Meridianki łączmy się!

[mamaNiny]

uoo no to cienko... u mnie by nerki wysiadły bez wody

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

ooooo świetnie wyglądasz
baw się dobrze na wycieczce-aż Ci zazdroszczę tych cotygodniowych wypadów
1l wody to stanowczo za mało..musisz pic więcej

dziękuję w sumie miałam trochę kryzys z tymi włosami, ale dzisiaj nałożyłam piankę, wgniotłam susząc włosy i nawet to fajnie wyglądało chyba kwestia przyzwyczajenia...

Napisane przez Blondyna20

Ja nawet litra nie wypijam
Nie dam rady niestety Nie wepcham w siebie więcej

noo Blondi to nie ładnie... ale czasami faktycznie nie ma jak pić i po prostu się nie chce, ale z drugiej strony w takie upały to masakra... trzeba...

[mamaNiny]

Fafi, no fajne są , tak fajne, że zastanawiam się czy nie walnąć sobie czekolady z takimi refleksami

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

Fafi, no fajne są , tak fajne, że zastanawiam się czy nie walnąć sobie czekolady z takimi refleksami

Hehe...Tobie jest ładnie też w ciemnym kolorku
Mnie się bardzo podoba czekoladka
Ja myślałam jeszcze o czerwieni...albo kasztanie
Kiedyś już miałam bordo ciemne....ale jednak najlepiej czuję się w blondzie Tylko ,że włosy się niestety niszczą

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez Faficzkowa

dziękuję w sumie miałam trochę kryzys z tymi włosami, ale dzisiaj nałożyłam piankę, wgniotłam susząc włosy i nawet to fajnie wyglądało chyba kwestia przyzwyczajenia...


noo Blondi to nie ładnie... ale czasami faktycznie nie ma jak pić i po prostu się nie chce, ale z drugiej strony w takie upały to masakra... trzeba...

Staram się pić ile daję radę ale nie zawsze mi się udaje tak dużo

[mamaNiny]

Blondi, ja też kocham blond, ale będę obawiam się właśnie o stan włosów.. ciemnych nie muszę tak często malować

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

Blondi, ja też kocham blond, ale będę obawiam się właśnie o stan włosów.. ciemnych nie muszę tak często malować

No właśnie o to chodzi
Ale wiesz...w sumie w blondzie czuję się najlepiej...hmmm zrobię sobie biało czarne i zobaczę jak mi w nich będzie

[mamaNiny]

dokładnie, ja też sobie strzelę jakiś balejażyk jakby okazało się, że za często muszę biegać do fryzjera.. póki co po 4 tygodniach odrosty mam 1cm
a jak Ci idzie dietkowanie? ja póki co trzymam się, nie włażę na wagę, ale też nie widzę po sobie rezultatów.

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

dokładnie, ja też sobie strzelę jakiś balejażyk jakby okazało się, że za często muszę biegać do fryzjera.. póki co po 4 tygodniach odrosty mam 1cm
a jak Ci idzie dietkowanie? ja póki co trzymam się, nie włażę na wagę, ale też nie widzę po sobie rezultatów.

Ja po miesiącu mam odrosty...teraz po tej belissie mi włosy wreszcie ruszyły...bo tak to stały w miejscu
I robię sobie maseczki na włosy z rycynowego oleju plus jajka.
No mnie bardzo dobrze, faktycznie coraz mniej chce mi się jeść...wczoraj było najgorzej wieczorem...ale przebrnęłam
Ja po sobie widzę już rezultaty...jakoś mam płaski brzuch...i nawet cm inne
W brzuszku mi spadło do 60 cm i w udzie do 50...
A na wagę też nie wchodzę bo nie chcę się łamać gdyby nic nie spadło
Co będzie to będzie zobaczymy
Ja na seksoholiczkach podałam mój 9 dniowy rozkład jedzenia jeśli masz ochotkę to zerknij sobie Strona ta co teraz albo jedna do tyłu jakoś tak
Nie przejmuj się wiesz czasem się woda zatrzyma w organizmie i nie widać rezultatów...ale nie wierzę ,że nic nie ruszy Na pewno Ci ruszy...przeczekajmy to 9 dni

Ja teraz jadę z moim pochodzić po silesi pa Kochana będę wieczorkiem

[mamaNiny]

no ja nic nie widzę a brzulca mam opuchniętego oczywiście, że przeczekam te 9 dni. da radę.

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

no ja nic nie widzę a brzulca mam opuchniętego oczywiście, że przeczekam te 9 dni. da radę.

Kupiłam sobie teraz serum typowo na biust push up ponoć powiększa o jeden rozmiar i go podnosi...no zobaczymy
Reszta faktycznie działa
No wiesz...po sobie różnie czasem widać...nie ma co się tym sugerować...w jajeczkowanie z tego co zauważyłam to łapię wodę w te dni...no nic zobaczymy...
Choć mam nadzieję ,że nasze starania zostaną wynagrodzone...w 3 kilo nie wierzę...bo wiem jak lecę z wagi ale jakbym chociaż kilogram straciła to już by coś było

[Faficzkowa]

dacie radę dziewczyny z tą dietą tylko musicie poczekać to dopiero 3 dzień spokojnie...
a może to nabieranie wody to taka norma przy tej diecie??

zauważyłam że moje samopoczucie i ogólnie zadowolenie z mojego wyglądu zależy od tego jaką wagę zobaczę danego dnia na wadze to jest straszne bo nie powinno tak być jednak co zrobić?
jestem padnięta po weekendzie ale było świetnie jak zawsze

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

dacie radę dziewczyny z tą dietą tylko musicie poczekać to dopiero 3 dzień spokojnie...
a może to nabieranie wody to taka norma przy tej diecie??

zauważyłam że moje samopoczucie i ogólnie zadowolenie z mojego wyglądu zależy od tego jaką wagę zobaczę danego dnia na wadze to jest straszne bo nie powinno tak być jednak co zrobić?
jestem padnięta po weekendzie ale było świetnie jak zawsze

Oj mam to samo niestety...jak przytyję chociażby troszkę to już wszystko jest be
Ale znowu jak schudnę to sobie folguję Też niedobrze

[mamaNiny]

Napisane przez Faficzkowa

dacie radę dziewczyny z tą dietą tylko musicie poczekać to dopiero 3 dzień spokojnie...
a może to nabieranie wody to taka norma przy tej diecie??

zauważyłam że moje samopoczucie i ogólnie zadowolenie z mojego wyglądu zależy od tego jaką wagę zobaczę danego dnia na wadze to jest straszne bo nie powinno tak być jednak co zrobić?
jestem padnięta po weekendzie ale było świetnie jak zawsze

pewnie, że damy radę tylko czy dieta da radę zbić coś z wagi
ach.. ja też uzależniona od tego co mi waga z rana mówi.. teraz schowałam ją do szafy, co by w łazience nie kusiła.

Napisane przez Blondyna20

Kupiłam sobie teraz serum typowo na biust push up ponoć powiększa o jeden rozmiar i go podnosi...no zobaczymy
Reszta faktycznie działa
No wiesz...po sobie różnie czasem widać...nie ma co się tym sugerować...w jajeczkowanie z tego co zauważyłam to łapię wodę w te dni...no nic zobaczymy...
Choć mam nadzieję ,że nasze starania zostaną wynagrodzone...w 3 kilo nie wierzę...bo wiem jak lecę z wagi ale jakbym chociaż kilogram straciła to już by coś było

no ja też bym się cieszyła, żeby te 61-62 było

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

pewnie, że damy radę tylko czy dieta da radę zbić coś z wagi
ach.. ja też uzależniona od tego co mi waga z rana mówi.. teraz schowałam ją do szafy, co by w łazience nie kusiła.

no ja też bym się cieszyła, żeby te 61-62 było

Dokładnie:P

[mamaNiny]

dzisiaj białkowo hehe z talii nic mi nie spadło w udach mam 54,5cm nie pamiętam ile było ostatnio

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

dzisiaj białkowo hehe z talii nic mi nie spadło w udach mam 54,5cm nie pamiętam ile było ostatnio

eee to super
No białkowo... jeden węglowodan To już czwarty dzień dobre jesteśmy Korci mnie wskoczyć na wagę ahhh

[mamaNiny]

mnie też, ale wytrzymam, bo jak zobaczę więcej niż w pt to nie ręczę za siebie

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

mnie też, ale wytrzymam, bo jak zobaczę więcej niż w pt to nie ręczę za siebie

Nie no jak nic nie schudnę to będzie mi jedynie smutno i tyle...ale jak zobaczyłabym więcej to tak bym się wściekła ,że chyba bym zrobiła głodówkę Tyle poświęcenia na marne oj nie nie...choć nie czuję abym utyła...ale to różnie bywa..wtedy też nie czułam i co

[mamaNiny]

Fafi, odezwij się, co słychać

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

Fafi, odezwij się, co słychać

Podtrzymujesz wątek przy życiu?

[mamaNiny]

no tak .. Blondi podaj respirator

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

no tak .. Blondi podaj respirator

Ja będę panią anestezjolog a Ty panią doktor będziemy go reanimować jakby co

[mamaNiny]

ok
poza tym Fafi pływa gdzieś w pobliżu i nawet nie zajrzy.. zła kobieta

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

ok
poza tym Fafi pływa gdzieś w pobliżu i nawet nie zajrzy.. zła kobieta

Ja od razu jak wejdę to patrzę na te dwa wątki a później sobie oglądam coś innego ewentualnie

[mamaNiny]

no właśnie ja również.. w sumie jeszcze minerałoholiczki jeszcze mam w subskrypcji

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

no właśnie ja również.. w sumie jeszcze minerałoholiczki jeszcze mam w subskrypcji

Ja wiele mam wątków to z odchudzania to inne...ale mimo to...tutaj zaglądam na jako pierwsze

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

ok
poza tym Fafi pływa gdzieś w pobliżu i nawet nie zajrzy.. zła kobieta

taaa zła kobieta jestem, ale dobry człowiek. albo na odwrót, zawsze mi się myli ;P

jestem jestem ale mało czasu mam wczoraj byłam na kawo-obiedzie z koleżanką zaraz po pracy... martwię się o nią bo ostatnio przytyła (a mamy zawsze te same problemy tzn z wagą obie chcemy schudnąć a mało się da...) w każdym bądź razie przytyła i obecnie 85kg waży, ale nie to najważniejsze bo z tym da się żyć jednak ona mając problemy jakieś tam ma zapędy bulimiczne... obżera się bo jej źle, potem jej źle z powodu tego obżarstwa a potem wymiotuje mówię jej że może poszłaby do psychologa tak po prostu pogadać, żeby potrafiła te emocje jakoś inaczej rozładować a nie jeść ale oczywiście twierdzi że nie potrzebne jej to

po za tym wiecie w domu tyle obowiązków... wszystko na raz... ale dzisiaj po pracy wracam od razu do domu to do was zajrzę na dłużej, ale ogólnie czytam co piszecie, ale nie piszę! wiec wiem że macie małe sukcesy i że nie wchodzicie na razie na wagę a kiedy wielkie ważenie ? gratuluję wytrzymałości

miłego dnia szuplaczki

[mamaNiny]

Fafi niedobrze z tą koleżanką.. ale skoro nie stwierdzi, że potzrebuje pomocy to nie da rady jej pomóc..
ja zaraz zmykam na zajęcia sprawny bobas Nina się powygłupia dziś..
co do sukcesów jestem sceptyczzna, bo trzymam dietkę i wstaję od stołu głodna, a czuję się ciężko..

[szpurka]

hej
ja tez rzadko odzywam się, ale to przez prace, w sumie wczoraj byłam ostatni dzień
teraz wakacje. zastanawiam się co zrobić ze sobą, w sensie studia, dzienne czy zaoczne, iść na staż, przecież jeszcze nie musze...mam czas do 3 sierpnia, bo tego dnia musze zlozyc podanie na magisterke.
a teraz o odchudzaniu zaczynam coraz mniej jesc, nie musze juz liczyc co zjadlam, pilnuje tylko ilosci posilkow i wielkosc, waga powoli spada, nawet ludzie w sklepie zauwazyli,że schudlam teraz bede miala duzo wolnego czasu, wiec planuje biegac.

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

hej
ja tez rzadko odzywam się, ale to przez prace, w sumie wczoraj byłam ostatni dzień
teraz wakacje. zastanawiam się co zrobić ze sobą, w sensie studia, dzienne czy zaoczne, iść na staż, przecież jeszcze nie musze...mam czas do 3 sierpnia, bo tego dnia musze zlozyc podanie na magisterke.
a teraz o odchudzaniu zaczynam coraz mniej jesc, nie musze juz liczyc co zjadlam, pilnuje tylko ilosci posilkow i wielkosc, waga powoli spada, nawet ludzie w sklepie zauwazyli,że schudlam teraz bede miala duzo wolnego czasu, wiec planuje biegac.

To ile już aktualnie ważysz?

Fafi...powiedz tej lasce niech lepiej idzie się leczyć...bo to naprawdę groźne...doprowadzi sobie do wyniszczenia organizmu...albo nie da się o tym poinformować kogoś z jej bliskich?