Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09 - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-17, 09:59   #1561
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Kuroikaze, ja też po porodzie nie czułam euforii ani przypływu miłości do dziecka a raczej strach...o niego i o przyszłość. Nie sądzę żeby wynikało to z powodu cesarki, opodejrzewam że po naturalnym porodzie miałabym takie same odczucia. Miłość do małego rodziła się stopniowo, każdego kolejnego dnia i teraz nie wyobrażam sobie że mogłoby go nie być...

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
gosikk tez nam sie zdazaja takie kupy nie ma co narzekac, dobrze ze zrobil i to z usmiechem wydaje mi sie ze to nie zabkowanie przeciez to za wczesnie... moze to tylko potrzeba ssania?
jak Aleks jest ruchliwy to dobrze nie przejmuj sie kazde dziecko rozwija sie w swoim tepie napewno z nim wszystko dobrze
a ztym ubieraniem to faktycznie mi tez zawsze chlodniej niz mezowi i niby do kogo mam stosowac ta zasade? do jego czy do mnie? bo ja zawsze grubiej ubrana niz maz

dostalam okres... a juz mialam nadzieje ze moze przez cale karmienie go zabraknie
No wolałabym żeby to była tylko potrzeba ssania. Tylko czemu się ślini? Ja się na razie nie obawiam o jego rozwój, wiadomo że był mniejszy i słabszy więc i może nieco wolniej przychodzą mu pewne umiejętności. Ale za to wydaje mi się nad wiek inteligentny i tak mądrze patrzy No właśnie, ja też nie wiem pod kogo ubierać Mychę Echh ten okres...ja dalej nie wiem czy miałam czy może jednak nie...Dowiem się za miesiąc

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Malutka, właśnie sprawdziłam i ja pierwszy raz na krztusiec byłam szczepiona po 7 miesiącach, w dniu szczepienia ważyłam 5800. I pewnie dlatego było tak późno...Wszystkie szczepienia miałam opóźnione.
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 10:10   #1562
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

gosikk to dobrze wiedziec ze jednak nie jestem wyrodna matka na poczatku straszne mialam wyrzuty sumienia...
Nasze maluszki wlasnie nie da wcale glupie
a ja teraz ubieram wg niego, sprawdzam kark.
jak dziecko ssie to chyba produkcja sliny jest szybsza? ale czemu sie slini jak nie ssie to nie mam pomyslu :-P
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 10:39   #1563
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
gosikk to dobrze wiedziec ze jednak nie jestem wyrodna matka na poczatku straszne mialam wyrzuty sumienia...
Nasze maluszki wlasnie nie da wcale glupie
a ja teraz ubieram wg niego, sprawdzam kark.
jak dziecko ssie to chyba produkcja sliny jest szybsza? ale czemu sie slini jak nie ssie to nie mam pomyslu :-P
No coś Ty, zupełnie niepotrzebnie miałaś wyrzuty sumienia. Niektórzy twierdzą że nie istnieje nic takiego jak instynkt macierzyński. Wszystko przychodzi z czasem Ja też sprawdzam kark i zawsze ma ciepły Poza tym że się ślini ciągle pcha rączkę do buzi, nawet podczas ssania Ostatnio staczamy walki...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 11:06   #1564
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość

i pytanie nie boicie sie odstawiac dzieciom witamin bez konsultacji lekarza? bo ja sie troche obawiam... ja zawsze mam obawy do kwestionowania zdania lekarza, ale dzieci przeciez do niedawna nie dostawaly wit k...
Zastanawiałam się, czy pytać lekarza o tą wit. K, ale stwierdziłam, że skoro widać od razu, że to na moje dziecko źle wpływa, to nie będę zawracała sobie głowy wizytą u pediatry. Tym bardziej, że ta pediatra to taka ***. Na kasę chorych było u nas dwóch pediatrów do wyboru i dzięki... Obie do niczego. Jedna, którą wybrałam głupia, a druga też głupia i każe się modlić... Sama wiem, żeby się modlić więc jej biadolenie nie jest mi wcale potrzebne.
Wolę więc łazić po lekarzach prywatnie - płacę i wymagam, a nie żebym jeszcze wysłuchiwała, że miałam wrażenie, że wyrodna matka ze mnie Czuam się jakby te brzuszki, to była moja wina, jakbym specjalnie zadawała ból dziecku Głupia pipa...

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Hej Młody wczoraj strzelił mega kupę...Siedział na bujaczku, uśmiechał się do mnie i w pewnym momencie usłyszałam lekki bulgot. Myślałam że zrobił cośkolwiek, patrzę a jemu nogawką kupa wypływa Zdążyłam go złapać i zebrać z bujaka zanim go zalał pielucha pływała...No ja bym jednak wolała żeby robił częściej w mniejszych ilościach niż raz a dobrze Żaden pampers nie utrzyma takiej porcji...A propos ślinienia, Mycha od kilku dni też się ślini i pcha rączki do buzi. Czy to faktycznie może być już ząbkowanie? Czytałam że u 2-miesięczniaków już się zdarza...Oby nie, im wcześniej pójdą ząbki tym będą słabiej zmineralizowane i poddatne na próchnicę A w dodatku ja się boję ząbkowania...niech on jeszcze poczeka...
Gosikk moja Ninulka jak robi kupala, to zawsze takiego, bo robi je rzadko A może mały coś zjadł lub Ty, co mu przeczyściło żołądeczek A co do ślinienia się, to moja Ninula ma raptem miesiąc i też się ślini jak pcha piąstki do dziobka. Myślałam, że to z głodu i podstawiałam ją zawsze do cyca ale nie... Potem myslałam, że może jednak głód, ale odpycha ją od cyca i nie chce mojego mleka więc sprawdzałam herbatką... ale też nie. W końcu mama mnie uswiadomiła, że dzieciaki niektóre tak mają, że przez krótki czas po urodzeniu ssą piąstki póki ich się nie oduczy, bo tak w brzuszku też robiły, gdy się uspokajały lub usypiały Moja Ninula przy tym się bardzo ślini, ale teraz już mniej tak robi, bo zawsze zabieram jej piąstkę i zmieniam jej pozycję, aby o niej zapomniała Jakoś działa

Teraz moje dziecko śpi w dziwnej pozycji - z dupalkiem w górze
Tak się wierciła jak zasypiała, że dupalek pozostał wyżej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie043.jpg (76,1 KB, 59 załadowań)
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 11:16   #1565
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Zapomniałam się jeszcze pochwalić, że wczoraj byli u mnie znajomi z Gorzowa i bardzo długo siedzieli, dlatego nie zaglądałam cały dzień na wizaż. Przywieźli nam też paczkę dla Ninulki od teściowej. Kupa pluszaczków kolorowych, aby miała co oglądać w łóżeczku i... lala Pierwsza w życiu lala mojej Ninusi A jaka piękna szmaciana jak Zuzia lalka nieduża z tej starej piosenki Jest cudna. Teściowa trafiła z tą lalą hihihi.... Na razie lala ma wzrostu tyle co Ninula...
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 12:02   #1566
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witam

No wiec rozpiescilam synka...
Noszenie na raczkach, tulenie, glaskanie, ale jak nie tulic takiej istotki
W kazdym razie jak juz mi sie udaje go utulic do snu, to zaczyna sie nastepna pora jedzenia, wiec mam tak mniej wiecej pol godziny zeby cos zjesc, zrobic przy sobie czy podszykowac obiad
Ale zamowilam sobie chuste na all...
taka: http://www.allegro.pl/item682996577_...miar_maxi.html
w poniedzialek powinnam ja dostac, wiec pochwale sie zdjeciami jak juz naucze sie wiazania
Wzielam rozmiar maxi ale tylko dlatego ze jest o 50 cm dluzsza od tej standardowej a pisalo ze ciut moze sie skrocic przy praniu wiec dlatego...
Ta chusta w przeciwienstwie do innych nosidelek rozklada ciezar dziecka na pare czesci naszego ciala wiec nie jest obciazony tylko kregoslup;]


malutka to daj znac jak przejrzysz ksiazeczke zdrowia brata

kuroikaze jak mi pokazali po porodzie synka, to tez do mnie jeszcze nie docieralo ze ten maly czlowieczek na zewnatrz to moje dziecko, ciagle mialam wrazenie ze jest jeszcze w brzuszku a rodzilam sn...
mysle ze poznajac bardziej swoje malenstwo coraz mocniej je kochamy, ale kochalysmy je tez baardzo mocno w ciazy tylko ta milosc byla taka troszke abstrakcyjna bo jeszcze nie moglysmy zobaczyc, dotknac, przytulic Czasem cos dociera do nas pozniej..
Jak wzieli mojego malego do inkubatorka zeby go podgrzac jakos to na mnie nie zrobilo wrazenia, wiedzialam ze tak musi byc, bardziej maz sie przejal ode mnie i myslal o nim, ja byc moze bylam zmeczona porodem i dopiero jak odpoczelam, zaczelam tesknic strasznie za synkiem Ale jak juz byl ze mna bylo wszystko cudowne choc trudne i nowe.

gosik te kupki sa cudowne

ciniusiowa moj Filipek tez lubi tulic sie do pieluszki
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2009-07-17 o 12:05
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 12:25   #1567
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

hey kochane
ja to jestem glupia chyba no wiec jak same wiecie dlugo u mnie poporodzie nie bylo przytulanek wkoncu sie przemoglismy i pomimo tego ze bralam tydzien tabletki anty. i tak chcialam prezerwatywe na wszelki wypadek..(bo pisalo ze przez pierwszy tydzien lepiej uzywac dodatkowego zabezpiecznia) no wiec uzywalam.. a zeby dmuchac i chuchac na zimne drugi tydzien wygladal tak samo..
wkoncu jakos tak spontanicznie wyszly przytulanki i bylo bez dodatkowego zabezpieczenia(ja tabletki biore non stop) i sie boje ze moze bede w ciazy kurdee:p ja juz chyba wpadlam w jakas paranoje
nie chce miec teraz bobaska ..w sumie zaczynal sie wtedy 3 tydzien brania tabletek wiec chyba mialabym ''pecha;; gdybym zafasolkowala..
to chyba moja chora psychika sie zabardzo tego boji..)

Bryanek usmiecha sie juz non stop i gaworzy i piszczy odpowiada usmiechem na usmiech jakie to wspaniale))

piszecie o slineniu sie moja mama powiedziala ze dzieci maja prawo sie slinic tak wlasnie 3 miesiace przed zabkowa\niem)


agusia no widzisz niedosc ze masz dwoch facetow w domu to jeszcze rozpieszczasz hehe
oczywiscie zartuje
Filipek to slodkie dziecko, a ja swojego tez rozpieszczam ale staram sie go zby czesto nie nosic
bo on jest...
gruby i rece mi opadaja hehe
waga ponad 6 kg to nie malo..

ciniusiowa oj wkoncu lala bedzie kiedys bez wlosow.. posliniona pomiendolona.. hehe
twoja coreczka napewno sie nia zajmie
fajnie ze rzeczy od tesciowej sie podobaja

gosik nie martw sie to chyba normalne yte slinienie i pchanie raczek do buzi moj maly ssie kciuka , piastki.. i rowniez sie slini..


malutka ale ci narobill zmartwien
po jaka cholere ddenerwuja niepotrzebnie ci lekarze no wiesz co az zygac sie chce... co za idiotatak nastraszyc
jak ja bym uslyszala costakiego to by mi serce zamarlo
wspolczuje kochana
ale dobrze ze jednak wszystko ok i ze synek zdrowo rosnie i sie dobrze rozwija
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 12:38   #1568
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cinusiowa no wlasnie jak jest taki lekarz to nawet sie nie chce pytac go o zdanie... lepiej jak ma sie pewnego lekarza bo i o glupoty nie glupio zapytac. bedziecie chodzic prywatnie? kurcze ale to bez sensu placi sie na ta sluzbe zdrowia a i tak trzeba chodzic prywatnie... nie masz w okolicy fajnego pediatry na kase chorych? moze jeszcze popytaj... my na szczescie mamy dosc fajnego. i teraz dociera do mnie jakie to duze szczescie.
hihi Ninula fajnie spi dzieci sa taaakie fajne zrob na pamiatke zdjecia lali i coreczki fajny prezencik
a co do tego odstawienia to uwazam ze matka wie co najlepsze dla dziecka. przeciez za zadne skarby nie chce go krzywdzic, wiem ze to zalezy od czlowieka choc ja bym wolala skonsultowac. mimo tego ze w innych krajach chyba nie podaja tej witaminy? Poiglot jak jest u Was z wit. k? daja dzieciom??


Poiglot ja tez mialam takie obawy staram sie nie histeryzowac. ale to chyba normalne, ten lek przed nastepna ciaza. a przeciez dla wiekszosci z nas byloby to stanowczo za szybko.
i nie jestes glupia!
hihi dziekuje

Agusia napisz jak sie chusta sprawuje ja sie wacham ciagle miedzy chusta a nosidlem. moj malz twierdzi ze przy nosidle to mi kregoslup odpadnie... a do chust jakos nie jestem przekonana...nie wiem czemu bo tyle pozytywnych opinii o nich...
czyli widac jest nas wiecej ciekawe czy jest cos takiego, taki przyplyw milosci o ktorym tyle sie mowi po porodzie. Moze ktoras miala taki?
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 13:05   #1569
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Bryan dostal witamine K zaraz po urodzeniu i juz nie dostaje

witaminy d3 rowniez

tu jest inaczej

ale rozwija sie prawidlowo i dobrze
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:09   #1570
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Jesli chodzi o chuste do noszenia, tez mialam watpliwosci...i mam do teraz ze duzo czasu bedzie mi schodzilo na wiazaniu ale poczytalam duzo na ten temat i mysle ze sobie poradze, to przeciez kwestia wprawy te wiazania a chusta jest cienka bawelniana i tak bardzo sie maluszek nie poci jak w nosidle...poza tym lekka to drugi plus

poiglot rozumiem Cie ze boisz sie drugiej ciazy, ja tez czasem mam obawy a my z tz jedziemy bez zabezpieczenia ja to dopiero jestem nienormalna
a co do noszenia to moj przyzwyczail sie do niego, bo dlugo go trzymam do odbicia i zasypia mi czesto na ramionach a bujania go nauczylam przy kolkach...
ale ostatnio przeczytalam, ze dzieci duzo noszone, tulone szybciej sie rozwijaja. Kiedys kladli do lozeczek i dziecko plakalo a oni mowili ze dobrze bo pluca sie rozwijaja...co za absurd.
Moja babcia juz potepila to ze nauczylam Filipka usypiania na rekach ale to lepsze niz to jak ona kladla do lozeczka mojego tate i stad jest taki chlodny do ludzi...
moj wujek (brat mamy) zachorowal po urodzeniu na koklusz bardzo powaznie, byl umierajacy, lezal pol roku w szpitalu bez mamy (mojej babci) nawet odwiedzin nie bylo i jest przez to bardzo nerwowym czlowiekiem, nie umie sobie radzic w zyciu, nie wyobrazam sobie zeby moj Filuś byl pol roku beze mnie zaraz po urodzeniu
Dlatego tez rece mi niedlugo odpadna ale jestem spokojna ze synek ma we mnie oparcie i ze gdy mu zle moze na mnie liczyc ze go przytule
A poza tym ladnie spi sam w lozeczku tylko tyle, ze musze go usypiac;]

kuroikaze na pewno jak uzyje chusty, szczerze wypowiem sie czy jestem zadowolona
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P7171777.jpg (53,9 KB, 33 załadowań)
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2009-07-17 o 14:11
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:25   #1571
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

moj synek jest przyzywczajony do tego ze zasypia przy mnie...a raczej przy cycusiu...
nie nosze go ale lezy u mnie w lozku
od kadmaly sie urodzil w pokoju mam zawsze rozlozone lozko bo tak mi wygodniej karmic na lezaco
Bryan jest przyzywczajony ze w dzien lezy sobie praktycznie non stop u mnie w lozku
takze jak sama widzisz
ja tez Bryankowi nie pozwalam zabardzo plakac rowniez to wyczytyalam w ksiazce i zgadzamsie w tym w 100%
mojemu synkowi poswiecam bardzo duzo uwagi..jak zaplacze zajmuje sie z nim i mam bardzo szczesliwego synka

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

slodkie zdjecie
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 15:28   #1572
Illbana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 448
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cześć dziewczyny!
U nas upałów ciąg dalszy, także Gosik zaproszenie nadal aktualne. Swoją drogą zazdroszczę Ci, bo ja sobie powoli przestaję radzić ze swoim poceniem. Mam nadzieję, że to mi nie zostanie na zawsze.
Pisałyście o przytulaniu, noszeniu dzieci – ja też jestem za tym jak najbardziej. Nam położna w szkole rodzenia mówiła, że kiedy dziecko płacze, tzn., że nas potrzebuje. Jeśli pozostawimy je samo, z czasem pomyśli, że nie może na nas liczyć, że jego potrzeby nie są na tyle ważne, by je komunikować, co rzeczywiście w dorosłym życiu zaowocuje nieumiejętnością wyrażania siebie, swoich pragnień. Także przytulamy, lulamy, kołyszemy, mruczymy i śpiewamy…

Kuroikaze – co do tej miłości od pierwszego wejrzenia, to nas w szkole rodzenia uprzedzali, że to się może nie zdarzyć i że absolutnie nie mamy sobie robić z tego powodu wyrzutów. Sama położna, prowadząca zajęcia, powiedziała, ze kiedy urodziło się jej drugie dziecko i zobaczyła je po raz pierwszy, pomyślała beznamiętnie: „Widziałam ładniejsze dzieci”. Ja myślę, że to wszystko kwestia hormonów i nie mamy na to większego wpływu.

Gosik – kupa-lawa to jest to Moje dziecię nogawką jeszcze nic nie wypuściło, ale lubi sobie wypuścić kupalka na plecki, tak po samą szyję.

Cinusiowa – ale Ninulka słodko się przytula Ja swoją pierwszą lalę dostałam na 1 urodziny i… mam ją do dzisiaj. Mojemu synkowi za to często śpiewam piosenkę o lalce Zuzi

Aguśka – dołączam się do prośby Kuroikaze i proszę o relacje z użytkowania chusty. Mnie by się coś takiego przydało, ale to wygląda na strasznie skomplikowane.
Edit: ale Filipek słodko śpi Do twarzy mu w niebieskim

Poiglot – ja Cię bardzo dobrze rozumiem. My jeszcze nie zaczęliśmy przytulanek – we wtorek idę do gina. Ja już teraz wiem, że będę się ciągle schizować.
__________________
"... pokaż życiu, że je lubisz, pokaż, że umiesz je kochać..."

Hubert

Illbana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 15:37   #1573
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cinusiowa, młody wali takie mega kupy dopiero ostatnio, chyba po tym LacidoBaby. Z jednej strony cieszę się że idzie mu to tak bez wysiłku ale z drugiej pampersy nie wytrzymują No ale dziś właśnie skończyliśmy probiotyk więc okaże się jak dalej będą wyglądać kupki...No całkiem możliwe że to ssanie piąstek jest odruchem z życia płodowego tyle że Aleks na początku tak nie robił. Dopiero od niedawna...Albo może tak mi się wydaje bo teraz robi to z takim zapałem i cmokaniem że aż się rozlega Może po prostu przedtem był cichszy i nie zwracałam tak uwagi Fajnie Ninka śpi

Aguśka, super ta chusta i sądząc po cenie porządna. Tyle że nie dla mnie...jestem takim antytalentem że najbardziej przejrzysta instrukcja nie pozwoliłaby mi jej pewnie zawiązać Dlatego dziś wygrałam aukcję na nosidełko Baby Bjorn, na razie używane do użytku domowego. A potem chcę kupić w sklepie wyjściowe Zobaczę jak to zniesie mój nieszczęsny kręgosłup...

Poiglot, mam nadzieję że Twoja mama ma rację z tym ślinieniem Z drugiej strony, niemożliwe chyba żeby połowa dzieci na forum już ząbkowała...

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Illbana, U nas dziś też całkiem gorąco, ale już na niedzielę zapowiadają 19 stopni Ja się nigdy nie pociłam ale nie ma czego zazdrościć, przez większość roku jest mi ziiiimno Dobrze mówisz o tym noszeniu i przytulaniu A kupę po pachy też już przerobiliśmy
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 16:28   #1574
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
[B]

Z drugiej strony, niemożliwe chyba żeby połowa dzieci na forum już ząbkowała...
ale by było!
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 16:52   #1575
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
ale by było!
Nooo
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 19:42   #1576
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

A my jutro z mezem wybieramy sie na randke.
Zostawiamy maluszka w domu z babcia a sami bedziemy swietowac nasza 2 rocznice slubu ktora byla 14 lipca i moje 26 urodzinki ktore sa 20 lipca

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
moj synek jest przyzywczajony do tego ze zasypia przy mnie...a raczej przy cycusiu...
nie nosze go ale lezy u mnie w lozku
od kadmaly sie urodzil w pokoju mam zawsze rozlozone lozko bo tak mi wygodniej karmic na lezaco
Bryan jest przyzywczajony ze w dzien lezy sobie praktycznie non stop u mnie w lozku
takze jak sama widzisz
ja tez Bryankowi nie pozwalam zabardzo plakac rowniez to wyczytyalam w ksiazce i zgadzamsie w tym w 100%
mojemu synkowi poswiecam bardzo duzo uwagi..jak zaplacze zajmuje sie z nim i mam bardzo szczesliwego synka
slodkie zdjecie
dziekuje
a z tym cycusiem to wlasnie ja strasznie chcialam karmic piersia bo ta bliskosc z dzieckiem jest cudowna, niestety nie wyszlo karmienie dlatego wynagradzam tuleniem synkowi
Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość

Aguśka – dołączam się do prośby Kuroikaze i proszę o relacje z użytkowania chusty. Mnie by się coś takiego przydało, ale to wygląda na strasznie skomplikowane.
Edit: ale Filipek słodko śpi Do twarzy mu w niebieskim
oczywiscie zdam relacje
Dla mnie to tez wydaje sie byc skomplikowane, ale bardzo sie zawzielam
Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
Aguśka, super ta chusta i sądząc po cenie porządna. Tyle że nie dla mnie...jestem takim antytalentem że najbardziej przejrzysta instrukcja nie pozwoliłaby mi jej pewnie zawiązać Dlatego dziś wygrałam aukcję na nosidełko Baby Bjorn, na razie używane do użytku domowego. A potem chcę kupić w sklepie wyjściowe Zobaczę jak to zniesie mój nieszczęsny kręgosłup...

Poiglot, mam nadzieję że Twoja mama ma rację z tym ślinieniem Z drugiej strony, niemożliwe chyba żeby połowa dzieci na forum już ząbkowała...
Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
ale by było!
te nosidelka z Baby Bjorn tez fajna sprawa no i nie tania...
to jak bedziesz miala je juz w uzytku to napisz jak sie nosi
a z tym slinieniem padlam
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 22:10   #1577
Goo100
Raczkowanie
 
Avatar Goo100
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 380
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Przyłaczam się do "ząbkujących", moja Zosia też wcina piąstki i ciągle mi się wydaje że głodna. Slini się tak że jak ją noszę twarzą do dołu to mam poplamione spodnie i stopy.
Dziś Zosia znów dała popis. Od 9 do 21 spała 40 minut w 4 dawkach po 10. Nie wiem co robię źle. Eh trudno być mamą...
Goo100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 22:10   #1578
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka
Ale u nas teraz grzmi, błyska, pada i leje Od dzisiaj podajemy małemu to mleko hipoalergiczne, nie smakuje mu ono i tak jakby się nim nie najadał ale za to był dzisiaj bardzo grzeczny, uśmiechał się, gaworzył i bawił się i najważniejsze, że nie miał dzisiaj kolki dałam mu tylko 2 razy mleko to stare, bo płakał z głodu, nie dostał też herbatki Plantex i kropelek Espumisan, za to pije herbatki rumiankowo - koperkowe z przewagą rumianku. Byliśmy też na pobraniu krwi, żeby sprawdzić poziom żelaza, płakał, ale jak tylko mama go przytuliła to było lepiej

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
Rozmawiałam tak z moją mamą i doszłyśmy do wniosku, że zmieniam pediatrę
jak nie jesteś zadowolona z obecnej pediatry to pewnie, że zmieniaj

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość

i powiem Wam ze ja przy porodzie jak zobaczylam malego nie mialam tego przyplywu milosci o ktorym tyle sie mowi moze temu ze mialam cesarke i tylko przylozyli mi moj policzek do jego... na poczatku mialam straszne obawy i balam sie ze nie pokocham go dosc mocno, a teraz kocham go z kazdym dniem bardziej i nie wiedzialam ze tak mocno mozna kochac dziecko! chcialabym zeby zostal taki maly smieszny jak teraz :P stanowczo za szybko rosnie...


Malutka niby tytul profesora ma a chyba nic madrego nie powiedzial tylko Was zaniepokoil... ludziom sie czasem od tytulow przewraca w glowie a szkoda bo ktos z tytulem prof wydaje mi sie byc bardzo madrym czlowiekiem i szanowanym ale jak szanowac takie zachowanie? przeciez 20 lat temu nie bylo takich szczepionek... nie martw siie Sloneczko, wszystko dobrze bedzie
ad. 1 powiem Wam, że jak urodził się Dawid to ja też nie czułam tego instynktu macierzyńskiego, czułam strach i obawę o jego życie. Z każdym dniem było coraz lepiej, a kryzys miałam w dniu jak wychodziłam do domu bez niego, gdzie w domu czekało na niego łóżeczko, które było puste a teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego, oddałabym za niego własne życie, w ogień bym skoczyła
ad. 2 no właśnie 20 lat temu nie było tego i jakoś wcześniaki miały się dobrze
Cytat:
Napisane przez gosikk_s Pokaż wiadomość
A w dodatku ja się boję ząbkowania...niech on jeszcze poczeka...

Malutka, ja też jestem wcześniakiem (34 tydzień, 1000g), mama przyniesie moją książeczkę to też sprawdzę kiedy byłam szczepiona przeciwko krztuścowi. Tyle że ja wolno się rozwijałam więc mogłam mieć ją i później, Dawid bardzo ładnie przybiera na wadze. Ale faktycznie to szczepienie wchodzi w zakres 5 w 1, mam rozpiskę Mam nadzieję że tamta lekarka rozwieje Wasze obawy A jaką Ty miałaś wagę urodzeniową że zaliczano Cię do wcześniaków? Współczuję kolek
ad. 1 my jeszcze jesteśmy na etapie kolek, a tu niedługo ząbkowanie
ad. 2 oj to malutka się urodziłaś ja urodziłam się z wagą 1680 g w 39 tygodniu ciąży. Sprawdzałam dzisiaj książeczkę mojego brata (też jest wcześniakiem) i on to szczepienie miał jak miał 7 miesięcy

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
Teraz moje dziecko śpi w dziwnej pozycji - z dupalkiem w górzeTak się wierciła jak zasypiała, że dupalek pozostał wyżej
fajnie sobie Ninka śpi

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
hey kochane
ja to jestem glupia chyba no wiec jak same wiecie dlugo u mnie poporodzie nie bylo przytulanek wkoncu sie przemoglismy i pomimo tego ze bralam tydzien tabletki anty. i tak chcialam prezerwatywe na wszelki wypadek..(bo pisalo ze przez pierwszy tydzien lepiej uzywac dodatkowego zabezpiecznia) no wiec uzywalam.. a zeby dmuchac i chuchac na zimne drugi tydzien wygladal tak samo..
wkoncu jakos tak spontanicznie wyszly przytulanki i bylo bez dodatkowego zabezpieczenia(ja tabletki biore non stop) i sie boje ze moze bede w ciazy kurdee:p ja juz chyba wpadlam w jakas paranoje
nie chce miec teraz bobaska ..w sumie zaczynal sie wtedy 3 tydzien brania tabletek wiec chyba mialabym ''pecha;; gdybym zafasolkowala..
to chyba moja chora psychika sie zabardzo tego boji..)

malutka ale ci narobill zmartwien
po jaka cholere ddenerwuja niepotrzebnie ci lekarze no wiesz co az zygac sie chce... co za idiotatak nastraszyc
jak ja bym uslyszala costakiego to by mi serce zamarlo
wspolczuje kochana
ale dobrze ze jednak wszystko ok i ze synek zdrowo rosnie i sie dobrze rozwija
ad. 1 nie jesteś głupia aparatko jedna
ad. 2 a myślisz, że mnie serce nie zamarło, tak mniej więcej wyglądała moja mina

Cytat:
Napisane przez Illbana Pokaż wiadomość
Swoją drogą zazdroszczę Ci, bo ja sobie powoli przestaję radzić ze swoim poceniem. Mam nadzieję, że to mi nie zostanie na zawsze.
widzę, że nie tylko mi po ciąży zostało nadmierne pocenie się

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
A my jutro z mezem wybieramy sie na randke.
Zostawiamy maluszka w domu z babcia a sami bedziemy swietowac nasza 2 rocznice slubu ktora byla 14 lipca i moje 26 urodzinki ktore sa 20 lipca
no to udanej randki z mężem Filipek jak zwykle boski, Dawid też ostatnio "zaprzyjaźnił się" z pieluszką tetrową
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 22:54   #1579
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

czy wasze dzieci tez sie tak [poca? moj jest w samych bodach bez skarpetek na dworzu wcale upalu nie ma a on mokry...;/
w domu czesto az musze go przebierac bo on caly przepocony


Illbana to nie jestem sama

malutka czemu aparatko? hehe
najwazniejsze ze juz wszystko ok

agusia zazdroszcze randki z mezem ja tez chce..
__________________
[/SIZE][/RIGHT]

Edytowane przez poiglot91
Czas edycji: 2009-07-17 o 22:56
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 23:31   #1580
Goo100
Raczkowanie
 
Avatar Goo100
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 380
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

dziewczynki a co z iwcia dens? Chyba trafiła jednak do szpitala
Goo100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 00:47   #1581
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Ufff cały dzień spędziłam z Ninulą na dworze i dopiero mega burza nas pogoniła do domu Ninula chyba ją czuła, bo na koniec marudna się zrobiła A potem jak grzmotało, błyskało się a ona siedziała przy cysiu i była akurat w stronę okna, to tylko slepki jej chodziły taka ciekawska burzy była Ale waliło i dudniło a ta mała ani razu się nie wystraszyła Ona chyba naprawdę jak mój Tz. Ten jak słyszy burze to wychodzi na balkon Ja tam wtedy zmykam gdzie pieprz rośnie

Oznajmiam, że jutro na 100% nas nie będzie, chyba że późno wieczorem, albo jak uda mi się od teściowej napisać. Jedziemy do Gorzowa, bo umówiłam się z koleżanką no i przy okazji odwiedzimy babcie W niedzielę natomiast także może nas nie być. A jak nas nie będzie w niedziele to i w poniedziałek, bo to będzie oznaczać, że pojechaliśmy nad morze Ale z tym morzem, to jeszcze nie jest pewne, ale awaryjnie się usprawiedliwiam
Teraz zmykam spać, bo nad ranem wyjeżdzamy, żeby w upał nie jechać
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 08:39   #1582
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 677
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Dzień dobry
Byliśmy wczoraj na tej kontroli u okulisty, niby wszystko oki ale jeszcze przez tydzień mam zapuszczać raz dziennie kropelki i kilka razy masować. Roki już nie było od tygodnia a dzisiaj rano znów się pojawiła, tym razem w drugim oczku Wczoraj wieczorem Bartuś dał mi popalić, od 18 do 23 praktycznie cały czas przy cycu, gdy zasypiał i próbowałam go odłożyć do łóżeczka- płacz i powtórka z rozrywki. Ale jak w końcu padł po kąpieli to śpi do tej pory. Aż zaczynam się martwić Wcześniej było karmienie koło 3 a potem po 6 a dziś nic. Przebudziałam się przed 6, przeniosłam go do naszego łóżka i próbowałm nakarmić, troszkę pociągnął i znowu zasnął.
Kurcze, czy mój synio dorasta Mam nadzieję,że to nie początek jakiegoś choróbska
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 09:04   #1583
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 448
GG do magduchahahaha
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Byliśmy u ortopedy - niestety moje marzenie o zakończeniu pieluchowania się nie ziściło Teraz idziemy do kontroli dopiero 28 sierpnia i wtedy może wreszcie usłyszymy, że już nie trzeba... Teraz takie upały, że nie wiem jak moja dzielnadziewczynka znosi tą dodatkowa pieluszkę

A od wczoraj zaczęłam kurację ujędrniająco-antycelulitowo-wyszczuplającą i dodatkowo redukującą rozstępyv TŻ kupił mi na urodziny dośc drogi kremik i mam nadzieję, że nie będa to pieniążki wyrzucone w błoto. Oczywiście urodziny mam za tydzień, ale ten mój facet to jest niecierpliwy i już wczoraj mi dał - żeby efekty były szybciej widoczne, bo w sierpniu wyjeżdżamy na Hel i żebym się nie wstydziła na plaży pokazać (bo ciąge mu truję, że chyba się nie pokaże w stroju w tym roku).

Jeny dziewczyny - jestem mega szcześliwa - moja Nisiulka zrobiła sie takim smieszkiem, że3 co się do niej niepowie to ona uśmiech, rusza ustakami, ale nie wydaje dźwięków i taka może ciągle i ciągle, najgorsze że na dal prawie nie śpi w dzień - rano ma super humorek, ale już wieczorem jest taka zmęczona, że aż nie może zasnąć i nic nie pomaga, dopiero kąpiel, karmienie i ledwo udaje się jakoś zasnąć... Muszę kupić jej jakiś bujaczek albo coś podobnego, bo przez to jej niepsanie nie mam na nic czasu...

Kuroikaze
- ojoj, nawet nie pomyślałam w związku z podejrzeniem tej skazy, że trzeba pomyśleć o zmiane mleczka modyfikowanego Idziemy w środę na szczepienie to wtedy porozmawiam z lekarzem na ten temat... Ana jakiej podstawie lekarz stwierdza skazę białkową u dziecka? Tylko na podstawie tego, jakie objawy opisze rodzic, czy jeszcze w jakiś inny sposób?
Gratuluje przekręcenia z brzuszka na plecki, naprawdę szybciutko, z Natanka to mały akrobata rośnie
Pytałaś o tą wit K - ja np jej w ogóle nie podawałam, na początku mała miała dwóch pediatrów - żade z nich nie powiedział, że mamy je brać, jedna z lekarek tylko powiedziała, że jak chcemy to możemy, choć ona tak naprawdę wcale tego ne zaleca...

Iwcia dens - my tez musimy pieluchować, w te upały to rzeczywiście uciążliwe, jak zostawiam mała z babcią to się wkurza i też jej tej pieluszki nie wkłada...
Trzymam kciuki za Szymusia

Sashka
- trzymam kciuki, żeby sie okazało, że Kubuś ne ma jednak tej skazy białkowej Niestety ja też ją podejrzewam u Nisi

Aljaka
- witaj
Śliczne masz dzieciaczki, a Piotruś jaka czuprynkę ma bujna - ślicznie

Gosik - super, że Aleksiowi kupki się unormowały, oby juz tak zostało Nisia też się ciągle ślini, ale ma dopiero 6 tygodni, to troszkę za wcześnie na ząbkowanie

Malutka - co za palant z tego lekarza Ryba nie przejmuj się, wiem że łatwo mówić, ale Dawidkowi na pewno nic ne będzie, trzymam mocno mocno kciuki

Illbana
-o jak miło, że pamiętałas o naszych problemach z tarczycą To widzę, że już naprawdę nas czytasz od dawna, teraz to prawdziwe baciki Ci się należą, że tak późno zaczęłaś sie udzielać

Agulka - nie ty jedna rozpiesciłaś swe dziecię Tobie to przyanjmnie udaje się na pół godzinki uśpić Filipka - u mnie się zdarza, że między kilkoma karmieniami Nisia wcale nie spi i wymaga 100% mojej uwagi... Ale ja mam takie samo zdanie jak Ty - dzidzia jest najważniejsza i musi tym wiedzieć, nawet jesli miałby mi łapki idpaść od noszenia jej na rękach Poza tym dzieciątak są takie malenkie na tym wielkim i obcym dla nich świecie - więc naszym obowiązkiem jest stworzyc im poczucie bezpieczeństwa
Oooo - widze, że ie tylko nasze dzieci miały się urodzić w podobnym terminie, ale i my się tak urodziłysmy ja mam 26 urodziny 25 lipca
__________________
Dla Ciebie moje serce bije
tak jak kiedyś Twoje
dla mnie bić zaczęło
Nisia 3,06,2009
♥ ♥ ♥
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 12:03   #1584
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Goo faktycznie iwci nie ma... mozeliwe ze chyba jednak musii sie wybrac do szpitala szkoda ze nie mamy jej nr

Magda wiesz u nas z ta skaza bylo tak ze pierw lekarz podejrzewal ze wzgledu na krostki na buzi, ktore zaczely schodzic jak odstawilam nabial lacznie z maslem. maly co prawda czasem dostawal mleko mod HA ale to byly takie male ilosci i nie bylo widac ze szkodza... jak szlismy na szczepienie przyjmowala nas inna pani doktor ktora informowalam o tym ze mamy podejrzenie skazy bialkowej (bo ktoras ze szczepionek jest na bialku jaja kurzego) ale ona stwierdzila ze nie widzi przeciwskazan, ze maly nie wyglada jej na skaze i ze moze to bylo chwilowy atak, ale mowil zeby jeszcze troche przy diecie wytrzymac. kiedy wyjechalismy na te 3 dni to mama go karmila mlekiem mod HA i raz dziennie moim. no i zaczely sie zielone i smierdzace kupy co prawda brzuszek go nie bolal... lekarka stweirdzila ze to skaza i trzeba przejsc na bebilon pepti. no i wlasnie te zielone kupy przesadzily... musze sie tam wybrac, porozmawiac kiedy moglabym sprobowav wprowadzic nabial, u niektorych dzieci skaza trwa kilka lat, u innych kilka miesiecy albo tygodni.
dodam jeszcze ze odstawilam tez bialko jaja kurzego. od tamtej pory Natanek jest jakby spokojniejszy i szczesliwszy. ja musze bardzo uwazac bo ja jestem alergikiem.
Bedzie dobrze
my tez pieluchujemy 3 pieluchami ale na noc. jak sa takie upaly to nie mam serca go wkladac w takie pieluchy 3 noce spal bez...
Moje dziecko juz tez od kilku dni malo spi w dzien. ma tak tez ze 2 dni nie spi w dzien tylko drzemie po 10 minut a pozniej jest dzien w ktorym spi ze dwa razy po godzinke-dwie ale nie placze, jest szczesliwy wiec nie przeszkadza mi to
tez coraz czesciej sie umiecha i gada fantastyczne to jest

jedziecie na Hel ale super zazdroszcze!!! na ile dni?
trzymam kciuki za kuracje
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 12:39   #1585
aguha
Rozeznanie
 
Avatar aguha
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 618
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

hej mamuśki
poszłam z wysypką Lenkido pediatry, kazała smarować zmiany Clotrimazolem i za 2 dni przyjśćdo kontroli
już byłyśmy teraz używamy Neomecyny już widać efekty
odstawiłam mleko, ale nie wiem czy zanik wysypki jest spowodowany tym czy też lekiem
pediatra stwierdził, że to potówki, chociaż nie jestem pewna czy miał rację
naszej córci minął już pierwszy miesiąc i waży 4100 g ... teraz już napewno więcęj
zaczyna siędo nas tak słodk uśmiechać
4 sierpnia mamy szczepienia, nie wiem co wybrać, w przychodni kuszą płatną szczepionką, w której jest wszystko i zoszczędza się kilkukrotnego kłócia, masakra ile to kasiory
dziewczyny a wy jakie szczepionki wybrałyście dla swoich dzieciczków??
musimy się jeszcze wybrać do ortopedy
magduchahahaha my mamy bujaczek, przyszła chrzesna Lence go kupiła, na początku to byłam przeciwna, bałam się, że mała będzie się chciala wciąż bujać i będzie nas jeszcze terroryzować do kołysania, ale tak nie jest to świetny wynalazek, bo dzięki temu mam czas na inne czynności
dziewczyny orientujecie się czy karmiąc piersią można pić wapno? dostała uczulenia, a wapno zawsze mi pomagało
__________________
...Bez miłości każde życie jest jedynie udawaniem i mijaniem...
Krzysztof Myszkowski
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007092200400430.png
LENKA JEST JUŻ Z NAMI - 15.06.2009 21.45 - 2990 g i 53 cm NAJKOCHAŃSZEGO SZCZĘŚCIA
aguha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 13:46   #1586
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

malutka ja tez juz nie podaje herbatki plantex, nawet zadnej koperkowej, tylko rumiankowa.. a dzis pierwszy raz nie daje mu espumisanu. Zobaczymy jak sie bedzie czul Filipek. Dobrze ze Dawidek nie mial wczoraj koleczki

poiglot Filpek tez sie poci w te upaly, wiec rowniez przebieram go pare razy dziennie.

Selka szkoda ze ropka w oczku znow sie pojawila. Ja jestem teraz na etapie stosowania tych kropli Tobrex. Mala poprawa jest, ale to nie znaczy ze zostanie wyleczone oczko..

magducha Filipek tez ciagle sie smieje, co sie obudzi to usmiech i gaworzy. Najlepiej mu wychodzi "A gy" Jest slodziutki jak tak mowi
A wieczorem tez juz marudzi i dopiero kapiel, karmionko i ladnie spi przez ok 4 godz
A z tymi urodzinkami to niezla jazda hihihi

aguha ja szczepilam ta 6 w 1 (jest to jedno uklucie w nozke)
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 14:26   #1587
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Witam Dziewczynki

Dawno mnie nie było, a jak już padam to z bardzo złą informacją.

Dostałam dziś sms od Superzabuli -

"Pisze do Was ze szpitala Jasio ma zapalenie opon mózgowych. Jesteśmy w szpitalu od środy, ale teraz dopiero jestem w stanie coś napisać.. Nic tego nie zapowiadało, miał tylko stan podgorączkowy, na szczęście trafiliśmy na odpowiednich ludzi którzy mam nadzieję w porę zareagowali. Proszę trzymajcie za mojego syncia kciuki. Pozdrów dziewczyny."

Trzymamy mocno!
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 17:26   #1588
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
"Pisze do Was ze szpitala Jasio ma zapalenie opon mózgowych. Jesteśmy w szpitalu od środy, ale teraz dopiero jestem w stanie coś napisać.. Nic tego nie zapowiadało, miał tylko stan podgorączkowy, na szczęście trafiliśmy na odpowiednich ludzi którzy mam nadzieję w porę zareagowali. Proszę trzymajcie za mojego syncia kciuki. Pozdrów dziewczyny."
Trzymamy bardzo mocno kciuki za Jasia I przesyłamy całą tonę pozytywnych fluidków
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 18:04   #1589
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 310
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Superzabula trzymamy kciuki
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-18, 21:57   #1590
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby

Hejka mamusie
Dzisiaj synek miał tylko taką malutka koleczkę. Ale jakiego zrobił dzisiaj kupala aż mu wyleciało z pieluszki i przesiąkło przez bodziaka pomijam fakt, że to była zielono - czarna kupa, ale podejrzewam, że to przez zmianę mleka Za to pojawił się u nas problem z jedzeniem u małego, bo je mało w granicach 50-80 ml co 2-3 godziny w dzień, a w nocy co 4-5 godzin, a pamiętam, że swojego czasu jadał nawet 130 ml a chciałam już przerzucić się do dużej butelki. Wiem, że przybiera ładnie na wadze, ale to jego jedzenie mnie niepokoi. W środę idziemy do pediatry z wynikami i co dalej z tym jego szczepieniem, więc muszę się wypytać o to dokładnie.

Cytat:
Napisane przez Goo100 Pokaż wiadomość
Eh trudno być mamą...
praca przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu do końca życia, ale za to jaka wdzięczna i fajna jest ta praca

Cytat:
Napisane przez poiglot91 Pokaż wiadomość
malutka czemu aparatko? hehe
najwazniejsze ze juz wszystko ok
a tak mi się jakoś skojarzyło i napisało

Cytat:
Napisane przez cinusiowa Pokaż wiadomość
Ale waliło i dudniło a ta mała ani razu się nie wystraszyła Ona chyba naprawdę jak mój Tz. Ten jak słyszy burze to wychodzi na balkon
Dawida też nie rusza burza udanego weekendowego wyjazdu

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Byliśmy wczoraj na tej kontroli u okulisty, niby wszystko oki ale jeszcze przez tydzień mam zapuszczać raz dziennie kropelki i kilka razy masować. Roki już nie było od tygodnia a dzisiaj rano znów się pojawiła, tym razem w drugim oczku
najważniejsze, że widać poprawę z oczkami

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Byliśmy u ortopedy - niestety moje marzenie o zakończeniu pieluchowania się nie ziściło Teraz idziemy do kontroli dopiero 28 sierpnia i wtedy może wreszcie usłyszymy, że już nie trzeba... Teraz takie upały, że nie wiem jak moja dzielnadziewczynka znosi tą dodatkowa pieluszkę

A od wczoraj zaczęłam kurację ujędrniająco-antycelulitowo-wyszczuplającą i dodatkowo redukującą rozstępyv


Malutka - co za palant z tego lekarza Ryba nie przejmuj się, wiem że łatwo mówić, ale Dawidkowi na pewno nic ne będzie, trzymam mocno mocno kciuki
ad. 1 współczuję tego pieluchowania, a zwłaszcza w takie upały
ad. 2 za kurację
ad. 3

Cytat:
Napisane przez aguha Pokaż wiadomość
naszej córci minął już pierwszy miesiąc i waży 4100 g ... teraz już napewno więcęj
gratuluję pierwszego miesiąca

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
malutka ja tez juz nie podaje herbatki plantex, nawet zadnej koperkowej, tylko rumiankowa.. a dzis pierwszy raz nie daje mu espumisanu. Zobaczymy jak sie bedzie czul Filipek. Dobrze ze Dawidek nie mial wczoraj koleczki
oby tak dalej

Superzabula trzymam kciuki za Jasia
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.