Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[kaska87]

Napisane przez madmuazelle

Kaska,suknia ładna nawet choć w nie moim stylu.

w moim też nie była aż do piątku

a ja id jutro przechodzę na dietę SB-jak nie było TZ to schudłam w miesiąc 5kg, ale wrócił i mnie pasł

[Jazzmanka]

Napisane przez Samoa

te najtańsze ciuchy w H&M sa faktycznie shitowe, bo mam dwa sweterki za jakieś grosze i szybko po praniu wyglądały źle i juz w ich nie chodzę, za to z droższych rzeczy jestem zadowlona, z resztą ja nie niszczę ciuchów. A co deo Reserved to absolutnie nie narzekam na jakośc, bo mam jeszcze rzeczy, które kupiłam w liceumAle teraz coraz mniej tam kupuję, bo Re się zrobil taki paniusiowaty a ja sie tak nie ubieram. JAk pójde do pracy to pewnie będe musiała

Ja mam odmienne doświadczenia. Ostatnio kupiłam tam spodnie za 130 zł, a więc nie takie taniuchy jak na H&M. Takie czarne, materiałowe. No i prezentowały się bardzo elegancko ale jednocześnie ciut sportowo (takie że i do pracy i na wyjście z koleżankami można założyć). Raz je założyłam do pracy. Po kilku godzinach wypchały mi się kolana a najgorsze, że tego dnia zaraz po pracy jechałam do TŻ i miałam poznać kawałek jego rodziny z Krakowa - no to miałam wejście Oprócz wypchanych kolan na udach pokazały się takie jakby gumeczki - a wcześniej spodnie nie wyglądały jakby były ze strechu czy czegoś. Byłam po prostu wściekła na te spodnie. A najbardziej się wkurzyłam, że nawet nie mogę iść z reklamacją, bo jak je w domu jeszcze raz zmierzyłam zaraz po zakupie i były super, to odcięłam metki i wyrzuciłam paragon

Napisane przez Samoa

tak i nie, bo ja na dwór nie wychodzęJak wychodze na pole to mówię, ze na poleA dwór to jest u króla

A Ja na pole nie wychodzę, bo nie jestem rolnikiem i pola nie mam. Jak chcę wyjść z domu, to idę na dwór. Nie ma już w Polsce czegoś takiego jak król/królowa, więc wszyscy wiedzą, że idąc na dwór wychodzę z domu.

Napisane przez kaska87

właśnie zlisiłam mieszkania we wro 66m za 260000 w stanie deweloperskim 2 sypialnie, salon z kuchnią łazienka itd

Gdzie? Na Kozanowie??? Jeśli tak, to przed wrześniem się nie przeprowadzaj.

[madmuazelle]

Napisane przez kaska87

w moim też nie była aż do piątku

a ja id jutro przechodzę na dietę SB-jak nie było TZ to schudłam w miesiąc 5kg, ale wrócił i mnie pasł

Wcale,a wcale niezdziwilabym sie gdyby również mi się spodobała suknia,która wcześniej mi się niepodobała.


Tż poszedł po Pepsi.

[kubusewa]

Kasia masz ode mnie PW.. bo rozwalasz mnie totalnie już

[201701300931]

TŻ zamiast pisać pracę musi przeszukiwać internet w poszukiwaniu głupot. To się nazywa WEJŚCIE państwa młodych Chociaż jak dla mnie o połowę za długie :P Czego to ludzie nie wymyślą...

[kubusewa]

Napisane przez Danaeee84

TŻ zamiast pisać pracę musi przeszukiwać internet w poszukiwaniu głupot. To się nazywa WEJŚCIE państwa młodych Chociaż jak dla mnie o połowę za długie :P Czego to ludzie nie wymyślą...

Zabawne.. śmieszne

[aniolekKB]

Ale dzisiaj naskrobałyście, aż nie mam siły czytać.
Padam na cyce po całym dniu na plaży nad jeziorkiem Spaliłam się na raka, ale było warto. Jutro postaram się nadrobić większość
Dobranoc girls

[Martoolka87]

Napisane przez can't be perfect

a Ty z Gniezna jesteś??

Zgadza się Pisałam to już wcześniej (chyba w moim pierwszym poście jak "pisałam coś o nas" )

Ja dziś cały upał przesiedziałam na stażu, a jak wyszłam to było oberwanie chmury, więc dotarłam do pociągu cała mokra. Jak z pociągu biegłam na autobus to było jeszcze gorzej, a z przystanku autobusowego to już bardziej płynęłam do domu niż szłam Swoją drogą dość ciekawie zrobili parking przy jednym z marketów, bo jak przechodziłam tamtędy na skróty do domu to się okazało, że brodziłam po kostki w wodzie, chociaż miałam buty na obcasach. Geniusze zapomnieli zamontować studzienki kanalizacyjne, czy coś Ale już mi to było bez różnicy, bo i tak byłam cała mokra. Jak mnie sąsiad na klatce zobaczył to miał ze mnie niezły ubaw

[Samoa]

Napisane przez lain

jesli bedziemy chcieli kupowac to raczej dobry kompakt nastawiony wlasnie na zdjecia pod woda moze taki od razu wodoodporny bez potrzeby dokupowania obudowy lustrzanka nam niepotrzebna, bo jednak jakimis pasjonatami fotografii nie jestesmy, a jakbysmy sie mieli bawic w dokupowanie obiektywow i potem przez godzine ustawianie parametrow zeby zrobic zdjecia to bym chyba wyszla z siebie ja to jestem fotograf typu - strzelic fote na trybie automatycznym lustrzanka w naszym przypadku to bylby przerost formy nad trescia

taki niebiesko-srebrny Olympus? bo widzialam ostatnio w gazecie reklame

Marsa jest 300km na poludnie od Hurghady. i to taka miejscowosc, ze wlasciwie poza hotelem to nie ma co robic wszyscy tam przyjezdzaja nurkowac no ale dla nas to nie problem, bo my w sumie w centrum Sharm bylismy raz i podziekowalismy nic specjalnego starczy nam przyjemny hotel, morze +nurkowanie/snurkowanie i fajne wycieczki fakultatywne (moze bysmy w koncu te piramidy zobaczyli )
tam jest jedna taka wycieczka, ze sie plynie snurkowac w miejsce gdzie jest ok. 50 delifinow i sie z nimi w morzu plywa super sprawa, szczegolnie, ze za plywanie z delfinami w Sharm placi sie 130$ od osoby za 30 minut (w delfinarium). a tu tyyyyle delfinow i w koszcie zwyklej wycieczki jachtowej zobacz na to http://www.youtube.com/watch?v=OHcyYShpaUo wypas a tu zolwiki http://www.youtube.com/watch?v=ODpjwZJOXe8 ooo i tu super filmik - wszystko co tam mozna zobaczyc http://www.youtube.com/watch?v=tX6PL...eature=related od minuty 2.50 jest krowa morska tego sie w Sharm nie zobaczy aajjj ja juz chce jechac

minus jest taki, ze samoloty do Marsa sa tylko z Wawy no ale to juz sie trudno mowi....

Aparat to Olympus Mju Tough 8000.
Patrzylismy dziś na tą oferte Itaki i na googlemaps jak to tam wygląda i faktycznie sa spore rafy.
To, ze samoloty z Wawy to pikus ja Intercity 3 godzinki jedzie a lotnisko jest od strony Krakowa to jak ktos będzie zawoził to nawet do miasta nie musi wjeżdżać. Własnie wróciliśmy z piwko-winka z kolezanka i jak im sie poukłada zawodowo i nam urlopowo to sie wybierzemy razem na jesień do Egiptu albo Maroka
Delfiny sa tez w Chorwacji
Ale to musi byc przeżycie tak pływac z delfinami
Lubie ta piosenkę, strasznie miło mi sie kojarzy i nadaje sie do filmu slubnego

Napisane przez kaska87

wszyscy mi to mówią

właśnie zlisiłam mieszkania we wro 66m za 260000 w stanie deweloperskim 2 sypialnie, salon z kuchnią łazienka itd

jakos tak podejrzanie tanio jak na duże miasto. Jakby takie mieszkanie było do kupienia w Krk to od reki bysmy z tz brali, ale w cuda nie wierzę

[Jazzmanka]

Napisane przez Samoa

jakos tak podejrzanie tanio jak na duże miasto. Jakby takie mieszkanie było do kupienia w Krk to od reki bysmy z tz brali, ale w cuda nie wierzę

No właśnie dlatego pytałam czy to na Kozanowie, bo to taka część miasta narażona na powodzie i jak teraz zaczęło tam być mokro, to wydaje mi się, że już nikt nie będzie chciał tam mieszkać.

A coś Wam jeszcze powiem. Jak była powódź w '97, to z jednej zalanej części miasta przesiedlili część mieszkańców. Wiecie gdzie? Na Kozanów ! Ludziom współczuję, ale temu kto to wymyślił gratuluję błyskotliwości, bo Ci ludzie teraz się strasznie boją, że w tym roku też może być powódź. Tzn. taką wypowiedź słyszałam w telewizji regionalnej.

[Samoa]

Napisane przez Jazzmanka

No właśnie dlatego pytałam czy to na Kozanowie, bo to taka część miasta narażona na powodzie i jak teraz zaczęło tam być mokro, to wydaje mi się, że już nikt nie będzie chciał tam mieszkać.

A coś Wam jeszcze powiem. Jak była powódź w '97, to z jednej zalanej części miasta przesiedlili część mieszkańców. Wiecie gdzie? Na Kozanów ! Ludziom współczuję, ale temu kto to wymyślił gratuluję błyskotliwości, bo Ci ludzie teraz się strasznie boją, że w tym roku też może być powódź. Tzn. taką wypowiedź słyszałam w telewizji regionalnej.

o jaTo jakis geniusz karpat tam inwestycje wymyślił. To by było zbyt piekne, zeby było prawdziwe, miec trzypokojowe mieszkanie w jednym z wiekszych miast w PL za 260 tys.

Ide spać, bo jestem zrobiona po winkuPapa

[lain]

Napisane przez obca7

Hello Nad jeziorkiem nie byłam bo padało a jak przestało to już nie było sensu jechać

to my sie dzis wypluskalismy i wymoczylismy i nawet tak duzo komarow nie bylo i pojawily sie dopiero jak juz sie sciemnialo

Napisane przez obca7

Moje zatoki nie lubią gazowanych napojów. a kiedys lubiłam colę. Ale teraz jestem na dieci i tak bym nie piła

ja tam pije cole light (choz juz tu za to kiedys bylam scigana... przez madziulke bodajze )

Napisane przez Samoa

Aparat to Olympus Mju Tough 8000.
Patrzylismy dziś na tą oferte Itaki i na googlemaps jak to tam wygląda i faktycznie sa spore rafy.
To, ze samoloty z Wawy to pikus ja Intercity 3 godzinki jedzie a lotnisko jest od strony Krakowa to jak ktos będzie zawoził to nawet do miasta nie musi wjeżdżać. Własnie wróciliśmy z piwko-winka z kolezanka i jak im sie poukłada zawodowo i nam urlopowo to sie wybierzemy razem na jesień do Egiptu albo Maroka
Delfiny sa tez w Chorwacji
Ale to musi byc przeżycie tak pływac z delfinami
Lubie ta piosenkę, strasznie miło mi sie kojarzy i nadaje sie do filmu slubnego

nie dosc, ze spore te rafy to mniej zniszczone niz w Sharm i wiecej zwierzatek
TZ juz zaaprobowal taka wersje podrozy poslubnej, wiec prawdopodobnie w sierpniu przyszlego roku pojedziemy do Marsa Alam w zimie poszukamy jakis ofert
wiem, wiem, ze pikus, jednak wygodniej byloby od razu po wyjsciu z samolotu jechac do domciu, a nie tluc sie jeszcze 3 godziny pociagiem. no ale coz - przezyjemy
wiem, ze sa w Chorwacji, bo widzialam tylko, ze tam sie tak z nimi nie da poplywac jak w Marsa tu sobie z nimi super plywaja http://www.youtube.com/watch?v=crxsq...eature=related fajne zwierzaczki ja tez tak chce

za 2 tygodnie jedziemy, wiec sprobuje dorwac w Chorwacji jakiegos delfina i z nim poplywac ciekawe czy zechce

Napisane przez Jazzmanka

No właśnie dlatego pytałam czy to na Kozanowie, bo to taka część miasta narażona na powodzie i jak teraz zaczęło tam być mokro, to wydaje mi się, że już nikt nie będzie chciał tam mieszkać.

A coś Wam jeszcze powiem. Jak była powódź w '97, to z jednej zalanej części miasta przesiedlili część mieszkańców. Wiecie gdzie? Na Kozanów ! Ludziom współczuję, ale temu kto to wymyślił gratuluję błyskotliwości, bo Ci ludzie teraz się strasznie boją, że w tym roku też może być powódź. Tzn. taką wypowiedź słyszałam w telewizji regionalnej.

a to chyba nawet nie bylo w tv regionalnej, bo ja tez ten reportaz widzialam

ostatnio coraz pozniej wracam i coraz pozniej chodze spac (w rezultacie coraz pozniej wstaje) zaczelam sie przestawiac na normalny tryb wakacyjny a nie jak to bylo na poczatku lipca - wstawanie o 8 nie wiadomo po co

[lusmarija]

cześć

przyszłam się przywitać i uciekam na weekend

trzymajcie się Kochane

[kaska87]

Napisane przez Jazzmanka

Gdzie? Na Kozanowie??? Jeśli tak, to przed wrześniem się nie przeprowadzaj.

na piotrkowskiej nie wiem gdzie to jest nawet ale tak zlisiłam

idę do pracy
dzisiaj 1 dzień diety

[obca7]

Jestem. Jejku co to byłą za burza. U nas takie nawałnice przeszły, ze szok. Dopiero teraz prąd nam włączyli. Jakieś 10 km od mojej miejscowości przeszła trąba powietrzna. Drzewa poprzerwacane, zatopione, jeden las zmiotło. Masakra. U nas do domu woda wleciała. jeszcze takiej nawałnicy u nas nie było. I dosłownie pół godzinki to wszytsko trwało. Masakra.

[Samoa]

Napisane przez obca7

Jestem. Jejku co to byłą za burza. U nas takie nawałnice przeszły, ze szok. Dopiero teraz prąd nam włączyli. Jakieś 10 km od mojej miejscowości przeszła trąba powietrzna. Drzewa poprzerwacane, zatopione, jeden las zmiotło. Masakra. U nas do domu woda wleciała. jeszcze takiej nawałnicy u nas nie było. I dosłownie pół godzinki to wszytsko trwało. Masakra.

jejWlasnie ogladam na tvn24 co sie dzialo wczoraj, z resztą jak wróciłam do domu to tata mi powiedział, żebym luknęła bo mieli z mama włączony tvn24 i już wtedy się dzialo....a o 3 w nocy i u nas tak wiało, że masakra i teraz tak sie zrywa wiatr co chwile.
W tv mówili, że w jakims mieście było tylko 2,5 minuty i zniszczenia masakryczne.
Muszę sobie kupić grefpfruty, bo mam ochotę.
Wczoraj przechodziliśmy z tż przez Galerię Krk i jak byliśmy obok Aparta to ja chciałam wejść popatrzeć chociaż na te nasze obrączki, odwala mi chybaTż powiedział, ze jak dziecko musi sobie zabawki pooglądać przez szybę

[obca7]

Napisane przez Samoa

jejWlasnie ogladam na tvn24 co sie dzialo wczoraj, z resztą jak wróciłam do domu to tata mi powiedział, żebym luknęła bo mieli z mama włączony tvn24 i już wtedy się dzialo....a o 3 w nocy i u nas tak wiało, że masakra i teraz tak sie zrywa wiatr co chwile.
W tv mówili, że w jakims mieście było tylko 2,5 minuty i zniszczenia masakryczne.
Muszę sobie kupić grefpfruty, bo mam ochotę.

Nas na szczęście ominęła ta największa nawałnica. Ale i tak było strasznie. Ja nie lubię burzy jak wiatr wieje. A wczoraj się bałam naprawdę. A tżt jest w delegacji w Legnicy i mówił, że tam w ogóle tragedia. 2 drzewa przed ich domem się przewróciły a w parku wszytskie drzewa połamane. Coś strasznego i mówił, że to była chwila.Masakra.

Ja zawsze obrączki oglądam przez szybę Ciągnę tżta po jubilerach i oglądamy

[Samoa]

Napisane przez obca7

Nas na szczęście ominęła ta największa nawałnica. Ale i tak było strasznie. Ja nie lubię burzy jak wiatr wieje. A wczoraj się bałam naprawdę. A tżt jest w delegacji w Legnicy i mówił, że tam w ogóle tragedia. 2 drzewa przed ich domem się przewróciły a w parku wszytskie drzewa połamane. Coś strasznego i mówił, że to była chwila.Masakra.

Ja zawsze obrączki oglądam przez szybę Ciągnę tżta po jubilerach i oglądamy

A to chyba w Legnicy było najgorzej. My ostatnio mierzyliśmy przy okazji kupowania prezentu przyjaciółce.Następnym razem pewnie jak pójdziemy kupić.
A jak tam Twoja dietka?

[asiulek1705]

Cześć dziewczyny Ominęły Was te straszne burze? Od rana patrze w tv i w szoku jestem, masakra po prostu U mnie w nocy była wichura, wiatr był taki silny, że myślałam iż antena od polsatu odfrunie niczym latający spodek...Na szczęście nie było tak groźnie jak w innych częściach kraju.
Samoa jak Twoje zdrówko? Ja u siebie widzę małą poprawę, ale jednak więc może ten lek pomaga

[certina4]

Napisane przez kaska87

na piotrkowskiej nie wiem gdzie to jest nawet ale tak zlisiłam

idę do pracy
dzisiaj 1 dzień diety

Dzień dobry wszystkim Wizażankom

Kasiula co to za dieta cud??? Może i ja sobie zrobię

[obca7]

Napisane przez Samoa

A to chyba w Legnicy było najgorzej. My ostatnio mierzyliśmy przy okazji kupowania prezentu przyjaciółce.Następnym razem pewnie jak pójdziemy kupić.
A jak tam Twoja dietka?

Chyba tak
Ok ostatnio znowu się ważyłam i miałam kolejne 2 kg mniej, ale nei wiem czy ta waga nie oszukuje. bo mam taką starą no i za szybko mi lecą kg. Ale rodzina mówi, że schudłam, po dżinsach widzę, że nie są juz takie opięte jak zawsze.
No i całkowicie mi przeszła ochota na słodkie, zwłaszcza na czekoladę. Chociaż przed okresem bym se zjadła

[luskap]

Napisane przez obca7

Jestem. Jejku co to byłą za burza. U nas takie nawałnice przeszły, ze szok. Dopiero teraz prąd nam włączyli. Jakieś 10 km od mojej miejscowości przeszła trąba powietrzna. Drzewa poprzerwacane, zatopione, jeden las zmiotło. Masakra. U nas do domu woda wleciała. jeszcze takiej nawałnicy u nas nie było. I dosłownie pół godzinki to wszytsko trwało. Masakra.

Ojej, straszne! u nas było strasznie przedwczoraj, myślałam, że mi się komputer spalił, ale na szczęście brat naprawił. Mój TŻ był wtedy w trasie i wracał w tą największą burzę!Ale się o niego bałam. Wczoraj też zapowiadał się groźni, ale spadło kilka kropli deszczu, powiało i przeszło.

Napisane przez Samoa

Wczoraj przechodziliśmy z tż przez Galerię Krk i jak byliśmy obok Aparta to ja chciałam wejść popatrzeć chociaż na te nasze obrączki, odwala mi chybaTż powiedział, ze jak dziecko musi sobie zabawki pooglądać przez szybę

My jeszcze nie przymierzaliśmy obrączek, trochę oglądaliśmy w internecie i spodobały nam się takie jak na zdj. ale pewnie jeszcze nam się może odwidzieć do przyszłego roku

[Samoa]

Napisane przez asiulek1705

Cześć dziewczyny Ominęły Was te straszne burze? Od rana patrze w tv i w szoku jestem, masakra po prostu U mnie w nocy była wichura, wiatr był taki silny, że myślałam iż antena od polsatu odfrunie niczym latający spodek...Na szczęście nie było tak groźnie jak w innych częściach kraju.
Samoa jak Twoje zdrówko? Ja u siebie widzę małą poprawę, ale jednak więc może ten lek pomaga

u mnie nie ma żadnych zniszczeń tylko starsznie wiało w nocy. Ale to w tv faktyczne robi wrażenie..jak dachówki wiatr zerwał to strasznie musial wiać, przecież dachowki sa strasznie ciężkie. Teraz wszyscy ludzie, którzy nie mają ubezpieczonego domu powinni biegiem ruszyc do firm ubezpieczeniowych, bo nigdy nie wiadomo co i gdzie sie stanie.

Zdrówko wygląda, że spoko, chociaż to się zaraz okaże, bo przed chwilą zjadłam śniadanie...Jej u ale grypa żółądkowa w dniu ślubu to byłby koszmarOby nikogo to nie spotkało.

[luskap]

obca7, ja też chciałabym poznać tą twoją dietę! Muszę się za siebie wziąć, do przyszłego roku chcę schudnąć jakieś 4-5kg.
Dziś dostałam @ i strasznie mnie boli brzuch. To pewnie przed miałam takie napady głodu i od razu przytyłam

[certina4]

Napisane przez asiulek1705

Cześć dziewczyny Ominęły Was te straszne burze? Od rana patrze w tv i w szoku jestem, masakra po prostu U mnie w nocy była wichura, wiatr był taki silny, że myślałam iż antena od polsatu odfrunie niczym latający spodek...Na szczęście nie było tak groźnie jak w innych częściach kraju.
Samoa jak Twoje zdrówko? Ja u siebie widzę małą poprawę, ale jednak więc może ten lek pomaga

Nas tej nocy ominęła, ale jak rano ( przed 8 ) mogło lać. A teraz z mojej strony błękitne niebo i 23 stopnie. Wypogodziło się błyskawicznie. Za to na wieczór bardzo duży wiatr się zerwał i musiałam okno zamykać.

[Samoa]

Napisane przez certina4

Dzień dobry wszystkim Wizażankom

Kasiula co to za dieta cud??? Może i ja sobie zrobię

Kasia jest na South Beach. Dla mnie ta dieta jest nie do przyjęcia, bo nie można jeśc owocow przez 2 tygodnie.

Napisane przez obca7

Chyba tak
Ok ostatnio znowu się ważyłam i miałam kolejne 2 kg mniej, ale nei wiem czy ta waga nie oszukuje. bo mam taką starą no i za szybko mi lecą kg. Ale rodzina mówi, że schudłam, po dżinsach widzę, że nie są juz takie opięte jak zawsze.
No i całkowicie mi przeszła ochota na słodkie, zwłaszcza na czekoladę. Chociaż przed okresem bym se zjadła

to superA ćwiczysz coś?Mi nikt nie mowi, że schudłam a ważę 4 kg mniej niż w krytycznym moemencieNieste ty jeszcze nic ze mnie nie spada, ale jest dobrze

Napisane przez luskap

My jeszcze nie przymierzaliśmy obrączek, trochę oglądaliśmy w internecie i spodobały nam się takie jak na zdj. ale pewnie jeszcze nam się może odwidzieć do przyszłego roku

może Wam sie odwidzieć jak przymierzycie

[obca7]

Napisane przez luskap

obca7, ja też chciałabym poznać tą twoją dietę! Muszę się za siebie wziąć, do przyszłego roku chcę schudnąć jakieś 4-5kg.
Dziś dostałam @ i strasznie mnie boli brzuch. To pewnie przed miałam takie napady głodu i od razu przytyłam

Heh mi kilogramy szybko lecą (na razie), bo jest ich dużo do zrzucenia, wiecej niż 5. A dieta no cóż, żadnych słodyczy, ciemne pieczywo, dużo warzyw, owoców, miesko gotowane lub na oliwie smazone i głównie z kurczaka itd itp. niestety musiałam zrezygnowac z diety 1200 kalorii, bo za ostra dla mnie była. Odporność mi spadłą i zachorowałam na półpasiec. Teraz staram się nie jeść wiećej niż 1800-2000 kalorii dziennie.

[certina4]

Napisane przez Samoa

u mnie nie ma żadnych zniszczeń tylko starsznie wiało w nocy. Ale to w tv faktyczne robi wrażenie..jak dachówki wiatr zerwał to strasznie musial wiać, przecież dachowki sa strasznie ciężkie. Teraz wszyscy ludzie, którzy nie mają ubezpieczonego domu powinni biegiem ruszyc do firm ubezpieczeniowych, bo nigdy nie wiadomo co i gdzie sie stanie.

Zdrówko wygląda, że spoko, chociaż to się zaraz okaże, bo przed chwilą zjadłam śniadanie...Jej u ale grypa żółądkowa w dniu ślubu to byłby koszmarOby nikogo to nie spotkało.

Moja koleżanka na weselu dostała biegunki bo jej coś zaszkodziło, i starsza musiała jechac do domu po leki

Napisane przez obca7

Chyba tak
Ok ostatnio znowu się ważyłam i miałam kolejne 2 kg mniej, ale nei wiem czy ta waga nie oszukuje. bo mam taką starą no i za szybko mi lecą kg. Ale rodzina mówi, że schudłam, po dżinsach widzę, że nie są juz takie opięte jak zawsze.
No i całkowicie mi przeszła ochota na słodkie, zwłaszcza na czekoladę. Chociaż przed okresem bym se zjadła

Napisane przez luskap

obca7, ja też chciałabym poznać tą twoją dietę! Muszę się za siebie wziąć, do przyszłego roku chcę schudnąć jakieś 4-5kg.
Dziś dostałam @ i strasznie mnie boli brzuch. To pewnie przed miałam takie napady głodu i od razu przytyłam

Ja też, ja też chcę gratuluję i pisz tu koniecznie swoją dietkę, albo podaj linka. Ciężka jest czy da się wytrzymać ?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez obca7

Heh mi kilogramy szybko lecą (na razie), bo jest ich dużo do zrzucenia, wiecej niż 5. A dieta no cóż, żadnych słodyczy, ciemne pieczywo, dużo warzyw, owoców, miesko gotowane lub na oliwie smazone i głównie z kurczaka itd itp. niestety musiałam zrezygnowac z diety 1200 kalorii, bo za ostra dla mnie była. Odporność mi spadłą i zachorowałam na półpasiec. Teraz staram się nie jeść wiećej niż 1800-2000 kalorii dziennie.

a jak długo jesteś na tej diecie? Po jakim czasie widac rezultaty? Ja też nie jem białego pieczywa i dużo warzyw i owoców, ale nie widzę rezultatów

[obca7]

Napisane przez Samoa

to superA ćwiczysz coś?Mi nikt nie mowi, że schudłam a ważę 4 kg mniej niż w krytycznym moemencieNieste ty jeszcze nic ze mnie nie spada, ale jest dobrze

Jeżdże na rowerze. Na inny wysiłek niestety się nie zdobędę za duży ze mnei leniuch. chociaż od września ma ruszyć aerobik u nas na wsi i może będę z mamą chodzić.

[asiulek1705]

Napisane przez Samoa

u mnie nie ma żadnych zniszczeń tylko starsznie wiało w nocy. Ale to w tv faktyczne robi wrażenie..jak dachówki wiatr zerwał to strasznie musial wiać, przecież dachowki sa strasznie ciężkie. Teraz wszyscy ludzie, którzy nie mają ubezpieczonego domu powinni biegiem ruszyc do firm ubezpieczeniowych, bo nigdy nie wiadomo co i gdzie sie stanie.

Zdrówko wygląda, że spoko, chociaż to się zaraz okaże, bo przed chwilą zjadłam śniadanie...Jej u ale grypa żółądkowa w dniu ślubu to byłby koszmarOby nikogo to nie spotkało.

Oby Ci ta grypa już dała spokój A taka dolegliwość w dniu ślubu to porażka Mam nadzieję, że żadną PMkę 2010 nic takiego nie spotka, wogóle żadna choroba, opryszczka, wysypka etc.