisz - kocha mnie i chce być ze mną. Dziękuję

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez bubus900 Pokaż wiadomość
Trudno tutaj coś doradziź. Problem jest - widzisz to Ty, widzą to wszyscy.
Nie ma cudownego lekarstwa na chorą zazdrość... Musisz zrozumieć, że przez tą zazdrość niszczysz coś na czym Ci zależy...

Rozumiem, dlatego staram się z nią walczyć
Bijons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 13:01   #8
Atka87
Zadomowienie
 
Avatar Atka87
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 295
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Może powinnaś pogadać po prostu od serca z chłopakiem, żeby Cię trochę dowartościował, bo może za rzadko mówi Ci, że jesteś piękna, że mu się podobasz itp? To tylko moje przypuszczenia.

Poza tym oczywiście, i przede wszystkim, opanować się, jak tak napisałaś niżej Szkoda by było stracić faceta przez nieuzasadnioną zazdrość, prawda? Powodzenia!
__________________

Atka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 13:06   #9
madelaine701
Raczkowanie
 
Avatar madelaine701
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nibylandia ;]
Wiadomości: 369
GG do madelaine701
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Tak, planuję udać się do psychologa, bo zdaję sobie sprawę z tego, że z moim zachowaniem jest coś nie tak Co do rozmowy - mówiłam mu o tym, że będę starała się pohamować, ale chciałabym, by on mnie w tym wspierał. Tymczasem jest tak, że kiedy coś mi się nie uda, on się obraża, odwraca ode mnie i mnie wyzywa. Wtedy całkowicie się załamuję, bo jednak starałam się, a wiadomo, że nie można takiego czegoś zwalczyć od razu Trochę mnie to przeraża. Ale szczerze mówiąc jestem dobrej myśli
jak to wyzywa ?? to ja się wcale nie dziwie, że masz niską samoocene ...

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Atka87 Pokaż wiadomość
Może powinnaś pogadać po prostu od serca z chłopakiem, żeby Cię trochę dowartościował, bo może za rzadko mówi Ci, że jesteś piękna, że mu się podobasz itp? To tylko moje przypuszczenia.
dokałdnie
__________________
Jestem tym kim jestem.
Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź !!
Oboje będziemy szczęśliwi...
Czas załagodzi tamten żal, to pewne już to znam...
madelaine701 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 14:11   #10
kassiulka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 118
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Porozmawiaj z Tżetem o tym..może tak jak sugerują dziewczyny Twoja samoocena spadła przez brak miłych słów kierowanych z jego strony do ciebie??
kassiulka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 14:31   #11
anolipa
Raczkowanie
 
Avatar anolipa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 104
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

a ja z innej beczki.. jak sie kogos kocha to po co ogląda sie strony pornograficzne ? Po co "on" trzyma zdjecia innych kobiet na komputerze? Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy? Druga sprawa to to, iż ie powinnaś go tak szpiegować. To jest juz chore.
__________________
wzrost: 163 cm
start 2.08 - 56.1
aktualnie - 54.2
cel - 50

anolipa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 15:06   #12
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
a ja z innej beczki.. jak sie kogos kocha to po co ogląda sie strony pornograficzne ?
A co ma piernik do wiatraka ?

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy?
Jak to ktora? Mnostwo kobiet by sie nie przejmowalo takimi rzeczami i dobrze zreszta.

----

Autorko, masz duzy problem, musisz probowac zmienic swoje zachowanie. Porozmawiaj tez ze swoim partnerem jak to wszystko wplywa na Twoje poczucie wartosci; zluzuj z obsesja i nie kontroluj/nie szpieguj go.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 15:32   #13
Bijons
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 41
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez Atka87 Pokaż wiadomość
Może powinnaś pogadać po prostu od serca z chłopakiem, żeby Cię trochę dowartościował, bo może za rzadko mówi Ci, że jesteś piękna, że mu się podobasz itp? To tylko moje przypuszczenia.

Poza tym oczywiście, i przede wszystkim, opanować się, jak tak napisałaś niżej Szkoda by było stracić faceta przez nieuzasadnioną zazdrość, prawda? Powodzenia!
Własnie kilka dni temu mu o tym powiedziałam, że rzadko mówi mi miłe rzeczy, a kiedyś robił to częściej. Faktem jest, że zdarza mu się, jednak z mniejszą częstotliwością niż jakiś czas temu..

Oczywiście, że szkoda Dziękuję

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez madelaine701 Pokaż wiadomość
jak to wyzywa ?? to ja się wcale nie dziwie, że masz niską samoocene ...

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


dokałdnie

Po prostu mówi, że znowu mi nie wychodzi, że on już nie może tego znieść, że nie będzie już ze mną rozmawiał [i przestaje się odzywać w tym momencie], mówi że miałam zmienić zachowanie, a tymczasem on widzi tylko pogorszenie. ...

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
a ja z innej beczki.. jak sie kogos kocha to po co ogląda sie strony pornograficzne ? Po co "on" trzyma zdjecia innych kobiet na komputerze? Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy? Druga sprawa to to, iż ie powinnaś go tak szpiegować. To jest juz chore.

Też nie rozumiem kwestii oglądania filmów pornograficznych i przetrzymywania erotycznych zdjęć nagich kobiet, jeśli ma się dziewczynę. Na początku mnie to nie ruszało aż tak, bo kiedy to odkryłam nie miałam aż takiego problemu z zazdrością, ale później wszystko się skomplikowało, doszly inne problemy związane z tym i wyszło tak jak właśnie widzicie - katastrofa
Szpiegowania zaprzestałam, stwierdziłam też, że potrzebujemy trochę od siebie odpocząć i dać sobie więcej przestrzeni.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
A co ma piernik do wiatraka ?



Jak to ktora? Mnostwo kobiet by sie nie przejmowalo takimi rzeczami i dobrze zreszta.

----

Autorko, masz duzy problem, musisz probowac zmienic swoje zachowanie. Porozmawiaj tez ze swoim partnerem jak to wszystko wplywa na Twoje poczucie wartosci; zluzuj z obsesja i nie kontroluj/nie szpieguj go.
Staram się opanować zarówno obsesje jak i kontrolowanie Dziś idzie mi to całkiem nieźle, chociaż własnie się umówiłam z TŻ, a on poszedł gdzieś beze mnie i nie zabrał komórki ... Krótko mówiąc - chyba o mnie zapomniał [o tym, że się umówił]
Bijons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 15:41   #14
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
a ja z innej beczki.. jak sie kogos kocha to po co ogląda sie strony pornograficzne ? Po co "on" trzyma zdjecia innych kobiet na komputerze? Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy? Druga sprawa to to, iż ie powinnaś go tak szpiegować. To jest juz chore.
zgadzam sie calkowicie
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 15:44   #15
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
a ja z innej beczki.. jak sie kogos kocha to po co ogląda sie strony pornograficzne ? Po co "on" trzyma zdjecia innych kobiet na komputerze? Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy? Druga sprawa to to, iż ie powinnaś go tak szpiegować. To jest juz chore.
Ja bym nie popadła. Znam swoja wartość, wiem że Tż mnie kocha, a to, że czasem obejzy sie za jakas kobieta na ulicy czy obejzy film porno to nie oznacza, że mnie porownuje z tymi kobietami.

Ja tez ślepa nie jestem i podobaja mi sie inni mezczyźni ale kocham mojego chłopaka i nigdy w zyciu bym nie wpadła na pomysł zeby go porownywać. Dla mnie jest najprzystojniejszy na świecie i wiem, że ja dla niego jestem najpiekniejsza

A jak ma ochote sobie obejzec porno to niech sobie oglada. Nie widze w tym nic złego dopoki nie stanie sie to uzależnieniem.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2009-07-07 o 15:45
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 16:11   #16
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Ja mam tak samo jak autorka... Jak leci jakas scena lozkowa w filmie, ktory razem oglądamy to od razu mysle Bog wie co, ze pewnie sie podniecił widząc tą piękną kobiete i wogole.. wtedy robi mi sie gorąco, powiem co mysle i sie klocimy... na szczescie nie ogląda pornoli i nie ma na kompie gołych lasek..
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 16:31   #17
carpaibex
Zakorzenienie
 
Avatar carpaibex
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 407
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Mogłabym wiedzieć w jaki sposób do siebie wracaliście ? Tzn. za twoją namową, za jego namową, tęskniliście za sobą ?
carpaibex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 16:55   #18
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Ja mam tak samo jak autorka... Jak leci jakas scena lozkowa w filmie, ktory razem oglądamy to od razu mysle Bog wie co, ze pewnie sie podniecił widząc tą piękną kobiete i wogole.. wtedy robi mi sie gorąco, powiem co mysle i sie klocimy... na szczescie nie ogląda pornoli i nie ma na kompie gołych lasek..
A Ty jak ogladasz taka scene to sobie coś wyobrazasz?
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 19:27   #19
Paati89
Zakorzenienie
 
Avatar Paati89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 256
Send a message via Skype™ to Paati89
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Masz spory problem, który jak widać źle wpływa na wasz związek, skoro tyle razy zrywaliście i się schodziliście... Czy on ci dał jakiekolwiek powody żebyś była zazdrosna?
Moim zdaniem, jeśli sama nie możesz sobie z tym problemem poradzić to wizyta u lekarza może by ci pomogła i życie byłoby łatwiejsze, niż jak do tej pory zadręczanie się tymi wszystkimi domniemanymi "zdradami itp
__________________
Tattoomaniaczka
Początkowa Włosomaniaczka
Akcja : Zapuszczanie włosów trwa

Paati89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-07, 20:06   #20
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 095
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez anolipa Pokaż wiadomość
Wbaczcie ale ktora z nas widzac takie rzeczy nie popadla by w kompleksy?
Ja. i mowie calkiem serio. czasem nawet ogladamy 'takie rzeczy' razem i jakos ani ja ani on nie widzimy w tym nic zlego.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 20:21   #21
Truskawkowa Malina
Przyczajenie
 
Avatar Truskawkowa Malina
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

hmm co do tych pieknych dziewczyn z internetu i tym podobne....nikt nie jest idealny. Na zdjeciach podobnie jak w filmach istnieje takie cos jak retusz...
Truskawkowa Malina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 21:28   #22
last week
Raczkowanie
 
Avatar last week
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 226
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość



Jak to ktora? Mnostwo kobiet by sie nie przejmowalo takimi rzeczami i dobrze zreszta.

----

Autorko, masz duzy problem, musisz probowac zmienic swoje zachowanie. Porozmawiaj tez ze swoim partnerem jak to wszystko wplywa na Twoje poczucie wartosci; zluzuj z obsesja i nie kontroluj/nie szpieguj go.

dokładnie, w normalnym związku się rozmawia, a nie odstawia szopki, bo on oglądał 'zakazane' strony. Swego czasu z bylym facetem ogladalismy rozne filmy, nie chowalam sie, bo byly tam piekne kobiety. Trzeba znac swoja wartosc
Dziewczyny, kazda z nas jest piekna!

Autorko, walcz ze swoja zazdroscia. Nie kontroluj go, NAWET JESLI cie zdradza, to obojetnie czy daleko czy blisko, zawsze moze to zrobic. Nie upilnujesz, a uwierz jesli Cie kocha to tego nie zrobi. Zaufaj mu, albo sie przejedziesz, albo nie. Jesli tak, to rzucisz to w cholere, ale moze po prostu wyolbrzymiasz? Moze jednak skorzystasz z wizyty u jakiegos psychologa? I porozmawiaj z partnerem...

EDIT: bedac w zwiazku rowniez podobali mi sie inni faceci, o ba, nago tez w filmach itp. Ale co z tego?

Edytowane przez last week
Czas edycji: 2009-07-07 o 21:30
last week jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 22:11   #23
Goshia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Nie czytałam wszystkim postów, ale problem jest taki sam jaki ja mialam jakis czas temu ... tzn juz beda jakies dwa lata jak się go pozbyłam Po prostu pogadaj z Tżtem jak to podkopuje Twoja pewnosc siebie, ze czujesz sie zle... Szczerze musicie pogadac, moze on nie wie ze to ma na Ciebie taki wpływ? Nie oduczysz go ogladania porno, dopoki to nie jest uzaleznienie to w sumie nic takiego, ale co do trzymania fot gołych lasek... Porno mu nie wystarcza? Niech juz nie przesadza Wiem ze moj Tż nie ma zdjęc jakis lasek, ja nie mam gołych zdjęc facetów i tego sie trzymamy, ufamy sobie (to podstawa). A co do porno, to wyluzowałam z tym, za duzo nerwow sie najadałam a po jakims czasie odkryłam (?) ze to w sumie nic takiego, jakby sie lepiej przyjrzec to te aktorki wcale nie sa az tak zniewalajaco atrakcyjne jakby sie nam wydawało Trzeba wierzyc w siebie
Goshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 00:37   #24
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

A mi Ciebie, droga autorko, szkoda. I przyznam szczerze że Cię rozumiem, a zachowanie Twojego TŻ bardzo mi się nie podoba. Skoro Cię kocha to po co mu zdjęcia gołych lasek na kompie lub w telefonie? Byłam w podobnej sytuacji, bardzo mnie to wkurzało. Miałam świadomość że on nie ogląda tych zdjęć w wolnych chwilach, no ale to w takim razie po co mu one? Za porno też się wkurzałam(w sumie to nadal się wkurzam...), choć jak oglądamy razem to trochę mniej(wtedy jest po równo ). Nie podoba mi się że Twój chłopak nie wspiera Cię, nie pomaga. Skoro wie, że taki jest problem, niech usunie przyczynę, nie ogląda porno i tych zdjęć. Wg mnie jeśli mu zależy na tobie i nie jest do tego jakoś szczególnie przywiązany(a chyba nie powinien?), to zrezygnowanie z tego wszystkiego nie powinno stanowić dla niego jakiejś szczególnej trudności... A te fochy z jego strony są niedopuszczalne.
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 08:25   #25
Wertka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
No jesli TŻ z Toba zrywał kilka razy przez twoje zachowanie to sama widzisz jak destrukcyjny wpływ ma na wasz związek Twoja chorobliwa zazdrość...łatwo jest powiedzieć-opanuj się-ale innego wyjścia nie masz-chłopak poczuje się osaczony i rozstaniecie się na dobre.
Seedno sprawy. Jak tak dalej będziesz się zachowywać rozwalisz swój związek.
Wertka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 09:15   #26
Bijons
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 41
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Ja mam tak samo jak autorka... Jak leci jakas scena lozkowa w filmie, ktory razem oglądamy to od razu mysle Bog wie co, ze pewnie sie podniecił widząc tą piękną kobiete i wogole.. wtedy robi mi sie gorąco, powiem co mysle i sie klocimy... na szczescie nie ogląda pornoli i nie ma na kompie gołych lasek..

Trzeba przyznać, że jest to uciążliwy problem, prawda? Swego czasu kiedy oglądałam z nim takie filmy, to też się kłóciliśmy. Kiedy zaczęłam walczyć z zazdrością ograniczyłam oglądanie z nim filmów, w których mogą pojawić się takie sceny, a kiedy już się pojawiały po prostu milczałam, choć było mi bardzo trudno to znieść. Do tej pory, gdy o tym pomyślę ogarnia mnie złość.
Po prostu unikam takich filmów.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:
Napisane przez carpaibex Pokaż wiadomość
Mogłabym wiedzieć w jaki sposób do siebie wracaliście ? Tzn. za twoją namową, za jego namową, tęskniliście za sobą ?

Zawsze po jednym dniu (!) do siebie wracaliśmy i zawsze była to obustronna decyzja.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Paati89 Pokaż wiadomość
Masz spory problem, który jak widać źle wpływa na wasz związek, skoro tyle razy zrywaliście i się schodziliście... Czy on ci dał jakiekolwiek powody żebyś była zazdrosna?
Moim zdaniem, jeśli sama nie możesz sobie z tym problemem poradzić to wizyta u lekarza może by ci pomogła i życie byłoby łatwiejsze, niż jak do tej pory zadręczanie się tymi wszystkimi domniemanymi "zdradami itp
Mój TŻ nie daje mi powodów do zazdrości. Czasami sama sobie coś domyślę i później się tym zadręczam. Też sądzę, że wizyta u psychologa to świetny pomysł i na pewno się wybiorę

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Truskawkowa Malina Pokaż wiadomość
hmm co do tych pieknych dziewczyn z internetu i tym podobne....nikt nie jest idealny. Na zdjeciach podobnie jak w filmach istnieje takie cos jak retusz...

No pewnie. Tylko mężczyzna podczas oglądania wyretuszowanych zdjęć nie myśli sobie: "Ona jest przerobiona" [Niestety]

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Cytat:
Napisane przez last week Pokaż wiadomość
dokładnie, w normalnym związku się rozmawia, a nie odstawia szopki, bo on oglądał 'zakazane' strony. Swego czasu z bylym facetem ogladalismy rozne filmy, nie chowalam sie, bo byly tam piekne kobiety. Trzeba znac swoja wartosc
Dziewczyny, kazda z nas jest piekna!

Autorko, walcz ze swoja zazdroscia. Nie kontroluj go, NAWET JESLI cie zdradza, to obojetnie czy daleko czy blisko, zawsze moze to zrobic. Nie upilnujesz, a uwierz jesli Cie kocha to tego nie zrobi. Zaufaj mu, albo sie przejedziesz, albo nie. Jesli tak, to rzucisz to w cholere, ale moze po prostu wyolbrzymiasz? Moze jednak skorzystasz z wizyty u jakiegos psychologa? I porozmawiaj z partnerem...

EDIT: bedac w zwiazku rowniez podobali mi sie inni faceci, o ba, nago tez w filmach itp. Ale co z tego?

Boję się tego przejechania i raczej nie chcę go przeżywać. Tworzymy, mogłoby się wydawać, świetny związek. Ludzie z zewnątrz nie wiedzą o moim problemie i często mówią jaką jesteśmy dobraną parą. Bo jesteśmy. Tylko moja zazdrość powoli wszystko psuje, więc staram się hamowaćććć A wczoraj wyszło mi to w 100%

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Goshia Pokaż wiadomość
Nie czytałam wszystkim postów, ale problem jest taki sam jaki ja mialam jakis czas temu ... tzn juz beda jakies dwa lata jak się go pozbyłam Po prostu pogadaj z Tżtem jak to podkopuje Twoja pewnosc siebie, ze czujesz sie zle... Szczerze musicie pogadac, moze on nie wie ze to ma na Ciebie taki wpływ? Nie oduczysz go ogladania porno, dopoki to nie jest uzaleznienie to w sumie nic takiego, ale co do trzymania fot gołych lasek... Porno mu nie wystarcza? Niech juz nie przesadza Wiem ze moj Tż nie ma zdjęc jakis lasek, ja nie mam gołych zdjęc facetów i tego sie trzymamy, ufamy sobie (to podstawa). A co do porno, to wyluzowałam z tym, za duzo nerwow sie najadałam a po jakims czasie odkryłam (?) ze to w sumie nic takiego, jakby sie lepiej przyjrzec to te aktorki wcale nie sa az tak zniewalajaco atrakcyjne jakby sie nam wydawało Trzeba wierzyc w siebie

Chyba muszę przygotować się psychicznie na taką rozmowę, bo on pewnie będzie się denerwował. A że ja też nerwus jestem, to pewnie nic pożytecznego z tego nie wyjdzie. Muszę przemyśleć jak ten monolog ubrać w słowa i wszystko z siebie wyrzucę. I myślę, że będzie dobrze, a po pewnym czasie skończę na dobre z tym problemem

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:
Napisane przez ciri15 Pokaż wiadomość
A mi Ciebie, droga autorko, szkoda. I przyznam szczerze że Cię rozumiem, a zachowanie Twojego TŻ bardzo mi się nie podoba. Skoro Cię kocha to po co mu zdjęcia gołych lasek na kompie lub w telefonie? Byłam w podobnej sytuacji, bardzo mnie to wkurzało. Miałam świadomość że on nie ogląda tych zdjęć w wolnych chwilach, no ale to w takim razie po co mu one? Za porno też się wkurzałam(w sumie to nadal się wkurzam...), choć jak oglądamy razem to trochę mniej(wtedy jest po równo ). Nie podoba mi się że Twój chłopak nie wspiera Cię, nie pomaga. Skoro wie, że taki jest problem, niech usunie przyczynę, nie ogląda porno i tych zdjęć. Wg mnie jeśli mu zależy na tobie i nie jest do tego jakoś szczególnie przywiązany(a chyba nie powinien?), to zrezygnowanie z tego wszystkiego nie powinno stanowić dla niego jakiejś szczególnej trudności... A te fochy z jego strony są niedopuszczalne.

O jak dobrze, że ktoś mnie rozumie Masz rację co do tego, że powinien usunąć przyczynę konfliktów [bo w końcu ta zazdrość rodzi konflikty, i to nawet często]. Fochów z jego strony też nie rozumiem. Trzeba będzie porozmawiać
Bijons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 10:08   #27
lucy007
Rozeznanie
 
Avatar lucy007
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 504
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Cytat:
Napisane przez Bijons Pokaż wiadomość
Swego czasu kiedy oglądałam z nim takie filmy, to też się kłóciliśmy. Kiedy zaczęłam walczyć z zazdrością ograniczyłam oglądanie z nim filmów, w których mogą pojawić się takie sceny, a kiedy już się pojawiały po prostu milczałam, choć było mi bardzo trudno to znieść. Do tej pory, gdy o tym pomyślę ogarnia mnie złość.
Po prostu unikam takich filmów


A próbowałaś o tym pomyśleć w taki sposób: dla faceta oglądającego różne filmiki, nagie kobiety w necie nie ma to absolutnie znaczenia? Żadnego, najmniejszego znaczenia?
Z tego, co się orientuję, faceci lubią popatrzeć, ale nie analizują tego, co oglądają. To jest nasza babska domena. Facet oglądający „niegrzeczne rzeczy” nie porównuje, czy laska na zdjęciu ma ładniejszą pupę niż Ty, czy jędrniejszy biust i tak dalej, i tak dalej. To raczej kobiety będą się zastanawiały: „co on tam widzi?”, „pewnie wypadam w tym świetle blado” i tym samym stają się zazdrosne. Po co?
Nie możemy sposobu myślenia facetów roztrząsać na naszą, babską modłę, przez nasz pryzmat myślenia, bo do niczego nie dojdziemy. Później wystartujemy do niego z pretensjami, a on zrobi wielkie oczy: „co ona znowu ode mnie chce? przecież ja nic złego nie robię”.

Pomijam już tutaj szpiegowanie. To, że sprawdzasz jego telefon, historię oglądanych stron jest dla mnie niedopuszczalne i uwłaczające Tobie, a nie jemu.
Ostatnio dostałam głupawy nr 3 i chciałam zrobić sobie żarty z partnera, udowadniając mu, że ogląda filmiki o wiadomej tematyce w necie (zaznaczam, że mnie to nie przeszkadza, nic sobie z tego nie robię, wiem, że mój mężczyzna tylko ogląda i to bardzo rzadko i nic poza tym). No więc powiedziałam po prostu, że strasznie chciałabym zobaczyć taki filmik, ale nie ostry, bo takich nie lubię, tylko delikatną erotykę. W 5 sekund był znaleziony (co on, wszystkie adresy zna na pamięć?). Pośmialiśmy się z tego oboje, a jemu było bardzo głupio, że dał się nabrać.
Ale tym sposobem, ja nie mam wyrzutów sumienia, że go kontroluję, tym bardziej, że gdy kiedyś o to zapytałam, odpowiedział normalnie, że czasem mu się zdarza obejrzeć. W związku ważna jest szczerość i zaufanie, bo bez tego, nie ma co budować przyszłości.


Cytat:
No pewnie. Tylko mężczyzna podczas oglądania wyretuszowanych zdjęć nie myśli sobie: "Ona jest przerobiona" [Niestety]
A skąd ta pewność??? Pewnie, że jest wiele przypadków facetów "jadących na ręcznym" przed kompem, którzy czerpią z tego sobie tylko znaną satysfakcję (przepraszam za wyrażenie, ale co do określonych jednostek nie umiem szukać eufemizmów). Ale przecież znasz swojego partnera i wiesz, co robi, a czego nie.

Podoba mi się to, że widzisz swoje złe zachowania. A gdybyś spróbowała zagiąć go inną taktyką? Może tym samym pomożesz sobie? Zrób się po prostu na bóstwo, konieczna sukienka, ładny makijaż, fryzura oraz UŚMIECH!!! i oznajmij, że wychodzisz na spotkanie z koleżankami (a umów się z nimi na piwko). Pewnie będzie zaskoczony Twoją zmianą, zadowoloną buźką i powie, że taką Cię lubi. Może jakiś komplement z jego strony pomoże Ci uporać się z problemem. Życzę powodzenia.



lucy007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-15, 18:30   #28
chmurka.pl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 487
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

Mam identycznie. Tego nie da się samemu wyleczyć - wiem, bo próbuję od dawna. W dalszym ciągu nie wybrałam się do specjalisty. To jest obsesja...
Nigdy nie myślałam, że takie coś spotka mnie. Nigdy nie byłam tak bardzo zazdrosna. Mogłam oglądać z facetem normalnie filmy i mnie "nie ruszało". A teraz robi mi się gorąco na myśl że "on" widział inną kobietę nago Jesteśmy ze sobą 2 lata. Ale od roku zaczeło się psuć. Za każdym razem gdy gdzieś idziemy ja mam w głowie jeden obraz - patrzy tam gdzie nie chciałabym żeby patrzył. To jest chore wstydze sie tych myśli, żałuję często że posyłam spojżenie pełne wściekłości a zdaję sobie sprawę że jest ze mną źle...
Moja samoocena spadła do 0. Uważam się za najgorszą, i nic nie poradzę na to. Wydaję mi się , że wszystko robię najgorzej, i jestem NAJbrzydsza. Do tego jestem zbyt wrażliwa. Dużo płaczę. Wszystko wyprowadza mnie z rownowagi. Tak nie da się żyć... po to doprowadzi do samozniszczenia.

Ale nie umiem sprawić by moja samoocena się podniosła. Wiem ,że jakbym czuła się dobrze w swojej skórze wszystko inne by się zmieniło. Bo z tym wiążą się te wszystkie problemy.

Chcę się uwolnić.... i żyć jak dawniej.


Życzę też tego Tobie.

chmurka.pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-16, 11:39   #29
Chaigata
Zakorzenienie
 
Avatar Chaigata
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 072
Dot.: Moja chora obsesja? Chora sytuacja w związku..

To teraz coś ode mnie...
wiem co czujesz... taka chorobliwa zazdrość to moja największa wada.
Nie będę oryginalna jak powiem, żebyście rozmawiali- to często pomaga, bo wtedy ta druga osoba wie, może Ci pomóc, jeśli zrozumie czemu tak się dzieje.
Nie piszę o chodzeniu do fryzjera i umawianiu się z koleżankami, bo mi np. nic to nie daje- aczkolwiek na pewno jesteś inna i Tobie może
Jest wiele kobiet, które są bardzo atrakcyjne i dobrze o tym wiedzą i nie mają kompleksów a jednak są zazdrosne. Więc problem musi tkwić gdzieś indziej

Ja sama jeszcze nie znalazłam sposobu na tą zazdrość, ale staram się o tym po prostu nie myśleć. Wiem, jak bardzo to jest trudne, a czasami wręcz niemożliwe.

lekki offtop: ja nie wyobrażam sobie syt. kiedy ktoś kocha naprawdę drugą osobę i jednocześnie ma zdjęcia nagich [albo niekoniecznie nagich] kobiet albo ogląda filmy porno. Uważam, że jak wszystko w związku jest w porządku [w tej syt. z tym, że osoba kochana jest najpiękniejsza, najsexowniejsza itp.] takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca. A jeśli ma, to moim zdaniem jest coś nie w porządku i należy wtedy porozmawiać i wspólnie rozwiązać problem, a nie "uzdrawiać się" albo pocieszać pornosami albo zdjęciami "playboya".
offtop2: co do retuszowanych zdjęć... tylko, że do niektórych facetów może nie docierać, że te wszystkie zdjęcia w gazetach, necie, czy filmy, są poprostu mega retuszowane, nagrywane po stokroć razy... a z drugiej strony, pewnie rzadko kiedy facet [nawet jeśli o tym wie]to bierze to pod uwagę, podczas oglądania takich zdjęć.

Koniec offtopów... słówko do Bijons. Zwyczajnie z nim dużo rozmawiaj. Staraj znaleźć się przyczynę zazdrości. Staraj się odpędzać te złe myśli. A nawet jeśli uda Ci się tylko na krótko... to zawsze coś. Przecież to będzie wtedy np. kilka minut dłużej bez tego piekielnego uczucia.
Chaigata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:20.