Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki-szczęśliwe mamy i ich szkraby '09

[malutka_24]

Hejka
U nas znowu pogoda do bo pada. Po południu przyjdzie moja mama to sobie pogadamy. Z synkiem rozumiemy się chyba coraz lepiej, wypił butlę z mlekiem, pół godziny poszalał, a jak wypił wodę z witaminami to nawet nie wiem kiedy zasnął mi na rękach i śpi już godzinę

Magducha

Wszystkiego czego pragniesz,
czego szukasz
oraz o czym marzysz.
Wielu pięknych chwil,
dni, miesięcy i lat.
Bukietu kwiatów co dzień,
miłego słowa co chwilę,
pociechy i radości z córeczki
oraz szczęścia przez cały czas

Napisane przez cinusiowa

jak to przeczytalam to juz nie bede narzekac na moje dzieciątko

od kilku dni też nie mogę narzekać na mojego synka

Napisane przez Illbana

Hubert w czwartek skończył 8 tygodni i właśnie w ten czwartek po raz pierwszy zaśmiał się na głos.

Jutro jego wielki dzień- Chrzest. Ja mam tylko nadzieję, że Umberto zachowa się stosownie do sytuacji i nie będzie histeryzował (całkiem dobry w tym jest, niestety)

Malutka – dziękuję. Wiedziałam, że ten profesor nie miał racji i że ze szczepieniami wszystko będzie w porządku. A Dawidek prześliczny i jaki słodki ma uśmiech - wygląda na bardzo grzecznego chłopca
Ja też jestem bardzo związana z mamą, ale tak było zawsze. Ale u mnie hormony też szaleją. Kiedy jestem sama i za dużo myślę, to np. sobie uświadomię, że za 10 lat może już nie być ze mną mojej kochanej psicy i wtedy ryczę jak głupia. Albo kiedy słyszę pogotowie, zaczynam sobie wkręcać, że może coś się stało mojemu TŻ-towi i włącza mi się cały tragiczny film. To jest straszne, ale jednocześnie silniejsze ode mnie. Mam nadzieję, że mi to wkrótce minie

ad. 1 podwójne gratulacje dla Huberta
ad. 2 udanych chrzcin
ad. 3 Mi właśnie mąż często powtarza, że zdecydowanie za dużo myślę, ale tak jak u Ciebie to jest silniejsze ode mnie a na dźwięk karetki też się wzdrygam, bo mój brat kiedyś jechał erką na sygnale do szpitala

Napisane przez poiglot91

to jak i wy wrzucacie to ja i ja wrzuce..zdjecia Bryana

boski jest

[superzabula]

Witajcie, Kochane!

Ja tylko na chwilke bo jestem na troszke w domu, musze ochlonac od szpitala i doprowadzic sie do porzadku.
Bardzo dziekuje za wsparcie:cmok : Moze wyjdziemy za tydzien, mam taka nadzieje. Maly bedzie mial punkcje we wtorek lub srode i bedzie wiadomo czy mozemy wyjsc do domu, czy tego gowna w tym malym organizmie nie ma. Z tego co mowia lekarze to jest dobrze, Jasko rozwija sie dobrze, ale wiecie to wszystko wyjdzie w przyszlosci, czy nie zaszly zadne zmiany w mozgu. Ja wierze, ze jest dobrze, inaczej byc nie moze!!!! Jest z niego coraz wiekszy rozrabiaka i smieszek, a jak gada Juz sie nie moge doczekac kiedy bede w domu i bede mogla znowu z Wami gawedzic i normalnie zyc. Nie zycze nawet wrogowi szpitala a zwlaszcza dzieciecego
Buziaki, caluski i usciski!!! Trzymajcie caly czas kciuki i modlcie sie!!!

[pakusia86]

Magducha jeszcze raz STO LAT !!!!
samych wspanialych chwil!!!

Napisane przez superzabula

Witajcie, Kochane!

Ja tylko na chwilke bo jestem na troszke w domu, musze ochlonac od szpitala i doprowadzic sie do porzadku.
Bardzo dziekuje za wsparcie:cmok : Moze wyjdziemy za tydzien, mam taka nadzieje. Maly bedzie mial punkcje we wtorek lub srode i bedzie wiadomo czy mozemy wyjsc do domu, czy tego gowna w tym malym organizmie nie ma. Z tego co mowia lekarze to jest dobrze, Jasko rozwija sie dobrze, ale wiecie to wszystko wyjdzie w przyszlosci, czy nie zaszly zadne zmiany w mozgu. Ja wierze, ze jest dobrze, inaczej byc nie moze!!!! Jest z niego coraz wiekszy rozrabiaka i smieszek, a jak gada Juz sie nie moge doczekac kiedy bede w domu i bede mogla znowu z Wami gawedzic i normalnie zyc. Nie zycze nawet wrogowi szpitala a zwlaszcza dzieciecego
Buziaki, caluski i usciski!!! Trzymajcie caly czas kciuki i modlcie sie!!!

dobrze ze sie odezwalas kochana... trzymamy mocno kciuki za Jasienka i modlimy sie zeby wyszedl do domku w przyszlym tygodniu dzielna z Ciebie mamusia ucaluj rozrabiake od nas

[esti1984]

ja tylko na chwilkę....

poiglot Bryan słodziutki zgadzam się że Nikola przy Tobie zrobiła swój pierwszy przewrót bo pisałyśmy akurat na gg

superzabulacieszę się że już ok. Ucałuj Jasia i wracajcie do Nas

[poiglot91]

superzabulka 3mamy wszystkie kciuki za was wracajcie szybko a maly niech wraca syzbko do zdrowka!!

esterko Myslalam ze to zdjecia Nicoli
jakby skore zdarl.. identyczne

malutka pakusia

[Heksa]

Superżabulko bardzo cieszę się, że już lepiej z Jasiem, wracajcie szybciutko do domu!

Esti ja tak naprawdę to pierwszy raz widzę Twoje słoneczka, bo nie mam Was wszystkich ani na nk ani tutaj na wizażu i nie mam dostępu do Waszych galerii. W każdym razie masz piękne córcie! Na początku myślałam, że to wszystkie zdjęcia Nikoli - ogromne podobieństwo. Prawdziwe ślicznotki! Aż mojemu synkowi ślinka pociekła (rasowy podrywacz)

Dziękuje Wam za słówka wsparcia gdy Iguś gorączkował. Na szczęście jest już dobrze, tylko całkowicie mi się rozregulował, pory karmiania się zmieniły, je mniej niż przedtem - musimy na nowo wypracować schemat dnia. Zmykam ugotować obiad, słonecznej soboty!

Aaaa, Magduś składałam co prawda życzenia na nk, ale złożę i tutaj - STO LAT!!!!!

[Cassandra 23]

Manusie, cudne macie dzieciaczki Słodziutkie, że chciałoby sie je schrupać

poiglot91 ale Twój synuś ma fajną, bujną czuprynkę

[blondynkapoznan]

Superzabula bardzo sie ciesze ze z Jasiem juz ok
Poliglot twoj mały ale ma super wloski
Madziu Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzinek
Esti coreczki bardzo podobne

[malutka_24]

Napisane przez superzabula

Witajcie, Kochane!

Ja tylko na chwilke bo jestem na troszke w domu, musze ochlonac od szpitala i doprowadzic sie do porzadku.
Bardzo dziekuje za wsparcie:cmok : Moze wyjdziemy za tydzien, mam taka nadzieje. Maly bedzie mial punkcje we wtorek lub srode i bedzie wiadomo czy mozemy wyjsc do domu, czy tego gowna w tym malym organizmie nie ma. Z tego co mowia lekarze to jest dobrze, Jasko rozwija sie dobrze, ale wiecie to wszystko wyjdzie w przyszlosci, czy nie zaszly zadne zmiany w mozgu. Ja wierze, ze jest dobrze, inaczej byc nie moze!!!! Jest z niego coraz wiekszy rozrabiaka i smieszek, a jak gada Juz sie nie moge doczekac kiedy bede w domu i bede mogla znowu z Wami gawedzic i normalnie zyc. Nie zycze nawet wrogowi szpitala a zwlaszcza dzieciecego
Buziaki, caluski i usciski!!! Trzymajcie caly czas kciuki i modlcie sie!!!

cieszę się, że się odezwałaś trzymam za szybkie wyjście Jasia do domu i zobaczysz wszystko będzie dobrze z jego zdrowiem

Napisane przez esti1984

wklejam Wam dla porównania Julkę i Niki z tego samego okresu 2,5 miesiąca podobne??

a ja myślałam, że na wszystkich zdjęcia jest Nikola są identyczne

Napisane przez Heksa

Na szczęście jest już dobrze, tylko całkowicie mi się rozregulował, pory karmiania się zmieniły, je mniej niż przedtem - musimy na nowo wypracować schemat dnia. Zmykam ugotować obiad, słonecznej soboty!

trzymam za ponowne uregulowanie karmienia

[pakusia86]

poiglot jak juz kiedys wspominalam to Brayanek cala mama a ta czuprynka jego ro rzuca na kolana zwlaszcza ze moj prawie lysy

Napisane przez esti1984

wklejam Wam dla porównania Julkę i Niki z tego samego okresu 2,5 miesiąca podobne??

Julka - 1,3,5 zdjęcie
Nikola - 2,4,6 zdjęcie

jak blizniaczki bossssskie

[marika2121]

Cześc dziewczynki

Moi obaj chłopcy sobie nynają więc korzystam z sytuacji i poczytam was. A mnie mój Tż dzisiaj zaskoczył bo szef z racji tego że jest mniej pracy posłał ludzi na 3 tygodniowe urlopy więc mężuś będzie mi czynnie pomagał, już dzisiaj szalał i nie spuszczał wzroku z synka. Hmmm... myslimy własnie co zrobic z tymi 3 tygodniami, pewnie jak uda sie nam kogos załatwic do remontu łazienki to to nam zajmie sporo czasu a jak nie to jedziemy na jakies 2 tygodnie w Bieszczady do teściów moich, ale tym razem kategorycznie zabronie, noszenia i bujania bo później zeświruje. A że u mnie dzisiaj non stop burze na przemian z deszczem to dzień spedziliśmy w domku .

kalina - no to najwazniejsze że poród nie był dla ciebie strasznym wspomnieniem i zaglądaj częściej .

malutka - nie no dzisiaj też był ciut zmierzły ale już zaczynam kumac o co chodzi mojemu smerfikowi zazwyczaj chce spac i dla tego jest taki sporny. Masz rację doceniaj swoja mamusię bo to najważniejsza osoba w życiu.

Goo - hehe mój mały ma podobne dni do tych co masz ty u siebie w domku seriooo. Wtedy tylko chce żeby była już 20 i maluch szykował się spac.

Illbana - no dziennie wytyczam sobie jakąs trase i smigam robiąc jedną przerwę na zjazd do domku na obiadek i dalej w teren , wole to niż siedzenie w pustym domku.

poiglocik - no ja mam to szczęście że jest tu sporo moich znajomych z dziecmi więc zazwyczaj mam towarzystwo, a zrozumiałe że samotne spacery to żadna frajda. Bryanek ma prześwietną czuprynkę, nie ścieraja mu się włoski?

magducha - sto lat, sto lat niech żyje żyje nam , kochana wszystkiego co najlepsze w życiu i szczegolnie zadowolenia z dzidzi i Tż.


superzabula - oj jak fajnie że się odezwałaś, czekamy na was z niecierpliwoscią, obyscie jak najszybciej wyszli do domciu, wtedy dopiero Jasio da czadu z gadaniem i wygłupami . Ucałuj go mocniuteńko i na 100% będzie wszystko ok.

esti - rzeczywiscie one sa identyczne hehe, pewnie jak beda starsze też będa do siebie bardzo podobne, i nie odpedzą sie od adoratorow.

Miłego i spokojnego weekendu kochaniutkie.

[poiglot91]

dzieki dziewczyny

wloski mu sie niescieraja..jak narazieod 3/4 glowy jest caly kudlaty hehe

[magduchahahaha]

Dziękuję Kochane Dziewczynki za życzenia
A dziś z okazji moich urodzinek i urodzin TŻ-ta, które były przedwczoraj - tak nam się ładnie złożyły te urodziny idziemy gdzieś zaszaleć na miasto ze znajomymi
Niunię zostawiliśmy u babci, a teraz się szykuję na to wielkie wyjście, już z rok nigdzie nie byłam
Pewnie i tak będe cały czas myślec o swoim Maleństwie zamiast się bawić

[kuroikaze]

Magducha wszystkiego naj naj samych szczesliwywch chwil z Nisia i Tztem! i udanej zabawy

Cinusiowa widzisz jaka :dupa: ze mnie pisalam na szybko bo z Natanem na rekach i co... i wepchala mi sie jedna niepotrzebna literka w adres...

Superzabula wracajcie szybko do domku wszystko bedzie napewno dobrze tyle ciotek wizazowych tu trzymalo kicuki ze nie ma innego wyjscia!

Dziewczyny sliczne macie dzieciaczki nie bede pisac kazdej z osobna bo co jeden to cudniejszy
napisze tylko ze moj Natan cala noc przesypia na brzuchu, a glowe slicznie trzyma i podnosi jak go klade przez dzien i do tego jak glosno gada

[Aguśkaa83]

Czesc dziewczynki


magducha z okazji urodzin wszystkiego najlepszego:c mok:
ciesze sie ze idziesz pobalowac z tżtem, zycze udanej nocy

pakusiu nie bylo Ci etrudno przestawic maluszka na co 4godzinne jedzonko?;] moj chyba by sie zadarl jakby nie dostal amciu za 3 godzinki w dzien bo w nocy czasem nawet do 5 godz wytrzymuje..
Twoj synek przepieknie podnosi gloweczke

esti Nikolcia jest cudownaa jaka podobna do siostry

kaalinka witaj wsrod nas dobrze ze milo wspominasz porod. Moja polozna tez chciala ochronic moje krocze ale nie wytrzymalam ostatniego skurczu partego i peklam i mnie nacinala bo musiala maluszkowi pomoc

marika ja tez balam sie ze jak go wezme do chusty to pozniej nie bedzie chcial spac normalnie w lozeczku czy lezec i bawic sie w bujaczku ale nie mam tego problemu jest tak jak bylo, na razie

malutka wiadomo, ze jak jestesmy zdane same na siebie to nie mamy wyjscia i musimy same kombinowac jak pomoc maluszkowi i co bedzie dla niego najlepsze, wiem ze to trudne ale wkoncu jestesmy mamusiami a nie ma lepszej osoby dla dziecka naweet babcia niz mamusia

Ilbana nie jest potrzebna pomoc drugiej osoby tez myslalam ze sama nie dam rady ale polozylam malego na przewijaku oczywiscie nakarmionego, odbitego i przebranego i stajac przodem do niego zawiazuje chuste wkladam go do niej biorac na rece i z nim troszke przechylona do tylu zawiazuje reszte troszke trudu wiadomo trzeba wlozyc ale nie jest to tak skomplikowane jak myslisz. Ale jesli sie obawiasz poczytaj sobie wiecej na temat tych chust poogladaj instrukcje chociaz jedna np: "kieszonka" bo ja takiego wiazania uzywam i zobacz ze to wcale nie jest trudne

poiglot dziekuje wiesz za co Twoja myszka tez jest mi bardzo bliska ale to zabrzmialo:"Twoja myszka" chodzilo mi o Brajanka
a te wloski ma czaderskie

superzabula jestesmy z Toba i Twoim synkiem kochanie

a to my z anioleczkiem wczoraj jak urwiskowal i nie chcial spac po kapieli

[poiglot91]

Agusia 'moja myszka?? : hahaha: padlam
nie no rozwalilas mnie hahaha

wiesz czytalam te nasze komentarze i sie wzruszylam i przypomnialam sobie jak gadalysmy



dziewczyny czy wasze maluchy tez tak krzycza piszcza i wydaja tym podobne dzwieki..
moj jak zacznie to sie go uciszyc nie da i chyba gardlo sobie przy tym zdziera bo skrzeczy piszczy i wydajedziwne dzwieki po ktorych kaszle i sie czasem chrztusi
chyba wybiore sie do lekarza z malymm bo mi zaczyna kaslac
on kaszle od urodzenia w sumie
ale teraz chyba nieco czesciej

[Heksa]

Napisane przez poiglot91

dziewczyny czy wasze maluchy tez tak krzycza piszcza i wydaja tym podobne dzwieki..
moj jak zacznie to sie go uciszyc nie da i chyba gardlo sobie przy tym zdziera bo skrzeczy piszczy i wydajedziwne dzwieki po ktorych kaszle i sie czasem chrztusi
chyba wybiore sie do lekarza z malymm bo mi zaczyna kaslac
on kaszle od urodzenia w sumie
ale teraz chyba nieco czesciej

Mój też piszczy, coraz więcej "gada", a czasami jak się zaśmieje to też się krztusi i kaszle więc to chyba normalne. Twój synek jest boski, ma takie łobuzerskie spojrzenie, no i te włosy! Rośnie prawdziwy przystojniak, ale co się dziwić - miał po kim dobre geny oddziedziczyć

A my odebraliśmy niedawno telefon i jupi!!!! 31 sierpnia idziemy na pierwszą lekcję "pływania" z Ignasiem. Otworzyli wreszcie nową grupę na basanie dla maluszków i mamy miejsce zaklepane! Nie mogę się doczekać

[malutka_24]

Napisane przez pakusia86

zwlaszcza ze moj prawie lysy

mój Dawid też łysolec

Napisane przez marika2121

A mnie mój Tż dzisiaj zaskoczył bo szef z racji tego że jest mniej pracy posłał ludzi na 3 tygodniowe urlopy

malutka - nie no dzisiaj też był ciut zmierzły ale już zaczynam kumac o co chodzi mojemu smerfikowi zazwyczaj chce spac i dla tego jest taki sporny. Masz rację doceniaj swoja mamusię bo to najważniejsza osoba w życiu

ad. 1 ale będziecie mieli fajnie
ad. 2 ja też wyczaiłam swojego urwiska

Napisane przez magduchahahaha

A dziś z okazji moich urodzinek i urodzin TŻ-ta, które były przedwczoraj - tak nam się ładnie złożyły te urodziny idziemy gdzieś zaszaleć na miasto ze znajomymi

dla Tz'ta
i udanej zabawy

Napisane przez kuroikaze

napisze tylko ze moj Natan cala noc przesypia na brzuchu, a glowe slicznie trzyma i podnosi jak go klade przez dzien i do tego jak glosno gada

Natan silny chłopak

Napisane przez Aguśkaa83

malutka wiadomo, ze jak jestesmy zdane same na siebie to nie mamy wyjscia i musimy same kombinowac jak pomoc maluszkowi i co bedzie dla niego najlepsze, wiem ze to trudne ale wkoncu jestesmy mamusiami a nie ma lepszej osoby dla dziecka naweet babcia niz mamusia

a to my z anioleczkiem wczoraj jak urwiskowal i nie chcial spac po kapieli

ad. 1 myślałam, że będzie gorzej, a tu się sama miło zaskoczyłam a już za 11 dni na 3 tygodnie przylatuje z Anglii moja siostra
ad. 2 aniołeczek nie wygląda, żeby urwiskował

Napisane przez poiglot91

dziewczyny czy wasze maluchy tez tak krzycza piszcza i wydaja tym podobne dzwieki..
moj jak zacznie to sie go uciszyc nie da i chyba gardlo sobie przy tym zdziera bo skrzeczy piszczy i wydajedziwne dzwieki po ktorych kaszle i sie czasem chrztusi
chyba wybiore sie do lekarza z malymm bo mi zaczyna kaslac
on kaszle od urodzenia w sumie
ale teraz chyba nieco czesciej

mój Dawid też czasami tak ma, ale krztusi się czasami jak nie może poradzić sobie z nadmiarem śliny

[pakusia86]

Napisane przez Aguśkaa83

pakusiu nie bylo Ci etrudno przestawic maluszka na co 4godzinne jedzonko?;] moj chyba by sie zadarl jakby nie dostal amciu za 3 godzinki w dzien bo w nocy czasem nawet do 5 godz wytrzymuje..
Twoj synek przepieknie podnosi gloweczke

powiem Ci szczerze ze strasznie sie balam... bo Kuba jadl co 3 h i jak sie spoznilam 10 min to wrzasku bylo co nie miara ale powiem Ci ze rewelacyjnie to zniosl... byl krzyk gdy ta pierwsza godzinke go musialam przetrzymac... ale kolejne juz godzinki byly rewelacyjne balam sie tez nocy bo w nocy Kuba jak w zegarku co 3 h... w ciagu dnia nie raz wytrzymal 5h a w nocy zawsze 3... wiec zaczelam go przetrzymywac od rana i w nocy rowno co 4 h sie budzi cieszy mnie to bo dluzej teraz sypiam o 1h a za jakis czas wprowadzimy co 5h w nocy tylko... tak nam doradzila pani w przychodni ze jak skonczy 3 miesiace to mozna mu wydluzac przerwy w nocy

Napisane przez poiglot91

dziewczyny czy wasze maluchy tez tak krzycza piszcza i wydaja tym podobne dzwieki..
moj jak zacznie to sie go uciszyc nie da i chyba gardlo sobie przy tym zdziera bo skrzeczy piszczy i wydajedziwne dzwieki po ktorych kaszle i sie czasem chrztusi
chyba wybiore sie do lekarza z malymm bo mi zaczyna kaslac
on kaszle od urodzenia w sumie
ale teraz chyba nieco czesciej

kochana mam to samo!! jak Kuba zacznie plakac (czyt. krzyczec) to nie mozna go uspokoic i drze sie z calych sil!!!! piszczy tez nie raz przy tym, jakby z niego skore zdzierali pozniej sie krztusi, kaszle .... no istny cyrk.... Kuba ogolnie malo placze ale jak juz placze to wlasnie tak... i zauwazylam dlaczego sie tak krztusi i kaszle (rozmawialam o tym z lekarzem) i doszlismy do wniosku ze to wlasnie przez ten krzyk.... on szeroko owtiera buzke i ryczy jak lew... w gardle mu wysycha i stad ten kaszel a ksztusi sie jak na chwile (doslownie 2sec.) sie uspokoi i naplynie mu wiecej sliny i zaczyna znowu "ryczec" i nie umie jej polknac dobrze wiec wiem ze to nic powarznego, poprostu sie tak "zanosi" bo osluchowo jest super i zdrowiusienki jest... dlatego teraz kiedy zaczyna tak ryczec, biegne szybko po herbatke albo wode i mu daje chociaz troszke zeby mu gardelko nie zasychalo i zeby sie nie dusil

[poiglot91]

Pakusiu ale moj to nie to ze ryczy tylko on tak gada hehe
no mowie ci czasem az go na sile uspokajam bo az mnie gardlo boli na mysl jak on sobie je zdziera

heksa dziekuje ci sliczne za mile slowaale wiesz ze on kaszle jakos tak ogolniebez niczego tez.. juz sama nie wiem..
zadzwonimy jutro do lekarza wrazie co


tak patrze na jego oczy i widze juz ze wielu klopotow mipewnie narobi hehe
moze to brzmi dziwne ale widze w nim aniolka i diabelka..

[poiglot91]

o wlasnie znalazlam te zdjecie
Bryanek z babcia moja kochana mama

babcia i bryanek.jpg

[Heksa]

Napisane przez poiglot91

o wlasnie znalazlam te zdjecie
Bryanek z babcia moja kochana mama

Załącznik 2398715

Nie ma za co Napisałam tylko samą prawdę Bryan oddziedziczył urodę po swojej mamusi. A teraz, gdy zamieściłaś zdjęcie swojej mamy to już wiemy po kim Ty jesteś taka śliczna Mama cudownie wygląda, takiej figury nie powstydziłaby się niejedna młoda dziewczyna!
I faktycznie coś w tym jest - czasami Bryan ma coś w sobie z diabełka (jeszcze jak te włoski mu tak do góry sterczą to takie jakby różki )

[Mell_xx]

Czesc kochane kolezanki!!! W koncu jestem -mam inernet!
Tyle czasu mnie nie bylo ze nie wiem od czego zaczac, jeszcze nie wiem co u was bo nie zdazylam nic przeczytac...
Moj kochany syneczek spi a ja mam chwilke... czuje sie juz dobrze, chociaz nie bylo tak strasznie, bolala mnie dlugo kosc ogonowa ale juz ok. Zaraz wkleje kilka zdjec Aleksa.
ciesze sie ze wszystkie juz tu jestesmy
teraz bede starala sie byz z Wami na biezaco, mam wiele pytan i strasznie ciezko bylo mi bez was.

[Mell_xx]

Oto moj skarb!

[Mell_xx]

Aleks spi wiec mam chwilke...
Dzien przed porodem do Was pisalam, juz tracilam nadzieje ze kiedykolwiek urodze w srode w przeddzien porodu bylam u poloznej i co dziwne zrobila mi masaz szyjki -nie wiedzialam ze tu robia no i zaczelo sie wieczorem. o 1 w nocy wezwalam polozna bo mialam juz skorcze co 4,5 min i okazalo sie ze rozwarcie na 5cm. o 2 pojechalam do szpitala a o 6.30 maly byl na swiecie zostalam rozcieta bo spadalo mu tetno ale dostal 9.10 punktow. rodzialam bez znieczulenia no lekko nie bylo, mialam juz dosc. rodzilam z tz byl przy mnie caly czas i wszystko widzial, wspominam to cudownie i teraz jak pisze o tym a minal juz ponad miesiac to az sie wzruszam. od razu po porodzie bylam przekonana ze chce ciaze i porod przezyc jeszcze raz a teraz jak patrze na malego to jeszcze z 2 razy haha!
Do domu wyszlam o 12 bylabym wczesniej ale lozysko nie chcialo sie odkleic i mi je wyrwali, musialam troche pocierpiec bo jak aleks juz byl podlaczono mi ponownie skorcze by urodzic lozysko, ale nie pomoglo i dopiero lekarz zadzialam zabolalo bardziej niz porod i jedyny raz wtedy krzyknelam!

karmie piersia i synek przybral juz na wadze ok 1400 wiec chyba dobrze...
Je co 2-3 godz ale krotko od 5 do 12 min kilka razy moze 15 wydaje mi sie ze to krotko ale skoro przybiera na wadze to chyba ok
W nocy tez wstaje co 2-3 godz och...ale nie placze duzo mysle ze jest dosc grzeczny, zazwyczaj jak jest glodny i zmeczony... kolka go nie dopadla i mam nadzieje ze tak zostanie a wasze dzieciaszki maja?
Kiedy ona moze sie pojawic?

[cinusiowa]

Witajcie kobietki
Ja dzisiaj późno się pojawiam, bo byliśmy z Ninulką i Tż na imieninach wujka Krzysia Jechaliśmy za miasto na wieś więc trwało to w sumie pół dnia... Było super tylko gdyby nie ten padający co chwilę deszcz Gdyby nie on więcej byśmy sobie pospacerowali, a tym bardziej, że Nina była tam jakaś niespokojna. Chyba dzisiaj dokuczał jej brzuszek, bo przy każdej pieluszce miała smużkę kupki i uspokajała się, gdy co jakiś czas dawałam jej popić rumianku Teraz smacznie śpi, a ja czekam aby wstała na karmienie. Nie kładę się spać, bo za 35 minut wybije jej pora. Poza tym pies mi zwiał i muszę czekać aż ta łajza wróci i otworzyć mu drzwi Tż na nocce w pracy, tata śpi więc mi to małe towarzystwo pozostało...

Mell_xx gratuluję syneczka Ale śliczny i jaką ma bujną czuprynkę Jak w miesiąc przybrał ci na piersi 1400 to bardzo dużo Na sztucznym mleku niektóre dzieci tyle nie przybierają, a tu proszę... Znaczy, że masz dobre tłuściutki i odżywcze mleczko W takim razie karm go jak najdłużej piersią

[malutka_24]

Napisane przez poiglot91

o wlasnie znalazlam te zdjecie
Bryanek z babcia moja kochana mama

jaki on duży

Napisane przez Mell_xx

Czesc kochane kolezanki!!! W koncu jestem -mam inernet!
Tyle czasu mnie nie bylo ze nie wiem od czego zaczac, jeszcze nie wiem co u was bo nie zdazylam nic przeczytac...
Moj kochany syneczek spi a ja mam chwilke... czuje sie juz dobrze, chociaz nie bylo tak strasznie, bolala mnie dlugo kosc ogonowa ale juz ok. Zaraz wkleje kilka zdjec Aleksa.
ciesze sie ze wszystkie juz tu jestesmy
teraz bede starala sie byz z Wami na biezaco, mam wiele pytan i strasznie ciezko bylo mi bez was.

witajcie z Aleksem śliczny synek i ładnie Ci przybiera na wadze, bo mój Dawid jest karmiony mlekiem modyfikowanym i w ciągu miesiąca przybiera ok. 1 kg. Nas niestety dopadają kolki szczerze to nie wiem kiedy zaczynają kolki dopadać dzieci

[cinusiowa]

Mell_xx moja Nina miała chyba 3 tygodnie jak dostała pierwsze kolki. Nic jej nie pomagało. Próbowaliśmy herbatki koperkowej, kropelek, ćwiczonek i nic... w końcu woda koperkowa nam pomogła. Na każde dziecko działa co innego. Teraz tą wodę piję profilaktycznie aby podawać ją przez pierś dziecku. Z uwagi na to, że karmię piersią, to podaję jej mało herbatek, ale jak już to dolewam jej tej wody także do herbatki i jak na razie mamy od dłuższego czasu spokój
A kolki u dzieci mogą się pojawić już w pierwszych dniach życia, a czasem dopiero po kilku miesiącach. Z reguły kończą się przed 4 miesiącem, ale znam mamę, której syn dostał kolki w wielku 9 miesięcy Tak więc nie ma chyba reguły kogo kiedy dopadnie.

Dobranoc

[poiglot91]

Napisane przez Heksa

Nie ma za co Napisałam tylko samą prawdę Bryan oddziedziczył urodę po swojej mamusi. A teraz, gdy zamieściłaś zdjęcie swojej mamy to już wiemy po kim Ty jesteś taka śliczna Mama cudownie wygląda, takiej figury nie powstydziłaby się niejedna młoda dziewczyna!
I faktycznie coś w tym jest - czasami Bryan ma coś w sobie z diabełka (jeszcze jak te włoski mu tak do góry sterczą to takie jakby różki )

kochana dziekujeprzekaze mamie to sie ucieszy hehe!
ale z ta slicznoscia to PRZESADZASZ
na zywo jest duzo duzo gorzej twarz jak zelazko troche hehe
A bryan juz pokazuje rozki niestety

dziekuje slonce za zaproszenie

malutka no a nie mowilam ze duzy hehe
jest dlugi .. no coz sie dziwic skoro tatus ma 2 metry wzrostu


mell z tego ostatniego zdjecia tak jak ci juz pisalam przypomina mi Justina Timberlake..tyle ze w mlodszej wersji..
slodki chlopiec

[Mell_xx]

cinusowa i poiglot dziekuje za odpowiedzi...
Moj maluszek tez ma potowki(chyba) na buzi a wydaje mi sie ze go nie przegrzewam czyli pewnie nie mamy na to wplywu.
dzisiaj przespal ladnie noc bo budzil sie najpierw 2 razy co 4 h a potem za 3 wiec niezle bo zazwyczaj budzi sie co 2
Aleks wazy juz prawie 5 kg a jak sie urodzil mial 3350