Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[Jazzmanka]

Nie no tego już za wiele! Jak sprzątałam, to wciągnęłam nawet konika polnego. A mam pokój na piętrze Muszę znaleźć tę moskitierkę i niech TŻ mi ją założy czym prędzej.

[lusmarija]

hellou

u mnie też upał, ale wolę tak niż deszcz

byłam na rowerku i normalnie płynę... idę pod prysznic

miłego weekendu laseczki

[Jazzmanka]

O Matko wysłać TŻ na zakupy i iść się kąpać. Chyba z 4 razy do mnie dzwonił z pytaniami, bo zgubił kartkę albo czegoś nie było i wziął coś innego, to jak wziął, to dobrze po co Ja mam z wanny wyskakiwać do telefonu Uh mam nadzieję, że ta pizza będzie taka dobra, że mi wynagrodzi taką kąpiel z przerwami

[201701300931]

Napisane przez Jazzmanka

We Wrocławiu wcale nie jest tak gorąco. I słońca nie widać, bo się ukryło za chmurami

Kobieto, Ty z Wrocławia jesteś? Czemu wcześniej tego nie przyuważyłam? Trza się spotkać w takim razie :P

My właśnie wróciliśmy z zakupów z teściami - przynajmniej kupili nam proszki, kawy itp., na co troszkę kasy idzie

[anagat]

co do przestawiania okresu tabletkami , to ja tam przestawiam ogólnie przerwy okresowe robie sobie raz na 2 mies. Można i więcej.. szczególnie jak masz tabletki z małymi dawkami hormonów.. Ja kiedyś sobie przeciągnęłam 3 miechy na dianie.. i pod koniec mialam plamienia.. ale diane to taka siekiera..

A ja jestem chora.. kurcze nie mogę się wyleczyć.. zaczęłam dziś drugi antybiotyk , kaszlę jak głupia , prycham i kicham na te nowo narodzone dzieciaczki wrrr...Mojego TŻ dalej nie ma;(
nienawidzę zostawać sama.
Tak sobie pomyślałam,ze my w sumie dopiero od roku i 2 mies razem mieszkamy.. a takie już przyzwyczajenie , że ta druga osoba jest koło Ciebie.. a jak jej nie ma to beznadzieja.. Mój TŻ mi mówi jak wracam po nocnych dyżurach, że już beze mnie obok to spać nie może.. i w sumie oboje zawsze padnięci jesteśmy- ja dyżurem , a on- źle przespaną nocą

[Jazzmanka]

Napisane przez Danaeee84

Kobieto, Ty z Wrocławia jesteś? Czemu wcześniej tego nie przyuważyłam? Trza się spotkać w takim razie :P

My właśnie wróciliśmy z zakupów z teściami - przynajmniej kupili nam proszki, kawy itp., na co troszkę kasy idzie

No przecież pisałam już o Corfamedzie i z Kaśką o wrocławskich targach ślubnych pisałyśmy To z takich rzeczy co w ciągu osatnich dwóch dni

Napisane przez anagat

Tak sobie pomyślałam,ze my w sumie dopiero od roku i 2 mies razem mieszkamy.. a takie już przyzwyczajenie , że ta druga osoba jest koło Ciebie.. a jak jej nie ma to beznadzieja.. Mój TŻ mi mówi jak wracam po nocnych dyżurach, że już beze mnie obok to spać nie może.. i w sumie oboje zawsze padnięci jesteśmy- ja dyżurem , a on- źle przespaną nocą

Ale macie fajnie Tzn. nie mówię o tych nieprzespanych nocach, ale tak w ogóle, że mieszkacie razem. Też bym już chciała.

A pizza, którą zrobiliśmy dzisiaj z TŻ była przeeeepyyyyszna

[201701300931]

Napisane przez Jazzmanka

No przecież pisałam już o Corfamedzie i z Kaśką o wrocławskich targach ślubnych pisałyśmy To z takich rzeczy co w ciągu osatnich dwóch dni

No o tych targach ślubnych to pamiętam, ale zawsze można mieszkać gdzieś nieopodal A o corfamedzie widać nie doczytałam, nie zawsze mam czas nadrabiać wszystko

Napisane przez Jazzmanka

A pizza, którą zrobiliśmy dzisiaj z TŻ była przeeeepyyyyszna

My mamy jutro Ale nam teściowa robi Odpoczywam od kuchni...

[Samoa]

cześć, my się wczoraj grzaliśmy nad jezioremAle dziś niestety deszczowoJak sie obudziłam to mi się strasznie w głowie kręciło, nie wiem dlaczego, wczoraj z tego co pamiętam też. Może to ta pogoda, nie wiem.
Muszę zrobić porządek w pokoju, bo mi się walają wszędzie notatki z ostatniego egzaminu.
Dziś równe 11 miesięcy do ślubuI bedziemy razem mieszkaćA może jw naszym własnym meiszkanku

[Martoolka87]

Hejka!
Melduję się po kolejnej nieobecności. Jakoś ostatnio nie mam czasu na wizaż W tygodniu jestem na stażu, a teraz weekend TŻ ma wolny (tylko 1 w miesiącu niestety). Byliśmy wczoraj na wycieczce kolejką wąskotorową nad jeziorko z chrześniakiem TŻ , a później imprezowaliśmy na działce.

Co do tych tabletek, to jak sobie raz tak przestawiłam swoje, to później bardzo tego żałowałam, bo jak po 2 miesiącach zrobiłam przerwę to @ była masakryczna trwała cały tydzień, a po kolejnym tygodniu dostałam następną @, więc miałam 2 w jednym miesiącu. Teraz już się boję tak kombinować z plastrami.

A co do wspólnego mieszkania z TŻ to my mieszkamy razem od grudnia ubiegłego roku i już sobie nie wyobrażam mieszkania oddzielnie.

[lain]

Hejo laski

ale tu dzis cisza... cale dwa posty

my wrocilismy troche wczesniej, bo w Zakopcu sie pogoda zwalila, wiec juz dzis nie robilismy zaplanowanych trasek. ale to nic, bo i tak nam nozki do pup wchodza
za to wczoraj udalo sie zrealizowac plan w 100% w dniu naszego rocznicowego swietowania zdobylismy Swinice a potem sobie poszlismy na kolacje do restauracji ahhh milo bylo strasznie sie ciesze, ze TZ podjal meska decyzje, ze jedziemy bo mi te prognozy duzo namieszaly w glowie i pewno bym zrezygnowala, a tak to stwierdzam, ze prognozy sa gowno warte

i prosze - Kraków powital nas blekitnym niebem i sloneczkiem

a moze ta grobowa cisza na watku ma cos wspolnego z tym? http://wiadomosci.onet.pl/2011427,11,item.html

[BlackAngel]

Hej..
Ja się nie odzywam, bo wypoczywamy sobie z tż, na dodatek współlokator przyprowadził sobie gości na 1,5 tygodnia co gorsza nie pytając czy może.. Jestem zła, po domu pałętają mi się obcy ludzie, no żal...

[Samoa]

Napisane przez Martoolka87

Co do tych tabletek, to jak sobie raz tak przestawiłam swoje, to później bardzo tego żałowałam, bo jak po 2 miesiącach zrobiłam przerwę to @ była masakryczna trwała cały tydzień, a po kolejnym tygodniu dostałam następną @, więc miałam 2 w jednym miesiącu. Teraz już się boję tak kombinować z plastrami.

moze masz źle dobrane. Nie powinno sie dziac cos takiego. JAk ja przesuwałam to wszystko było ok.

Napisane przez lain

Hejo laski

ale tu dzis cisza... cale dwa posty

my wrocilismy troche wczesniej, bo w Zakopcu sie pogoda zwalila, wiec juz dzis nie robilismy zaplanowanych trasek. ale to nic, bo i tak nam nozki do pup wchodza
za to wczoraj udalo sie zrealizowac plan w 100% w dniu naszego rocznicowego swietowania zdobylismy Swinice a potem sobie poszlismy na kolacje do restauracji ahhh milo bylo strasznie sie ciesze, ze TZ podjal meska decyzje, ze jedziemy bo mi te prognozy duzo namieszaly w glowie i pewno bym zrezygnowala, a tak to stwierdzam, ze prognozy sa gowno warte

i prosze - Kraków powital nas blekitnym niebem i sloneczkiem

a moze ta grobowa cisza na watku ma cos wspolnego z tym? http://wiadomosci.onet.pl/2011427,11,item.html

mi tam neostrada działa a jak jestem z tz to na wizaz wchodzę tylko jak on spi, kąpie sie albo gada z kims przez telefon
Wrzuc jakieś fotkiFajnie, że Wam się wyjazd udał.Ja teraz byle do wtorku, bo tż ma wolne

Black powiedzcie współlokatorowi, że Wam sie to nie podoba. Mam nadzieję, że przynajmniej siedzą u niego w pokoju a nie łażą po całym domu

[Jazzmanka]

Napisane przez lain

a moze ta grobowa cisza na watku ma cos wspolnego z tym? http://wiadomosci.onet.pl/2011427,11,item.html

No właśnie Ja byłam jedną z ofiar
Internetu nie było, a najlepsze, że u rodziców telewizja działała TŻciątko pojechało do domu i dzwoniło potem, że ma złe wieści, bo to awaria w całej Polsce, ale do wtorku ma być już naprawione. Do wtorku ale na szczęście już mam kontakt ze światem.

U nas nudy dzisiaj. We freezbie chwilę pograliśmy, a tak poza tym to pół dnia spaliśmy

[aniolekKB]

Witam po weekendzie

Napisane przez lain

a moze ta grobowa cisza na watku ma cos wspolnego z tym? http://wiadomosci.onet.pl/2011427,11,item.html

Mam neo i mi chodzi bez zarzutów Dopiero teraz włączyłam, bo wcześniej nie byłam w domu i nie wiem

Ale beka! Byliśmy sobie na koncercie Rudi Schuberta, a potem DeMono i było nice. Miała być też Kasia Kowalska, ale podczas koncertu DM rozpętała się taka burza, że głowa mała Każdy ubrany jak na lato, bo wczoraj przecież gorąco jak w piekle. Przemokłam do ostatniej suchej nitki (chyba tylko stanik miałam odrobinę suchy ).
Później jechaliśmy do znajomych na herbatkę a tam jeszcze większa burza Co chwilę tak dawało, że nie wiem. Nawet jeden piorun w dom walnął. Ja tam lubię burzę, ale ta to był niezły kosmos

[BlackAngel]

Samoa, w tym problem że on ma pokój przejściowy przez który my z TŻ'em chcąc nie chcąc musimy przejść..
Myślałam, że mnie krew zaleje..
Dobrze, że wyszli.. Mam nadzieję, że będzie z tym całym tabunem siedzieć u innego znajomego który się przeprowadził dziś do Wa-wy, inaczej zacznę zamykać mieszkanie na zamek na który nie ma klucza.. arrrrr

[asiulek1705]

Cześć dziewczyny Ja niedawno wróciłam od TŻta, byłam wczoraj u niego na chrzcinach, zostałam do dzisiaj Komary mnie zeżarły..
lain no nareszcie Świnica zdobyta super!

[kubusewa]

joł wir machen meldunken
u nas sobota pod znakiem koszmarnego upału, zdejmowania/ zrzucania kota z drzewa i imprezowania u znajomych
A niedziela upłynęła pod znakiem filmów i meczu.. jakże beznadziejnie przegranego..poza tym chyba udało mi się małe zwyciestewko zaliczyć, ale o tym to dopiero jutro nadziobe na PW bo dziś już ledwo na ślipeczki patrzałkuję
Miłej nocy

[lain]

Napisane przez Samoa

Wrzuc jakieś fotkiFajnie, że Wam się wyjazd udał.Ja teraz byle do wtorku, bo tż ma wolne

wrzuce, wrzuce lada chwila tylko musze je wgrac na Picase, bo ciezko mi wybrac, a w ogole to tak latwiej niz zmniejszanie i ladowanie do poczty

Napisane przez asiulek1705

lain no nareszcie Świnica zdobyta super!

to teraz na ten rok zostalo mi Krzyzne i Kozi Wierch

[asiulek1705]

Napisane przez lain

wrzuce, wrzuce lada chwila tylko musze je wgrac na Picase, bo ciezko mi wybrac, a w ogole to tak latwiej niz zmniejszanie i ladowanie do poczty






to teraz na ten rok zostalo mi Krzyzne i Kozi Wierch

My w tym roku już nie zawitamy w Tatrach, ale po Bieszczadach jeszcze połazimy Bo czujemy niedosyt

[lain]

Napisane przez asiulek1705

My w tym roku już nie zawitamy w Tatrach, ale po Bieszczadach jeszcze połazimy Bo czujemy niedosyt

moj TZ by chetnie po Bieszczadach pochodzil, bo lubi wlasnie takie mniej 'kamieniste' gory no ale w Bieszczady mamy troche daleko, a zostaly nam na gory tylko weekendy

[asiulek1705]

Napisane przez lain

moj TZ by chetnie po Bieszczadach pochodzil, bo lubi wlasnie takie mniej 'kamieniste' gory no ale w Bieszczady mamy troche daleko, a zostaly nam na gory tylko weekendy

To odwrotnie jak mój woli te kamniory My odwrotnie, Bieszczady mamy o rzut beretem, 1,5 godziny i jesteśmy.
Życzę miłych snów, idę spać bo padam po wczorajszej uroczystości

[onaella]

hello
jedno weselko zaliczone, następne za 2 tygodnie, potem za tydzien i kolejne we wrześniu

teraz jestem już po 2 dniach wesela wczoraj upał, że masakra, ze wszystkich płynęlo, na dworze nawet stać nie było można, a jak sie tańczyło to masakra, a dziś z kolei padało

Ale weselko fajne, potańczyliśmy, pojedliśmy z rodzinką się spotkałam i najlepsze bo usłyszalam, że oni już się nie mogą doczekać mojego ślubu bo wiedzą, że u mnie to nie może być tak calkiem normalnie bo ja jedna z najbardziej żywiołowych osób w rodzinie napewno imprezkę dobrze rozkręcę i poprowadze

A no i mam Tż całego i zdrowego już ze sobą i to na całe 2 tygodnie

ide spać

[BlackAngel]

Dobranoc

[Jazzmanka]

Dobri den

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

moze masz źle dobrane. Nie powinno sie dziac cos takiego. JAk ja przesuwałam to wszystko było ok.

chyba było coś nie tak z tymi tabsami, bo dodatkowo mnie mdliło cały czas, więc zmieniłam na plastry i teraz jest super

Wstałam dziś o 5, żeby poćwiczyć z panem w getrach TŻ się nie może nadziwić, że tak codziennie ćwiczę. Już się nawet zastanawiał czy mu ktoś narzeczonej nie podmienił

Zmykam na staż. Miłego dnia

[gosica502]

Helooł Lato nadeszło to już całkiem nie ma komu przed tymi monitorami siedzieć
U mnie weekend minął bardzo rozrywkowo W piątek i sobotę byłam na imprezie urodzinowej u kuzynki (najpierw before party a potem impreza właściwa ). No i było o tyle świetnie i ciekawie że była to impreza tematyczna Country party Stroje jak z Doktor Queen, klimatyczna muzyka i co najważniejsze... Odbyło się to w stodole No a wczoraj odchorowywaliśmy obie imprezy cały dzień w łóżku
Miłego dnia

[asiulek1705]

Dzień dobry
U mnie dzisiaj pogoda nieciekawa ale przynajmniej jest czym oddychac W tym tyg jadę sobie po dyplom (w końcu) i mogę za~łatwiac staż, ciekawe co z tego wyjdzie

[lain]

dzien dobry

mialam isc dzis do gina ale chyba pojde jutro... cos mi sie zakwasiki nasilily i ledwo chodze w dodatku spalilam sobie kark i nochal... i chyba z tego nochala mi skora zejdzie

ze zgroza stwierdzam, ze juz 20 lipca, a ja nie napisalam ani zdania z mojego pierwszego rozdzialu oj ciezko bedzie....

u mnie piekna pogoda i nawet idealna temperaturka poki co

dziewczyny, a powiedzcie mi cos, bo mnie to dreczy od wczoraj... tzn. ogolnie dnia wczorajszego niesamowicie adrenaline podniosla nam ludzka glupota...
jest taka sytuacja: sa 2 pasy, w tym znak, ze za 500 metrow jest przewezenie i lewy pas zniknie.
dlaczego te matoly ustawiaja sie tylko na prawym pasie tworzac gigantyczny korek, przy czym na lewym albo jest kompletnie pusto i mozna praktycznie dojechac do samego przewezenia albo stoi jakis jelop, a przed nim kilkaset metrow wolnego pasa - a on nie pojedzie do przodu tylko jedzie powoli rownolegle do korku i blokuje ten pas tak zeby przypadkiem nikt nie pojechal do przodu... powalilo ich????? przeciez to jest glupota do kwadratu! co oni sie boja ze ich potem nikt nie wpusci i juz zajmuja miejsce w kolejce??
TZ to juz wczoraj myslal, ze w pewnym momencie wyjdzie i ich tam rostrzela...

nam sie na szczescie udalo sprytnie wyminac tych blokujacych i blyskawicznie sobie przejechalismy te momenty (miedzy innymi dzieki glupocie innych ), ale przyznam, ze mnie to zadzwilio i to mocno...

[msock]

Cześć,
Melduję się po weekendzie. W sobotę weselicho, w niedzielę jak już się przespaliśmy trochę to zostaliśmy z TŻ tem zaproszeni do mojego taty na obiad i późno wróciliśmy, zmęczeni, ale fajnie było rozmawialiśmy sobie o tym gdzie chcielibyśmy pojechać w podróż poślubną. Dzisiaj znowu pogodnie, wczoraj lało cały dzień, ale po tym co się działo w sobotę ( upał ) to chyba dobrze. Mam dzisiaj wiele spraw do załatwienia więc zajrzę pewnie dopiero wieczorem na wizaż ( p.S normalnie wizaż uzależnia ).

Miłego dnia

[asiulek1705]

Napisane przez lain

dzien dobry

mialam isc dzis do gina ale chyba pojde jutro... cos mi sie zakwasiki nasilily i ledwo chodze w dodatku spalilam sobie kark i nochal... i chyba z tego nochala mi skora zejdzie

ze zgroza stwierdzam, ze juz 20 lipca, a ja nie napisalam ani zdania z mojego pierwszego rozdzialu oj ciezko bedzie....

u mnie piekna pogoda i nawet idealna temperaturka poki co

dziewczyny, a powiedzcie mi cos, bo mnie to dreczy od wczoraj... tzn. ogolnie dnia wczorajszego niesamowicie adrenaline podniosla nam ludzka glupota...
jest taka sytuacja: sa 2 pasy, w tym znak, ze za 500 metrow jest przewezenie i lewy pas zniknie.
dlaczego te matoly ustawiaja sie tylko na prawym pasie tworzac gigantyczny korek, przy czym na lewym albo jest kompletnie pusto i mozna praktycznie dojechac do samego przewezenia albo stoi jakis jelop, a przed nim kilkaset metrow wolnego pasa - a on nie pojedzie do przodu tylko jedzie powoli rownolegle do korku i blokuje ten pas tak zeby przypadkiem nikt nie pojechal do przodu... powalilo ich????? przeciez to jest glupota do kwadratu! co oni sie boja ze ich potem nikt nie wpusci i juz zajmuja miejsce w kolejce??
TZ to juz wczoraj myslal, ze w pewnym momencie wyjdzie i ich tam rostrzela...

nam sie na szczescie udalo sprytnie wyminac tych blokujacych i blyskawicznie sobie przejechalismy te momenty (miedzy innymi dzieki glupocie innych ), ale przyznam, ze mnie to zadzwilio i to mocno...

Witaj w klubie spalonych karków, ramion i nosow w gorach hihi
Ja twierdzę, że ludzka glupota nie zna granic Wracajac z Zakopca mielismy okazję widziec prawdziwego cymbala, wyprzedzajacego ca~ły sznur samochodod na podwojnej ciaglej i zakrecie, gdzoie z naprzeciwka samochod juz na niego trabil i mrugal swiatlami a kierowca tego auta mial naprawdę przerażony wyraz twarzy. Zreszta często widzę podobne akcje..
Wybaczcie moja pisownię ale klawiatura się buntuje