|
|||||||
| Notka |
|
| Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 | |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
No, no ja to jeszcze 10 dni...
i cholernie się dłużą!!! I czekam sobie aż ktoś wróci i napisze tu nam długą wypowiedź jak tam było ![]() ---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Cytat:
1.jak tam autokar? Bo rok temu trafiłam na tragiczny. 2.I jak z ręcznikami jest? nie chcę brać swoich oprócz plażowego ![]() 3. Jest w pokoju suszarka? Czasem się zdarzają więc miło by było gdyby była.4. Są tarasy dla iluś tam pokoi czy każdy ma swój balkon?
__________________
Evv. "Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie!" Lloret de mar!!!
26.07 -> 7.08 |
|
|
|
|
#4262 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Zna ktoś może jakieś hiszpańskie hity 2009 ?[/QUOTE]
z tych obecnych które lecą w Tropicsie to tak: Beyonce -single ladys, BEP -boom boom pow ,Pitbull- calle ocho (i know u want me) ta piosenka tam wymiata wszyscy chodzą i śpiewają " uno dos tres cuetro " heh Frauenarzt- das geht ab , reszty nie pamietam nazw ale wszystkie za***iste hehhe
__________________
in love with ESAPANA forever |
|
|
|
#4263 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
|
|
|
|
|
#4264 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 16
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
7 godzin !!!
costaa!
__________________
<3 Lloret => 17. 07 - 31. 07. 09 z Gandalf Travel! )
|
|
|
|
#4265 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
z tych obecnych które lecą w Tropicsie to tak: Beyonce -single ladys,
BEP -boom boom pow ,Pitbull- calle ocho (i know u want me) ta piosenka tam wymiata wszyscy chodzą i śpiewają " uno dos tres cuetro " heh Frauenarzt- das geht ab , reszty nie pamietam nazw ale wszystkie za***iste hehhe[/QUOTE] Kobieto! Ten 3 kawałek po prostu mnie rozwalił! Jest po prostu za***isty. No, no dzięki Tobie powoli czuję te klimaty ![]() Może jeszcze ktoś jakieś tytuły zapoda? Będę bardzo uradowana
__________________
Evv. "Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie!" Lloret de mar!!!
26.07 -> 7.08 |
|
|
|
#4266 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
z tych obecnych które lecą w Tropicsie to tak: Beyonce -single ladys,
BEP -boom boom pow ,Pitbull- calle ocho (i know u want me) ta piosenka tam wymiata wszyscy chodzą i śpiewają " uno dos tres cuetro " heh Frauenarzt- das geht ab , reszty nie pamietam nazw ale wszystkie za***iste hehhe[/QUOTE] jeśli znasz jeszcze jakieś tytuły niemieckich piosenek, które grają w tropicsie to będę wdzięczna szukam takiej jednej, w refrenie śpiewają coś w styly "heeeej juuupi jeej" ![]() pamiętam, że cały klub sie przy tym bawił, jestem ciekawa kogo to piosenka. Jeśli ktoś wie, niech da znać
|
|
|
|
#4267 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 28
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Edytowane przez darunia93 Czas edycji: 2009-07-17 o 18:28 |
|
|
|
#4268 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 34
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
O 1 w nocy wrociłem z Lloret de Mar. Jechalismy 30 godzin. Podroz była koszmarna mimo świetnego towarzystwa. Do rzeczy, w hiszpanii jak nie masz 16 to troche glupio, bo jak wszyscy ida do tropicsa to ty zostajesz i sie nudzisz. My na szczęście poznaliśmy fajne szwedki i szybko zleciał strasznie ten obóz. Byłem w hotelu Copacabana i stwierdzam ze hotel był ekstra. Wychowawcy byli bardzo mili, ale na plaze i wszedzie chodzilismy cala grupa. Bylem z Funclubu. Teraz musze wszystko szybko wyprac i w niedziele wyjezdzam do Rimini. Dodam ze jak ktos chce kupic caly stroj Barcelony lacznie ze spodenkami i skarpetami to musi miec 111,80 euro na to. My z kolega kupilismy sobie po jednym komplecie. Chcicalbym tam zostac jeszcze jeden tydzien....
![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
#4269 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zgierz
Wiadomości: 26
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Ja dzisiaj o 1:30 w nocy wróciłam z Lloret... Jechałam prawie 32 godziny i podróż- przynajmniej dla mnie- była traagiczna.
"Streszczę" mniej więcej, jak to było w Hiszpanii, ale raczej nie będę miała w najbliższych dniach (tygodniach?) czasu, żeby udzielać się na forum, więc jeśli będziecie mieli jakieś pytania, to na prywatne wiadomości. No to byłam w hotelu Goya.. Jedzenie- na śniadanie były cztery rodzaje płatków, bagietki, jakieś podłużne bułeczki, ser, szynka itp., itd. Na obiad i kolacje były podobne dania i zawsze, bez wyjątku, frytki. Kiedy na postoju w drodze powrotnej dali na obiad frytki, myślałam że zwymiotuję Ale frytki bądź co bądź były dobre. Mięso może być, podawali także ryby, ale ja ich nie jadłam, bo ich nie lubię. Ale z relacji innych, były pyszne. Tak więc z jedzeniem okej. Do picia na śniadanie były dwa rodzaje soków, woda, herbata, kawa. Na obiad i kolację woda i herbata. Jedyne, co mnie ostro zdenerwowało, to to, że ostatniego dnia, przed wyjazdem, od 10 do prawie 18 czekało się w recepcji. Bo o 10 było wymeldowanie, a o 18 miałam wyjazd.. No i jeszcze jeden minus, to ta droga z hotelu na plażę. Troszkę wkurzało, kiedy po całym dniu chodzenia po mieście, bawienia się na plaży, trzeba było wejść aż tak pod górkę. Ale cóż- później to się do tego można łatwo przyzwyczaić :P Ogólnie hotel mi się podobał, bardzo mili recepcjoniści i panowie w restauracji, pokoje całkiem całkiem (pokoje nie są takie ważne, przecież i tak cały dzień spędzało się poza hotelem). Obóz... Ekhm... To nie były moje klimaty - alkohol, papierosy... Ludzie naprawdę byli mili i można było z nimi pogadać, sama się dobrze dogadywałam z osobami z mojego pokoju i z kilku innych, ale cóż... Sądzę, że z tym alkoholem to już była przesada. Byłam jedyną niepijącą. Nawet piwa nie piłam, nawet łyczka wina nie upiłam. Plaża w Lloret ekstra! Morze również, wszystko było tam piękne. Gdy się spojrzało na lewo widać było zameczek, na prawo też wysunięty brzeg. Było co podziwiać ![]() Sklepy na mieście- cudo ;D Fajnie się targować z tymi nachalnymi Hiszpanami. Zawsze coś umieli po polsku powiedzieć. Głównie to: Dzień dobry, jak się masz?, Dziękuję, kilka bluźnierstw- rzecz jasna oraz 'Serce ty moje' :P Oryginalną koszulkę FC Barcelony dla brata kupiłam za 18 euro, chociaż kosztowała 50. A przechodzenie przez to miasto, to była sama przyjemność. Byłam prawdziwą maniaczką kupowania prezentów dla rodziny, i głównie na to wydałam kasę:P Co do cen jedzenia itd. W McDonaldzie nie byłam, ale słyszałam że cheesburgery i tym podobne, kosztują po 1 euro. Napoje- cole w puszkach od 60 centów do 90. Lody były droższe niż chipsy- najtańsze 1,80 ale były też takie duże po 3. A co do cen chipsów- dla zainteresowanych- duże Laysy kosztowały 1,50. A batoniki, to wszystkie 90 centów. Na podróż powrotną najlepiej kupić oprócz słodyczy, czy gotowych babeczek które sprzedawano lub rogalików (pycha:P) bagietki. Jak już o cenach, to napiszę że kosztowały 60 centów. Alkohol... Wiem, ile kosztował, bo z siostrą chodziłam po sklepach i z innymi znajomymi z obozu;P Takie piwa w puszkach, to 60-90 centów. Wina najtańsze to 2 euro, ale było dużo do wyboru po 3 euro. Wódka droga, dziewczyny z pokoju kupiły za 8 euro najtańszą. Wycieczki... Ja byłam z siostrą w Barcelonie i Tossie. W Barcelonie było wspaniale, jedyne co mogło zdenerwować to sposób oprowadzania... Autokar jeździł po mieście a przewodnik mówił, że to np. Dom Gaudiego. Ja tam bym chciała się zatrzymać, porobić zdjęcia. A tymczasem zatrzymaliśmy się w pięciu miejscach- na stadionie Camp Nou, przy pomniku Kolumba, w parku Gaudiego, przy Sangradzie Familii i na pokazie fontann. I to nie było tak, że szliśmy z przewodnikiem a on nam mówił co to jest itd. Mieliśmy np. trzydzieści minut w parku żeby porobić zdjęcia, godzinę (o wiele za mało) na stadionie Barcelony- a przecież trzeba było jeszcze przejść całe muzeum, sklep i jeszcze porobić zdjęcia na stadionie!, godzinę na pokazie fontann (chyba nawet nie obejrzeliśmy całego pokazu...) i około godziny przy pomniku i to tylko dlatego, że obok były sklepy więc każdy mógł coś sobie kupić. Przy Sangradzie Familii też około pół godziny... Zresztą, zainteresowanie wszystkich skupiło się na stadionie, przy reszcie zatrzymań każdy chodził do sklepów. Rejs statkiem to Tossy też był fajny. Tylko znowu ten przewodnik... Tym razem chodził z nami przez jakiś czas, oczywiście nikt go nie słuchał, a gdy zadałam mu pytanie dotyczące Napoleona i Hiszpanii, nie umiał na nie odpowiedzieć. Powiedział, iż "nie ma pojęcia". Ale Tossa i Barcelona były piękne. Widoki zapierały dech w piersiach! Uliczki w Tossie, ta atmosfera w Barcelonie... Wszystko wyjątkowe! Ceny w sklepie na stadionie Barcelony- a raczej w hipermarkecie- były średnie. Ja kupiłam kufel dla mojego taty za około 7 euro, małą piłkę dla rocznego kuzyna za ok.3 euro i pocztówkę. A i w hotelu jeszcze był pokaz flamenco, zawsze coś, gdy się nie miało co robić wieczorem. Czasami tak ze mną było, bo gdy wszyscy wychodzili na dyskoteki, ja sama zostawałam z jakimiś chłopakami w hotelu. Sama z nimi bym raczej bała się spędzać wieczór ![]() Ahh, i jeszcze dyskoteki. Poszłabym jednak, bo gdy przyjechałam do Lloret i zobaczyłam tę atmosferę, gdy przechadzało się miastem przy tych światłach i ludziach, to nagle nabrałam na to ochoty. Ale na dyskoteki wpuszczali tylko i wyłącznie od skończonych 16 lat. Karnet na 7 wejść kosztował moją siostrę 20 euro. Całkiem dobra cena. Gdybym miała się wybrać do Lloret jeszcze raz, a już bym chciała , to tylko i wyłącznie samolotem. Ta cholerna podróż... Ugh, najgorsze co mogło być. I jeszcze bardzo zdenerwowało mnie to, że ekipa z autokaru została rozdzielona do różnych hoteli. Nawet nie wiedziałam, że jest możliwość pobytu w Copacabanie (***), jaką mieli ci, którzy korzystali z usług Fun Clubu. No i trzydzieści osób z czterdziestu właśnie tam było, a nasza dziesiątka połączyła się z innymi autokarami. Ale tego to ja nie żałuję Ci ludzie z innych części Polski byli jeszcze lepsi niż ci, z którymi jechałam autokarem . A co do opiekunów, to luz. W ogóle z nimi nie chodziliśmy na miasto. Szło się do pani i mówiło:- Idziemy na miasto. - No dobrze, ale wróćcie - przed obiadem/kolacją. Moje opiekunki miały świra na punkcie basenu i chyba tylko 2 razy byliśmy z grupą nad morzem, więc zazwyczaj, gdy się mówiło 'idziemy na miasto' to się szło nad morze. Ale prawie wszyscy zostawali na basenie. Moim zdaniem- było do beznadziejne. Ale samemu na plaży(w sensie z małą grupką znajomych)... Było baaardzo ciekawie :P Eh, i ta przeklęta pogoda. Trafiłam na średnią. Pod koniec jedynie było tak gorąco, że się ledwo oddychało. Jak sobie przypomnę coś ważnego, to jeszcze napiszę. Ale na forum będę baardzo rzadko, więc piszcie priv. Adijos !
__________________
Zaczynam rozumieć w tę noc bez gwiazd Że trzeba mi tworzyć Twój głos nad wiatr Autor: Miron Białoszewski, Tęsknota Edytowane przez artystkaa Czas edycji: 2009-07-17 o 20:38 |
|
|
|
#4270 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 27
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Hej
Nie czytam wcześniejszych wiadomości, bo jak widzę bardzo duże tego tu ![]() ![]() Jedzie ktoś do Lloret 1 sierpnia?? ![]() ![]()
|
|
|
|
#4271 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Konin :)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
witajcie kochane
ne mam czasu przeglądać wszystkich wiadomości. ja jadę do Loret de mar od 29 lipca. Z Mundial travel do hotelu costella. nie jadę sama, bo z przyjaciółkami. ale jeżeli moze ktoś też się wybiera w tym terminie do tego hotelu to warto sobie pokorespondować mam tylko nadzieję, że trafię na wspaniałą pogodę. ;]---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ---------- Cytat:
heh. tyle, ze najpierw do Francji na kilka dni a jaki hotel ?
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4272 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 27
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Ooo ;D Lizka widzę, że Konin też hehe ;p ja jadę do Hotel Guitar Park z biura Planet Tours ;p
|
|
|
|
#4273 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Konin :)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
|
|
|
|
#4274 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z hiszpanii
Wiadomości: 12
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Ja bede w Lloret od 1 sierpnia
![]() zna ktos jakies fajne bary albo balety warte uwagi oprocz Tropic ??
|
|
|
|
#4275 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 27
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4276 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Konin :)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
my na pewno wykupimy ten karnet do Tropixu heh. No tak. spotkać się. mało prawdopodobne. już się nie mogę doczekać tego wyjazdu. Tylko przeraża mnie ta podróż. Jakiś miesiąc temu jechałam do Londynu ok. 23h. i nie wiem jak to przeżyłam. Po prostu koszmar. Bo ja nie potrafię spać w autokarze. Może przespałam się z 3-4 h w nocy (?) później prom i jazda już do Londynu także się nie opłacało nawet zasypiać. Ratowały mnie tylko postoje na fajke. Ale z kolei rok temu wracając z Francji bardzo szybciutko mi zleciało, tyle, ze jednak to była zima. Chłodno i przyjemnie.
|
|
|
|
|
#4277 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 27
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Ja uwielbiam jeździć autokarem zwłaszcza w nocy ;DD śpię jak zabita serio ;p mogłabym całą drogę przespać ;D mp3 na uszy jakieś zamulające piosenki na sen i zzzzzzzzzzzzz ;DDD
|
|
|
|
#4278 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: nad morzem<33
Wiadomości: 227
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
St. Trop
__________________
2010 - Włochy
_______________ 2009 - Hiszpania 2008 - Chorwacja 2007 - Włochy 2006 - Czechy |
|
|
|
|
#4279 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 34
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
artystkaa czy ty przypadkiem nie jechałaś ze mną żółtym autokarem Funclubu numer 9?? Bo wygląda na to, że tak, bo nawet godzina się zgadza, bo ja też tak o 1:30 wrociłem. Gdzie siedziałaś??
|
|
|
|
#4280 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zgierz
Wiadomości: 26
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
Siedziałam obok trzech dziewczyn przy kości na samym końcu autokaru ... Z siostrą. ;P A w stronę Hiszpanii to jakieś trzy miejsca przed końcem. a Ty?
__________________
Zaczynam rozumieć w tę noc bez gwiazd Że trzeba mi tworzyć Twój głos nad wiatr Autor: Miron Białoszewski, Tęsknota |
|
|
|
|
#4281 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Konin :)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
jeszcze 11 dni
łiiii. ale taaaak to się cholernie dłuży, że mnie już strzela! grrr. jak tak sobie siedzę w tej naszej szarej Polsce z beznadziejną pogodą (gdzie wszystkie promienie słoneczka zasłaniają te choooolerne chmury) na mojej beznadziejnej działce. z moimi starymi, którzy na tej wsi są w siódmym niebie, a ja tutaj gnije z dnia na dzień coraz to bardziej. i jak pomyśle o Lloret to, aż mi miło się na serduszku robi ;] ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- żelki mi się skończyły moje życie jest do dupy
|
|
|
|
#4282 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 27
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Ha ;D też chcę już Lloret xD słucham sobie hiszpańskich rytmów i aaa! Chcę tam ;p
|
|
|
|
#4283 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4284 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
co do piosenek, które dość często lecą w Tropicsie
oprócz tych, które wcześniej się pojawiły to jeszcze: Pitbull - hotel room, Kid Cudi - day'n'night, Yves Larock - rise up, Player&Remady - no superstar (remix) i jeszcze coś niemieckego: Lutzenkirchen - 3 tage wach. Pamiętam jak pierwszy raz to puszczono, ja z dziewczynami tańczę, a tu nagle wszyscy naokoło nas śpiewają po niemiecku nie wiedziałyśmy czy my w Hiszpanii jesteśmy czy w Niemczech Ale ta piosenka szybko się wkręca i później już same ją śpiewałyśmy
__________________
|
|
|
|
#4285 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
widzę że coraz mniej postów jedna strona a na niej posty z 3 dni wcześniej było 1 dzień 6 stron
__________________
Kto do Lloret+Francja+Włochy 22 lipca z Warta Travel do hotelu Don Juan pisać |
|
|
|
#4286 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 157
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
?
|
|
|
|
|
#4287 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Konin :)
Wiadomości: 60
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
ale jest jedno małe 'ale'. Bo najlepiej to się wypowiadać nie znając sytuacji ;] hm ? jest weekend i moi rodzice mają wolne od 5 dni. Także siedzimy na działce nad jeziorem jakieś 30 km od mojego miejca zamieszkania. Nie wiem czy byś była kochanie taka za***iście szczęśliwa siedząć dwa dni ze starymi na zadupiu, gdzie wypasają krowy i rozlewają gnój może spróbuj?
|
|
|
|
|
#4288 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
hahaha tak trzymaj też nie byłabym szczęśliwa
__________________
|
|
|
|
|
#4289 |
|
Lady of Harley-Davidson
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
ej, a wiecie, ze ten zamek co go widac z plazy w lloret, wcale nie jest fajny?
tzn to nie jest zaden zabytek tylko zostal wybudowany przez jakiegos bogatego biznesmena z barcelony jakies parenascie lat temu a kupa ludzi mysli ze sredniowieczny czy cus i sobie przy nim foty strzela
__________________
|
|
|
|
#4290 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: nad morzem<33
Wiadomości: 227
|
Dot.: Hiszpania Lloret de mar obozy.. zbiorczy
Cytat:
zabytek czy nie, ja chętnie zrobię sobie przy nim zdjęcie. zawsze to jakaś pamiątka
__________________
2010 - Włochy
_______________ 2009 - Hiszpania 2008 - Chorwacja 2007 - Włochy 2006 - Czechy |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.




i cholernie się dłużą!!!
I czekam sobie aż ktoś wróci i napisze tu nam długą wypowiedź jak tam było 




Kobieto!




może spróbuj?

