Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. III

[malin30]

No dobra, pościel też już kupiona i zapłacona (falbanę też już zamówiłam). W dodatku zamówiłam książkę "Język niemowląt" w ramach prezentu imieninowego. Tylko czekać na paczki.
A teraz zabieram się za odkładane od kilku dni sprzątanie przedpokoju.

[aniago25]

Biedroneczkaolga ja nie pakuje torby do porodu tylko na jutro bo prawdopodobnie zostane w szpitalu na badaniach.
Miss.hot napiszę ci jutro esmsa po wizycie co lekarz postanowił, jeśli bedziesz miała czas i siłe to przyjedz będe się bardzo cieszyć. Moja siostra się śmieje że teraz moge leżeć brzuszkiem do góry bo już wszystko kupiłam, i mam taki zamiar bo nie chce urodzić przed powrotem męża, musze jeszcze wózek od teściów przywieźć.

[Foka29]

Napisane przez ja88

Heloł dziewczynki
Czy któraś z Was ma łożysko na przedniej ścianie i miala robione USG 3d i 4d i wyszła dobra widoczność??? Ja bylam wczoraj i jestem niezadowolona z efektu.. Pomijam fakt, że cieszę sie, bo z maleństwem jest wszystko dobrze i płeć została potwierdzona na 100% ze to dziewuszka!!!! Matczyna intuicja mnie nie myliła Waży lekko ponad kilogram Aaaaaaaaaaaa i jeszcze Milenka jest już ułożona główką do dołu (tylko ciekawe na jak długo... oby juz tak zostala.. )!!
Jezeli chodzi o efekty usg, to jestem zawiedziona ponoć łożysko tłumi fale i nie bedzie dobrej widoczności.. no i tak bylo, tyle tylko ze tak zmienial kolorystyke często, ze wydaje mi sie, ze to też przez to i za szybko jeździl tym swoi sprzęciorem i może sie myle, ale czy nie powinnam dostać płyki z nagraniem + zdjęcia??? Bo zdjęcia nie mam ani jednego

Gratuluje dziewczynki!!!

Ja mam łożysko na przedniej ścianie. Lekarzowi było bardzo trudno złapac dobry obraz, ale troche pomanewrował, poprzekrecał mnie z boku na bok i efekt zamieszczałam na forum 2 tyg temu. Co prawda widziałam lepsze zdjęcia, ale było w miarę wyraźnie widac było buźkę.
Co do płytki i zdjęc - to chyba zależnie od ustaleń w danym gabinecie. Zawsze sie trzeba dowiadywac przed wizytą.

Napisane przez Nika1980

ktoś prosił o zdjęcia zasłoneczek.
oto zasłoneczki, poduszki na fotel bujany , wyłożenie koszyczka wiklinowego i dwie ozdoby do pokoiku.
nad komodą obrazki, które moja siostra również własnoręcznie wykonała dla Lenki

Pięknie się to wszystko komponuje!

Napisane przez malin30

(...)Skracanie się szyjki macicy następuje normalnie przed porodem (nie wiem, od którego tygodnia ciąży). Jeśli dochodzi do tego w takim momencie, jak u Ciebie, lekarze zalecają unikanie długiego stania, chodzenia i siedzenia, podnoszenia jakichkolwiek ciężarów, łykanie nospy, magnezu. Aha, no i niestety zero sexu...

Moja skraca sie od 24 tc. Generalnie sie zgadza, tylko no-spa nie działała, to dostałam co innego. O seksie nic nie było (na szczeście ) mówione.

Napisane przez malin30

Na odparzenia pieluszkowe najczęściej polecają Sudocrem. To jest stary wypróbowany specyfik.

Jest starszy. Mąka ziemniaczana.
Myślałam, że to jakiś wymysł mojej mamy, ale i współcześne częśc dziewczyn twierdzi, że świetnie się sprawdza.

Napisane przez ja88

A więc pokaże Wam jak wygląda buźka mojej niuni po super extra wystrzałowym USG (przypominam, ze pstrykłam sama te zdjęcia z filmiku i uchwyciłam "najlepsze" [najbardzie wyraźne] momenty...)

Cool
Nasze zdjęcia były zdecydowanie lepsze....

Napisane przez miss.hot

(...)BTW Tak sobie pomyślałam, że może czas zrobić powoli jakąś listę z telefonami w razie czego ? Bo to już połowa lipca, a patrząc po innych wątkach część dziewczyn wcześniej się rozpakowywuje
Lista byłaby na zasadzie, że wszystkie mamusie podają telefon jednej osobie i ta robi listę, po czym może ją wysłać innym
(...)

Dobry pomysł... i czas najwyższy. Niedługo zaczniemy się "sypac"

[malin30]

Napisane przez Foka29

Jest starszy. Mąka ziemniaczana.
Myślałam, że to jakiś wymysł mojej mamy, ale i współcześne częśc dziewczyn twierdzi, że świetnie się sprawdza.

O tym też czytałam. Z resztą myślę, że jak najmniej kosmetyków dla niemowlaka, tym lepiej.

[miss.hot]

Napisane przez malin30

No dobra, pościel też już kupiona i zapłacona (falbanę też już zamówiłam). W dodatku zamówiłam książkę "Język niemowląt" w ramach prezentu imieninowego. Tylko czekać na paczki.
A teraz zabieram się za odkładane od kilku dni sprzątanie przedpokoju.

Właśnie mój mąż po pracy dziś przyszedł i mówi, że kolega poleca mu bardzo tą książkę - i też kupujemy - nawet w zestawie z "Językiem dwulatka" jest na allegro http://www.allegro.pl/item682204458_...et_taniej.html
Ten kolega mówi, że za późno dowiedzieli się o tej książce, bo dużo rzeczy mogliby zrobić w inny, lepszy sposób
I mąż się napalił jak nigdy - kupujemy, będziemy czytać
Ja póki co jestem w trakcie lektury "Wielka księga dziecka" http://www.allegro.pl/item689307322_...a_dziecka.html

Napisane przez aniago25

Miss.hot napiszę ci jutro esmsa po wizycie co lekarz postanowił, jeśli bedziesz miała czas i siłe to przyjedz będe się bardzo cieszyć. Moja siostra się śmieje że teraz moge leżeć brzuszkiem do góry bo już wszystko kupiłam, i mam taki zamiar bo nie chce urodzić przed powrotem męża, musze jeszcze wózek od teściów przywieźć.

To daj jutro znać czy zostaniesz i ile mniej więcej mogą Cię potrzymać - bo ja w poniedziałek najwcześniej miałabym chwilkę, akurat idę do nowej ginki tam obok szpitala

[Tysiak7]

Napisane przez zartownis

Ale jak podloze malemu z tylu rulon z koca to mi sie na brzuch nie przekreci, no i co ile dziecko przekrecac, budzic je nawet jak spi i zmieniac boczki czy jak

Napisane przez Orzeszek.1

Mi się jeszcze ani razu nie zdarzyło żeby mała podczas snu przekręciła się na brzuszek. Dziecka podczas snu nie trzeba przekręcać, wystarczy za każdym razem kłaść je spać w innej pozycji, raz na lewym, raz na prawym boczku - tak mi radziła położna i podobnież robiłam, dodatkowo kładłam też na pleckach, mała i tak przekręcała główkę w którą stronę chciała, potem..chyba od 5 miesiąca życia sama się przekręcała z plecków na boczek, bo tak było jej wygodniej spać

Zartownis napewno sie nie przekręci takie malenstwo macha minimalnie rekami i nogami zero jakies madrej motoryki ciała, dlatego dobrze żeby spalo na boczku bo wrazie ulania/zachłysniecie jest bezbronne : Co do czestosc zmiany boku na którym spi to wystarczy na 1 drzemke kłaśc na jednem na druga na drugim... takie maleństwo czesto wstaje bo czesto je i znowu spi Zreszta Orzeszek to wszystko ci świetnie wyjasniła

Napisane przez malin30

Kiedy ja właśnie na "polecamy-odradzamy" spotkałam się z wieloma opiniami na TAK co do sudocremu. Nawet moja teściowa mi o nim mówiła.

My używalismy własnie sudocremu, ale to wszystko okaże sie dziewczny w praktyce, nie kupujcie za duzo kosmetykow a sudocrem czy linomag warto przetestowac na dziecku z próbek ktore dostaniecie w szpitalu, po co kupowac ja sie potem nie przyda

Napisane przez Foka29

Jest starszy. Mąka ziemniaczana.
Myślałam, że to jakiś wymysł mojej mamy, ale i współcześne częśc dziewczyn twierdzi, że świetnie się sprawdza.

i tu swięta prawda ja bardzo specyficznie podchodzilam do sprawy jak mi mama mowial a potem jak sobie sudocrem nie radzil to maka pomogła

wystarczy w takim razie 1 kg mąki, a raczej każdy ma w domu

[19martusia86]

Napisane przez woman31

dopiero wrocilam ze sklepu, o matko jak mi ciezko- juz dzisiaj chyba nie wstane z kanapy a co to bedzie za miesiac, dwa???

Ja dzisiaj nawet nie wychodziłam. Dopiero po 9 ruszę tyłek żeby psa przespacerować.
Co do siedzenia w wózku to dużo chyba od dziecka zależy bo dwójka dzieciaków mojej siostry siedziała przodem do kierunku jazdy i żadne nie wstawało itd.

Napisane przez ja88

A więc pokaże Wam jak wygląda buźka mojej niuni po super extra wystrzałowym USG (przypominam, ze pstrykłam sama te zdjęcia z filmiku i uchwyciłam "najlepsze" [najbardzie wyraźne] momenty...)

No to ładnie Cię zrobili. Szczerze powiedziawszy to ładniej wyglądają niektóre zdjęcia z 2D.

Napisane przez miss.hot

Ja też podczytuję
Wczoraj na przykład na bieżąco jak jedna z dziewczyn rano wybierała się do szpitala, a o 16:30 urodziła
Też bym chciała tak szybko

Kurczę ja to bym chciała tak jak moja mama ze mną miała. 45 mniut z dojazdem do szpitala Dobrze, że się na ulicy nie urodziłam

Napisane przez malin30

Kiedy ja właśnie na "polecamy-odradzamy" spotkałam się z wieloma opiniami na TAK co do sudocremu. Nawet moja teściowa mi o nim mówiła.

Bardzo dużo moich znajomych-już mam-poleca Sudocrem i twierdzą, że jest rewelacyjny.

Napisane przez Biedroneczkaolga

Narazie idę w piątek do ginka zobaczymy co tam u maluszka słychać... wiecie martwia mnie skurcze - trwają one około 1 minuty i ból jest podobny do miesiączkowego - tyle że na początku ból narasta ma swój szczyt i powoli odpuszcza ( oczywiście brzuszek twardnieje) skurcze nie są regularne tylko od czasu do czasu - pewnie to są te B-H ale czy powinny być bolesne????

Mnie ostatnio taki skurcz dziabnął, że byłam pewna, że się zaczęło... ból był bardzo duży, na szczęście poprzestało na jednym dużym skurczu.

Napisane przez Kikunia81

Mój leży identycznie w takim razie, bo po lewej stronie prawie wcale go nie czuję, za to po prawej ciągle pojawiają się różne wypukłości Nawet jak patrzę na brzuch z góry to jest nierówny, po prawej stronie bardziej wystający.

Mój leży głową w dół a i tak z prawej strony zwykle jestem większa (swoją drogą, zmierzyłam się-108 cm) i mam wypukłość i tam też zazwyczaj buszuje

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez karamari

Prawidłowo
Preeti Agrawal w mojej książce ciążowej pisze, iż wyznacznikami prawidłowej pozycji są:
- brzuch znacznie wysunięty do przodu,
- wypukły pępek,
- ucisk i ciepło w okolicy dna macicy przy siedzeniu,
- na prawym boku, pomiędzy żebrami a biodrem widać wypukłość, gdy dziecko prostuje nóżkę,
- kaczkowaty chód.

To pozycja potylicowa lewa, w której dziecko opiera sie plecami o brzuch matki po lewej stronie, twarzą jest w stronę kręgosłupa, a nóżki są zwinięte. Prostuje je wtedy w prawy bok

Oczywiście, ułożenie dziecka wykazuje USG.
Ale chyba nie ma się co martwić

Ja mam starczy chód... nóżka mnie do tego boli i lekko utykam...

Napisane przez karamari

Jeszcze się chciałam pomądrzyć z tym Sudocremem
Jako że to i u mnie w domu od dawna stosowany specyfik - miejscowo na różne stany zapalne, otarcia, podrażnienia skóry świetnie sie sprawdza zarówno na mnie, jak na TŻ
Ale ze względu na kilka niepotrzebnych składników, nie będę go w pierwszej kolejności stosować u dziecka.
Przy pieluszkowym zapaleniu skóry ponoć warto jak najczęściej wietrzyć pośladki. Przy pampersach przejść na tetrę, przy tetrze na wełnę leczniczą i wkładki jedwabne (w które sie już przezornie zaopatrzyłam).
Najpierw zastosowałabym maść nagietkową, nagietkowy krem Weledy, chyba rossmannowski Baby Dream ma też coś z nagietkiem na odparzenia...
Dobrze też łagodzi podrażnienia skóry mąka ziemniaczana i kąpiel w krochmalu...
A Sudocrem w ostateczności, nawet po Linomagu.

Jest Baby Dream przeciw odparzeniom. Na KWC wyczytałam, że bardzo dobry tylko ciężko się zmywa. Porównywany do Sudocremu.
No i krochmal też skuteczny jest-nasze mamy używały

Napisane przez precious_81

Ja oliwki wogóle nie mam zamiaru używać - dopiero jak pojawią się jakieś problemy skórne. Sam płyn do kąpieli powinien wystarczająco nawilżyć skórę.

Co do Sudocremu to zamiast niego bardziej polecany jest właśnie Linomag. Działanie jest podobne, ale chodzi o konsystencje. Sudocrem gorzej się wsmarowuje i po zastosowaniu ciężko się go później pozbyć. Moja koleżanka mówiła, że Sudocrem często "wchodził" w fifulkę i ciężko to było domyć. Z linomagiem nie było takiego problemu i lepiej się rozprowadzał.

Ja oliwkę mam w liście szpitalnej. Ogólnie jakaś uboga ta moja lista...
Co do zmywania Sudocremu dobrze jest wcześniej przetrzeć chusteczką nawilżaną tyłek i dopiero umyć.

Napisane przez aniago25

Uciekam pakować torbę do szpitala ;/
Miss.hot bardzo fajny pomysł z tymi telefonami , mój już masz

Wreszcie moja królewna się ruszyła, ja latałam po sklepach a ona smacznie spała

Ty już torbę pakujesz a ja się jeszcze takowej nie dorobiłam

Napisane przez Biedroneczkaolga

wspominałam wam o tej dziewczynie w ciaży co nie ma wyprawki - i tak się udało że całą torbę jej przygotowałam i już do niej jedzie - moje zasoby się uszczupliły ale i tak było tego strasznie dużo...
PS czy ktoś też ma takie skurcze jak ja?( bolesne jak opisywałam wcześniej?)

Ja też moją wyprawkę uszczupliłam i podarowałam część rzeczy synowej znajomego (mają fatalną sytuację materialną) która rodziła w maju.

Napisane przez zartownis

Weszlam na chwile na dogo i znowu zaluje,, jak mozna zwierze do takiego stanu doprowadzic. Zabila bym jak bym spotkala tego debila
http://www.dogomania.pl/forum/f28/ki...arkiem-141580/

Niewyobrażalne jest ludzkie okrucieństwo

Napisane przez miss.hot

Biedny psiaczek - sama mam owczarka i aż łzy mi poleciały jak oglądałam te zdjęcia

Mnie też...

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez malin30

O tym też czytałam. Z resztą myślę, że jak najmniej kosmetyków dla niemowlaka, tym lepiej.

Też uważam, że im mniej tym lepiej.

[precious_81]

Napisane przez DDosiek

Ojej...
Nie było mnie niecałe 3 tygodnie, a tu część trzecia w najlepsze goni.
No to się melduję, jakby co. Choć trochę wcześnie
Właśnie się zorientowałam, że zostało mi 59 dni do terminu. Jej, czas szybko leci. Dobrze, że juz wszystko mam, bo powoli zaczyna się strach. Tym bardziej, że zaczyna mi się szyjka skracać i dochodzą skurcze. Ostatni tydzień był jednak za intensywny. A zabawne jest to, że jak leżę tosię gorzej czuję niż jak coś robię. A roboty jeszcze w domu trochę zostało. Niedługo powinni przysłać łóżeczko z pierdółkami do niego, więc już będziemy niemal całkiem gotowi. Zostaną tylko kosmetyki i pieluchy jednorazowe.

A jak u Was z samopoczuciem? Zwłaszcza w te upały?
Postaram sie w sobotę trochę poczytać, choć na pewno nie nadrobię wszystkiego.
Pozdrawiam.

Witaj po przerwie Fajnie, że macie już skompletowaną wyprawkę, ale Ty się lepiej nie przemęczaj - to wszystko może poczekać jeszcze do użytku te 59 dni

Napisane przez Irysowa

a do tego pakowalam dzis nasza rodiznke bo jedziemy na tydzien w rodiznne strony: D Fajnie ebdzie tlyko zeby bylo troszke chlodniej.....

Kregoslub boli troszke ale wyczymuje...ogolnie u nas dobrze...

bylam dzisiaj na wizycie...Mala miewa sie wspaniale Rosnie sobie bedzie udza i silna dziewczuszka


wiec opuszczam was na tydzien..... do uslyszenia...

buziaczki

Miłego wypoczynku

Napisane przez miss.hot

BTW Tak sobie pomyślałam, że może czas zrobić powoli jakąś listę z telefonami w razie czego ? Bo to już połowa lipca, a patrząc po innych wątkach część dziewczyn wcześniej się rozpakowywuje
Lista byłaby na zasadzie, że wszystkie mamusie podają telefon jednej osobie i ta robi listę, po czym może ją wysłać innym

Ja właśnie dostałam paczkę z zamówionym rzeczami, między innymi takim wielofunkcyjnym kocem http://www.allegro.pl/show_item.php?item=672210123 - i bardzo polecam - można dziecko na różne sposoby opatulać, dodatkowo jest bardzo miły w dotyku i całkiem gruby

Fajny pomysł z tą listą też zaraz prześlę numer.

Kocyk bardzo fajny.

Napisane przez aniago25

Hej mamusie ja dopiero wróciłam z zakupów jak ja się ciesze że już prawie wszystko mam bo te upąły mnie wykańczają, głowa mnie boli i malutka się od rana coś nie rusza i to mnie martwi najbardziej, nie wiem moze jej też gorąco.

Kupiłam dzisiaj pościel, prześcieradełko, pieluchy tetrowe, pampersy i smoczek i na tym zakańczam moją wyprawkę kosmetyki ma mi kupic mama
Najlepsze jest to że rozpakowuję posciel w domu patrzę a tak taki fajny bajer nie wiedziałam że takie coś jest, w komplecie było prześcieradełko i doszyte ma zameczki i takie same zameczki są przy pościeli więc jak się to zapnie to dziecko nie ma możliwości się rozkryć ani naciągnąć na siebie kółderkę
Widziałam dzisiaj na żywo tą pościel w paseczki co Miss.hot podawała linka, na allegro bardzo mi się podobała ale na żywo to tak średnio ja osobiście chyba bym jej nie kupiła.
Uciekam pakować torbę do szpitala ;/
Miss.hot bardzo fajny pomysł z tymi telefonami , mój już masz

Wreszcie moja królewna się ruszyła, ja latałam po sklepach a ona smacznie spała

Aniago trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i za długo Cię nie trzymali w szpitalu Wracaj do nas szybciutko.

Napisane przez Biedroneczkaolga

jedna rzecz mnie niepoki gdzie przetrzymywać ciuszki do prania - czy je namaczać czy zmywać wstępnie te plamy ( wiadomo że mogą być też śmierdzioszki) bo przeciez nie będę codziennie prała po kilka sztuk??? Jak to jest z tym praniem?
PS czy ktoś też ma takie skurcze jak ja?( bolesne jak opisywałam wcześniej?)
Misshot pomysł z telefonami jest bardzo dobry będziemy miały weści na bierząco - mój numer już ci wysłałam

Jak się dziecku uleje to chyba lepiej od razu zaprać bo na drugi dzień pewnie niezbyt będzie pachniało Pewnie co drugi dzień i tak trzeba będzie pranie robić.

Ja skurczy nie mam tylko twardnieje mi brzuch.

Napisane przez joannah

Bepanthen napewno mozna kupic w aptece

Dzięki a ja szukałam w marketach na stoiskach z kosmetykami dla dzieci i sie dziwiłam czemu nigdzie ich nie ma

Napisane przez Foka29

Dobry pomysł... i czas najwyższy. Niedługo zaczniemy się "sypac"

No przestań, jeszcze duuuzo czasu przed nami

[Fasoleczk4]

I chyba łapię doła ...
Od godziny becze i nie moge się uspokoić
Jest mi jakoś tak źle

[miss.hot]

Napisane przez Fasoleczk4

I chyba łapię doła ...
Od godziny becze i nie moge się uspokoić
Jest mi jakoś tak źle

łap wirtualnego przytulańca

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie zobaczyłam nowy wątek mamuś marcowo-kwietniowych 2010 - ależ ten czas szybko leci

[aliisanka]

Napisane przez Fasoleczk4

I chyba łapię doła ...
Od godziny becze i nie moge się uspokoić
Jest mi jakoś tak źle

mcdonald by pomógł? wysłać kurierem?

[aniago25]

Fasoleczka nie płacz
Ja posprzątałam całe mieszkanie a teraz odpoczywam bo duszno strasznie na tym moim poddaszu.
martusia ja nie pakuje torby do porodu, tak to jest jak się nie czyta wszystkich postów

Allisanka jak dobrze że mi o Maku przypomniałaś, jutro przed wizytą jeszcze na kanapeczke pojadę

[19martusia86]

Napisane przez Fasoleczk4

I chyba łapię doła ...
Od godziny becze i nie moge się uspokoić
Jest mi jakoś tak źle

Proszę wziąć się w garść i myśleć pozytywnie-jak mama będzie zadowolona to i Julitka będzie szczęśliwa

Napisane przez precious_81

Witaj po przerwie Fajnie, że macie już skompletowaną wyprawkę, ale Ty się lepiej nie przemęczaj - to wszystko może poczekać jeszcze do użytku te 59 dni

Kurczę ja jeszcze tylko 60 dni a końca wyprawki nie widać. Co najlepsze-im bliżej końca, tym bardziej nie chce mi się jej kompletować
Zwłaszcza jak zobaczyłam listę do szpitala-taka jakaś uboga jest...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez aniago25

Fasoleczka nie płacz
Ja posprzątałam całe mieszkanie a teraz odpoczywam bo duszno strasznie na tym moim poddaszu.
martusia ja nie pakuje torby do porodu, tak to jest jak się nie czyta wszystkich postów

Allisanka jak dobrze że mi o Maku przypomniałaś, jutro przed wizytą jeszcze na kanapeczke pojadę

Wiem, że chodzi o ten felerny cukier Ja tylko przeżywam, że jeszcze torby nie mam

[Fasoleczk4]

Napisane przez miss.hot

łap wirtualnego przytulańca

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Właśnie zobaczyłam nowy wątek mamuś marcowo-kwietniowych 2010 - ależ ten czas szybko leci

Dzięki

Napisane przez aliisanka

mcdonald by pomógł? wysłać kurierem?

Oj pomógłby pomógłby.
Cały dzień jakąs taką atmosferę mam nie tęgą nawet z mamą jakiś konflikt powstał. Nie wiem, czy to hormony, a może naprawdę zachowuje się jak "fruzia". Mają do mnie pretensje, że się nie cieszę. Cieszę się bardzo, ale nie okazuje tak tego. Jestem szcześliwa z powodu dziecka w środku. Nie czuję potrzeby rechotania z tego powodu. Tym bardziej, że uświadomiłam sobie, że na porodówce będą do dziewczyn przychodzić mężowie ... a ja w tym czasie chyba będę z dzieckiem uciekać do łazienki

[miss.hot]

Napisane przez aniago25

Allisanka jak dobrze że mi o Maku przypomniałaś, jutro przed wizytą jeszcze na kanapeczke pojadę

Ooo ja też chyba wstąpię sobie jutro
(może się spotkamy przypadkiem )

[Fasoleczk4]

Napisane przez 19martusia86

Proszę wziąć się w garść i myśleć pozytywnie-jak mama będzie zadowolona to i Julitka będzie szczęśliwa

Kurczę ja jeszcze tylko 60 dni a końca wyprawki nie widać. Co najlepsze-im bliżej końca, tym bardziej nie chce mi się jej kompletować
Zwłaszcza jak zobaczyłam listę do szpitala-taka jakaś uboga jest...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------


Wiem, że chodzi o ten felerny cukier Ja tylko przeżywam, że jeszcze torby nie mam

Próbuję

Napisane przez aniago25

Fasoleczka nie płacz
Ja posprzątałam całe mieszkanie a teraz odpoczywam bo duszno strasznie na tym moim poddaszu.
martusia ja nie pakuje torby do porodu, tak to jest jak się nie czyta wszystkich postów

Allisanka jak dobrze że mi o Maku przypomniałaś, jutro przed wizytą jeszcze na kanapeczke pojadę

Staram się nie płakać, wiem, że to niuni może zaszkodzić ... ale naprawdę jakiś okropny dzień mam ... najgorsze jest to, że najbliższa mi osoba - mama - chyba tego nie rozumie. Już któryś raz się na mnie zafukała dzisiaj. Może ona też ma gorszy dzień???

[aliisanka]

Fasoleczko, co Ty wygadujesz?
niedawno w szpitalu rodziła siostra mojego męża, opowiadała, że leżała na sali z dziewczyną, do której mąż przychodził pijany, robił awantury przez telefon i libacje w domu...
to nie prawda że lepszy rydz niż nic... uwierz mi czasami lepiej żeby tej drugiej osoby nie było, wtedy omija Cię naprawdę dużo złego
już, nosek do góry, zjedz coś smacznego, obejrzyj ulubiony film, i będzie dobrze, dzidziuś wynagrodzi Ci wszystkie smutki i łzy

[aniago25]

martusia mnie ten szpital bardzo zaskoczył, też nie miałam takiej małej torby więc pozyczyłam od mamy.
Miss.hot ja gdzieś od ok.12.00 będe w Lublinie jak by co to spotykamy się z maku na kanapce

[Fasoleczk4]

Napisane przez aliisanka

Fasoleczko, co Ty wygadujesz?
niedawno w szpitalu rodziła siostra mojego męża, opowiadała, że leżała na sali z dziewczyną, do której mąż przychodził pijany, robił awantury przez telefon i libacje w domu...
to nie prawda że lepszy rydz niż nic... uwierz mi czasami lepiej żeby tej drugiej osoby nie było, wtedy omija Cię naprawdę dużo złego
już, nosek do góry, zjedz coś smacznego, obejrzyj ulubiony film, i będzie dobrze, dzidziuś wynagrodzi Ci wszystkie smutki i łzy

Wiem, że lepiej samemu, niź z kimś nieodpwiednim. Ale i tak jest mi bardzo przykro i jakiś żal wewnętrzny mam do siebie. Niestety wiem, że to jest moja wina i tylko moja. Ja zawiniłam, i nie mogę mieć do nikogo pretensji. Ostatnio zbyt wiele ludzi mi to powtarza i zbyt często o tym myślę. A dzisiaj to już wogóle.

Napisane przez aniago25

martusia mnie ten szpital bardzo zaskoczył, też nie miałam takiej małej torby więc pozyczyłam od mamy.
Miss.hot ja gdzieś od ok.12.00 będe w Lublinie jak by co to spotykamy się z maku na kanapce

Ej ja też chcę do McDonalda. Na podwójnego BigMaca!!!!!!!!! Błagam

[miss.hot]

Napisane przez aniago25

Miss.hot ja gdzieś od ok.12.00 będe w Lublinie jak by co to spotykamy się z maku na kanapce

Ja będę koło 12:30 - 13:00 w macu koło Marko, bo muszę do pracy podjechać i tam mi najbardziej po drodze

[19martusia86]

Napisane przez Fasoleczk4

Próbuję



Staram się nie płakać, wiem, że to niuni może zaszkodzić ... ale naprawdę jakiś okropny dzień mam ... najgorsze jest to, że najbliższa mi osoba - mama - chyba tego nie rozumie. Już któryś raz się na mnie zafukała dzisiaj. Może ona też ma gorszy dzień???

Czasem każdemu przytrafia się gorszy dzień. Mamie nie łatwo zrozumieć w końcu nie jest w Twojej sytuacji. Sama jak mam gorszy dzień to wydaje mi się, że nikt mnie nie rozumie. Problem ze mną polega na tym, że ja na wszystkich warczę i nie mówię o co mi chodzi, wydaje mi się, że mój problem jest oczywisty a w rzeczywistości jest inaczej...

Napisane przez aliisanka

Fasoleczko, co Ty wygadujesz?
niedawno w szpitalu rodziła siostra mojego męża, opowiadała, że leżała na sali z dziewczyną, do której mąż przychodził pijany, robił awantury przez telefon i libacje w domu...
to nie prawda że lepszy rydz niż nic... uwierz mi czasami lepiej żeby tej drugiej osoby nie było, wtedy omija Cię naprawdę dużo złego
już, nosek do góry, zjedz coś smacznego, obejrzyj ulubiony film, i będzie dobrze, dzidziuś wynagrodzi Ci wszystkie smutki i łzy

Masz całkowitą rację. Szkoda nerwów na jakiegoś typa z którym łączy nas jedynie dziecko i nic poza tym, który potrafi zepsuć wspaniałe chwile w których mama powinna się cieszyć dzieckiem.
Fasoleczko Julitka jak będzie starsza na pewno zrozumie czemu podjęłaś taką a nie inną decyzję.

[miss.hot]

Ehh jakaś zmęczona jestem - idę poczytać trochę i pa lulu

[aniago25]

I ja już uciekam do łóżeczka.
Miss.hot ja zawsze jem w tym maku koło makro bo mi tez po drodze, jak bede to ci napisze

[aliisanka]

Napisane przez Fasoleczk4

Wiem, że lepiej samemu, niź z kimś nieodpwiednim. Ale i tak jest mi bardzo przykro i jakiś żal wewnętrzny mam do siebie. Niestety wiem, że to jest moja wina i tylko moja. Ja zawiniłam, i nie mogę mieć do nikogo pretensji. Ostatnio zbyt wiele ludzi mi to powtarza i zbyt często o tym myślę. A dzisiaj to już wogóle.

co Ty wygadujesz?
facet miał swój rozum, i wiedział co robi, na smyczy byś musiała Go uwiązać i mieć przy sobie 24 godziny na dobę żeby mieć nad nim kontrolę!
wpakował się w bagno, i kiedyś pożałuje tego!

[19martusia86]

Napisane przez Fasoleczk4

Wiem, że lepiej samemu, niź z kimś nieodpwiednim. Ale i tak jest mi bardzo przykro i jakiś żal wewnętrzny mam do siebie. Niestety wiem, że to jest moja wina i tylko moja. Ja zawiniłam, i nie mogę mieć do nikogo pretensji. Ostatnio zbyt wiele ludzi mi to powtarza i zbyt często o tym myślę. A dzisiaj to już wogóle.



Ej ja też chcę do McDonalda. Na podwójnego BigMaca!!!!!!!!! Błagam

Nie wydaje mi się żebyś była winna, niby dlaczego?
Nie potrafię zrozumieć też ludzi którzy zamiast wspierać wbijają Cię w poczucie winy, bo ani to mądre ani nie służy niczemu konstruktywnemu.
Myślę, że bardzo dużo kobiet ma zapędy do tego żeby naprawiać złych chłopców i obawiam się, że nielicznym z nich się udało... grunt to opamiętać się i nie fundować dzieciom koszmaru.

[beata 76]

witam mamusie po dlugiej przerwie,wlasnie wrocilam z urlopu w pl,bylam w krakowie caly tydzien,ale tam jest pieknie a jakie dobre lody,wszyscy mnie pytali czy bede miala blizniaki bo brzunio mam ogromny,a tu jeszcze 3 m-ce.widze ze wy macie juz wyprawki i cala reszte ja jeszcze nie kupilam nic a nic dopiero jak zaczne 7 m-c zaczne zakupowe szalenstwo.pozdrawiam wszystkie mamusie

[margolcia1006]

Napisane przez ja88

A więc pokaże Wam jak wygląda buźka mojej niuni po super extra wystrzałowym USG (przypominam, ze pstrykłam sama te zdjęcia z filmiku i uchwyciłam "najlepsze" [najbardzie wyraźne] momenty...)

o kurcze

Napisane przez Kikunia81

No i mi się właśnie wydaje, że ten na odparzenia powinno się używać przy każdym przewijaniu, bo on zapobiega odparzeniom. Ten pierwszy to jest do twarzy lub zamiast oliwki czy balsamu. Tak ja myślę, ale może wypowiedzą się nasze doświadczone mamy


a na polecamy odradzamy podobno jest odradzany
Do codziennego użytku mam zapisane do wyboru: linomag, alantan lub bepanthen. Ten ostatni stosuje się też na sutki przy karmieniu.



To się zakręciłam W każdym razie dobrze, że się odezwałaś, bo już zaczynałam podejrzewać siebie o jakieś urojenia

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



Rzeczywiście niezbyt fajne

Dziś miałam zajęcia w szkole rodzenia na temat pielęgnacji noworodka.Położna mówiła że sudocrem jest na odparzenia a do zdrowej pupy polecała linomag.
Poza tym mówiła żeby do twarzy nie używac zadnych kremów bo nie ma takiej potrzeby a oczy przemywać solą fizjologiczną w ramach wieczornej kąpieli. I oczywiście po kąpieli dziecka nie smarujemy już zadnymi oliwkami. Wystarczy że do wody w której się kąpie malucha dodamy oliatum. I bądz tu człowieku mądry

Napisane przez karamari

Jeszcze się chciałam pomądrzyć z tym Sudocremem
Jako że to i u mnie w domu od dawna stosowany specyfik - miejscowo na różne stany zapalne, otarcia, podrażnienia skóry świetnie sie sprawdza zarówno na mnie, jak na TŻ
Ale ze względu na kilka niepotrzebnych składników, nie będę go w pierwszej kolejności stosować u dziecka.
Przy pieluszkowym zapaleniu skóry ponoć warto jak najczęściej wietrzyć pośladki. Przy pampersach przejść na tetrę, przy tetrze na wełnę leczniczą i wkładki jedwabne (w które sie już przezornie zaopatrzyłam).
Najpierw zastosowałabym maść nagietkową, nagietkowy krem Weledy, chyba rossmannowski Baby Dream ma też coś z nagietkiem na odparzenia...
Dobrze też łagodzi podrażnienia skóry mąka ziemniaczana i kąpiel w krochmalu...
A Sudocrem w ostateczności, nawet po Linomagu.

Na te upały piję ajran: płynny jogurt naturalny wymieszany z wodą wysokozmineralizowaną i odrobiną soli morskiej (jak ktos nie puchnie i nie ma nadciśnienia, to w ciąży zalecana, no i w upały, gdy tracimy wiele minerałów z potem) i kostkami lodu. Do tego kilka listków mięty i orzeźwienie gwarantowane

Ohhh uwielbiam ajran! Pychota!

Napisane przez zartownis

I chyba tylko w aptece, jest bez recepty

Telefon? Moge podac, ale do mnie i tak nikt nic nie mnapisze, bo ja z daleka, ale chociaz bedziecie wiedzialy, ze to JA do Was napisalam

Weszlam na chwile na dogo i znowu zaluje,, jak mozna zwierze do takiego stanu doprowadzic. Zabila bym jak bym spotkala tego debila
http://www.dogomania.pl/forum/f28/ki...arkiem-141580/

Ja nie wchodzę na takie strony bo pozniej przez miesiąc to przezywam
Jak bylam małą dziewczynką widziałam na własne oczy jak facet maltretuje psa i do dziś mam ten obraz przed oczami

Napisane przez malin30

No dobra, pościel też już kupiona i zapłacona (falbanę też już zamówiłam). W dodatku zamówiłam książkę "Język niemowląt" w ramach prezentu imieninowego. Tylko czekać na paczki.
A teraz zabieram się za odkładane od kilku dni sprzątanie przedpokoju.

Ja też mam tą książke i bardzo polecam. Będąc na urlopie przeczytałam ja od deski do deski.

Napisane przez Foka29

Gratuluje dziewczynki!!!

Ja mam łożysko na przedniej ścianie. Lekarzowi było bardzo trudno złapac dobry obraz, ale troche pomanewrował, poprzekrecał mnie z boku na bok i efekt zamieszczałam na forum 2 tyg temu. Co prawda widziałam lepsze zdjęcia, ale było w miarę wyraźnie widac było buźkę.
Co do płytki i zdjęc - to chyba zależnie od ustaleń w danym gabinecie. Zawsze sie trzeba dowiadywac przed wizytą.


Jest starszy. Mąka ziemniaczana.
Myślałam, że to jakiś wymysł mojej mamy, ale i współcześne częśc dziewczyn twierdzi, że świetnie się sprawdza.

Oooo dokładnie. O tym specyfiku też wspominała położna na dzisiajeszych zajęciach


Byłam dziś na wizycie i jak zwykle znowu moja lekarka mnie wkurzyła. Na pytanie co będzie jeśli dziecko do porodu nie przekreci się główka w dół odpowiedziała ze w takiej sytuacji będę miała cc. Ale wtedy muszę zdać sobię sprawę że nie będę mogła mieć już więcej dzieci bo przy drugiej ciąży blizna po cc mi się rozejdzie O mało z krzesełka nie spadłam jak to usłyszałam !
We wtorek idę na usg. Będę się modlić żeby dzidzia dobrze się ułożyła.

[Kikunia81]

A ja dzisiaj znowu pierwsza
Mąż pojechał po autko do Warszawy i jak wyjeżdżał to obudziłam się i tak już zasnąć nie mogłam. Trzymajcie kciuki, żeby się udało kupić, bo już ponad miesiąc bez autka jesteśmy i co znajdziemy jakieś do kupienia to okazuje się niewypałem.

Napisane przez Fasoleczk4

I chyba łapię doła ...
Od godziny becze i nie moge się uspokoić
Jest mi jakoś tak źle

Bidulko, mam nadzieję, że dzisiaj będziesz miała już lepsiejszy humorek
Czasami lepiej się wypłakać niż dusić w sobie.

Napisane przez 19martusia86

Kurczę ja jeszcze tylko 60 dni a końca wyprawki nie widać. Co najlepsze-im bliżej końca, tym bardziej nie chce mi się jej kompletować
Zwłaszcza jak zobaczyłam listę do szpitala-taka jakaś uboga jest...

Mi zostało 66, ale i tak jestem przekonana że szybciej urodzę. Też dostałam jakiegoś lenia i normalnie nie mogę się zmusić, żeby dokończyć zakupy. Nie mam praktycznie nic do szpitala, ani koszuli nocnej ani podkładów, nic totalnie. Nie mam też żadnych kosmetyków dla dziecia, pieluch tetrowych i akcesoriów typu nożyczki itd... Nie wspominając o tym, że powoli powinnam się zabrać za pranie ubranek Nie chce mi się!

Napisane przez Fasoleczk4

Cały dzień jakąs taką atmosferę mam nie tęgą nawet z mamą jakiś konflikt powstał. Nie wiem, czy to hormony, a może naprawdę zachowuje się jak "fruzia". Mają do mnie pretensje, że się nie cieszę. Cieszę się bardzo, ale nie okazuje tak tego. Jestem szcześliwa z powodu dziecka w środku. Nie czuję potrzeby rechotania z tego powodu. Tym bardziej, że uświadomiłam sobie, że na porodówce będą do dziewczyn przychodzić mężowie ... a ja w tym czasie chyba będę z dzieckiem uciekać do łazienki

Może mama też gorszy dzień ma albo Tobie zaczynają hormonki na nowo uderzać do głowy. Ja przez pierwszy trymestr kłóciłam się ze wszystkimi i o wszystko, tak mi na głowę padało, jakbym zupełnie inną osobą była. Teraz boję się powtórki z rozrywki, nie wspominając już o baby bluesie.
Jak już urodzisz Kochana, to będziesz miała w co się dzieje wokół Ciebie i będziesz tylko wpatrywać się w małą Julitkę

Napisane przez Fasoleczk4

Wiem, że lepiej samemu, niź z kimś nieodpwiednim. Ale i tak jest mi bardzo przykro i jakiś żal wewnętrzny mam do siebie. Niestety wiem, że to jest moja wina i tylko moja. Ja zawiniłam, i nie mogę mieć do nikogo pretensji. Ostatnio zbyt wiele ludzi mi to powtarza i zbyt często o tym myślę. A dzisiaj to już wogóle.

Fasoleczko, tak to się możesz zadręczać do końca życia. Sama pisałaś, że wokół Ciebie jest tylu życzliwych ludzi, na tym się skup Poza tym Twoja córka jak dorośnie na pewno nie chciałaby żebyś rozpatrywała to w tych kategoriach.

Napisane przez margolcia1006

Dziś miałam zajęcia w szkole rodzenia na temat pielęgnacji noworodka.Położna mówiła że sudocrem jest na odparzenia a do zdrowej pupy polecała linomag.
Poza tym mówiła żeby do twarzy nie używac zadnych kremów bo nie ma takiej potrzeby a oczy przemywać solą fizjologiczną w ramach wieczornej kąpieli. I oczywiście po kąpieli dziecka nie smarujemy już zadnymi oliwkami. Wystarczy że do wody w której się kąpie malucha dodamy oliatum. I bądz tu człowieku mądry


Byłam dziś na wizycie i jak zwykle znowu moja lekarka mnie wkurzyła. Na pytanie co będzie jeśli dziecko do porodu nie przekreci się główka w dół odpowiedziała ze w takiej sytuacji będę miała cc. Ale wtedy muszę zdać sobię sprawę że nie będę mogła mieć już więcej dzieci bo przy drugiej ciąży blizna po cc mi się rozejdzie O mało z krzesełka nie spadłam jak to usłyszałam !
We wtorek idę na usg. Będę się modlić żeby dzidzia dobrze się ułożyła.

Ja też tak właśnie wyczytałam, że sudocrem jak już są odparzenia, a linomag lub inne zapobiegawczo przy każdym przewijaniu. Oliwkę będę stosować tylko okazjonalnie do masażu dziecka, a na codzień chcę kupić płyn do kąpieli z oliwką, np. oilatum.
Tylko z tym kremem do twarzy nie byłabym taka pewna, bo jak na słońce albo na mróz wyjść z niezabezpieczoną twarzyczką

Ania, powodzenia na wizycie!
Miss Hot, kocyk rewelacyjny, szkoda że mam już 3 małe kocyki, bo tak bym też taki zakupiła. Cztery kocyki to już przesada prawda?

[miss.hot]

Cześć

Napisane przez Kikunia81

Mi zostało 66, ale i tak jestem przekonana że szybciej urodzę. Też dostałam jakiegoś lenia i normalnie nie mogę się zmusić, żeby dokończyć zakupy. Nie mam praktycznie nic do szpitala, ani koszuli nocnej ani podkładów, nic totalnie. Nie mam też żadnych kosmetyków dla dziecia, pieluch tetrowych i akcesoriów typu nożyczki itd... Nie wspominając o tym, że powoli powinnam się zabrać za pranie ubranek Nie chce mi się!

Ja dużo rzeczy zamawiam na allegro właśnie - więc wystarczy wiedzieć co potrzeba, kupujesz i za kilka dni masz w domu
W taką pogodę jak dla mnie to męczarnia chodzić po sklepach

Napisane przez Kikunia81

Miss Hot, kocyk rewelacyjny, szkoda że mam już 3 małe kocyki, bo tak bym też taki zakupiła. Cztery kocyki to już przesada prawda?

Ja mam na razie 2 -ten i taki zwykły polarowy

[Kikunia81]

Napisane przez miss.hot

Cześć


Ja dużo rzeczy zamawiam na allegro właśnie - więc wystarczy wiedzieć co potrzeba, kupujesz i za kilka dni masz w domu
W taką pogodę jak dla mnie to męczarnia chodzić po sklepach

ale mi się nawet na Allegro siedzieć nie chce