2009-07-19, 20:10 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
facet, któremu wszystko jedno
witam,
mam problem z chłopakiem, chce wiedzieć co Wy zrobiłybyście na moim miejscu, czy może przesadzam... w tym tygodniu wszystko zawaliło mi się na głowę, musiałam uśpić mojego psa, bardzo to przeżyłam... nieprzespałam kilku nocy, do tego doszło ostre zapalenie ucha środkowego... byłam niewyspana, zdołowana i obolała... mój chłopak pracuje na tygodniu więc nie wymagałam od niego żeby do mnie codziennie przyjeżdżał i się mną opiekował...ale miałam nadzieje że zobaczymy się w te 2 dni weekendu, gadałam nawet z nim przez telefon, powiedział że może byśmy się wybrali na rowery, ale że jmój jest zepsuty to pomoże mi go naprawić itp.. ok ucieszyłam sie, czekałam na sobote... myślałam że jestesmy umówieni, szczrgólnie że nie widzielismy się już tydzień... o 15 dostaje sms: dziś sie niestety nie spotkamy skarbie, brat przyjechał do mnie, muszę z nim pogadać itp itd... zrobiło mi się zwyczajnie smutno... potem okazało się że MUSIAŁ zostać bo musiał bratu coś osobiście oddać... rzeczywiście oddanie komuś czegoś trwa całe popołudnie... jak mu to potem wypomniałam to napisał tylko: "miałem do niego interes to moja sprawa." gdy zarzuciłam mu arogancje stwierdził : "niby w czym jestem arogancki? że tłumacze ci się z czegoś z czego nie muszę?" nie wiem, czuję się jak 5 koło u wozu, niepotrzebna, olewana.... tydzien temu tez się nie spotkaliśmy w umówionym terminie bo musiał zawieźć swoją mamę na jakiś konkurs telefoniczny czy coś... ok rozumiem obiecał mamie spoko, tylko ze ten koknkurs idbywał sie w MOIM miescie ... co za problem wpaść do mnie na chwile? zobaczyc sie ze mna te 10 minut? ale sam wypomniał mi że ja w niedziele nie chce się z nim spotkać , to napisałam mu że nie musze być na jego każde zawołanie ze tez mam swoje sprawy...to odpisał żebym mu nie zarzucała że on nie chce się spotkać że się nie stara i że on nie ma sobie nic do zarzucenia... mam mętlik w głowie, jeszcze nie widziałam zeby w stosunku do mnie był taki arogancki... doradźcie cos |
2009-07-19, 20:14 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Ile jesteście razem?
|
2009-07-19, 20:14 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Ile z nim jesteś?
Może to zbieg okoliczności i takich przypadków, a może po prostu nie chce się z Tobą spotkać. |
2009-07-19, 20:16 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
2,5 roku
|
2009-07-19, 20:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
|
2009-07-19, 20:21 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
ostatnio coraz częściej niestey
każde moje pretensje kwituje żebym wreszcie dorosła, ze mam nieuzasadnione fochy itp Edytowane przez fredzia1990 Czas edycji: 2009-07-19 o 20:22 |
2009-07-19, 20:30 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Ogólnie rzecz biorąc nie możesz się denerwować o to, że Twój facet chce mieć czas dla siebie i swojej rodziny, to działa zresztą w obie strony.
Aczkolwiek druga strona medalu pokazuje, że on nie zachowuje się w porządku wobec Ciebie - fajnie by było, gdyby jednak odpuścił sobie tę arogancję i spokojnie z Tobą porozmawiał, wyjaśnił sprawy bez nerwów. Nie licz jednak na taki krok z jego strony i weź sprawy w swoje ręce. Powiedz, że nie podoba Ci się to, co się ostatnio dzieje i postarajcie się dojść do jakiegoś porozumienia odnośnie spotkań i czasu, który sobie poświęcacie. Być może potrzebujecie lekkiego rozluźnienia w Waszym związku, nabrania pewnego dystansu.
__________________
As the darkness turns to light, you'll always find what lies within your mind. See it, believe it, prepare for the fall, to serve them all. MYON & SHANE54 feat. CARRIE SKIPPER - Vampire |
2009-07-19, 20:37 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
zresztą napisał mi:j"a nie mam być całym twoim życiem tylko odskocznią od niego" nie mam pojęcia co o tym myslec Edytowane przez fredzia1990 Czas edycji: 2009-07-19 o 20:45 |
|
2009-07-19, 20:44 | #9 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
zgadzam się patrz Cytat:
Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
|||
2009-07-19, 20:48 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
brat w gorszej sytacji nie był po prostu wpad w odwiedziny, ja to rozumiem tylko czemu wczesniej mnie nie uprzedził ja czekałam zeby dostac sms z poinformowaniem mnie że jednak nie
|
2009-07-19, 20:52 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
mam dokładnie to samo.. tylko ja jestem z nim prawie rok i dzieje się tak od pół roku...więc lepiej szybko z nim porozmawiaj i niech Cię uważnie wysłucha bo potem zamieni się to w codzienność i włascwiei rzecz normalna jak u mnie..
|
2009-07-19, 20:53 | #12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
Cytat:
Jak dla mnie facet się wycofuje. Ale to Ty go znasz lepiej i powinnaś lepiej rozumieć.
__________________
As the darkness turns to light, you'll always find what lies within your mind. See it, believe it, prepare for the fall, to serve them all. MYON & SHANE54 feat. CARRIE SKIPPER - Vampire |
||
2009-07-19, 21:01 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
TomMck nasze spotkania są mniej częste bo.. w sumie nie wiem czemu... tż mówi że nie ma czasu, ma inne sprawy i powinnam to zrozumieć, że mam pretensje bo chciałabym się z nim widzieć 24/7 a przecież mi chodzi o kilka godzin w ciagu całego tygodnia ... dodam że mieszkamy w jednym mieście 30 minut od siebie... niby mowi że mu zależy ale w ogóle tego nie odczuwam, jego gesty w ogóle nie świadczą że mnie szanuje...
a ja?jak reaguje? honorowo jak to ja, nie dam sobą pomiatać więc nie chce byc na każde jego zawołanie, wtedy kiedy to ON MA CZAS..powiedziałam że mnie to boli ale stwierdził że problemem nie jest jego zachowanie tylko moje nieuzasadnione pretensje |
2009-07-19, 21:18 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 051
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
|
|
2009-07-19, 21:20 | #15 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
Cytat:
Widzisz, czasem trzeba unieść się honorem dla dobra obojga. Myślę, że czeka Was poważna rozmowa. Wiem, że to może być dla Was ciężkie, ale konieczne. Musisz dowiedzieć się, na czym stoisz. Zapytaj go, co czuje. Może jego uczucie się wypaliło i nie wie, jak o tym powiedzieć. Może też czuć się przytłoczony, a Ty tego nie dostrzegasz. Rozmowa nie będzie łatwa, ale to jedyne wyjście. Czujesz się zaniedbywana (a propos: tekst z Byłabym w podpisie odnosi się do niego?), ale też nie wiesz, co czuje on i nie możecie podejmować decyzji dotyczących dalszego życia bez wyjaśnienia tych spraw.
__________________
As the darkness turns to light, you'll always find what lies within your mind. See it, believe it, prepare for the fall, to serve them all. MYON & SHANE54 feat. CARRIE SKIPPER - Vampire |
||
2009-07-19, 21:23 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
chyba nie mam ochoty znów mu coś tłumaczyć, to nie pierwsza nasza kłótnia, nie mam już sił zawsze jest tak samo wracam do niego choć wewnętrznie czuje że nic to nie dało że niczego się nie nauczył....byłam zdruzgotana śmiercią psa liczyłam na jego pocieszenie, obecność... zamiast tego otrzymałam odwrócenie kota ogonem
jest mi tak strasznie źle TomMck[ podpis odnosi się do niego, co do spotkań on kończy prace codziennie około 15 więc mówi mi że nie ma potem jak do mnie przyjeżdżac bo jest zmęczony i ja to rozumiem ale jak jest weekend... myslalam że nie tylko ja bede spragniona spotkań kilka godzin to dla mnie np w sobote i niedziele 2, 3 godziny po południu... czy to aż tak dużo? sama nie wiem Edytowane przez fredzia1990 Czas edycji: 2009-07-19 o 21:27 |
2009-07-19, 21:27 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
TomMck ma rację Twój facet powoli się wycofuje i chce to stoponiowo zakończyć. Może się boi teraz to zrobić i woli na zasadzie ,że może tymi aluzjami sama zrozumiesz,że to powoli jest koniec. powiedz mu,,żeby powiedział prosto o co chodzi,że nie chcesz być zbywana,że widzisz,że jest inaczej,
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
2009-07-19, 21:34 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
uparta Marti wiem że to by było najlepsze rozwiązanie ... rozmowa... ale no własnie ale...każda nasza rozmowa do niczego nie prowadzi, mi powoli przechodzi a on wtedy twierdzi że mi foch przeszedł i jest pięknie i cudownie
jego zdaniem to moje hormony i humory sa powodem kłótni... no najłatwiej tak powiedziec W ogóle dziękuje wszystkim za pomoc, rady i obiektywne spojrzenie na sprawę Edytowane przez fredzia1990 Czas edycji: 2009-07-19 o 21:36 |
2009-07-19, 21:36 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Może poznał kogoś w pracy-nie wiem dlaczego,ale skoro Cie tak unika i to z byle powodu no to cos w tym jest i byc może fkatycznie zaczyna się wycofywac ze związkuNa Twoim miejscu zaproponowałabym mu taki układ-skoro Ty jesteś zmęczony to może ja do Ciebie wpadne po pracy raz w tygodniu, czy weekend?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2009-07-19, 21:44 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
studi nie chcę wpychać się na chama skoro on mnie nie zaprasza... ale coś w tym jest bo zadałam mu dziś pytanie że przecież jeśli w sobote nie mógł mnie odwiedzić to mogl mnie zaprosić przecież, jego brata znam, rodziców też no chyba by problemu nie było to napisał mi:
teraz z perspektywy czasu łatwo jest powiedzieć "dlaczego czegoś nie zrobiłeś(łaś |
2009-07-19, 21:44 | #21 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Autorko, wiem, że to nie będzie łatwe, ale poważnie przemyśl zrobienie przerwy w Waszym związku. Dajcie sobie miesiąc, podczas którego nie będziecie się w ogóle kontaktować, może uda Ci się gdzieś wyjechać i zdystansować trochę od codzienności, przeanalizować niektóre sprawy. Zobaczycie, czy ten miesiąc spowoduje pewne zadowolenie z braku kontaktu, czy raczej tęsknotę.
__________________
As the darkness turns to light, you'll always find what lies within your mind. See it, believe it, prepare for the fall, to serve them all. MYON & SHANE54 feat. CARRIE SKIPPER - Vampire |
|||
2009-07-19, 21:49 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
TomMck dziękuję
myślałam że te wakacje spędzę z moim tż razem są to wakacje przed naszymi studiami, będziemy studiować daleko od siebie, nie bedziemy spotykać sie zbyt czesto, chciałam po prostu jakoś wykorzystać najdłuższe 4 miesiace wakacji na wspólne spędzenie czasu ... widzę jednak ze mojemu chłopakowi nasze spotkania nie sa potrzebne.... |
2009-07-19, 22:00 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Jak powrzechnie wiadomo, ile stron "konfliktu", tyle winnych w jakimś tam stopniu.
Rozumiem Twoje rozdrażnienie, że nie spotkaliście się w ten weekend, ale wyliczanie mu czasu na kontakty z bratem było już lekką przesadą. Sama kiedyś reagowałam podobnie, więc wydaje mi się, że wiem skąd takie zachowanie u kobiet się bierze i na jakiej zasadzie działa. Co lepsze, mój eks też mi "wmawiał" hormony i fochy. I odwracał namiętnie koty Może to taki typ Nie wyglada to kolorowo. Wygląda, że macie problem. Oboje, cokolwiek on by nie mówił. Żeby nie wpaść do Ciebie będąc w Twoim mieście? Nie zaproponować chociaż? Poł godziny drogi do innego miasta naprawde jest aż tak męczące by nie móc tej odległości pokonać raz w tygodniu po pracy? (zwłaszcza, że miałaś tak ciężki tydzień...) Tak jak dziewczyny piszą, wygląda na rozcieśnianie się więzów. Ktoś musi odpuścić. Ale widzę, że z Twoim charakterem to raczej nie chciałabyś być Ty (co też rozumiem, bo i ja nie chciałam w podobnej sytuacji złożyć się w ofierze). Innej opcji nie widze. W swoim związku też nie widziałam - dobrze wiem co to znaczy, że niby prowadzi się długie i bardzo poważne rozmowy, z których nie wynika nic, bo każdy strzeże swojej wieży i swoich racji. Nie mówię też, że to złe. W pewnych damsko-męskich konfiguracjach po prostu nie da się dogadać i już... Edit. Troche mi pojasniało we łbie. Studia w różnych miastach? Sporo mi to klaruje. I moim zdaniem ma niebagatelny wpływ na jego zachowanie
__________________
Edytowane przez ahinsa Czas edycji: 2009-07-19 o 22:33 |
2009-07-19, 22:05 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
ahinsa oj święta racja
ja sobie w kasze dmuchać nie dam on chyba na swój sposób też nie... tylko szkoda ze tak się ranimy nawzajem szczerze to się męczę w tym związku i już coraz częściej myślę czy to ma sens? czy może nie jestem z nim tylko po to żeby z kimś być... co z tego że on mówi że jestem jedyna, że mnie kocha skoro w ogole tego nie czuję nie czuję się kobietą w tym związku... nie czuję się wartościowa, nie czuję się adorowana... edit: ale co wyjaśnia? rozwiń prosze Edytowane przez fredzia1990 Czas edycji: 2009-07-19 o 22:08 |
2009-07-19, 22:25 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Może próbuje Cię/siebie przygotować do tak długich rozłąk w przyszłości? Może próbuje "ustawić" Cię, żebyś w trakcie roku akademickiego nie "kazała" mu się męczyć częstymi dojazdami (z tego co czytam, "Twój" lubi reformować "dla dobra" )? Dziwne by to było podejście, bo ja też wolałabym się cieszyć czyjąś obecnością, a nie "przyzwyczajać" zawczasu. Niestety u mnie było inaczej. Było tak, jak opisuję.
I szkoda mi Ciebie, bo chyba, cholera jasna, wiem jak się w tym związku czujesz.
__________________
|
2009-07-19, 22:26 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
__________________
As the darkness turns to light, you'll always find what lies within your mind. See it, believe it, prepare for the fall, to serve them all. MYON & SHANE54 feat. CARRIE SKIPPER - Vampire |
|
2009-07-19, 22:38 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
Hm ja czulam się podobnie na końcu mojego związku...i moje ostatnie słowa wypowiedziane do mojego faceta<juz eksa>brzmiały ze nie czuję się kochana.Jeśli tak czujesz to niestety tak pewnie jest. |
|
2009-07-19, 22:45 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 490
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Jak mój TŻ kiedyś miał taki okre, że to ja pytałam kiedy się spotkamy, a nie on, to w końcu przestałam. Czekałam cały dzień, aż się odezwie i zatęskni, ale się udało. Jednak tu chyba jest coś poważniejszego. Coś się wypaliło, coś się skończyło. Może zbieg okoliczności, a może nie pisz do niego, nie dzwoń, niech zatęskni. Kiedyś tak się rozstałam z jednym facetem, ale to nie był poważny związek, więc nie chcialo mi się o niego walczyć. Poprostu pewnego dnia mnie spotkał i powiedział, że to chyba koniec. Nie było mi żal, bo nie było czego.
W obecnej sytuacji i obecnym TŻ napewno bym wlaczyła, chociaż raczej staram się nie dopuścić do takiej sytuacji. Na bierząco staram się rozmawiać, rozwiązywac problemy. Ty o tym zapomniałaś, nić porozumienia się zerwała, nić tęsknoty się urywa - most się wali. Cóż można poradzić? Skoro rozmowy nic nie dają, to nie rozmawiaj. Zamilcz, a niech on się pierwszy odezwie. Wiadomo, może nagle się obudzi i odbuduje to, co się rozpada? |
2009-07-20, 00:53 | #29 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Cytat:
Jakoś nie wygląda mi to na akt dobrej woli, "żeby później było łatwiej". Czy człowiek, który jest zakochany, któremu zależy, który chce spędzać razem czas - rezygnuje z ostatniej takiej okazji, jak najdłuższe wakacje w życiu? |
|
2009-07-20, 08:21 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 43
|
Dot.: facet, któremu wszystko jedno
Fredziu,
jak dla mnie jedyne rady jakie mogę Ci teraz dać to... : 1. Nie narzucaj się mu w żaden sposób, nie dzwoń pierwsza, nie pisz, tylko kiedy on się odezwie. Rozmawiaj z nim normalnie ale bez misiów, skarbów itp. 2. Pokaż mu że masz swój świat i swoje życie. Wychodź z koleżankami, na zakupy, na rowery, do kina, gdziekolwiek. 3. Jak zadzwoni a akurat będziesz gdzieś na mieście, to po prostu powiedz miło, ale stanowczo, że przepraszasz ale jesteś zajęta i oddzwonisz później. 4. Faceci lubią o kobietę zabiegać, Ty prosząc o spotkanie, mając pretesje że nie ma czasu, tylko go zniechęcasz, to błędne koło. 5. Niech zobaczy że nie siedzisz w domu i nie czekasz na niego cały dzień. 6. On w tym smsie sam dał Ci dokładnie do zrozumienia że widzi że jest całym Twoim światem, a to nigdy nie jest zdrowe. 7. Jak zobaczy że masz swoje sprawy i że to nie jest tak że ma Cie na wyciągnięcie ręki to zobaczysz - sam będzie się chciał częściej widywać. Po prostu moim zdaniem przechodzicie taki mały kryzys, jeśli naprawdę się kochacie, to to wszystko minie, szczególnie jak zmienisz właśnie to czekanie i ciągłe pretensje. A jak już będzie lepiej to musicie usiąść i szczerze porozmawiać, ale może już nie będzie o czym, bo wasze relacje się uzdrowią. Oby było tak jak myśle, trzymaj się mała i powodzenia Trzymamy wszyscy za was kciuki |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:07.