Ostrowieckie Panny Młode cz.III

[azakowana]

Napisane przez Marcia23

Ja tez szperam w moich klimatach na wstep i zakonczenie plyty a moj TŻ oczywiscie: skoro tak chcesz... wiec bedzie cos z Dream Theater, może Another Day bo tam ten saksofon mnie poraza fajny klimat ma ten kawalek no ale zobaczymy a Marillion- swietne tez a ktory kawalek?? co poprawiacie w ogole? my tez jak by co bedziemy miec mozliwosc poprawiania mam w domciu kamerke i program do obrobki, wiec ksztalce sie i w tym temacie mysle ze dalabym rade co nieco w reportazu poprawic a sprawia mi to niebywalą frajde, prawie jak spiewanie, kto wie...byc moze kiedys bede krecic wesela

N wstępie na razie było "Lawender" Marilliona. Ale wstęp nam się nie podoba od kamerzysty i go przerobimy na całkiem inny Nad resztą pomyślimy później. Tyle mamy dobrego, ze dostaliśmy surówkę od kamerzysty i możemy sobie to sami obrobić inaczej trochę (oczywiście w miarę możliwości).

[przeddzidzie]

Ja nie cierpię ryby Ani zapachu ani smaku. Toleruję tylko śledzie i jak mam dobry humor to łososia

Dziewczynki mam do was nieweselne pytanie. Jakie seriale oglądacie? Ja właśnie skończyłam Sex And The City i Gotowe na Wszystko i nie mam co oglądać. Może macie jakieś propozycje?

[azakowana]

Ja gustuję w serialach typu Stargate, Batllestar Gllactica, Heros, Lost, Dresden

[grunia27]

Ywanka widze że byłyśmy wczoraj na tym samym weseludo opisu nic dodać nic ująć, choć ja jeszcze byłam zawiedziona muzyką ale to może dlatego że wcześniej słyszałam o nich super opinie.

Nie miałam wogóle czasu do was zajżeć wczesniej- w czwartek siedlimy moi rodzice i mojego Tż rodzice i zrobilismy juz szczegółowa liste gości i sie zalamaliśmy- wyszło nam ok 150- 160 ludzi wczesniej liczylam ok 130 wiec pewnie jakies 20 by odmówiło i zostałoby 110 a teraz i tak penie będzie ok 130- 140. a w piątek jezdziliśmy ogladać sale i kolejna załamka- Pasja jak zwykle zamknięta telefonu nikt nie odbiera, Venus odpada głównie ze wzaględu na rodziców bo oni płaca wiec tez maja coś do powiedzenia ale mojemu Tż też sie niepodobało, Impresja odpada, w Redzie jak usłyszałam cene to mnie z nóg zwaliłoale za to berdzo podobało nam się pod Róża i tam słyszałam że jedzonko pyszne tylko martwi mnie jedno- że sala do jedzenia i do tańczenia sa osobno i boje sie ze goście niebeda sie bawić- co o tym sądzicie?? Leśne Kąty po wczorajszym weselu tez odpadają, a pozatym tak średnio mi się tam podoba. Jeszcze myśle nad Novum i sala w Smykowie ale to jutro mamy tam jechać i się dopytać co i jak.
Uff ale się upisałam

[azakowana]

U nas zaprosiliśmy 155 osób a przyszło 120. A musicie tyle osób zaprosić?

[veroeve]

My gustujemy w angielskich: Czarna Żmija, Allo Allo, Latający Cyrk Monty Pythona, Hotel Zacisze, Pan wzywał Milordzie, Co ludzie powiedzą.

Do tego kreskówki: Świat według Ludwiczka, Tom i Jerry (stare pierwsze odcinki).

No i pewnie niedługo weźmiemy się za odkopywanie starych polskich seriali, bo mój przeszły mąż NIC nie widział, a ostatnio zaintrygował go J23

[przeddzidzie]

Napisane przez azakowana

Ja gustuję w serialach typu Stargate, Batllestar Gllactica, Heros, Lost, Dresden

Stargate już obejrzeliśmy. Zarówno Atlantisa jak i SG1, Batllestar nie przypadł mi do gustu, Lostów przerwaliśmy bo się zrobili zakręceni jak nie wiem. I to samo z Heroes, ale chyba w finale zdecyduję się właśnie to obejrzeć dalej.
Ale marudna jestem

Veroeve Hotel Zacisze i Co Ludzie Powiedzą mogłabym oglądać po 10 razy i i tak by mnie śmieszyło

[azakowana]

Monthy Pyton jest the best A Świat według Ludwiczka bardzo śmieszny

[mehja]

my zaprosilismy 164 osoby a przyszło 115

[grunia27]

No właśnie musimy tyle zaprosić bo mamy strasznie duże rodziny i jak jednych zaprosimy a drugich nie to beda obrazy przez lata. a pozatym i tak juz nieliczyłam osób których powinnam zaprosić, ale wtedy to by wyszło ze 180. ogólnie załamka totalna.

[veroeve]

Mam nadzieję, że Wy Ywanka i Grunia jesteście bardziej wybrednie niż ja i że nie jest tam tak strasznie. Ale jestem otwarta na konstruktywną krytykę tego, co można zmienić, czyli na co można zwrócić uwagę właścicielom.

Mnie ta sala się podoba, choć wiadomo że nie powala, ale żeby mnie się zachwyciło, to musiałabym mieć wesele w Filharmonii Krakowskiej albo w Muzeum Narodowym a wcześniej ślub u Dominikanów, więc i tak jestem skazana na porażkę

[grunia27]

EE to już lepiej Mehja, w sumie jakby troche osób nieprzyszło to bym sie nie obraziłam szczególnie że bedzie troche ciotek których nietrawie:/

[Andromedaa]

Ja bardzo lubiłam oglądać Allo Allo z niezapomnianym 'dzin dybry'

[grunia27]

Veroeve wcale niejesteś skazana na porażke, janważniejsze że Tobie się tam podoba bo przeciez o gustach się nie dyskutujena mnie to wszystko wywarło średnie wrażenie, ale to moje zdanie. Sama zobaczysz zdecydujesz

[veroeve]

Napisane przez grunia27

Veroeve wcale niejesteś skazana na porażke, janważniejsze że Tobie się tam podoba bo przeciez o gustach się nie dyskutujena mnie to wszystko wywarło średnie wrażenie, ale to moje zdanie. Sama zobaczysz zdecydujesz

Mówię to w kontekście moich niespełnialnych marzeń.

Natomiast wiem, na co zwracać uwagę będzie moja rodzina: na to czy jedzenia jest dużo, czy nie oszczędzają (np. na mięsie w rosole), czy jest świeże, czy nie brakuje wódki i czy orkiestra dobrze gra.

Byłam świadkową u kuzynki. Rosół u niej to była woda z pieprzem. Na wystrój to chyba nikt nie zwraca u nas uwagi.

Co do zadowalania gości to wiem, że jedna koleżanka jest zawiedziona, że kamery nie będzie. Ale jeśli o filmowanie chodzi, to to jest jedyny punkt, w którym my we dwoje zadecydowaliśmy nie pytając absolutnie nikogo o zdanie. Nie cierpię być filmowana, za to będę mieć z dziesięciu fotografów. Na szczęście kolega ma zezwolenie na fotografowanie w kościele.

[grunia27]

Natomiast wiem, na co zwracać uwagę będzie moja rodzina: na to czy jedzenia jest dużo, czy nie oszczędzają (np. na mięsie w rosole), czy jest świeże, czy nie brakuje wódki i czy orkiestra dobrze gra.

No to w takim razie to wszystko jest do ugadania a właścicielami. tutaj rosół i pierwsze danie były pyszne, później strogonowa tez mi bardzo smakował- były duże kawałki mięsa- choć słuyszalam głosy ze własnie ten strogonov był niezbyt dobry, ale wszystkim się niedogodzi, później było jakieś mięso z sosem pieczarkowym- wydaje mi się że było niezbyt świeże. na końcu był barszczyk -okropny ale za to paszteciki były pyszne. i u nas na stole brakowało i wódki i napojów choc jak potem się okazalo nietylko u nas przy stole tak było.
Veroeve a jaka masz orkiestre??

[Ywanka]

grunia27 a czy przypadkiem nie siedziałaś w przy tym krótkim stoliku przy samej ścianie?


veroeve wiesz moja opnie nie polega na tym żeby sobie po marudzić na czyjeś wesele, po prostu pisze szerze moje odczucia! I żebyś Ty i inne dziewczyny które będę mieć tam wesele zwróciły uwagę na niektóre szczegóły.

Pytasz czy wstawić tam stół; wiesz na parkiecie jest mnóstwo kwiatów w donicach, gdyby ich nie było to wiele by zyskali miejsca np. właśnie na stół.
Muisz pogadać z właścicielami jak oni rozstawiaja stłoy przy większej ilosci osób.


Co do wymyślnego menu to ja też wolę zwykłe dania. Ale jak któraś pisała o Red to przecież Państwo Młodzi ustalili sami menu!



Aha, co do poprawin to ja też myślę ze 2 gorące dania w zupełności wystarczą!

[grunia27]

tak zgadza się tam siedziałam- a Ty gdzie siedziałaś??

[veroeve]

Napisane przez grunia27

Na końcu był barszczyk -okropny ale za to paszteciki były pyszne. i u nas na stole brakowało i wódki i napojów choc jak potem się okazalo nietylko u nas przy stole tak było.

Obie wspominacie o tym barszczu. Tu chyba tez gusta są różne. Nie jadłam co prawda w Leśnych Kątach, ale jak mojemu ojcu nie pływają oka tłuszczu w barszczu to znaczy, że jest cienki. Powinien być tłusty i pikantny Ot, moja rodzinka. Pewnie dlatego mojemu ojcu się tam spodobało, jak zobaczył menu, że na stołach głównie pieczone mięsa mają być zamiast wędlin ze sklepów itp. Ale cóż i tak wszystko wyjdzie w praniu, a ja nie jestem reprezentatywną próbka gustów mojej rodziny. Oni lubią dużo, tłusto, słodko i dużo wódki. Rany, ale wiocha.

Dobrze, że arystokracja z rodziny mojego przyszłego męża nie przyjedzie.

[azakowana]

Napisane przez veroeve

Obie wspominacie o tym barszczu. Tu chyba tez gusta są różne. Nie jadłam co prawda w Leśnych Kątach, ale jak mojemu ojcu nie pływają oka tłuszczu w barszczu to znaczy, że jest cienki. Powinien być tłusty i pikantny Ot, moja rodzinka. Pewnie dlatego mojemu ojcu się tam spodobało, jak zobaczył menu, że na stołach głównie pieczone mięsa mają być zamiast wędlin ze sklepów itp. Ale cóż i tak wszystko wyjdzie w praniu, a ja nie jestem reprezentatywną próbka gustów mojej rodziny. Oni lubią dużo, tłusto, słodko i dużo wódki. Rany, ale wiocha.

Dobrze, że arystokracja z rodziny mojego przyszłego męża nie przyjedzie.

Czemu arystokracja?

[Ywanka]

grunia27 i byłaś w niebieskiej sukience?
Bo ja siedziałam dokładnie 3 miejsca za tobą.


veroeve no właśnie każdy na inny smak!
Ale zwróć uwagę na napoje i na kwiaty w wazonach!!!!

[grunia27]

A ha no to w takim razie to mi ten barszczyk niesmakował dlatego że był okrutnie tłusty i pływało w nim pełno ziół- jak na mój gust aż za dużo

Ywanka normalnie świat jest mały

[Ywanka]

Napisane przez grunia27

A ha no to w takim razie to mi ten barszczyk niesmakował dlatego że był okrutnie tłusty i pływało w nim pełno ziół- jak na mój gust aż za dużo

Tak samo jak mnie!

Napisane przez grunia27

Ywanka normalnie świat jest mały

Siedziałaś koło mojego szwagra
No i żeśmy sie wcześniej nie zgadały na forum ze idziemy na to samo wesele!


Wysłałam Ci zaproszenie na NK.

[veroeve]

Napisane przez azakowana

Czemu arystokracja?

Ot, takie korzenie. Przy czym babcia mojego narzeczonego popełniła mezalians i wyszła za faceta z mieszczaństwa i są przez to trochę na uboczu w rodzince

Ywanka, na pewno zwrócę. A może w ogóle poproszę o ich usunięcie. Nie chcę żeby w tańcu ktoś na nie wpadał.

[Ywanka]

Napisane przez veroeve

Ywanka, na pewno zwrócę. A może w ogóle poproszę o ich usunięcie. Nie chcę żeby w tańcu ktoś na nie wpadał.

Te kwiaty na parkiecie chyba nikomu nie przeszkadzały i nikt w nie wpadł

Ale na kwiaty w bukietach na stołach to od razu zwróciłam uwage, bo ja uwielbiam kwiaty i może dlatego.
Ale oni pomieszali stare z nowymi a te stare naprawdę nadawały sie tylko do wyrzucenia!

[veroeve]

Napisane przez Ywanka

Te kwiaty na parkiecie chyba nikomu nie przeszkadzały i nikt w nie wpadł

Ale na kwiaty w bukietach na stołach to od razu zwróciłam uwage, bo ja uwielbiam kwiaty i może dlatego.
Ale oni pomieszali stare z nowymi a te stare naprawdę nadawały sie tylko do wyrzucenia!

Okropność. Wiem coś o mieszaniu starego z nowym. Nienawidzę tego, takiego sztukowania. Ale byłam na weselach, gdzie kwiatki były sztuczne, jak w barze mlecznym. Na pewno coś z tym zrobię. Robię już listę uwag, z którymi wyślę mamę

[Marcia23]

Chyba w kazdej rodzinie trafiaja sie tacy. Veroeve nie wiem czy mowisz o tej arystokracji tak powaznie czy ironicznie. Bo ironicznie to ja w swojej rodzince sie doszukuje takiej wlasnie "arystokracji";/ strach sie bac;/
Niedlugo lece Dziewczyny do mojego TŻa spedzic z nim wieczorek wiec juz teraz zycze Wam milusiego wieczorkaa na razie ogladam filmiki slubne na youtubie zobaczcie jak wzruszajaca jest ta przysiega:
http://www.youtube.com/watch?v=Vg5MYab4Xwc moze to kwestia tej muzyki w tle...a moze tego, ze PM załamał się głos...normalnie az mi swieczki w oczach stanely

Ooo przypomnialo mi sie...Dziewczyny moze polecilybyscie mi jakis naprawde trwaly podklad, puder...cos takiego?? chodzi o to zeby nie splynal mi w razie placzu czy upału. Nie bedzie malowac mnie profesjonalistka bo szkoda mi na to troszke pieniazkow, bo niestety budzet mam ograniczony, a poprosze swoja swiadkowa zeby mi zrobila makijaz. Musialabym tylko zaopatrzyc sie w odpowiednio trwale kosmetyki. Taka prosba do Was, moze z doswiadczenia cos polecicie albo z "podpatrzenia" w profesjonalnych salonach

[veroeve]

Poważnie i niepoważnie jednocześnie. Oni naprawdę mają arystokratyczne korzenie, ale właśnie ta część rodziny ponadto ma podejście, jak to określa mój teść "ę, ą". Na początku mu nie wierzyłam, myślałam, że przesadza. Ale niestety mają takie odpały Ci ludzie, że w ogóle odcinają się, a jak usłyszeli, ze wesel w Ostrowcu, to w ogóle wzgardzili.

[Andromedaa]

Myślę, że w wielu rodzinach (w mojej również) można by było wskazać na takowe osoby z kręgu 'ą ę', które wywyższają się i trzymają dystans wobec innych. Jest im niesłychanie ciężko trafić w upodobania w wielu dziedzinach życia

[aniaa22]

ale dziewczyny produkujecie juz nie pamietam co mialam odpisac

u nas bylo zaproszonych 190 osob a przyszlo 120

co do sztukowania kwiatow to widzialam w Palacu jak z workow na smieci wyciagali kwiaty i robili bukiety na wesele...

co do jedzenia to ja wiekszosci rzeczy nie jadam... wszyscy na mnie narzekaja ale ja tak mam ze jak nie wiem co jest w potrawie albo kto ja robil to nie zjem i juz

my na plycie mielismy miedzy innymi:
joanna zagdanska - rekawiczki
afromental - pray 4 love
mezo - mamy siebie
soyka - love is crazy na zakonczenie

reszty nie pamietam ale tylko podklad muzyczny z tej plyty jest fajny